Siedziba władzy
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
- Sashiko
- Posty: 593
- Rejestracja: 4 lut 2021, o 20:39
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Ciemne włosy zawiązane w kok, brązowe oczy, szczupła i zgrabna sylwetka, średni wzrost. Ubiór: biały strój z białym płaszczem, białe rękawiczki i maska wilka na twarzy (szczegóły i obrazki w KP)
- Widoczny ekwipunek: Łuk i kołczan ze strzałami oraz włócznia na plecach, torba na boku nieco z tyłu
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9309&p=165031#p165031
- Multikonta: Uchiha Tsuyoshi
Re: Siedziba władzy
Urzędnik podał jej kilka wstępnych konkretów, z których mogła być zadowolona. Uproszczony rysopis, cechy charakterystyczne i co najważniejsze - namiary na jednego z poszkodowanych kradzieżą. Ostatniego, dodajmy. Co prawda mimo tego, że ten proceder najwyraźniej zdarzył się więcej niż raz, Sashiko nie miała jeszcze planu co do tego, w jaki sposób się za to zabrać, ale przecież jest dopiero u progu misji.
- Rozumiem. Tak, z pewnością najlepiej będzie udać się do tego kowala - powiedziała, pochylając się nad rozłożoną mapą. Kilka sekund wpatrywała się w punkt wskazany przez jej rozmówcę, żeby upewnić się, że dobrze zapamiętała to miejsce. Popatrzyła jeszcze na dzielnicę, w jakiej znajdowała się kuźnia, zapamiętała jeszcze jakieś punkty charakterystyczne w otoczeniu i odchyliła się.
- W takim razie, czy to wszystko z informacji, które mamy? - zapytała jeszcze pro forma na koniec, choć nie spodziewała się usłyszeć już nic nowego. Po tym co usłyszała, pożegnała się jak zwykle uprzejmie i wyszła, kierując się prosto do miejsca ostatniej kradzieży. Misja zaczynała się jak każde tego rodzaju proste zlecenie, ale była zbyt doświadczona, żeby już w tym momencie kreślić sobie jakieś scenariusze. “Dobre złego początki” - jak mawia jej ojciec, a zatem trzeba zachowywać czujność. Oczekiwania prowadzą do rozczarowań. Właśnie, to ostatnie sformułowanie... być może powinna przyjąć to sobie jako jej własne nindo? Po ostatnich wydarzeniach w Sogen chyba powinna. Z pewnością przemyśli ten temat w najbliższym czasie.
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Siedziba władzy
-Niestety to wszystko. Ludzie niespecjalnie potrafią zgłaszać szczegóły, które mogą być istotne w sprawie- Lekko zawiedziony i zasmucony takim stanem rzeczy, ale jednak nadal profesjonalnie odpowiedział na zadane mu pytanie. Nie to, żeby narzekał na ludzką głupotę, ale w pewien sposób niekompetencja i brak przywiązania do rzeczy ważnych przez innych utrudniała jego pracę. Mogło to być deprymujące czy denerwujące, ale trzeba było przywyknąć do takiego stanu rzeczy.Sashiko
Misja rangi C
5/28
Na uprzejmy gest pożegnania się, urzędnik odpowiedział tym samym. To był koniec tego krótkiego spotkania, on spełnił swoje zadanie, reszta należała już do Sashiko. Kunoichi nie traciła czasu i swoje kroki bezpośrednio skierowała w wyznaczone na mapie miejsce. Dobrze znała okolicę, a przyjrzenie się mapie tylko upewniło ją w wyborze odpowiednich ścieżek. A gdy była już bardzo blisko, to słuch pokierował ją dalej. Rytmiczne uderzanie metalu o metal, czasami przedzielone syczeniem odparowującej wody po włożeniu do niej gorącego ostrza. Na pewno trafiła w odpowiedni miejsce. Kowal, który był podstarzałym już mężczyzną, z potężną ilością mięśni nadal pracował. Jego ubiór był dość skromny. Prosty fartuch, który nie zasłaniał zbyt dużej części górnych partii ciała. Będąc skupionym na precyzyjnych uderzeniach wykuwanego ostrza niespecjalnie zdał on sobie sprawę z tego, że ktoś właśnie do niego przyszedł. To by wyjaśniało dlaczego ktoś postanowił go okraść. Okazja czyni złodzieja i gdyby Sashiko też miała na to ochotę, mężczyzna pewnie nawet nie zorientowałby się kto to był.
[z/t] -> viewtopic.php?p=182890#p182890
0 x
- Sashiko
- Posty: 593
- Rejestracja: 4 lut 2021, o 20:39
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Ciemne włosy zawiązane w kok, brązowe oczy, szczupła i zgrabna sylwetka, średni wzrost. Ubiór: biały strój z białym płaszczem, białe rękawiczki i maska wilka na twarzy (szczegóły i obrazki w KP)
- Widoczny ekwipunek: Łuk i kołczan ze strzałami oraz włócznia na plecach, torba na boku nieco z tyłu
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9309&p=165031#p165031
- Multikonta: Uchiha Tsuyoshi
Re: Siedziba władzy
Po serii treningów Sashiko dała sobie dwa dni odpoczynku, podczas których nie robiła w zasadzie nic specjalnego poza szlajaniem się po karczmach, rozmowach z ludźmi i tak dalej. Dzięki temu, mogła wypoczęta i odświeżona znowu skierować się do siedziby - po nowe zlecenie. Tym razem jednak czuła, że może sobie pozwolić na coś więcej. W końcu trzeba było wejść na stopień wyżej. Doświadczenia wojenne, ostatnie treningi... Czuła, że jest gotowa.
- Sashiko Asami, akoraito. Proszę o przydział misji rangi B - powiedziała do osoby obsługującej shinobi przychodzących po zlecenia. Nie miała pojęcia co ją czeka, ale czuła lekką, ledwie zauważalną tremę. Zganiła się od razu za to w myślach - przecież na wojnie było znacznie bardziej niebezpiecznie. Może to myśl, że tym razem będzie zdana tylko i wyłącznie na siebie? Nie będzie gadatliwego Itaru ani kogo innego? Cóż, ciężko powiedzieć - dlatego skupiła się już tylko i wyłącznie na misji, która miała nadejść.
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Siedziba władzy
-Misja B. Misja B. Coś mi chyba dzisiaj przyszło. Poczekaj chwilę- Ten sam znajomy urzędnik siedział za swoim biurkiem i porządkował papiery, przez chwilę jego biurko wyglądało nienaturalnie zabałaganione, ale kilka szybkich ruchów, poskładanie kartek w mniejsze kupki, a następnie w większe stosy sprawiło, że ład, porządek i ustrukturyzowany podział dokumentów znów zagościł na jego biurku. Przecież samo nic się nigdy nie dzieje.Sashiko
Misja rangi B
1/34
-Eskorta statku handlowego. Duży transport ryb, futer i soli z naszego portu do Kirisame. Hoshigaki stali się ostatnio bardzo aktywni i żarłoczni. Niestety szlaki handlowe stały się coraz mniej bezpieczne. Nawet na naszych wodach dochodzi do wielu pirackich ataków, stąd konieczność wysłania dodatkowych sił, które się tym zajmą. Chętna?- Wreszcie mógł przejrzeć te dokumenty o które mu chodziło, zwinnie odszukał to czego potrzebował, szybko przeleciał wzrokiem upewniając się, że to odpowiedni dokument i przedstawił potrzebne szczegóły na sam początek. Z pozoru nie było to nic wielkiego, z drugiej zaś strony szajki piratów i podróże morskie to już nieco większy kaliber niż jakaś zwykła sprawa kradzieży.
0 x
- Sashiko
- Posty: 593
- Rejestracja: 4 lut 2021, o 20:39
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Ciemne włosy zawiązane w kok, brązowe oczy, szczupła i zgrabna sylwetka, średni wzrost. Ubiór: biały strój z białym płaszczem, białe rękawiczki i maska wilka na twarzy (szczegóły i obrazki w KP)
- Widoczny ekwipunek: Łuk i kołczan ze strzałami oraz włócznia na plecach, torba na boku nieco z tyłu
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9309&p=165031#p165031
- Multikonta: Uchiha Tsuyoshi
Re: Siedziba władzy
Jak zawsze sprawnie, Sashiko otrzymała od urzędnika propozycję misji - tym razem rangi B. Wyższa ranga misji nie sprawiła, że urzędnik miał większy kłopot niż zwykle.
Tym razem zlecenie miało dotyczyć eskorty statku kupieckiego. Tematyka znajoma dziewczynie, bo jeszcze przed wojną zdarzyło jej się eskortować statek pewnego kupca.
- Jak mu tam było... - zastanawiała się... - miał jakieś takie niestandardowe imię... Jakkubu? Tak, chyba tak - ta misja skończyła się masakrą napastników, kimkolwiek oni wtedy byli. No i nie było to co prawda na wewnętrznych wodach Cesarstwa, ale bliżej Ryuzaku no Taki, ale oprócz tego było chyba całkiem podobnie.
- Ah, i ta mgła wtedy... zaatakował nas jakiś shinobi - zakończyła swoje rozważania. Coś jednak nie dawało jej spokoju w tym, co powiedział urzędnik.
- Oczywiście, jestem zainteresowana i poproszę o szczegóły tego, gdzie się udać żeby trafić na interesujący nas statek albo konwój. Ale... o co chodzi z Hoshigaki? Czy oni nie wchodzą w skład Cesarstwa? Co to znaczy, że stali się bardziej żarłoczni? - dała wyraz swoim wątpliwościom, nie będąc pewną, co to wszystko może oznaczać. Była pewna, że do tej pory wody wewnętrzne Cesarstwa były względnie spokojnie, a już na pewno wolne od jakichś wojenek domowych. Może wojna zmieniła coś w tym zakresie, co jeszcze do niej nie dotarło? Cóż, ostatnio czasy były naprawdę burzliwe, wiele się zmieniało i tak naprawdę nie można było być pewnym niczego.
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Siedziba władzy
Misja eskortujące były dość powszechne w świecie shinobi. Bardzo często kupcy na szlakach lądowych potrzebowali strażników, którzy uchroniliby ich przed powszechnymi w każdym zakątku świata bandytami. Sashiko szybko wróciła pamięcią do swoich dawnych wspomnień. Biorąc pod uwagę, że wypełniła tamto zadanie bez żadnego problemu, likwidując całkowicie problem grupki oprychów, to czuła się pewnie w podobnej roli. Warunki były delikatnie inne, ale ostatecznie chodziło o to samo. Przecież nie mogło to aż tak bardzo się od siebie różnić. Prawda?Sashiko
Misja rangi B
3/34
-Wchodzą, oczywiście, że wchodzą. Ale podwoili większość swoich dostaw, a żywności, głównie ryb potroili. Gdyby nie rozłożenie tego zapotrzebowania na resztę prefektur, to byłby spory problem. Zwiększony ruch na morzach to znowuż dobra pożywka dla piratów. Szybko wyczuli co się święci, a nam brakuje ludzi do pełnego obstawienia każdego transportu- Spokojne czasy już chyba odeszły w niepamięć. Świat stawał się mało przyjaznym miejscem (nie żeby kiedykolwiek był), a ninja mieli ręce pełne roboty. Urzędnik przekazał też małą notatkę do rąk Sashiko, na której wspomniane było że następnego ranka będzie odpływał transport. Był tam też dane odnośnie lokalizacji zacumowanego statku, który nazywany był "Fortuną" oraz imię kapitana - Akamatsu.
0 x
- Sashiko
- Posty: 593
- Rejestracja: 4 lut 2021, o 20:39
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Ciemne włosy zawiązane w kok, brązowe oczy, szczupła i zgrabna sylwetka, średni wzrost. Ubiór: biały strój z białym płaszczem, białe rękawiczki i maska wilka na twarzy (szczegóły i obrazki w KP)
- Widoczny ekwipunek: Łuk i kołczan ze strzałami oraz włócznia na plecach, torba na boku nieco z tyłu
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9309&p=165031#p165031
- Multikonta: Uchiha Tsuyoshi
Re: Siedziba władzy
W głowie Sashiko nagle pojaśniało.
- Aaaaaaaaa! No tak! O to chodzi! Rozumiem, to już wszystko jasne - odpowiedziała, po czym wyjaśniła - mój błąd, zrozumiałam, że to Hoshigaki napadają na statki - zaśmiała się - no dobrze, w takim razie wydaje mi się, że wszystko jest jasne. Biorę zwój i jak najszybciej kieruję się... - zrobiła chwilę przerwy, by przeczytać to, co było napisane na notce - kieruję się na "Fortunę". Dziękuję za odprawę i życzę miłego dnia.
Jak powiedziała, tak też zrobiła. Po krótkim pożegnaniu wyszła przez główne drzwi siedziby władzy i skierowała się na główny trakt Fuyuhany. W międzyczasie, jeszcze idąc, po raz kolejny przeczytała notkę z lokalizacją statku i nazwiskiem kapitana.
- Akamatsu... - powiedziała sama do siebie, po czym złożyła karteczkę i włożyła ją do kieszeni swojego płaszcza. Nic jej to nie mówiło, ale to jeszcze o niczym nie świadczyło, bo nie pływała statkami handlowymi zbyt często. Wzruszyła ramionami i naciągnęła kaptur na głowę. Mimo, że była przyzwyczajona do temperatur w Hyuo, to nie był to powód, żeby szukać sobie problemu w postaci przeziębienia. Założyła za ucho pasemko włosów, które opadło jej na twarz i szybszym krokiem ruszyła w kierunku portu, w którym misja miała rozpocząć się na dobre.
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Siedziba władzy
Urzędnik zaśmiał się z nieporozumienia do którego doszło w wyniku nieprecyzyjnego wyjaśnienia własnych myśli. Jeden skrót myślowy i już można było opatrznie zrozumieć jego słowa. Oczywiście, że to nie Hoshigaki atakowali statki. Po co by to mieli robić, skoro sami zamawiali kolejne dostawy? Może kwestia płacenia za towary byłaby problematyczna. Z drugiej zaś strony podporządkowanie pod Cesarzem wymagało trzymania sowich agresywnych zapędów z dala od wewnętrznych sił cesarstwa.Sashiko
Misja rangi B
5/34
Tymczasem spotkanie dobiegło końca, obie strony pożegnały się i wróciły do zajmowanie się swoimi obowiązkami. Urzędnik do podpisywania kolejnych papierów i wyznaczania zadań dla kolejnych chętnych. Kunoichi zaś ruszyła w stronę portu. Mimo że podróż miała rozpocząć się jutro o świcie, postanowiła wcześniej zapoznać się ze statkiem, który przyjdzie jej ochraniać. I bez problemu statek odnalazła. Model Kitamaebune, który swoje najlepsze lata miał już za sobą, ale nadal utrzymywany we w miarę dobrym stanie. No ile tylko pozwalały możliwości kadłuba. Żagle wyglądały praktycznie na nowe, co budziło pewien dysonans względem reszty statku. Dwóch marynarzy przesiadywało przy trapie i grało w karty. Okolica była dość ruchliwa, ale załodze "Fortuny" raczej się z niczym nie spieszyło.
[z/t] -> viewtopic.php?p=200095#p200095
0 x
Re: Siedziba władzy
Dzień toczył się jak każdy inny. Wszystko kręciło się w swoim rytmie, gdy typowo urzędnicze zamieszanie przerwał równy tupot stóp strażników. Był ich cały zastęp. Wszyscy uzbrojeni po zęby, pod Cesarskim herbem. Weszli do siedziby, wywołując coraz większe poruszenie. Wchodzili do każdego pokoju kolejno siłą wyprowadzając urzędników. Spomiędzy pełnych zaskoczeń pisków słychać było szorstkie „Wychodzić! Natychmiast!” - krzyczeli jeden przez drugiego nie przejmując się czy mają w tym momencie do czynienia z mężczyzną, kobietą czy starcem. Nikt nie stawiał oporu, każdemu bardziej zależało na własnej skórze niż zadawaniu pytań, a ci co próbowali zapytać? Jeden czy drugi śmiałek skończył zabrany do jednego z zamkniętych na uboczu pomieszczeń, zza którego drzwi dochodziły zagłuszone przez chaos odgłosy uderzeń.
Gdy tylko wszyscy zostali wyprowadzeni, strażnicy gęstym sznurkiem zablokowali wejście do siedziby. Dwóch z nich, oznaczonych wyższą rangą podeszło do drzwi. Nie mówili do siebie nic. Jedynie wymienili spojrzenia, gdy pieczętowali wejście do Siedziby władzy. Ludzie stojący na ulicy szeptali między sobą. Nikt nie wiedział co się dzieje, a odpowiedzi nie nadchodziły.
Siedziba Władzy - status: zamknięta dla wszystkich
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości