"Wodospad"

Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 669
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

"Wodospad"

Post autor: Oshi »

Obrazek

Jeśli ruszysz przez główną część wioski, skręcając przy parku botanicznym w stronę linii drzew. Z pewnością dotrzesz do miejsca gdzie wiele pokoleń Shinobi i Kunoichi ślubowało sobie miłość i wierność w boju. To właśnie tutaj zawiązywało się większość przyjaźni, oraz tworzyły się młodzieńcze konflikty. Zapierający w piersiach dech, gdy spojrzy się w pełnym słońcu na czystą taflę płynącego wodospadu. Wielu wojowników wybiera obrzeża tego miejsca by szkolić swoje zdolności ninjutsu. Sprzyjający klimat i spokój który można tu znaleźć, korzystnie wpływa na jakość wykonywanych technik oraz zrozumienie prawdziwej natury swego problemu...
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: "Wodospad"

Post autor: Keion »

Od łaźni do wodospadu dzieliła mnie dość długa droga, ale wypoczęty pokonałem ją w miarę szybko i znalazłem sobie najbardziej odpowiadające mi miejsce. Nie próbowałem być w żaden sposób unikalny i nie wybrzydzałem szczególnie z miejsce w którym mógłbym zacząć. Wybrałem pierwszą lepszy głaz wystający z wody i znajdujący się bardzo blisko samego spadu. Znajdując się w tym miejscu mogłem bez problemu stwierdzić że dźwięk wydawany przez spadającą z dużą prędkością wodę i rozbijającą się o skały bardzo mnie uspokajał. Nie miałem wątpliwości że w tych warunkach nauka nowych umiejętności będzie przychodziła mi znacznie łatwiej. Dlatego od razu postanowiłem przejść do konkretów czyli poszerzania wachlarza moich umiejętności.
  Ukryty tekst
-Chyba śmiało mogę uznać że efekt jest zadowalający i mogę na chwilę odetchnąć.-Powiedziałem zadowolony łapiąc za nogi kuropatwę i upewniając się czy jest martwa. Tak jak się spodziewałem zwierze było martwe, a ja postanowiłem je oprawić i zjeść nad wodospadem żeby zyskać nieco na sile przed dalszym treningiem.
0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: "Wodospad"

Post autor: Keion »

Oprawianie zwierzyny, a w szczególności tej opierzonej jest stosunkowo czasochłonnym zajęciem. Dlatego też nim mi się to udało zdążyłem całkiem zgłodnieć, a zarazem trochę odzyskać sił po treningu. Zbieranie drwa nie było problematycznym zajęciem tak samo jak i szukanie miejsca do rozpalenia ogniska bo w końcu znajdowałem się w lesie tuż obok wodospadu, więc stosunkowo szybko rozpaliłem malutkie ognisko. Nad ogniskiem rozłożyłem parę starannie dobranych i naostrzonych kijów na które później nabiłem mięso. Oczywiście nie zapomniałem by użyć moich ziół i nadać mięsu nieco smaku. Specjalnie wszystko przygotowałem tak by pieczenie mięsa wymagało czasu oraz bym mógł w tym czasie poćwiczyć, dlatego też odszedłem na paręnaście metrów od ogniska i zająłem się sobą.
  Ukryty tekst
Tym razem mój trening był łatwiejszy, gdyż miałem podstawy pomocne przy treningu, ale sam trening okazał się znacznie bardziej uszczuplić pokłady mojej chakry. Dlatego też kilka następnych godzin spędziłem odpoczywając, a zacząłem od przypilnowania mojego jedzenia. Miięso piekło się jeszcze jakiś czas podczas którego zwyczajnie się nudziłem, a po posiłku uciąłem sobie małą drzemkę. Zastanawiając się co u Oshiego i co ostatnimi czasy wydarzyło się w jego wiosce. Postanowiłem się go o to wypytać, gdy tylko będę miał do tego okazję.
0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: "Wodospad"

Post autor: Keion »

Nigdy nie byłem śpiochem, ale obudziwszy się po drzemce byłem zdziwiony jak długo ona trwała. Rzadko zdarzało mi się uciąć tak długą drzemkę w środku dnia, a to oznaczało że trenując zużyłem więcej energii niż mi się wydawało. Efektem tego było nauczenie się dwóch nowych technik, dzięki którym poczułem się nieco silniejszy. Jednakże nie chciałem jeszcze na tym poprzestawać, czułem że mam dostatecznie dużo sił żeby coś jeszcze zrobić. Dlatego też postanowiłem popracować jeszcze nad jedną techniką o której kiedyś czytałem, a która wydawał mi się bardzo ciekawa. Unikatowa na swój sposób i odmienna od technik, których do tej pory się nauczyłem. Uznałem że może być bardzo przydatna, niestety nie mogłem jej się wtedy nauczyć, dlatego dokładnie ją zapamiętałem na przyszłość. Najwidoczniej czas by się jej nauczyć przyszedł właśnie teraz i nie zamierzałem go więcej marnować tylko przejść do konkretów.
  Ukryty tekst
Po zakończonym treningu odetchnąłem z ulgą, zadowolony z poczynionych postępów i nauczonych technik. Nie spodziewałem się żebym miał szybko okazję żeby użyć ich w warunkach bojowych, a nawet wolałbym nie mieć sposobności w której musiałbym ich używać. Niestety jako shinobii wiedziałem że kiedyś przyjdzie taka sytuacja że mogę nie mieć wyboru i na taką sytuację lepiej być przygotowanym. Teraz jednak mogłem trochę spuścić z tonu i to właśnie chciałem zrobić bo pomimo iż starałem się nie forsować to korzystanie z chakry przez tak długi czas znacznie mnie osłabiło. Postanowiłem więc nieco odpocząć w jeden z najbardziej powszechnych sposób znanych w świecie ninja. Wróciłem więc spokojnie nad wodospad i znalazłem sobie wygodne miejsce w cieniu drzew by w spokoju medytować. Pozwalając przy tym odpocząć mojemu ciału i duchowi, oraz zregenerować przy tym nieco chakry.
0 x
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 669
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: "Wodospad"

Post autor: Oshi »

Oshi odwrócił się na pięcie, ruszając w stronę wodospadów. To tam miał nadzieję nieco sprawdzić nowego podopiecznego, licząc że i Keion postanowi zbadać to miejsce. Chłopak o białych włosach wydawał się rzeczowy, jednak Oshi nie odnalazł w nim zbyt dużo radości. Wioski w swoich czasach, nie pozwalały na zbyt wiele takich momentów. Zakładając ramiona za plecy spojrzał w niebo nad swą głową, licząc że z tego wszystkiego, nie wyjdzie zbyt wiele problemów. Wioska była dla niego wszystkim i niczym, miejscem kultywującym tradycję, miejscem w którym przelano jeszcze więcej krwi i łez. W głębi ducha chciał uwolnić takich jak on, przed zatraceniem się w czudzych warunkach... Burū mocniej zacisnął się na jego piersi, jak gdyby dawał znać że wie czego pragnie dokonać ten dzieciak...
- Zawsze lubiłem posłuchać świeżego spojrzenia na sprawę... Czym powinien kierować się prawdziwy Shinobi?

Oshi na chwilę odwrócił się w stronę Ryu zadając to pytanie, jednocześnie starając się nie zdradzać własnych emocji. Chłopak musiał zrozumieć że sama siła to nie wszystko, jeśli brakuje Ci powodu by ją posiadać. Ludzie którzy często twierdzili że walczą dla większych celów, kończyli samotnie w ponurym świecie pełnym obaw. Droga którą czasem obieramy bywa zbyt pokrętna, czasami zwyczajnie brakuje sił... Jak wielu potrafi przełamać własne bariery. Oshi wciąż rozmyślał nad wieloma sprawami, wciąż starał się zrozumieć wiele rzecz, których nie mogli dostrzec inni.
- W którym kierunku właściwie chciałbyś skierować swoje szkolenie, wiem coś o pewnych sprawach... Jednak sam nie potrafię stwierdzić czy ta wiedza będzie pożyteczna dla Ciebie.

Po kilkunastu minutach znaleźli się na miejscu, mijając całkowicie drogę przez główny trakt. Oshi obierając trasę przez główny las miał właściwie spokój w przemyśleniach, słuchając jednocześnie nowego ucznia. Wodospad był zaraz za kolejnym zakrętem, i to właśnie tam chciał rozpocząć ich trening... Przygoda dwójki Senju dopiero się zaczynała.
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Ryu
Gracz nieobecny
Posty: 35
Rejestracja: 3 wrz 2019, o 09:39
Wiek postaci: 17

Re: "Wodospad"

Post autor: Ryu »

Ryu udał się zatem za Oshim, z nutką zainteresowania gdzie ten go wyprowadzi. A zaprowadził go do jednego z najbardziej malowniczych miejsc na terenach Shinrin, mianowicie nad wodospad, z wodą tak przejrzystą, że widać w niej było każdą rybę, a szum rozbijającej się spadając z wysokości wody tworzył jedną z piękniejszych melodii natury, której słuchanie ukoiłoby duszę każdego człowieka. Białowłosy był bardzo silnie związany z naturą, więc takie miejsca wlewały w niego dodatkową pozytywną energię do życia. Po dotarci na miejsce Oshi rzucił w eter pytanie egzystencjalne dotyczące wartości, a mianowicie tego „czym powinien kierować się Shinobi”, na które Ryu odpowiedział bez zawahania:

Dobrem ogółu i szerokim spojrzeniem na świat. Co za tym idzie, Shinobi powinien umieć zachować balans między dobrem swojego klanu, wioski a dobrem ogółu, zapominając o własnych ambicjach całkowicie. Umiejąc patrzeć i wsłuchiwać się w potrzeby innych, wiesz jak je zaspokoić, zwiększając tym samym bezpieczeństwo swojej wioski i klanu - a to jest wartość najwyższa, absolutnie priorytetowa, i to nią powinien kierować się Shinobi. – brzmiało to niezwykle górnolotnie – wręcz nie w stylu Białowłosego, ale Ryu nie myślał kategoriami „tu i teraz”, ponieważ wiedział, że póki co jest na etapie, gdzie jakakolwiek filozofia życiowa sprowadza się do krótkiego „przyjął, wykonuje” licząc, że każde nawet najmniejsze zadanie wykonane przez niego na potrzeby Wioski i Klanu przybliży go do osiągnięcia celu, jakim było po prostu bezpieczeństwo i nietykalność Shinrin. Niemniej ta sytuacja nie będzie trwała wiecznie, i wraz z rozwojem będzie miał coraz większe wpływy na przyszłość Shinrin, i tu właśnie ta przedstawiona Oshiemu filozofia życiowa może mieć ogromne znaczenie.

Pytanie odnośnie wizji kierunku w jakim chciałby podążać Białowłosy nie było dla niego dosyć klarowne… Chciałbym przede wszystkim rozwijać zdolności klanowe, i wykorzystywać je w sposób jak najbardziej efektywny bazując na Twoim doświadczeniu. Ponadto, jako że jesteś doświadczonym Shinobi, posiadasz zapewne wiedzę o różnych klanach, poznałeś wielu Shinobi - a taka wiedza do maksymalnego wykorzystania potencjału jest niezbędna, i nie ukrywam, że chciałbym abyś się nią ze mną podzielił – sprecyzował dokładnie czego oczekuje, stawiając sprawę jasno. Jeżeli nie wiesz z kim masz do czynienia, to walka jest toczona "na czuja", oczywiste zatem, że im większa wiedza tym większa szansa na precyzyjne dobranie środków do osiągnięcia celu jakim jest zwycięstwo. No i oczywiście chcę nabierać praktyki i doświadczenia biorąc z Tobą udział w misjach i wyprawach, ale to już wyjaśniliśmy.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: "Wodospad"

Post autor: Keion »

Minęło dużo czasu od kiedy zacząłem medytować w cieniu drzew, a przynajmniej tak mi się wydawało bo określenie upływu czasu nie było takie łatwe. Z medytacyjnego transu wyrwały mnie głosy dobiegające z okolicy wioski Senju. Ktoś się zbliżał, a moja intuicja mi podpowiadała że to dwójka mężczyzn. Niestety nie posiadałem żadnych zdolności, które pomogły by mi się w tym upewnić. Pozostawało mi wyjść na przeciw i się upewnić bądź poczekać, aż głosy zbliżą się na tyle bym nie miał problemu z ich określeniem.
Jednakże po cieniu rzucanym przez słońce byłem w stanie stwierdzić że medytowałem przynajmniej przez ostatnią godzinę, a gdy spróbowałem się podnieść poczułem ból stawów. Przybrana przeze mnie poza nie była najgorsza, ale tak długie przebywanie w bezruchu było trudne i dość bolesne, dlatego postanowiłem sprawdzić kto się zbliża. Co prawda w wiosce Senju czułem się w miarę bezpiecznie, ale niestety przyszło mi żyć w takich czasach że bezpieczeństwa nikt, ani nic nie było w stanie zagwarantować mi, ani nikomu innemu. Jedyną drogą do bezpieczeństwa było dbanie samemu o własną skórę i nie dać się zaskoczyć.
Moje pierwsze kroki okazały się dość nieporadne, zdrętwiałe mięśnie potrzebowały chwili żeby się rozruszać i na powrót zacząć sprawnie działać. Całe szczęście nie zajęło mi to dużo czasu i już po chwili w miarę sprawnie ruszyłem w kierunku z którego do mych uszy docierały głosy, a z każdą chwilą było tylko lepiej.
Z czasem głosy zaczęły robić się wyraźniejsze i mogłem z całą pewnością stwierdzić że należą do dójki mężczyzn. Szybko przekonałem się że jeden z nich był głosem Oshiego, a wraz z nim szedł jakiś chłopak o białych włosach. Za pewne był to inny przedstawiciel klanu Senju, ale tego jeszcze nie mogłem wiedzieć. Widząc dwójkę z dala postanowiłem do nich pomachać sądząc że to właśnie mnie szukają.
-Spodziewałem się jednej osoby, ale widzę że znalazłeś sobie dodatkowe towarzystwo.
0 x
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 669
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: "Wodospad"

Post autor: Oshi »

Oshi znalazł się w zasięgu wodospadu, słysząc już z pewnej odległości jak spadająca woda uderza w tafle. Nie miał zamiaru zdradzać wszystkich swych pomysłów, jednak z pewnością szykował dla Ryu coś specjalnego. Spokojnie wpatrując się w otaczający krajobraz, wysłuchał odpowiedzi ucznia... Kolejny raz zdając sobie sprawę że trafił na bardzo rzeczową osobę. Sam nie wiedział czy to dobrze, czy nie, zwłaszcza że Oshi jako shinobi Senju, częściej kierował się sprzecznymi pragnieniami...

-Rozumiem... Z pewnością masz rację, z pewnością nadajesz się do tego lepiej niż ja.
Nie starając się nawet wytłumaczyć o co mu konkretnie chodzi, przeszedł na obszerny plac przed jeziorem... Po czym tak jak się spodziewał, usłyszał znajomy głos... Jego towarzysz postanowił nie znikać, nie to co Sabūro i Noriko. Chłopak mimo że wciąż zastanawiał się co mogło ich spotkać, nie miał żadnych poszlak... Jedyna szansa leżała w przyszłości.

-Widziałem że gdzieś Cię znajdę... To jest Ryu, wioska poprosiła żebym zajął się jego szkoleniem.
Przemówił do swojego towarzysza, w chwili gdy tamten wyłonił się z cienia wysokich dębów.

- Ryu, to jest Keion... Nie należy do naszej osady, ale jest moim towarzyszem
Uśmiechnął się do starszego chłopaka, odchodząc pod samą linię jeziorka. Następnie jakby od niechcenia, rozłożył ręce... Zwracając się do Keiona.

-Słyszałem że chciałeś się spróbować przyjacielu... Może jakiś spring? Pokażemy Ryu na czym to wygląda
Oshi był bezpośredni, nie lubił kłamać i nie lubił kiedy ktoś mijał się z faktami. Pragnął poznać swego ucznia, ale wcześniej musiał spełnić obiecaną prośbę. Medyk z innej części krainy pragnął tego samego co on, Oshi nawet jeśli nie posiadał wiele siły... To chciał dać z siebie wszystko, chciał aby inni odziedziczyli ogień który rozpalił jego serce.
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: "Wodospad"

Post autor: Keion »

W odróżnieniu do mnie Oshi nie miał problemu z domyśleniem się to ja do niego wołam. Od razu zauważyłem że Senju nie był sam, ale nie spodziewałem się że chłopak idący razem z nim został powierzony mu pod opiekę. Jeszcze wiele nie wiedziałem o Oshim, a fakt że powierzone zostało mu takie zadanie musiał oznaczać iż w wiosce jest osobą znaczącą i pewnie z Jego siłą się tutaj liczą.
-Keion Hayakawa, shinobii i początkujący medyk.-Uśmiechnąłem się do Ryu i przyjrzałem mu się nieco. Chłopak wydawał się młodszy ode mnie tak jak i Oshi, ale oboje zdawali się ode mnie nieco wyżsi. Gdyby na równi wraz z wzrostem szła siła oznaczałoby to że jestem od nich słabszy. Całe szczęście to tak nie działo, a co do tego kto jest silniejszy jeszcze nie mogliśmy być pewni. Do tej pory zawsze tłumaczyłem się że jestem medykiem i zamiast ranić chce leczyć, ale niestety zdawałem sobie sprawę że fakt iż jestem medykiem wcale nie uratuje mi życia, gdy stanę do walki z kimś silniejszym.
Dosłownie minutę później Oshi zaproponował sparing, który mógłby sprawić że moje wcześniejsze rozmyślenia miałyby trochę sensu. Problem tkwił w okolicznościach, czułem że wciąż brakuje mi doświadczenia w walce, a nie chciałem zbyt szybko zostać pokonanym przez Oshiego. Jednakże jedyną drogą do zyskania doświadczenia była walka, więc nie mogłem jej odmówić w obawie o wynik. Dlatego zamierzałem podjąć się tego wyzwania i zamiast się zamartwiać musiałem skupić się na tym by dać z siebie wszystko. Obawiałem się też nieco stanu mojej chakry po wcześniejszym treningu, co prawda nigdy na jej brak nie narzekałem, ale w przypadku gdyby pojedynek miał się przeciągać musiałbym się poddać.
-Miałem nadzieję że wkrótce do tego dojdzie.-Byłem ciekaw reakcji Ryu, czy chłopak rzeczywiście chciał zobaczyć co sobą prezentujemy. Jeśli tak oczywiste wydawało mi się że na samym pojedynku się nie skończy, ale wszystko zależało od nas. Postąpiłem więc krok w kierunku Oshiego, a następnie również w kierunku jeziora, byśmy stali na równi.
-Nim rozpoczniemy powinniśmy omówić jak to wygląda. Proponuje nie używać ostrych technik, a z używaniem ostrych broni również uważać i unikać punktów witalnych. Co o tym sądzisz? Może ty zaproponujesz warunki zwycięstwa, żeby było sprawiedliwie.-Zatrzymałem się tuż przy brzegu jeziora mając do niego dosłownie dwa kroki i byłem gotowy żeby zaczynać w każdej chwili. Jednakże moja wrodzona ostrożność, jak i profesja medyka sprawiły że chciałem się upewnić że się przypadkiem nie pozabijamy.
0 x
Awatar użytkownika
Ryu
Gracz nieobecny
Posty: 35
Rejestracja: 3 wrz 2019, o 09:39
Wiek postaci: 17

Re: "Wodospad"

Post autor: Ryu »

„Z pewnością nadajesz się do domu tego lepiej niż ja…” ciekawe co się kryje za tymi słowami… – odpowiedź Oshiego zrodziła ziarenko zaintrygowania w umyśle Białowłosego, który to jako bardzo wnikliwy słuchacz wyłapał to właśnie konkretne stwierdzenie. Starał się przyporządkować odpowiedź Oshiego, do kontekstu swojej wypowiedzi, aczkolwiek na ten moment nie było możliwe dokładne stwierdzenie tego do czego pił Mentor – znał go po prostu za krótko, baa.. w ogóle go nie znał stąd też tego typu rzucone zdanie od niechcenia, nijak nie można przyporządkować do danego kontekstu nie znając osobowości osoby wypowiadającej te słowa. Ehh… za dużo myślię. Poczekam na rozwój sytuacji pamiętając o tym, by nie snuć analiz, nie posiadając wystarczającej ilości zmiennych wpływających na ich wynik, bo to bez sensu, a może tylko zaszkodzić przedstawiając obraz mylnego wyobrażenia zaciemniającego prawdziwe zjawisko, którego potem nie dostrzegę…
Ryu skończył umysłowe zmagania z myślami w momencie dotarcia do Keiona, który to został przedstawiony Białowłosemu jako towarzysz Oshiego. Wyraz twarzy Ryu z beznamiętnej zmienił się w nieco bardziej sympatyczną, typową, z pogodną miną przeznaczoną do poznawania nowych osób – oczywiście jak najbardziej szczerą – Ryu Senju. Jak już Oshi wspomniał – jego podopieczny – odrzekł z uśmiechem, będąc jednak zaskoczonym propozycją Oshiego względem Keiona odnośnie walki. Dla Białowłosego obserwacja tego typu zjawiska mogła być niesamowicie pożyteczna w kontekście rozwoju, więc zapatrywał się on na możliwość obserwacji pojedynku jak najbardziej pozytywnie.
Keion - medyk nienależący do naszej osady… – „nienależący do naszej osady” – i o tym właśnie mówił Białowłosy odpowiadając Oshiemu. U ograniczonego intelektualnie Shinobi myślącymi krótkofalowo i w wąskim zakresie, pojawiłyby się pewnie w tym momencie negatywne emocje, uprzedzenia, wycofane nastawienie i podejrzliwość. Ale nie u Ryu – Senju może nie był doświadczonym Shinobi, ale jako człowiek czerpiący całe życie garściami od doświadczonego dziadka miał nieco inne spojrzenie na pewne sprawy, i wiedział doskonale, że generalizowanie oraz uprzedzenia niejednokrotnie są groźniejsze niż Genjutsu, bo zaciemniają rzeczywisty obraz uniemożliwiając w drugim człowieku dostrzeżenia przyjaciela lub co gorsze wroga. Historia niejednokrotnie pokazała, że czasem najciemniej pod latarnią i odsetek zdrad wewnątrz osady do agresji zewnętrznej był zbliżony. Tak więc i Oshi i Keion mają u Białowłosego Tabula rasa
Obserwacja tego pojedynku może być dla mnie niezwykle pożyteczną lekcją… - nie zastanawiając się zatem zbytnio odrzekł do nowo-poznanych towarzyszy - Chętnie obejrzę wasz pojedynek.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 669
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: "Wodospad"

Post autor: Oshi »

Posiadając pewne rozeznanie w świecie, Oshi mógł z całą pewnością stwierdzić że nie było to bezpieczne miejsce. Własne doskonalenie nie służyło jedynie by panczować złych gostków. Nikt nie usłyszy głosu który wydaje się pozbawiony ognia. Jaki człowiek zaznaczając własną pozycję, pragnie by inni widzieli w nim osobę zbyt niepewną by spełnić własne obietnice. Oshi spojrzał na Keiona z uśmiechem, rozkładając ręce w geście całkowitej życzliwości.

-Widzisz, zawsze się napalam gdy przychodzi do walki... Pokaż mi na co Cię stać, przecież się tu nie pozabijamy.
Jego osobowość dzieliła się na dwie części, pierwsze starało się spełnić największe przyrzeczenie życia... Jednak to drugie, wręcz paliło się gdy na horyzoncie słyszał o przeciwniku.

Chłopak przyjął bojową pozycję, składając zaledwie jedną pieczęć tygrysa. Walka na poważnie czy sparing, człowiek mógł rozruszać ciało które bez walki stawało się słabe... Ryu przecież musiał wiedzieć na jakim poziomie mogli być przeciwnicy, gdy przyjdzie im wypełniać misję wyższej rangi. Oshi również potrzebował tego wszystkiego, dzięki towarzyszą i ich własnemu rozwojowi... Pragnął stać się jeszcze silniejszy, pokonywać ograniczenia własnego umysłu. Chciał czuć że nie robi tego tylko dla siebie, że przecież wciąż chodziło o marzenia... O wiosce innej niż wszystkie, o możliwościach jakie pojawiały się gdy wszystko się uda. Mimo że wielu próbowało, jak wielu mogło potwierdzić powodzenie... Czy Oshi wyróżniał się czymś więcej?

-Dalej Keion... Walcz dla własnej chwały!

Ostatnim co zapamiętał przed atakiem, była mieszana chakra...
  Ukryty tekst
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: "Wodospad"

Post autor: Keion »

Widząc gest Oshiego byłem trochę zmieszany, chciałem żeby to był przyjacielski pojedynek, ale dopiero teraz przyszło mi do głowy że niektórzy ludzie pod wpływem adrenaliny nie potrafią się hamować. W takich sytuacjach nawet pojedynki mogą się kończyć krwawo, albo nawet gorzej. Niestety nie znałem Senju jeszcze na tyle by wysnuć takie przypuszczenia, ale dla własnego bezpieczeństwa musiałem to tak traktować.
-Oby żaden z nas po wszystkim nie miał do drugiego pretensji i niech wygra lepszy.-Odpowiedziałem gdy zrozumiałem że chłopak nie chce wprowadzać żadnych ograniczeń. Co prawda nie spodziewałem się takiej odpowiedzi, ale jako shinobii musiałem się z tym liczyć. Miałem nadzieję tylko że wchodząc z Oshim do wioski Senju dobrowolnie nie wszedłem na wybieg lwów.
-Niech wygra lepszy.-Krzyknąłem gdy tylko zauważyłem że Oshi przyjął bojową pozycję i zaczął składać pieczęć. Widząc pieczęć poczułem że w moim kierunku może zaraz polecieć coś niebezpiecznego i nie zamierzałem grzecznie czekać aż tym dostanę. Ruszyłem od razu na jezioro obok którego własnie stałem i biegnąć po jego tafli zacząłem składanie pieczęci od psa.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: "Wodospad"

Post autor: Kuroi Kuma »

0 x
Obrazek
PH | BANK