Główna Ulica

Akira

Re: Główna Ulica

Post autor: Akira »

Zmęczony, brudny i zalany potem Akira prawdopodobnie nie prezentował się w tej chwili najlepiej. Cóż, taka już dola pielgrzyma. Tyle dobrze, że pogoda dopisywała, a oplatający talię łańcuch nie obcierał dzisiaj zbyt dotkliwie. Los bywa przewrotny i dokładnie, kiedy o tym pomyślał, jedno z ogniw osunęło się, zaczepiając o kolejne i boleśnie wrzynając w skórę Wyznawcy. Oh? Czyżby był to znak od Pana? Broń nosił w ten sposób od lat i tego typu urazy nie zdarzały mu się przypadkiem. Wytężając uwagę, przeskanował wzrokiem okolicę, a jego spojrzenie padło na dwóch, zajętych rozmową gentlemanów. Nic innego nie działo się w tym momencie w okolicy, więc jeżeli Jashin czegoś od niego oczekiwał, to prawie na pewno wiązało się z Nimi. Niezbadane są ścieżki, po jakich krążą myśli Pana. Skromnemu słudze nie pozostało nic innego, jak tylko zbliżyć się do nieznajomych i rozpocząć rozmowę. - Dzień dobry Szanowni Panowie, czy znaleźlibyście w swych sercach na tyle dobra, by wspomóc wędrownego pielgrzyma szklanką wody i garścią ryżu? - Wiele jest sposobów na rozpoczęcie rozmowy, Akira jednak jako człowiek raczej z tych konkretnych zaraz po wstępnych uprzejmościach przeszedł bezpośrednio do rzeczy. Nie wiedział jeszcze, czego może oczekiwać od niego Nieśmiertelny, albo czy w ogóle był to Jego znak, ale przecież z pustym brzuchem niewiele zdziała. Uśmiechając się serdecznie, przyjacielsko i otwarcie zastanawiał się, czy jego rozmówcy są kimś wyjątkowym w tej okolicy. Na pewno obaj byli uzbrojeni i bynajmniej nie sprawiali wrażenia słabych.
0 x
Meijin

Re: Główna Ulica

Post autor: Meijin »

0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2629
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Główna Ulica

Post autor: Kyoushi »

  • Temat był ciężki – to była prawda. Może i dobrze, że umarł śmiercią naturalną. W końcu nie musieli kontynuować niczego co nie leży białowłosemu w jego gestii. Doszło do tematu, w którym czerwonooki szermierz też nie posiadał jakoś specjalnie rozwiniętej wiedzy. Podstawa podstaw i to, że brał udział w eskapadzie poza mur. Nic poza tym, jednak to co wiedział to mógł przekazać Meijinowi, który ekspresyjnie pragnął nowości.
    - Tak, mur leży na ich terenie. To klan, który posiada bardzo specyficzne Kekkei Genkai – jedno z nielicznych, które pojawia się tylko po aktywacji. Jednak tajemnice klanu nie pozwalają mi na głoszenie wszystkiego i wszystkim, mogę tylko powiedzieć tyle, że limit krwii klanu Uchiha skupia się na oczach i daje im niezwykłą przewagę w walce wręcz. Co do tego czy to jakaś kara… Nie jestem aż tak zaznajomiony z historią, więc wydaje mi się, że to tylko przez względy lokalizacyjne. Mieszkają tam, więc mają mur obok siebie. Na murze nie pracują tylko Uchiha – każdy kto jest odpowiednio silny może rozpocząć pracę obrony przed dzikimi. – zakończył wywód nie dając satysfakcji opowiadania o Sharinganie i jego niezwykłych możliwościach. Co jak co, ale lojalności mu nie brakowało. – Tego też nie wiem, prawdopodobnie to dzieło ludzi, którzy oddzielili się od pozostałej ‘nieznanej’ części kontynentu. Oczywiście, są tam informacje i rzeczy, które nam się nie śniły i chciałbym kiedyś je zgłębić. W końcu jak mówiłem, moim celem jest zdobywanie informacji. A być może… Tam są odpowiedzi na moje pytania. – zakończył spokojnie, wysłuchując jeszcze dywagacji Meijina na temat tego jak to niesprawiedliwie potraktowani zostali dzicy. – Nie wiem jak to było, nie odpowiadam za przodków. Wiem tylko, że po przekroczeniu murów zostaliśmy zaatakowani bez kompletnie żadnego powodu przez dzikich, do tego zaatakowała nas roślinność jak już wcześniej wspomniałem. Cóż, tak działa wojna, a nie tylko prowadzimy ją między sobą i klanami, ale także z dzikimi. Taka kolej rzeczy, którą chcąc nie chcąc akceptujemy, a jeśli nie, działamy by to zmienić. Masz na to czas i szansę. Ja mam inne priorytety… - zakończył dość oschle, wiedząc, że jego misja jest nadrzędna, a los jakichś ludzi go kompletnie nie interesuje. Był aktualnie zapatrzony w siebie i moc, którą chciał powiększać. Chciał więcej od życia dla siebie, ponieważ reszta już straciła sens dawno temu. Przeszli do kolejnego wątku rodziny Meijina, który opowiedział o dalszych relacjach.
    - Rozumiem, więc poniekąd byliście manipulowani w osadzie w ten sposób. Nie żeby to było złe, ale źle kończy się izolowanie ‘swoich’. W końcu ktoś, tak jak Ty, opuści rodzinne gniazdo, pozna więcej rzeczy niż tylko taka ochrona. Wrócisz tam pewnego dnia i przeprowadzisz rewolucję, poznając świat i zmieniając swoje poglądy. Nie gwarantuje tego, że tak będzie z Tobą, jednak tak się stało ze mną. – dodał, delikatnie uśmiechając się w trakcie wypowiedzi. Doświadczenie robiło swoje. Nie był zbytnio zainteresowany prezentacją techniki, w końcu nie dążył do jej poznania, jednocześnie znał jej podstawy po wypowiedziach chłopaka. Również po sygnalizacji zwrócił uwagę na umięśnionego przybysza, który zmierzał w ich stronę. – Hah, spokojnie. Trening to trening, uczymy się podstaw i rozwijamy w trakcie. Dopiero prawdziwa walka weryfikuje umiejętności. – powiedział ze spokojem zdając sobie sprawę, że tak naprawdę walka mieczem to dodatek do jego umiejętności. Jednak z przyjemnością podzieliłby się wiedzą na jej temat.
    - Tak, należę. Gdy wspominałem o klanie z Sogen, to dokładnie tam mieszkam i dla nich pracuję. Dokładnie tak. Shirei-kan to najwyżej usytuowana osoba w klanie, w moim przypadku jest nią Katsumi-sama. – dopowiedział, by nie owijać w bawełnę. Liczył na to, że chłopak po prostu się domyśli o jaki klan chodzi. Nie musiał przeto krzyczeć na każdą stronę, że jest Uchiha. – Oj, gdybym znał pewnie nie stalibyśmy tu razem i rozmawiali. Dawno studiowałbym i chłoną to czego jeszcze nie wiem. Wielu jest wykształconych, ale niewielu potrafi zaspokoić indywidualną potrzebę i ciekawość. – wtem dołączył do nich człowiek, który identyfikował się jako ‘pielgrzym’.
    - Witaj pielgrzymie. Niestety, również niczego przy sobie nie noszę. Jak już mój towarzysz wspomniał, istnieje taki przytułek. Możemy się tam przejść? – zapytał Meijina, który poruszył temat, a przy okazji ironicznie skwitował swoje pochodzenie. Białowłosy nieśmiale się uśmiechnął chwytając lewą ręką za kark i lekko pocierał włosy z tyłu głowy.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Akira

Re: Główna Ulica

Post autor: Akira »

- Ashikaga Akira. Miło mi was Poznać szlachetni Panowie, rad będę za jakąkolwiek pomoc. Niech Pan błogosławi waszą dobroć. - Widocznie Jashin rzeczywiście postawił tych dwóch na ścieżce pielgrzyma, Nie brakowało im dobrych chęci oraz grzeczności co w dzisiejszych czasach stanowiło nieszczęśliwe rzadki zestaw cech. Po uściśnięciu ręki Meijina powtórzył gest w stosunku do drugiego z rozmówców zastanawiając się, czy go kiedyś gdzieś nie widział. Twarz wydawała się być jakby znajoma, chociaż nie kojarząca mu się z nikim konkretnym. Do głowy nie przychodziło mu też żadne nazwisko więc prawdopodobnie najzwyczajniej w świecie minęli się gdzieś na trakcie.
0 x
Meijin

Re: Główna Ulica

Post autor: Meijin »

0 x
Obi

Re: Główna Ulica

Post autor: Obi »

No Obi teraz definitywnie wiedział kim chłopak jest. To wiedział z całą pewnością.
Idiotą.

Spojrzał na niego wściekle, a głowa pulsowała mu jakby coś próbowało się z nią wyrwać. Będzie wielki guz, co do tego nie było żadnych wątpliwości, a głowa będzie boleć jeszcze jakiś czas. Naprawdę aż tak ciężko było coś krzyknąć? Cokolwiek, naprawdę, nawet zwykłe STÓJ albo ZATRZYMAJ SIĘ albo EJ TY. To nie było nic wielkiego, naprawdę.
- Dosłownie wszystko byłoby lepsze niż to. Wszystko! - jęknął, nie mogąc nadziwić się takiej bezmyślności. No i dlaczego to wszystko? Wyjaśnienia wcale nie sprawiły, że byłby skłonny do wybaczenia czegoś takiego ani nie usposobiły go wobec niedorostka bardziej przyjaźnie. Parsknął słysząc słowa chłopaka, zdenerwowany.
-No i co mnie to obchodzi? Dlatego mi nogę podstawiasz? Czy ja mam jakąś tabliczkę z napisem "frajer do wynajęcia" czy co? - rzucił zirytowany - Jak potrzebujesz pomocy to idź do straży albo do siedziby władzy albo do tablicy ogłoszeń, a nie ludzi na ulicy zaczepiasz - rzucił jeszcze darmową poradę, patrząc na uśmiechniętego chłopaka co opowiadał o porwaniu własnego ojca. Niee, to nie było coś w co chciałby się mieszać. Nie dość, że chłopak był dziwny to cała sprawa śmierdziała na kilometr. Kto się śmieje prosząc o pomoc o odnalezienie czy odbicie ojca? Nikt normalny na pewno, a od nienormalnych lepiej było trzymać się jak najdalej. Dzisiaj chciał tylko pobiegać rekreacyjnie, a nie pakować się w jakieś bagno.
- Następnym razem jednak się odezwij, bo możesz trafić na kogoś, kto jeszcze ci łomot spuści - dodał na pożegnanie, odwracając się od chłopaka plecami i ruszając przed siebie. Miał nadzieję, że nie postanowi go jeszcze jakoś ścigać czy coś, a na pewni uważał na podstawianie nóg, bo następny raz już się nie da tak łatwo zatrzymać. Jak to zrobi to może naprawdę zaliczyć łomot.
0 x
Awatar użytkownika
Hitsukejin Shiga
Martwa postać
Posty: 2746
Rejestracja: 26 wrz 2017, o 20:12
Wiek postaci: 20
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.

Re: Główna Ulica

Post autor: Hitsukejin Shiga »

0 x
Obrazek Aktualny wygląd fortecy-sana.
Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.

Ekwipunek
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Ozdobne tachi przy pasie, zbroja (+rękawice), kołczan i bełty na plecach, duża torba ze zwojami i namiot, maska, rękawica z pazurami, Kusza z systemem szpulowym na ręku, w formie rękawicy z bronią, oprócz torby ze zwojami - moneta Akuryo na szyi.
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):Duża torba, a w niej:

Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.

Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Statystyki
KEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina.
NATURA CHAKRY: Katon.
STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Brak.
  • Nabyta -
  • Brak.

PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 70
    WYTRZYMAŁOŚĆ 77
    SZYBKOŚĆ 121
    PERCEPCJA 70
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1 | 16
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328
KONTROLA CHAKRY: A
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107%
MNOŻNIKI: Brak.
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    GENJUTSU E
    STYLE WALKI
    • Chanbara S
    • Rankanken B
    • ---
    IRYōJUTSU A
    FūINJUTSU D
    ELEMENTARNE:
    • KATON A
      SUITON E
      FUUTON E
      DOTON E
      RAITON E
    KLANOWE B
Znane techniki
Fuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki

Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu

Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu

Katon:
[ D] Katon: Hōsenka no Jutsu
[ D-WT] Katon: Yomi Seppun
[ C] Katon: Gōkakyū no Jutsu
[ C] Katon: Kasumi Enbu no Jutsu
[ C] Katon: Kaen Senpū
[ C] Katon: Ryūka no Jutsu
[ C] Katon: Endan
[ C] Katon: Kaengiri
[ B] Katon: Dai Endan
[ B] Katon: Karyu Endan
[ B] Katon: Karyudan
[ B] Katon: Benjigumo
[ B] Katon: Haiseikisho
[ B] Katon: Hibashiri
[ B] Katon: Hosenka Tsumabeni
[ B-WT] Katon: Hitsukejin
[ B-WT] Katon: Arashi Hinote
[ B-WT] Katon: Yomi Hando
[ A] Katon: Onidoro
[ A] Katon: Goryuka no jutsu
[ A] Katon: Suyaki no jutsu
[ A] Katon: Ryūen Hōka no Jutsu
[ A-WT] Katon: Yakitsuku Daichi
[ A-WT] Katon: Kutabare!

Bukijutsu Chanbara
[ D] Fūma Ninken
[ C] Mikazukigiri
[ C] Omotegiri

Taijutsu:
[ D] Dainamikku Akushyon
[ D] Dainamikku Entorī
[ D] Aian Kurōī
[ C] Hayabusa Otoshi
[ C] Kage Buyō
[ C] Shishi Rendan
[ C] Ushiro Hi-Ru
[ B] Doroppu Kikku
[ B] Hando Oda
[ B] Kosa Ho
[ B] Seishun Furu Pawa

Taijutsu - Rakanken
[ C] Assho
[ C] Gangeki
[ C] Hosho
[ C] Shogekisho
[ C] Shoshitsu
[ C] Tokken
[ B] Girochin Doroppu
Podręczna ściągawka zawartości zwojów:
Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Cena
600 ryou
Link do tematu postaci
KLIK!
Piękne ząbki Shigi.
Nazwa
Sumairu + Kiba
Typ
Unikat/Broń
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Wytrzymałość
100 punktów
Zdobycie
500 ryou + misja C na "zamontowanie".
Link do tematu postaci
KLIK!
Nazwa
Suiseki - Krzesiwo
Typ
Dodatek
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.
Zdobycie
300 za sztukę.
Link do tematu postaci
KLIK!
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Główna Ulica

Post autor: Reika »

Tak więc ruszyli z Ichirou jednym z głównych traktów prosto do stolicy Midori, Yokukage, zostawiając za sobą obóz najemników i panujący tam zgiełk. Reika miała dostarczyć wiadomość dla brata Yamiego i zadbać trochę o swój wygląd, zaś Ichirou miał zamiar czekać na to, czy z tego konfliktu rozwinie się prawdziwa wojna. Znowu wojna. Zapewne Senju i Uchiha również mimo wszystko zostaną w to wmieszani, a to wcale się Reice nie podobało. No i Demony. To już czwarty, z którym miała styczność lub słyszała o nim. Ciekawe ile ich było. Będzie musiała wybrać się do biblioteki i przeczytać tą Genezę Mędrca Sześciu Ścieżek. Może dzięki temu dowie się czegoś więc na temat samych Ogoniastych Bestii, ile ich jest i czym tak naprawdę są.
- Jednoogoniasty w Atsui. - Zaczęła wyliczać. - Dwuogoniasty za Murem, Czteroogoniasty w Głębokich Odnogach, a teraz Pięcioogoniasty pod Iglicą. Nie mam pojęcia, ile ich może być, ale jestem pewna, że gdzieś jeszcze powinien być w takim razie Trzyogoniasty. I wszystkie cholernie niebezpieczne...Jakby sam Han to było mało.
Westchnęła nieco przytłoczona tym wszystkim i coraz częściej nawiedzała ją myśl, że chyba jednak nie dane jej będzie spocząć na laurach. Zamiast tego powinna wrócić do intensywnego doskonalenia się, aby w razie takich kryzowych sytuacji być bardziej użyteczną, niż tym razem. Czekał ją jeszcze powrót do Cesarstwa, ale czy miała jeszcze do czego wracać. Teraz, kiedy ponownie spotkała Yoichiego i zdała sobie sprawę z pewnych rzeczy, ciężko jej było myśleć o Mishimie, który przez te lata niczym szczególnym się nie popisał, poza tym, że był przy niej. I nic więcej. Czy to dalej miało sens? Musiała ten fakt przemyśleć, dlatego postanowiła jeszcze zostać w Prastarym Lesie, mając nadzieję na to, że uda jej się skontaktować z rodzicami.
- Skąd pomysł na Klepsydrę? - Zapytała Ichirou. - Co chcesz osiągnąć dzięki tej organizacji i jakie postawiłeś cele do zrealizowania?
Tak rozprawiał na prawo i lewo, werbując kilku najemników, że w końcu Reika postanowiła dowiedzieć się czegoś więcej o tym zgrupowaniu. Wcześniej jakoś tak nie przysłuchiwała się dokładnie, mając inne rzeczy do roboty. Teraz można było sobie szczerze porozmawiać, więc wykorzystała okazję, aby dowiedzieć się czegoś więcej o Klepsydrze. Jakby nie patrzeć, Yoichi zdeklarował się wstąpić w te szeregi, mimo swojej dyspozycji.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Główna Ulica

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Główna Ulica

Post autor: Reika »

Widząc, jak Ichirou wyjmuje lusterko i kolczyki, które dostał od Asaki, Reika o mało nie parsknęła śmiechem. Mocno się powstrzymywała, go Sabaku przymierzał nową biżuterię i patrzył to z jednego, to z drugiego profilu. Do tego jeszcze zapytał ją o zdanie. Nie ma co, Ichirou chodząca ślicznotka. Jego próżność chyba nigdy się już nie zmieni i nawet ją to bawiło.
- Jasne. Czerwień idealnie pasuje do Twoich złotych oczu. - Odpowiedziała rozbawiona. - Z resztą jak to mówią, ładnemu we wszystkim ładnie.
On także był zdania, że Trzyogoniasty gdzieś musi być, skoro była Dwójka i Czwórka, a co więcej, uznał że tych Bestii może być jeszcze więcej, niż pięć. To było doprawdy niepokojące, jednak jak najbardziej możliwe. Tak jak powiedział, do niedawna były to tylko legendy, a teraz sporadycznie zaczęły się pokazywać, każdy w innym regionie. O czterech wiedzieli, a gdzie reszta?
- Tak, to naprawdę niepokojące. - Przyznała. - Do tego są cholernie silne. Będzie trzeba wziąć się ostro za treningi, zanim ujawni się kolejna z Bestii, żeby być gotowym. No i przydałoby się znaleźć kogoś, kto posiada dobrze rozwinięte pieczętowanie, a takich bardzo rzadko się spotyka.
Wysłuchała uważnie tego, co Ichirou miał do powiedzenia o Klepsydrze i przyznała, że to całkiem ciekawe przedsięwzięcie. Grupa dobrze wyszkolonych najemników, która bierze zlecenie takie jak to w Midori i stara się odmienić losy prowincji. Dzięki temu mieliby wpływ na bieżące wydarzenia. Szkoda tylko, że nie polowali na popleczników Hana, bo co jak co, ale Antykreator był tutaj naprawdę sporym zagrożeniem dla kontynentu.
- Wymiana wiedzą i poszukiwanie artefaktów. - Powtórzyła. - W takim razie powinieneś dołożyć jeszcze do tego zwoje z unikatowymi i naprawdę rzadkimi technikach. Jeden taki zwój udało mi się zdobyć na wyprawie, a zapewne na świecie jest ich jeszcze trochę. To naprawdę cenna wiedza, a jeśli uda się wam opanować takie techniki, będziecie znacznie silniejsi. Myślę, że to całkiem ciekawa inicjatywa z tą Klepsydrą i mam nadzieję, że znajdzie się sporo chętnych.
Słysząc pytanie odnośnie swojej przebieranki i poszukiwań przez klan, Reika mimo wszystko się skrzywiła. Ichirou był jej przyjacielem, ale nie była pewna czy chce mu o tym wszystkim opowiadać. Pewnie zostałaby skrytykowana za swoje bezmyślne zachowanie i dostałaby srogą reprymendę na temat tego, jak bardzo utrudniła sobie życie. A no utrudniła. Teraz dopiero to do niej dotarło. Gdyby tylko można było cofnąć czas, gdyby tylko nie poznała Mishimy, to nadal wiodłaby spokojne życie w Shinrin i miałaby rodzinę, której nie musiałaby się wyrzekać.
- To długa historia. - Odpowiedziała z wyraźnym smutkiem. - Musiałam opuścić prowincję na jakiś czas o czym wiedzieli tylko moi rodzice. Klan naprawdę mnie poszukuje jako rzekomą zaginioną, a ta maskarada jest po to, żeby mnie nie rozpoznano. Nadal jednak wspieram Senju, choć z ukrycia, dlatego odpowiedziałam na wezwanie Nara, którzy są sojusznikami mojego klanu...
Miała nadzieję, że to wystarczy i Sabaku nie będzie dalej drążyć tego tematu. Naprawdę nie chciała rozwodzić się na temat tego, że zrobiła to z miłości, jednocześnie chcąc chronić własny klan przed gniewem szczepu z pustyni. To było zbyt skomplikowane i trudne dla niej samej, zwłaszcza teraz, kiedy zdała sobie sprawę, że więcej straciła przez Mishimę, niż zyskała. Czy była jeszcze szansa, żeby to wszystko jakoś naprawić?
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Główna Ulica

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Główna Ulica

Post autor: Reika »

Najwyraźniej nie wymiga się tak łatwo od wyrażenia konkretnej opinii na temat kolczyków, czego najwyraźniej Ichirou oczekiwał. Westchnęła z rezygnacją, jeszcze raz przyglądając się przyjacielowi od stóp do głów, tym razem skupiając się bardziej na jego stroju i kolorach, w jakich był. Co jak co, czerwień pasowała do wielu rzeczy, jednak dodatki o różnych kolorach gryzły się ze sobą i psuły cały efekt. Tym razem chodziło tutaj o naszyjnik z szafirami.
- Czerwień bardzo dobrze komponuje się ze złotem. - Odpowiedziała już bardziej konkretnie. - Ale z tymi szafirami już nie bardzo. Musiałbyś mieć w naszyjniku rubiny, żeby było dobrze. Także wybieraj, naszyjnik, albo kolczyki.
Miała nadzieję, że ta odpowiedź bardziej go zadowoli i wreszcie da jej spokój z kwestią biżuterii. O rany, jak ona dawno nic ozdobnego nie nosiła. Teraz tylko marzyła o kąpieli i przebraniu się, a ten ma problem z błyskotkami. Świat się kończy. No ale cóż, Ichirou już taki był. Dużą uwagę przykładał do swojego wyglądu, zawsze prezentując się nieskazitelnie i dostojnie. Pomimo swojej ogromnej próżności, to mam wiele innych zalet, które ceniła Reika, dlatego się przyjaźnili.
- Niestety, nie znam. - Przyznała. - Co prawda gdy byliśmy z Yoichim przy pieczęci trzymającej Czteroogoniastego, to pomagał nam ją odnowić jeden mnich, jednak to chyba nie było takie pieczętowanie. Demon był już uwięziony w krysztale i potrzebował nasycenia krwią i kilku formułek, nie wyglądało to tak jak z Yamim i Kaiem.
Tak, Hanzo był naprawdę wykwalifikowanym medykiem, ale czy znał się na pieczętowaniu? Wiedział o pieczęci Czteroogoniastego, ale tylko dlatego, że kiedyś był przywódcą tego kultu. To nie on musiał zakładać pieczęć. Nie, nie było pewności, że potrafi zaawansowane pieczętowanie, chociaż zapewne warto było zapytać. Ślepy Hyūga jednak był wolnym ptakiem i nie było wiadomo, gdzie obecnie się znajduje, ani czy nadal żyje...
- Warto było. - Przytaknęła z uśmiechem. - Cieniste klony są naprawdę wyjątkowe, bo są wierną kopią z czystej chakry właściciela. Są tak samo silne i mogą używać wszystkich technik, które zna oryginał. Mają też własną świadomość. Dzięki nim, mogę leczyć jednocześnie kilka osób naraz. Sensorzy nie są też w stanie odróżnić takiego klona od prawdziwego ninja, bo w przypadku tej techniki, chakra dzieli się zawsze po równo. Gdy zostaną zniszczone, większa część ich chakry wraca z powrotem do użytkownika, wraz z doświadczeniem klona, czyli przykładowo, wysyłasz takiego klona na zwiad, ten się dowiaduje co i jak, w międzyczasie ktoś go zniszczy, lub sam go odwołujesz i nie dość, że odzyskujesz część jego chakry, to jeszcze dowiadujesz się tego co on, oczywiście w zasięgu prowincji, w jakiej się obecnie znajdujesz. Nie musisz czekać na jego powrót.
I tak oto kolejna osoba dowiedziała się o jej wyjątkowej technice, jednak informacje o niej, a nauczenie się jej, to już dwie osobne kwestie. Jeśli jednak Ichirou wyrazi chęć, to spróbuje mu przekazać tą wiedzę, tak jak jakiś czas temu przekazała ją Natsume. Yukiemu bez problemu udało się opanować Cieniste Klony, ale to dlatego, że jego ninjutsu było na poziomie tak samo wysokim, jak jej. Technika bowiem wymagała naprawdę sporego skupienia i świetnej kontroli chakry.
Słysząc zaproszenie do Klepsydry, Reika spojrzała na Ichirou ze smutkiem, niemal rozpaczą w oczach. On nie wiedział, bo nikomu się nie zwierzyła z tego faktu. Może powinna? Może dzięki temu będzie jej trochę lżej na sercu, jeśli się komuś wygada, zwłaszcza przyjacielowi? Nie chciałaby być też źle zrozumiana, zwłaszcza że Ichirou wiedział o Mishimie.
- Bardzo możliwe, że jeszcze wrócę do Senju. Od lat nie widziałam rodziców. - Powiedziała. - Co do Klepsydry, to nie czułabym się komfortowo i Yoichi pewnie też nie. Niemniej, mogę was wspierać w inny sposób. Mogę dostarczać informacje i dzielić się wiedzą odnośnie technik. Tych rzadkich też, bo planuję jeszcze poszukać innych. No i oczywiście możecie liczyć na moje medyczne umiejętności. Od czasu do czasu mogłabym też wyruszyć z wami w bój, jeśli tylko będę mogła.
Przynajmniej tyle mogła od siebie zaoferować, a to wcale nie było mało. Darmowa opieka medyczna, wiedza i doświadczenie odnośnie jutsu i do tego wsparcie podczas akcji, jeśli tylko akurat będzie mogła się urwać. Nie chciała jednak oficjalnie wstępować do Klepsydry i trzymać się razem zresztą, raz ze względu właśnie na Yoichiego, a dwa, że na razie miała inne zobowiązania. Może gdy wyjdzie na prostą i poukłada sobie to wszystko, to zmieni zdanie.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Główna Ulica

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Główna Ulica

Post autor: Reika »

Reika czuła, że zarówno wiedzę o pieczętowaniu Ogoniastych Bestii, jak i osobę, która to potrafi, będzie ciężko odnaleźć, ale o tym już nie wspominała na głos. To chyba była tak zwana wiedza zakazana, wyjątkowa, jak w Iryojutsu przeszczep, czego nie można było się dowiedzieć u pierwszego, lepszego shinobi. Tak, to będzie ciężki orzech do zgryzienia, ale jeśli Klepsydra się zmobilizuje, to będzie miała szansę w końcu na kogoś trafić. Ona sama nie była dobra w pieczętowaniu, nawet nie opanowała podstaw, więc nie było szans, żeby mogła się rozwinąć pod tym kątem, nawet żeby ich wesprzeć. Będą musieli szukać do skutku.
Spojrzała na Ichirou, gdy ten wyraził chęć nauczenia się techniki, którą udało mu się zdobyć. Był jej przyjacielem i chętnie podzieliłaby się z nim swoją wiedzą, jednak nie był to obecnie czas na to. Szykowała się wojna i nie powinni teraz marnować chakry na wyczerpujące treningi. Poza tym, co jak co, ale mimo wszystko chciałaby dostać coś w zamian i to coś równie cennego, co mogłoby ją wzmocnić. W przypadku Natsume nie prosiła o to, bo odwdzięczyła się za azyl na Wyspach, jednak Ichirou już raz dostał od niej przysługę za darmo, a było to usunięcie jego blizn. Teraz jednak sytuacja wyglądała inaczej.
- Następnym razem, Ichirou. - Odpowiedziała ze znużeniem. - Straciłam trochę chakry przez dzisiejszy zabieg, a lepiej, żebyśmy byli gotowi do walki na wszelki wypadek. Szykuje się wojna, zaś ja muszę jeszcze zdać raport i to jak najszybciej. Odwiedzę Cię na pustyni, gdy tylko będę mogła i wtedy na spokojnie zademonstruję Ci działanie tej techniki.
Teraz nie miała na to czasu. Musiała oddać list bratu Yamiego, doprowadzić się do siebie i jeszcze znaleźć ustronne miejsce, aby za pomocą techniki komunikacyjnej, przesłać raport z Midori. To ostatnie będzie ją sporo kosztować, dlatego nie mogła marnować chakry na ćwiczenie z Ichirou Cienistych Klonów. Obiecała jednak, że nauczy go następnym razem.
Najwyraźniej Ichirou nie zamierzał drążyć tematu odnośnie jej powodów, dla których nie chciała wstępować oficjalnie do Klepsydry i to była kolejna z jego wad. Nigdy nie był dobrym słuchaczem w takich sprawach, ani dobrym doradcą, więc szukanie u niego pocieszenia było skazane na porażkę. Nie, jemu nie będzie mogła się wygadać, więc odwróciła pełen smutku wzrok z jego twarzy na trakt, który mieli przed sobą. Jeszcze trochę i dotrą do stolicy Midori.
- Na pewno będę wdzięczna za coś, co też mnie w jakiś sposób wzmocni. - Przyznała po chwili. - Muszę stać się silniejsza, jeśli przyjdzie mi kiedyś kolejny raz stanąć przed Ogoniastą Bestią.
Może trafią na jakiś artefakt, albo inny zwój z techniką, którym będą mogli się z nią podzielić? Okaże się zapewne za jakiś czas, gdy Klepsydra bardziej się rozwinie i będzie już na całego działać na kontynencie. Zapewne sporo było różnych takich cudów, tylko trzeba było ich poszukać, tak jak ona i Yoichi trafili na Shinku Ame, zupełnie niespodziewanie.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Główna Ulica

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Yokukage (Osada Rodu Nara)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość