Leśny trakt
- Arii
- Posty: 1071
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy
*jasna cera
*zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- Multikonta: Yachiru
Re: Leśny trakt
19/28
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
- Baji
- Postać porzucona
- Posty: 590
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
- Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
- Link do KP: viewtopic.php?p=187243#p187243
- Multikonta: Amida, Manjiro
- Aktualna postać: Baji
Re: Leśny trakt
0 x
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."
~Henning Mankell, Piramida
- Arii
- Posty: 1071
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy
*jasna cera
*zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- Multikonta: Yachiru
Re: Leśny trakt
21/28
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
- Baji
- Postać porzucona
- Posty: 590
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
- Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
- Link do KP: viewtopic.php?p=187243#p187243
- Multikonta: Amida, Manjiro
- Aktualna postać: Baji
Re: Leśny trakt
0 x
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."
~Henning Mankell, Piramida
- Arii
- Posty: 1071
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy
*jasna cera
*zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- Multikonta: Yachiru
Re: Leśny trakt
23/28
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
- Baji
- Postać porzucona
- Posty: 590
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
- Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
- Link do KP: viewtopic.php?p=187243#p187243
- Multikonta: Amida, Manjiro
- Aktualna postać: Baji
Re: Leśny trakt
Sprawy przybrały niekorzystny obrót, a wszystko to działo się bardzo szybko. Prawdę mówiąc za szybko ale jak to mawiają, nieszczęścia chodzą parami. I jak zazwyczaj uważam tego typu porzekadła za brednie tak kurwa te były aż nazbyt prawdziwe. Wszystko by mi się udało gdyby nie ten Sato i paskudna baba. No ale niestety alea iacta est, kości zostały rzucone.
Kluczowa w tym momencie była wymiana informacji. Doskonale zdawałem... zdawaliśmy sobie z tego sprawę dlatego praktycznie w jednej chwili zostały one wymienione między mną, a klonami dzięki czemu mieliśmy nieco szerszy pogląd na całą sprawę jednocześnie wiedząc jakie są nasze pozycje a tym samym pozycje przeciwników. To było dość kluczowe w rozegraniu planu jaki właśnie zrodził nam się w głowie.
Klon numer dwa gdy jakimś cudem został zaskoczony przez "oczy" Sato musiał skupić uwagę kobiety na sobie, podczas gdy oryginał już w drodze przygotowywał się do zadania zdejmując łuk i sięgając po dwie strzały. Miałem unikać walki z Sato ale o tej drugiej nie było mowy, a gdybym zdołał się pozbyć tej osoby miałbym ułatwioną dalszą część działania [obserwację].
- Śledzę? O nie, to nieporozumienie moja droga w końcu sam ostrzegałem pana Sato przed rabusiami. Jestem tutaj po to by nie stracić potencjalnego partnera biznesowego. Jakby zginął musiałbym szukać innego kupca, czyż nie?- to mówiąc klon starał się wykonywać powolne ruchy aby się obrócić co miało bardziej skupić uwagę kobiety na nim jednocześnie nie sprawiając by musiała podjąć jakiś środków zaradczych - Przecież gdybym miał złe zamiary to bym zrobił jakiś ruch w tym kierunku do tej pory, nie sądzisz?
Kontynuowanie zabawiania tajemniczej kobiety nie powinno dalej potrzebne, ponieważ oryginał powinien być w stanie wycelować jej w plecy będąc na tyle blisko, że unik był praktycznie niemożliwy. Nie znałem się co prawda jakoś bardzo na anatomii człowieka, nie znałem dokładnego położenia punktów witalnych ale gdzie mieściły się płuca byłe świadom. Tak samo tego, że ciężko jest krzyczeć mając je przebite strzałami. Cięciwa zaśpiewała tango. Strzały wyleciały. Alea iacta est.
Gdyby jednak kobieta próbowała uniku wtedy klon dwa ma zerwać się w przeciwnym kierunku dobywając swojego łuku by również posłać w nią kilka pocisków. Jeśli tak też się stanie oryginał wycofuję się jak najdalej od całej tej szopki, bo spektakl zakończył się wraz z chwilą gdy kobieta wykryła mojego sobowtóra.
Klon numer trzy miał skryć się po przeciwnej stronie lasu i starać się zostać niewykrytym przez Sato by go obserwować. Jasne. Przejęcie zwoju mogło by być dość pomocne jednak ryzykownym przedsięwzięciem. Dlatego jego zadaniem było w razie gdyby Sato dorwał kolejnego i chciał się zawrócić skupienie jego uwagi na sobie. Miał udawać jednego ze zbójów uciekając dalej, a tym samym wyciągając go dalej od potencjalnego chowania zwłok kobiety, bądź uciekającego oryginału.
Ukryty tekst
0 x
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."
~Henning Mankell, Piramida
- Arii
- Posty: 1071
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy
*jasna cera
*zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- Multikonta: Yachiru
Re: Leśny trakt
25/28Handlarz i Zwój [C]
Klon 2 & Baji OG Akcja tej przygody nabierała, coraz szybszego tempa a to co się ciągle przydarzało bohaterowi tej powieści przyprawiało o gęsią skórkę! Zdziwiony klon znał konkretnie charakter swój a właściwie swojego oryginału. Nie było możliwości do wycofania się w takiej sytuacji, trzeba było działać i kuć żelazo póki ciepłe.
Oryginał dobrze zdawał sobie sprawę, że w końcu miał szansę pozbycia się „czatów” samego Sato, z którym raczej chłopak nie chciał się teraz mierzyć. To nie była jego misja. Cóż za dojrzałość! Jak Ci młodzi szybko dorośleją w tych czasach, prawda?
Chłopak również znał dobrze znaczenie bycia ninją. Szybkie i ciche zabójstwo – to najlepsza metoda.
-Przestań gadać bzdury! Bezczelny gówniarzu, nie masz prawa psuć planów naszych Wybawicieli! Ostatnie słowo podkreśliła, jakby składała komuś pokłon. Kiedy chciała jeszcze coś dopowiedzieć otrzymała dwoma strzałami w pierś. Wytrzeszczyła oczy ze zdziwienia. Chłopak znał się na swojej robocie.
Klon 3 Temu się nie nudziło. Szybko musiał przedzierać się przez gąszcz lasu, żeby dotrzeć do wcześniejszej pozycji. Ustawiwszy się po drugiej stronie lasu, z dala od oryginału i drugiego sobowtóra, obserwował, jak Sao zaczyna rozglądać się po polanie. Beznamiętnie zabrał zwój z ziemi i ruszył do powozu. Kiedy to nagle stanął i odwrócił się w stronę klona z czerwonymi, świecącymi oczami. Bunshin mógł czuć, jak wzrok Sao przeszywa go wskroś.
Co teraz?
Sao zamarł w miejscu. Czyżby czekał na pierwszy ruch?
Klon 2 & Baji OG Kiedy ciało kobiety padło na ziemię, rozbiło się o nią jako kamień. Kolejny plot twist! Nie tylko Baji znał technikę klonowania…
-Nieładnie tak kłamać… Tak mówiła mama. Zza jednego drzewa wyszedł chłopiec, który wcześniej poczęstował go jabłkiem przy granicy. Co tu się do cholery działo?!
Legenda:
Bałwan - Sao
Misie - Baji
Zbroja - chłopczyk
1 kwadrat - 15m
Bałwan - Sao
Misie - Baji
Zbroja - chłopczyk
1 kwadrat - 15m
Ukryty tekst
Dialogi:
Katagiri Sao
Kobieta
Inni
Katsuyuki(?)/Drzewo(!)
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
- Baji
- Postać porzucona
- Posty: 590
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
- Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
- Link do KP: viewtopic.php?p=187243#p187243
- Multikonta: Amida, Manjiro
- Aktualna postać: Baji
Re: Leśny trakt
Nie ważne jak bardzo człowiek poprawi swoje zdolności zawsze znajdzie się coś co sprawi mu nie lada problem. Oj tak. W końcu przyjmując zadanie nie mogłem wiedzieć, że sprawy aż tak się skomplikują, że aż tak wszystko diabli wezmą. Dlaczego się tak działo? Kiedy popełniłem błąd który doprowadził do tej sytuacji?
Były to pytania na które bardzo chciałem poznać odpowiedź jednak sytuacja w której się znalazłem nie dawała mi takiego luksusu jak czas na przemyślenia i analizowanie tego co było. Niestety. Choć był cień szansy, że jeśli uda mi się z tego wyjść będzie na to czas po powrocie do wioski. Musiałem się tylko jakoś wygrzebać z tego bagna chociaż z każdą chwilą bliżej było temu do szamba. Paskudnego, śmierdzącego szamba w którym zagrzebałem się po pachy i jak się okazało wyjście z niego wcale nie miało być takie proste.
Gdy zwalniałem cięciwę wypuszczając chwilę później nabrane powietrzę z płuc skojarzyłem kobietę z matką chłopca z posterunku. Shinobi? Rozbrzmiało w mojej głowie niczym bicie w gong jednocześnie pozbawiając mnie ponownie spokoju jaki ogarnął mnie na krótki moment gdy jeszcze myślałem, że przynajmniej część moich problemów się skończyła. O nie. Te problemy zdawały się dopiero zaczynać.
Czy to z powodu chwilowego skupienia na sensie słów jakie wypowiedziała kobieta przed swoją śmiercią, a raczej śmiercią jej klona czy może prócz niej jej synek również znał sztuczki ninja na naprawdę wysokim poziomie sprawiło, że zdołał się zakraść na moje plecy...Cokolwiek mu to umożliwiło gdy usłyszałem jego głos przeżyłem lekki wstrząs. W końcu jak mogło do tego dojść, że ktoś tak młody został wplątany w to wszystko. Jak matka mogła wciągnąć syna w coś takiego?! Chyba, że... To nie była jego matka.
Niestety nie było to teraz ważne. Ważniejsze było to co należało zrobić. No właśnie, tylko co należało? Z jednej strony skoro wdałem się w konflikt wypadało by dokończyć to starcie i pozbyć się świadków. Z kolei, z drugiej strony walka mogła się niekorzystnie dla mnie przedłużyć, a to by mogło doprowadzić do wciągnięcia w tą sytuację Sato. A tego chciałem uniknąć. Więc pytanie brzmiało: Walczyć czy uciekać, a jeśli uciekać czy bym zdołał uciec?
Plusem było to, że klon numer dwa był już wolny i także mógł dobyć łuku ale minus taki, że jeśli miałem nie zostać skojarzony z klanem Senju nie mogłem używać technik rodowych. Zostawała mi Takeda. Na szczęście byłem w niej całkiem dobry.
- A jednak oszukaliście mnie przy posterunku gdy nadstawiałem za ciebie karku przed strażnikami. - odpowiedział klon numer dwa cofając się do oryginału z dobytą bronią jak i dwoma strzałami w dłoni. Oryginał wykorzystując chwilę jaką chłopak musiał poświęcić by zerknąć na nadciągającego klona przemieścił się parę metrów na południowy wschód zapewniając sobie bardziej cofniętą pozycję i wpuszczając klona dwa na swoją. Obaj z łukami. Obaj śmiertelnie niebezpieczni na przeciw chłopca o nieznanych zdolnościach i matki która gdzieś się kryła.
Klon trzy również dobył broni ora dwóch strzał powoli namierzając Sato. Ryzyko było zbyt wielkie. Katogiri nie mógł zawrócić w tym momencie dla dobra mojej misji. Walka nie mogła odbyć się teraz. Szczególnie, że mieli niewielką lecz istotną przewagę na tym terenie. Dwa pociski pofrunęły z koron drzew w kierunku mojego celu zdradzając pozycję skrytego klona. Ten miał zaczekać aż Sato sprowokowany ruszy za nim by wiedząc jak szybki być potrafi odciągnąć go najdalej jak to było możliwe. Ważne jednak było to by nim zdoła dopaść do klona klon się odwołał, a gdyby pierwsze dwie strzały nie wystarczyły i próbował się cofnąć to posyłane były kolejne z zamiarem trafienia w i tak niezbyt sprawną nogę bądź brzuch. Przed odesłaniem się klon trzy przekazuję też szczegółowy raport ze wszystkimi zebranymi danymi oraz swoją pozycją, stanem celu i przewidywanym czasem jaki zajmie mu dotarcie do wozu.
- Kobieto, wiem że gdzieś tu jesteś. Kryć się w cieniu wystawiając własne dziecko? Nie wiem przed kim uratować mają cię ci twoi cali wybawcy ale to przed takimi jak ty należy ratować świat. - wycedziłem przez zęby rozglądając się wokół za miejscem gdzie mogła się skryć by widzieć mojego klona. W końcu tylko moje klony miały świadomość, a reszcie należało wydawać polecenia.
W tym czasie klon numer dwa bez chwili zawahania posłał dwie strzały, jedna za drugą w kierunku malca ruszając przy tym w jego kierunku. Jest to niespotykana technika wśród łuczników dążących raczej do zwiększania dystansu jednak klon wiedząc, że jest klonem nie musiał aż tak się obawiać o obrażenia a tym sposobem zmniejszałem dystans jaki ma pokonać strzała przez co strzał być celniejszy, a przeciwnik tracił czas na reakcje obronną w wyniku zaskoczenia. Tak było w Sogen podczas turnieju i tak też liczyłem że wydarzy się również teraz.
Jednocześnie powinno to, o ile to faktycznie matka chłopca, wyciągnąć kobietę z ukrycia by ta spróbowała go ochronić. Nie bardzo chciałem wierzyć by i ten znał technikę klonowania, a klon z ninjutsu być to nie mógł skoro mówił. Jeśli matka się zdradzi to wówczas atakuje oryginał podobnym sposobem skracając do niej dystans i posyłając kolejne dwie strzały.
Gdyby jednak między czasie miał się zjawić Sato o czym klon 3 daje cynk to oryginał pod eskortą klona dwa dają drapaka w tył najszybciej jak się da.
Ukryty tekst
0 x
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."
~Henning Mankell, Piramida
- Arii
- Posty: 1071
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy
*jasna cera
*zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- Multikonta: Yachiru
Re: Leśny trakt
27/28Handlarz i Zwój [C]
Klon 2 & Baji OG Chłopiec patrzył się na chłopaka, który mierzył do niego z łuku. Smutnym wzrokiem. Jakby ktoś wbił mu nóż w serce. Może był wdzięczny za poprzednią sytuację, pod granicą? Może. A może udawał wtedy, żeby złapać go w jakąś zasadzkę? Może.
Czy kobieta była jego prawdziwą matką, Baji nie miał czasu nad tym się rozwodzić, ale właśnie doświadczał okrutności tego świata. Chłopak nie miał więcej niż dwunastu lat a stał już w pełni uzbrojony przed białowłosym. I raczej nie zdawał się nie wiedzieć, co robi się z tymi rzeczami. Raczej już kiedyś zabił. W jego oczach wypatrzyć się dało żal, smutek...
-Nie okłamaliśmy Pana. Dałem panu jabłko ze szczerych pobudek... Ale nie sądziłem, że będzie pan złym człowiekiem... chłopakowi spłynęła łza po oczach. Co by nie powiedzieć, to nadal dziecko. Ktoś wykorzystujący młodych do takich zadań był okrutny i nie wiedział co to dobro. Chłopak zdecydowanie miał namieszane w głowie, ktoś zrobił mu pranie mózgu! -Mam nadzieję, że światłość Wybawicieli zbawi Pana w następnym życiu... I wtem w jego stronę pomknęły strzały. Które opadły połamane tuż przed nim. A raczej przed mężczyzną z czerwonymi oczami, który ocierał sobie skórę. Sao.
Klon 3 Dywersja. Odwrócenie uwagi. Tak, to dobry plan. Tak powinno przynajmniej być. Tak powinno się wszystko ułożyć, żeby to się udało. Ale jednego wiedzieć nie mógł. Oczy jego przeciwnika widziały więcej niż mógłby się spodziewać. Grymas niezadowolenia, kiedy zauważył wycelowane w siebie strzały. Nie podobało mu się, że ktoś czyhał na jego życie. Za dużo osób zaczęło się interesować, jego poczynaniami. Za dużo osób go zauważyło. Gdzieś popełnił błąd. Tylko gdzie?
Nie było to ważne. Ważne było, żeby zakończyć tę farsę. Wieczór zamienił się w horror i musiał się trochę napracować. Nie tak miało to wyglądać. Wystrzelone w swoją stronę pociski przechwycił. Nie był to dla niego problem ani ten klon, który się przed nim znajdował. Nie było to jego zmartwienie. Dlatego odwrócił się i ruszył w miejsce, gdzie znajdował się oryginał. I to z niebywałą szybkością...
Klon 2 & Baji OG ... tak szybką, że było to kilkadziesiąt sekund. Jakby się teleportował. Ale to wystarczyło, żeby Baji wykorzystał swój plan C. Szybkie wycofanie się, jak najdalej od Sao, który uwolnił w tej samej chwili aurę swojej złowrogiej chakry, która przebiła się przez gąszcz drzew, krzewów. Tak, ta aura mogła wbić się w pamięć i nigdy nie zniknąć. Mimo, że nie było to tak silne uczucie, jak w Sogen... To był to ktoś na innym poziomie. Ktoś, kto planował coś złego i to na dużą skalę. Ktoś kto stworzył, jakiś kult Wybawicieli.
O tym wszystkim mógł myśleć podczas ucieczki ze swoimi klonami. Nie zauważył, żeby był śledzony. Czyżby udało mu się wydostać z tej pułapki? A może kobieta, która użyła kamiennego klona, gdzieś na niego czekała? Może za nim ruszył chłopak? Nie. Nie czuł żadnej obecności wokoło siebie.
Uniknął starcia.
Ale co dalej?
Legenda:
Bałwan - Sao
Misie - Baji
Zbroja - chłopczyk
1 kwadrat - 15m
Bałwan - Sao
Misie - Baji
Zbroja - chłopczyk
1 kwadrat - 15m
Ukryty tekst
Dialogi:
Katagiri Sao
Kobieta
Inni
Katsuyuki(?)/Drzewo(!)
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
- Baji
- Postać porzucona
- Posty: 590
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
- Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
- Link do KP: viewtopic.php?p=187243#p187243
- Multikonta: Amida, Manjiro
- Aktualna postać: Baji
Re: Leśny trakt
Gdybym powiedział, że sprawa się zjebała tak bardzo jak tylko mogła to by było zdecydowane niedopowiedzenie bo ona się nie zjebała. Zjebać to się może koło wozu na drodze ale wtedy jakoś idzie jeszcze uratować sytuację. Tutaj z kolei wyglądało to tak jak gdyby wszystko było zmyślnie zaplanowane. Prawdziwy festiwal brodzenia po uszy w gównie i pewnie gdybym należał do fanów teorii spiskowych to zapewne stwierdziłbym, że to góra chciała się mnie pozbyć. W końcu jak inaczej wytłumaczyć to co się stało?
Sato jakby doskonale wiedział o mnie, o mojej pozycji, a przecież nie zobaczył mnie. Byłem tego pewien. Nie zobaczył mnie w żaden normalny sposób. Jednak jego oczy zdecydowanie nie były normalne. Tego byłem już pewien o ile wcześniej mogłem mieć wątpliwości to zdecydowanie teraz wiedziałem że to jakieś doujutsu które pozwalało mu widzieć to co się dzieje za jego plecami wśród koron drzew, w ukryciu.
Skurwysyn. Zakląłem szpetnie w myślach salwując się ucieczką w eskorcie klona numer dwa z wciąż dobytym łukiem który obserwował co chwilę przez ramię co się dzieje za nami i z lewej strony ja zaś sam obserwowałem sytuację na przeciwko i po prawej. Gdzieś czaić się mogła jeszcze jedna bladź.
Klon numer trzy po wysłaniu informacji o powrocie Sato mógł po prostu zniknąć. I pewnie by to zrobił gdyby nie był klonem mnie. Katogiri zdecydowanie wydawał się mieć gdzieś jego osobę dlatego klon uznał, że przynajmniej spróbuję dotrzeć do wozu i przeczytać choć fragment znajdujących się zwojów by nim dopadnie go mafiosa przesłać informację do oryginału.
Takie działanie miało też potwierdzić teorię o doujutsu widzącym dookoła i przez przeszkody. W końcu inaczej nie będzie się dało już wytłumaczyć jego zainteresowanie wozem gdy znajdzie się tam klon. Dodatkowo odciągnie to choć na chwilę jego uwagę od uciekającego oryginału, a potencjalnie dostarczy parę nowych informacji. Także to było ostatnie zadanie klona numer trzy.
Dla utrudnienia pościgu, przynajmniej dwójce z posterunku granicznego złożyłem uciekając pieczęć tygrysa aby pokryć teren mgłą oczywiście nie przestając uciekać. Kierowałem się w stronę posterunku. Nie mogłem ryzykować zdradzenia przynależności do Senju. Choć tyle musiałem pozostawić w tajemnicy by moja misja przyniosła jakikolwiek efekt. Dlatego też nie mogłem pozwolić sobie na kolejne klony czy jakiekolwiek techniki klanowe. Mgłę z dziedziny suitonu mógł odebrać jako technikę kogoś w służbie swoich rodzinnych stron bądź randomowego zbira posługującego się chakrą. Bo tego już nie miałem jak kryć. W końcu sama siła strzał przekraczała zwyczajnych rabusiów.
Jeśli uda mi się dotrzeć z powrotem do posterunku tam pozostając w ukryciu wśród drzew pod warta klona staram się spędzić noc, a następnie skryć się w specjalnym niewykrywalnym domku na kolejny dzień by następnie skierować się do wioski. W celu zdania raportu z misji która została przerwana. Podróżuję poza głównymi drogami w celu uniknięcia potencjalnego wykrycia, po drodze tworząc kolejne domki. Te z kolei po opuszczeniu anuluje aby nie zostawiać po sobie śladów.
Ukryty tekst
0 x
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."
~Henning Mankell, Piramida
- Arii
- Posty: 1071
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy
*jasna cera
*zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- Multikonta: Yachiru
Re: Leśny trakt
29/28Handlarz i Zwój [C]
Klon 2 & Baji OG Tak, ta misja zamieniła się w istny koszmar. Baji nawet ze swoim doświadczeniem i przeżyciami wiedział, że Katagiri to nie przeciwnik, któremu może teraz rzucić wyzwanie. Jego strzały stały się dla niego tylko patykami, oczy były jak noktowizory, które wiedziały, gdzie jest ze swoimi klonami. Jakby żaden ruch nie był mu straszny. Dlatego najlepszym sposobem była ucieczka. Chłopak wiedział, że jego misja zakończyła się w momencie, kiedy ten ruszył w jego stronę. Adrenalina, która przez to zaczęła krążyć we krwi Senju utrzymała go na nogach do posterunku. Zbliżał się poranek. Misja trwała zaledwie kilkadziesiąt godzin a już był w drodze powrotnej… Pytanie – czy zdobył to co miał zdobyć? Czy informacje, które posiadał przydadzą się Masahiro? Czy Ród zadowoli to, co zdobył?
Klon 3 Klon ruszył od razu do wozu. Nie mógł marnować czasu, musiał dowiedzieć się czegoś na temat tego, co skrywały zakrwawione zwoje. I tak też zrobił, podczas gdy handlarz stanął naprzeciw Baji’ego i drugiego klona, trzeci rozwijał zwój. Nic z tego nie rozumiał. Były rozrysowane tylko w środku różne symbole, prawdopodobnie pieczęci pieczętujące, ale nie był w stanie rozszyfrować tego, co dokładnie się tam znajdowało. Ale to też wystarczyło. Klon nie zamierzał ryzykować spotkania z przeciwnikiem, więc zakończył swoją indywidualną część zadania i zniknął.
Klon 2 & Baji OG Wszelkie informacje, które klon zdobył ze zwojów otrzymał oryginał, który właśnie dotarł do posterunku granicznego, skrywając się przed wszystkimi ludźmi. Wiedział, że gdzieś mogła czaić się kobieta ze swoim synem. Dlatego mimo snu, który był mu potrzebny po ciągłym używaniu chakry, poruszaniu się i stresie, który wywołały jego odkrycia, miał włączoną czerwoną lampkę i czuwał. Spadek adrenaliny, jeszcze bardziej go znużył. Pierwszy raz spotkał się z czymś takim? Nie, ale pierwszy raz mógł brać czynny udział na pierwszej linii w tym co widział. To tylko mogło mu wskazać, gdzie powinny pójść jego starania.
Z takim nastawieniem mógł wstać rano i wyruszyć w swoją podróż powrotną. Która trochę mu zajmie, niestety nigdzie nie widział swojego konia, którego otrzymał od asystentna Masahiro. Nie mógł teraz tracić czasu na to, co się z nim stało. Odpowiedź mogła też być wiadoma. Albo go zabrała tamta dwójka, albo go zabili. Podróż do Siedziby będzie na nogach długa i żmudna… Ale taki był los shinobich.
Po całych dwóch dniach podróży w końcu dotarł do siedziby, gdzie widział okularnika, który wręczał mu konia. Czas złożyć raport, który musiał być treściwy i szczegółowy, a tych drugich nie brakowało.
Dialogi:
Katagiri Sao
Kobieta
Inni
Katsuyuki(?)/Drzewo(!)
Z/T
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości