Zachodnia Brama

Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1025
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbankbrudnopis

Obrazek
Awatar użytkownika
Masashi
Postać porzucona
Posty: 113
Rejestracja: 9 mar 2023, o 15:20
Aktualna postać: Masashi

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Masashi »

Wstał z kolan otrzepując się z kurzu. Na twarzy malował mu się delikatny grymas niezadowolenia i zdenerwowania. Przystanął na chwilę zastanawiając się czy nie posiada techniki, która pomogłaby mu w poszukiwaniach ale niestety nic mu nie przychodziło do głowy. Jego techniki drzewne prędzej uszkodzą ogród aniżeli pomogą odszukać niewielki naszyjnik. W tym wypadku chyba należało zdać się tylko i wyłącznie na proste podejście.
Przeszedł do grządek warzywnych licząc że w tym miejscu się powiedzie. Skoro dnia poprzedniego Staruszka jeszcze perły miała to krąg poszukiwań nieco się zawężył. Szkoda że Masashi dostał tak ważne informacje po tym jak już przeszukał kwiaty. Choć z drugiej strony to on mógł zapytać kiedy po raz ostatni kobieta miała na sobie biżuterię i gdzie. Ewidentnie musiał rozwinąć swoje umiejętności detektywistyczne bo póki co szło mu słabo.
Zaczął przeszukiwanie rabatek z warzywami. Tutaj też zachowywał niezwykłą ostrożność żeby nie podeptać warzyw czy nie strącić z krzaka. Na szczęście wszystko było mocno uporządkowane a chwastów utrudniających poszukiwania było raczej niewiele. Toteż pozwalało młodemu Senju na dość szybkie wędrowanie między grządkami i zaglądanie pod krzaczki. Z biegiem czasu aż go naszła ochota aby skubnąć co nieco ale wolał się opanować. Możliwe że kobieta sobie liczyła ilość owoców i by się zorientowała.
0 x
Obrazek PH | BANK
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1025
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbankbrudnopis

Obrazek
Awatar użytkownika
Masashi
Postać porzucona
Posty: 113
Rejestracja: 9 mar 2023, o 15:20
Aktualna postać: Masashi

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Masashi »

Kiedy usłyszał mlask zdeptanych pomidorków na jego twarzy pojawił się czysty strach. Wiedział bowiem iż kobieta musiała się niezwykle napracować żeby doprowadzić do obrodzenia owych warzyw. Pielęgnacja roślin to nie jest łatwa sprawa. Pielenia chwastów, pozbywanie się szkodników a czasami nawet znajdą się warzywni rabusie. Fakt że była w stanie wyhodować takie warzywka był imponujący. Na szczęście Masashi należał do klanu Senju. Może i zdeptał kilka pomidorków jednak mógł kobiecie oddać z nawiązką to co zniszczył. Złożył pieczęć i rozlał swoją chakrę po okolicy. Był w stanie przyśpieszyć wzrost roślin więc postanowił dać Staruszce bogactwo warzyw. Była bardzo miła i nie zrzędziła więc ewidentnie zasłużyła.
Po wszystkim przeszedł do ostatniej części ogrodu. Sad nie był ogromny jednak nadal był to spora przestrzeń, na której poszukiwania biżuterii stawały się wyzwaniem. Chłopak policzył drzewa i zaczynając od brzegu obchodził każde dookoła oglądając trawnik przy drzewku oraz nisko ułożone gałązki. Naszyjnik mógł się bowiem zaczepić a że kobieta nie liczy dwóch metrów to poszukiwania mogłby zostać zawężone do nisko położonych gałęzi. Po obejściu drzewa dookoła i sprawdzeniu przechodził do kolejnego. Mogło to chwilę potrwać ale młodzieniec był mocno zdeterminowany.
Nazwa
Mokuton no Jutsu: Reberu Shi
Ranga
C
Podwyższenie umiejętności klanowych wiąże się z szeregiem nowych możliwości. Przede wszystkim, Mokuton dość znacząco zyskuje na rozmiarach. Można go wykorzystywać zarówno w ofensywie, jak w celach obronnych. Dzięki dość dużej różnorodności technik - teraz można wytwarzać chociażby kolce, pale i niewielkie drzewa - istnieje wiele możliwości. Dodatkowo Senju może pobudzić do wzrostu rośliny w bliskim swoim otoczeniu, jednak ta umiejętność nie posiada zastosowania w boju. Do tego wzrastają również możliwości defensywne, pozwalając użytkownikom na wykonywanie twardszych barier.
Statystyki
Zasięg
Wielkość Max.
Skupienie
Przy braku skupienia wymiary wynoszą połowę pierwotnej wartości
Dodatkowe Możliwe jest podwojenie jednego wymiaru kosztem zmniejszenia o połowę pozostałych.
Koszt Chakry
E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3% (na turę)
0 x
Obrazek PH | BANK
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1025
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbankbrudnopis

Obrazek
Awatar użytkownika
Masashi
Postać porzucona
Posty: 113
Rejestracja: 9 mar 2023, o 15:20
Aktualna postać: Masashi

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Masashi »

Czas mijał nieubłaganie i Masashi zaczął się delikatnie denerwować. Nie wierzył że nie był w stanie odszukać naszyjnika. Powoli nawet tracił nadzieję że mu się powiedzie lecz postanowił się nie poddawać i poświęcić jeszcze trochę czasu na poszukiwania.
Widząc drabinę zamyślił się na sekundę. Podszedł powolnym krokiem pod otwarte okienko, z którego uprzednio wychyliła się Babinka.
- Pani Orinoko! Używała Pani ostatnio tej drabiny? Bo nie wiem czy mam przeszukiwać korony drzew. - krzyknął w okno chcąc się nieco doinformować. Wolał nie poświęcać czasu na przeszukiwanie koron drzew jeśli kobieta znowu powie że tego nie robiła ostatnimi czasy. Zmarnował już sporo czasu i efektów nie było więc wywiad był w tym wypadku jak najbardziej wskazany.
0 x
Obrazek PH | BANK
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1025
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbankbrudnopis

Obrazek
Awatar użytkownika
Masashi
Postać porzucona
Posty: 113
Rejestracja: 9 mar 2023, o 15:20
Aktualna postać: Masashi

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Masashi »

Wizja niepowodzenia zdeterminowała chłopaka. Niestety nie uzyskał odpowiedzi ze strony staruszki więc postanowił kontynuować poszukiwania. Chwycił drabinę pod pachę i zaczął przeszukiwać kolejne drzewa. Będąc na drabinie pozwalał sobie chwycić za główny pień i potrząsnąć nieco koroną drzew. Chciał spowodować iż biżuteria spadnie z gałązki lub chociaż błyśnie gdzieś co zwróci uwagę chłopaka. Odgonił całkowicie myśli o jakimkolwiek niepowodzeniu i w pełnym skupieniu przechodził od drzewa do drzewa. Bacznie się rozglądał kiedy trząsł koroną chcąc coś wypatrzeć. Po wszystkim schodził z drabiny i obchodził drzewa dookoła obserwując trawnik i okolice. W takim momencie jak ten żałował że nie potrafił stworzyć żadnego klona. W takiej sytuacji by się bardzo przydał.

Chakra: 105 - 12 = 93
0 x
Obrazek PH | BANK
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1025
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbankbrudnopis

Obrazek
Awatar użytkownika
Masashi
Postać porzucona
Posty: 113
Rejestracja: 9 mar 2023, o 15:20
Aktualna postać: Masashi

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Masashi »

Robiło się późno. Chłopak się nie poddawał i cały czas poszukiwał zgubionej biżuterii. W pewnym momencie już sam tracił rachubę. Drzewa mu się myliły. Przeliczał je i choć starał się być skrupulatnym i dokładnym to w pewnym momencie sam już nie wiedział.
Kiedy kobiecina wyszła na zewnątrz chłopak zszedł z drabiny nieco smutny bowiem nie udało mu się znaleźć zguby. W momencie gdy promienie zachodzącego słońca błysnęły na perłach, które miała na szyi chłopak westchnął głośno.
- Pani Orinoko… - zrobił pauzę i wziął głęboki wdech po czym powoli wypuścił powietrze.
- A ten naszyjnik… który ma Pani na sobie teraz… To są te czy inne perły? - wycedził przez zęby jednak nie pozwolił po sobie poznać że nieco się zirytował. Był zły na siebie bo nie zwrócił na nie uwagi wcześniej. Możliwe że wtedy nie poświęcałby całego dnia na przeszukiwanie ogrodu. Chociaż z drugiej strony możliwe że to zupełnie inny naszyjnik niż ten którego szukał. Kto wie...
0 x
Obrazek PH | BANK
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1025
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbankbrudnopis

Obrazek
Awatar użytkownika
Rei Uta
Posty: 556
Rejestracja: 5 maja 2021, o 14:27
Wiek postaci: 16
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: - Różowe włosy.
- Czarne Haori przewiązane jedwabnym obi, tego samego koloru luźne spodnie oraz wysokie buty za kostkę.
- Patrz avatar.
- Po resztę zapraszam do kp.
Widoczny ekwipunek: - Torba biodrowa.
- Duży zwój na plecach.
Aktualna postać: Rei
Lokalizacja: Cały świat.

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Rei Uta »

0 x
Awatar użytkownika
Koneko
Posty: 76
Rejestracja: 17 lut 2024, o 15:15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Jak w avku, UWAGA BRAK LEWEJ RĘKI na wysokości przedramienia!

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Koneko »

Obrazek W tej chwili, uświadamiając sobie wagę słów strażnika, poczułam nie tylko ulgę, ale i poczucie sprawiedliwości, które zaczęło pulsować w moich żyłach. Jego uznanie, a także gotowość do podjęcia natychmiastowej akcji, była dla mnie dowodem na to, że prawdziwa zmiana jest możliwa, kiedy tylko znajdzie się ludzi gotowych stanąć w obronie tego, co słuszne. Uśmiech na jego twarzy, choć skryty pod warstwą blizn, był dla mnie niczym promień światła, potwierdzeniem, że mimo wszystkich przeciwności, warto walczyć o lepsze jutro. Gdy wspomniał o misji i wynagrodzeniu, poczułam, że moje działania nie tylko zostały docenione, ale też przyniosą realne skutki. Nie chodziło mi o nagrodę materialną; fakt, że moje starania zostaną odnotowane i uznanie mojej walki było dla mnie o wiele ważniejszy. To był dowód, że nawet najmniejszy głos może mieć wpływ, że moje poświęcenie i cierpienie nie poszły na marne. Spojrzenie, jakie wymieniłam z Jinto, było pełne porozumienia i wdzięczności. Jego postawa, niezłomność i determinacja, by nie tylko opiekować się mną, ale też walczyć o wspólną sprawę, jeszcze bardziej utwierdziły mnie w przekonaniu, że znalazłam w nim prawdziwego sojusznika. Jego słowa, pełne empatii i zrozumienia, podkreśliły wagę naszej wspólnej misji. Stojąc tam, na progu Hayashimury, przy bramie do naszej wspólnej przyszłości, poczułam, że nasza droga jest dopiero na początku. Wraz z orłem na ramieniu, który teraz stał się dla mnie nie tylko towarzyszem, ale i symbolem siły, której szukałam w sobie, byłam gotowa stawić czoła każdemu wyzwaniu. Wiedziałam, że przed nami jeszcze wiele pracy, ale w tym momencie, otoczona ludźmi o podobnych sercach, była gotowa na wszystko, co przyniesie przyszłość.
-Dziękuję... Dziękuję za wszystko! - zaczynam, a następnie daję chwilową, dostojną pauzę. Bądźcie zdrowi i sil... -Nie dokończyłam, rozryczałam się i mocno go przytuliłam. A następnie dałam mu odejść.
Stojąc przed bramą Hayashimury, patrząc na odchodzącego Jinto, czułam mieszankę ulgi i smutku. Jego słowa, pełne wdzięczności i serdeczności, odcisnęły głębokie piętno na moim sercu. Byłam świadoma, że ten krótki rozdział mojego życia, choć pełen bólu i wyzwań, przyniósł ze sobą także niespodziewane więzi. Przygoda w lesie Shinrin, spotkanie z Jinto i jego żoną, walka o sprawiedliwość dla leśnych stworzeń - wszystko to stało się częścią mnie, kształtując moje przyszłe kroki.
Moje myśli krążyły wokół słów strażnika, który z taką determinacją zobowiązał się stanąć w obronie lasu i jego mieszkańców. Jego postawa była dowodem na to, że nawet wśród zgiełku codziennych obowiązków, istnieją ludzie, dla których ochrona przyrody nie jest pustym sloganem, a konkretnym działaniem. Ta chwila wzmocniła moją wiarę w to, że nawet najmniejsze działanie może przynieść zmianę, że nie jestem sama w tej walce.
Zarówno wdzięczność jak i determinacja pulsowały we mnie z każdym krokiem, który oddalał mnie od bramy. Decyzja strażnika, by uznać nasze działanie za misję o odpowiedniej randze, dodatkowo utwierdziła mnie w przekonaniu, że moja droga jest słuszna. Nie mogłam jednak pozwolić sobie na zaniedbanie własnego zdrowia. Zgoda strażnika na moje leczenie była przypomnieniem, że moja walka wymaga sił, których nie odzyskam, zaniedbując się. Orzeł na moim ramieniu, którego obecność stała się dla mnie źródłem siły i odwagi, przypomniał mi również o innych, którzy zależą od moich decyzji. Jego towarzystwo na tym etapie mojej podróży było niczym znak, że moja misja jeszcze się nie zakończyła, że przed nami oboma wciąż wiele wyzwań.
Zdecydowałam się więc na wizytę w szpitalu, by zadbać o swoją ranę, jak radził strażnik. Zdrowie było teraz kluczowe, aby móc kontynuować moje zaangażowanie w obronę natury. Każdy krok, który podejmowałam, zbliżał mnie do celu, którego nie mogłam teraz porzucić. Opuszczając teren osady, wiedziałam, że to, co mnie czeka, to nie tylko leczenie fizyczne, ale też przygotowanie do dalszej, być może jeszcze trudniejszej, drogi w obronie tego, co kocham. W sercu nosiłam nadzieję, że moje działania, wsparte teraz przez strażników Hayashimury, przyczynią się do ochrony lasu Shinrin i wszystkich jego mieszkańców. Ta droga, choć niełatwa, była ścieżką, którą wybrałam świadomie. Wiedziałam, że każdy kolejny dzień przyniesie nowe wyzwania, ale też nowe możliwości do wykazania się odwagą i determinacją w walce o lepsze jutro. Jednak koniec końców, nie było mi dane ruszyć do szpitala. Mała dziewczynka postanowiła mnie zaczepić. Więc podeszłam do niej.
Stojąc przed tym nieoczekiwanym zwrotem wydarzeń, poczułam mieszankę zdziwienia i rozbawienia. Mimo że ostatnie dni były pełne wyzwań i cierpienia, ta chwila przypomniała mi o prostszych, bardziej ludzkich aspektach życia. Dziecięca ciekawość Masahiro i jej bezpośrednie podejście do mojej utraty ręki były zarówno odświeżające, jak i nieco komiczne. W jej słowach nie było krzty litości czy fałszywej sympatii, tylko szczera ciekawość i dziecinna niewinność, która zmusiła mnie do uśmiechu, mimo okoliczności.
-Bolało i... nadal troszkę boli, ale to nic! Przywyknę, ale jak kiedyś postanowisz, gdzieś chodzić bez opieki, to przypomnij sobie o mojej ręce! Niestety poszłam sama do lasu i takie są tego konsekwencje! O właśnie, a co Ty tu robisz SAMA?!- powiedziałam z naciskiem na ostatni wyraz. Moje poczucie przydatności dla świata duuużo bardziej wzrosło podczas tej sytuacji.
Kiedy jej ojciec zapytał mnie o imię, poczułam, że ta drobna interakcja stała się dla mnie jak most łączący z przeszłością, kiedy to moje zmartwienia były znacznie mniejsze, i przyszłością, w której nadal mogę mieć wpływ, nawet bez mojej ręki.
-Nazywam się Senju Koneko. Jeśli twoja córka chce się czegoś nauczyć, to może nie jestem wojownikiem, którego oczekuje, ale z pewnością mogę podzielić się z nią kilkoma lekcjami. - zaczynam, a następnie daję chwilową, dostojną pauzę.
Gdy pojawił się jej ojciec, maska leśnego demona i surowy ton głosu wprowadziły początkowo napięcie, które szybko rozproszyła reakcja Masahiro. Jej próba przekonania ojca o szlachetnych intencjach "nauki" od kunoichi była tak przekonująca, że na moment pozwoliłam sobie zapomnieć o ciężarze ostatnich dni. Chociaż jej plan był przezroczysty, jej determinacja i chęć pozostania blisko, była czymś, co mogłam tylko podziwiać.
Ten moment stał się dla mnie nieoczekiwanym przypomnieniem, że życie nadal oferuje drobne przyjemności i okazje do wpływania na innych, nawet jeśli droga przed nami wydaje się być pełna niepewności. Postanowiłam, że niezależnie od przeciwności, które mogą nadejść, nie wolno mi zapominać o tych małych chwilach, które nadają życiu sens. Otwarcie na nowe doświadczenia i możliwość wpłynięcia na życie młodej dziewczynki była niespodziewaną, ale mile widzianą zmianą tempa. Być może właśnie w takich chwilach tkwi prawdziwa siła i cel, nawet dla kunoichi, która straciła więcej niż tylko rękę.
Obrazek
0 x
Awatar użytkownika
Rei Uta
Posty: 556
Rejestracja: 5 maja 2021, o 14:27
Wiek postaci: 16
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: - Różowe włosy.
- Czarne Haori przewiązane jedwabnym obi, tego samego koloru luźne spodnie oraz wysokie buty za kostkę.
- Patrz avatar.
- Po resztę zapraszam do kp.
Widoczny ekwipunek: - Torba biodrowa.
- Duży zwój na plecach.
Aktualna postać: Rei
Lokalizacja: Cały świat.

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Rei Uta »

0 x
Awatar użytkownika
Koneko
Posty: 76
Rejestracja: 17 lut 2024, o 15:15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Jak w avku, UWAGA BRAK LEWEJ RĘKI na wysokości przedramienia!

Re: Zachodnia Brama

Post autor: Koneko »

Obrazek W tej nieoczekiwanej roli przewodnika, odnalazłam nowy sens i perspektywę, której tak bardzo potrzebowałam. Spojrzenie Masahiro, pełne ciekawości i niewinnej fascynacji światem, przypomniało mi, że życie to coś więcej niż ciągła walka i przetrwanie. Była to przypomnienie, że mimo ciemności, które mnie otaczały, istnieje również światło i radość, które trzeba pielęgnować i przekazywać dalej. Obietnica ojca Masahiro, że spotkamy się na kolacji, dała mi poczucie ciepła i przynależności do tej wspólnoty, nawet jeśli na chwilę. Jego szacunek dla przyrody i pragnienie, aby jego córka zrozumiała i doceniła wartość ich dziedzictwa, zbudziło we mnie chęć przekazania własnych doświadczeń i wiedzy.
Masahiro, pociągając mnie za rękę, niemal zmusiła mnie do zwolnienia tempa i zwrócenia uwagi na otaczający nas świat. Jej entuzjazm i pragnienie poznania historii mojej rodziny oraz urody naturalnych krajobrazów przypomniały mi, jak ważne jest docenienie chwili obecnej i wszystkiego, co ma do zaoferowania. W tej chwili, pomimo mojej straty i bólu, który nadal był częścią mnie, zdałam sobie sprawę, że to właśnie te drobne interakcje i możliwość wpłynięcia na młode umysły nadają mojemu życiu prawdziwy sens. To, że mogłam podzielić się częścią siebie i swojej historii z Masahiro, dawało mi nadzieję, że przyszłe pokolenia mogą zbudować świat, który będzie cenił i chronił zarówno swoje dziedzictwo, jak i przyrodę, która nas otacza.W miarę, jak Masahiro prowadziła mnie przez tętniące życiem ulice Hayashimury, zastanawiałam się, jakie historie mogę jej opowiedzieć, aby zainspirować ją i inni, jak ona, mogli kroczyć przez życie z szacunkiem i miłością do świata naturalnego. Moja przygoda z Masahiro nie była tylko okazją do nauczania, ale również lekcją dla mnie samej, przypominającą, że każdy z nas ma moc, by wpłynąć na przyszłość – nie tylko przez wielkie czyny, ale także przez małe, osobiste historie i doświadczenia, które dzielimy z innymi.
-Od czego by tu zacząć, jeśli chodzi o moją rodzinę to cóż, wiem! - zaczynam, a następnie daję chwilową, dostojną pauzę. Wśród wiekowych drzew i nieskończonych lasów tkwi historia, którą każdy z nas powinien znać. To opowieść o klanie Senju, jednym z najstarszych i najbardziej szanowanych rodów, których korzenie sięgają początków naszego świata. Ich unikatowa zdolność do kontroli i tworzenia z elementów Wody i Ziemi, dawała im moc tworzenia drzew, rozsiewających życie i zieleń na wielkich przestrzeniach Prastarego Lasu. Dzięki nim, ziemia ta rozkwitała, a lasy stawały się coraz gęstsze i piękniejsze, obdarzając świat niespotykaną dotąd urodą. Nasza historia mówi, że klan Senju wywodzi się od samego Mędrca Sześciu Ścieżek, co czyni ich spadkobiercami mądrości i siły, przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Cechuje ich nie tylko spokój i dobroć serca, ale też głęboka miłość do wszystkich istot, z którymi dzielą ten świat. Jednak, choć serca ich biją ciepłem do przyjaciół i sojuszników, w ich duszach kryje się również miejsce na nienawiść – najciemniejszą, skierowaną przeciwko krewnym z klanu Uchiha, z którymi łączą ich zarówno więzy krwi, jak i długie pokolenia konfliktów. Mimo tych napięć, Senju pozostają strażnikami równowagi, pilnując, by siła, którą dziedziczą, służyła dobru i ochronie. Ich opowieść to przypomnienie o sile, która tkwi nie tylko w magii, ale również w jedności z przyrodą, w zdolności do kreowania i ochrony życia. Przez swoje działania Senju udowadniają, że prawdziwa moc kryje się nie w dominacji, ale w harmonii i współistnieniu. W tych lasach, gdzie każdy liść szumi historią Senju, możemy nauczyć się, jak ważne jest, by czerpać siłę nie z przewagi, ale z głębokiego zrozumienia i szacunku dla świata, który nas otacza. Ta opowieść o Senju, to nie tylko kronika dawnych dziejów, ale też przewodnik, jak być strażnikiem życia, w harmonii z przyrodą i własnym sercem. -Przerwałam i czekałam na reakcję Masahiro.
Stojąc obok Masahiro, czułam niezwykłe połączenie fascynacji i odpowiedzialności. Jej dziecięca niewinność i niespożyta ciekawość świata, manifestująca się w każdym gestie, w każdym pytaniu, były dla mnie przypomnieniem o tym, jak ważne jest przekazywanie wiedzy i wartości. Ta mała, energiczna dziewczynka, która z takim zapałem chciała dowiedzieć się wszystkiego o klanie Senju, o naturze i o życiu, sprawiła, że poczułam się jak przewodnik, którego zadaniem jest nie tylko chronić, ale też uczyć i inspirować. Obserwując, jak Masahiro z zachwytem słucha opowieści o wielkich wodospadach, tajemniczych świątyniach i legendach naszych przodków, zrozumiałam, że przekazujemy więcej niż tylko historie. Przekazujemy nadzieję, inspirację i marzenia o lepszym świecie. Każde jej pytanie, każdy uśmiech, kiedy opowiadałam o drzewach wznoszących się ku niebu, o potędze i pięknie natury, przypomniały mi o misji, która wykracza poza moje osobiste doświadczenia i straty.To właśnie dzieci, takie jak Masahiro, są przyszłością naszego świata. Moja rola, nagle wydawała się jasna – nie tylko jako kunoichi, ale jako nauczycielka i opiekunka. Misja ta nabrała nowego znaczenia, dodając mi sił i determinacji, by walczyć nie tylko o teraźniejszość, ale przede wszystkim o jutro. W jej oczach widziałam odzwierciedlenie wszystkiego, co klan Senju reprezentował – harmonii z naturą, poszanowania życia i nieustającej walki o pokój. To właśnie te wartości chciałam przekazać Masahiro i wszystkim dzieciom, które będą kształtować przyszłość naszego świata
Obrazek
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hayashimura (Osada Rodu Senju)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości