Centrum osady

Tensa

Re: Centrum osady

Post autor: Tensa »

0 x
Shin

Re: Centrum osady

Post autor: Shin »

Shin złapał się palcami za nasadę nosa, i znowu pokręcił głową. Czyli jednak istnieją ludzie z inteligencją przejechanego przez wózek kartofla. Czy tak trudno zrozumieć tak proste sformułowanie? Czy wszyscy dryblasi muszą mieć takie IQ? Co jest nie tak z tym światem? Dokąd zmierza nasza cywilizacja? Czy to oznaka końca? Czy wszyscy zginiemy? Te oraz inne pytania muszą zostać zostawione na potem. Trzeba było odpowiedzieć idiocie.
-Ech. Jeśli by mnie pan słuchał z uwagą i rozwagą, to zapamiętałby pan pewnie fakt, iż w trakcie poprzedniej wypowiedzi użyłm paru pytań, na które powinien pan odpowiedzieć już teraz, ale skoro pan tego nie zrobił, to zadam panu kolejne pytanie, ale najpierw odpowiem na pytanie skierowane w moją stronę, a odpowiedzią jest-Tak, biorę tę robotę. Teraz zadam panu szybko kilka pytań, proszę patrzeć na ruchy warg jeśli będzie za szybko. Gdzie mam dostarczyć? Jak wygląda to miejsce? Jakie typy się tam kręcą? Kto jest odbiorcą? Jak wygląda? Czym się zajmuje? Spodziewa się przesyłki? Jaka będzie jego reakcja? Czy mam mu coś powiedzieć? Kto mi za to zapłaci? Gdzie skierować się po zapłatę? Kim jest dla pana odbiorca? Jak długo się znacie? Czy się lubicie? Czy może dojść do starcia? Jeśli tak, to czy mam go obezwładnić czy zabić? Czy ta harmonijka jest cenna? Z jakiego materiału ją wykonano? Nadąża Pan? Tak? Świetnie. To tyle.
0 x
Tensa

Re: Centrum osady

Post autor: Tensa »

---------------------------
daj tu posta z z/t link ci na gg dam
0 x
Shin

Re: Centrum osady

Post autor: Shin »

Shin zgarnął pudełko i patrzył, jak Dryblas odchodzi. Kiedy już całkowicie znikł, wziął Harmonijkę i dmuchnął w nią. Zaczął pogrywać cichą melodyjkę, oceniając stan instrumentu. Wydawał się być w miarę okej, dostałby może połowę wynagrodzenia za zadanie, więc równie dobrze mógłby pójść i to sprzedać. No ale był Shinobim, tylko uczniem, ale jednak Shinobim. Nie mógł od tak pójść z cudzą wartością i sprzedać.
Nie no żartuje, nie takie myśli teraz były w jego głowie.
*Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać. Sprzedać-Nie sprzedać*
Strzelił się z plaskacza w twarz.
-Dobra, zaniosę ją.
I odszedł.

z/t
0 x
Shiryuu

Re: Centrum osady

Post autor: Shiryuu »

Shiryuu ten dzień postanowił spędzić na przechadzaniu się przez centrum osady, w której to zamieszkiwał. Lecz nie była to oczywiście zwykła osada, co to to nie. Przecież należała do Rodu Senju, jednego z najbardziej szanowanych rodów jaki istniał na tym świecie. To właśnie do niego należał nasz bohater, młody shinobi którego imię być może teraz znają tylko nieliczni, mały procent ludności lecz, kto wie? Być może w przyszłości będą pisane powieści na jego temat? Jednakże długa droga jeszcze przed nim jeżeli ma to nastąpić. Jednak na samym spacerze się dzisiaj nie skończy. Z chęcią przyjąłby jakąś robotę a co za tym idzie parę Ryo. Dzień jak co dzień, w koło można było dostrzec ludzi gnających, aby załatwić swoje sprawy, a temu wszystkiemu towarzyszyły krzyki handlarzy którzy próbowali zachęcić przechodniów, do kupna swych produktów. Po krótkiej chwili zaczął się rozglądać, jednak nie w celu zakupienia któregoś z towarów oferowanych przez tych wszystkich handlarzy, a w celu znalezienia jakiejś roboty.
0 x
Tensa

Re: Centrum osady

Post autor: Tensa »

0 x
Shiryuu

Re: Centrum osady

Post autor: Shiryuu »

Nasz młody shinobi szedł tak przed siebie, lecz póki co nie mógł liczyć na to, iż spotka kogoś kto mógłby mu zaoferować jakąś pracę, a co za tym idzie Ryo. Jednakże do czasu, ponieważ nagle podbiegła do niego młoda dziewczyna która prawdopodobnie miała lat tyle co on, a sądząc po jej ubiorze można było wywnioskować, iż jest ona kelnerką. Już po chwili było wiadomo w jakim celu zatrzymała ona naszego młodego ninje.
- Co miałbym zrobić i za ile?
Odpowiedział na jej pytanie swym własnym, ponieważ chciał już na początku wiedzieć co będzie musiał zrobić i właściwie ile z tego będzie miał, bo za darmo to chyba by się nie podjął żadnego zadania. Więc póki co, pozostało mu jedynie oczekiwać odpowiedzi dziewczyny.
0 x
Tensa

Re: Centrum osady

Post autor: Tensa »

0 x
Shiryuu

Re: Centrum osady

Post autor: Shiryuu »

Już po chwili shinobi otrzymał wszystkie informacje związane z tym, co miałby zrobić. W prawdzie uczył się on jak być ninją, ale nie powinien mieć wielkich problemów z wykonaniem takiego zadania, a i narzekać nie zamierzał. Być może pięćdziesiąt Ryo nie jest to dużo jednakże to zawsze coś, a jak mu dobrze pójdzie to otrzyma ich nawet sto. Shiryuu skrzyżował ręce na wysokości klatki piersiowej po czym zamknął oczy, wyglądało na to, iż zastanawia się nad złożoną propozycją. Po chwili namysłu podjął decyzję. Otworzył oczy i postanowił podzielić się nią.
- No dobra.
Rzekł otwierając swe oczy, oczekując reakcji dziewczyny.
0 x
Tensa

Re: Centrum osady

Post autor: Tensa »

następnego posta piszesz Tutaj
0 x
Irie

Re: Centrum osady

Post autor: Irie »

0 x
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Centrum osady

Post autor: Reika »

Reika opuściła dom, tym razem zostawiając Akumę z matką. Miała zamiar poszukać jakiegoś zlecenia, więc wolała nie narażać pupila na ewentualne niebezpieczeństwo. Nie chciała też, żeby plątał jej się pod nogami, jeśli będzie musiała zająć się jakąś pracą fizyczną. Krótko mówiąc, wilczur został w domu i kropka. Nie obyło się co prawda bez popiskiwań przed drzwiami, no ale ostatecznie matka zagarnęła go do salonu i zaczęła czesać, więc Reika mogła się w spokoju wymknąć. Gdzie ją poniosło? Najpierw oczywiście na cmentarz, aby odwiedzić brata i odgarnąć świeży śnieg. Na wspominki i nostalgię było za zimno, więc po krótszej chwili opuściła to ciche miejsce, kierując się prosto do centrum Hayashimury. Jeśli gdzieś miała znaleźć jakieś zlecenie, to najlepiej było zacząć od tablicy ogłoszeń, która stała na głównym placu.
Pomimo zimna i śniegu, główne ulice były całkiem tłoczne. Mijając spieszących za swoimi sprawami ludzi, kiwała im głowę na powitanie, a tych lepiej poznanych, zagadywała krótką rozmową. W końcu jednak dotarła do tablicy i szybko przeleciała wzrokiem ogłoszenia, jakie aktualnie wisiały na niej. Zagubione pupile. Skąd ona to znała. Co prawda dziwiła się lekko, bo myślała że kot prędzej zniesie jajo, niż wyjdzie z ciepłego domu na takie zimno i to na tak długo, że potem trzeba go szukać. No ale niezbadane są zwierzęce ścieżki. A wracając do ogłoszeń, to jedno z nich przykuło uwagę kunoichi. Przeczytała je jeszcze raz i skrzywiła się nieco. Pracodawca chyba nie grzeszył rozumem, a przynajmniej tak to widziała Reika. Niby sprawa była poufna, mająca się uchować przed sąsiadami, ale ogłoszenie jak byk wisi na tablicy nawet z podanym adresem, gdzie każdy może sobie to przeczytać, nawet jeden z owych sąsiadów i od razu dowiedzieć się, że coś się święci. Westchnęła i zerwała kartkę, składając ją i chowając za pazuchę. Chętnie się dowie, o jaką sprawę może chodzić i do czego są zdolni owi sąsiedzi. Znała tamte okolice. Kiedyś pomagała leczyć rannych podczas napadu zbójów, którymi kierował Uchiha, a których wykończył Shigeru. Tamtejsi ludzie zapewne nadal ją pamiętali. Tak więc nie pozostanie nic innego, jak udać się pod wyznaczony adres i sprawdzić, co też tam się takiego święci.
0 x
Irie

Re: Centrum osady

Post autor: Irie »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Centrum osady

Post autor: Kisho »

Kisho siedział na beczułce pod budynkiem. Sądząc po procentowej zawartości drewnianej baryłki, od której zalatywało spirytusem i gwarze rozmów w środku była to karczma. Pewnie jedna z wielu.
Chłopak przyszedł w to miejsce nie pierwszy raz. To tutaj od kilku dni oczekiwał na pojawienie się karawany. Był to idealny punkt widokowy na wszystkie ulice, a jako że było to centrum osady, to liczył, że Aoi będzie przejeżdżał właśnie przez którąś z nich. Poprzednimi razami go nie widział, a nie było mowy o przeoczeniu go. Zwarta grupa ludzi idąca w jedną stronę z obstawą i kilkoma wozami - tego nie dałoby się przegapić. Jedynie co to mógł mieć błędne założenia co do trasy karawany, ale liczył, że jeśli pojawi się gdzieś w okolicy, to od razu ktoś gdzieś o tym wspomni i tym samym shinobi będzie wiedział gdzie szukać.
Mimo błądzenia wzrokiem po ulicach Kisho tak naprawdę myślami był gdzieś indziej i trudno się temu dziwić. Od momentu dowiedzenia się, że na wyspach toczy się wojna z udziałem jego klanu, ten jakby przestał się interesować tym, co dzieje się wokół i zachowywał się tak jakby duszą i umysłem gdzieś odpłynął, a bezwładne ciało zostawił na ziemi. Najchętniej od razu wynająłby jakąś łudź i popłynął ku swoim, o ile jeszcze nie jest za późno. Może i nie jest wielce utalentowanym ninja, ale na coś na pewno by się tam przydał. Miał jednak pewne powinności związane z problemem karawany Aoiego i to tą sprawę musi zając się najpierw.
0 x
Obrazek
Mairi

Re: Centrum osady

Post autor: Mairi »


"Zasadzka!"
1/30
Misja C dla Kishio

Kolejny piękny dzień w życiu kolejnej postaci mógł zwiastować całkiem wspaniałe przygody dla naszego młodego bohatera o imieniu Kishio. Chłopak znajdował się w centrum osady gdzie aktualnie był całkiem spory tłok. Tak czy inaczej ilość ludzi nie była tak duża jak codzień o tej porze dnia. Lecz chłopak przez cały czas oczekiwał że będzie tędy przejeżdżać karawana pewnego osobnika. Młodzieniec chciał załatwić pewne sprawy, więc siedząc na beczce wypatrywał wspomnianej wcześniej karawany. Zapach alkoholu towarzyszył mu już dobre kilka minut, a karawany jak nie było tak nie ma. Kolejne kilkanaście minut mogło chłopaka jedynie utwierdzić w przekonaniu właśnie takim, a nie innym. Tak czy inaczej w pewnym momencie Kishio zauważył jak ktoś zmierza w jego stronę. Tym kimś był mężczyzna około pięćdziesiątki ubrany w czarny płaszcz spod którego można było zauważyć również czarne spodnie. Na policzku miał blizne przechodzącą wzdłuż twarzy począwszy od podbródka, a skończywszy pod lewym okiem. Jego włosy były krótko obcięte koloru czarnego, wzrostem czy wagą również nie zachwycał, ponieważ mierzył raptem metr siedemdziesiąt i nie był z żadnej strony zaokrąglony. Pierwszym wrażeniem jakie mógł odczuć chłopak było nic innego jak obojętność. Nieznajomy nie wyróżniał się spośród tłumu, jedyne co go charakteryzowało wśród takiej ilości ludzi to płaszcz i blizna na twarzy. Tak czy inaczej to było niewiarygodnie zaskakujące jak taki człowiek może wytrzymać w takiej temperaturze będąc ubranym tak grubo.
-Witaj młodzieńcze.-powiedział nieznajomy chcąc tym samym nawiązać kontakt z chłopakiem. Najwyraźniej miał jakąś sprawę do naszego bohatera. Tylko czy chłopak znajdzie dla niego czas? Tego nikt jeszcze nie wiedział, lecz po krótkiej sekundzie młodzieniec mógł usłyszeć ponownie głos mężczyzny.
-Jesteś może ninja?-zadał pytanie spokojnym głosem, by po chwili czekać na odpowiedź...
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hayashimura (Osada Rodu Senju)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości