Osiedle z farmami kóz
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
- Mujin
- Postać porzucona
- Posty: 1143
- Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
- Wiek postaci: 34
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... ab4e4c54f1
- GG/Discord: Wolfig#2761
Re: Osiedle z farmami kóz
"Wyczekanie"
Misja rangi C dla Takashi'ego
37/30?
Takashi wykonał swój plan, ale nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Może to kwestia bombki, może błędnego założenia. Cokolwiek to było, faktyczny stan rzeczy pozostawał zagadką przez nietypowe ułożenie tunelu. Stosunkowo wąski i nie wpuszczający wystarczająco światła. Nie dający faktycznego poglądu na sytuację, za wyjątkiem jednego kawałka ubitej ziemi.
Kolejnym krokiem było zejście na dół, do piwnicy. Sprawdzić pomieszczenie, czy może gdzieś nie czai się ten przeciwnik. Czy może już uciekł? Jaki jest jego motyw, czego dokładnie chce? Trzeba było go złapać i zejść, przekonać się na własne oczy. Wejście do piwnicy na szczęście było w dość oczywistym miejscu - na drugim końcu długiego korytarza znajdowała się rzeczona klapa. Pod nią - drabina. Ewidentnie był to inny rodzaj zejścia, co w innych budynkach tego typu. Może była to kwestia złego zaplanowania? Niedopatrzenia? Ktoś zapomniał zrobić pełnoprawnego zejścia i wstawił zwykłą drabinę? Czemu nie, w zasadzie. Zejście nie obfitowało w żaden problem czy zasadzkę, a Takashi zachowywał dużą ostrożność. Dopóki jego oczy nie przywykły do mroku, nie można było być pewnym
Ale oczy przywykły i Takashi zobaczył przed sobą stosunkowo krótki i wąski korytarz, idealny na jedną osobę, po którego przejściu ukazało się pomieszczenie właściwe. To, które młody Nara widział przez dziurę. Wymiarów całkiem słusznych jak na piwnicę, pewnie zmieściłaby znacznie więcej niż te kilka beczek, które stały w kącie pomieszczenia. Trzy spore baryłki wypełnione oleistą cieczą. Obok nich - spory pędzel, także pokryty tym czymś. Takashi, jeśli rozejrzał się nieco dokładniej, zobaczy tą substancję na ścianach piwnicy. No i oczywiście wszystko było mokre przez wodę, która została wlana do pomieszczenia. Bandaże na ziemi także się zgadzały. Leżące obok beczek krzesiwo i nóż... Ktoś tu na pewno był. Ale gdzie był? Na pewno nie tutaj. Pomieszczenie było puste.
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Osiedle z farmami kóz
Wnętrze piwnicy było bardzo ciemne i tylko czas mógł pomóc Takashi'emu odnaleźć się w niej - kiedy jego wzrok już się przyzwyczaił, był w stanie nakreślić sobie kształt korytarza i tego, co było dalej. Na jego końcu dotarł do pomieszczenia, które w niewielkim stopniu było oświetlone dzięki smudze światła wpadającej do niego z góry, mowa o dziurze, którą wcześniej odkrył ninja, odsuwając deski. To właśnie ta dziura stanowiła jedyne źródło oświetlenia, które w tych okolicznościach były wręcz zbawienne. Jak się słusznie okazało, wnętrze pomieszczenia obsmarowane były kleistą substancją, tą samą, która znajdowała się w dużych beczkach ulokowanych losowo po pokoju. To musiała być ta sama łatwopalna ciecz, z którą wcześniej spotkał się Nara, brakowało jednak podpalacza. Wcześniej musiał tam być, na to wskazywał leżący na ziemi pędzel brudny jeszcze w oleju, a także wcześniej wydany przez niego odgłos. Wszystko się zgadzało, już prawie go dorwał, ale zdołał uciec.
-Cholera! - przeklął cicho pod nosem, po czym odwrócił się i zaczął biec w stronę drabinki.
Uciekł. Winowajca na pewno był tutaj, ale zdołał uciec, a to mogło oznaczać tylko jedno - zostało już jedno miejsce, w którym mógł dokonać zamachu - to, w którym był Minamoto ze starcem. Musiał iść im pomóc, bo nie wiedział cały czas, do czego tajemniczy oprych był zdolny, a to miejsce mógł już sobie odpuścić, było zabezpieczone. Wychodząc z budynku chciał upewnić się co do jednej rzeczy, dlatego złożył szybko kilka pieczęci i znów przemienił się w tego samego dziadka, który oprowadzał go po osiedlu i był teraz w ostatnim miejscu potencjalnego pożaru. Przemieniony Takashi wyszedł z bloku i zaczął się rozglądać, poszukując wzrokiem jegomościa - teraz wiedział już, jak wygląda. Śledził wzrokiem po całym tłumie, starając się go znaleźć, pamiętał też o tym, że mógł nie mieć na rękach bandaży, bo jakieś leżały na podłodze w piwniczce. Zbliżył się do tłumu tylko na chwilę.
-Na razie zostańta na zewnątrz, ktoś w piwnicy chciał wywołać pożar. Miejta się na baczności, ja idę ostrzec innych. - musiał upewnić się, że nikt bezmyślnie nie wejdzie do środka, cały czas istniało ryzyko wybuchu.
Nie miał stu procentowej pewności, że podpalacz ruszył do ostatniego miejsca, ale w tym go nie było. Dlatego właśnie chciał się jeszcze chwilę rozejrzeć po wszystkich ewakuowanych i zebranych w okolicy. Dopiero, kiedy miał pewność, że nie widzi podejrzanego tutaj, ruszył przed siebie, dezaktywując przy okazji Henge no Jutsu gdzieś po drodze.
Ukryty tekstTechniki:
- Nazwa
- Henge no Jutsu
- Ranga
- E
- Pieczęci
- Pies → Świnia → Baran
- Zasięg
- Na ciało
- Koszt
- E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny (+1/2 na turę)
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Sprytna technika kamuflażu dzięki której użytkownik może przybrać wygląd znajomej osoby lub obiektu niematerialnego, maksymalnie odbiegającego o 1/3 rozmiarami od użytkownika. Technika działa podobnie jak Bunshin no Jutsu, jednakże w tym przypadku nie tworzy naszych kopi, tylko "nakłada na nas" obraz innej postaci. Skuteczność iluzji zależna jest od tego, jak dobrze znamy wygląd danej postaci - im mniej znamy daną postać, tym stworzona przez nas iluzja jest mniej dokładna i łatwiejsza do przejrzenia. Dodatkowo technika nie wpływa na zmianę naszego głosu, co dodatkowo ułatwia odkrycie podstępu. Podczas używania techniki chakra użytkownika pozostaje niezmieniona, przez co sensorzy i ninja posiadający Doujutsu z łatwością przejrzą przygotowany fortel. Henge no jutsu zostaje przerwane po zranieniu lub uderzeniu użytkownika, a także w chwili mieszania chakry do jakiejkolwiek innej techniki. Również sięganie po ukryte pod iluzją bronie, tudzież przedzieranie się w tłumie prowadzi do przerwania jutsu.
0 x
- Mujin
- Postać porzucona
- Posty: 1143
- Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
- Wiek postaci: 34
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... ab4e4c54f1
- GG/Discord: Wolfig#2761
Re: Osiedle z farmami kóz
"Wyczekanie"
Misja rangi C dla Takashi'ego
39/30?
Nawet w bardzo ciemnym pomieszczeniu Takashi powinien zauważyć jakiś gwałtowniejszy ruch. Jakiś atak na jego osobę albo nawet próba ucieczki pod ziemię. Mimo prawie absolutnej ciemności takie rzeczy powinny być w taki czy inny sposób dostrzegalne. Oczy mężczyzny szybko przyzwyczajały się do ciemności i szybko mógł też zauważyć, że podejrzanego tu nie było. Zniknął. Zapadł się pod ziemię. Albo w ścianę, albo znalazł jakikolwiek inny sposób. Obcowanie z ninja potencjalnie posługującym się Dotonem w miejscu, w którym praktycznie każda powierzchnia była ziemią? To nie mogło prowadzić do żadnych pozytywnych konsekwencji.
Było jeszcze jedno miejsce, gdzie mężczyzna mógł być znaleziony. Jeśli dał sobie spokój z tym budynkiem przez groźbę wykrycia, to pozostał jeszcze jeden. I to tam zmierzał Takashi. Przy wychodzeniu z budynku ponownie przywdział kostium starca. Wiadomo - starzec wszedł to i starzec musiał wyjść. Lokalni też nie posłuchają się byle chłystka. Mogliby, ale prędzej posłuchają się swojego.
Ostrzeżenie wywołało u zebranych wokoło niemałe poruszenie. Większość z nich była ewidentnie zmieszana, kilku kiwnęło głowami dając znać, że zrozumieli. Inni zaczęli rozmawiać między sobą, jak rynkowe przekupki i inne plotkary wysokiego kalibru. Samego starca nie było wśród tłumu. Musiał gdzieś zniknąć albo nadal czaił się gdzieś pod ziemią. Albo faktycznie był już w drodze do drugiego budynku. Trzeba było działać i młody Nara miał dokładnie taki zamiar - działać.
Przy drugim budynku znajdował się już mężczyzna, za którego Takashi się przebierał. A także Minamoto-senpai. Osobiście ich tam wysłał i po tym, co zastał Nara, faktycznie wykonywali swoją robotę. Natrafił na wyciągniętych z budynku ludzi, siedzących i stojących wokoło wejścia, w bezpiecznej odległości. Była to podobna zgraja do tej, którą ewakuował Nara, ale nie było w niej podejrzanego. Nawet biorąc pod uwagę zrzucone bandaże. Przed wejściem stał starzec, który od razu zwrócił uwagę na biegnącego w jego stronę Takashiego.
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Osiedle z farmami kóz
Dotarcie z punktu A do punktu B nie powinno zająć Takashi'emu tak dużo czasu, w końcu był ninją i poruszał się znacznie szybciej od zwykłych ludzi. Istniało jednak prawdopodobieństwo, że w tym przypadku miał styczność nie z szarym człowiekiem, a innym użytkownikiem chakry, dla którego błyskawiczne przemieszczanie się między dwoma miejscami nie stanowi problemu. Jak zresztą inne czynności. Nie wiedział tego, tak naprawdę podpalaczem mógł być każdy, to nie musiał być ten mężczyzna, który wzbudził jego podejrzenie wcześniej, to mógł być akurat zwykły zbieg okoliczności. Póki tego nie wiedział, zachowywał wszelkie środki ostrożności, brał pod uwagę wszelakie okoliczności.
Kiedy przybył do ostatniego miejsca z mapki, zauważył nie tylko tłum ewakuowanych, ale również swojego senpai'a oraz starca, którego wygląd przybrał już kilka razy podczas trwania misji. Zbliżył się do tego drugiego i poprosił Minamoto, by też podszedł blisko, chciał porozmawiać z dwójką.
-Udało mi się go spotkać, to na pewno mężczyzna, byłem w stanie usłyszeć jego głos. Krótko, bo krótko, ale to zawsze coś. Wydaje mi się, że to starszy, wyższy ode mnie mężczyzna z rannymi rękami. Możliwe, że ma na nich bandaże, ale jest szansa, że zrzucił je gdzieś po drodze. Sam już nie wiem, z czym mamy do czynienia. W każdym razie chciał podpalić tamtą piwnicę, ale go powstrzymałem, niestety uciekł i nie udało mi się go złapać, dlatego przybiegłem do was. - tutaj zrobił krótką przerwę, by wspomnieć o jeszcze jednej istotnej rzeczy. -Ewakuowałem wszystkich, cywile są bezpieczni. - spojrzał na Minamoto i kiwnął do niego głową. -Zajmij się tutaj wszystkim, ja sprawdzę wnętrze.
Rozważał to, że piwnice są połączone jakimś systemem korytarzy, brał też pod uwagę to, że podpalacz mógł posługiwać się technikami Doton'u, dzięki którym mógłby się szybko przemieszczać pod ziemią. Możliwości było dużo, ale czasu do stracenia ani trochę, dlatego szybko oddalił się od pozostałych i zszedł od razu do piwnicy, rozglądając się. Tutaj również zachowywał ostrożność i koncentrował się głównie na dźwiękach otoczenia. Kolejna piwnica mogła być tak samo zaciemniona, jak pozostałe, dlatego czekał, aż przyzwyczai mu się wzrok i pomagał sobie słuchem. Był gotów w każdej chwili do złożenia krótkiej salwy trzech pieczęci, tym razem sięgnąłby po znacznie silniejszą wodną technikę, Mizurappę. Chciał tym nie tylko powstrzymać ewentualne podpalenie, ale również powalić podpalacza. Najpierw musiał go jednak spotkać, nie używał jej ot tak.
Ukryty tekstTechniki: Na razie brak.
0 x
- Mujin
- Postać porzucona
- Posty: 1143
- Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
- Wiek postaci: 34
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... ab4e4c54f1
- GG/Discord: Wolfig#2761
Re: Osiedle z farmami kóz
"Wyczekanie"
Misja rangi C dla Takashi'ego
41/30?
Sposób zachowania i procesy myślowe osoby poszukiwanej nadal były jedną wielką zagadką. Dlaczego to robił? Zabijał cywilów, dodatkowo w taki bezpośredni sposób? Po co? Zrozumienie tego mężczyzny na pewno pomogłoby przewidzieć jego kolejne ruchy z większą dokładnością, ale niestety nie było na to czasu i okazji. Pomiędzy nimi zaszła jedynie jedna, krótka interakcja. Jak na jej podstawie wynieść cokolwiek, poza podstawowym wyglądem? No właśnie. Takashi robił, co mógł.
Szybka podróż do drugiego budynku dała jednak nadzieję na rozwiązanie sprawy, przez profesjonalizm i szybką reakcję starca i Minamoto. Dobrze było współpracować z kompetentnymi i rozumnymi ludźmi, prawda? I od razu praktycznie padły kolejne rozkazy i relacje ze zdarzeń, ze strony Takashiego. W tym wizerunek jegomościa i jego głos. Ważne wskazówki, które warto było wziąć pod uwagę podczas poszukiwań zbrodniarza. A jednak...
- Stary, ranne ręce. Rozumiem. Będziemy szukać, jak się pojawi to go zgarniemy. - potwierdził mężczyzna. Zakładając, że pojawi sie w tłumie i spróbuje jakość wejść głównym wejściem, to tak - na pewno go zauważą i zgarną. Ale nie można było zakładać, że tego nie zrobi. Tak samo jak nie można było zakładać, że na pewno wejdzie za pomodą Dotonu. O ile go ma.
Ponowne wejście do piwnicy owocowało bardzo podobnymi doznaniami, co poprzednio - klapa, drabina i absolutna ciemność, do której trzeba było przywyknąć. I tak samo - mały korytarzyk, który łączył się z jednym pomieszczeniem. Z kilkoma beczkami jakiejś oleistej substancji, tym jednak razem nie było nigdzie pędzla. Nie było pomalowanych ścian. Nie były poczynione żadne przygotowania, by spalić dom. Nie starczyło mu czasu? Albo jeszcze tutaj nie dotarł. Cokolwiek było przyczyną. Trzeba było na mężczyznę czekać. Ale mijały minuty, a go nie było. Mijały kolejne minuty i dalej go nie było. Zupełnie, jakby nie fatygował się z wizytą do tej piwnicy. Nie było po nim śladu.
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Osiedle z farmami kóz
Towarzystwo innego członka klanu Nara wspomagało wewnętrzny spokój Takashi'ego na tyle mocno, by nie musiał się on przesadnie martwić wszystkim dookoła. Brakowało mu doświadczenia i daleko mu było do perfekcji, jednakowoż sama świadomość tego, że ktoś przy nim czuwa, dawała mu nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale również dodatkową motywację do działania, była zupełnie odrębnym źródłem siły. Minamoto-senpai cały czas był dla niego enigmatyczną jednostką, której nawet dobrze nie znał, mimo wszystko został dla niego przydzielony z konkretnego powodu i z konkretnym zadaniem, nie było powodów do obaw. Miał pomoc kogoś starszego stażem, wyglądającego na potężnego i z pewnością bardziej doświadczonego, w końcu wybrał go sam lider ich klanu. Mało tego, przy misji pomagał mu starzec, który nie tylko cieszył się w osadzie szacunkiem, ale również zaufaniem. Te dwie osoby, choć niemalże obce, przechylały szalę powodzenia zadania na stronę Takashi'ego.
Piwnica, do której zszedł, nie wyróżniała się za bardzo od pozostałych, był jeden szczegół widoczny na pierwszy rzut oka, który odróżniał to miejsce od reszty - brakowało tutaj ingerencji podpalacza. Olej znajdował się w przeznaczonym na niego miejscu, nie było tam żadnego pędzla, ściany zostały nietknięte, nikogo tam jeszcze nie było. Poza dwudziestotrzylatkiem, rzecz jasna. Jeśli poprzednie miejsce zostało zabezpieczone, a w tym nikt się jeszcze nie zjawił - potencjalne niebezpieczeństwo zostało zażegnane? Tak mogło być, ale póki sprawca nie zostanie schwytany, misja z pewnością się nie skończy.
Niestety, czas mijał, a po jegomościu nie było ani śladu. Mimo wszystko ninja nie rezygnował, postanowił jeszcze dłużej pozostać w tym miejscu. Skoro w poprzednim budynku nic nikomu nie groziło, a pożar zniszczyłby jedynie mieszkania i dobytek ludzi, ale nie zagroziłby ich bezpieczeństwu, to nie było powodu do obaw. Ten blok z kolei nie był nawet przygotowany do podpalenia, był więc ostatni na liście, a ponieważ we wcześniejszym podpalacz próbował wzniecić ogień, to tu pewnie zrobiłby to samo. Czasu mu nie brakowało, na zewnątrz czuwał Minamoto, także jeśli istniało jakieś połączenie między piwnicami, albo winny całej sprawie znał Doton - należało dalej czekać w ukryciu.
Ukryty tekstTechniki: Na razie brak.
0 x
- Mujin
- Postać porzucona
- Posty: 1143
- Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
- Wiek postaci: 34
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... ab4e4c54f1
- GG/Discord: Wolfig#2761
Re: Osiedle z farmami kóz
"Wyczekanie"
Misja rangi C dla Takashi'ego
43/30?
Ucieczka mężczyzny była faktycznie niefortunna, ale pozostawało jeszcze jedno miejsce. Jedna możliwość złapania go, jedna okazja. Jeden dom. Faktycznie nieprzygotowany, ale co to za problem rozlać beczkę oleju po ścianach? Ile mogło to zająć? No właśnie, czynność nie mogła być aż tak skomplikowana. A to dawało szansę na to, że tajemniczy mężczyzna mógł się jeszcze pojawić. Stary terrorysta nie powinien być aż takim wzywaniem, prawda? Zakładając, że faktycznie był to on. A wszystko na to wskazywało.
Minuty płynęły nieubłaganie. Sekunda za sekundą, Takashi stał i czekał na pojawienie się podpalacza. Czy wyjdzie jakimś sekretnym tunelem? Techniką Dotonu? Wyjdzie z podłogi czy ściany? Wiele pytań ale odpowiedzi brak, bo Takashi nie znał jego pełnych kompetencji. W tym, nawet pomoc jego uzdolnionych kompanów, niewiele pomagała. Może uciekł? Spłoszył się odkryciem jego poczynań, jego osoby? Po prostu zwiał, by nigdy nie wrócić? Też opcja. Po co ryzykować złapanie? Skoro raz go znaleźli, to pewnie znajdą go raz jeszcze. W takim wypadku Takashi po prostu marnowałby czas. Czekając w ukryciu na przeciwnika, którego nawet nie było. Na kogoś, kto dawno temu zwiał i teraz zmierzał pewnie bezpiecznie do granicy Midori. Albo w inne, dyskretne miejsce, zależnie od jego intencji.
A jednak. Przestępca wraca na miejsce zbrodni. Ziemia w kącie pomieszczenia, tuż obok beczek, zaczęła się poruszać i burzyć. Falować, niczym woda pod wpływem wiatru. Z tej ziemi wychyliła się powoli głowa mężczyzny. Całkowicie innego, niż ten, którego napotkał na swojej drodze Takashi. Ten nadal czaił się w ciemności, więc mężczyzna jeszcze go nie zauważył. Ale to była kwestia czasu. Sekund, prawdopodobnie.
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Osiedle z farmami kóz
Po dość długim czasie spędzonym w piwnicy wzrok Takashi'ego przywykł do otaczającej go ciemności. Czekał tak długo, że był w stanie dostrzec nawet niewielkie szczegóły w sąsiednim kącie pomieszczenia, w którym aktualnie się znajdował. Właśnie w którymś momencie znajdująca się tam ziemia zaczęła falować w dziwny sposób, co nie było naturalne, wiadomym więc było, że coś się święci. Po chwili falowania z podłoża wyłoniła się głowa mężczyzny, ale nie tego samego, z którym Nara miał już wcześniej styczność, to była zupełnie inna osoba. Bohater pozostawał ukryty, niestety w miejscu niefortunnym dla niego, bo użytkownik sztuki Dotonu zaraz miał go pewnie zobaczyć. Właśnie dlatego chłopak nie zmarnował ani jednej chwili, złożył bezszelestnie i szybko jedną pieczęć ręczną i skoncentrował swoją chakrę w swoim cieniu, ten był gotów do wystrzelenia w każdej chwili. Nie mógł tego zrobić od razu, liczył na to, że cień pozostanie jego osłoną jak najdłużej, albowiem nie chciał pochwycić jegomościa, gdy ten pozostawał jeszcze w ziemi, chciał go złapać dopiero, jak z niej wyjdzie. Wiedział, że to wtedy będzie najbardziej podatny zarówno na schwytanie, jak i na atak, dlatego czekał do ostatniego momentu. Nawet, jeśli tajemniczy mężczyzna miał go zauważyć, istniała szansa na to, że nie cofnie się przed wyjściem z techniki i będzie chciał albo zaatakować dwudziestosześciolatka, albo rozpocząć rozmowę. Scenariuszy mogło być dużo, a dla Takashi'ego liczyła się każda sekunda, dlatego wyczekiwał odpowiedniego momentu i nie zawahał się, kiedy nadszedł właśnie ten właściwy.
-Kagemane no Jutsu. - wypowiedział nazwę techniki we własnej głowie.
Cień miał za zadanie pojmać i unieruchomić tego gościa, ale dopiero, gdy cała jego sylwetka była ponad ziemią. Nic więcej, na razie tylko to, dalsze poczynania młodzieńca zależały od powodzenia tego jednego, kluczowego ruchu.
Ukryty tekstTechniki:
- Nazwa
- Kagemane no Jutsu
- Ranga
- D
- Pieczęci
- Szczur
- Zasięg
- W opisie klanowym
- Koszt
- E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 za turę) (za osobę)
- Dodatkowe
- Podczas kontroli cienia użytkownik nie może się przemieszczać
- Opis Podstawowa technika klanu Nara mająca dwa etapy - kontrolę cienia i kontrolę przeciwnika. Za pomocą techniki użytkownik wydłuża swój cień. Może modyfikować jego kształt i grubość, przykładowo rozszczepiając na kilka "wiązek" jeśli ma zamiar złapać kilka osób. Kontrola większej liczby osób wiąże się jednak ze zwiększonym kosztem chakry. W celu złapania może użyć już istniejącego cienia żeby wydłużyć zasięg swojego. W momencie zetknięcia się cienia ofiary i użytkownika, ten pierwszy zostaje sparaliżowany. Cień kurczy się w taki sposób, by jego długość była równa odległości osób które połączyła. Od momentu połączenia każdy ruch wykonany przez Narę zostaje powtórzony przez złapanego. Po osiągnięciu rangi B w dziedzinie klanowej użytkownik może wykonać technikę w taki sposób, że złapana nią ofiara naśladuje ruchy dopiero od wybranego momentu.
0 x
- Mujin
- Postać porzucona
- Posty: 1143
- Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
- Wiek postaci: 34
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... ab4e4c54f1
- GG/Discord: Wolfig#2761
Re: Osiedle z farmami kóz
"Wyczekanie"
Misja rangi C dla Takashi'ego
45/30?
Czajenie się w ciemności było taktyką idealnie wręcz pasującą do ninja. Do skrytobójczego wojownika, jak niektórzy uważają. Do kogoś, kto rozwiązuje problemy bardziej podstępem, aniżeli waleniem kuli ognia albo wodnych ostrzy. Wywiad przeprowadzony. Metodyka - ustalona. Wszystko praktycznie było dopięte na tą jedną, ostatnią pułapkę. Żeby zadziałała i Takashi nie musiał gonić podziemnego rzezimieszka po całym mieście i jeszcze jeden dzień dłużej.
I wyszedł, ostatecznie. Najpierw głowa, potem reszta ciała. Niespecjalnie miał co czekać, musiał reagować i musiał go powstrzymać. Ten też nie zwracał uwagi na środki ostrożności. Podjął ryzyko w przychodzeniu tutaj i próbie dalszego egzekwowania swojego planu, pomimo bycia rozpoznanym i poznania jego sposobu działania. Czy to chciwość? Nieumiejętność właściwej oceny ryzyka? Zwyczajna frywolność? Cokolwiek to było, nie można było odmówić temu człowiekowi poświęcenia i upartości w ramach swojej... sprawy? Misji? Czymkolwiek się właściwie kierował, bo i tego nigdy się nie dowiedzieli.
Cień trafił mężczyznę, gdy ten się wynurzył. Precyzyjnie. W ciemności nie było jak tego zobaczyć, przeciwnik nie był w stanie zareagować na coś, czego nie widział. Prawda? Mógł tylko poczuć gwałtowny paraliż. Niemożność poruszania ciałem. Mógł tylko patrzeć i stać w miejscu. Podczas gdy jego przeciwnik w triumfie i chwale mógł zrobić z nim co tylko chciał. Nawet wsadzić głowę do beczki z olejem. Możliwości były nieograniczone i tylko czas trwania jutsu dyktował to, jak długo Takashi będzie mógł się z nim "bawić".
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Osiedle z farmami kóz
Los postanowił w końcu stanąć po stronie młodego bohatera. Nie było już żadnych utrudnień, żadnych nieścisłości, a już na pewno żadnego braku czasu. Tym razem nie mógł powiedzieć "nie zdążyłem, nie musiał główkować nad następnym posunięciem, ani zastanawiać się, gdzie powinien się udać. W końcu udało mu się złapać winowajcę (w sumie pewności nie ma, ale pomarzyć można). Jeden błąd kosztował mężczyznę niepowodzenie - nie docenił ninjy, który szedł jego śladami już od dłuższego czasu, nie zachował środków ostrożności, które były w takich momentach niezbędne. Wyszedł z ziemi, został schwytany w cień, a to oznaczało jego klęskę.
-Ta technika to podstawowa zdolność mojego klanu, Kagemane no Jutsu. Jesteś sparaliżowany, ale mogę też sprawić, że będziesz się ruszać tak samo, jak ja. - wyjaśnił mu, wychodząc ze swojego ukrycia.
Jego cień skracał się z każdym jego następnym krokiem, jednakże ofiara nie była w stanie się poruszyć przez cały ten czas. Możliwości Kagemane są naprawdę niesamowicie, a z każdym następnym treningiem Takashi nie tylko poprawiał swoją tężyznę fizyczną, ale również zdobywał doświadczenie i uczył się nowych rzeczy, także dotyczących tych zdolności, które już wcześniej znał. Kiedyś nie byłby w stanie tak zręcznie manipulować cieniem i skrępowaną przez niego ofiarą, teraz potrafił nawet więcej. Zbliżył się do potencjalnego podpalacza, sięgnął do torby prawą ręką i wyciągnął z niej kunai'a, którego przyłożył do szyi tamtego gościa. Jego lewa ręka cały czas podtrzymywała połowę pieczęci ręcznej użytej do techniki.
-Najpierw odpowiesz na kilka moich pytań - działasz sam, czy z kimś? Jakie są twoje motywy, dlaczego to robisz? - przybliżył ostrze bliżej skóry, w skutek czego utworzył małą ranę, z której wypłynęła kropla krwi. -Radzę ci nie trzymać języka za zębami.
Ukryty tekstTechniki:
- Nazwa
- Kagemane no Jutsu
- Ranga
- D
- Pieczęci
- Szczur
- Zasięg
- W opisie klanowym
- Koszt
- E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 za turę) (za osobę)
- Dodatkowe
- Podczas kontroli cienia użytkownik nie może się przemieszczać
- Opis Podstawowa technika klanu Nara mająca dwa etapy - kontrolę cienia i kontrolę przeciwnika. Za pomocą techniki użytkownik wydłuża swój cień. Może modyfikować jego kształt i grubość, przykładowo rozszczepiając na kilka "wiązek" jeśli ma zamiar złapać kilka osób. Kontrola większej liczby osób wiąże się jednak ze zwiększonym kosztem chakry. W celu złapania może użyć już istniejącego cienia żeby wydłużyć zasięg swojego. W momencie zetknięcia się cienia ofiary i użytkownika, ten pierwszy zostaje sparaliżowany. Cień kurczy się w taki sposób, by jego długość była równa odległości osób które połączyła. Od momentu połączenia każdy ruch wykonany przez Narę zostaje powtórzony przez złapanego. Po osiągnięciu rangi B w dziedzinie klanowej użytkownik może wykonać technikę w taki sposób, że złapana nią ofiara naśladuje ruchy dopiero od wybranego momentu.
0 x
- Mujin
- Postać porzucona
- Posty: 1143
- Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
- Wiek postaci: 34
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... ab4e4c54f1
- GG/Discord: Wolfig#2761
Re: Osiedle z farmami kóz
"Wyczekanie"
Misja rangi C dla Takashi'ego
47/30?
Złapanie osoby odpowiedzialnej było swojego rodzaju zakończeniem całej tej przygody, prawda? Wystarczyło oddać go w ręce prawa i można było wracać do domu z solidnym grosiwem. Albo opić zwycięstwo w zajeździe, lokalnej knajpie, herbaciarni... Cokolwiek, w zasadzie. Bo kogo obchodziły motywy i powody, skoro przeciwnik był złapany i gotowy do przekazania w ręce dalszych struktur sprawiedliwości? No właśnie Takashi postanowił pierw wyjaśnić swoje umiejętności, a potem przejść do przesłuchania. Bo ktoś dokonujący akcji terrorystycznej na terenach prowincji NARA raczej wiedział, co robi ród NARA. Ale dało to chwilę mężczyźnie na lepsze rozeznanie się w sytuacji. Może planował swój następny ruch już teraz? Może starał się ukoić nerwy? Pogodzić się ze swoim losem. Na razie musiał liczyć się z wyciągniętym w jego kierunku ostrzem.
- Sam, sam! Weź to ode mnie kurwa! - powiedział mężczyzna, siląc się na spokój. Ale ewidentnie było czuć rosnące emocje i ostrze zbliżające się do jego gardła. Jedno nacięcie pojawiło się na szyi. Mimo tego terrorysta wydawał się zaskakująco spokojny. Ewidentnie nie należał do typów, których łatwo można zastraszyć albo przekonać.
- Jestem najemnikiem. Taka moja robota. Nie mam nic do was ani ludzi, każą to robię. Tyle. - mężczyzna nie był jednak konfidentem i trzymał język za zębami. Nawet zapytany o swoich pracodawców, nie puścił pary. Mimo, że krew powoli zaczynała sączyć się z jego rany na szyi. Ale on, mimo że pot lał się z jego czoła, trzymał się twardo.
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Osiedle z farmami kóz
Po krótkiej wymianie zdań okazało się, że mężczyzna był najemnikiem i wszystko to, co robił, stanowiło zlecenie od kogoś zupełnie innego, kogoś, kogo nie chciał zdradzić. Młody Nara nie był specem od przesłuchań i tortur, nie znał metody, która pozwoliłaby mu wyciągnąć z oprycha jakiekolwiek informacje, nie potrafił też wykonać żadnej techniki szperającej w myślach, także nie był w stanie poznać tożsamości mózgu całej tej operacji. Liczyło się jednak to, że udało mu się go pojmać i mógł z nim zrobić to, co chciał. Powoli oddalił kunai'a od szyi jegomościa, otarł go z krwi o jego własny element garderoby, po czym schował z powrotem do torby, nie dezaktywując przy tym swojej klanowej zdolności.
-Jeśli nie chcesz gadać, trudno, ale na pewno nie puszczę cię wolno. - zrobił krótką przerwę i odwrócił się do niego plecami, cały czas stali bardzo blisko siebie, to właśnie wtedy pochwycony w cień podpalacz mógł poczuć, jak jego ciało na chwilę zesztywniało. -Pójdziesz ze mną, do siedziby mojego klanu, odpowiesz za wszystkie czyny, które popełniłeś.
Zaczął iść przed siebie, a ten z tyłu naśladował każdy jego ruch, stawiał te same kroki, które Takashi stawiał przed nim. Jak trzeba było wyjść po drabinie, to i z tym sobie poradził - po prostu przerzucił formę kontroli na chwilowy paraliż, sam wszedł na drabinę, po czym znów sprawił, by schwytany go naśladował, tak aż do momentu wyjścia na powierzchnię. Jeśli mógł, po prostu wyskoczył, o ile pozwalała na to wysokość, w każdym razie nawet to nie powinno stanowić problemu. Gdy już wyszli, Minamoto-senpai i dziadek z osady powinni na nich czekać.
-Mamy naszego winnego. - krótka pauza budująca napięcie. -Proszę pana, sugeruję zmienić lokalizację wszystkich składów z olejem na osobny budynek, tak prewencyjnie. Proszę schować olej w jednym miejscu, gdzie nikt nie mieszka, a piwnice jakoś zagospodarować, byleby nie przechowywać w nich ładunków łatwopalnych. Ten oto tutaj na pewno odpowie za swoje czyny, zaprowadzimy go od razu do siedziby naszego klanu. Niebezpieczeństwo zostało w każdym razie zażegnane, więc będziemy się zbierać.
Spieszył się głównie nie dlatego, że już schwytał podpalacza i mogli wracać, a dlatego, że limit czasowy jego zdolności powoli dobiegał końca, a nie chciał zwalniać paraliżu. Właśnie dlatego zwrócił się do Minamoto, by wracali do siedziby, na co ten przytaknął głową w geście zgody.
W siedzibie udali się od razu do osoby, która odpowiedzialna była za przydzielanie misji i ich odbieranie. Nie miał pewności, czy znów zastanie tam tę samą kobietę, co ostatnio, ale to nie miało znaczenia. Po drodze lokalizował też wzrokiem kogoś, kto odpowiedzialny był za ochronę, bo to właśnie takiej osobie należało przekazać schwytanego.
-Dzień dobry. Takashi Nara i Minamoto Nara meldują wykonanie zadania. To osoba odpowiedzialna za podpalanie w okolicznej osadzie.
Ukryty tekstTechniki:
- Nazwa
- Kagemane no Jutsu
- Ranga
- D
- Pieczęci
- Szczur
- Zasięg
- W opisie klanowym
- Koszt
- E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 za turę) (za osobę)
- Dodatkowe
- Podczas kontroli cienia użytkownik nie może się przemieszczać
- Opis Podstawowa technika klanu Nara mająca dwa etapy - kontrolę cienia i kontrolę przeciwnika. Za pomocą techniki użytkownik wydłuża swój cień. Może modyfikować jego kształt i grubość, przykładowo rozszczepiając na kilka "wiązek" jeśli ma zamiar złapać kilka osób. Kontrola większej liczby osób wiąże się jednak ze zwiększonym kosztem chakry. W celu złapania może użyć już istniejącego cienia żeby wydłużyć zasięg swojego. W momencie zetknięcia się cienia ofiary i użytkownika, ten pierwszy zostaje sparaliżowany. Cień kurczy się w taki sposób, by jego długość była równa odległości osób które połączyła. Od momentu połączenia każdy ruch wykonany przez Narę zostaje powtórzony przez złapanego. Po osiągnięciu rangi B w dziedzinie klanowej użytkownik może wykonać technikę w taki sposób, że złapana nią ofiara naśladuje ruchy dopiero od wybranego momentu.
[Z/t -> Prastary Las, Midori, Yokukage, Siedziba władzy]
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości