Sklep z wyposażeniem
- Uchiha Masako
- Martwa postać
- Posty: 638
- Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7198
- Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman
- Ichirou
- Posty: 3928
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sklep z wyposażeniem
Wędrówka do sklepu nie zajęła tej dwójce jakoś szczególnie dużo czasu, w końcu mieli do przejścia dość krótki odcinek drogi. Szli w milczeniu - Minamoto cały czas wykazywał się dystansem wyjątkowym nawet, jak na niego, z kolei Takashi wcale nie zamierzał ciągnąć go za język i wnikać w jego problemy personalne. Warunkiem ich współpracy miało być przecież nie wchodzenie sobie w drogę. Choć ich spotkanie wyglądało tego dnia nietypowo i dziwnie, główny bohater starał się nie zwracać na to szczególnej uwagi, ta relacja miała, przynajmniej, jak na razie, charakter czysto zawodowy. Jasne, istniało prawdopodobieństwo, że w końcu się to zmieni, ale nie był to jeszcze ten dzień.Z: Prastary Las, Midori, Yokukage, Siedziba władzy
Po wejściu do budynku Takashi zbliżył się do znajomego sprzedawcy, uśmiechnął się i przywitał, a następnie poprosił o konkretne przedmioty, nie musiał się nawet zastanawiać - dobrze wiedział, po co przyszedł. Każdy wręczony przedmiot odsuwał ręką na bok lady, jakby chciał sobie odznaczyć we własnej głowie, co już miał, a czego mu jeszcze brakowało. W końcu miał już wszystko, spakował to na prędko do toreb i wyszedł, zabierając ze sobą swojego senpai'a. Dopiero poza budynkiem wyjął wszystko i przygotował w odpowiedni sposób tak, jak zwykł to robić z każdym zakupionym elementem ekwipunku. Dopiero, gdy wszystko było gotowe, schował sprzęt do toreb i kabur, zakupy i przygotowania skończone. Po tym skierował swe kroki w głąb osady.
-Dobra, zanim udamy się z powrotem do siedziby po następne zlecenie, rozejrzyjmy się trochę po osadzie, dawno nie robiłem żadnego obchodu, ani nie odprawiałem warty, a to też mój obowiązek. - stwierdził na głos, kierując te słowa nie tylko do towarzysza, ale również do samego siebie.
Ukryty tekst
0 x
- Tetsurō
- Posty: 1205
- Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
- Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
- GG/Discord: Kubalus#9713
- Multikonta: Zankoku
Re: Sklep z wyposażeniem
"W Leśnej Gęstwinie"
Misja C - Takashi & Yari
1B / 42
To był dosyć przyjemny dzień w Yokukage. Mimo jesiennej pory słońce świeciło bardzo ładnie, czasami tylko pojedyncze chmurki dawały chwilę wytchnienia, chowając świecącą kulę za swoimi puchatymi ciałkami. Gdyby nie kalendarz, to można by pomyśleć, że mamy środek lata. Niestety, to była jesień, co oznaczało że jest to jeden z ostatnich tak ciepłych dni w tym roku. Wielu ludzi korzystało z tej wspaniałej pogody i postanowiło się trochę zrelaksować zamiast zajmować się pracą. Niestety nie było to dane wszystkim. Część mimo wszystko musiała zajmować się swoimi obowiązkami. Ktoś musi pracować, żeby ktoś mógł odpoczywać, tak to już było w tym niesprawiedliwym świecie.
Nasz drugi z bohaterów dzisiejszej opowieści właśnie zajmował się swoimi zakupami, kiedy to dostrzegł jak w jego kierunku biegnie młodzieniec. Mający może czternaście lat chłopiec o długich, czarnych włosach. Odziany był w lekki, sportowy strój a przy jego pasie wisiała pochwa z wakizashi, więc bez problemu można było poznać, że jest shinobi. Zatrzymał się przed Takashim i spojrzał na niego swoimi jeszcze dziecięcymi, wielkimi oczami. Po chwili skłonił się i sięgnął do skórzanej torby, którą miał przewieszoną przez ramię.
- Nara Takashi-senpai! Mam przesyłkę z Siedziby Władz. - wyciągnął białą kopertę zapieczętowaną lakiem z odbitym herbem rodu Nara i podał ją swojemu rozmówcy, po czym włożył rękę do torby po raz kolejny i wyciągnął z niej długi zwój, który rozwinął i także podał go Takashiemu.
- Proszę tutaj podpisać i już mnie nie ma! - rzucił młodzieniec, po czym zaczął się rozglądać po okolicy. Dopiero teraz zauważył, że Takashi cały czas nie jest sam. Skłonił się także jemu, a następnie odebrał podpisany dokument i wybił się zbierając chakrę w swoich stopach. Wskoczył na dach gdzie pognał w stronę centrum miasta, zapewne szukając kolejnego z odbiorców poczty.
Otrzymany list nie był jakiś szczególnie gruby. Pieczęć była w miarę świeża, zapewne powstała dzisiejszego ranka. Po przełamaniu wydała charakterystyczny dźwięk pękającego laku. W środku znajdował się pojedynczy list zaadresowany właśnie do Takshiego.
Tak jak było to wspomniane w liście, w kopercie znajdowała się także mapa z zaznaczonymi czterema punktami, w których doszło do ataku. Co ciekawe, wszystkich z nich były bardzo blisko granicy z Shinrin, na oko tak z godzinę drogi pieszo. Czyżby było w tym coś więcej?Nara Takashi
Akoraito rodu Nara
Otrzymaliśmy doniesienia o rabusiach grasujących przy zachodnim trakcie, tuż przy granicy z Shinrin. Dowiedzieliśmy się, że działają sprytnie i atakują jedynie małe transporty. Strażnikom nie udało się ich dotychczas pochwycić, dlatego też wysyłamy tam Ciebie. W kopercie znajduje się mapa z miejscami, w których doszło do ataków w przeciągu ostatnich dwóch tygodni. Liczymy, że odnajdziesz sprawców i powstrzymasz ich przed dalszym uprzykrzaniem życia na trakcie. Jeżeli ustalisz, że są w to zamieszani Senju, niezwłocznie wycofaj się po wsparcie. Nie możemy pozwolić, żeby w tych trudnych czasach ktokolwiek naruszał nasze granice.
Urzędnik Senju
Kurier Nara
0 x
Prowadzone Misje:
- Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
- Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sklep z wyposażeniem
W ostatnim czasie wszystko w życiu młodego Nary przebiegało niemalże w stu procentach gładko i po jego myśli. Misje - wykonane bezproblemowo; relacje z liderem - bardzo dobre i bez żadnych komplikacji; treningi - wykonane, na poziomie; drzemiąca w nim, tajemnicza moc - jak do tej pory bezproblemowa; miłość - ah, no dobra, tego brakowało. Ale nie o tym! Śmiało mógł powiedzieć, że towarzyszy mu dobra passa i nie chciał, by to szczęście nawet na moment go opuszczało. Czuł się dobrze i zamierzał kontynuować swoją przygodę tak, by w każdym działaniu osiągać jak największy sukces. Nawet pomimo tego, że czasem podwijała mu się noga, mógł swobodnie nazwać swoją karierę udaną.
Przeprawa po Yokukage u boku towarzysza była nadzwyczaj spokojna, prawdopodobnie piękna pogoda powodowała, że większa część lokalnych mieszkańców spędzała czas na odpoczynku, relaksie, spacerze bądź pikniku. Żadnych drobnych złodziejaszków, żadnych skandali, nawet (o zgrozo) żadnych masowych podpaleń, idealny dzień na obchód, bo właśnie nic się nie działo. I choć dwójka bohaterów nie zamieniła ze sobą niemalże ani słowa, to jednak wspólnie spędzony czas był owocny i przyjemny, po prostu nie wchodzili sobie w drogę i zajmowali swoimi obowiązkami - Takashi wartą w okolicy, a Minamoto pilnowaniem podopiecznego. Wszystko to miało się niedługo zmienić, bowiem u boku dwóch klanowiczów pojawiła się trzecia, zupełnie nowa osoba.
-Ah, ohayō. - zwrócił się do posłańca, którego twarz skądś już kojarzył.
Młody śmignął mu pewnie parę razy a to w siedzibie, a to w wiosce, w końcu też był shinobi'm i pewnie dlatego go poznał. Był wyjątkowo młody, wyglądał na nastolatka, a mimo wszystko pełnił bardzo poważną funkcję, to świadczyło zapewne o tym, że sporo potrafi i jest bardzo lojalny, takie młode duszyczki są nie tylko obiecujące, ale również są ogromnym powodem do dumy dla starszego pokolenia, do którego dwudziestotrzylatek się już w zasadzie jedną nogą zaliczał.
-Arigatō gozaimasu. - podziękował za wręczoną mu kopertę i potwierdził jej odbiór podpisem na stosownym dokumencie, po tym posłaniec zniknął w głębi zabudowań.
Ninja zapoznał się z listem i mapą, materiały wręczył również ochroniarzowi, by się z nimi zapoznał - tak jak poprzednio Minamoto najzwyczajniej w świecie musiał mu towarzyszyć i tego rozkazu od wyższych instancji odmówić po prostu nie mogli. Co było w treści listu? Zlecenie dotyczące rabusiów grasujących na bezbronnych obywateli w zachodniej części Midori, tuż przy granicy z Shinrin. A na mapie? Zaznaczone dokładnie cztery miejsca, w których doszło do ataków.
-Minamoto-senpai, ja jestem gotowy, możemy ruszać od razu. - obydwaj byli po śniadaniu, wyspani, niczego im nie brakowało, mogli więc zająć się zleceniem bez odkładania go w czasie.
Bardziej doświadczony kolega kiwnął głową w geście porozumienia bez żadnych słów, jak zwykł to często robić, po czym odwrócił się w tym samym kierunku, w którym zaczął przemieszczać się zleceniobiorca tej misji. Jednak to już nie był spacer - to było szybkie przemieszczanie się, jak to na ninja przystało. Ich celem było pierwsze miejsce zaznaczone na mapie, to najbliższe od ich aktualnej lokalizacji. Zamierzali rozejrzeć się po tamtejszej okolicy i sprawdzić, czy może po ataku nie zostały jakieś ślady, które dadzą im jakiekolwiek wskazówki dotyczące potencjalnych oprychów. Cokolwiek, nawet najmniejszy detal mógł stanowić wspaniałą poszlakę w tego typu dochodzeniu, czasem nawet najmniejszy szczegół mógł zdradzić tożsamość poszukiwanych osób.
Z/t Prastary Las, Midori, Granica z Shinrin
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sklep z wyposażeniem
<- Z: Prastary Las, Midori, Granica z Shinrin <-
Kiedy już w końcu Minamoto odzyskał siły i stanął na równe nogi dzięki pomocy medyków, bohaterowie mogli wyruszyć na nową przygodę, której celem było nabycie przez Takashiego doświadczenia. Nie, że jakoś szczególnie mu tego brakowało, jednakże liczył się z tym, że potrzebuje zbierać go coraz więcej i więcej. Był na poziomie akoraito, ale nie zamierzał na nim długo pozostawać, chciał ciągle piąć się w górę po drabinie hierarchii klanowej, awansować i realizować postawione sobie niegdyś cele. Do tego, poza rzecz jasna doświadczeniem, potrzebował również siły. Tę zdobywał bezustannie i to w każdym możliwym momencie, przy każdym realizowanym treningu, każdej wykonywanej misji i każdej nadarzającej się okazji. Mimo wszystko wciąż mu to nie wystarczyło. Cały czas chciał wycisnąć z siebie więcej i więcej, był wymagający wobec samego siebie, a stał się taki po wydarzeniach w Oniniwie. Świadomość noszenia w sobie tykającej bomby zegarowej powodowała w nim nie tylko niepokój i strach, ale również chęć samodoskonalenia i zyskiwania nowych, potężnych mocy.
Sztuki ninja to jedno, natomiast odpowiedni ekwipunek to drugie. Akurat on był tym typem wojownika, który często pomaga sobie rozmaitym sprzętem. Nie brakowało mu ciekawych zdolności zarówno ofensywnych, jak i defensywnych, natomiast luki w swoich możliwościach bojowych idealnie łatał ekwipunkiem. Jasne, nie był w stanie nadrobić wszystkiego, mimo wszystko ze wszystkich sił starał się jak najlepiej dobrać bronie, dając samemu sobie więcej dróg do rozegrania potencjalnych potyczek.
Po ostatnich misjach i walkach torby i kabury młodego Nary były nieco lżejsze, dlatego postanowił je on uzupełnić. Zebrał całkiem pokaźną sumkę, dlatego nie musiał się martwić o wydatki, choć nie miał wcale tak dużo do kupienia. Odwiedził znajomy sklep, przywitał się ze sprzedawcą, następnie zaczął pokazywać produkty, których potrzebował. Niektóre były na wierzchu, inne musiał wskazać palcem, ale finalnie wszystko udało mu się zebrać.
- Dzień dobry. Poproszę to, to...to...to, to, to...i jeszcze to. - dopowiadał również liczebność potrzebnego towaru, jedna szczególna rzecz potrzebna mu była w dużej ilości, ale na szczęście kupiec dysponował wieloma produktami i jego oferta była bardzo szeroka, tudzież z transakcją nie było żadnych problemów.
Spakował się, zapłacił, po czym wyszedł. Początkowo niósł torby z zakupami w rękach, przepakuje się dopiero później. Najpierw musi dotrzeć na polanę, gdzie będzie miał ciszę i spokój - gdzie będzie tylko on i towarzyszący mu senpai.
Ukryty tekst
-> Z/t Prastary Las, Midori, Yokukage, Polana przed osadą ->
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sklep z wyposażeniem
<- Z: Prastary Las, Midori, Wioska Hitomura <-
Młody bohater przebył daleką drogę, dlatego od razu po powrocie w rodzinne strony udał się do sklepu z wyposażeniem. Był bardzo zmęczony, ale nie zamierzał odkładać zakupów na dzień następny, bo "co masz zrobić jutro, zrób dzisiaj". Wolał pomęczyć się chwilę dłużej tego konkretnego dnia, by jutro w pełni skoncentrować się na treningu, bez obaw o konieczność zrobienia zakupów. Doczłapał się więc powoli do drzwi wejściowych przybytku i z daleka uśmiechnął się do znajomego sprzedawcy. Wiedział już doskonale, czego potrzebował, dlatego wypowiedział całą listę zakupów, pakując sobie wszystko spokojnie w przeznaczone do tego miejsca i pokrowce. Chwilę czasu spędził w budynku, rozmawiając z miłym mężczyzną i opowiadając mu swoje ostatnie misje, w międzyczasie zajmował się pieczętowaniem całego sprzętu i umieszczaniem go w zwojach. Część broni schował do toreb, ale niektóre przedmioty wymagały zapieczętowania. Kiedy już wszystko pochował, wyłożył niemałą sumkę na ladę, znów się uśmiechając.
- Jeszcze raz serdecznie panu dziękuję. Za zakupy, za wspaniałą obsługę, ale też za poświęcony czas, bo jednak trochę go zabrałem. Do zobaczenia. - upewnił się, że dobrze policzył pieniądze, sprawdził, czy zabrał wszystko ze sobą, po czym zatrzasnął za sobą drzwi i skierował kroki do własnego domu.
Było późne popołudnie, ale on już miał dosyć i zamierzał położyć się spać trochę wcześniej. Nie zamierzał sprawdzać, co u Reia, bowiem to była jego pierwsza doba pobytu w szpitalu, potrzebował czasu dla siebie i Takashi wcale nie zamierzał przeszkadzać ani jemu, ani personelowi medycznemu. Dlatego poszedł do siebie. Widok jeziora i wielkiego drzewa sprawił, że jego oczy otworzyły się szerzej. Przekąsił coś na szybko, wziął prysznic, szybko uprał ubrania i wywiesił je na zewnątrz, po czym wrócił do domu i walnął się do łóżka. W końcu reset.
Ukryty tekst
-> Z/t Prastary Las, Midori, Yokukage, Domy mieszkalne, Dom Takashiego ->
0 x
- Boukyaku Shinichi
- Posty: 162
- Rejestracja: 3 kwie 2023, o 00:36
- Wiek postaci: 26
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: - Krótkie blond włosy zaczesane do tyłu i wygolone po bokach
- Jasne niebieskie oczy o szerokich źrenicach
- Duża blizna na prawej skroni
- Blizna na brodzie
- Otwory gębowe na dłoniach i klatce piersiowej - Widoczny ekwipunek: - Medalion przynależności do klanu Nara
- Torba na glinę na lewym biodrze
- Torba na glinę na prawym biodrze
- Kabura na broń na lewym udzie - Link do KP: viewtopic.php?p=205651#p205651
- GG/Discord: knowo#2998
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sklep z wyposażeniem
Dotarcie do obszernego sklepu z wyposażeniem w osadzie Yokukage było jedynie kwestią czasu. Shinichi nie śpieszył się z tym, lecz wiedział, że jest to niezbędna wizytacja przed wymarszem na ziemie przynależące do rodu Uchiha. Biała glina o specjalnych właściwościach mogła okazać się na wagę złota i posiadanie jej w dużych ilościach było wręcz powinnością. Mężczyzna o szpetnej twarzy bał się jednak, ze w Prastarym Lesie mogą nie posiadać tego typu towaru, lecz jego obawy były bezpodstawne. Asortyment sklepu z wyposażeniem przekraczał wszelkie wyobrażenie. Był swoistym mokrym snem każdego Shinobi'ego. Można było znaleźć tu dosłownie wszystko czego dusza zapragnie jak i rzeczy o których nawet nie miało się pojęcia, że mogą istnieć. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, szczególnie, że ceny również powalały.
Ponura twarz Shinichi'ego odbijała się od szybki gabloty z różnego rodzaju kuszami. Lekki zapadnięte oczy świadczące o bezsenności lustrowały bronie i towarzyszące im ceny. Do tego momentu udało mu się zgromadzić pewien zapas pieniędzy. Może nie bardzo pokaźny, ale i nie mały. W normalnych warunkach dalej by je gromadził, ale teraz miał poczucie, że być może to ostatni raz kiedy będzie miał w ogóle możliwość nabycia czegokolwiek. Śmierć była gwarantem, więc należało się na nią przygotować. Kupił więc jak najwięcej towaru mógł, sprzętu który wydawał się mu potrzebny i zwiększający szanse. Lecz nie chodziło o szansę na przeżycie, a szansę na dokonanie zemsty. Shinichi spędził w sklepie sporo czasu. Wybierał, przymierzał, zastanawiał się i finalnie wydał wszystkie swoje pieniądze. Tam gdzie zamierzał się wybrać nie będą miały żadnej wartości.
[z/t]
Ponura twarz Shinichi'ego odbijała się od szybki gabloty z różnego rodzaju kuszami. Lekki zapadnięte oczy świadczące o bezsenności lustrowały bronie i towarzyszące im ceny. Do tego momentu udało mu się zgromadzić pewien zapas pieniędzy. Może nie bardzo pokaźny, ale i nie mały. W normalnych warunkach dalej by je gromadził, ale teraz miał poczucie, że być może to ostatni raz kiedy będzie miał w ogóle możliwość nabycia czegokolwiek. Śmierć była gwarantem, więc należało się na nią przygotować. Kupił więc jak najwięcej towaru mógł, sprzętu który wydawał się mu potrzebny i zwiększający szanse. Lecz nie chodziło o szansę na przeżycie, a szansę na dokonanie zemsty. Shinichi spędził w sklepie sporo czasu. Wybierał, przymierzał, zastanawiał się i finalnie wydał wszystkie swoje pieniądze. Tam gdzie zamierzał się wybrać nie będą miały żadnej wartości.
[z/t]
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości