Szlak transportowy

Prowincja znajduje się na południu Prastarego Lasu i tak jak sąsiadujące z nią obszary regionu, porośnięta jest gęstym lasem. Kaigan zamieszkiwany jest przez Ród Aburame, który to odnalazł tutaj wspaniałe warunki do rozwoju. Prowincja graniczy z morzem jak i też z krajem kupieckim co pozwala rozwijać handel oraz żeglugę. Znacznym problem w prowincji jest sąsiedztwo na zachodniej granicy z Tajemniczym Lasem co zaowocować może tworzeniem się szajek przemytniczych. Zwłaszcza, że porośnięte tereny nadają się na idealną kryjówkę.
Awatar użytkownika
Kutaro
Posty: 885
Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
GG/Discord: Templar#5431
Multikonta: Templar

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kutaro »

0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"

Obrazek
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1357
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Szlak transportowy

Post autor: Toshiro »

Niby lepiej być przezornym, ale to przecież było jasne, że w tamtej sytuacji mieli przewagę. Gdyby ich przeciwnicy byli silniejsi to pewnie nie rzucaliby się na tak odległy i słabo broniony posterunek, nieprawdaż? Tym bardziej takie świrusy, które na pewno chciały coś komuś udowodnić. No niestety nie mieli za bardzo okazji mocniej się wykazać, ponieważ zostali szybko spacyfikowani przez ich trójkę. Jak na razie jedyne co im pozostawało to zebranie wszystkich informacji i liczenie na łut szczęścia, że jeszcze uda im się cokolwiek znaleźć. Toshiro patrzył tu i tam, oddalił się nawet całkiem spory kawałek w poszukiwaniu czegokolwiek. Patrzył na różniaste kamienie, pokusił się nawet o ich przesunięcie, ale jedyne co znalazł to parę owadów, którym przeszkodził w ich sielankowym żywocie. Totalna pustka, prawie jak gdyby nikt tutaj nigdy nie żył. W końcu pojawił się Benisuke z Hakaiem, który również nie miał zbyt wiele dobrych wieści. Toshiro wyraźnie skrzywił się na informację o czwartym osobniku.
-Tego właśnie się obawiałem...- westchnął wręcz teatralnie spoglądając w dal. -Nic innego chyba tutaj nie wskóramy, wracajmy. Po drodze trzeba obmyślić co im powiesz. Wydaje mi się, że nawet wiem jak to całkiem nieźle ubrać w całość.- oznajmił ze spokojem i zamyślił się na trochę kalkulując w głowie różne wersje. -Mamy wszystko z posterunku?- zagadnął jeszcze upewniając się, że notes mężczyzny również dalej był w ich posiadaniu. Rzeczywiście mogli też obgadać jakieś strategie, żeby w przyszłości takie coś się nie powtórzyło. Każdy z nich posiadał jakieś silne strony jak i słabości, które wyróżniały go na tle innych, dodatkowo dochodziły charaktery, które również sporo potrafiły namieszać. Zarówno jeden jak i drugi zaliczył swoją wpadkę jeśli chodziło o niepowstrzymanie swoich chęci i wyrywanie się na przód. Najpierw Kutaro zabijając Jugo podczas ich zlecenia w Daishi, a teraz Hakai zabił ostatniego świadka, który mógł im cokolwiek powiedzieć. Niby Aburame wspominał, że jest jeszcze ten czwarty, ale... Wcześniej nie było mowy o tym, że coś jest nie tak z posterunkiem, poza tym ci ludzie zasługiwali na pochówek i to jak najszybszy. Szczególnie patrząc na stan w jakim się znajdowali. Na pewno wypadałoby poinformować o tym władze, poza tym ktoś nowy przecież musiał objąć tamte stanowiska.
-Dooobra. Może podsumujmy co mamy. Było ich trzech, może czterech. Napadli na posterunek, zabili wszystkich, pozbyli się ptactwa. Odprawili jakieś dziwne, okultystyczne rytuały. Co najmniej jeden z nich był jashinistą co wyjaśniają symbole na ciele. Oprócz tego często przebywali w okolicach Ryuzaku no Taki, gdzie również mogli naprzykrzać się okolicznym wioskom czy też nawet samemu miastu. Możemy w takim razie powiedzieć, że dowiedzieliśmy się właśnie od jashinisty, czyli najprawdopodobniej największego świra, bo tylko on pozostał przy życiu po walce, że pracowali na czyjeś zlecenie z Ryuzaku, ale sami nie wiedzieli czyje, a to co mieli zrobić dostawali listami, które od razu palili. Sam przesłuchiwany mógł nie być zainteresowany tym czego to wszystko dotyczyło dopóki miał zarobek, a oprócz tego ofiary do swoich obrządków, których jak widać sobie nie szczędzili. Jego motywacją był oczywiście kult, w którym się znajdował, więc tak na prawdę nie wiadomo czy byli częścią czegoś większego, czy była to tylko przykrywka do czegoś innego. Co Wy na to? - powiedział w końcu Toshiro oczekując jakiegoś wsparcia od reszty towarzyszy. Zdawał sobie sprawę, że jego historia mogła mieć parę luk, które miał nadzieję, że zostaną załatane przez pomysły Kutaro i Hakaia. Nie chciał też żeby ten pierwszy został zupełnie z niczym, a tak właśnie się stało. Być może wspólnymi siłami uda im się to jeszcze jakoś wyciągnąć.
0 x
Awatar użytkownika
Hakai
Posty: 103
Rejestracja: 20 gru 2020, o 23:19
Multikonta: Han Gug

Re: Szlak transportowy

Post autor: Hakai »

Potwierdzanie wiarygodności informacji było ważne, ale gdzieś musiała być jakaś granica, kiedy należy przestać. Równie dobrze mogliśmy tutaj spędzić tydzień szukając jakichkolwiek poszlak i postępu w śledztwie. Czy miało to sens? Jakiś na pewno, może nawet znaleźlibyśmy coś więcej niż tylko martwe ciała porozrzucane po okolicy. Z drugiej strony mogło niczego więcej tutaj nie być. Wtedy trzeba było zdać się na logiczne myślenie i wyciąganie prostych wniosków. Coś co starałem się zrobić od kilku minut i przemówić do chłopaków. Złośliwy uśmiech zagościł na mojej twarzy, kiedy Kutaro zaczął potwierdzać moje słowa, po rozmowie z robaczkami. Czułem jak przepełnia mnie najprawdziwsza duma, bo miałem co najmniej tyle IQ co gigantyczna ćma. Mina mi lekko zrzedła, kiedy robaczy magik wspomniał o czwartym i piątym mężczyźnie. Informacja Benisuke lekko mnie zaskoczyła, chociaż czułem głównie złość. Byłem zirytowany, że tak mocno skupiłem się na niepoczytalności oponentów, że kompletnie zapomniałem o notce.
-No tak! - krzyknąłem z iskrzącą lampką nad głową. -Przecież zostawili notatkę, że z nimi się nie zadziera. Możliwe, że mieli jakąś potyczkę z posterunkiem wcześniej i jeden z ich kumpli ucierpiał w wyniku starcia, a ten atak to była zwykła zemsta. - zmarszczyłem lekko brwi i spojrzałem na Aburame. Gdy wchodziliśmy do jaskini nie było zbyt dużo czasu, żeby przyjrzeć się wnętrzu, poza tym było dosyć ciemno. Wiedzieliśmy tylko o dwóch żyjących osobnikach. -Czy w jaskini było jakieś ciało? - zapytałem, zerkając raz na jednego potem na drugiego. Nie wiem jak dokładnie działały pupile Kutaro, ale jeśli reagowały na źródła chakry, to mogły nie zobaczyć martwego osobnika. Z Toshiro bardzo szybko przeszliśmy do walki, więc też nie było zbytnio czasu na rozglądanie się, szczególnie przy tej cholernej eksplozji. Może gdyby nieco się powstrzymał to udałoby się wyciągnąć więcej informacji z głębi pieczary.
-I pytanie co w takim razie z czwartym. - rzuciłem i odruchowo chciałem się rozejrzeć. Gdyby to była jakaś oklepana historia, to pewnie właśnie teraz jeden z nas otrzymałby nóż w plecy i upadł na ziemię. Na szczęście przypomniałem sobie, że mowa była o trzech, więc czwarty już dawno ich opuścił. Mielibyśmy ogromnego pecha, gdyby okazało się, że właśnie wrócił ze swojej małej misji.
-No wiem. - przytaknąłem, a lekki uśmieszek odruchowo pojawił się na mojej twarzy. Ciężko było się nie uśmiechnąć na tak miły komplement.
-W Twojej historii jest zbyt wiele niewiadomych, przez które mogą poddać wątpliwością nasz “przesłuchanie”. - zacząłem malując palcami w powietrzu mały cudzysłów. -Było ich trzech. W sumie czterech, ale czwarty już nie żył. Atak na posterunek to był odwet za morderstwo ich kolegi. Pytanie tylko dlaczego posterunek miałby nie zgłosić takiej potyczki. - wzruszyłem lekko ramionami. Tego nie potrafiłem zrozumieć, ani wyjaśnić. Tak samo nie rozumiałem dlaczego zaatakowali we trzech, a nie czterech. -Z drugiej strony to równie dobrze mogła być ich ofiara. W końcu byli psychiczni. No mniejsza o to. Kutaro sam zdecydujesz co zechcesz powiedzieć. - oddałem w tej kwestii decyzję w ręce Benisuke i kontynuowałem. -Faktycznie śmiało możemy założyć że grasowali przy granicy z Ryuzaku. Możemy sprawdzić księgi bingo czy przypadkiem nie występują w nich ich podobizny, a przynajmniej tego ostatniego. Nie mówiłbym, że pracowali na czyjeś zlecenie. Nie mamy co do tego pewności. Równie dobrze to może być kłamstwo i tylko wprowadzimy w błąd władze Gokiburi. Co jeśli zaczną poszukiwania duchów, które nie istnieją. Zostańmy przy wersji, że byli niepoczytalni i robili to dla własnej chorej przyjemności. - To chyba najbardziej nie podobało mi się w opowieści Toshiro. Nigdzie nie było mowy, o tym, że mieliby jaki tajemniczych przełożonych. Gdyby chociaż były na to jakieś dowody to spoko, ale w obecnej sytuacji był to jedynie jakiś wymysł Nishiyamy.
0 x
Awatar użytkownika
Akiba
Postać porzucona
Posty: 356
Rejestracja: 19 lis 2020, o 13:11
Wiek postaci: 16
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe włosy, około 170cm wzrostu, zawsze towarzyszy mu Fuyu - wilczyca o białym umaszczeniu.
Widoczny ekwipunek: Włócznia w dłoni, 2x kunai w kaburach
GG/Discord: Aka#1339

Re: Szlak transportowy

Post autor: Akiba »

Następny wasz post tutaj.
0 x
Obrazek
Jeżeli nie sprawdziłem twojej rzeczy w kuźni w ciągu 48h, proszę napisz do mnie na discordzie :)
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2185
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kisuke »

Po tygodniu siedzeniu w szpitalu, a potem kolejnych tygodniach przesiadywania w domu, gdzie Kisuke robił wszystko, żeby tylko nie myśleć o sytuacji która go spotkała, dobrze wreszcie było mieć coś czymś prawdziwie można się zająć. To był impuls, który miał mu pomóc wrócić na prawidłowy szlak. W czasie tej misji miał uzyskać ważne informacje, ale także skupić się mocno na sobie. Będzie to znacznie proste w dużej odległości od Kaigan. Sogen to będzie najdalej położona kraina od jego rodzinnych stron, którą odwiedzi. Musiał uważać, bo nigdy nie wiadomo co go może spotkać. Schował twarz w wysokim kołnierzu swojego płaszcza, jeszcze raz sprawdził czy ma przy sobie wszystkie kabury oraz czy zwój na plecach jest poprawnie przymocowany.

Dokąd: Sogen
Przez: Ryuzaku no Taki
Środek transportu: Pieszo
Czas podróży: 1h
0 x
Awatar użytkownika
Nana
Posty: 801
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: Szlak transportowy

Post autor: Nana »

Kiedy już Ao, Toshiro, Kutaro i Nana spotkali się na umówionym miejscu wyruszyli w kierunku Sogen. Spieszyło im się, w końcu stracili wystarczająco dużo czasu. Pobyt Nany w szpitalu znacznie ich opóźnił. Niestety. Dziewczyna była szczerze zaskoczona, że wszyscy postanowili na nią zaczekać. Podróż była długa, jednak w grupie zawsze było raźniej. Była to dla niej pozytywna odmiana. Przecież do teraz zawsze podróżowała sama.
Robili postoje, dużo rozmawiali, planowali jak to będzie w Sogen i czego mogą się spodziewać. Niestety na końcu podróży przyszło im się rozstać z Kutaro. Ale kto wie? Może jeszcze się spotkają. Oby tylko nie byli zmuszeni do walki przeciwko sobie. Nana wiedziała, że Kutaro był silnym przeciwnikiem.

zt

Podróz dla: Ao, Toshiro, Kutaro, Nana
Dokąd: Sogen
Przez: Midori
Środek transportu: Pieszo
Czas podróży: 1h
0 x
Awatar użytkownika
Kutaro
Posty: 885
Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
GG/Discord: Templar#5431
Multikonta: Templar

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kutaro »

Jestem na drodzę znów.
Kutaro ponownie stanął na szlaku, nie minęło wiele czasu. Ledwie zdał raport liderowi klanu, odbył przegląd w lecznicy i znów był w drodze. Tym razem kierunek Ryuzaku-no-Taki. Nie tak dawno temu Benisuke wraz z Toshiro i Hakaiem badali na tej samej trasie morderstwo posła podróżującego w kierunku miasta kupieckiego. Shinobi z nudów zaczął się zastanawiać jak w tym momencie wygląda posterunek straży. Podróżując podobnie zresztą jak wspomniany wcześniej posłaniec wkrótce go zauważył. Przy nim na krześle siedział jeden strażnik, którego okularnik bezgłośnie pozdrowił machnięciem ręki. Ninja rozmyślał czy funkcjonariusze zdawali sobie sprawę z historii tego miejsca, czy w ogóle ich to interesowało? Może usłyszeli jakieś pogłoski od lokalnych mieszkańców.
Zatopiony w takich myślach Kutaro dalej przemierzał szlak krok za krokiem kierując się w stronę miasta kupieckiego.

[z/t]

Dokąd:Ryuzaku no Taki
Środek transportu: nogi
Czas podróży: 30 minut
0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"

Obrazek
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2185
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1181
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kyoushi »

Nie zanosiło się by po tych wszystkich przygodach w pare dni odnalazł na tyle szybko sama osadę na ile mu się zdawało. Było dość ciężko, ale nie na tyle by się po prostu poddać. Chociaż nie ukrywał, wolałby dostać wszystko na tacy i machnąć ręka na te całe pierońskie poszukiwania. Mając na uwadze swój plan, kreował go niemal od początku przemierzając szlak oraz następnie las. Najgorszym było jednak to, ze nikt nie miał bladego pojęcia gdzie znajdowała się ów osada. Był w tak zwanej ciemnej dupie w tej chwili, jednak wciąż powtarzając, do poddania się było mu daleko.
To miał być ten dzień, w którym spotka kogoś kto mu w końcu pomoże. Duża karczma to był dla niego znak, w którym miał podjąć jedyna słuszna decyzje. Najeść się i być może dowiedzieć się czegoś na temat wioski widmo. Wszedł bez troski w sercu i rozglądał się jakby szukał sobie zaczepki. Pierwszy który rzucił mu się w oczy był nie kto inny jak łysy karczmarz, który po prostu musiał wiedzieć wszystko, a przynajmniej da znać kogo tutaj zna. Obserwując pozostałych, kupiec o ogromnej ilości gotówki i zbój z mieczem przyciągnęli jego uwagę. Jednak rozegra to na tyle taktycznie na ile może. Wraz ze swoim ciężkim sprzętem rozbił się przy ladzie baru by ściągnąć wzrokiem nabitego karczmarzyne.
- Piekny dzień na to by zjeść tłusto i dużo, podaj mi coś tutejszego i nieco alkoholu. Nie trafiłem tu jednak tylko na jedzenie, ale dam wam zarobić także za pokój na noc i… - wtedy na chwile przerwał mowę i znów się rozglądał - garść informacji. Potrzebuje dostać się do osady niedaleko stad, a jednak nikt nic o niej nie wie po drodze. Osada Totsukawa, słyszałeś może? - w zależności od odpowiedzi czy była negująca czy twierdząca, kontynuował temat.
- A tak zupełnie przy okazji, może wiesz kim jest ten samotnik uzbrojony i kupiec z jakimś haftem na kimonie, co siedzi o tam, schowany - dodał swoje pytania, wskazując przy okazji najpierw na jednego samotnika, a później na bogatego kupca. Ciekawy był co dalej się z tego wszystkiego rozwinie.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1181
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kyoushi »

Spodziewał się, że może tutaj być taki gwar, że ciężko będzie ogarnąć co tu się odjaniekaguja. Jednak nie straszny tłum i chamstwo młodemu Shiroyashy, który czuł się w towarzystwie jak potężna ryba w oceanie. Był niejako oczarowany także temu browarowi, który mógł sobie wychylić jeszcze przed startem posiłku, który miał już niedługo do niego uderzyć. Barman mimo swojej postury i wyrazu twarzy był bardzo rozgarniętym człowiekiem i nie trzeba było na nic czekać. Najpierw niby trochę zaskoczył samego piwo-lejcę swoją ilością pytań, jednak po chwili ów barmanisko wybrnął z tego z iście gwiazdorskim stylu. Garście informacji nie do zapisania pojawiały się bardzo, bardzo szybko i w ilościach niemalże nie do zapamiętania przez białowłosego. Wysłuchał wszystkiego ze spokojem i zainteresowaniem nim się wepchnął do tego monologu, by poprowadzić niejako dialog. Wyjął jeden ze swoich ołówków oraz kartkę z notatnika by narysować mapę.
- Nie mam mapy, napiszę to co powiedziałeś i może mi to delikatnie naszkicujesz cobym lepiej się zorientował. - krótkie informacje dla bardzo rozwięzłego karczmarza. Jednak podał tyle informacji, że to mu wystarczyło by być niezwykle ukontentowanym z wyniku tychże rozmów. Dodatkowe informacje na temat kupca biżuterii czy jakiejś innej jubilerki oraz gościa z nieznanego mu zupełnie klanu Papugi również były dość interesujące. Mimo, że nie zmieniały zbytnio jego życia to dodawały smaczku tej wspaniałej fabule, która rozgrywała się tu i teraz.
Będąc już gotowym w informacje nie zamierzał przecież teraz leźć na złamanie karku. Trzeba było się tak jak powiedział, nażreć i naspać więc tak też wybrał. Nie zamierzał kombinować, więc po prostu zatrzymał się w karczmie na jedną noc, gdy tylko zamknął drugiego browara po uczcie. Następnie zamierzał bardzo długo się relaksować w pokoju, by medytować i oczyścić umysł. Wiedział, że był co raz to bliżej wroga, więc nie mógł sobie pozwolić na jakikolwiek kolejny błąd.

Kolejnego zaś dnia skoro świt, gość zaatakował drogę, którą wskazał mu karczmarz - trakt na południe, aż do momentu skrętu na wschód. To był jego domniemany cel, by później dalej kierować się mapą słów, która powstała podczas krótkiego dialogu pomiędzy nim, a karczmarzem. Może tego dnia będzie miał więcej szczęścia i kiedy kogoś tam spotka to dopyta raz jeszcze o tę ukrytą w skałach osadę - musiał w końcu zaciągnąć trochę informacji, jeśli tylko by się gdzieś zgubił, jednak ufał karczmarzowi, że te nie wpuścił go w tej chwili w maliny.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1181
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kyoushi »

Miły z miłym to się szybko dogadają, tak jak i teraz. Jeden drugiego warty, chociaż umięśniony i docięty Kjodurro to nie to samo co łysy i przybity karczmarz. Elegancko gość narysował mapę, czego niespodziewałby się po tak prostym człowieku, a jednak w ciemię to on teraz nie był bity. A mógł być za chwilę, jakby nie chciał podać danych, które potrzebował białowłosy diobeł. Wiadomo, lepsze to było, gdyby była to żywcem wzięta mapa, ale takiej opcji w tej chwili shinobi-gomość nie posiadał. Zresztą, nigdy wcześniej nigdzie nie latał z mapą, wszystko dowiadywał się jak na człowieka przystało - na pysk. W tej jednak chwili na pysk to mógł wyłapać.
Przemyślenia pozostawił sobie na piwko, które dopijał nim lignął się spać do swojego prywatnego, wynajętego kulturalnie łoża w pięknej i bogatej karczmie. Tymczasem, zdając sobie sprawę, że buduje swoją przewagę nad Yoshimitsu, będzie musiał stoczyć naprawdę trudny bój, wiedząc na co może się natknąć i jak niebezpieczny był Mesmer, szczególnie w sztuce iluzji, która była jego głównym atutem.
Podczas medytacji, główny bohater forko spotkał się kolejny raz oko w oko z potężnym, majestatycznym i jakże ekstrawaganckim, niebiesko-płomiennym demonem o kształcie potężnego kota. Wlepiła w niego swoje dwukolorowe ślepia, by ocenić po jaką cholerę w ogóle się tu pokazał. To był jeden z niewielu znaków rozpoznawczych Matatabi, której tak czy siak, trudno nie przeoczyc, jednak ta charakterystyczna cecha była także wizytówką samego Kjudasza, posaidającego heterochromię po przeszczepie gałek już dawno temu. Z samego zaś ranka, ruszył tam gdzie wskazał mu karczmarz oraz mapa. Wynikało z tego, że czeka go kolejny okres dłuższej rozłąki z człowieczeństwem. No cóż, las to najłatwiej spalić, więc zawsze może się tego podjąć, wręcz z płomienną przyjemnością. W pewnym momencie jednak odezwała się Matatabi, które powiedziała mu, że się zgubił. Zaśmiał się w duchu i na twarzy.
- Tyle lat podróżujemy razem i teraz ci się na droczenie ze mną przyszło?! - zapytał z przekąsem, by po prostu rozglądnąć się za najprostszymi rzeczami, które rzucały się w oczy podczas określania kierunków. Białowłosy był shinobi, takie rzeczy były dla niego jak oddychanie - po prostu naturalne. Musiał się odnajdować w każdej sytuacji, więc także i teraz. Zerknął, z której strony rośnie mech, by ocenić gdzie jest północ, bo to z tamtej strony się on pojawia, to oczywiste. Od strony południa kora drzew także jest lepiej umiejscowiona, więc i wydajniejsza, wręcz sprawia wrażenie silniejszej. Wiedząc gdzie jest południe w łatwy sposób nie zgubił się według siebie w tym lesie by kontynuować swoją podróż, co rusz zerkając na mapę i przypominając sobie słowa karczmarzyka wariacika.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1181
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kaigan”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość