Erufu no Mura

Najdalej wysunięta na północ prowincja Prastarego Lasu. Obszar ten jest zamieszkiwany oraz kontrolowany przez Ród Senju. Prowincja w ogromnej części pokryta jest lasem, który jest schronieniem zarówno dla zwierząt jak i ludzi w nim żyjących. Shinrin od zachodu graniczy także z „niezbadanymi terenami” co może w przyszłości zaowocować potyczkami zbrojnymi. W prowincji rozwinięte jest głównie zbieractwo oraz łowiectwo.
Tenshi

Re: Erufu no Mura

Post autor: Tenshi »

Marzenia o zostaniu kucharzem ograniczał jeden fakt, smutny lecz prawdziwy, nie miał on fartucha. Jednak dodawało mu to też otuchy w razie niepowodzenia nie straciłby go. Szef wiedział jak zmotywować chłopaka.-Ja baba?! Pokarzę mu-powiedział do siebie w myślach Anioł. Komentarz obudził w nim prawdziwy zapał do pracy. Jednak na wspomnienie o dziewczynie, na jego twarzy wykwitł smutny uśmiech, wspomnienia miłe, lecz dawne, nie możliwe już do powtórzenia dawały radość, ale uświadamiały też kruchość życia. Głos szefa okazał się jednak silniejszy niż dziki ryk który wydawały wilki zakradające się pod jego rodzinną wioskę. Raz po raz w dość nie miły, lecz motywujący sposób właściciel radził i tłumaczył mu co robi źle. Buchnięcie ognia po dodaniu sosu wprawiło go w osłupienie nigdy nie był świadomy jak niebezpieczną czynnością potrafi być gotowanie. -Mówisz, że tak?- zapytał Żelazny dając ze swojego ciała 100 procent, mieszając potrawę z niewiarygodną prędkością. Oczy zaszkliły mu się na kolejne słowa o dziewczynie.
0 x
Yujiro

Re: Erufu no Mura

Post autor: Yujiro »

0 x
Tenshi

Re: Erufu no Mura

Post autor: Tenshi »

-Gorąco, ciężko i coraz trudniej, gotowanie jest chyba bardziej zbliżone do życia niż myślałem, w sumie nie jest tak źle.- Tenshi nie był pewien czy nauczył się tak wiele, czy może ma u kucharza swoistą taryfę ulgową związaną z obecną sytuacją. Chłopak poznał sekret ogrzewania jadłodajni, samo jedzenie buchało ogniem, w tak zimny wieczór podnosząc temperaturę do jakiś 50 stopni, Anioł nie był pewien co musi dziać się tutaj w środku lata, wolał nie wiedzieć. Jedzenie pachniało niesamowicie, a wyglądało nawet lepiej, ciekawiło go czy smakuje tak samo jak ramen które zdarzyło się mu jeść jeszcze niedawno. Po jakimś czasie szef zwrócił uwagę na oczy Tetsu jednak, na jego szczęście źle je zinterpretował. Kucharz wydając ostanie polecenia położył na stoliku kilka misek, a ostatnim zadaniem było rozdzielenie mięsa. Obolałe nieco od wysiłku ręce sprawiały nieco trudności jednak chłopak dość sprawnie nałożył porcję do misek. Uśmiechnął się pod nosem widząc swoje dzieło... no może nie do końca swoje. -[color]Dobrze nam poszło szefie, twoja cebula ma wyjątkowo ostry zapach.[/color]- skwitował pracę Żelazny.
0 x
Yujiro

Re: Erufu no Mura

Post autor: Yujiro »

0 x
Tenshi

Re: Erufu no Mura

Post autor: Tenshi »

Setne poklepanie po plecach wciąż było miłym gestem nie tracącym na swym odwiecznym przekazie, miłe też były również słowa które skierował do niego szef. Ukryć nie można, że zarobek także był czymś czego Anioł odmówić nie miał zamiaru.-Dobrze się współpracowało kierowniku.-powiedział Tenshi wychodząc z kuchni. Nie był świadomy ile czasu minęło, jednak wschodzące słońce uświadomiło Tetsu jak długo pracował. Temperatura na zewnątrz wciąż nie zachęcała do podróży. Żelazny postanowił poczekać jeszcze trochę, aż się ociepli nim postanowił wyruszyć w dalszą drogę. Wyciągnął z kieszeni otrzymaną wcześniej mapkę analizując ją dość dokładnie zajmując czymś swój umysł podczas oczekiwania. Gdy tylko słońce pozwoliło opuścić pomieszczenie udał się do miejsca gdzie prowadził go rysunek.
0 x
Yujiro

Re: Erufu no Mura

Post autor: Yujiro »

0 x
Tenshi

Re: Erufu no Mura

Post autor: Tenshi »

Ciepło miło muskało ciało nakłaniając chłopaka do lenistwa, zapach jedzenia kusił, aby zostać jeszcze w budynku, lecz nie to było jego celem w tym momencie. Kiedy ludzie zaczełi wychodzić na ulicę, Anioł uznał, że temperatura pozwala już opuścić budynek. Tetsu nie spodziewał że znajdzie się w tak dużej wiosce. Kramy na głównej ulicy oferowały niemalże wszystko od owoców przez ozdoby, aż po broń, niektóre z tych przedmiotów widział pierwszy raz na oczy. Chłopak spojrzał jeszcze raz na mapę -Skręcić za ratuszem, dobra.- powiedział sobie w myślach, gdy dotarł do leśnej drogi mającej prowadzić bezpośrednio do oboz w którym znajdowała się dziewczyna zapraszająca go do wspólnej podróży. Przez chwilę przez myśl przeszło mu, iż może być to pułapka. Czas miał zweryfikować czym jest owy obóz.
0 x
Yujiro

Re: Erufu no Mura

Post autor: Yujiro »

//musiałem xP
0 x
Tenshi

Re: Erufu no Mura

Post autor: Tenshi »

Tenshi idąc ścieżką rozmyślał o tym jak wyglądać obóz do którego zmierzał. Jednak to co ujrzał na końcu ścieżki nijak nie pasowało mu do definicji obozu. Duży czteropiętrowy budynek, z przyciemnianymi przez zasłony oknami. Napis na drzwiach głosił, iż w budynku przebywają tancerki.-To chyba nie tu, na obóz nie wygląda... albo burdel, albo dobra nie ma szans, że to obóz.- powiedział do siebie młody shinobi. Patrzył przez chwilę na wejście, gdy wytoczył się z niego pijany starszy mężczyzna. Wytoczył było w tym wypadku odpowiednim słowem, gdyż mężczyzna toczył właśnie nierówną walkę z siłami grawitacji.-Raz się żyje.- powiedział do siebie wchodząc do budynku, wiedział co jest po drugiej stronie, jednak pierwszy raz udawał się do tego typu przybytku, ciekawość była zbyt duża, aby omówić sobie zaspokojenia jej.
0 x
Yujiro

Re: Erufu no Mura

Post autor: Yujiro »

0 x
Tenshi

Re: Erufu no Mura

Post autor: Tenshi »

Solidny budynek krył w sobie więcej piękna niż tylko starodawne budownictwo, raczej stał tu dłużej niż od wczoraj, ale teraz nie to było najważniejsze.-Ciekawe czy się pomyliła, czy może to żart... chyba, że chodzi o coś innego, oby nie tylko dla mnie piętnastolatka nie pasowała do tego miejsca.- zastanawiał się Anioł, mimo, że prawie był pewien, że padł ofiarą żartu dziewczyny, liczył, że nie ma ona zbyt wiele wspólnego z tym miejscem. Gdy tylko przekroczył duże, lecz lekki wrota zatrzymał go ochroniarz. -Zmęczenie codziennym życiem, i wydaje mi się że mogę znaleźć tu pewną dziewczynę.- odpowiedział mężczyźnie, należał on do tych których postura zachęca raczej do ucieczki niż rozmowy. Jednak ochroniarze zazwyczaj wiedzą więcej niż może wydawać się na pierwszy rzut oka. Chłopak opisał mu spotkaną wieczorem dziewczynę, licząc, że ten rozwieje jego wątpliwości.
0 x
Yujiro

Re: Erufu no Mura

Post autor: Yujiro »

0 x
Tenshi

Re: Erufu no Mura

Post autor: Tenshi »

Ochroniarz jak się okazało nie wiedział za wiele o dziewczynie która dzień wcześniej towarzyszyła mu przy kolacji, albo obiedzie, nie był pewien. Również informacja o zakazie posiadania broni okazała się przydatna. Tenshi odetchnął z ulgą, sądząc, iż dziewczyna zwyczajnie się pomyliła. Podszedł do wskazanej szafki i włożył do niej swoją kaburę na broń. Nie do końca czuł się bezpiecznie w takim miejscu jednak pokonał chęć schowania jednego z noży. Nikt zbytnio nie przejął się obecnością nowego klienta, przyjęli go raczej dobrze pozwalając mu się rozgościć. Postanowił udać się do baru licząc, iż coś mocniejszego pozwoli mu się rozluźnić, barman wydawał mu się jednak znajomy. Szybko zdał sobie sprawę, że jest to mężczyzna którego dzień wcześniej spotkał w karczmie. -Znowu się widzimy, masz coś mocniejszego?- powiedział na powitanie do mężczyzny. W myślach przeanalizował poprzedni wieczór. Nie był pewien jednak wydawało mu się, iż coś łączy go z dziewczyną. Żelazny dziwił się sobie, że martwi się o nieznajomą, co prawda wydała mu się miła, ale widzieli się dosłownie chwilę. -Pamiętasz może dziewczynę z którą rozmawiałem wczoraj w budce z ramen?- zapytał Tenshi, lekko uderzając w sakiewkę.
0 x
Yujiro

Re: Erufu no Mura

Post autor: Yujiro »

0 x
Tenshi

Re: Erufu no Mura

Post autor: Tenshi »

Ulga na twarzy ochroniarza była widoczna, gdy chłopak odkładał broń, widać nie tylko Tenshi chciał uniknąć zbędnego rozlewu krwi. Nie należał on do osób szukających problemów, a już na pewno nie do takich które w ramach kaprysu próbują wymordować całą okolicę. Barman rozmawiał z jakimś mężczyzną jednak po chwili odwrócił się do Anioła. -Płatne z góry, a ceny nie znam, chyba trzeba zaryzykować.-pomyślał Tenshi, gdy ten wędrował do mężczyzny obok. Mężczyzna twierdził, że wie i tyle co Tetsu, jednak szyderczy uśmiech sprawił, że wiara w jego słowa została zachwiana. -Pewnie chodzi o kasę, zamówię coś, może czegoś się dowiem, a mogłem mu wierzyć i dobrze się bawić.- pomyślał Tenshi patrząc na przeróżne trunki. -Nalałbyś mi tego?- chłopak wskazał na znajdujący się najniżej na górnej półce napój, licząc, że wraz z mniejszymi procentami cena będzie odpowiednio mniejsza.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Shinrin”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości