Granica z Kaigan
- Kyoushi
- Posty: 2620
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2185
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
- Takashi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granica z Kaigan
Dalsze informacje od mężczyzny zawierały znacznie więcej, niż Takashi mógłby oczekiwać. Cała historia w zupełności wystarczyła do zapoznania się z sytuacją, opracowania nawet najdrobniejszej strategii, a także zdecydowania się na pierwszy ruch. Chłopak miał już ułożony w głowie zarys całego scenariusza, jednak musiał podporządkować go jeszcze kilku aspektom, a już na pewno lokalizacji, bo tej zupełnie nie znał. Nie zapuszczał się dawno na tereny graniczące z Kaigan, a przecież opracowanie planu wiązało się również z przystosowaniem do miejsca. Mimo wszystko nie zamierzał opuszczać siedziby bez odpowiedniego pożegnania, został w końcu należycie obsłużony i w pełni spełniono jego oczekiwania.
-Dziękuję bardzo, to w zupełności wystarczy. - ukłonił się, po czym odwrócił i zaczął zmierzać w kierunku tych samych drzwi, którymi wszedł do środka. -Postaram się rozwiązać sprawę jak najszybciej. Do zobaczenia.
Wyruszył od razu, zaś po dotarciu na miejsce zorientował się, że na pierwszy rzut oka nic nie wzbudza jego podejrzeń, wszystko wygląda zupełnie zwyczajnie. Mimo wszystko nie zamierzał od razu badać wąskiej ścieżki, najpierw chciał przyjrzeć się szlakowi głównemu, postępował według narzuconemu sobie schematowi działania. Przemierzał drogę od początku do końca, szukając jakichś śladów i poszlak, w głównej mierze koncentrował się na podłożu, dopiero potem zaś zwracał uwagę na drzewa, skały, elementy struktur budowlanych, o ile były jakieś w okolicy.
-Najpierw powinienem przyjrzeć się głównemu szlakowi, potem zbadam tamtą ścieżkę. - przemyślał sobie na którymś etapie poszukiwań.
Starał się znaleźć cokolwiek, co odbiegałoby od norm, a przy zauważeniu jakiegokolwiek człowieka nawet nie reagował. W przypadku zwykłych przechodniów, rzecz jasna, na jakichś szemranych typów z pewnością zwróciłby uwagę, to miejsce graniczy przecież bezpośrednio z Kaigan zamieszkiwanego przez klan Aburame, to z nim klan Nara miał niedawno wojnę. Lepiej nie ryzykować i zachować wszelkie względy bezpieczeństwa.
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2185
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Granica z Kaigan
Konkretnych szczegółów nie było zbyt dużo, a Nara musiał działać posiadając szczątkowe informacje. Mimo wszystko uznał, że jest to zadowalająca go odpowiedź, podzękował za szczegóły i ruszył w wyznaczone miejsce. Konieczne było teraz dotarcie na miejsce, a chwila wolnego czasu pozwalała dokładniej przemysleć całą sprawę. Z racji, że granica z Kaigan nie była specjalnie częstym miejscem odwiedzin Takashiego, nie był on pewien czy tak dobrze sobie poradzi w tamtym miejscu.Takashi
Misja rangi C
5/30
Gdy jego oczom ukazało sięrozwidlenie, przyszedł czas aby dokładnie zająć się sprawą. Pierwszą rzeczą, od któej postanowił zacząć, było zbadanie głównego szlaku. Interesowało go niemalże wszystko na co mógł natrafić, ślady na ziemi, nietypowe i wyróżniające się fragmenty roślinności lasu, może skały czy elementy budynków. W pobliżu jednak niczego ciekawego nie znalazł. Całość wyglądała na zwyczjany szlak, bardzo często odwiedzany. Od ostatniej wojny minęło już wystarczająco dużo czasu, żeby ludzie wreszcie ponownie zaczęli używać intensywnie tego szlaku. W ten sposób po drodze można było spotkać mnóstwo śladów w obu kierunkach, nieco ułamanych desek, zapewne z wozów, jakieś zgubione fragmenty plandeki od krytego kozu. Do porwań mogło dochodzić na sporej długości szlaku, dlatego nic dziwnego, że nie ma konkretnych poszlak w jednym miejscu. Bo nawet dokładnych miejsc nie potrafił zlokalizować. Wszystko co mógł wcześniej odkryć, zostało już zadeptane.
0 x
- Takashi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granica z Kaigan
Oględziny szlaku głównego pozwoliły mu utwierdzić się w przekonaniu, że tak naprawdę nic takiego nie uda mu się tam znaleźć. Tak też podejrzewał, jednak instynkt oraz chęć zachowania względów bezpieczeństwa nakazywały mu to zrobić, tak na wszelki wypadek. Nie był jakoś zobowiązany czasowo, także nie musiał też szczególnie się spieszyć, to było jedno z tych zadań, w których najbardziej liczył się cel i skuteczność, a w osiąganiu wymienionych Nara był najlepszy. Wiedział, że pierwsza opcja to tak naprawdę zadbanie o własny spokój i o szczegóły, a w tych podobno tkwił diabeł, nie było więc warto ryzykować spotkania z samym pomiotem piekieł.
Nie pozostało mu nic innego, jak skorzystanie z wąskiej, tajemniczej ścieżki wydeptanej przez pojedyncze jednostki. Ścieżki, która budziła wiele wątpliwości, ale samo spoglądanie w jej stronę sugerowało, że należy ją zbadać. Prowadziła w stronę ciemnego lasu, który idealnie nadawał się na kryjówkę, czy miejsce do zasadzki, od razu trzeba było się tak udać. Zanim jednak to zrobił, Takashi postanowił jednak wdrożyć w życie pewną myśl, która miała mu pomóc w całej tej sytuacji. Był to jego indywidualny pomysł na ten konkretny moment, który miał się dla niego odbyć. Zanim jednak wdrożył pomysł, musiał się schować, najpierw rozejrzał się, czy nikt go nie obserwuję, po czym dosłownie czmychnął w krzaczory i poszeleścił w nich trochę, oddalając się na niewielką odległość. Kiedy już miał pewność, że okolica jest czysta i nikt go nie obserwuje, zresztą pozostawał pod osłoną liści i cienia, złożył salwę trzech pieczęci i zamienił się w jakąś losową dziewczynę, która w żaden sposób nie przypominała shinobi. Stwierdził, że musi w pewien sposób zinfiltrować okolicę, jeśli coś naprawdę czaiło się na tych terenach, to granie cywila może się okazać właściwym rozwiązaniem, byle kto nie zaatakuje przecież ninjy gotowego do walki. Przemienił się, wyszedł z ukrycia jak gdyby nigdy nic, po czym udał się w kierunku wąskiej ścieżki i to tak kontynuował swoje poszukiwania. Dokładnie tak samo, jak wcześniej, przy czym teraz dodatkową uwagę skupiał na dalszych zgiełkach okolicy, napaść mogła nadciągnąć z każdej strony. Szczególnie na biedną, bezbronną, a przy tym piękną dziewczynę, za którą się teraz bezbłędnie podszywał!
-Oooh, jestem taka sama i bezbronna w tym ciemnym, strasznym lesie! - może powiedziałby to, gdyby chciał się zdradzić, jednak zachował resztki rozsądki i do tego kroku akurat się nie posunął, ale pożartować można!
Ukryty tekstTechniki: Ukryty tekst
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2185
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Granica z Kaigan
Przewidywania sprawdziły się i szlak pozostał taki nijaki jak należało się spodziewać. Mimo wszystko sprawdzenie tego fragmentu było potrzebne, bo zawsze istniał chociaż cień szansy, że coś mógł znaleźć, a na pominięcie czegoś takiego w sprawie tych zniknięć Takashi nie mógł sobie pozwolić. Konieczne było sprawdzenie wszystkiego, nawet takich miejsc, w których nie spodziewał się niczego znaleźć. Jeśli była to sprawka Aburame w każdym miejscu mogły zostać ślady. Przedstawiciel Nara nie przejmował się początkowymi brakami efektów i kontynuował swoją pracę, wierząc w to, że jego intelekt i skuteczność również i w tym zadaniu doprowadzą do szczęśliwego zakończenia.Takashi
Misja rangi C
7/30
Po badaniu głównego szlaku przyszedł czas na zbadanie ścieżki prowadzącej w pobliski las, przez który przechodziła granica pomiędzy dwoma regionami. Tutaj jednak przyszedł czas na pewną nietypową zagrywkę. Zamiast powoli przedzierać się i metodycznie badać każdy krzak niczym rasowy myśliwy, Takashi postanowił postawić na małą sztuczkę shinobi. Szybkie schowanie się w krzaki, kilka pieczęci i z tej samej kryjówki wyszła kobieta, o wyglądzie zupełnie odmiennym niż ninja, który chwilę temu tam wskoczył. Korzystając z takiego kamuflażu ruszył on ścieżką, powodując przy okazji nieco hałasu, udając, że jest zagubioną w lesie sierotką, która szuka tutaj w sumie nawet nie wiadomo czego. Taki spokojny spacer pewnie mógłby trwać godzinami, bo i okoliczne tereny wyglądały na całkowicie wyludnione. Jednak w okolicy jakby zabrakło nawet zwierząt. Żadnego świergotu ptaków, żadnej małej wiewiórki, która przemykałaby pomiędzy drzewami, żadnego królika czy lisa. Nic. Może po ostatniej wojnie zwierzyna została wypłoszona. Może rzeczywiście coś w tym miejscu działo się niepokojącego. Ta dziwna cisza, która tutaj panowała była mocno nienaturalna. Wreszcie jednak do uszu Takashiego doszedł jeden dźwięk. Coś poruszyło się w krzakach, ale szybko przestało. Co to mogło być? Bandyta? Wilk? Czy dalej to coś czeka na atak? A może zorientowało się, że poinformowało o swojej obecności i uciekło? W obecnej sytuacji, chyba tylko to można było dokładniej zbadać.
0 x
- Takashi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granica z Kaigan
Samotna wędrówka przez ciemny i upiorny las wywoływała w Takashi'm mieszane uczucia. Uwielbiał przyrodę i żył z nią za pan brat niemalże od maleńkości, a przyrodę Prastarego Lasu cenił sobie najbardziej. W szczególności kochał Midori, jednakże okolice Kaigan również były piękne, mimo wszystko niedawne wydarzenia oraz świadomość występowania podejrzanych incydentów w tym miejscu budziły lęk. Lęk, którego rzeczywiście ciężko byłoby się wyzbyć, gdyby nie inne okoliczności, których shinobi doświadczył na przełomie ostatnich kilkudziesięciu godzin. Nic nie mogło się równać z przeżyciami z Oniniwy, gdzie strach i zagrożenie życia towarzyszyły człowiekowi na każdym kroku. Można śmiało powiedzieć, że gotowość na śmierć od tamtej pory zaczęły być dla niego niczym innym, jak codziennością. Starymi, albo w sumie nowymi, dobrymi znajomymi.
-To dość dziwne, że w pobliżu nie udało mi się dojrzeć żadnego zwierzaka. Tutejsze lasy zawsze zamieszkiwało dużo dzikich zwierząt, a teraz ani jednego żyjątka. Chociaż to też dziwne, że nie natknąłem się na żadną pułapkę, bo to by wiele wyjaśniało. Muszę być ostrożniejszy. - stwierdził w myślach, cały czas utrzymując kobiecą postać.
Podczas swojej wędrówki był niezwykle ostrożny, jednak po swoich przemyśleniach i obserwacjach jeszcze bardziej wytężył zmysły i skoncentrował się mocno, musiał uważać na wszystko. W pewnym momencie swojej przeprawy udało mu się usłyszeć dźwięk szeleszczących liści obok niego, instynktownie odskoczył, chwytając średniej wielkości kamyk z ziemi, od razu cisnął nim w krzaki w celu sprawdzenia, co się tam znajduje. Taki manewr mógł go zdradzić, choć nikt nie powiedział, że kobieta, pod którą się podszywał, nie mogła znać podstaw samoobrony, przecież zwykły człowiek też może być wyszkolony w walce.
Ukryty tekst
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2185
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Granica z Kaigan
Wielu w środku tak ciemnego i przerażającego lasu, nie byłaby w stanie zachować spokoju, ale nie on. Będąc w środku misji, w której miał rozwikłać tajemnicze zniknięcia w okolicach granicy, zapuszczał się w coraz głębsze rejony, idąc dość niepozorną ścieżką. Ostatnie wydarzenia mocno na niego wpłynęły, wywracając jego spojrzenie na to co można nazwać "przerażającym". W porównaniu z tamtym, ten ciemny las wydawał się jedynie luźnym spacerkiem.Takashi
Misja rangi C
9/30
-Ała! Za co to było?!- Do uszu Takashiego doszedł pisk dziewczyny. Jego rzut kamieniem w krzaki okazał się celniejszy niż można było przypuszczać. Minęło kilka sekund i z zarosi powoli wyłoniła się dziewczyna, o rok, może dwa młodsza od Takashiego, który obecnie skryty pod przebraniem Henge obserwował to spotkanie z dość niespodziewaną osobą.
-Co tutaj robisz? Nie boisz się dzikich zwierząt? To tak jak ja! Pomożesz mi szukać? Zgubiłam tutaj ostatnio moją lalkę, jest dla mnie bardzo ważna- Dziewczyna niepewnie zrobiła kilka kolejnych kroków w stronę, jak jej się wydawało, innej dziewczyny. Prośba była dość nietypowa, tym bardziej biorąc pod uwagę okolicę oraz okoliczności. Przy ostatnich wieściach o zaginionych osobach, martwienie się o kawałek szmacianej lalki to ostatnie co należało robić. No ale jednak prośba została rzucona. Uśmiechnięta, wyglądająca jakby nie bała się niczego dziewoja po prostu poprosiła nieznajomą o pomoc.
0 x
- Takashi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granica z Kaigan
Takashi pod żadnym pozorem nie przypuszczał, że w tym strasznym lesie spotka dziewczynę i to jeszcze na dodatek taką, która poszukiwała zagubioną lalkę. Cóż, sam teraz przemieniony był w przedstawicielkę płci pięknej, tudzież sytuacja z perspektywy trzeciej osoby wcale nie była taka zadziwiająca, jednak dla niego samego jak najbardziej budziła kontrowersje. Od pewnego czasu nie udało mu się spotkać w okolicy nikogo, a teraz miał przed sobą drobną niewiastę, która rzekomo niczego się nie bała. Musiał jej odpowiedzieć, dlatego w odpowiedni sposób zmodyfikował swój głos, by ten przypominał kobiecy.
-Oj, przepraszam, zupełnie nie spodziewałam się tutaj kogokolwiek. Myślałam, że to jakieś zwierzę. - Nara skryty pod zupełnie inną postacią robił teraz uroczą minkę, prosząc o wybaczenie. -Tak się składa, że się nie boję. A jeśli chodzi o twoją lalkę, mogę pomóc ci jej szukać. - chwila przerwy na poprawienie wizerunku, jak to u nich bywa. -Jak wyglądała, gdzie miałaś ją ostatni raz?
Te krótkie pytania mogły pozwolić chłopakowi uporać się z problemem znacznie szybciej, niż mogłoby się wydawać. Nie zamierzał marnować zbyt wiele czasu na poszukiwania, jednak nie mógł odmówić, wówczas jego zachowanie mogło być odebrane negatywnie. Nie znał okolicznych zwyczajów, ani tutejszych ludzi, więc nie mógł się narażać. I choć bardzo dziwiła go cała sytuacja, bo dziewczyna poszukująca lalki pojawiła się znikąd, to jednak postanowił brnąć w zaparte w ten problem, by jak najszybciej go zakończyć i kontynuować główny. Swoją drogą, to była idealna okazja do sprawdzenia okoliczności.
-Nazywam się Kiyori, a ty? - kontynuował dopiero po usłyszeniu odpowiedzi. -Swoją drogą, wiele się słyszy ostatnio o tych okolicach, prawda?
Pojawiła się sposobność i Takashi chciał ją wykorzystać. Cały czas musiał pamiętać o kilku ważnych aspektach, a przede wszystkim o manipulacji głosem i zachowywaniu się tak, jak dziewczynie przystało. Kontynuował poszukiwanie lalki, jakby to w ogóle było coś istotnego, zaangażował się sprawę i chciał ją dokończyć, bo wiedział, że dzięki temu może dowiedzieć się czegoś więcej. Pomimo tego, co się działo, nie zapominał o zachowaniu ostrożności, ukradkiem przyglądał się też okolicy i badał teren, uważając przy tym na swoje bezpieczeństwo. Pomimo Henge no Jutsu mógł w razie niespodziewanego ataku wykonać unik, a także w skrajnych przypadkach skorzystać z jakiegoś jutsu.
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2185
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Granica z Kaigan
Spotkanie okazało się bardzo nietypowe jak na okoliczności. Takashi próbował odkryć tajemnicę tego miejsca i dziwnych zniknięć, tymczasem napotkał młodą dziewczynę, która jak gdyby nigdy nic, po prostu szukała swojej lalki. To zasiało pewne ziarno wątpliwości w głowie Nary. Trzeba było jednak swoje przebranie w dalszym ciągu kontynuować i przybrać odpowiedni głos.Takashi
Misja rangi C
11/30
-Taka szmaciana lalka... Gdzieś takiej wysokości- Zaczęła opowiadać, pokazując dłońmi wysokość. Jedną dłoń dała na wysokości swojej szyi, drugą w okolicach brzucha. -Różowa sukienka w kwiatki i kapelusik słomiany- Dodała także kwestię wyglądu tego czego mieli szukać. Całkiem sporo charakterystycznych cech, a kolorystyka powinna sprawić, że wśród wszechobecnej zieleni będzie w miarę prosto odnaleźć to co trzeba. Zaczęła się rozglądać po okolicznych krzakach. Niczego jednak nie znalazła.
-Jestem Nishi. Mój tatko zawsze mi mówił, że las to nie miejsce dla takich dam jak ja. Ale ja tam wiem lepiej, przecież nic mi się tutaj nie może stać.- Przedstawiła się, wykonując bardzo formalne dygnięcie. Jak na tak szlacheckie zachowanie, jej obecność w tak pospolitym i nietypowym miejscu była jeszcze bardziej dziwna. Musiało jej bardzo zależeć na tej lalce, skoro zaczęła jej szukać.
-Tam niedaleko jest polanka, na której zrobiłam sobie małą przerwę, może gdy nie patrzyłam to mi wypadła. Może tam będzie- Wskazała ona kierunek, w stronę miejsca o którym mówiła. Ruszyła też w tym kierunku, idąc małym zygzakiem od jednego do drugiego boku ścieżki, przeszukując kolejne krzaki i obchodząc kilka drzewek dookoła. Nic jednak tam nie znalazł więc szła dalej, parokrotnie odwracając się aby sprawdzić czy Kiyori idzie za nią.
0 x
- Takashi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granica z Kaigan
Dziewczyna bez chwili wahania udzieliła swojej rozmówczyni wszystkich niezbędnych informacji. Jak się okazało, szukać miały niemałej lalki, której kolorystyka ubranek z pewnością mogła być zauważona na tle zielonych traw, krzewów, a także innej roślinności. Już ze względu na swój rozmiar znalezienie tego przedmiotu nie powinno być trudne, no ale problemem był z pewnością obszar poszukiwań, bo niewiasta nie mogła sobie przypomnieć, gdzie zguba została posiana. Na pewnym etapie rozglądania się zawęziła obszar do pewnej polany, o której wspomniała, dziewczyny musiały najpierw do niej dotrzeć, ale rzekomo znajdowała się niedaleko. Ah, dziewczyna, no i Takashi, który korzystał cały czas z Henge no Jutsu. Jak się okazało, jego tymczasowa towarzyszka miała na imię Nishi.
-Miło mi cię poznać, Nishi. - Nara pod postacią Kiyori uśmiechnął się na znak zapoznania. -Z tego, co opowiadasz, powinnyśmy szybko znaleźć twoją lalkę. Niestety nie znam dobrze tej okolicy, sama pochodzę z innej części Kaigan, więc ty musisz prowadzić. Jak będziemy na miejscu, rozejrzymy się. - kontynuował po chwili, a gdy już szły w obranym kierunku, padło jeszcze jedno pytanie. -Daleko w ogóle do tej polany? Co robiłaś sama w tych okolicach, z dala od głównego traktu?
To było pytanie, które mogło wzbudzić wiele podejrzeń, ale czego mógł oczekiwać po dziewczynce młodszej od niego samego? W sensie, tego przemienionego. Na jego wcześniejsze pytanie nie otrzymał jako takiej odpowiedzi, ale nie chciał brnąć w zaparte, by nie brzmieć przez przypadek mało naturalnie. Przez cały czas koncentrował się głównie na dwóch czynnościach - na ciągłej obserwacji okolicy i docieraniu wzrokiem do wszelkich podejrzanych elementów otoczenia, a także na odgrywaniu roli kogoś, kim wcale nie był. Oba zadania wymagały ogromnego skupienia, ale bez nich nie mógł sobie pozwolić na sukces, a spotkanie z Nishi mogło pomóc mu w wykonaniu jego głównego zadania. W całej sytuacji widział coś niepokojącego, coś budzącego niepokój, dlatego skupiał się tak mocno, jak tylko mógł, by wypaść jak najlepiej pod każdym względem.
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2185
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Granica z Kaigan
Dalsze poszukiwania przebiegały w atmosferze spokojnej rozmowy. Napotkana przez Takashiego dziewczyna wydawała się radosna i beztroska tak bardzo jak to możliwe. Stawiając kolejne skoczne kroki potrząsała głową na boki, coś po cichu sobie pogwizdując. Nie zaprzestała ona jednak swoich poszukiwań i zmierzając przed siebie, sprawdzała co jakiś czas krzaki po obu stronach ścieżki. Za każdym razem efekt był podobny, nic nie znalazła, wzruszała ramionami i leciała dalej.Takashi
Misja rangi C
13/30
-No tam gdzieś... Pewnie z kilka minut drogi będzie- Odpowiedziała, odwracając się na chwilkę w stronę przeobrażonego w dziewczynę przedstawiciela klanu Nara. Tak jak należało się spodziewać, odpowiedź była maksymalnie nieprecyzyjna, ale Nishi nie widziała w tym problemu. Nie była przecież specjalistką od podróży leśnych, a zwykła dziewczynką, która szukała swojej zguby. To też zwróciło pewną uwagę Takashiego, który postanowił pociągnąć temat obecności takiej osóbki w tak niegościnnym miejscu.
-No mówiłam przecież, że zgubiłam lalkę- Słodkim głosikiem i jeszcze słodszym uśmieszkiem nieco zbyła zadane jej pytanie. Nazbyt oczywistym wydało się, że celowo zignorowała istotę tego pytania. Przecież pytanie nie dotyczyło jej obecnego powodu przebywania tutaj tylko pierwotnego. Z jakimś zamysłem musiała przecież przyjść w to miejsce i przypadkiem zgubić lalkę.
Po chwili dwie dziewczyny dotarły na polankę. Pierwsza była tam Nishi, chwilę później wyszedł też Takashi. Zobaczył on, że jego towarzyszka jakby zastygła w bezruchu, szybko dostrzegł, że na coś wskazuje ona palcem. Na przeciwko ich dwójki stał wilczur, ponad metr wysokości, masywny. Stał nisko na nogach, z naprężonym ogonem i szczerzył kły w bojowej postawie. Dziewczyna wystraszyła się i z piskiem schowała metr za Takashim.
0 x
- Takashi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granica z Kaigan
Cągłe udawanie kogoś, kim się naprawdę nie było, z chwili na chwilę stawało się coraz bardziej upierdliwe. To nie był pierwszy raz, kiedy Takashi musiał się wcielić w rolę kobiety, jednak znacznie łatwiej przychodziło mu flirtowanie z mężczyznami i zabijanie bandytów, aniżeli bawienie się w przyjaciółeczkę i szukanie lalki. Henge no Jutsu zostało użyte w innym celu, miało umożliwić shinobi'emu infiltrację i grę, swojego rodzaju wymuszenie konfrontacji, tymczasem skutek był zgoła inny i to zaczynało już powoli irytować użytkownika zdolności. Tym bardziej, że osoba, na którą trafił, wzbudzała w nim mieszane uczucia, a nawet wywoływała podejrzenia.
-Na pewno się znajdzie, nie musisz się martwić. - powiedział, podtrzymując technikę i ciągle kontynuując rozglądanie się.
Nim się zorientował, znajdowali się już na terenie polany, o której wcześniej niewiasta wspomniała. Szła pierwsza i nagle się zatrzymała, a kiedy Nara ją dogonił, zorientował się, że znajduje się przed nimi zagrożenie w postaci sporej wielkości wilka. Skrzywił się, bo musiał nieco zmienić koncepcję działania, jednak nie miał powodu do dalszego udawania przedstawicielki płci pięknej. Tak czy siak musiał użyć jakiejś ofensywnej zdolności do spłoszenia wilka, nie musiał dłużej ukrywać swojej tożsamości.
-Słuchaj, wcześniej troszkę cię skłamałem, bo prowadzę tu swojego rodzaju dochodzenie. - mówił swoim normalnym, męskim głosem. -Na imię mam Takashi, a o tego zwierzaka nie musisz się martwić.
Nie panikował. Wiedział, że dzikie zwierzę samo z siebie nie atakuje, dlatego w pierwszej kolejności dezaktywował Henge no Jutsu i wrócił do własnego wyglądu. Potem jedną ręką osłonił Nishi, dając krok w tył i schylił się przy tym dość nisko, by pokazać czworonogowi, że nie ma się czego martwić.
-Nie zrobię ci krzywdy, dopóki ty nie będziesz chciał mnie zaatakować. Wracaj do swoich, piękniochu. - mówił szczerze w kierunku bestii.
W przypadku, gdyby zwierzę chciało zaatakować, chłopak złożyłby jedną pieczęć, nabierając w usta sporą ilość wody i chakry, a zmieszany twór wyplułby w postaci pokaźnej kuli wody. Jej celem byłoby wówczas atakujące zwierzę, które zostałoby z pewnością odepchnięte, a może nawet zranione. Nie lubił ranić naturalnych mieszkańców lasu, ale nie wiedział, z czym ma do czynienia, czasem trzeba się było bronić.
Ukryty tekst Ukryty tekst Ukryty tekst
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2185
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Granica z Kaigan
Udawanie kogoś innego aniżeli się jest bywa trudne, tym bardziej, kiedy trzeba wejść w bardzo nietypową rolę. Nara miał już w przeszłości możliwość wcielać się w inne role przy pomocy tej techniki, ale granie słodkiej dziewczynki wyjątkowo mu nie leżało. Do końca jednak grał swoją rolę, mając z tyłu głowy fakt, że to wszystko jest dla większego dobra. Wszystko jednak miało się zmienić z pojawieniem się nowego zagrożenia. Natychmiastowo Takashi powrócił do swojego wyglądu i przyjął postawą bardziej uległą, próbując pokazać zwierzęciu, że nie ma potrzeby walczyć. Na wszelki wypadek zasłonił on jednak Nishi, próbując ją chronić, gdyby miało dojść do walki.Takashi
Misja rangi C
15/30
Tak też w istocie się stało. Wilk szczeknął jeszcze raz i rzucił się do przodu z pełną prędkością. Błyskawicznie skrócił dystans z dwudziestu metrów o połowę, ale w tym samym czasie do obrony przygotowywał się Takashi. Szybko złożona pieczęć i już po chwili z jego ustaw wystrzeliła kula wody. Mimo prób skręcenia w miejscu, napastnik oberwał, co odrzucił go nieco w tył.
Gdy po jednej stronie działa się taka akcja, również i po drugiej coś się nagle zadziało. Skupiony na jednym przeciwniku, nie dostrzegł on drugiego. Atak pazurami przejechał po plecach Nary. Gdy się odwrócił zobaczył, że to "poszukująca zguby" dziewczynka go zaatakowała. Teraz nie była ani przerażona, ani uśmiechnięta i radosna. Była w bardzo podobnej pozycji do wilka, na czworaka z nienaturalnie wydłużonymi pazurami i z wyszczerzonymi zębami. Takashi wpadł prosto w pułapkę. Z jednej strony wilk, który podnosił się po pierwszym uderzeniu, z drugiej agresywna przeciwniczka w odległości ledwie kilku metrów z pełną gotowością do kolejnego ataku.
Ukryty tekst
0 x
- Takashi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granica z Kaigan
Może rzeczywiście cała sytuacja nawet zdziwiłaby Takashi'ego gdyby nie to, że zupełnie spodziewał się takiego obrotu wydarzeń. Błagam - dziewczynka w niebezpiecznej okolicy szukająca lalki? Głupi pomysł, beznadziejna przykrywka. Beznadziejnym stwierdzeniem była już informacja o lokalizacji zguby, bo skoro wiadomo było, gdzie trzeba jej szukać, ta dwójka wcale by na siebie nie wpadła. Nishi, o ile tak w ogóle miała na imię, od samego początku sprawiała wrażenie podejrzanej, a jej słowa zdradziły ją już na samym starcie, dlatego właśnie Nara przygotowany był na wypadek takiej ewentualności i zachowywał względną ostrożność.
Wilk zaatakował i szybkie użycie wodnej kuli przez shinobi'ego było dobrym pomysłem, który pozwolił mu zarówno spowolnić bestię, jak i zyskać na jej temat nieco informacji, bo nie okazała się być tak szybką i zwinną, za jaką mógłby ją mieć. To właśnie wtedy nadszedł atak ze strony dziewczyny, która podrapała go po plecach, całe szczęście cios nie był jakoś szczególnie bolesny.
-Nawet nie chcę udawać, że się tego nie spodziewałem. Nuda! - stwierdził, ruszając jedynie głową, reszta jego ciała pozostawała w bezruchu.
Po chwili ruszyły się też jego dłonie, które połączyły się w pieczęć szczura. Wtedy właśnie cień pod nogami chłopaka zmienił nieco swoją barwę i wystrzelił w postaci dwóch wiązek w swoje cele - jeden do tyłu, w Nishi, drugi natomiast wilka. Miały złapać ofiary i unieruchomić je, dając chłopakowi szansę na trzy scenariusze.
Pierwszy: Takashi łapie oba cele i wykorzystuje okazję do zadania pytań.
-Kim jesteście i dlaczego mnie zaatakowaliście? - ton jego wypowiedzi był śmiertelnie poważny.
Drugi: Takashi nie łapie żadnego celu, wówczas przykuca i manipuluje swoim cieniem, starając się skutecznie przejąć kontrole nad ruchami oponentów.
Trzeci, najbardziej prawdopodobny: Takashi łapie jedynie Nishi, zaś wilk pozostaje wolny. Wówczas chłopak utrzymuje połączenie z ofiarą, wyciąga kastet z torby do prawej ręki i biegnie naprzeciw zwierzęciu, by zmierzyć się z nim w bezpośrednim starciu. Dziewczyna, rzecz jasna, wykonywałaby te same ruchy, co on sam, ale po prostu nie utrudniałaby walki. Jeśli chodzi o styl walki Nary - za wszelką cenę starałby się wykonywać niskie cięcia kastetem, próbując stworzyć sobie otwarcie do wbicia ostrza w cień czworonoga, bo dzięki temu też mógłby go unieruchomić.
Ukryty tekst Ukryty tekst Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość