Plac przed siedzibą władzy

Awatar użytkownika
Harisham
Martwa postać
Posty: 797
Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
Multikonta: Harikido, Prosiaczek

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Harisham »

- To co mówi Tamaki ma sens. Tak honorowi i pobożni ludzie jak samurajowie z pewnością nie dopuściliby to takiej hańby, jaką byłaby śmierć uczestnika turnieju. Potężni wojownicy i jeszcze silniejsi medycy z pewnością będą czuwać, aby nikogo w trakcie walki nie poniosło zbyt mocno oraz jeśli już to się stanie, to aby jak najsprawniej zaleczyć wszystkie pwostałe w wyniku walki rany. Gdyby podwładny któregokolwiek z Shirei-kanów zginął na turnieju, apolityczność samurajów zostałaby podważona. Przełożony zmarłego mógłby uznać tę śmierć za atak na cały klan i wojna gotowa. Z tego natomiast co rozumiem, samurajowie organizują ten turniej, aby pokazać, że nie trzeba wywoływać wojen, aby honorowo doceniać męstwo i siłę wojowników. Walka jeden na jednego wydaje się najlepiej odzwierciedlać te cnoty. Jakkolwiek podobno dla Ichirou nawet trzech sprawnych wojowników nie stanowi problemu.
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?

W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Yosuke »

Może próbowali go nieco uspokoić. Może po prostu byli z nim szczerzy. Yosuke jednak z pewnością z każdą chwilą coraz bardziej się stresował. Zaczął się nerwowo rozglądać i tupać wielokrotnie stopą.

-Cholera, wygląda na to, że czeka nas prawdziwie trudny test. Chyba nie powinienem tak szybko się dopisywać- Podzielił się swoimi zmartwieniami. Może jeszcze nie jest za późno, żeby się wypisać? Przecież kiedy trafi na jakiegoś większego przeciwnika to po prostu upokorzy on Hoshigakiego. Zamiast wrócić w chwale z Yinzin, Yosuke wróci upokorzony, czym zhańbi dobre imię swojego rodu. W Cesarstwie będą go wytykać palcami, a on będzie musiał ukrywać się. Hachiman z całą pewnością próbował go zatrzymać w domu.

-A o co chodzi z tą apolitycznością? Średnio kojarzę obecną sytuację- Postanowił nieco zmienić temat. Starsi od niego mogą nie mieć ochoty niańczyć spanikowanego dzieciaka. Z całą pewnością znają się dużo bardziej na obecnej sytuacji geopolitycznej na świecie.
0 x
Awatar użytkownika
Sagisa
Gracz nieobecny
Posty: 668
Rejestracja: 30 kwie 2017, o 20:26
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - długie czerwone włosy, stalowoszare oczy
- koszula z długim rękawem, długie ciemne spodnie, wygodne buty
- cienkie pajęczynki blizn po raitonie pod ubraniem
- sygnet na łańcuszku schowany pod koszulą
- płaszcz podróżny z kapturem
Widoczny ekwipunek: - torba na biodrze, po prawej
- kabury na udach
- wakizashi za pasem
- manierka z wodą przy pasie

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Sagisa »

Osoby w wątku: Yoshimitsu, Ichirou, Seinaru
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Natsume Yuki »

Ech. Wygląda na to, że trochę racji było w komentarzu pewnego bezimiennego samuraja: "jeśli chcesz kłopotów w mieście, wystarczy że wpuścisz do niego shinobi". Jednostajna i zbalansowana kultura wojowników z Yinzin pozwalała im być jednolitymi i równymi w obliczu swoich pobratymców. A pośród ninja z całego światu, jakikolwiek balans zanikał, ustępując miejsca zupełnemu chaosowi. Każdy prowadził się inną kulturą, innymi zachowaniami, inną logiką. I w efekcie od razu zaczynało się pomiędzy nimi gotować. Niektórzy tutaj zachowywali się w sposób dość stonowany, przeżywając z dużą ekscytacją to że za niedługo będą mogli stanąć w szranki z innymi wojownikami - co ciekawe, wyglądało na to że dwójka z nich pochodziła z terenów Cesarstwa: nietypowy wygląd Hoshigakich i Hoozukich można było rozpoznać z daleka, zwłaszcza kiedy miało się z nimi do czynienia wcześniej. Inni zaś... cóż, od razu szukali kłopotów i przepychanek.
I dlaczego go zupełnie nie dziwiło, że w centrum tej drugiej, bardziej problematycznej grupy, znajdował się Ichirou?
Mężczyzna z Samotnych Wydm chyba nie potrafił nawet na sekundę powstrzymać się od stania w centrum i prowokowania wszystkich wokół tylko dlatego, że mu nie przypasowali. Znaczy, doskonale wiedział o co tu teraz chodziło - on również rozpoznał symbol Kaguya na czole rozmawiającego z nim białowłosego, lecz i tak... czy Ichirou naprawdę był aż tak zamknięty w przeszłości, że nie potrafił dać sobie na wstrzymanie nawet prawie dziesięć lat po wydarzeniach z Sachu no Senjo? To było tak smutne, że prawie zabawne.
Natsume spokojnie się obrócił i zaczął odsuwać się od tłumu, starając się wyjść na wolną przestrzeń i móc spokojnie przyglądać się sytuacji z daleka.
Nie mógł się jednak powstrzymać od satysfakcji skomentowania, kiedy znajdował się niedaleko Ichirou i tylko ten mógł to usłyszeć:
-Nigdy się nie zmieniasz, co, Ichirou?
Następnie, ignorując wszystko, wyszedł poza tłum i stanął gdzieś pomiędzy budynkami, oczekując rozpoczęcia turnieju. Był ciekaw, jak się prezentuje nowe pokolenie shinobi, jeśli chodzi o pojedynki.
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Vulpie
Moderator
Posty: 2546
Rejestracja: 17 lut 2015, o 17:36
Multikonta: Misae Misaki

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Vulpie »

0 x
Awatar użytkownika
Kamiyo Ori
Posty: 1054
Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Kamiyo Ori »

Jak to jest z przestrzenią, że jak występuje jeden głos, to jakby się głęboko wsłuchać i skoncentrować można wyciągnąć jakąś treść nawet z najcichszych źródeł? Teraz jednak otaczały go setki, jak nie tysiące takich głosów i chłopak słyszał tylko szum tłumu.
Ktoś mu nadepnął na stopę. Ktoś inny go popchnął. Wysoki mężczyzna z bladą skóra odszedł. Mężczyzna w masce stracił nim całkowite zainteresowanie i choć dla biznesu nie oznaczało to niczego dobrego, to Kamiyo miał powody do zadowolenia. W końcu mógł dalej ciągnąć tą farsę jaką było siłowe usiłowanie nawiązywania kontaktów towarzyskich. Już zwykłe tłumy dzielnicy portowej w godzinach szczytu były dla niego trudnym środowiskiem, aby nie czmychnąć w jakąś odludną dzicz i zostać samemu z własnymi myślami.
Skłonił się jednak lekko mężczyźnie w masce, jakby ten jednak z jakiegoś powodu dalej zauważał jego obecność i udał się w zupełnie inną część placu. Gdzieś, gdzie było dużo spokojniej i mógł wreszcie się zastanowić nad właściwym produktem dla lokalnej społeczności. Niestety najwyraźniej ten plac nie był ani dla lokalnych, ani dla społeczności, bo grupa indywidualności zgromadzona tylko w tym miejscu przekraczała jego zdolności poznawcze.
Przez jakiś czas kręcił się w kółko prowadzony ruchliwym tłumem, który nic sobie nie robił z przestrzeni zajmowanej przez niskiego chłopca i naruszał jego sferę osobistą, przynajmniej na tyle, aby zepchnąć go z obranego kursu. Nie wspominając o podeptanych nogach. W końcu udało mu się znaleźć gdzieś z brzegu, z daleka od tych wszystkich dziwaczności i oryginalności.

z/t
0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3919
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Ichirou »

  • Dotyczy: Seinaru, Sagisa, Yoshimitsu, Masako
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Tamaki Hyūga
Martwa postać
Posty: 1830
Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
Wiek postaci: 19
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Toshiki Oden
Lokalizacja: To tu, to tam

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Tamaki Hyūga »

- Spokojnie, będzie dobrze. Sędziowie nie pozwolą żeby stała ci się większa krzywda Yosuke-kun... Sama się niezbyt orientuję w sytuacji politycznej na świecie ponieważ byłam zajęta bardziej lokalnymi sprawami jak byłam w Shigashi a później byłam już w podróży do Yinzin, ale o ile kojarzę to wybuchła wojna pomiędzy jakimiś klanami z Prastarego Lasu... - nim zdążyłam jednak powiedzieć cokolwiek więcej to zauważyłam poruszenie na podwyższeniu. Grupa ludzi zajęła się budowaniem misternej konstrukcji, która po chwili zaczęła wyglądać jak drabinka turniejowa a zaraz później wyszedł do przodu nie kto inny jak lider Samurajów, Sasaki Musashi. Nie spodziewałam się że w tak krótkim czasie zobaczę na własne oczy tyle osób o światowej sławie, jednak to nie to było w centrum uwagi. Słuchałam uważnie słów mężczyzny i czekałam w napięciu na rozwinięcie zwojów które zostały rozwieszone na konstrukcji. Kiedy tylko te zostały uroczyście rozwinięte co świadczyło o oficjalnym rozpoczęciu turnieju zaczęłam szukać swojego imienia. Dość szybko je znalazłam a moim przeciwnikiem był niejaki Yoshimitsu. Nic mi zbytnio nie mówiło to imię jednak byłam szczęśliwa, ponieważ nie natrafiłam ani na Yosuke ani na Harishama.
- Co za szczęście, nie trafiliśmy na siebie nawzajem, więc mamy szanse spotkać się dopiero w późniejszych rundach, prawda? - rzuciłam optymistycznym tonem w stronę moich nowych kompanów.
0 x
Obrazek Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT
Awatar użytkownika
Yoshimitsu
Martwa postać
Posty: 485
Rejestracja: 26 sie 2018, o 16:16
Wiek postaci: 21
Ranga: Pazur
Multikonta: Arata

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Yoshimitsu »

0 x
Obrazek -Mowa Myśli
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2530
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Seinaru »

W jednej chwili zrobiło się bardzo nerwowo. Dopóki byli tylko we dwóch, atmosfera była całkiem przyjemna, ale gdy dołączył nieznajomy (jak się okazało - Yoshimitsu) i Saga, wszyscy dali się wszystkim sprowokować. Kei przewrócił oczami, gdy agresja rodziła kolejną agresję i po części był zadowolony z tego, że został w tej wymianie zdań pominięty, a po części zawiedziony, że potoczyło się to wszystko właśnie w taki sposób. Seinaru nie miał pojęcia o osobistej niechęci Asahiego do tego konkretnego klanu, a tym bardziej nie znał jej genezy, jednak doskonale wiedział jak to jest być sławnym. Oprócz fanów i miłych sytuacji, zdarzają się również i takie, że podchodzi do ciebie jakiś losowy gość, z którym nie masz dużej ochoty się zaprzyjaźnić no i... próbuje czegoś. Czasem prowokują, bo osiągnięcia sprzed kilku miesięcy czy lat z czasem powszednieją i trzeba przypominać innym i sobie, że wciąż jest się top of the top.
Oczywiście samuraj nie miał wątpliwości, że gdyby chciał, Ichirou zmiótłby zarówno Sagę jak i Yoshimitsu w dowolnym momencie. Problemem było to, że żadna ze stron nie chciała odpuścić i za chwilę mogło się tutaj zadziać coś naprawdę nieprzyjemnego. A gdyby Kei został złapany w dwuznacznej sytuacji przy czyichś zwłokach... cóż, jego awans mógłby zostać odłożony w czasie. Na szczęście po krótkiej pyskówce Yoshimitsu odpuścił, a Kei uważnie przyglądał się, czy za białowłosym nie podąża żaden piasek, aby na odchodne dać mu jeszcze klapsa. Seinaru wiedział, że będzie chciał usłyszeć więcej na ten temat, lecz nie w tym momencie. Tym bardziej, że wokół Diaboła Świtu zaczęły pojawiać się nowe zaczepki i gdyby chciał odwracać się w każdym kierunku, gdzie ktoś wypowiedział jego imię to nadwyrężyłby sobie cały odcinek szyjny. Seinaru też zauważył niewysokiego zamaskowanego szermierza i dziewczynę, która była razem z nimi w Midori. Obok wciąż jeszcze stała poirytowana Sagisa ze swoim dzieckiem i Keiowi zaczęło się robić tutaj po prostu bardzo, bardzo duszno.
Wszystko to zostało na chwilę przerwane przez tutejszego Lidera. Seinaru nie miał jeszcze okazji rozmawiać z Sasakim Musashim, który wyglądał na całkiem poczciwego staruszka. Kei był dość zaskoczony widokiem kogoś w takim wieku, bo jako lidera całej samurajskiej kasty widział barczystego, surowego wodza, który wciąż jest wojownikiem, a nie tylko strategiem. A może ten przywódca już nic nie znaczy i jest tylko godnym reprezentantem na imprezach takich jak ta?
Ogłoszono pary pierwszego etapu i Kei przeleciał oczami wszystkie wywieszone nazwiska. Większość oczywiście nic mu nie mówiła, oprócz Sagisy i... Yoshimitsu?
- To ten nasz Yoshimitsu sprzed chwili? - Zapytał Ichirou, który jeśli naprawdę orientował się w pochodzeniu Siwka, na pewno będzie umiał dopasować nazwisko.
- Wygląda na to, że dopiero zaczyna. To by wyjaśniało młodzieńczy bunt. - Dodał po chwili i przeniósł w końcu wzrok na Sagisę, żeby usłyszeli go oboje, prawdopodobnie wciąż poirytowani swoją obecnością.
- O i ty też... uważaj na siebie. Jak chcesz to mogę uprzedzić sędziów, żeby nie ryzykowali w twoich walkach. - Zwrócił się do niej, aby ostrzec ją i życzyć powodzenia, a następnie już do Ichirou.
- A my to chyba już się oddalimy zająć miejsce na trybunach, co? - Powiedział z wyraźnym akcentem na propozycję zmiany miejsc, bo było tu i zbyt tłoczno i zbyt nerwowo. Kei zdecydowanie nie chciał mieć tutaj żadnych rozruchów w które zamieszana byłaby jego osoba, ale żeby powiedzieć Ichirou że jest na cenzurowanym, musieli mieć chociaż chwilę spokojnej rozmowy.

zt z ichirem jeśli nic się nie wydarzy
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Harisham
Martwa postać
Posty: 797
Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
Multikonta: Harikido, Prosiaczek

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Harisham »

W pierwszej rundzie nie natrafiłem więc ani na Rekinka, ani na Białooką. Cóż, to oznacza tylko jedno. Nie mam zielonego pojęcia z kim będę walczył i jaki poziom reprezentuje mój przeciwnik. Patrząc jednak na tę drabinkę odczuwam spokój. Wszyscy baliśmy się, że Ichirou lub Seinaru wezmą udział w turnieju, a to oznaczałoby, że zostanie on przez nich zdominowany. Najwyraźniej przyszli tutaj jednak tylko popatrzeć i nie będą brali czynnego udziału. Oznacza to, że wszyscy inni mają jakiekolwiek szanse na wygraną.
- Nie denerwuj się tak Rekinku. Widziałem cię w akcji, nie jesteś słaby. Hachiman nie błogosławiłby ci tak mocno swoją łaską, gdybyś był słaby i tchórzliwy. Nie odwracaj się więc teraz od niego trzęsąc kolanami. Wygląda na to, że twoja przeciwniczka jest z klanu Uchiha. Z tego co słyszałem Uchihowie walczą za pomocą żywiołu ognia i technik iluzji. Wiem, że katon masz jak skontrować, zastanów się więc jeszcze nad genjutsu.
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?

W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Yosuke »

Będąc niezdecydowanym nad wzięciem udziału w turnieju, bardzo mocno rozważał jego opuszczenie. Zanim jednak podjął ostateczną decyzję, było już za późno. Właśnie ogłoszono pierwszych przeciwników. Zarówno Tamaki, jak i Harisham pocieszali młodego, że niepotrzebnie panikuje. Faktycznie, nieco mu odbiło, całkowicie niepotrzebnie. Tym samym w takiej sytuacji nieco bluźnił przeciwko Hachimanowi, próbując wmówić, że to on próbował powstrzymać Yosuke przed dotarciem tutaj. Hozuki zapewnił go, że było dokładnie na odwrót. Bóg Ośmiu Chorągwi ma go w swojej opiece i dbał o to, aby bezpiecznie dotarł do celu oraz będzie roztaczał na nim swoją aurę pomyślności.

-Dzięki- Powiedział już nieco bardziej pewnie i spojrzał w kierunku imienia pierwszego przeciwnika. Uchiha. Ze wszystkich możliwych przeciwników trafił na najmniej przez siebie lubiany typ. Walka z osobami, które korzystają z iluzji, była problematyczna i do tej pory Hoshigaki niezbyt często miał okazję przetestować się przeciwko tego typu jutsu.

-Przynajmniej wiem czego się spodziewać. Po waszych przeciwnikach to w sumie niewiele słyszałem- Skomentował, patrząc, na kogo trafili pozostali. Drabinka rozłożyła się dla nich wszystkich bardzo ciekawie. Jeśli pójdzie im bardzo dobrze, to spotkają się dopiero w półfinałach bądź w wielkim finale.
0 x
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Plac przed siedzibą władzy

Post autor: Shins »

  Ukryty tekst
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Watarimono (Osada Samurajów)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości