Tetsurō
Posty: 1224 Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku
Post
autor: Tetsurō » 21 lut 2024, o 02:40
"W11 - Wydział Śledczy"
Misja C - Shiori
Lato 394 roku
kolejka: 5 / 14+
Zamieszanie w szpitalu było nie do opisania. Personel biegał, starając się zapanować nad sytuacją, katalogując rannych, prowadząc ich na sale czy też opatrując i lecząc ich tutaj, na miejscu. Całością operacji zarządzał Tohiro Ishida, niski blondyn w długim. białym kitlu rozpiętym na w miarę szerokich ramionach. Miał postawione do góry krótkie włosy, niebieskie oczy i delikatną bliznę po cięciu przechodzącą przez oko i kończącą się przy ustach. Z ciekawych rzeczy, miał przy biodrze dużą torbę a przy niej zaczepiony był dziwny nóż, coś jak kastet, tylko przedłużony o wąs pozwalający na cięcie. W tym momencie machał on rękoma, wydając kolejne polecenia i starając się opanować ten chaos. Shiori znała go, był on jednym z bardziej doświadczonych lekarzy, mimo swojego wieku, podobno kilka lat przesłużył jako Iryonin w armii, a lata te były dosyć burzliwe, jeśli chodzi o konflikty w kraju i poza nim.
Nasza bohaterka szybko zabrała się do pracy. Upatrzyła sobie jednego z żołnierzy, który nie wyglądał na bardzo rannego, jednakże na tyle, że pomoc była znacząca. Był to chłopak mający może osiemnaście lat, wszystko wydawało się w miarę w porządku, jednakże jego ręka była pogruchotana i połamana w wielu miejscach. Nie był to stan zagrażający życiu, no ale lekki też nie był. Wojownik miał na sobie mundur, zbroję zapewne zdjęto mu w transporcie, no poza jednym elementem, z powodu uszkodzeń, na jego rannej dłoni dalej zakleszczony był metalowy karwasz, który dziewczyna musiałaby zdjąć, aby w pełni móc zdiagnozować ranę i zabrać się za leczenie.
- Oblegaliśmy gniazdo rebeliantów we wnętrzu Shiroyamy, kiedy to nagle wulkan postanowił eksplodować, a część góry osunęła się na nas i nasz obóz. Wielu walczących pogrzebano żywcem, wielu ciał jeszcze nie odkopaliśmy... Taka tragedia z powodu jednej głupie suki... Niech śniegi pochłoną Yuki Mikoto... - trafiło się akurat, że młodzieniec było dosyć wylewny. Kiedy zaczął on wspominać o wulkanie, Shiori przypomniało się, że w nocy obudziły ją jakieś wstrząsy i dziwne odgłosy dochodzące z oddali, jednakże ucichły one nim zdążyła się rozbudzić, a jasna łuna nad miastem nie była niczym dziwnym, więc po prostu poszła spać dalej. Jak widać, nie była to zwyczajna nocna mara.
- Ja to oberwałem lekko, w trakcie gdy odkopywaliśmy ciała, kawałek gruzu osunął się na mnie i przygniótł mi rękę. Myślisz, że wróci mi ona do pewnej sprawności? Od jakiegoś czasu nie do końca ją czuję... - chłopak nie zdawał się rozumieć pełni swojej sytuacji, zapewne dalej był w szoku wywołanym tymi wszystkimi wydarzeniami, młoda medyczka niestety także nie była w stanie w pełni określić jego stanu, najpierw musiała zobaczyć ranę i ocenić co się stało z kośćmi. Chociaż nie zapowiadało się to najlepiej, dłoń powoli siniała coraz bardziej, dodatkowo była zimna i to nie tylko od panującej na dworze temperatury.
Kagamatsu - Obrazek
Mama Shiori
Tohiro Ishida
Ranny Żołnierz
0 x
Prowadzone Misje:
Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Shiori
Postać porzucona
Posty: 279 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 25 lut 2024, o 20:10
Na swojego pacjenta Shiori wybrała chłopaka, który był mniej więcej w jej wieku, może trochę starszego. Na pierwszy rzut oka jego stan nie wyglądał poważnie, więc stwierdziła, że będzie w stanie się nim odpowiednio zająć. Ot, trochę pogruchotana ręka, nie powinno być to nic trudnego. Podeszła do niego i przedstawiła się. Zapytała, co się stało, a gdy dostała odpowiedź, spojrzała na niego zszokowana.
- W-wulkan?! – nie mogła powstrzymać przy tym drżenia głosu. Słyszała w nocy jakieś hałasy, ale nigdy by nie powiązała ich z taką tragedią! Gdyby tylko wiedziała wcześniej, może mogłaby uratować kilka osób więcej? To brzmiało jak okropna tragedia, katastrofa… już zaczynała się obwiniać, pomimo tego, że było to bezsensowne i nieuzasadnione. Przecież sama dobrze wiedziała, że nie miała skąd się dowiedzieć, że coś takiego się stanie – były rzeczy, których człowiek po prostu nie mógł przewidzieć, a to była jedna z nich. Najlepszym co mogła w tej chwili zrobić, było ogarnięcie się i zajęcie się potrzebującymi.
Oczywiście, nikomu nic by się nie stało, gdyby nie ta cała sytuacja związana z rewolucjonistami. Nikt nie kręciłby się wokół wygasłego wulkanu, nikt nie musiałby teraz walczyć o życie. Kunoichi zdawała sobie sprawę z tego, ile ofiar przyniósł ten bezsensowny spór. Hyou nie było już spokojne, zbyt wiele złego się tu wydarzyło, by można było mówić o bezpieczeństwie.
- Przeżyjesz – zapewniła z aż zadziwiającym dla niej spokojem. Opanowała drżenie głosu i spojrzała na niego z pewnego rodzaju determinacją. Jego stan wydawał się poważniejszy, niż początkowo założyła, ale zamierzała zrobić co w jej mocy, by mu się przysłużyć. Nie odpowiedziała na pytanie dotyczące sprawności ręki, bo nie znała na nie odpowiedzi, wiedziała, że nie powinna nikomu dawać złudnej nadziei, ani też niepotrzebnie dołować. To, że ten nie czuł swojej ręki niepokoiło ją i podsuwało ciemne scenariusze, ale nie musiało być wcale aż tak źle, jak zakładała. – Ale może zaboleć. Trzymaj się – ostrzegła, zabierając się za wyjęcie metalowego karwasza, który przeszkadzał jej w prawidłowym zdiagnozowaniu chłopaka. Zaraz gdyby jej się to udało, przywołałaby swoją leczniczą chakrę, by możliwe jak najlepiej zająć się całą raną.
Ukryty tekst
0 x
Tetsurō
Posty: 1224 Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku
Post
autor: Tetsurō » 27 lut 2024, o 01:18
"W11 - Wydział Śledczy"
Misja C - Shiori
Lato 394 roku
kolejka: 6 / 14+
Odgłosy w szpitalu się intensyfikowały, mimo tego, że coraz więcej rannych było już przenoszonych na odpowiednie sale, to co chwilę pod szpital przyjeżdżały kolejne wozy wyładowujące następne zastępy rannych. Lekarze dwoili się i troili aby tylko ogarnąć ten chaos, jednakże nie było to proste. Dziewczyna kątem oka mogła dostrzec, jak jeden z lekarzy rozdaje jakieś zwoje młodym, mającym może dwanaście, może trzynaście lat shinobim, zapewne były to wiadomości dla lekarzy nie będących dzisiaj w pracy, że jeśli mogą, to żeby przybyli do szpitala. Teraz każda para rąk się przyda w tej nieciekawej sytuacji.
No ale nie można było zbytnio się rozglądać, gdyż nasza bohaterka miała swój przypadek, który także nie należał do najlżejszych. Ściągnięcie metalowego karwasza z ręki nie było proste, z powody przygniecenia kamieniem, odkształcił się on, przez co zaklinował się na dłoni, nasza bohaterka także nie należała do najsilniejszych, no ale z pomocą żołnierza, który próbował trochę odgiąć stal swoją drugą, wolną ręką, w końcu udało się uzyskać dostęp do rany. Niestety, stan nie był dobry, kiedy tylko stał została ruszona, spod niej wyciekło sporo krwi, która była blokowana przez element pancerza, krew poleciała wprost na ubranie młodej lekarki, robiąc na nim dosyć dużą plamę. Pierwsze oględziny utwierdziły przekonania Shiori. Nie było dobrze, gość była pogruchotana w wielu miejscach, dlatego też zapewne nie był on w stanie jej czuć, na szczęście nie wyglądało, jakby nerwy miały być przerwane, co oznaczało, że będzie dało się ją odratować. Młoda medyczka od razu wypuściła z dłoni leczniczą chakrę, starając się przywrócić rękę do sprawności. Co prawda, po samym leczeniu czeka go pewnie kilka dni, lub nawet tygodni, rehabilitacji, no i zostanie spora blizna, no ale ręka będzie zdatna do użycia. Poza tym, przecież dziewczyny lubią facetów z bliznami, co nie?
- No Wulkan! Ten, który podobno był nieaktywny przez setki lat. Niektórzy mówią, że co zły omen dla Cesarstwa, no ale ja w to nie wierzę. Chociaż... może to sam wyspa wyraża swoje niezadowolenie naszym wewnętrznymi konfliktami? - kiedy tylko chłopak poczuł ulgę spowodowaną leczeniem, od razu poczuł się lepiej i stał się bardzo rozmowny. W między czasie odebrał także naczynie z wodą od jednej z przechodzących pielęgniarek, które starały się choć trochę ulżyć oczekiwanie rannym, przynosząc im wodę i napary przeciwbólowe.
- Tak w ogóle, nie spodziewałem się, że w szpitalu są tak urodziwe lekarki... Wiem, że to nie moment, ale może dasz się zaprosić na spacer po Lodowym Parku, jak już będę w pełni zdrowy. - chłopak uśmiechnął się do swojej wybawicielki. Jak to mówią, okazja czyni złodzieja, a skoro miał ją już przy sobie, to czemu by nie zapytać? Przez chwilę miał poważną miną, jednakże parę sekund po zakończeniu swojego pytania, spalił się rumieńcem i uciekł spojrzeniem gdzieś na bok. Chyba to był szczyt jego odwagi, co dziwne, skoro był żołnierzem walczącym z rebeliantami. A może właśnie dlatego?
Kagamatsu - Obrazek
Mama Shiori
Tohiro Ishida
Ranny Żołnierz
0 x
Prowadzone Misje:
Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Shiori
Postać porzucona
Posty: 279 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 3 mar 2024, o 14:03
Było tak głośno i tłocznie… gdy dziewczyna myślała, że nikt więcej się już nie pomieści, zaraz przywożono kolejnych rannych, jednych gorszych od drugich. To miejsce pogrążone było w totalnym chaosie, miała wrażenie, jakby mało kto wiedział, co ma robić. Widziała nastolatków, którym wręczano zwoje, pewnie z prośbami o pomoc w szpitalu. Cieszyła się, że sprowadzą więcej lekarzy i pielęgniarek, bo wiedziała, że nie mogła pomagać w nieskończoność – nie chodziło nawet o misję, a o chakrę, w końcu żaden Shinobi nie miał jej nieograniczonych pokładów i było to coś, co mocno utrudniało życie. Potrafili wyczyniać cuda, ale nie byli wszechmocni i również ich ograniczało coś takiego jak energia.
Pobrudziła się krwią, ale nie robiło to na niej większego wrażenia – ważniejsze od ubrania było ratowanie drugiego życia. Stan chłopaka nie był najlepszy, ale wierzyła, że będzie w stanie sobie z nim poradzić. Był to chyba najpoważniejszy przypadek z jakim się spotkała, bo dotychczas, pracowała głównie przy zadrapaniach i innych niezagrażających życiu ranach. Miała wrażenie, że wygląda już to nieco lepiej, bo choć na pewno była potrzebna rehabilitacja i kilka dni odpoczynku, to nie powinno mu już nic grozić.
- Może właśnie w tym rzecz. Gdyby tylko dało się jakoś rozwiązać ten konflikt, życie byłoby dużo prostsze. Niczego więcej bym sobie nie życzyła, jak tylko pokoju na Hyou – westchnęła, gdy wspomniał o wewnętrznym niezadowoleniu wyspy. Może była pesymistką, ale nic nie zapowiadało tego, by w najbliższym czasie miało się polepszyć, raczej tylko pogorszyć. Ilu niewinnych cywili i żołnierzy straciło życie w wyniku tych potyczek? Na samą myśl o tym robiło jej się niedobrze.
- Och, to… - spojrzała na niego ze zmieszaniem, gdy usłyszał propozycję spotkania… a może randki? Nie chodziło o to, że jej się nie podobał, ale nigdy nie usłyszała, by ktoś ją gdzieś zapraszał, zawsze była wyizolowana, więc czuła się dosyć dziwnie z myślą, że miałoby się to zmienić. Po chwili jednak na jej ustach pojawił się delikatny uśmiech na myśl, że może w końcu znajdzie na Hyou kogoś, z kim się bliżej zaprzyjaźni. Hayami był przemiły, ale był Samurajem z daleka, wiedziała, że nie spotkają się za szybko, jeśli w ogóle kiedyś to nastąpi.
– Pewnie, czemu nie? Możemy się gdzieś przejść, tylko najpierw porządnie wypocznij, zasłużyłeś na to – oznajmiła, po raz ostatni spoglądając na jego rękę. Jeśli oceniła, że wszystko z nią było dobrze, odeszłaby od niego. Zaczęłaby się pewnie rozglądać za czymś, co wzbudziło by jej uwagę – może któryś z lekarzy zachowywał się dziwnie, może coś rzuciłoby się jej w oko, co mogłoby pomóc w zdobyciu informacji, po które tu przyszła. Nadal jednak miała czas, więc jeśli tak nie było, podeszłaby do kolejnej osoby, by ulżyć jej w cierpieniu.
Ukryty tekst
0 x
Tetsurō
Posty: 1224 Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku
Post
autor: Tetsurō » 9 mar 2024, o 11:44
"W11 - Wydział Śledczy"
Misja C - Shiori
Lato 394 roku
kolejka: 7 / 14+
Ilość pacjentów cały czas rosła. Do jak wielkiej tragedii doszło dzisiejszej nocy? Nie wiadomo... Ale Cesarscy Żołnierze na pewno dowiedzą się kto to zrobił, a wtedy zostanie on postawiony przed sądem i słusznie skazany. Pielęgniarki i lekarze pod zarządzaniem Pana Tohiro uwijali się z rannymi bardzo sprawnie. Selekcja następowała natychmiastowo i Ci najbardziej potrzebujący pacjenci byli prowadzeni od razu na blok operacyjny. Pozostali byli przenoszeni do sal, bądź leczeni tutaj, zależnie od skomplikowania ich ran.
Nasza bohaterka w tym całym zamieszaniu starał się jakoś sobie poradzić. Miała jednego pacjenta, na którym się skupiała. Zaleczała jego ranę, dzięki czemu ten z każdą chwilą czuł się lepiej. Na jego twarzy zaczął malować się spokój, gdy poczuł ulgę, choć po chwili, kiedy zmienili temat, spalił się rumieńcem. Słysząc akceptację dziewczyny, uśmiechnął się szeroko, a następnie uciekł wzrokiem gdzieś na bok. W końcu zrozumiał, że może wpatrywanie sią w nią tak cały czas to nie najlepsze zachowanie w tej sytuacji, więc wrócił do swojej ręki. Ta wyglądała... nieźle. Krew przestała ciec, kość zaczęła się regenerować. Będzie on musiał spędzić jeszcze kilka dni w szpitalu, ale na ten moment, zadanie naszej dziewczyny przy tym pacjencie było skończone. Chłopak zapewne chciałby, aby pozostała z nim i dalej rozmawiała, jednakże wiedział, że nie może jej zatrzymywać, wielu jego kolegów potrzebowało pomocy, więc nie mógł być on samolubny, w końcu wszyscy służyli temu samemu Cesarzowi, wszyscy byli ważnym elementem Cesarskiego Państwa.
Kolejne godziny były bardzo męczące. Trzy, może nawet cztery musiały minąć, nim rannych udało się rozładować. Nasza bohaterka szybko została zauważona przez Pana Ishidę i włączona do planu walki z rannymi, więc szybko znalazła swoje miejsce przy pomocy z rannymi. Shiori była zmęczona, ale mogła być dumna z siebie, pomogła dzisiaj wielu osobom. Pacjenci byli zaopiekowani, więc można było odpocząć. Wielu lekarzy opuściło szpital, udając się do pobliskiej restauracji na posiłek. W końcu trzeba było uzupełnić energię po tym ciężkim poranku. Pielęgniarki za to siedziały w swoim specjalnym pokoju, w którym to zawsze spędzały czas wolny, wyczekując na kolejne akcje przy pacjentach. Tak więc, gabinety stały puste, więc jeżeli nasza bohaterka czuła potrzebę, mogła je przeszukać, mogła też udać się z lekarzami na posiłek, licząc, że jej coś powiedzą ciekawego, albo też przepytać przemiłe pielęgniarki, czy też samych pacjentów. Dróg było wiele, zapewne w głowie naszej heroski jeszcze więcej. Teraz jej zadaniem było wybrać, w jaki sposób chciał ugryźć swoje właściwe zadanie. Niestety, dla niej ten dzień dopiero się rozpoczynał...
Kagamatsu - Obrazek
Mama Shiori
Tohiro Ishida
Ranny Żołnierz
0 x
Prowadzone Misje:
Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Shiori
Postać porzucona
Posty: 279 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 17 mar 2024, o 10:57
Była wykończona, ale zadowolona. Rannych było pełno, ale z każdą godziną przychodnia wydawała się coraz mniej przepełniona. Na szczęście po tym, jak młodzi pobiegli po wsparcie medyczne, było już dużo łatwiej. Tymi, co była w stanie, zajęła się osobiście, a ciężsi stanem dostali swoje łóżko, gdzie zaopiekują się nimi pracownicy. Była to pierwsza większa akcja, w której wzięła udział. Cieszyła się, że wszystko poszło w miarę sprawnie – w takich sytuacjach nie można było panikować, a trzeba było działać. Najchętniej wróciłaby do siebie i odpoczęła, ale wiedziała, że miała jeszcze zobowiązania, które należało wypełnić.
To mogła być jej szansa, bo większość gabinetów była pusta – nic dziwnego, skoro była już pora obiadowa. Na szczęście dziewczyna nie była na razie głodna, więc nie musiała wracać do domu na posiłek. To mogła być dobra okazja, by przeszukać pomieszczenie, w którym pracował tamten uciekinier, ale to akurat nie należało do jej obowiązków – Kagamatsu oznajmił, że się tym zajmie i ufała, że tak faktycznie będzie. Gdyby było to możliwe, dałaby mu znać, że lepszej okazji już nie będzie, ale nie miała żadnych telepatycznych zdolności, więc mogła mieć jedynie nadzieję, że ten był świadomy, kiedy powinien wejść do szpitala.
Mogłaby wchodzić do innych pomieszczeń, ale to było jak szukanie igły w stogu siana – póki nie dostała żadnej wskazówki, któremu z nich powinna się przyjrzeć, nie zamierzała podejmować żadnych pochopnych decyzji. Naturalnym wyborem wydawało się dla niej więc wypytywanie pielęgniarek, które pracowały w tym miejscu już długo i nie powinny mieć problemu, by z nią porozmawiać. Zapukała do ich pokoju i jeśli dostała pozwolenie, by wejść, przeszłaby przez drzwi.
- Nie przeszkadzam? Chciałam tylko zająć chwilę – wyraz jej twarzy był spokojny, ale w środku była dosyć zdenerwowana – Przede wszystkim, dobra robota, wspólnymi siłami udało nam się zażegnać kryzys – uśmiechnęła się przy tym. To była łatwiejsza część wypowiedzi, bo była w pełni szczera. Nie wszyscy doceniali pielęgniarki, a był to bardzo wymagający i trudny zawód i Shiori była tego świadoma. Nie każda z nich posiadała umiejętności kontroli chakry, a mimo to ich wiedza była skuteczną pomocą.
- Mam jednak wrażenie, że i tak było nas mniej, niż zawsze. Czy to nie tak, że każdy medyk miał obowiązek się stawić? – to właściwie był blef, bo nie miała pojęcia, czy tak naprawdę było, mogła się jedynie domyślać.
0 x
Tetsurō
Posty: 1224 Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku
Post
autor: Tetsurō » 20 mar 2024, o 22:09
"W11 - Wydział Śledczy"
Misja C - Shiori
Lato 394 roku
kolejka: 8 / 14+
Większość lekarzy poszła poza szpital coś zjeść, zostali jedynie ci, którzy musieli dalej doglądać pacjentów, tak więc, była to idealna okazja dla naszej bohaterki aby trochę zasięgnąć języka. Rozpoczęła ona swoje poszukiwania od tajemniczego pokoju, o którym słyszała wiele legend. Pokój pielęgniarek to miejsce, którego wielu lekarzy unika. To tam spędzają one swój czas wolny, czekając na kolejne zadania opieki nad pacjentami, ale to także tam szykowały dla nich porcje leków, czy też posiłki. Tak więc, było to ich istne centrum dowodzenia, a nasze heroska wchodziła tam jak do paszczy lwa.
Gdy podchodziła, słyszała dosyć głośne rozmowy, które momentalnie ucichły chwilę po zapukaniu. Kobiety po chwili zaprosiły ją do środka, prosząc, aby za sobą zamknęła drzwi. W środku było kilkanaście kobiet w szpitalnych kombinezonach. W większości siedziały one przy dużym stole na środku pokoju, na którym leżały przekąski oraz spory dzbanek parującej herbaty. Część pielęgniarek zajmowała się swoimi obowiązkami, a dwie przy oknie paliły sobie papierosa, wdychając ostre, zimowe powietrze. Pielęgniarki w większości były kobietami dojrzałymi, doświadczonymi przez życie, więc nic dziwnego, że takich młodzieńców jak Shiori traktowali jak swoich wnuków. Nim dziewczyna zdążyła wyjaśnić po co przyszła, w rękach już trzymała filiżankę oraz talerzyk z serniczkiem.
- Siadaj dziecinko, w czym możemy Ci pomóc? - zapytała tęga kobieta o kręconych, siwych włosach i okularach na oczach. Sama zajadała się ciastem, co jakiś czas krojąc kolejne kawałki, głównie dla siebie, ale czasami też dla koleżanek. Shiroi postanowiła wypytać o poważniejsze sprawy, dlatego też kobieta na chwilę odstawiła swoje ciasto.
- No cóż, przybyli chyba wszyscy, którzy byli dostępni. Pamiętaj, że niektórzy nasi lekarze są też shinobi, więc biorą udział w misjach nie tylko w okolicy. No i nie wszyscy mogli się stawić. Czasami muszą też odpocząć, czy wyjechać z rodziną na wakacje. Ale to prawda, ostatnio jest jakoś spokojniej i ciszej w szpitalu...
- To prawda, Mitoku-san. Odkąd Arii-kun i Nishinoya-san nie pojawiają się w szpitalu, mniej się dzieje. - odezwała się kobieta o rudych włosach związanych w warkocz. Miała około lat trzydziestu, więc była stosunkowo młoda jak na to towarzystwo.
- Ta dwójka zawsze trzymała się razem, od kiedy tylko Arii pojawił się pierwszy raz w szpitalu, więc nic dziwnego. Pewnie wyjechali gdzieś razem trenować. W końcu, Arii był też shinobi. A pamiętacie jego pierwszą pacjentę, uroczą Yoko? Ciekawe co u niej... Podobno wyjechała do Ryuzaku no Taki do wuja jakiś czas temu. Ciekawe jak przeżyła ostatnie wydarzenia w klanie Yuki... Musiało być jej ciężko... - kobieta westchnęła i spojrzała po przyjaciółkach. No nie mogła wytrzymać i musiała zagryźć ciastem. Czemu nadeszły tak trudne czasy dla tak uroczych dzieciaków... Czemu nie mogło być w Cesarstwie spokojnie...
Kagamatsu - Obrazek
Mama Shiori
Tohiro Ishida
Ranny Żołnierz
Tęga Pielęgniarka
Ruda Pielęgniarka
0 x
Prowadzone Misje:
Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Shiori
Postać porzucona
Posty: 279 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 23 mar 2024, o 11:41
W pokoju było kilkanaście kobiet, a każda z nich miała swoje zajęcia, którymi w danej chwili się zajmowała. Shiori nie czuła się do końca komfortowo z tym, że zakłócała im spokój i zabierała przerwę. To trochę tak jakby była intruzem na nie swoim terytorium, w paszczy lwa. Na szczęście napięcie nieco z niej zeszło, gdy zrozumiała, że spotkała się z raczej pozytywnym nastawieniem. Nigdy nie miała okazji do dłuższej rozmowy z pielęgniarkami, ale nie wydawały się jej traktować w sposób protekcjonalny, przynajmniej nie na pierwszy rzut oka. Skorzystała z zaproszenia starszej pracowniczki i usiadła, biorąc przy tym łyk ciepłego napoju z filiżanki, który dostała. Na moment mogła poczuć się bezpiecznie, ciepło i komfortowo. Prawie jak w domu.
- Wakacje? - zatrzymała się przy tym słowie na chwilę. Nie potrafiła sobie wyobrazić by ktoś, kto pracował w szpitalu z powołania, był w stanie tak po prostu zostawić Hyou w ciężkich chwilach i wyjechać, jak gdyby nigdy nic. Kiedy ona codziennie dawała z siebie wszystko, robiła za kilka osób, ktoś po prostu by to zostawił? A co z pacjentami, czy oni nie byli ważniejsi? Życie ludzkie miało mniejsze znaczenie od drinka na pustynii? Nie rozumiała. Gdzieś, z tyłu głowy, przypomniało jej się marzenie, gdy jeszcze niedawno tak bardzo chciała podróżować do innych krain, osad. Teraz wydawało jej się zwyczajnie głupie, gdy tylu mieszkańców Hyou potrzebowało jej pomocy, nie tylko w sprawach medycznych.
- Arii i Nishinoya? - zwróciła się do rudowłosej pięlegniarki. Drugie imię znała, w końcu to właśnie o niego miała wypytać i być może była to właśnie okazja do tego, by dowiedzieć się czegoś więcej. Pierwsze nic jej jednak nie mówiło, być może gdzieś go spotkała, skoro pracowali w tym samym miejscu, ale nie skojarzyła. Jeśli jednak dwójka mężczyzn faktycznie trzymała się razem, to mógł być to jakiś punkt zaczepienia. Być może byli wspólnikami, którzy razem stwierdzili, by działać przeciwko Cesarstwu? - Czy wiadomo co się stało, że przestali się pojawiać? Czy coś się wydarzyło? To trochę duży zbieg okoliczności, skoro byli zaprzyjażnieni - stwierdziła, biorąc kolejny łyk napoju. Ciepło pozwoliło jej zapomnieć, że była na ważnej misji, a nie na plotkach przy ciastku.
0 x
Tetsurō
Posty: 1224 Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku
Post
autor: Tetsurō » 23 mar 2024, o 13:09
"W11 - Wydział Śledczy"
Misja C - Shiori
Lato 394 roku
kolejka: 9 / 14+
Kobiety w pokoju pielęgniarek były bardzo miłe i przyjazne, nie często pojawiali się tutaj młodzi medycy, Ci raczej woleli zadawać się z lekarzami, którzy mogli przekazać im wiedzę, albo pomóc wspiąć się na szczyt szpitalnej kariery, pielęgniarki po prostu były, zawsze, pomagały gdzie mogły, żyjąc we własnym ekosystemie, dlatego też każdy, kto zwrócił na nie uwagę, nawet chociażby na chwilę, był tutaj mile widziany.
- Każdy potrzebuje odpocząć... Szczególnie lekarze, którzy mają tutaj bardzo wymagającą i stresującą pracę. Walczą o życia pacjentów każdego dnia, to potrafi być bardzo niszczące dla umysłu, tak więc, aby mogli nam służyć dłużej i w dłuższej perspektywie, wyleczyć więcej osób, czasami muszą odstąpić na bok, zająć się sobą, rodziną, dziećmi, czy po prostu wyjechać w zimowe lasy i czytać książkę przy kominku. Jesteś jeszcze młoda, masz wiele chęci i energii, to dobrze, ale musisz pamiętać, że nie możesz doszczętnie wyniszczyć swojego zdrowia. Lekarz, który nie jest w pełni sił, nie jest w stanie dobrze leczyć...
- Pracowałam kiedyś jako pomoc medyczna w szpitalu polowym. Lekarze, nazywani tak Iryoninami, gdyż byli także shinobi doskonale władającymi chakrą nie tylko w celach medycznych, mieli przede wszystkim za zadanie dbać o siebie. Każdy taki lekarz na polu bitwy jest warty tyle, co dziesięciu zwykłych shinobi, a może nawet pięćdziesięciu czy stu, bo tylu jest w stanie przywrócić na pole walki. Dlatego też, należy im się szacunek i odpoczynek. - wtrąciła się druga z kobiet, która chciała przekazać młodej Shiori trochę wiedzy i poglądu na to, jak wygląda prawdziwa praca Lekarza. Niestety, ta ścieżka jest usłana trudnymi wyborami, więc musi już teraz o nich wiedzieć, jeśli chce nią podążać.
- Arii-kun poza byciem lekarzem tu w szpitalu, jest też shinobi klanu Yuki, więc jest spora szansa, że jest na jakiejś misji. Był tutaj ostatnio ze dwa tygodnie temu, z resztą rozmawiał też wtedy z doktorem Nishinoyą. A co do samego doktora, to jest on bardzo lubiany przez pacjentów. Jest świetnym lekarzem, chyba najlepszym w naszym szpitalu, ale wielokrotnie odmawiał awansu, nic dziwnego, nienawidził tych wszystkich dokumentów, które wypełniamy przy pacjentach. Często też brał młodzieńców na swoich uczniów, żeby przekazywać im swoją wiedzą, która jest ogromna. Często przychodził tu porozmawiać z nami, bardzo miły człowiek. - Kobiety zdawały się nie widzieć żadnych wad w tym sympatycznym doktorku. Tylko, czy aby na pewno ich nie było? W końcu z jakiegoś powodu doktorek był podejrzewany przez Cesarskich shinobi, a ci nie rzucali by uwag bezpodstawnie, prawda?
- Wydaje mi się, że Nishinoya-san chciał wyjechać na kontynent, czasami zdarzało mu się odwiedzać Ryuzaku, czy inne kraje i tam pomagać przy bardzo dziwnych przypadkach. Ostatnio chyba też o tym wspominał, być może zabrał Ariiego jako swojego ucznia, żeby ten zobaczył życie lekarza z innej strony. - to mogła być cenna uwaga, tylko czy dawała naszej bohaterce jakikolwiek trop? Być może pora rozejrzeć się w innym miejscu, no chyba, że miała jeszcze jakieś pytania.. Trafiła na podatny grunt, kobiety sypały wiadomościami, że aż miło, więc nie będzie trudno cokolwiek z nich wyciągnąć...
Kagamatsu - Obrazek
Mama Shiori
Tohiro Ishida
Ranny Żołnierz
Tęga Pielęgniarka
Ruda Pielęgniarka
0 x
Prowadzone Misje:
Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Shiori
Postać porzucona
Posty: 279 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 28 mar 2024, o 20:01
Nie upierała się przy swoim zdaniu. Nie czuła potrzeby, by rozmawiać na temat odpoczynku z pielęgniarkami, choć rozumiała ich punkt widzenia. Potrafiła pojąć, że doktorzy byli ludźmi, którzy potrzebowali relaksu, ale sama czułaby się żle, gdyby odstąpiła szpital, przynajmniej w tych czasach, gdy każda pomoc była na wagę złota. Być może nie miała racji - była młoda i niedoświadczona, a wiedza przyjdzie do niej z wiekiem. Na ten moment niesienie pomocy innym stanowiło jednak dla niej niepodważalny priorytet. To pozwalało jej poczuć, że jest wartościowa i że może zrobić coś dla społeczności. Nie była jak inne kobiety, nie umiała zajmować się domem ani walczyć. Iryojutsu było jedynym, co miała, więc być może dlatego miała takie poglądy, a nie inne.
Słuchała w milczeniu, co pielęgniarki miały do powiedzenia na temat dwójki nieznajomych, zastanawiając się, co mogłoby okazać się przydatne dla Cesarskich, a co niekoniecznie. Nie chciała skierowywać podejrzeń na niewinnego Iryonina, ale sam fakt, że ten trzymał się z Nishinoyą i zniknął w tym samym czasie, był dosyć niespotykany. Może coś mu się stało, może został porwany przez doktora? Przeczucie mówiło jej, że raczej nie o to chodziło.
- Rozumiem, jeśli jest taki miły, to chętnie z nim kiedyś porozmawiam, mam kilka pytań natury medycznej - powiedziała, gdy jedna z kobiet zaczęła wychwalać Nishinoyę. Aż kusiło dodać, że to nigdy się nie stanie, że ta osoba nie była wcale tak uprzejma i dobra, jaką się wydawała na początku, ale co by to zmieniło? Tylko popsułaby swoje pierwsze śledztwo. Sprawiedliwość i tak prędzej czy póżniej go dopadnie, wierzyła w to.
- Nie było dzisiaj Pana Nishinoyi, a co z innymi pracownikami? Czy jest ktoś, kto dawno się nie pojawiał? Albo dziwnie się zachowywał? - zapytała, już bardziej bezpośrednio. Może za bardzo się rozlużniła, ale nie czuła, by groziło jej jakieś zagrożenie z ich strony - najwyżej wezmą ją za jakąś dziwaczkę, nie pierwszy, nie ostatni raz. Wiedziała, że jej kolejnym zadaniem, gdy Cesarscy wejdą do budynku, było obserwowanie ludzi i wyłapanie ewentualnych dziwnych zachowań i zamierzała zająć się tym tak szybko, jak tylko pozna odpowiedź na pytania od pielęgniarek. Nie zamierzała zabierać im całej przerwy, już i tak jej dużo pomogły.
0 x
Tetsurō
Posty: 1224 Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku
Post
autor: Tetsurō » 30 mar 2024, o 01:02
"W11 - Wydział Śledczy"
Misja C - Shiori
Lato 394 roku
kolejka: 10 / 14+
W pokoju pielęgniarek zawszy było głośno, kobiety dosyć dużo rozmawiały, przy okazji zajadając się przekąskami, czy też popijając herbatkę. Istny klub dyskusyjny na tematy wszelakie, co też było idealnym środowiskiem do siania plotek. Młoda, niedoświadczona Shiori postanowiła tutaj zasięgnąć jeżyka, co na pewno nie umknęło uwadze zebranych tutaj kobiet. Niektóre oderwały się od okna, gdzie się wietrzyły i bez słowa dosiadły się do stolika. Czyżby frakcja popleczników Nishinoyi była w tym gronie większa, niż się mogło na początku wydawać? Czyżby nasza bohaterka stąpała po cienkim lodzie?
- Oj kochanieńka, nie wiadomo kiedy wróci. Jak doktor jedzie na kontynent, to czasami i miesiącami go nie ma. Ale jak wróci, to na pewno chętnie podzieli się z tobą swoją wiedzą. - uśmiechnęła się ogromna pielęgniarka i wepchnęła do swoich ust bardzo duże, wypełnione czekoladą ciastko. Następnie dosyć szybko zapijając je przygotowaną herbatką.
- W sumie, to ostatnimi dniami doktor Tohiro-san chodził bardzo zdenerwowany. Może coś się gorzej układa w jego życiu... - westchnęła druga z rozmówczyń, całkowicie ignorując początek pytania dziewczyny. Było ono jednakże na tyle dziwne, że przyciągnęło wzrok po raz kolejny. Większość z pielęgniarek przeniosła na nią wzrok, aż w końcu któraś z tego tłumu postanowiła się odezwać.
- Przepraszam, że zapytam, ale dlaczego aż tak ciekawią Cię pozostali? - z oczu starszej pielęgniarki o siwych, lokowanych włosach zdecydowanie strzelały w stronę dziewczyny promienie śmierci. Chyba jej obecność zaczynała się kobiecie nie podobać, co jasno zaznaczyło głośno wzdychając. Następnie przeniosła ona swoje przeszywające spojrzenie na obie koleżanki, jasno dając im do zrozumienia, ze chyba zby wiele powiedziały.
- Wydaje mi się, że powinnaś sprawdzić, czy z pacjentami wszystko w porządku. - bez emocji rzuciła w stronę Shiori, a następnie wstała i wróciła do okna, gdzie czekał na nią ziołowy skręt do dokończenia. Z uśmiechem usiadła na parapecie wróciła do palenia, jeszcze przez ramię spoglądając na dziewczynę, która już powinna wyczuć, że niestety nie jest tu mile widziana w tym momencie. Czyżby była zbyt bezpośrednia? a może jednak to ta kobieta wstała dzisiaj lewą nogą. W każdym razie, trzeba było podejść do sprawy w inny sposób. Miała jakieś dodatkowe poszlaki, a także sporo innych miejsc do zwiedzenia, tak więc, tylko od niej zależało jak teraz rozegra tę sytuację... Do przybycia jej zleceniodawcy było jeszcze trochę czasu, a w szpitalu było jeszcze sporo osób do rozmowy, więc na pewno uda jej się poskładać tę układankę do kupy.
Kagamatsu - Obrazek
Mama Shiori
Tohiro Ishida
Ranny Żołnierz
Tęga Pielęgniarka
Ruda Pielęgniarka
0 x
Prowadzone Misje:
Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Shiori
Postać porzucona
Posty: 279 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 2 kwie 2024, o 19:39
Tak coś miała przeczucie, że to pytanie może się już nie spodobać siedzącym w pomieszczeniu pielęgniarkom. Oczywiście, że musiała wzbudzić nim podejrzenia, ale w zamian, dowiedziała się czegoś o doktorze Tohiro. Jeśli dobrze pamiętała, to była to osoba zarządzająca operacją sprzed kilkunastu minut. Czy coś, co dręczyło jego głowę, mogło okazać się przydatne w śledztwie? Trudno było jej powiedzieć, bo równie dobrze mogło chodzić o problemy natury osobistej, ale był to trop warty sprawdzenia, innego na ten moment i tak nie miała. Nie odważyła się na dalsze przepytywanie pielęgniarek, a gdy jedna z nich zaczęła być podejrzliwa, wstała od stołu, z zamiarem opuszczenia pokoju.
- Nie musi Pani przepraszać. Jestem iryoninką i chcę się jak najwięcej dowiedzieć o medycynie, a nie wszystko można przeczytać z książek. Chciałam wybadać z kim mogę porozmawiać na ten temat, a kogo lepiej zostawić w spokoju, bo nie chciałabym zadręczać ludzi, którzy mają wystarczająco dużo swoich problemów - to była okropna wymówka, która nawet nie odpowiadała bezpośrednio na pytanie starszej kobiety, ale miała nadzieję, że ta nie będzie dalej drążyć tematu. Gdy to mówiła, starała się też zapamiętać jej twarz, bo może to było tylko głupie przeczucie, ale mogło być coś z nią na rzeczy. Być może była w złym humorze, być może wstała lewą nogą, a może chodziło o coś poważniejszego - ostrożności nigdy za wiele.
Po tym przeprosiła za kłopot i opuściła pokój, zastanawiając się co dalej. Miała jeszcze trochę czasu, a doktorzy byli na obiedzie, więc może powinna przyjrzeć się bliżej sprawie pana Tohiro, o którym usłyszała od jednej z pracowniczek? Przespacerowała korytarzem, szukając gabinetu, który by do niego należał. Skorzystałaby ze swojego doujutsu, sprawdzając, czy nikogo nie ma w środku i jeśli nie, spróbowałaby wejść do środka. Niewielka strata jeśli by się to nie udało, bo przy użyciu Tsujitengana i tak mogła zobaczyć sporo rzeczy. Miała nadzieję, że rzuciłyby się jej w oczy jakieś dokumenty, choć pewnie te ważniejsze byłyby ukryte pod stertą innych.
Ukryty tekst
0 x
Tetsurō
Posty: 1224 Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku
Post
autor: Tetsurō » 2 kwie 2024, o 21:21
"W11 - Wydział Śledczy"
Misja C - Shiori
Lato 394 roku
kolejka: 11 / 14+
Czas spędzany w pokoju pielęgniarek upływał i z każdą chwilą nasza bohaterka mogła czuć, że nie jest tu mile widziana. Na szczęście Shiori wyczuła ten nieprzyjemny nastrój i za wczasu ulotniła się z pokoju, zapamiętując w swojej głowie tą jedną, wścibską pielęgniarkę. Nie wiadomo kiedy wspomnienie o niej może jej się przydać. Umieściła w głowie także nazwisko doktora, skoro ostatnio był jakiś zestresowany, to na pewno warto się temu przyjrzeć. Z takimi myślami detektyw Shiori wyszła z pokoju na korytarz, gdzie było o wiele ciszej. Szpital był pusty, lekarzy dalej nie było, pielęgniarki siedziały u siebie, a pacjenci w większości spali, regenerując się po ostatnich wydarzeniach. Dlatego też nasza bohaterka mogła w spokoju przemierzać korytarze, kierując się do gabinetu podejrzanego doktorka. Po drodze oczywiście skorzystała ze swojej wrodzonej zdolności, upewniając się, że przypadkiem nie ma na miejscu nikogo, kto mógłby przeszkodzić w jej małym śledztwie.
Gabinet doktorka nie był zbyt duży. Centralnym obiektem było biurko, na którym leżały równo poukładane dokumenty z leczenia pacjentów oraz kilka zwojów i książek traktujących o medycynie. Na fotelu był przewieszony czysty fartuch a na regale pod ścianą znajdowały się rzędy kolejnych książek. Dodatkowo, w rogu gabinetu był ustawiony gipsowy model przedstawiający ludzki szkielet. Wydawało się, że nie ma tam nic ciekawego a przynajmniej na pierwszy rzut oka. Oczywiście biurko miało szuflady, które mogły kusić naszą bohaterkę do dogłębnego spojrzenia.
Nagle nasza bohaterka usłyszała krzyk zza drzwi, które mijała. Był to jeden z pokojów pacjentów. Kiedy przeniosła tam wzrok, dostrzegła jak na łóżku siedział jeden z rannych żołnierzy. W dłoni trzymał on skalpel, który przykładał wprost do szyi pielęgniarki trzymanej przez niego za głowę. Kobieta zdążyła wydać z siebie jedynie niewielki krzyk, kiedy to oprawca zasłonił jej usta i przyłożył do szyi ostre narzędzie. Widać było, że mężczyzna nie panował w pełni nad sobą, gdyż dłoń delikatnie mu drżała, zapewne dalej w pełni nie wyleczył się z ran, które otrzymał przed dotarciem do szpitala. Kobieta na początku próbowała się szarpać, jednakże szybko poddała się, czując, że nie poradzi sobie ze szkolonym wojownikiem. Ten powoli zaczął wstawać i kierować się w stronę okna. Co planował i czy nasza bohaterka na to pozwoli? Zaraz się o tym przekonamy...
Kagamatsu - Obrazek
Mama Shiori
Tohiro Ishida
Ranny Żołnierz
Tęga Pielęgniarka
Ruda Pielęgniarka
0 x
Prowadzone Misje:
Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Shiori
Postać porzucona
Posty: 279 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 6 kwie 2024, o 18:48
Na pierwszy rzut oka nie widziała niczego, co mogłoby się jej przydać w potencjalnym śledztwie. Gabinet wyglądał normalnie, ot, kilka mebli i rekwizytów, które znalazłaby w każdym innym pokoju. Nie była tym jednak specjalnie zaskoczona, bo nikt nie trzymałby niebezpiecznych informacji na wierzchu. Jej jedyną szansą było przeszukanie szuflad i właśnie zamierzała to zrobić, gdy usłyszała krzyk z pokoju jednego z pacjentów. Przez chwilę zawahała się co powinna zrobić, czy kontynuować śledztwo czy ruszyć na pomoc pielęgniarce, ale odpowiedź była oczywista. Przecież właśnie po to została kunoichi - by ratować ludzkie życia. Nie mogła pozwolić, by pod jej czujnym okiem, komuś niewinnemu wydarzyła się krzywda!
Rozważała pobiegnięcie po pomoc, ale wszystko działo się tak szybko, że zanim ktoś faktycznie by przyszedł (zwłaszcza, gdy połowa personelu siedziała na obiedzie), to mogłoby już być po wszystkim. Shiori nie wiedziała nic; co się stało ani dlaczego, ale czuła, że miała obowiązek zareagować. Może nie było to najbardziej rozważne, ale przeszła przez te drzwi, bez żadnego planu, patrząc spanikowaną na rozgrywającą się przed nią scenę. Dlaczego żołnierz miałby kogoś zaatakować? Czy współpracował z tymi bezdusznymi terrorystami?
- H-hej! – niekontrolowanie zadrżał jej przy tym głos – Co tu się dzieje?! – dopytała już głośniejszym tonem. Nie atakowała napastnika, bo chciała najpierw zbadać sytuację. I może, tylko może, uda jej się załatwić sprawę bez gwałtowniejszych ruchów. Rękę trzymała w gotowości na torbie, by wyciągnąć z niej dwa ostrza do technik, gdy zrobi się niebezpiecznie Miała jednak nadzieję, że nie będzie musiało się to tak kończyć.
Ukryty tekst
0 x
Tetsurō
Posty: 1224 Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku
Post
autor: Tetsurō » 6 kwie 2024, o 22:29
"W11 - Wydział Śledczy"
Misja C - Shiori
Lato 394 roku
kolejka: 12 / 14+
Szpital był dosyć pusty, więc nasza bohaterka była jedną z niewielu osób, które mogły coś zrobić. Byli oczywiście ranni pacjenci, ale ich stan nie pozwalał na interwencję, w końcu tych lekko ranych odesłano do domów, albo też do koszar. Wiec to musiała być ona. Niedługo może pojawi się Kagamatsu wraz ze wsparciem, no ale nie ma co liczyć, że do tego czasu pielęgniarka przeżyje. Trzeba było działać tu i teraz.
Kiedy tylko Shiori wparowała do pomieszczenia, mężczyzna odwrócił się w jej stronę i powoli zaczął robić krok za krokiem, zbliżając się do znajdującego się nim okna. Przed sobą trzymał spanikowaną pielęgniarkę, przy której szyi znajdował się chirurgiczny skalpel. Mężczyzna był ranny, choć wyglądał na już wyleczonego. Co ciekawe, po chwili nasza bohaterka dostrzegła jeden, dosyć ważny szczegół. Otóż mundur, który żołnierz miał na sobie, nie pasował na niego. Wydawał się być na niego zbyt duży, a ślad po ranie na ubraniu, nie pasował do miejsc, w których porywacz miał bandaże.
- Nie podchodź! Bo będę musiał ją zabić! - krzyknął w stronę naszej bohaterki, wykonując kolejny krok do tyłu. Kobieta, słysząc to, zaczęła głośniej oddychać, próbując coś wykrzyczeć przez rękę zaciskającą się na jej ustach. Była spanikowana i nie wiadomo czy przypadkiem nie zrobi zaraz czegoś głupiego, tak więc, trzeba było działać szybko.
- Nawet nie próbuj! Ręce przed siebie, wysoko, rozłączone! Jedna głupia zagrywka, próba złożenia pieczęci i ona pożegna się z życiem... Zamknij drzwi za sobą... po cichutku... - mężczyzna bacznie spoglądał to na Shiori, to na drzwi, czasami też zerkał na boki, tak jakby chciał upewnić się, że nikogo nie ma w okolicy i nikt go nie zaskoczy, kiedy będzie ewakuował się z tego miejsca...
Kagamatsu - Obrazek
Mama Shiori
Tohiro Ishida
Ranny Żołnierz
Tęga Pielęgniarka
Ruda Pielęgniarka
Porywacz
0 x
Prowadzone Misje:
Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość