Boyos
Administrator
Posty: 4032 Rejestracja: 11 lut 2018, o 11:20
Ranga: Starszy Kapral
GG/Discord: Boyos#3562
Multikonta: Ario
Post
autor: Boyos » 20 sie 2024, o 08:39
Fabuła Więzienna
Arii
W niektorych uniwersach praktykowany jest taniec ze smokami, jednakże w Twoim może być praktykowany taniec z rozjebusami - pod warunkiem, że namierzycie winnego. Każdy miał coś za uszami i to sprawiało, że nie było łatwo jednoznacznie wskazać palcem kto mógł być zamieszany w mącenie pod celą.
Kuziwa - osobnik, który najbardziej rzucał Ci się w oczy. Od początku pałałeś do niego niechęcią, chyba nawet w wzajemnością. Z opowieści Ametsu jasno wynikało, że ten mężczyzna jest nie tylko podstępny, ale też i bezwzględny jeżeli chodzi o akcje sabotażowe. Nie widziałeś go podczas incydentu na dachu, co teoretycznie rzuca na niego największy cień podejrzenia.
Moken - wydaje się być najspokojniejszy z osób, które z Tobą siedzą, ale gdy przyszło co do czego, to bił się jak byk. Gdy wróciłeś do celi, ten już leżał obity i gdyby nie fakt, że notes został znaleziony u niego, mógłbyś teoretycznie skreślić go z listy. Jednak czy nie zregenerował się zbyt szybko jak na obrażenia, które posiadał? Czyżby notes był wypadkiem przy pracy podczas idealnego kamuflaża?
Ametsu - to on Cię wprowadził i wszystko co wiesz, wiesz od niego. Rola lidera w takiej sytuacji sprawia, że może bezpieczenie pociągać za sznurki z każdej pozycji. Użył Twojego konfliktu z Kuziwą jako sytuację do podbicia swojej pozycji. To on mówi o rozjebaniu się i w białych rękawiczkach jest w miejscu, by być niemalże sędzią w tej sytuacji. No i podczas walki na dachu jakoś nie został zbytnio poturbowany - napewno nie tak jak Moken.
Pozostajesz jeszcze Ty. Gdyby nie fakt, że masz reputację jaką masz, byłbyś pewnie pierwszy do podejrzeń, jednak Twoje przeszłe czyny tymczasowo oddalają zarzuty...ale jak na długo?
Zaczałeś zadawać pytania, skąd Kuziwa wiedział o notesie. Ten zdziwiony machnął reką.
- No chyba widziałeś, że upadłem i po prostu zobaczyłem, że coś wystaje. Siedziałem wystarczająco długo z Doruno by wiedzieć, jak wygląda jego notes. Tym bardziej, że nie odstępował go na krok. - powiedział krótko, lecz nadal agresywnie w Twoim kierunku.
- To fakt. Doruno non stop coś albo zapisywał, albo pisał, albo pierdolił o tych swoich...no, badaniach.
Wtedy też wtrącił się Moken.
- Dobra kurwa, jak dowiem się, który frajer mi to podrzucił, to go łamię i wyrzucam przez spacerniak. Jak miałem zajebać ten notes jak ja byłem w ciągłym gazie na dachu.
- Też fakt. Nie byłeś w stanie się ruszać, to jak miałeś zajebać dziennik.
Nagle Kuziwa wstał i wskazał palcem na Ciebie.
- Tylko Ty wiedziałeś o tym notesie, mimo, że nikt Ci o nim nie mówił. Mówiłeś mu? - zapytał w kierunku Ametsu, a ten pokręcił głową.
- Nie pamiętam, szczerze.
- No! Na spacerniaku, dobił Doruno i chciał mu zajebać notes, do czego się przyznał. Potem w nocy podrzucił Mokenowi i kurwa chce kolejnego powieźć. Chodzi non stop do jakichś wychowków na makowca i rozpierdala się, a nam wciska jakieś bajki. Pucuj się!
Nie wiedząc kiedy, nagle wszyscy trzej spojrzeli na Ciebie. Z ich perspektywy, miało to dużo sensu, a że prawda była zupełnie inna, to wiedziałeś tylko Ty. Bycie shinobi to nie tylko ciągła bijatyka. Mówią, że mieczem wygrywa się bitwy, zaś słowem wojny. Jak podejdziesz więc do tego rozdania?
---
Oddziałowy Mizan
Ametsu Haranibu - klik
Kuziwa Atsudashi - klik
Doruno Hironoru - klik
Moken Mareboru - klik
Minda Hoshisu - klik
Nozuki Kaneya - klik
0 x
Arii
Posty: 1294 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy *jasna cera *zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
GG/Discord: arii.2024
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 20 sie 2024, o 11:48
Fabuła Więzienna 394 rok, Fuyuhana
Sprawa z boku wyglądać mogła na komiczną. Ot czterech chłopów siedziało i będzie się teraz przepychać, kto tego nie zrobił. Wysłuchanie wszystkich tych pierdół trochę potrwało i do akcji wkroczył Rzeźnik. Miał ogromną swobodę dzisiejszego dnia, ponieważ to już jego drugi taki występek, że wkracza w momencie, w którym Arii samodzielnie nie dałby sobie rady. Jego wzrok skupił się na zabandażowanym, wężowatym gnojku, który próbował zrzucić na niego winę. -Chcesz powiedzieć, że ten, który był z daleka od Doruna podczas całej potyczki, miałby to zrobić? Jako jedyny pomyślałem o notesie, bo skoro tutaj siedział to czymś musiał zaskarbić sobie wolę Cesarstwa do tego a notowanie czegoś o wulkanie byłoby interesujące w moim mniemaniu dla Waneko... Bo byłem pod tym wulkanem i wiem, że coś tam czyha... Z czym nikt sobie nie poradzi... - westchnął na wspomnienie swojej potyczki pod Shiroyamą i przegranej przez szczeniaka, w którego ciele musiał siedzieć... -Czy może jednak chcesz nadal oddalić podejrzenia od siebie, skoro nikt ciebie nie widział na dachu i trzymałeś się z daleka, o ile w ogóle? - przekręcił głową, aż mu strzyknęło w karku, poprawił włosy, żeby nie opadały mu na oczy. -Doruno stał z dzienniczkiem na dachu i zaczął zapisywać, coś w trakcie trzęsienia ziemi. Widziałem to, gdy Ametsu oprowadzał Ariiego i tłumaczył mu pewne zasady. Okularnik podekscytowany. Następnie dostał ataku padaczki. I kiedy wszyscy się napierdalali i nikt przy nim nie stał został zabity przez skrytobójcę, co wszyscy, którzy tam byli widzieli... Efekt jego reakcji po trzęsieniu ziemi zgadzałby się z opisem pewnych trucizn, które ktoś z nas kiedyś stosował... Nieznajomość zabitych, ich ilości, brak jakichkolwiek danych, wstawanie i kręcenie się po celi, kiedy inni śpią po ciężkiej napierdalańce ze strażnikami i "byłem się wyszczać" a teraz nagle znalezienie dzienniczka, który "wystawał", ale nikt oprócz ciebie tego nie widział z ziemi? - Rzeźnik wstał i machnął kilka razy ręką w powietrzu rozciągając ją. -Nie będę bawił się w ganianie z cesarskimi ścierwami, więziennymi i innymi kurwami. W przeciwieństwie do nich wiem, jak połamać kości. Czas pokazać, dlaczego Cesarz tak bardzo przeżywa moją istotę na zewnątrz... A nazywanie mnie rozjebusem jest twoim błędem, Wężyku. - spojrzał mu się prosto w oczy i zacisnął pięść, aż wszystkie kosteczki mu strzyknęły. Splunął pod stopy zabandażowanego gnojka i wrócił do całego swojego wywodu, aby jak najszybciej przejść do konkretów nim medyk będzie chciał wrócić do kontroli ciała.
-Widzę, że rączka już pracuje i działa. Nie wiem, która grupa chce wrobić tego biednego medyka w ten rozpierdol. Ale moje życie wisi na takim samym włosku, co jego... Więc dostaniesz wpierdol i wyśpiewasz wszystko, co wiesz albo czego nie wiesz. Nie jestem tak miły, jak chłoptaś. - jego głos przypominał trochę wygłodniałą bestię. Po wczorajszym chciał więcej i znowu dostał taką okazję, ciężko by było ją stracić. -Nasłali Ciebie Cesarscy, Wychowawca czy Rewolucjoniści? - pytanie było krótkie i treściwe. Oczy mu się zabłyszczały, tańczyły w nich płomienie, lewą stopą odsunął krzesło do tyłu, aby mu nie zawadzało. Nie interesował się Ametsu i Mokenem. Ich chwila również nadejdzie na szybkie przesłuchanie. Ale pierw załatwi najbardziej podejrzanego, aby móc przejść dalej. Dla Rzeźnika skończyła się zabawa w kotka i myszkę. Trochę się naczekał i chyba musiał pokazać skąd ta jego sława poza więzieniem wśród Cesarza i jego popleczników. Gdyby tylko usłyszał słowo na "c" i "w" od razu, bez zastanowienia ruszyłby w jego stronę i sprzedał mu strzała w nos, drugą ręką chwytając za włosy i dając mu z dyńki i wolną ręką po uderzeniu zatkałby mu gębę, wkładając trzy palce w usta i mocno ściskając dolną szczenę, ciągnąc w dół, aby ten upadł na kolana.
Ukryty tekst
0 x
Prowadzone misje:
1. Saito Hoozuki - Wyprawa B - Błyskotki i inne takie takie - 5/17
2. Kubomi - Zlecenie Specjalne B - Smoczyca - 12/17
3. Klepa - Souei & Misae & Ichirou & Kyoushi - Grupowe Zlecenie Specjalne S - 7/22
4. Shins Hyo - Wyprawa B - 1/17
5. Ryukuro - Zlecenie Specjalne C - 9/14
5. Ario - WYPRAWA S - REZERWACJA
6. Ario - WYPRAWA B - REZERWACJA
PH
Bank
WT
Boyos
Administrator
Posty: 4032 Rejestracja: 11 lut 2018, o 11:20
Ranga: Starszy Kapral
GG/Discord: Boyos#3562
Multikonta: Ario
Post
autor: Boyos » 23 sie 2024, o 08:35
Fabuła Więzienna
Arii
Atmosfera w celi zagęszczała się, tak jak można było się tego spodziewać. Nie trzeba było długo czekać na pojawienie się Rzeźnika, który stwierdził, że weźmie sprawy w swoje i pojawił się ku zaskoczeniu wszystkim. Prawda była taka, że nikt w celi nie widział jeszcze alterego Ariiego, stąd zmiana tonu i cała przemiana wywołała we wszystkich niemała konsternację. Wężowy jednak nie odpuszczał i tym samym wyczuł chyba, że sprowokuje Cię do jakiegoś ruchu, co świadczyłoby o jego niewinności. W tej pokrętnej logice chyba już wszyscy się pogubili, bo każdy patrzył na siebie pytającym wzrokiem.
- Nie no, ma to sens, Arii był przy mnie jak to się zaczęło. Miał podklepywać na bajerę i to zrobił.
Czyżby słowa rozsądku pierwszy raz pojawiły się w tym pomieszczeniu? W tym momencie Ametsu dawał Ci jasne alibi i wykluczał z grona podejrzanych.
- A Kuziwa ze mną. Rozmawialiśmy chwilę przed tym, jak Doruno upadł. Jednak z naszej perspektywy było to wszystko mało widoczne.
Kuziwa patrzył na Ciebie badająco, ale finalnie tylko prychnął.
- Wiecie co? Ja mam to w dupie. Zostały mi trzy lata, potem wychodzę i będę dalej jebał Cesarskich, a Wy róbcie co chcecie. W chuju mam te notatniki Doruno, więc ustalajcie sobie dalej kto jest kim. - po tych słowach odwrócił się i usiadł z powrotem na łóżku, biorąc swoją książkę do czytania.
Ty zaś nie miałeś powodu więc by rzucać się na niego, ale w każdej chwili mogłeś to zrobić. Jednakże to co najważniejsze, że słyszałeś, jak ktoś zbliża się do celi i to nie były kroki jednej osoby. Ktoś zaraz Was odwiedzi. Nozuki? Mizan? Trudno było wyczuć, ale gdyby dziennik został zabrany przez straż, straciłbyś po pierwsze źródło informacji, a dwa, że straciłbyś kartę przetargową z Nozuki...a w tym momencie, zeszyt trzymał Ametsu.
---
Oddziałowy Mizan
Ametsu Haranibu - klik
Kuziwa Atsudashi - klik
Doruno Hironoru - klik
Moken Mareboru - klik
Minda Hoshisu - klik
Nozuki Kaneya - klik
0 x
Arii
Posty: 1294 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy *jasna cera *zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
GG/Discord: arii.2024
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 3 wrz 2024, o 10:39
Fabuła Więzienna 394 rok, Fuyuhana
Cała ta scena zamieniała się w coraz to większy syf i znak zapytania. Ktoś sobie pogrywał nie tyle z Rzeźnika, ale również z innych więźniów z tej celi. Czyżby ktoś miał plan wykończenia ich przez wrzucanie ich w takie sytuacje? Jak na razie wychodziło im to całkiem dobrze. Stali wszyscy naprzeciwko siebie, patrząc się nieufnie na to co każdy robi i mówi. -Eh... Nie mamy czasu na to wszystko. Schowaj gdzieś to, tak żeby nikt nie mógł tego znaleźć. - instynkt rzeźnika nie pozwolił mu teraz tego wziąć. A musiał komuś zaufać, przynajmniej tak. Samemu nie znał tej celi w takim stopniu, żeby coś ukryć przed strażnikami, ale gruby, jako samozwańczy szef szefów na pewno wykona to idealnie. Rzeźnik odsunął się bardziej od drzwi do celi. Kolejne odwiedziny, był tym już trochę zmęczony, dlatego pozwolił wrócić równie wykończonemu Arii'emu na jego pozycję miłego, uprzejmego gościa, który może jakoś załagodzi samemu ten konflikt i coś ogarnie lub wymyśli.
Ukryty tekst
0 x
Prowadzone misje:
1. Saito Hoozuki - Wyprawa B - Błyskotki i inne takie takie - 5/17
2. Kubomi - Zlecenie Specjalne B - Smoczyca - 12/17
3. Klepa - Souei & Misae & Ichirou & Kyoushi - Grupowe Zlecenie Specjalne S - 7/22
4. Shins Hyo - Wyprawa B - 1/17
5. Ryukuro - Zlecenie Specjalne C - 9/14
5. Ario - WYPRAWA S - REZERWACJA
6. Ario - WYPRAWA B - REZERWACJA
PH
Bank
WT
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość