Ziemie rodziny Furusawa

Prowincja znajduje się na południu Prastarego Lasu i tak jak sąsiadujące z nią obszary regionu, porośnięta jest gęstym lasem. Kaigan zamieszkiwany jest przez Ród Aburame, który to odnalazł tutaj wspaniałe warunki do rozwoju. Prowincja graniczy z morzem jak i też z krajem kupieckim co pozwala rozwijać handel oraz żeglugę. Znacznym problem w prowincji jest sąsiedztwo na zachodniej granicy z Tajemniczym Lasem co zaowocować może tworzeniem się szajek przemytniczych. Zwłaszcza, że porośnięte tereny nadają się na idealną kryjówkę.
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Kakita Asagi »

Brak nieprzewidzianych atrakcji zdecydowanie cieszył Asagi'ego - raz jedynym problemem była pogoda, co wcale nie oznaczało, że niebieskooki nie potrafił docenić i tego "przeciwnika". W powietrzu zdecydowanie czuć już było jesień, a po niej przyjdzie zima, bardzo niekorzystny czas do toczenia wojny. Fakt, że dosłownie za rogiem rozgrywał się poważny konflikt zbrojny nie znikał z pamięci młodego hatamoto. Wojna stanowiła podobne zagrożenie co Ondori-ryu, kto wie, który z klanów shinobi zdecyduje się przeciągnąć samurajów na swoją stronę: Aburame mogli za argument wykorzystać fakt, że szkoła mieści się w ich prowincji i nawet jeśli ma swoistą autonomię, to jednak pewne powinności względem jej mieszkańców ma. Z drugiej strony Nara mogli uznać ją za cenny przyczółek do dalszych operacji w głębi kontynentu, właśnie ze względu na ta autonomię. Odmowa jednak jak i drugiej stronie mogła skutkować prewencyjnym uderzeniem, właśnie po to, by wojownicy szkoły nie stanęli po żadnej z nich, a do tego mogli się idealnie nadawać Ondori-ryu...
No, nie ma co nadmiernie snuć apokaliptycznych wizji, jednakże trzeba to mieć na uwadze. Pierw jednak wrócić trzeba z tego zadania i wykonać je dobrze, a kwestie polityki i strategii szkoły pozostawić tym, którzy na jej czele stoją.
Dotarłszy do domu zleceniodawcy, niebieskooki przedstawił siebie jak i swoich podopiecznych, po czym dał się zaprowadzić przed oblicze pana tego domu. Niepomny zasad etykiety, niebieskooki pozostawił swoje obuwie przed wejściem, tak by nie nanieść brudu z podróży do wnętrza, dopilnował też by Kumiko i Ishio postąpili podobnie (jeśli o tym zapomnieli). Idąc korytarzem wyjął zza pasa długi miecz, który niósł w lewej ręce, była to pozycja względnie uległa i pokojowa, miecz niósł tak, by rękojeść była do tyłu i "trudno" mu było go dobyć - ot elementy etykiety.
- Witaj Furusawa-san, tragedia jaka cię spotkała jest nad wyraz straszna. Twój ojciec był przyjacielem naszej szkoły, dlatego przyjmij nasze kondolencje. - niebieskooki zaczał dosyć oficjalnie, z odpowiednim ukłonem, po czym (co może nie jest dosyć oczywiste), przedstawił siebie.
- Nazywam się Kakita Asagi, a to moi podopieczni Ishio oraz Kumiko, wraz z którymi postaram się przywrócić spokój w twoim domu. - przedstawił siebie oraz swoich podopiecznych, po czym zajął miejsce, jakie mu wskazano, ewentualnie stał jeśli taka bywał wola Furusawy, po czym wysłuchał szczegółów zadania - były dość proste: ochronić przybyłych na ceremonie i zapewnić spokój, dość rutynowe i typowe dla samurajów zadanie. To dobra okazja, by młodzież się wykazała.
- Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by zapobiec dalszemu rozlewowi krwi. Proszę, by twoi strażnicy pokazali Ishio całą posiadłość, interesują mnie zarówno godziny wacht, jak i liczba twoich ludzi. Ishio-san, liczę na twoje baczne oko, zrób dokładny schemat całej okolicy. - niebieskooki postanowił wydelegować do dość ważnego zadania swojego nieco bardziej doświadczonego w walce podopiecznego. Wiedział, że Ishio wykona zadanie bez zbędnego szemrania i nadmiaru własnej inicjatywy, co wcale nie oznacza, że dla Kumiko pracy nie ma.
- Chciałbym również poznać cały plan ceremonii, zaproszonych żałobników i kapłanów. Kumiko-san, chcę otrzymać pełen raport obejmujący cały przebieg wydarzenia - krok po kroku. Dokładnie przyjrzyj się miejscu ceremonii, jeśli ma być kondukt pogrzebowy, chce znać jego trasę i miejsca, które uznasz za newralgiczne. - zadanie, do jakiego oddelegował Kumiko wcale wiele mniej ważne od Ishio nie było. O ile bowiem młodzik miał się wywiedzieć o sytuacji obecnej, ona miała zdać zwięzły raport z tego, co się dziać będzie w czasie ceremonii - normalnie, zrobiłby to osobiście, ale skoro i oni mieli się czegoś nauczyć, to nie rolą kapitana jest wykonywać zadania szeregowych.
- Furusawa-san, chciałbym, byś przybliżył mi okoliczności w jakich doszło do tragedii. By móc skutecznie chronić cię przed bratem, muszę znać jego motywację, wywiedzieć się, czy jego działanie było samodzielne, czy może komuś mogło na tym zależeć i się nim posłużył. - rzekł niebieskooki, kiedy jego uczniowie udali się do swoich zadań...
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Kakita Asagi »

Niebieskooki uważnie wysłuchał opowieści Furusawy, która wystarczyła, by niebieskooki zrozumiał co zaszło - zawiść potrafi zniszczyć nawet rodzinne więzi. Zachowanie starszego z braci było niezwykle karygodne i wpisywało się w to, czego niebieskooki się o nim wywiedział ze szkolnych dokumentów. Miało jednak jedną "dobrą" stronę, otóż morderca zadziałał w przypływie gniewu, a więc nie miał po swojej stronie żadnych zewnętrznych mocodawców, "jedynie" prawdopodobnie dołączyli do niego łowczy, którzy nie wrócili z polowania.
- Dziękuje za poświęcony czas, Furusawa-san. Zrobimy wszystko by ceremonia przebiegła spokojnie. Nie mogę jednak zapewnić, że jeśli twój brat się pojawi i zaatakuje przeżyje to, chyba, że bardzo na to nalegasz. - zapytał i jednocześnie stwierdził Asagi. Musiał mieć pewność, że ich zleceniodawca jest świadom tego, że prosząc samurajów o pomoc ściągnął wykwalifikowanych wojowników, którzy umieją zadawać śmierć. Oczywiście, że dla Kakity mężczyzna nie powinien być trudnym przeciwnikiem, nie odbył nawet pełnego szkolenia, ale gdyby napatoczył się na Kumiku lub Ishio, tutaj sprawy mogłyby się potoczyć różnie. Tak czy inaczej, dowiedziawszy się ostatnich szczegółów, niebieskooki ukłonił się i udał do pracy...

Raporty jego uczniów przyszły niemalże równocześnie i był z nich zadowolony, chociaż musiał przyznać, że liczył na lepszy szkic orientacyjny ze strony Ishio - nie sposób prowadzić wojnę bez dobrej mapy. Ze złożonych raportów wynikało, że to nasi bohaterowie będą stanowić główne siły w sytuacji zagrożenia, zwłaszcza w momencie walki w posiadłości - siły nie prezentowały się źle, jeden w pełni wyszkolony samuraj, dwóch adeptów którzy już walczyli i ośmiu ochroniarzy, z czego dwóch prosto z poboru - niebieskooki nie był pewien, jak sprawni są w walce, a wolałby to wiedzieć zanim dojdzie do jakichś poważniejszych sytuacji, gdzie każdy błąd będzie kosztował wiele, może nawet życie.
Co się natomiast tyczy jutrzejszej uroczystości, to ilość żałobników nieco go przeraziła. Była ogromna, z jednej strony to dobrze, bowiem wątpił, by nawet "gorącogłowy" syn denata zdecydował się na atak w takim tłumie, ale z drugiej strony, mogło się również okazać, że zwyczajnie wtopi się w tłum, ale wszystko, po kolei.
- Dobrze się spisaliście, dziękuję wam. - rzekł niebieskooki, siedząc ze skrzyżowanymi nogami i przeglądając obie mapy oraz myśląc nad sporządzonymi raportami. Czas działał na ich niekorzyść, wróg mógł uderzyć z każdej strony, chociaż Kakita wątpił, by pierworodny syn powrócił jeszcze tego samego dnia. Miał też mało czasu by zorganizować sobie pomoc, z drugiej strony, z racji wojny w Kaigan mogło się pojawić sporo szukających roboty shinobi, a na tych należało szczególnie uważać.
- Zaczniemy od sprawdzenia naszych sił. Ishio, Kumiko zbierzcie strażników którzy nie pełnią teraz służby na placu w środku posiadłości, niech wezmą ze sobą broń treningową. Będziecie następnie walczyć przeciwko nim w krótkich pojedynkach jeden na jednego. Nie chodzi o to, by zrobić im krzywdę, muszę wiedzieć co potrafią, dla was również będzie to dobry trening by sprawdzić, czy umiecie tak dysponować swoimi siłami, by wygrać i nie zranić poważnie przeciwnika. Gdy sprawdzimy tą czwórkę, podobnie zrobimy z drugą. Gdy zobaczę ich umiejętności, zdecyduję, co dalej. - rzekł Kakita, postanawiając przyjrzeć się swoim obecnym siłom. Jednocześnie, była to okazja by zobaczyć, jak radzą sobie jego podopieczni i jakie poczynili w ostatnim czasie postępy - pojedynki w szkole to jedno, a walka tak, by nie przegrać, ale nie zranić przeciwnika to drugie.
Kakita będzie osobiście nadzorował każde starcie, gotów wtrącić się, jeśli któreś z jego "dzieciąątek" za bardzo się rozpędzi i zacznie stanowić zagrożenie dla strażników, gdyby przypadkiem sytuacja była przeciwna, to nie będzie ingerował - młodzi samurajowie muszą się nauczyć trudnego fachu, a to wymaga kilku guzów (no chyba, że będzie sytuacja życia i śmierci, wtedy wkroczy). Na razie jednak musi poczekać na pojawienie się wezwanej grupy strażników, którym przedstawi swój plan. No i stale trzeba mieć w głowie, że niebezpieczeństwo może się pojawić w każdej chwili, a więc...
- Mała zmiana planów. W czasie pierwszej próby, Ishio będzie stale pilnował pana Furusawa, a Kumiko walczyła ze strażnikami. Następnie przeprowadzimy zmianę. Ten, kto pilnuje Furusawa-san, nie może go odpuszczać na krok, zagrożenie może spaść z każdej strony. - zadecydował Asagi, zanim Ishio i Kumiko opuścili pomieszczenie - jakby nie było, ostrożności nigdy dość...
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Kakita Asagi »

Informacja od pana Furusawa była dość jednoznaczna i niebieskooki przyjął ją do wiadomości, jednakże nie oznaczało to, że zamierza zabijać jego brata - w każdym razie nie bez powodu i jeśli będzie miał możliwość inaczej rozwiązać sprawę, jakby nie było, samurajowie nie byli płatnymi zabójcami a ich zadaniem było zapewnić bezpieczeństwo.
Przegląd sił wypadł całkiem ciekawie, Kakite szczególnie zaintrygował fakt, że niektórzy ze strażników zdołali przysporzyć trudności jego podopiecznym, niestety tak jak się obawiał, Kumiko nie utrzymała nerwów na wodzy i o mało nie zredukował ich potencjału bojowego. Po interwencji, niebieskooki posłał jej dosyć jednoznaczne spojrzenie, karcące, ale nie bardzo krytycznie, bowiem tak samo jak ważne jest skuteczne prowadzenie potyczki, tak samo istotne jest umieć się wycofać i nie prowadzić do eskalacji starcia...
Noc płynęła leniwie i nie przeszkadzało to naszemu bohaterowi - zdecydowanie wolałby, by brat zleceniodawcy uświadomiwszy sobie skalę swej zbrodni zwyczajnie zapadł się pod ziemię (albo rozwiązał sprawę tak, jak go uczono w szkole Taka), niż powrócił by doprowadzić do jeszcze większego rozlewu krwi. Z drugiej jednak strony, stał pełnej gotowości był męczący i Kakita wiedział, że nie mogą tak trwać w nieskończoność, ale jedna nieprzespana noc nie sprawi, że będą jakoś szczególnie niesprawni - czasem trzeba na warcie trwać i kilka. Tak czy inaczej, niebieskooki zdecydował, że ostatnią wachtę (kilka godzin przed świtem) weźmie na siebie - jego podopieczni muszą nieco zregenerować sił, a takie spanie po godzinę i pobudka nie pomoże im, tak więc nawet jeśli się upierali, to wysłał ich do łóżek i samemu skupił się na pilnowaniu pokoju pana Furusawa...
Niebieskooki postanowił wykorzystać tą okazję do treningu - rzadko zdarzało się, by w zamkniętym pomieszczeniu samuraj miał za pasem długie ostrze, ale i na to były techniki w iai-do. Asagi przyjął więc strażniczą postawę tate-hiza która w przeciwieństwie do seiza pozwalała się szybko podnieść do pozycji z której można atakować, a jednocześnie nie da się w niej zasnąć. Kakita lekko zmrużył oczy, wiedział, że tak nie uśnie, a wzrok nie przyda mu się w nocy, tak więc skupił się na uspokojeniu myśli i ogarnięciu pozostałymi zmysłami jak największego obszaru. Jednocześnie jego dłonie spoczywały bez napięcia, prawa na prawym kolanie, lewa przy lewym biodrze - dokładnie tak, by był wstanie poderwać się do błyskawicznego dobycia miecza za pomocą iai-do, gdyby zaszła taka potrzeba. Oczywiście, jeśli nic się nie wydarzy, to pozostanie mu tak wyczekać świtu i gdy domownicy zaczną się budzić zobaczyć do dalej...
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Kakita Asagi »

Asagi zdecydowanie nie należał do takich, którzy pozwalają innym włazić sobie na głowę. Może w sytuacji mniej formalnej nie byłby aż tak stanowczy, jednakże w czasie misji stawiał profesjonalizm na pierwszym miejscu, a w jako, że w jego gestii było zadbać o bezpieczeństwo wszystkich, nie mógł sobie pozwolić na to, by jego podopieczni byli niewyspani. Poza tym, jako dowódca musiał mieć ugruntowaną i bezsprzeczną palmę pierwszeństwa w łańcuchu dowodzenia - bogowie -> On -> cała reszta...
Jego własna wachta minęła bez większych atrakcji, chociaż musiał przyznać, że powietrze już chłodniejsze się zrobiło i trzeba się było nieco poruszać. Pojawienia się pijanej grupki nie mógł za długo ignorować, chociaż pierwotnie wyczekał kilka chwil by się upewnić, czy to aby nie jakaś dywersja wroga. Ostatecznie jednak nie mógł tego długo ignorować i zdecydował się osobiście rozwiązać problem, co by strażnicy mogli skupić się na pracy...

Przygotowania do ceremonii trwały, a niebieskooki rozważał, w jaki sposób rozdzielić siły. Jego intencją było uczynić tak, by ich obecność w żaden sposób nie utrudniała przeprowadzenia pogrzebu, a z drugiej by byli na tyle widoczni, by zniechęcić potencjalnych nieprzyjaciół do ataku - unikać zbędnej walki też jest drogą samuraja...
W planowaniu niezwykle cenna okazała się sporządzona przez Kumiko mapa - fakt przemarszu szeroką drogą oznaczał, że atak może nastąpić dosłownie z każdej strony, jak on by to zrobił? Istotnie, dobrym pomysłem byłoby zaatakować z jednej z bocznych uliczek i zrobić nieco chaosu - kilka strzał, może świetlna lub wybuchowa notka i już tragedia gotowa - w panice więcej osób zginie niż od ciosów, a dywersja otworzyłaby drzwi do dalszych działań.
- Jeśli przybyli już nasi łowczy, którzy mieli dołączyć chcę ich zobaczyć. Ich zadaniem będzie dyskretnie obserwować sytuację z dachu tych budynków... - tutaj niebieskooki wskazał na najwyższe budynki. Nie miał okazji sprawdzić łowczych w walce, ale był pewien, że umieją być cicho, oko mają dobre i pewnikiem również władają łukiem.
- Jeśli zauważą coś niepokojącego, niech strzelą w tamtą stronę strzałą z lotkami, które wydają dźwięk. - zadecydował niebieskooki. Pamiętał, ze w świątyni Amaterasu kapłani używali takich strzał do ceremonii i odpędzania demonów, ich świst jest dość charakterystyczny, ale nie zostanie rozpoznany przez nikogo jako sygnał ostrzegawczy, jeśli ten nie będzie o tym wiedział - minimalizujmy zbędny chaos.
- Dostaniesz 3 ludzi i chcę, byś objął ariergardę, weź wśród nich tego, którego poobijała Kumiko. Podążajcie za czołem procesji w około jednej trzeciej tłumu. Jeśli ktoś będzie się próbował przebić bliżej pana Furusawa-dono zatrzymajcie go. Jeśli wybuchnie panika niespodziewanym atakiem, kierujcie ludzi na boki. - zadecydował Kakita, zwracając się do starego weterana. Potrzebował tam doświadczonego dowódcy i sprawnego wojownika, jeśli zajdzie konieczność dzielenia tłumu na dwie części, to oni muszą dopilnować, by "motłoch" nie staranował "kolumny dowodzenia".
- Ishio, Kumiko, dostajecie pod swoje rozkazy po 2 ludzi. Waszym zadaniem jest iść przed czołem pochodu i zabezpieczać skrzyżowania, zanim do nich dotrzemy. - tutaj zwrócił się bezpośrednio do swoich podwładnych, po czym mając ich uwagę kontynuował.
- Prawą stronę powierzam Kumiko, lewą Ishio. Pamiętajcie, to nie zawody. Chcę, byście byli wręcz "niewidzialni" - przesuwacie swoje siły nieco przed nami, sprawdzacie zakręt i jeśli nic się nie dzieje ruszacie dalej. Szczególnie nasłuchujcie dźwięku strzał oraz spoglądajcie na dachy i okna. Jeśli "zagubieni" łowczy dołączyli do brata Furasawa-dono, mogą spróbować zaatakować na dystans. Spodziewam się również próby dywersji. Jeśli do niech dojdzie, najważniejsze jest zabezpieczyć dostojników i dopilnować, by tłum ich nie stratował. W sytuacji walki, walczcie tak, by przeżyć, ale z pełną minimalizacją strat we własnych siłach i cywilach. Nie eskalujemy konfliktu i sami go nie zaczynamy. - poinstruował dwójkę semi-samurajów, którzy w zasadzie stanowili jego największe atuty, ale musiał z nich korzystać ostrożnie. Oboje byli jeszcze nieopierzeni, nie brakowało im zapału i umiejętności, ale doświadczenie przychodzi dopiero po latach pracy. Sam pamiętał, kiedy wyruszył na polowanie na niedźwiedzia u bogu doświadczonego łowcy - nie pchał się przed szereg, robił to, co od niego wymagał bardziej doświadczony wojownik i dzięki temu wrócili cali i zdrowi.
- Ja zajmę miejsce w pobliżu Furusawa-dono i zapewnię mu oraz najbliższym dostojnikom ochronę. Pamiętajcie, naszym największym wrogiem jest chaos. Czy są jakieś pytania? Jeśli nie, to liczę na was wszystkich. - zakończył nieniebieskooki, spoglądając na swoje już wcale nie takie szczupłe siły. Jako hatamoto musiał umieć dowodzić niewielkimi oddziałami, więc robił to najlepiej jak mógł. To, co najbardziej go drażniło to niewiedza - musiał spróbować odgadnąć co się stanie w ciągu najbliższych kilkunastu minut. Jego zadaniem będzie dowodzić wszystkimi i zapewnić ochronę najważniejszym dostojnikom, cóż, zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie pełna gotowość, oczy i uszy szeroko otwarte i róbmy swoje...
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Kakita Asagi »

- Tak, Furusawa-dono. - odpowiedział mu krótko, aż rzeczowo niebieskooki, mogli ruszać. Kakita nieco w duchu uśmiechnął się widząc, w jaki sposób jego uczniowie przekazują jego dyspozycje, byli na swój sposób dwiema skrajnościami jego samego. To było dla niego cenne spostrzeżenie, bowiem stanowiło podstawę do dalszej pracy nad sobą w imię doskonałości...
Pochód wyruszył, a on zajął swoje pozycję. Idąc w tłumie blisko zleceniodawcy i innych dostojników Kakita stwierdził, jak bardzo niesprzyjające są to warunki. Pomijając już nawet fakt tego, że dodatkowe obciążenie niezwykle mu ciążyło, to jednak w jego opinii wciąż mieli za mało ludzi. Pochód był ogromny, miejsce do zabezpieczenia również, więc pozostawało im jedynie mieć nadzieję, że nic się nie stanie. Czy Amaterasu będzie dzisiaj dla nich przychylna, cóż, to się okaże.
Asagi niejako w głowie odhaczał kolejne metry, dodając do siebie nowe informacje. Pierwsi łowczy zajęli swoje wysokie stanowiska, a to dobrze - stanowili jego oczy i system wczesnego ostrzegania, jeśli oni coś zobaczą, on również się o tym dowie, a co mogli zobaczyć? Hatamoto stale zakładał atak z góry i dywersje. Sam by tak zaatakował, otwarte wejście w pochód wydawało mu się szalone, ale uderzenie z boku lub z góry już nie. Gdyby to zależało od niego, to doprowadziłby do chaosu - kilka notek wybuchowych, może nawet świetlna i dymna po czym panika zabiłaby więcej osób niż miecz. Wtedy mógłby wkroczyć pod osłoną dymu i zabić swój cel. Tak on by to rozegrał, więc przeciwko temu przygotował swój plan. Otwarta walka z siłami drugiego z synów wydawała się najprzyjemniejszą opcją. Kakita widział co umieją strażnicy z domu Furusawa, więc szansa, że zbiegły ojcobójca szybko zgromadzi siły wykwalifikowanych wojowników były niskie...
Tyle założenia, a jak z rzeczywistością? Kakita zauważył brak kolejnych łowczych na dachach i zmrużył oczy. Nie podobało mu się to, więc szybko ustalił z której strony świeci słońce - to będzie kluczowe. Jeśli zamachowcy są wysoko, to nie będą atakować z blaskiem Amaterasu w oczu, skoro już wiadomo gdzie jest wschód i jaką mamy porę dnia, to znalezienie ognistej tarczy nie będzie trudne. Dalej tylko odpowiednio wzrok wyostrzyć i sprawdzić, czy nikt tam nie czeka. Jeśli czeka, to znów wróg ma przewagę, bowiem to oni będą mieć światło w oczy, trzeba uważać!
Kakita zbliży się jeszcze bardziej do pana Furusawa, nie chce jednak wzbudzać paniki. Lewa ręka oparta na ujściu saya, prawa niby niezgrabnie leżąca na rękojeści. Czy będzie dostatecznie szybki? Samurajowi wydało sie, że ciężarki mistrza Tsuneyo ważą teraz jeszcze więcej, poczuł, jam krępują jego ruchy i odbierają mu szybkość. Nie będzie mógł sięgnąć po wszystkie swoje atuty, ale wciąż jest samurajem i umie zadbać tak o siebie, jak i tych, których ma chronić.
Kakity plan jest "prosty" znaleźć najbardziej zagrożony obszar, opierając się o logiczne założenia i "czekać" na to się stanie. Pełne skupienie, wyostrzenie zmysłów i czekanie. Jeśli zobaczy mierzącego w nich łucznika, zrobi kilka kroków tak, by być na linii strzału między nim a panem Furusawa. Potem, zagrają sekundy, Kakita zna odpowiednie jutsu na takie sytuacje, niestety, tym razem go nie wykona, zawsze jednak pozostają mu bardziej klasyczne metody walki. Jeśli w jego stronę poleci strzała, niebieskooki spróbuje ją przeciąć w locie, techniką może do tego nie najszczęśliwszą, ale jednak. Najważniejsze, by pan Furusawa nie został ranny, no i dobywając miecza trzeba uważać na innych członków pochodu. Jak już jednak ostrze pójdzie w ruch, to Kakita wie, że odwrotu nie będzie. Jeśli przeżył to działanie,to podbiegnie do pana Furusawa i okiem znajdzie najbliższy budynek. Stale zasłaniając mężczyznę własnym ciałem pociągnie go w jego stronę, by następnie dostać się do środka i tam skryć za jakimś stołem, byle dalej od okien. Niebieskooki będzie musiał też nieco "pokrzyczeć" by ludzie zeszli mu z drogi, może nawet powymachiwać nieco mieczem, ale tak by nikogo nie zranić, ewentualnie torować sobie płazem drogę (idealnie jak by mógł schowac go do saya i w ten sposób).
Co się natomiast będzie dziać na zewnątrz? Cóż, Kakita ufa swoim uczniom i muszą sobie poradzić. Każdy ma swoje zadanie...
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Ichirou »

  • Mapka: biały - zwykli ludzie, niebieski - Kakita, różowy - Kumiko, zielony - Ishio, czerwony - łowczy na dachach, purpurowy - zbrojni na uliczce, czarny - zleceniodawca, szarzy - strażnicy. Kratka to około 1m.
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Kakita Asagi »

Niebieskooki samuraj szybko omiótł spojrzeniem sytuację - napastnicy zgromadzili ogromne jak na tak ograniczony czas siły. Spodziewany się przez Kakite deszcz strzał nie poleciał w ich stronę, więc samuraj nie zamierzał w żaden sposób dawać łucznikom więcej czasu na wymierzenie i oddanie strzału - wojownik w czasie bitwy musi być w ruchu, ruch oznacza życia, stagnacja to śmierć. W celu realizacji swojego zamierzenia pchnął pana Furusawa w stronę najbliższych drzwi (te po prawej), jednocześnie dobywając miecza i pokrywając go błękitną chakrą. Nie odstępując go na krok, zdecydował się schować w budynku, na którego dachu stoi więcej strzelców - prosta decyzja, niech celują w niego mniej liczni. Jeśli drzwi są zamknięte, zwyczajnie otwiera je sobie za pomocą cięcia wspomaganego kenryuto, po czym stale zasłaniając panicza wepchnie go do środka i skieruje się ku pierwszemu widocznemu stołowi, który następnie przewróci.
- Głowa nisko Furusawa-san, daleko od okien! - to nie będzie zwykła instrukcja bezpieczeństwa, to będzie jasny rozkaz. Mniej więcej w tym czasie powinni do nich dobiec dwaj pierwsi zamachowcy. Samuraj nie zamierza im dać szansy na zbliżenie się do mężczyzny, najchętniej przeniesie walkę do budynku poza zasięg łuczników, ale jeśli dobiegli do niego szybciej, to też nie narzeka. Pierw wykona szerokie cięcie w stronę pierwszego, w formie okrągłego mikazukigiri, miecz ma długi, dodatkowo wzmacniany chakrą, powinien przeciąć wroga na wysokości pasa, następnie przeciwko drugiemu wyprowadzi pionowe cięcie, bezpośrednio po pierwszym szerokim, niejako je kontynuując, z zamiarem rozpłatania go na dwoje. Jeśli to przeżył (czyt. Asagi nie trafił), to zatrzyma pionowy cios mniej więcej na wysokości jego mostka, zakręci kilka młynków po obu stronach swojego ciała (jednocześnie zapewniając sobie osłonę od strzał) z bezpośrednim zamiarem "dziabnięcia" go otoczoną chakra klingą i wyprowadzi głębokie pchniecie w mostek trzymając miecz oburącz.
- Kumiko, Ishio - cofnijcie swoich ludzi do budynków, natychmiast! - rzuci rozkaz po czym sam szybko oceni, czy ktoś zbliża się na tyle, by musiał się już bronić czy jednak ma chwile czasu, duże nie potrzebuje, to kwestia sekund, jeśli je ma to... przesyła chakrę do stóp i wbiega do góry po ścianie z prostym zamiarem dostania się na dach, a tam zadanie ma oczywiste - pozabijać łuczników. Pierwszy pójdzie na cel centralnie ustawiony, samuraj zamierza potraktować go skośnym cięciem przez prawy bark, do lewego ramienia. Dalej trzeba się szybko przetoczyć przez prawy bark i nie podnosić wyżej niż na kolana, by szybkim i krótkim ciosem pierw podciąć pęciny drugiego łucznika i następnie stale pozostając nisko spróbować wejść mu za plecy i ciąć ukośnie do góry od jego prawego biodra do lewego ramienia. W tym momencie w jego stronę powinny już paść jakieś strzały, podstawowa obrona to oczywiście uniki i zakręcenie młynka mieczem - Kakita kręcąc ostrzem ruszy możliwie szybko w stronę trzeciego łucznika by tuż przed nim wykorzystać ostatni obrót do nabrania rozpędu i wejścia w szybki obrót który zakończy cięciem przez jego szyję tak by oddzielić głowę od korpusu. Udało się? To sympatycznie, jeśli nie, to znów kończymy pchnięciem.
Tak czy inaczej, ostatnie w zestawie będzie... ogarnięcie wzrokiem dalszej sytuacji. Ilu wrogów, co się dzieje na dole, do którego z budynków wycofali się jego uczniowie, o ile w ogóle się wycofali. Jeśli żadne z nich nie skierowało się do tego na przeciwko (z dwoma łucznikami), samuraj pośle w jego stronę Issen, tak by spróbować skasować chociaż jednego z nich, a sam dach na tyle uszkodzić, by drugiego pogrzebać. Jeśli jednak jego uczniowie tam są, to tego nie robi, lecz decyduje się jak najszybciej dołączyć do pana Furusawa i zobaczyć, czy wszystko z nim w porządku...
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Ichirou »

  • Mapka: biały - zwykli ludzie, niebieski - Kakita, różowy - Kumiko, zielony - Ishio, czerwony - łowczy na dachach, purpurowy - zbrojni na uliczce, czarny - zleceniodawca, szarzy - strażnicy, żołty - ten, który się odezwał. Kratka to około 1m.

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ziemie rodziny Furusawa

Post autor: Kakita Asagi »

Powleczone chakrą ostrze samuraja niosło śmierć. Kakita nie zastanawiał się nigdy w czasie walki nad jej zasadnością, nie w momencie, kiedy miecze szły w ruch. Tym właśnie różniło się ken-jutsu od iai-do, w tym ostatnim póki klinga nie opuściła saya wszystko mogło zostać jeszcze powstrzymane, krew pozostać w żyłach i skonfliktowani mogli rozejść się w pokoju. W ken-jutsu natomiast obnażone klingi mogły już tylko nieść śmierć. Jednakże, śmierć mogła również oznaczać życie i to stanowiło podstawę idei katsujin-ken, filozofii jaką kierował się niebieskooki samuraj...
Dostawszy się na dach, Asagi pozbawił życia kolejnych przeciwników. Nawet z obciążonymi mięśniami zachował dość szybkości i sprawności by stanowić zagrożenie, jednakże nie dał się ponieść emocjom i wzrokiem odnalazł kolejnych nieprzyjaciół. Jak się okazało, sprawca całego zamieszania zajął miejsce na przeciwległym dachu, to był dobre miejsce do kierowania poczynaniami swoich ludzi, a widząc jak ich zastępy padają pod ostrzem samuraja musiał zacząć intensywnie myśleć. Uwadze Kakity nie uszedł jego towarzysz władający chakra, elektryczne iskry na broni zdradzały, że te oto jest najgroźniejszą i najcenniejszą kartą w talii starszego z braci Furusawa - należało nią zagrać od razu...
Czy słowa mężczyzny zdziwiły samuraja? Kłamstwem by było, gdyby powiedzieć, że nie, jednakże niebieskooki nie zamierzał opuszczać gardy ani na pół centymetra. Słowa wroga mogły być zarówno prawdą, jak i kłamstwem, a w sytuacji walki należało zakładać, że jest to podstęp. Poniżej jego ludzie walczyli z napastnikami, nie było czasu na zabawy.
- Jeśli tak, natychmiast karz wycofać się swoim ludziom. Liczę do trzech, jeśli tego nie zrobisz, walka przyjdzie do ciebie. - rzucił gniewnie niebieskooki, po czym zaczął kręcić w powietrzu kolejne młynki swoim mieczem, a samemu szykować się do skoku przez ulicę. Było daleko, ale Kakita czuł, że jeśli weźmie odpowiedni rozbieg, to powinien być wstanie dostać się na przeciwległy budynek, a tam... tam będzie trzeba stanąć do walki z ninja.
- Raz. - zaczął niebieskooki, lekko obniżając ciężar ciała, stale kręcąc mieczem przed sobą, zbierał siłę. Musiał sięgnąć daleko, rozważyć w jaki sposób najlepiej uderzyć we wroga...
- Dwa... - padło kolejne słowa, a samuraj już mierzył w umyśle dystans. Przeskoczyć na drugą stronę, zrobić to możliwe wysoko i spaść na wroga z góry by zadać mu potężne uderzenie z "nieba" za pomocą yamaoroshi.
- Trzy... - ostatnie słowo i... zobaczymy. Jeśli wróg powstrzyma atak, niebieskooki zatrzyma swoich ludzi, jeśli nie, to cóż krótki sprint, skok i przenosimy walkę na sąsiedni dach...
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kaigan”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość