Największa prowincja Wietrznych Równin zamieszkana przez Ród Inuzuka . Pomimo swoich rozmiarów, prowincja jest zręcznie zarządzana przez Ród, a to dzięki niezwykle efektywnemu przemieszczaniu się członków rodu na swoich psach. Yusetsu od północy sąsiaduje z morzem, od północnego zachodu z prowincjami Karmazynowych Szczytów, od południowego zachodu z prowincjami Samotnych Wydm a z kolei od zachodu z Shigashi no Kibu. Takie umiejscowienie pozwala na rozwój w prowincji zarówno handlu morskiego jak i lądowego. Niektóre osady zamieszkują członkowie podzielonego wewnętrznie Szczepu Terumi .
Yuki Hoshi
Posty: 490 Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Post
autor: Yuki Hoshi » 3 kwie 2021, o 17:47
Las lisciasty
Las, jak podaje źródło, jest kompleksem roślinności charakteryzującym się dużym udziałem drzew rosnących w zwarciu, wraz ze światem zwierzęcym i różnymi czynnikami przyrody nieożywionej oraz związkami, które między nimi występują. W Yusetsu bardzo popularne, ze względu na klimat, są lasy liściaste zrzucające liście na zimę, bardzo często wielogatunkowe buki, olchy, dęby, brzozy, osiki. Ze zwierząt żyją tutaj małe gryzonie, wilki, lisy, żbiki, borsuki, pumy, sarny, jelenie. Licznie żyją tu ptaki jak kosy, dzięcioły, wilgi. Spotyka się wiele gadów i płazów. Bardzo często znienacka może wyskoczyć Inuzuka lub ninken, którzy wolą żyć z daleka od innych ludzi.
0 x
KP | Pieniążki | PH
Kopiuj [quote][center][size=150][color=#739fee][b]Yuki Hoshi[/b][/color][/size]
Wiosna, Rok 391[/center][hr]-[/hr]
[justify][/justify]
[/quote]
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 3 kwie 2021, o 19:05
- Ha! Wciąż jestem od ciebie szybszy Płoteczko - mówię do Uwasy czochrając ją po głowie - Było jednak blisko. To oznacza jednak, że ty gonisz tego zająca. Ja rozejrzę się za jakimiś owocami. Wiem, że ty nie lubisz, ale ja lubię urozmaicić trochę dietę od czasu do czasu.
Podczas gdy Uwasa rusza w pogoń za zającem, ja rozglądam się po lesie. Wypatruję wzrokiem kasztanowców, czy jabłoni, lub jakichkolwiek innych drzew owocowych, które dają owoce, które smakują lepiej niż szyszki, czy żołędzie. Aby znaleźć takie drzewo przechadzam się spokojnie po lesie, od czasu do czasu sprawdzając, czy nie uda mi się wywąchać takiego drzewa, lub czegoś innego, co mogłoby urozmaicić posiłek.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Yuki Hoshi
Posty: 490 Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Post
autor: Yuki Hoshi » 3 kwie 2021, o 22:09
~ 7/30 ~ "Psi los"
Misja Rangi C
Uwasa
(oraz Harikotto)
Harikotto zajął się szukaniem owoców. Z łatwością znalazł aronię, dziką różę i jarzębinę, chociaż szukał jabłek. Na nos mógł powiedzieć, że wszystko było dobrze z tymi owocami i mógł nazbierać ich całe mnóstwo.
Uwasa za to zajęła się polowaniem. Zająca wyczuła z daleka, więc mogła spokojnie do niego podejść, pogonić go i złapać w swoje zęby. Sam zając był dorodny, tłusty, nawet może i powolny. To też nie był teren, gdzie zające urzędowały - wolały polany, ale ten tutaj był darem od losu - inaczej pewnie trzeba byłoby iść do miasta lub zapolować na wiewiórki.
Skupiona na zającu, robiąca to, co jej partner kazał, jednocześnie czuła, że psi mocz był jakoś bliżej niej. Dokładnie w momencie, kiedy zatopiła swoje zęby w zającu, usłyszała, że coś leciało w jej stronę, przecinając powietrze. Nie trafiło, ale przeleciało tuż nad nią, a następnie wróciło i oplątało ją żyłką.
Ukryty tekst
0 x
KP | Pieniążki | PH
Kopiuj [quote][center][size=150][color=#739fee][b]Yuki Hoshi[/b][/color][/size]
Wiosna, Rok 391[/center][hr]-[/hr]
[justify][/justify]
[/quote]
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 4 kwie 2021, o 14:12
Muszę przyznać, że to całkiem bogaty w owoce las. Warto może pomyśleć, nad spędzeniem tutaj paru dni. Kilka chwil, a ja już mam owoców, które wystarczą mi do obiadu, na lekką kolacje i być może wystarczy jeszcze na śniadanie. Ba, pachną tak smakowicie, że może nawet uda się skusić Płoteczkę, żeby spróbowała. No, ale skoro wszystko już mam, to trzeba się za nią rozejrzeć. Dziwnie się czuję, gdy Uwasy nie ma w zasięgu wzroku. No, ale skoro przegrała wyścig, to musi złapać zająca, albo cokolwiek innego do jedzenia. Samą jarzębiną w końcu się przecież nie najemy.
Zebrawszy znalezione owoce do plecaka, wyczulam swój węch, aby ustalić w którą stronę pobiegła, lub może obecnie znajdować się Uwasa, a następnie idę tam.
Uwasa wytęża wszystkie swoje zmysły, aby zorientować się w swojej sytuacji.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Yuki Hoshi
Posty: 490 Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Post
autor: Yuki Hoshi » 4 kwie 2021, o 16:32
~ 9/30 ~ "Psi los"
Misja Rangi C
Uwasa
(oraz Harikotto)
Harikotto i Uwasa byli od siebie oddaleni o kilkaset metrów, ale dla wytrawego nosa Inuzuka, nic trudnego w odnalezieniu swego psa. Młody ninja skierował swoje kroki za zapachem swojego psa. Bez problemu zlokalizował ogólny kierunek, gdzie była - znał w końcu jej zapach tak dobrze, że mógł ruszyć w stronę, z której czuł jej zapach, a ślad stopniowo kierował go coraz bliżej.
W czasie, kiedy jej partner szedł w jej stronę, Uwasa została związana żyłkami i straciła równowagę. Teraz, kiedy już swoje zmysły wysiliła i skupiła się na otoczeniu - wyczuła, że psi mocz oraz ludzki pot się zbliża do niej i to stamtąd rzucono shurikenami z żyłką. Co więcej, mogła usłyszeć, że ktoś przeskakuje z gałęzi na gałąź, po czym znajduje się na drzewie nad nią. Psi mocz oraz ludzki pot. Musiał być to shinobi, ale nie miał psa. Był sam. I rzucił jeszcze dwa shurikeny z żyłką, jeszcze bardziej oplątana - tym razem jej pysk, żeby nie mogła szczekać.
Ukryty tekst
0 x
KP | Pieniążki | PH
Kopiuj [quote][center][size=150][color=#739fee][b]Yuki Hoshi[/b][/color][/size]
Wiosna, Rok 391[/center][hr]-[/hr]
[justify][/justify]
[/quote]
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 4 kwie 2021, o 17:04
Dziwne... Uwasa zwykle nie oddala się ode mnie na zbyt długo. Nawet gdy idę za potrzebą, to często do mnie dołącza, żebym nie czuł się samotny. Skoro w końcu w ramach jednej z klanowych technik wspólnie trenowaliśmy sikanie na odległość, to dlaczego miałbym się krępować przed nią, gdy robię takie rzeczy poza walką. Zaczynam wręcz się nieco dziwnie czuć, gdy nie ma jej w pobliżu tak jak teraz. Mam nadzieję, że nic jej się nie stało. jeśli ktoś by ja skrzywdził, a mnie nie byłoby obok żeby ją bronić, to bym sobie chyba tego nigdy nie wybaczył. Inni mogą ginąć, ale moja kochana Płoteczka zawsze ze mną była i zawsze też ze mną będzie!
Ruszam coraz szybciej, w końcu biegiem za zapachem Uwasy.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Yuki Hoshi
Posty: 490 Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Post
autor: Yuki Hoshi » 4 kwie 2021, o 17:38
~ 11/30 ~ "Psi los"
Misja Rangi C
Uwasa
(oraz Harikotto)
Z drzewa zeskoczył mężczyzna, który wcześniej rzucał shurikenami i spojrzał na związaną Uwasę, która najwyraźniej nawet nie próbowała się uwolnić. Pachniał głównie jak psi mocz. Musiał się nim natrzeć, bo z całą pewnością nie był on psem. Był wysoki, ubrany na żółto a włosy miał ciemnoszare. Właśnie wyciągał kaganiec i pętle do łap.
- Jaki pasywny ten pies, na nic nam się nie przydasz, ale się zobaczy. Weźmiemy cię do reszty - powiedział mężczyzna i zaczął zakładać kaganiec oraz pętle na psie łapy, żeby Uwasa ani nie uciekła ani nie zrobiła mu krzywdy.
Kiedy mężczyzna skończył i zaczął podnosić Uwasę, Harikotto znalazł się w pobliżu. Już z daleka czuł, że obcy psi mocz był obok jego psa i teraz, kiedy był w zasięgu wzroku i słuchu, mógł potwierdzić, że mężczyzna ubrany na zielono, z ciemnoczerwonymi włosami dokonywał kradzieży jego psa. Mężczyzna miał przy sobie kilka kabur na broń oraz torbę z tyłu, w której mógł trzymać różne rzeczy. Nie miał widocznej broni.
Ukryty tekst
0 x
KP | Pieniążki | PH
Kopiuj [quote][center][size=150][color=#739fee][b]Yuki Hoshi[/b][/color][/size]
Wiosna, Rok 391[/center][hr]-[/hr]
[justify][/justify]
[/quote]
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 4 kwie 2021, o 17:54
Tak, jak myślałem. Uwasa nigdy z własnej woli nie oddaliłaby się ode mnie tak daleko na tak długo. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, rozumiemy się bez słów i uwielbiamy spędzać czas ze sobą. Nigdy się sobie wzajemnie nie znudzimy. Dlatego jeśli nie ma jej dłużej obok mnie, to czuję się zaniepokojony. Jak się okazuje, zupełnie słusznie. Ktoś z miejsca rozpoznał, jaką świetną psinką jest Płoteczka i postanowił ją pojmać. Niedoczekanie jego. Jeśli ktokolwiek zadziera z moim psem, to zadziera też ze mną i nie obchodzi mnie kim jest i czego chce.
Podbiegam szybko na odpowiedni dystans, starając się zachowywać w miarę cicho, po czym składam pieczęcie i atakuję porywacza swoją techniką.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Yuki Hoshi
Posty: 490 Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Post
autor: Yuki Hoshi » 4 kwie 2021, o 19:31
~ 13/30 ~ "Psi los"
Misja Rangi C
Uwasa
(oraz Harikotto)
Harikotto wypluł cztery pociski powietrza w stronę przeciwnika, który, jak się wydawało, nie spodziewał się ataku. Dopiero, kiedy pociski wystrzeliły, a ten już ruszał i próbował oddalić się z Uwasą, Wszystkie pociski przebiły mu nogę i powstrzymały przed ucieczką. Mężczyzna zaczął krwawić i sapnął głośno z bólu.
Odrzucił wtedy Uwasę na bok tak, że upadła na ziemię z dość głośnym tąpnięciem, z całą pewnością są bolało. Mężczyzna za to wyciągnął średni zwój, który rozwinął, obracając się w miejscu i zaczął odpieczętowywać kunaie i shurikeny, które pomknęły w stronę Harikotto, zasypując go gradem ostrych pocisków. Nie wyglądało na to, że chciał trafić Harikotto, inaczej nie atakowałby na oślep. Broń jednak dość skutecznie powstrzymała Harikotto przed wychyleniem się zza drzew.
Ukryty tekst
0 x
KP | Pieniążki | PH
Kopiuj [quote][center][size=150][color=#739fee][b]Yuki Hoshi[/b][/color][/size]
Wiosna, Rok 391[/center][hr]-[/hr]
[justify][/justify]
[/quote]
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 4 kwie 2021, o 20:00
Czyli mam przed sobą typka shinobiego, któremu pewnie zamarzył się jego własny ninken... Niedoczekanie jego. Uwasa jest moja i nikogo innego. Nie na takiej zasadzie zresztą działają relacje pomiędzy członkiem klanu Inuzuka, a jego psem. Nie można żadnego zwierzęcia zmusić do takiej bliskości i takiej więzi. Próba czegoś takiego zawsze zakończy się czyjąś krzywdą. Normalnie zakończyłaby się skrzywdzonym ninkenem, który byłby zmuszany do rzeczy, których nie chciałby robić. W tym przypadku zakończy się krzywdą osoby, która ważyła się podnieść rękę na niewinne zwierzę. Nie zamierzam bowiem odpuszczać w żaden sposób oprawcy mojej Płoteczki.
Składam pół pieczęci barana jedną ręką, aby odepchnąć lecące w moją stronę pociski, jednocześnie drugą ręką sięgając do torby po dwa shurikeny, którymi, rzucam kierując ich lotem żywiołem wiatru. Celuje w gardło i w oko przeciwnika.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Yuki Hoshi
Posty: 490 Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Post
autor: Yuki Hoshi » 4 kwie 2021, o 21:29
~ 15/30 ~ "Psi los"
Misja Rangi C
Uwasa
(oraz Harikotto)
Shinobi próbujący ukraść Uwasę chyba się przeliczył. Kto wie, czy po prostu nie był zbyt rozgarnięty, a może wcześniej widział Harikotto i ocenił, że taki szczeniak musi być o wiele słabszy od niego. Skończyło się do dla niego tym, że wraz z shurikenem, który leciał prosto w jego oko, i życie przeleciało mu przed oczami.
Ale od początku. Harikotto poradził sobie z techniką przeciwnika bardzo sprawnie - wiatr zatrzymał wszystkie ostre przedmioty i rozwiał tak, że poupadały na ziemię. Tą samą techniką udało mu się również przewietrzyć futro Uwasie, ale nie zrobił jej krzywdy. Shinobi po prawdzie zbierał się do tego, żeby się wycofać, jak jego bronie zostały zatrzymane, pewnie też udałoby mu się odejść chociaż trochę, bądź ochronić ważne organy, gdyby nie ta noga, trafiona czterema pociskami i skutecznie uniemożliwiająca szybkie poruszanie się. I tak ją nadwyrężył w czasie używania poprzedniej techniki i teraz ledwo się trzymał. Nie długo, oczywiście, bo dwa shurikeny dosięgnęły celu - jeden trafił w oko, drugi trafił w gardło. Shinobi krzyknął, potem zabulgotał i upadł, wykrwawiając się i charcząc.
0 x
KP | Pieniążki | PH
Kopiuj [quote][center][size=150][color=#739fee][b]Yuki Hoshi[/b][/color][/size]
Wiosna, Rok 391[/center][hr]-[/hr]
[justify][/justify]
[/quote]
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 4 kwie 2021, o 21:47
W końcu ten paskudny idiota ma za swoje. Będąc w Yusetsu powinien wiedzieć, że nie dotyka się cudzego psa, bo można wtedy źle skończyć. Pewnie był jednak przyjezdnym, który nie za bardzo orientował się w kulturze naszej prowincji. Cóż, jego strata. Nie mam bowiem zamiaru żałować zwykłego śmiecia, który chce porwać czyjegoś przyjaciela. Z Inuzukami się nie zadziera i tyle. Ten skurwiel co prawda nikomu już o tym nie powie, ale wszyscy powinni o tym wiedzieć.
Widząc śmierć mojego przeciwnika podbiegam czym prędzej do Uwasy i rozplątuję ją z więzów, a następnie mocno przytulam i głaszczę. Uwasa odpowiada miłym piskiem i oblizuje mnie po twarzy w podziękowaniu. Następnie wskazuję na leżące obok zwłoki i mówię:
- Już wszystko dobrze Płoteczko, już nic ci nie grozi. Zawsze będę przy tobie. Widzisz jednak... Szukaliśmy jakiegoś obiadu i jeśli chcesz, to możesz mieć ładną wyżerkę. Ja ludzkiego mięsa nie tknę, zadowolę się owocami, które zebrałem. Ty jednak, jeśli chcesz... Częstuj się. - Uwasa w reakcji na moje słowa podeszła do trupa i zaczęła go obwąchiwać, zastanawiając się, czy może być smaczny i czy warto go skosztować.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Yuki Hoshi
Posty: 490 Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Post
autor: Yuki Hoshi » 4 kwie 2021, o 22:19
~ 17/30 ~ "Psi los"
Misja Rangi C
Uwasa
(oraz Harikotto)
Mężczyzna w końcu umarł, a Uwasa mogła się przywitać ze swoim partnerem, który uratował ją od nieprzyjemnego losu bycia porwanym. Najwyraźniej, według Harikotto nie znał się na kulturze prowincji i nie postępował mądrze atakując Inuzuka. Pewnie nie, w końcu teraz leżał przed nimi, nadal krwawił, ale już nie żył. Shuriken trafił go w oko i gardło, pociski w nogę. Jego skóra obecnie była blada, ale jeszcze był ciepły.
Uwasa, obwąchując go upewniła się na milion procent, że człowiek ten pachniał psim moczem. A był tutaj sam. I na pewno nie był Inuzuka, bo nie miał tatuaży na policzkach. Zapach psiego moczu był bardzo rozpowszechnionym zapachem w Yusetsu, ale na ludziach był tylko, jeżeli został oznaczony przez psa. Może nawet dokładniej niż zwykle, bo jego ludzki zapach był stłumiony. Dlatego był mylącym obiektem w lesie.
Niemniej, nadawał się do zjedzenia. Poza byciem przesiąkniętym psim moczem, był jędrny. Dużo mięśni, mało tłuszczu, co nie było idealne, ale jedząc odpowiednie części ciała Uwasa pewnie była w stanie znaleźć kawałki, które idealnie by jej odpowiadały.
0 x
KP | Pieniążki | PH
Kopiuj [quote][center][size=150][color=#739fee][b]Yuki Hoshi[/b][/color][/size]
Wiosna, Rok 391[/center][hr]-[/hr]
[justify][/justify]
[/quote]
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 5 kwie 2021, o 01:15
Z oklapniętych uszu Płoteczki oraz jej skrzywionej miny widzę, że ten śmieć strasznie śmierdzi. Faktycznie, nawet ja czuję, że wali od niego psimi szczynami. Gdyby to był ktoś od nas czy nawet po prostu mieszkał w Ōkami-den, to jeszcze bym to zrozumiał. Skoro jednak ten typ chciał porwać cudzego psa, to ewidentnie nie może być Inuzuka, ani pochodzić z Yusetsu. Skąd więc u niego ten zapach? Cóż, wychodzi na to, że warto to sprawdzić. Kto wie, jakich przeraźliwych okropności mógł się dopuszczać tak zły człowiek.
- Masz rację, Płoteczko. Też czuję, że śmierdzi psim moczem i doskonale rozumiem, jeśli nie będziesz chciała go zjeść. Bez problemu upolujemy coś innego. Najpierw jednak warto sprawdzić skąd przyszedł ten łajdak - mówię do Uwasy wyjmując z trupa swoje shurikeny i wytarłszy je, chowam do torby, po czym oboje kierując się węchem oraz pozostałymi zmysłami, próbujemy ustalić skąd przyszedł niedoszły psi oprawca i ruszyć jego śladem.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Yuki Hoshi
Posty: 490 Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Post
autor: Yuki Hoshi » 5 kwie 2021, o 12:26
~ 19/30 ~ "Psi los"
Misja Rangi C
Uwasa
(oraz Harikotto)
Zdecydowali nie spożywać obcego shinobiego śmierdzącego psim moczem i ruszyć śladem, żeby zobaczyć skąd przybył. Nie było to trudne wcale a wcale - jego zapach był wyraźny, więc spokojnie ruszyli poprzez knieję, aby zobaczyć skąd on przyszedł. Przez jakiś czas mężczyzna szedł po drzewach, ale nawet nie musieli się na nie wspinać, żeby dobrze podjąć trop. Ba, nawet długo nie musieli iść, żeby trafić na miejsce, które wzbudziło zainteresowanie. Już z daleka zresztą wyczuliście zapach psiej sierści, ale już bez ludzkich dodatków.
Wśród drzew shinobi zrobił sobie obóz, niewielki, pewnie tylko na chwilę, żeby zaczerpnąć sił i może przespać jedną noc. Nie było tam jednak nic ciekawego, poza szczeniakiem w klatce. Oczywiście, szczeniakiem Inuzuka. Esukimo, zupełnie jak Uwasa. Mała, biała kulka, w niewielkiej klatce, wyglądająca na ranną.
Kiedy szczeniaczek ich wyczuł, zaczął piszczeć, wołając o pomoc, wiedząc, że nie byli oni jego oprawcą.
0 x
KP | Pieniążki | PH
Kopiuj [quote][center][size=150][color=#739fee][b]Yuki Hoshi[/b][/color][/size]
Wiosna, Rok 391[/center][hr]-[/hr]
[justify][/justify]
[/quote]
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości