Centrum osady

Kana Yuki

Re: Centrum osady

Post autor: Kana Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 669
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Centrum osady

Post autor: Oshi »

Chłopak spodziewał się w swoim życiu wielu rzeczy. Często sam zdziwiony jak trafne były jego przypuszczenia. Dzisiejszy dzień jednak, przyniósł coś znacznie innego. Oshi spoglądał w kolejne puste uliczki wioski, zastanawiając się w jak wielkie bagno wpakuje się jeszcze, by nie skończyć jak jego poprzednicy. Lato odeszło już z lasów Hayashimury, przynosząc przyjemne ukojenie nadchodzące wraz z powiewem wiatru. Senju odziany jedynie w bawełniane spodnie oraz czerwony płaszcz w dość zaawansowanym stanie zniszczenia. Zwrócił nagle uwagę na stworzenie, a raczej coś, co potrafiło chodzić... Twór ruszył przez wioskę, zmierzając wprost na użytkownika mokutonu. Chłopak nie należał do ludzi lękliwych. Jednak imaginacja zaprzeczenia piękna, spowodowała w nim odruch zniesmaczenia... Co gorsza, sam Burū zszedł z jego ciała, ukrywając się w krzakach zaraz przed samym spotkaniem bohaterów tego przedstawienia. Oshi w głębi ducha życzył mu sporych problemów z wielkimi ptakami... Jednak wątpił, czy obecność wielkiego gada w czymś pomoże. Z początku, zaczął nawet kumulować pokłady chakry do wykonania techniki. Jednak w porę opamiętał się, gdy to coś po prostu się zatrzymało. Zainteresowany nadchodzącymi wydarzeniami Oshi złożył ramiona na piersi, wcześniej ściągając z głowy obszerny kaptur... Narastającą chwilę, przerwał głos istoty, która okazała się kobietą. Chłopak wysłuchał do końca, wszystko co miała do powiedzenia, jednocześnie odbierając wezwanie od straży Sogen...

- Dziękuję... Bardzo

Dodał tylko na koniec, odprowadzając pokraczną istotę wzrokiem... Dużo czasu minęło, zanim Oshi nie przypomniał sobie właściwie, co trzyma w rękach. Otwierając wreszcie zaadresowane pismo, Oshi pobieżnie dowiedział się o rozkazie, stawienia się na ziemiach odwiecznych wrogów. Nigdy nie zapuszczał się na tamte tereny... Jedyne jego spotkanie z Uchiha skończyło się spaleniem zakładniczki. Więcej nie spotkał tajemniczego Uchihy, jednak wiedział, że nie wolno było dopuścić do kolejnej wojny z tym rodem. Zadanie, które otrzymał, mogło pomóc w złagodzeniu relacji obu tych nacji... Jednak nie do końca był pewien, że to właśnie On jest właściwy do roli posła.
Długie godziny błąkał się po okolicy, chcąc dokładnie przemyśleć, to co właściwie się stało. Kobieta o aparycji gruzu wręczyła mu zlecenie od wroga, napominając, że do wyprawy wybrano jeszcze osobnika, którego nie potrafił sobie nawet wyobrazić. Dopiero przed południem zdecydował się zbadać całą sprawę, zaczynając od zebrania domowego ekwipunku w czarny plecak. Bukłaki na wodę znowu wylądowały na dnie, a suchy prowiant tuż obok zwiniętych map i koców. Burū znalazł się na piersi Oshiego, w chwili, gdy tamten ponownie ruszył przez ulicę wioski. Nie powinien myśleć teraz o odwrocie... Sama historia była na tle ciekawa, by rozniecić w nim zainteresowanie... Tak jak wskazywały rysunki, powinien ruszyć na wschód, by następnie skręcić na północ do samego Sogen. Zastanawiał się, jak wygląda niegościnna kraina, czemu to właśnie ich wybrano do wspomnianego zadania, oraz jak cała ta historia się zakończy... Wszystko zakryła gęsta mgła niewiadomej.
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Kana Yuki

Re: Centrum osady

Post autor: Kana Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Centrum osady

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Centrum osady

Post autor: Kakita Asagi »

Niebieskooki doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jego zachowanie na pewno nie podoba się kupcowi, ale samuraj zupełnie się tym nie przejmował - miał zadanie do wykonania, a było nim pomszczenie mistrza Tsuneyo. Jak się szybko okazało, wszystko wydawało się pasować do jego wersji, więc nie pozostawało nic więcej, jak podziękować "za pomoc" i udać się raz jeszcze na oględziny miejsca zbrodni, zwłaszcza, że znalazł się ktoś, kto umiał powiedzieć nieco więcej o tym, co zaszło. Niebieskooki odnotował w pamięci (i notatniku) informacje, że domek Tsuneyo odwiedziło więcej osób. To zdecydowanie zmieniało sytuację, zwłaszcza, że pierwszy gość wydawał się być śledzony. Może miał to być posłaniec, który odbierze wykonane już zamówienie, a jego tropem podążali rabusie? Szkoda, że nie udało się wywiedzieć ze śladów, czy się spotkali, czy też nie, ale Kakita musiał rozważyć jeszcze tą hipotezę - posłaniec odebrał zamówienie, następnie do domu Tsuneyo wpadli bandyci, zabili mistrza kowalskiego, przetrząsnęli jego pracownie, a potem ruszyli za "pierwszym gościem". I wtedy należałoby się spieszyć, gdyby nie fakt... że do wszystkiego doszło około 2 tygodni temu. W tym czasie mogło się zdarzyć wszystko...

W drodze do stolicy, niebieskooki niewiele mówił, głęboko zastanawiał się, co dalej. Nie chciał jeszcze dzielić się z Kumiko swoją opinią co do tego, że znalezienie sprawców tego całego zamieszania jest mało prawdopodobne. Nie mieli wiele punktów zaczepienia, a kolejne odkrycie budziły więcej pytań niż dawały odpowiedzi, ale samuraj się jeszcze nie poddawał. Wiele zależało od tego, czego dowiedzą się od dostawcy niezwykłego materiału...
Doświadczony i bogaty kupiec - generalnie tego spodziewał się samuraj - innymi słowy, problemu. Pokerowa twarz, umiejętność targowania się i brak honoru oraz przyzwoitości, wszystko to w dzisiejszych czasach pozwalało się dorobić. Hatamato nie był pewien, jak się sprawy potoczą, ale musiał zagrać kartą, jaką miał. Nawet mu przez chwilę błysnęło w głowie by się upewnić, czy aby kupiec nie należy do rodziny Honotsume, to byłby zdecydowanie zbyt duży zbieg okoliczności, a przy tym pech, należało mieć to na uwadze.
Przedstawiwszy po co przybywa, Kakita obserwował zachowanie kupca i słuchał jego słów. Tamten nie wydawał się być szczególnie zdziwiony faktem, że Tsuneyo żyje, co niejako przekreślało go z grona podejrzanych, ale w jego słowach kryła się pewna podpowiedź do dalszego śledztwa.
- Kto twierdził, że to zamówienie jednorazowe? Może jakaś konkurencja... - udał zdziwienie i zaniepokojenie niebieskooki gładząc brodę i przenosząc spojrzenie na Kumiko. Następnie wyciągnął znaleziona u Tsuneyo pozostałość po jego pracy i położył przed kupcem, na razie nic jeszcze nie mówiąc. Chciał zobaczyć, czego uda się mu dowiedzieć teraz, po czym może zdoła jeszcze ugrać coś swoim aktorstwem, opracowując w głowie dalszą zmyłkę. Tak, to było kłamstwo, ale czynione w celu poznania prawdy - kwintesencja sztuki wojny...
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Centrum osady

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Centrum osady

Post autor: Kakita Asagi »

Sprawa szła w kierunku dość wiele samurajowi mówiącym, ale jednocześnie przyciskającym go nieco do ściany. Z jednej bowiem strony wyglądało na to, że kupiec nie ma nic wspólnego ze śmiercią mistrza kowalskiego, z drugiej byli jeszcze jacyś "inni" którzy przynieśli wiadomość o jednorazowości zamówienia. Samuraj nie wierzył w to, że szkoła Taka byłaby ostatecznie zainteresowana tylko jednym egzemplarzem, zwłaszcza, że z tego co zrozumiał podczas sparingu z Chise, musiały być one noszone przez użytkownika cały czas, by skutecznie spełniać swoją rolę. Poza tym, gdyby jakaś grupa samurajów była do tego oddelegowana, to by na pewno o tym wiedział, a tak się składało, że z Kumiko byli wysłani samotnie. Dodając do tego wyniki oględzin chatki...
Słysząc konieczność zaliczki, niebieskooki nieco głębszego wdechu nabył. Ta wyprawa miała już swoje koszty, tak związane z przygotowaniem się do niej, jak i w trakcie śledztwa, konieczność wyłożenia dodatkowej gotówki nie byłaby dla samuraja problemem, gdyby nie fakt, że niewiele mu z tego przyjdzie. Przecież sam z Kumiko nowego zestawu nie wykują, poza tym, nie taka jest ich rola w tej wyprawie, ale z drugiej strony, nie można teraz zupełnie odpuścić. Co pozostaje, zagrać vabank? No cóż, chyba pora, by spadły maski...
Niczym szykujący się do pojedynku wojownik, niebieskooki nabrał jeszcze jednego wdechu oczyszczającego umysł i pozwalającego zapanować nad biciem serca. Decyzje trzeba podejmować szybko, a potem się ich trzymać. Skoro kupiec nie wyglądał na zamieszanego w śmierć Tsuneyo, należało sprawdzić ile wie i kim są "tamci".
- To, co położyłem na pańskim stole, to ostatni wyrób mistrza Tsuneyo. Ostatni, bowiem został on brutalnie zamordowany w swojej pracowni nieco ponad dwa tygodnie temu. - zaczął niebieskooki, posyłając przeszywające spojrzenie kupcowi. Ten powinien się już w mig domyślić, co sprowadza tutaj uzbrojonych w miecze samurajów, ale gdyby nie był tego do końca pewien, Kakita będzie kontynuował.
- Prowadzę śledztwo w tej sprawie i ślady ostatnich kontaktów z mistrzem zaprowadziły mnie tutaj. Wybacz mi proszę ten podstęp z materiałem, ale zamierzam dowiedzieć się, kto stoi za tą napaścią. Mistrz Tsuneyo wykonał kilka takich płytek tworzących razem wyjątkowy sprzęt treningowy, ale w jego pracowni znaleźliśmy tylko tą. O ile więc same materiały mnie nie interesują, to jednak jestem gotów zapłacić za informacje, kto doniósł, że zamówienie było jednorazowe. Mam też podstawy przypuszczać, że w przyszłości istotnie może przyjść zamówienie na podobne materiały, jednakże ze szkoły Taka. - niebieskooki zakończył próbą niejakiego połechtania kupieckiego zmysłu mężczyzny. Oczywiście, nie mógł się podjąć oficjalnych negocjacji z kupcem w imieniu szkoły, ale zdobyli już całkiem sporo informacji z Kumiko odnośnie samego produktu - posiadali jedną sztabę, mieli zapiski i wiedzieli jakich materiałów użyć, a zdolnych płatnerzy i metalurgów nie brakowało w szkole, daleko nie patrzeć Sekura, od którego ojca niebieskooki nabył swoje tachi.
Jednocześnie, niebieskooki nie chciał jakoś szczególnie mężczyzny stresować, wizyta na komisariacie kolejnej stolicy nie specjalnie mu się uśmiechała, jednakże, musiał pewną powagę zachować, zwłaszcza, że sytuacja zaczynała go już coraz bardziej drażnić.
- Tak więc, dobijemy targu? - zapytał w końcu, mając oczywiście na myśli informacje. Kupić można wszystko, czyż nie?
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Centrum osady

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Centrum osady

Post autor: Kakita Asagi »

Niebieskooki i Kumiko byli na swój sposób na polu bitwy, jednakże w myśl koncepcji katsujin-ken nie mogli sobie pozwolić na bezmyślne rozdawanie śmierci. Ponad to, reprezentowali też szkołę Taka, rozbój tudzież groźby w kierunku kupca mogły ściągnąć nieprzyjemności nie tyko na nich, ale i na przełożonych, a na to hatamoto nie mógł sobie pozwolić - dodatkowe uprawnienia wynikające z rangi nakładały też na niego odpowiednie obowiązki. Wiązało się to więc nie tylko z zasadą Rei, ale również posłuszeństwa, Kakita odpowiadał teraz z dobre imię szkoły i nie mógł sobie pozwolić na hańbę - takie dworskie obyczaje nie były tym, co samuraj szczególnie lubił, ale pochodząc z rodu wojowników i długiej tradycji (i dającego się nazywać szlachtą) wiedział, że czasem i tak trzeba...
Kiedy kupiec podał cenę związaną ze zdobyciem informacji, Kakita lekko zmrużył oczy. Ta misja robiła się coraz droższa, ale honoru samuraja nie da się przeliczyć na pieniądze. Pieniądze to tylko rzeczy, nic mu po nich kiedy już powróci do cyklu narodzin i śmierci, natomiast pamięć o nim, ta będzie wieczna. Asagi nie chciał być zapamiętany jako ten, który szczędził grosza by wymierzyć sprawiedliwość, jak mógłby po czymś takim spojrzeć swoim przodkom w oczy? Tak czy inaczej, odpowiednia kwota trafiła na stół, pozostawało teraz poczekać i zobaczyć, czy to, co powie kupiec było warte 1000 ryo...
- Przystaję na tą cenę. Mów proszę. - rzekł niebieskooki i słuchał, a kupiec miał sporo ciekawych informacji. Problemem, na jaki natrafił niebieskooki była spora niezgodność z tym, czego dowiedział się od handlarza w wiosce Tsuneyo. Zabawa polegała na tym, że tamten bezpośrednio skierował ich tutaj, jako do osoby, której kontrakt odsprzedał. Nie wspominał przy tym o jakichś pośrednikach. Tutaj natomiast okazywało się, że przybyli jacyś inni, uzbrojeni, nieco podobnie do samurajów ubrani... W głowie Kakity od razu zapaliła się lampka wręcz krzycząca "Koguty", zwłaszcza, że z dość osobliwej okolicy te wszystkie surowce miały być sprowadzane, czyż aby nie w Karmazynowych Szczytach działać przestępcy nie mieli? Dodając do tego groźbę Hiruzena, że zniszczy szkołę... No, wszystko pozornie zaczynało do siebie pasować i układać się w całość. Dwie wersje wydarzeń, z jednej strony że przybyli posłańcy, z drugiej strony, że zlecenie zostało odsprzedane - ktoś tutaj wyraźnie kłamał, pytanie tylko, kto?
- Czy pamięta pan coś jeszcze, może jakieś elementy heraldyki, albo symbole na rękach, które mogłyby nam pomóc ich rozpoznać? Ewentualnie, przedstawili się? Podejrzewam, że przy tak poważnym zamówieniu, wolał pan wiedzieć, z kim pracuje. - rzekł niebieskooki, zamierzając spróbować jeszcze się czegoś wywiedzieć. Mieli już pewne informacje, należało iść dalej, wcale do końca temu kupcowi ufając. Coś tutaj było szyte zdecydowanie grubymi nićmi, powrócić do wioski Tsuneyo teraz nie mógł, chociaż... rozważał to i pewnie jeśli będzie trzeba to zrobi. Wtedy znajdzie tamtego pierwszego kupca i skonfrontuje jego wersje i jak już będzie wiedział co i jak, to miecze pójdą w ruch.
Niebieskooki miał już w głowie pewien dalszy plan. Po wywiedzeniu się od kupca wszystkiego, będą musieli z Kumiko działać razem i to dosyć podstępnie. Wcale nie jest pewne, że ten tutaj nie utrzymuje dalszych kontaktów z domtymi klientami, może nawet zechce ich powiadomić o tym, że ktoś o nich pytał - będzie trzeba i temu przeciwdziałać. Ech, gdyby tylko umieli czytać w myślach...
Tak czy inaczej, pozostawało jeszcze tajemnicze "Kadamba" - jeśli takowe słowo nie padnie jako jakieś imię rzezimieszków, to Kakita o to na odchodnę kupca zapyta, może mu coś to mówi, wszak skoro się mu płaci 1000 ryo, to można wymagać nieco więcej szczegółów/odświeżenia sobie pamięci w myśl zasady, klient nasz pan, czyż nie?
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Centrum osady

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Centrum osady

Post autor: Kakita Asagi »

Gdyby nie przewaga w doświadczeniu i wyszkoleniu, niebieskooki najpewniej również by się zapowietrzył podobnie jak Kumiko, ale cóż, honor nie miał swojej ceny, a starego mistrza trzeba było pomścić...
Kolejne informacje udzielone przez kupca nie wniosły za dużo z tego, na co liczył samuraj, ale pewne elementy styczne z incydentem w Daishi były, znów jakieś podejrzane typy w samurajskim stroju mieszały się w sprawy szkoły Taka. To, co martwiło naszego bohatera to fakt, że skąd oni mogli wiedzieć, że Tsuneyo pracuje nad czymś nowym? Czy w szkole był szpieg, a może przechwycili informacje, a może po prostu... istotnie zostali przez Tsuneyo wysłani? I co z tym wspólnego miał kupiec z wioski Tsuneyo? To najbardziej nie pasowało do ogólnej opowieści - brakowało jakiegoś zwornika, czegoś, co połączyłoby wszystkie sznurki i rozwiało wątpliwości.
- Oczywiście, podobnie jak my wolelibyśmy by nikt się nie dowiedział, że pytaliśmy. - odpowiedział niebieskooki na słowa kupca, w których padł jakiś dodatkowy konkret, przynajmniej mieli jakieś nazwisko. Co prawda, może i zmyślone, ale jednak nazwisko. Ponad to, w końcu tajemnicza "kadamba" nabrała znaczenia, co ciekawsze, można tu było znaleźć nawet miejsce sygnowane tą nazwą, tylko... w jaki sposób się to znalazło na płytce od Tsuneyo? Przecież nie miał czasu na wypisanie jej zanim zmarł, zwłaszcza, że dźgnięty został w swoim domu, a płytka była w pracowni...

Podziękowawszy za rozmowę i opuściwszy kupca (zabierając oczywiście płytkę), niebieskooki skierował się wraz z Kumiko w stronię godpody, ale nie specjalnie spiesznie. Musiał pewne elementy ze sobą połączyć... Wiedzieli, przy domu Tsuneyo znaleziono ślady więcej niż jednej osoby, jednej która szła ich drogą i jakichś paru, którzy za nim podążyli. Tsuneyo nie miał ucznia ani asystenta, ale kogoś po swoje zaopatrzenie wysłać musiał. Czy więc podejrzane typy pierw zajęły się posłańcem, a potem podszyły pod wysłanników Tsuneyo i przybyli tutaj po materiał? Pytanie tylko, kim był posłaniec? Czy powinni się spodziewać jeszcze jednego trupa, czy może... kupiec w osadzie Tsuneyo zwyczajnie skłamał i nie "odsprzedał" zamówienia, tylko został do jego oddania zmuszony? Tutejszy handlarz nie powiedział absolutnie nic na temat tego, że ktoś mu zamówienie odstąpił, przeciwnie - przybyli jacyś podejrzani pseudo-samuraje, zapłacili sporą gotówkę i liczyli na szybką realizacje. Czy wiedzieli, nad czym będzie pracował stary mistrz kowalski? Niebieskooki szczerze w to wątpił, skoro Tsuneyo był tajemniczy i stronił od ludzi, to bardziej zlecił zdobycie materiałów i nie powiedział po co. Rabusie natomiast mogli się skusić na efekt jego pracy, spodziewając się czegoś cennego, pewnikiem broni którą by było łatwo zbyć. Potem wystarczyło tylko obserwować postępy prac mistrza kowalskiego i w ostatnim momencie go zabić i obrabować.
Pytanie - czy to oni dostarczyli materiały do Tsuneyo, a jeśli tak, to czy ich przejrzał, czy też nie? Część listów została spalona w kuźni i nie był to raczej przypadek - komuś zależało na tym, by nikt ich nie znalazł. Pytanie, skąd na płytce napis Kadamba? Czy miała to być jakaś podpowiedź dla potencjalnych wysłanników ze szkoły Taka (bo jakby nie patrzeć, brak wieści zwrotnych mógł sugerować, że coś się dzieje) by potem mogli ruszyć w pogoń i się mścić? Na to akurat mogli znaleźć odpowiedź sami...
- Kumiko, jak sądzisz, czy ten napis na płytce został naniesiony rękom Tsuneyo, czy ktoś inny to zrobił? - zapytał niebieskooki, spoglądając na płytkę. Mieli zapiski jego receptury, a więc krój pisma może uda im się rozpoznać.
- Osobiście podejrzewam, że "Pod Kadambą" wszelkie tajemnice nie zostaną rozwiązane i będzie nas czekała podróż do wioski Tsuneyo. Mam wrażenie, ktoś nie powiedział nam całej prawdy... - dodał kierując się w stronę wspomnianej gospody.
- Na potrzeby śledztwa zakładamy, że jesteśmy w podróży do szkoły Ryu, a o naszych poszukiwanych zapytamy, gdy wybadany czy aby nie ma ich na miejscu. - zadecydował Kakita, trzeba było jakoś uzasadnić obecność dwójki samurajów, zwłaszcza, jeśli później mają pytać o innych "samurajów". Oczywiście, trzeba się też będzie zwyczajnie rozejrzeć, czy aby podejrzanych/poszukiwanych tam zwyczajnie nie ma, ale wszystko krok po kroku...
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Centrum osady

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Tsuyoshi
Gracz nieobecny
Posty: 459
Rejestracja: 25 maja 2020, o 13:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Blond włosy, złote oczy; czarne bufiaste spodnie, czarna koszulina, wszystko związane czarnym pasem na wysokości bioder, czarne trzewiki z miękką podeszwą.
Widoczny ekwipunek: •Kabura na prawym udzie,
•Duża torba nad lędźwiami,
•Miecz obosieczny pod dużą torbą,
•Rękawiczki z blaszkami na dłoniach,
•Manierka obok torby,
•Odznaka ninja przyczepiona do koszuli.
GG/Discord: cichuteńko#0324
Multikonta: -

Re: Centrum osady

Post autor: Tsuyoshi »

0 x
Obrazek

|| THEME ||
Awatar użytkownika
Ritsuka
Gracz nieobecny
Posty: 46
Rejestracja: 29 maja 2020, o 00:47
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Blond włosy, niebieskie oczy, 155 cm wzrostu, prosta czarna yukata bez żadnych wzorów
Widoczny ekwipunek: Srebrna Odznaka Ninja Klanu Senju zawieszona na szyi jako wisiorek.
Kabura na prawym udzie lekko poniżej yukaty
Plecak
GG/Discord: 71222030

Re: Centrum osady

Post autor: Ritsuka »

Dziewczyna dotarła w końcu na "miejsce zbiórki". Na szczęście nie widziała tam tych dwóch strażników, którzy ją odwiedzili co poprawiło jej humor. Widziała za to promieniującego energią i radością mężczyznę, który przypominał jej łowczego. W tym miejscu powróciły jej wspomnienia z tamtego felernego wypadu do lasu i miała tylko nadzieje, że tym razem wszystko pójdzie sprawnie. Musiało wszystko pójść sprawnie! Jedna taka porażka jej wystarczy, jasne w przyszłości pewnie poniesie kolejne, w końcu była tylko człowiekiem, nadal jednak nie zamierzała do nich tak łatwo dopuścić. Podeszła do jej towarzysza i powiedziała - Dzień dobry, panie... proszę wybaczyć ale o ile widzę, że pan zna moje imię to ja nie zostałam poinformowana o pańskim. - Co jak co ale warto znać imię osoby z którą się podróżuje, zwłaszcza kiedy ta druga osoba zna imię tej pierwszej
Dziewczyna kiwnęła głową, że zrozumiała. - Proszę dać mi chwilę, pomogę załadować wóz. Im szybciej to zrobimy tym szybcie wyruszymy. - a zgadywała, że czas był tutaj ważny. Gdy już wszystko zostało zapakowane usiadła na miejscu, której jej wcześniej pokazywano i zapytała - A więc jak niebezpieczna jest ta trasa? I jak długo będziemy nią podróżowali? - dwa ale cholernie ważne pytania.
0 x
Awatar użytkownika
Tsuyoshi
Gracz nieobecny
Posty: 459
Rejestracja: 25 maja 2020, o 13:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Blond włosy, złote oczy; czarne bufiaste spodnie, czarna koszulina, wszystko związane czarnym pasem na wysokości bioder, czarne trzewiki z miękką podeszwą.
Widoczny ekwipunek: •Kabura na prawym udzie,
•Duża torba nad lędźwiami,
•Miecz obosieczny pod dużą torbą,
•Rękawiczki z blaszkami na dłoniach,
•Manierka obok torby,
•Odznaka ninja przyczepiona do koszuli.
GG/Discord: cichuteńko#0324
Multikonta: -

Re: Centrum osady

Post autor: Tsuyoshi »

0 x
Obrazek

|| THEME ||
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hayashimura (Osada Rodu Senju)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość