Strona 1 z 1

Główny trakt Yokukage

: 8 gru 2023, o 11:50
autor: Shindo

Re: Główny trakt Yokukage

: 7 sty 2024, o 21:03
autor: Shindo
Wyprawa B
Rei Uta
''Syn"
_____________________________
Posty:
MG: 5
Gracz: 4
_____________________________
Wyprawa Na tej wyprawie w każdym moim poście będę umieszczał spoiler w którym będę ukrywał informacje. A mogą one zawierać:

1. KP oponenta bądź oponentów - standardowo
2. Rozwiązania zagadek - od ZAGADEK również będzie zależało powodzenie twojej misji, ale w żadnym wypadku NIE BĘDĄ zagrażały życiu postaci
3. Akcje poboczne - w niektórych momentach naszej wyprawy, jeżeli wykonasz konkretne czynności uzyskasz pomoc bądź utrudnienie w wykonywaniu misji
4. Pusta informacja - w celu zmylenia umieszczał będę puste informację

O pojawieniu się ZAGADEK będę cię informował. Jeżeli wykonasz czynności inicjujące AKCJE POBOCZNE będę cię o tym informował.

Re: Główny trakt Yokukage

: 9 sty 2024, o 02:11
autor: Rei Uta

Re: Główny trakt Yokukage

: 11 sty 2024, o 10:32
autor: Shindo
Wyprawa B
Rei Uta
''Syn"

Przechodzimy do tematu: Prastary Las -> Midori -> Yokukage (Osada Rodu Nara) -> Siedziba Władz

Re: Główny trakt Yokukage

: 23 cze 2025, o 11:33
autor: Takashi

Re: Główny trakt Yokukage

: 23 cze 2025, o 21:56
autor: Rei Uta

Re: Główny trakt Yokukage

: 24 cze 2025, o 13:19
autor: Arii
9/19Wszystko ma swój cel
Misja Grupowa A - Takashi & Rei


Kobieta niechętnie podeszła do strażnika i dała się wprowadzić do osady, patrząc się na Takashiego ze szklanymi oczami. -Arigato.- szepnęła już sama do siebie, niesłyszalnie dla innych. Bramy zaczęły się zamykać. Przed nimi stał łucznik, który zarzucił łuk na plecy i strzałę do kołczanu. Założył ręce na biodrach przypatrując się czarnowłosemu chłopakowi. -Takashi-kun. Rada nie zamierza aktualnie nic robić, ale powinieneś przemyśleć czy na pewno tak chcesz działać. Nie działasz z ramienia klanu, im dłużej to zostawisz w takim stanie... konsekwencję mogą być różne. Przemyśl to dobrze. Jesteś kimś ważnym dla mieszkańców Yokukage.- Shikajimo przyglądał się jemu prosto w oczy. Widział w nich motywację i zaangażowanie. Był oddany swojemu... -Przyjaźń nie może ciągnąć nas ku swoim ideałom. Zejdziesz raz na stronę mroku i wiesz, że może się to skończyć dla ciebie źle.- i najwyraźniej to była jego odpowiedź w tym temacie. Kiwnął mu głową, całkowicie nie zwracając z pozostałą dwójką uwagi na Reia i jego wygłupy. Najwyraźniej ludzie Midori nie przepadali za takim zachowaniem i wyskokami. Dodatkowo wszyscy co nie co wiedzieli z raportów o Reiu troszkę więcej niż powinni.

Ostatecznie dwójka shinobich ruszyła z nastawieniem pozbycia się dziwnej bestii, która panoszyła się po wąwozie. Obydwoje wiedzieli, gdzie idą i jakie emocje się w nich zaczęły budzić. Wspomnienia zaczęły przelatywać, ale nie mogli się rozkojarzać. Trochę zajęło im dojście do znanego zejścia do wody między skałami. Czuli wszędzie woń krwi woda mieszała się z czerwienią. Całkowicie inaczej mogli zapamiętać to miejsce teraz zamieniło się w scenę ze strasznych historii. Wszędzie porozrzucane były porozrzucane kobiece kimona. Kolejna sceneria zbrodni. I to nie byle jakiej.