Stanowiąca część Cesarstwa wyspa położona jest na południe od skupiska wysp Kantai, a także na południowy zachód od krajów kupieckich. Na wyspie znajduje się siedziba Rodu Ranmaru , jednak głowa rodu rezyduje na Hanamurze, piastując stanowisko Cesarza. Temperatura panująca na wyspie jest znacznie niższa od tej na Kantai co nad wyraz pokazują góry śnieżne a także licznie występujące wichury. Ludzie zamieszkujący wyspę utrzymują się z polowań oraz połowów.
Shiori
Posty: 244 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 23 lip 2023, o 20:34
Misja rangi D dla Ryūnoko
1/14
Hyou. Mroźna wyspa skuta lodem, która nawet latem pełna była śniegu. Ostatnie dni były trudne pod względem atmosferycznym z tego powodu, że przez większość doby sypało białym puchem, a do tego wiał bardzo nieprzyjemny wiatr. Ten dzień był jednak inny – było zdecydowanie cieplej i słoneczniej. Lato powoli zmierzało i do Cesarskich Klifów, choć nie było co oczekiwać dodatniej temperatury – takie luksusy to tylko na kontynencie.
Tego dnia w szkole Kame było spokojnie. Może dlatego, że był to dopiero ranek i opiekunowie nie zdążyli się jeszcze na dobre przebudzić i zająć swoimi obowiązkami. Bohater tej historii, Ryūnoko, wstał wcześnie, jeszcze przed innymi Samurajami. Po zjedzeniu lekkiego posiłku, od razu ruszył do sali treningowej, w której codziennie trenował swoje umiejętności. Czynność niby przyziemna, powtarzalna, ale za to bardzo potrzebna. Nie można było w końcu spocząć na laurach, co? Zawsze można było zrobić coś, by stać się jeszcze silniejszym.
- Niech wiatry Hyou Cię prowadzą, Ryūnoko-san – usłyszał za plecami, gdy wykonywał jedno z wielu cięć swoim drewnianym mieczem ćwiczebnym. Gdy odwrócił się w kierunku źródła głosu, zobaczył elegancką kobietę ubraną w długie kimono, która przy pasie nosiła dwie katany. Nie kojarzył jej, ale ona wydawała się znać jego. Samurajki były rzadko widywane i najczęściej spotykały się z kpinami, pomimo faktu, że często były potężniejsze od mężczyzn.
- Nazywam się Ajibana Chiaki. Kiedyś, dawno temu, pobierałam nauki w tej szkole, teraz wróciłam, by zająć się jej uczniami i wspomóc Sasayakiego Eichiro-dono – uśmiechnęła się delikatnie - Wiedziałam, że Cię tu znajdę, prawdę mówiąc, słyszałam trochę o tobie. Ryūnoko-san, czy masz wolne popołudnie? Nie chodzi o nic wielkiego, ale szukam kogoś, kto uda się do osady Shimo. Jest pewna paczka, którą trzeba odebrać – wyjaśniła, kłaniając mu się uprzejmie. Co powinien zrobić? Zgodzić się na prośbę wojowniczki, czy może ją czymś zbyć? Jeśli się nie zgodzi, to pewnie znajdzie innego chętnego, a on sam będzie mógł zająć się tym, po co tu przyszedł - czyli swoim treningiem.
0 x
Ryūnoko
Posty: 36 Rejestracja: 12 lip 2023, o 20:31
Wiek postaci: 15
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Kruczo-czarne długie do lędźwi włosy. Smukła twarz, długi nos pod którym znajdują się szerokie usta. Atletyczna, sportowa sylwetka z uwidocznioną muskulaturą. Odziany w Nagajuban, zasłonięty Haori z wyhaftowanym na plecach symbolem szkoły Kame.
Widoczny ekwipunek: Pochwa na Bokken zawieszony na lewym biodrze oraz duża torba na pośladkach przymocowana do pasa.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11239
GG/Discord: Kateros#3562
Multikonta: Bohei Imoto
Aktualna postać: Ryūnoko
Post
autor: Ryūnoko » 23 lip 2023, o 23:31
Misja rangi D 2\14
Ryūnoko przemieszczał się jednostajnie po sali, wykonując symetryczne wobec siebie cięcia z analogią w postaci szybkości i precyzji, zwyczajne jak podczas każdego z treningów. Znajdował się już przy końcu Dojo, jednakże przed ostatnim cięciem jego uwagę zakłócił kobiecy głos z drugiego końca sali. Wtedy ruch chłopca zaskoczył, gdyż ostatnie cięcie wykonał od góry, przecinając swojego niewidzialnego przeciwnika w pół. Schowawszy sprawnie Bokken do pochwy, wyprostował postawę sygnalizując zakończenie sekwencji.
- Znamy się? - zapytał beznamiętnie, wciąż mając rozmówce za plecami.
Samuraj dopiero po krótkiej chwili, powolnie lecz z gracją odwrócił się w stronę nieznajomej. Jego oczy były zamknięte, wiedział że wymawiając jego imię, musiała wiedzieć o nim zdecydowanie więcej niż on o niej samej, dlatego nie przerywał stał w bezruchu i pozwolił kontynuować. Niewiasta przedstawiła się jako Ajibana Chiaki i śmiało kontynuowała swoją wypowiedź, tak jak przypuszczał młody wojownik. Dopiero gdy skończyła mówić, Ryūnoko raczył obdarzyć piękną Chiaki swoim ametystowym spojrzeniem, jednocześnie minimalnie unosząc głowę do góry. Usta młodzieńca jeszcze bardziej się skrzywiły a poliki lekko uniosły, symbolizując nieokreślone zadowolenie lub zachwyt. Przed jego oczami widniała przepiękna zgrabna sylwetka, na którą trudno było nie zwrócić uwagi i choć Ryūnoko był jeszcze młody to zdawało się, że był dojrzałym młodzieńcem, przez co musiał walczyć ze swoimi wewnętrznymi potrzebami i starać się za bardzo nie przyglądać aparycji kobiety. Kolejną sprawą był, fakt że jako samurajowi nie wypadało dawać się ponieść potrzebą fizjologicznym a tym bardziej nie w taki prymitywny sposób jak rozbieranie jej wzrokiem. Nie zmieniało to jednak faktu, że dojrzewanie w takim miejscu jak Okami no kami i bycie jeszcze do tego samurajem, nie było łatwe dla dojrzewających mężczyzn. Wdzięki Chiaki nie były jedyne, na które zwrócił młody samuraj uwagę, były też dwie katany w pochwach przyczepionych po obu stronach bioder, co potwierdzało jej wersję o byciu samurajem.
- Miło mi Cię poznać Chiaki-sama. - odpowiedział, kłaniając się w pół przed kobietą. - Przedstawiać się nie muszę, skoro moje imię już znasz. - dodał. - Skoro Eichiro-sensei, nie ma nic przeciwko, to służę pomocą. - odparł, przebierając palcami po rękojeści swojego Bokken.
Samuraj skierował się powolnym krokiem do jednej ze ścian, gdzie stały półki z hakamami i kimonami. Sięgając po swoje Haori, jednostajnym sprawnym ruchem zarzucił je na siebie i skierował się bliżej nowopoznanej wojowniczki.
- Od kogo mam przyjąć paczkę i gdzie tą osobę znajdę? Potrzebuję więcej szczegółów Chiaki-sama. - zapytał, sygnalizując gotowość do działania.
0 x
Shiori
Posty: 244 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 24 lip 2023, o 22:11
Misja rangi D dla Ryūnoko
3/14
- To dosyć nieuprzejme zaczynać rozmowę w ten sposób, Ryūnoko-san, ale masz prawo mnie nie kojarzyć, więc nie będę chować urazy. Jestem podróżniczką, praktycznie całe życie spędziłam w drodze. Przez cały ten czas słyszałam różne historię, a jedną z nich była ta o smoczym dziecku, które przetrwało w mroźnych warunkach, mówi ci to coś? – podeszła do niego, bezwstydnie kładąc mu dłoń na torsie. Zauważyła, że miała wpływ na chłopaka, że ten wydawał się zachwycony jej wyglądem, na co na jej twarzy pojawił się jeszcze jeden uśmiech, tym razem bardziej drapieżny. – W istocie, całkiem wytrzymałe masz to ciało – dodała, wskazując na jego uwydatnione mięśnie. Flirtowała z nim czy mu się tylko wydawało?
Po tych słowach, odwróciła się od niego, zgrabnie wyciągając dwie katany. Rzuciła je nad sobą, by po sekundzie doskoczyć do nich i złapać je jednym zgrabnym ruchem, z zamkniętymi oczami. Może się po prostu popisywała, ale nie wyglądała jak zwykła Pani Samuraj, a w rzeczywistości, mogła być całkiem silna. Normalny człowiek pewnie pokaleczyłby sobie ręce przy takim pokazie.
- Spokojnie, nie ma nic przeciwko, to on mi Ciebie polecił. W Shimo znajduje się mały sklep z brońmi Jego właściciel, pan Hirukawa, przygotował dla mnie paczkę z podstawowym wyposażeniem, myślę, że przyda się kilka nowych mieczy do Dojo, te tutaj są już stare i zniszczone. Będę wdzięczna, jeśli będziesz chciał to odebrać, ja dzisiaj niestety mam inne sprawy do załatwienia – wyjaśniła ze zmartwieniem na twarzy. Wyglądała jakby naprawdę zależało jej na tym, by pójść, ale niestety nie mogła, więc szukała pomocy u młodego Ryūnoko. Jeśli się zgodził, dokładnie wyjaśniła mu jak trafić do osady i do sklepu, by się nie zgubił po drodze. Mógł jej oczywiście zadać jakieś pytania, jeśli miał wątpliwości, na pewno chętnie by je rozwiała. Miał też prawo do rezygnacji, to była tylko jego wola, że zgodziłby się niszczyć swoją dzienną rutynę.
0 x
Ryūnoko
Posty: 36 Rejestracja: 12 lip 2023, o 20:31
Wiek postaci: 15
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Kruczo-czarne długie do lędźwi włosy. Smukła twarz, długi nos pod którym znajdują się szerokie usta. Atletyczna, sportowa sylwetka z uwidocznioną muskulaturą. Odziany w Nagajuban, zasłonięty Haori z wyhaftowanym na plecach symbolem szkoły Kame.
Widoczny ekwipunek: Pochwa na Bokken zawieszony na lewym biodrze oraz duża torba na pośladkach przymocowana do pasa.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11239
GG/Discord: Kateros#3562
Multikonta: Bohei Imoto
Aktualna postać: Ryūnoko
Post
autor: Ryūnoko » 26 lip 2023, o 13:28
Misja rangi D 4\14
Ryūnoko zbliżył się do uroczej Ajibany, która to wyperswadowała swoje niezadowolenie jego brakiem taktu. Jawnie okazała swoje niezadowolenie na tak oschle i beznamiętne przywitanie jej. Wydawało się że była raczej kobietą uczuciową i wymagającą, ceniącą sobie odpowiednie wychowanie i kulturę osobistą. Takie przynajmniej wrażenie odniósł młody samuraj, który nie należał do wygadanych, dlatego też pozwolił jej dokończyć swoje wywody na temat jego zachowania. Nie tryskał również entuzjazmem na wspomniane przez wojowniczkę historię o smoczym dziecku, nie lubił tego tematu oraz drażniła go legenda, przez którą często był stawiany niesłusznie w centrum uwagi. Nigdy nie czuł się wyjątkowy a jeszcze bardziej krytykował uprzywilejowane zachowanie, wobec jego osoby z powodu jego niezręcznej przeszłości.
Jego fascynacja Chiaki wydawała się stygnąć, biorąc pod uwagę fakt że należała raczej do otwartych osobowości w przeciwieństwie do chłopca, czuł że ciężko będzie dojść im do porozumienia. Nie trwało to jednak długo, gdyż piękna wojowniczka szybko przełamała dzielące ich lody i rozwiała w nastolatku, jakiekolwiek wątpliwości co do jej osoby. Ryūnoko jak zawsze mając w zwyczaju, patrzył głęboko swoimi ametystowymi oczami w oczęta uroczej Ajibany, zaś jego źrenice gwałtownie poszerzały, gdy ta bezwstydnie położyła swoją delikatną dłoń na jego klatce piersiowej. Tętno ekstremalnie przyśpieszyło, zaś sam samuraj bezwarunkowo wziął głęboki i szybki oddech, jego mięśnie brzucha napięły się a on sam poczuł nieznane mu ekstremalnie przyjemne uczucie. Był podniecony i zdezorientowany uczuciem, które do tej pory było mu nieznane, można by rzec że z początku nawet się przestraszył obcej mu reakcji swojego organizmu. Chwilowy strach szybko przekształcał się w niekontrolowane pożądanie a w jego myślach powstawały jedynie nieprzyzwoite scenariusze, jedynym o czym myślał to o zerwaniu z Chiaki kimona i przyciągnięcia jej bliżej do siebie silną ręką. Wewnątrz siebie toczył walkę między swoim pożądaniem a rozumem. Patrząc bezpośrednio jej w oczy, kątem oka spoglądał na jej zgrabną sylwetkę i obfite piersi odznaczające się na ciasnym stroju. Samuraj starał się opanować, musiał gdyż wiedział że jako wojownik szkoły Kame, nie mógł sobie pozwolić aby uczucia przeważały nad jego twardym umysłem, jednakże nigdy wcześniej nie był tak blisko innej kobiety, zwłaszcza tak pięknej i pociągającej jak Ajibana. Wydawało się zaś, że wojowniczka dobrze wykorzystywała swój atut oraz słabość nastolatka do jej osoby, była świadoma swojego piękna i sprytnie to wykorzystywała, dodając niezręczne komplementy na temat jego sylwetki.
Ryūnoko wydawał się być u skraju wytrzymałości, jednakże na jego szczęście Chiaki zakończyła flirt, cofając dłoń i odwracając się od niego. Przerwanie zbliżenie uratowało nastolatka, jego umysł wydawał się wracać do rzeczywistości, lecz dalej był rozgrzany i podniecony, spoglądając na pośladki Ajibany, gdy ta się od niego odwróciła.
Nagle jego oczy poszybowały do góry, śledząc wirujące w powietrzu katany które po chwili zostały przechwycone w zgrabnym ruchu przez właścicielkę. Emocje wydawały się opadać, jednakże dla nastolatka akrobacje wykonane przez Chiaki, wyglądały seksownie przez co wciąż patrzył na nią jednoznacznie, lecz zdecydowanie wydawał się ochłonąć. Mógł już wysłuchać co miała mu do powiedzenia piękna wojowniczka, w końcu sam prosił o szczegóły zadania o które go poprosiła, zaś samuraj bez wahania zamierzał jej w tym pomóc.
- Rozumiem. - odparł Ryūnoko, na wieść o zgodzie sensei'a. - Możesz na mnie liczyć. Zrobię wszystko co trzeba dla dobra szkoły. Jednakże, zrobię to również dla Ciebie Chiaki-sama. - dodał, spoglądając głęboko w oczy wojowniczki.
Ryūnoko miał już wystarczające informacje, aby przystąpić do swojego zadania i był gotowy wyruszyć do wioski. Szkoła Kame była jego domem i zawsze był gotowy zrobić dla jej dobra wszystko co będzie trzeba, tak się składało że Ajibana miała rację i nowe miecze były na wagę złota oraz potrzebne w Dojo. Nie było również zaskoczeniem, iż w tym wszystkim była również druga strona medalu, na której znajdowała się właśnie piękna wojowniczka. Młody miecznik chciał również sprawić jej przyjemność, gdyż widział jej wyrysowane na twarzy zmartwienie. Ciężko powiedzieć czy oczekiwał czegoś od niej w zamian, jednakże niezależnie do tego czy chodziło mu również o jej względy, zamierzał podołać się zlecenia.
0 x
Shiori
Posty: 244 Rejestracja: 15 maja 2023, o 10:53
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich włosach i błękitnych oczach. Wyjątkowo blada i drobna. Na dłoniach ma blizny od poparzeń. Ubrana w elegancką sukienkę albo - na misjach - w wygodną spódniczkę i bluzkę. Nosi długi płaszcz i szal.
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba na prawym i lewym pośladku, karambit przy pasku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11090&p=207424#p207424
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Ayaka, Mayumi
Post
autor: Shiori » 26 lip 2023, o 17:12
0 x
Hiroto
Postać porzucona
Posty: 39 Rejestracja: 27 lip 2023, o 14:38
Wiek postaci: 24
Ranga: Tygrys
Krótki wygląd: Czarnowłosy chłopak ubrany w białą koszulę i ciemne spodnie
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba przy pasie
Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=211396#p211396
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Shiori, Ayaka
Post
autor: Hiroto » 3 sie 2023, o 16:43
Poprzedni post
Misja rangi D dla Ryūnoko
13/14
Być może początkowo Ryūnoko miał dobre zamiary i faktycznie miał zamiar pomóc dwójce, ale zniechęcił się, gdy zauważył ich nastawienie. Mógł mieć wrażenie, jakby był niechcianym gościem, patrzyli na niego, jakby chcieli, by ten jak najszybciej sobie poszedł i zostawił ich w spokoju. Kusiło go, by odpowiedzieć jakąś ciętą ripostą, ale na szczęście się powstrzymał, słusznie zauważył, że pewnie i tak nic dobrego by z tego nie wyszło.
Kobieta bez problemu wręczyła mu ciężką paczkę, nawet trzymała ją tylko jedną ręką. Nie dosyć, że medyczka, to jeszcze całkiem silna z niej była babka, gdyby chciała, pewnie mogłaby wyjaśnić wszystkich ludzi, którzy ich o coś oskarżali. Ich bierność mogła być podejrzana, może naprawdę byli jakoś zamieszani w to morderstwo? Prawda mogła mu się nie spodobać, ale zdecydował, że nie będzie dalej w nią brnąć, skoro dwójka nie była jakoś szczególnie zainteresowana jego pomocą.
Wyszedł z pakunkiem, kierując się z powrotem w stronę dojo. Przez to, że był on ciężki i nieprzyjemny do transportu, podróż zajęła mu dużo więcej czasu niż w pierwszą stronę. Do tego droga była dosyć śliska, więc trzeba było uważać na to, by się nie wywalić. Na szczęście, udało mu się bezpiecznie przetransportować zamówienie na swoim ramieniu i po około godzinie drogi, był już z powrotem w dojo Kame. Spotkał Ajibanę przy wejściu, akurat rozmawiała z innym uczniem. Gdy zauważyła Ryūnoko, pożegnała się z rozmówcą i podeszła do Samuraja, przyglądając mu się uważnie. Wydawała się bardzo mocno nad czymś zastanawiać, ale w końcu przerwała niezręczną ciszę.
- Więc, jak było? Według mnie, ta para jest winna. Nie mam żadnych innych pomysłów co do winowajców, a ci mieliby z tego najwięcej korzyści. No, tak mogłoby się wydawać, ale ci tego nie przewidzieli, bo w praktyce, wyszli na tym bardzo źle, mieszkańcy ich nienawidzą. Jakie masz zdanie o nich? – zaprowadziła go do środka, do sali treningowej, w której spotkali się nad rankiem. Wydawała się zaznajomiona ze sprawą morderstwa sklepikarza i zależało jej na opinii Ryūnoko.
– Dlatego wysłałam chłopaka, który złożył u nich zamówienie, który miał zobaczyć, jak wygląda sprawa. Szkoda, że taki był z niego amator, który podał moje prawdziwe imię i nazwisko. To wszystko miało być bardziej dyskretne, teraz będą się mnie spodziewali. Mam nadzieję, że nie nagadałeś im nic głupiego? – zapytała. Z jej słów można było wywnioskować, że całe to zadanie to był jedynie pretekst do tego, by wyciągnąć jakieś informacje, poznać ewentualnych przeciwników. Ostrożnie wzięła od niego paczkę, ale nie otwierała jej przy nim. Może było tam coś, co nie było przeznaczone dla jego oczu?
- No, ale dobrze, przejdźmy do tego, co chciałam Ci powiedzieć. Jak myślisz, po co jest nasza szkoła? Po co szkolimy przyszłych wojowników?
Pani Samuraj
Mężczyzna
Kobieta
0 x
Ryūnoko
Posty: 36 Rejestracja: 12 lip 2023, o 20:31
Wiek postaci: 15
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Kruczo-czarne długie do lędźwi włosy. Smukła twarz, długi nos pod którym znajdują się szerokie usta. Atletyczna, sportowa sylwetka z uwidocznioną muskulaturą. Odziany w Nagajuban, zasłonięty Haori z wyhaftowanym na plecach symbolem szkoły Kame.
Widoczny ekwipunek: Pochwa na Bokken zawieszony na lewym biodrze oraz duża torba na pośladkach przymocowana do pasa.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11239
GG/Discord: Kateros#3562
Multikonta: Bohei Imoto
Aktualna postać: Ryūnoko
Post
autor: Ryūnoko » 3 sie 2023, o 21:09
Misja rangi D
14\14
Droga powrotna do Okami no kami, nie należała do przyjemnych, przynajmniej nie tak jak w stronę Shimo, była wręcz mozolna i wymagająca. Ryūnoko tachając na swoim silnym ramieniu, nieporęczny i ciężki pakunek, musiał dodatkowo bacznie spoglądać pod nogi przechodząc po oszronionej nawierzchni. Całe szczęście po ponad godzinnej wędrówce, udało mu się bezpiecznie i co najważniejsze w całości dostarczyć obiecaną przesyłkę.
Zbliżając się powolnym krokiem do świątyni, zauważył stojącą przed klasztorem Chiaki, która prowadziła rozmowę z jednym z uczniów szkoły. Na widok Ryūnoko, pożegnała się z nim po czym niezwłocznie skierowała się w stronę samuraja. Przyglądała się głęboko nastolatkowi, przy czym wydawała się czymś zaintrygowana, jakby o czymś bardzo intensywnie myślała. Wyglądała pięknie i wyzywająco, zresztą jak przy pierwszym ich spotkaniu. Podziwiał ją nie dając tym razem po sobie tego poznać, jego wyraz twarzy był niezmienny, usta pozostawały bez ruchu, lecz jego ametystowe oczy patrzyły na nią przenikliwie dając wrażenie, jakby się do niej uśmiechały. Dla samuraja obecna chwila mogłaby trwać wiecznie, jak podczas pierwszego dotyku w Dojo, jednakże Ajibana szybko przerwała przyjemną ciszę.
- Nie mam o nich żadnego zdania, ponieważ nie mam żadnych dowodów na ich winę. Teoretycznie śą tak sami winni domniemanego morderstwa, jak mieszkańcy pochopnego osądu. - odparł stanowczo, podążając u boku wojowniczki do Dojo. - Wiem. Handlarz był zaskoczony, gdy wspomniałem o Tobie. Mogłaś mnie uprzedzić. - dodał z przekąsem. - Nie otworzysz? Mógłby mnie oszukać. - zapytał podejrzliwie, lekko marszcząc oczy.
Ryūnoko był zauroczony w Ajibanie, jednakże to jak postępowała, stawiało go w wyższy stan ostrożności. Czuł i jednocześnie bardzo nie chciał zostać wykorzystany, zwłaszcza przez nią. NIE, przez nią. Starał się wierzyć, że ich spotkanie w sali treningowej nie było manipulacją, planem, czymś co wynikło tylko i wyłącznie z zaplanowanej potrzeby. Z drugiej zaś strony jego umysł, cały czas alarmował go o zachowaniu trzeźwości i czujności, tak jakby go zapobiegawczo ostrzegał przed zbędnym zawodem.
- Szkoła, wioska, klan czy jakakolwiek inna instytucja, tworzy to samo narzędzie. Jedni nazywają ich żołnierzami, wojownikami, inni shinobi a jeszcze inni samurajami. Jesteśmy zbrojnym ramieniem szkoły. Każde z tych narzędzi nie różni się niczym od siebie, poza celem do którego jest stworzone. Jedni zabijają dla pieniędzy lub władzy, inni w imię prawa lub w obronie czegoś, chociaż pewnie są też tacy, którzy robią to tylko dla przyjemności. - mówił, patrząc bezuczuciowo gdzieś za Chiaki, omijając ją spojrzeniem.
Ryūnoko skończywszy swoją wypowiedź podszedł bliżej Chiaki, po czym chwycił ją delikatnie za biodro aby kontynuować.
- Chiaki, powiedz mi tak szczerze, po co mnie tam wysłałaś? - zapytał, patrząc się bezpośrednio w jej oczyska. - To wcześniej, to była jakaś manipulacja z Twojej strony? Chce to wiedzieć. Zrobiłem to o co prosiłaś, więc należy mi się szczera odpowiedź. - dodał z powagą wymalowaną na twarzy.
0 x
Hiroto
Postać porzucona
Posty: 39 Rejestracja: 27 lip 2023, o 14:38
Wiek postaci: 24
Ranga: Tygrys
Krótki wygląd: Czarnowłosy chłopak ubrany w białą koszulę i ciemne spodnie
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba przy pasie
Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=211396#p211396
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Shiori, Ayaka
Post
autor: Hiroto » 5 sie 2023, o 19:10
Misja rangi D dla Ryūnoko
15/14
- Ach, Ryūnoko, nie martw się. Wykonałeś swoje zadanie, doniosłeś paczkę, o którą Cię prosiłam. Nic nie szkodzi, że nie zdobyłeś dowodów w sprawie, o której Ci nawet nie powiedziałam. Chciałam zapytać czy może po prostu coś wpadło Ci w oko, może powiedzieli coś podejrzanego? Najważniejsze, że mamy to zamówienie, o to mi głównie chodziło. Może będziesz chciał się zająć tą sprawą z morderstwem? Nie dzisiaj oczywiście, ale może przydać mi się mała pomoc w niedalekiej przyszłości – zaproponowała, wręczając mu zapłatę za transport w postaci 250 ryo, które mógł przyjąć, lub odmówić, w zależności od jego woli. – A zawartością paczki się nie przejmuj, są tam głównie bokkeny i kilka rzeczy o których na ten moment nie powinieneś wiedzieć – dodała zagadkowo. Podejrzana sprawa z tą zawartością, czemu nie mogła mu po prostu zdradzić, co było w środku? Pytanie czy mógł zaufać Ajibanie z tym, czy aby na pewno nie przewozi tam niczego dziwnego, ale skoro Sensei pozwalał jej na to wszystko, to chyba nie mogło być to nic złego.
- Piękne słowa, ale nie do końca odpowiedziałeś na moje pytanie, Ryūnoko – ponownie się uśmiechnęła. – W mojej ocenie, szkolimy wojowników po to, by w przyszłości wyruszyli na Yinzin i bronili swojej ojczyzny w razie zagrożenia. Nie rozumiem, dlaczego tutaj zostałeś? Zwłaszcza, gdy na Hyou nie jest wcale bezpiecznie, już nie. Nauczyliśmy Cię wszystkiego co mogliśmy, twoja wytrzymałość jest naprawdę imponująca, wiesz? Byle kto by nie doniósł tej ciężkiej i nieporęcznej paczki. Marnujesz się w tym miejscu. Jakie masz plany na przyszłość, może chciałbyś… trenować najmłodszych wojowników? Wiesz, ze mną. Myślę, że mogliby się wiele od nas nauczyć – - zaproponowała śmiało. No, teraz przynajmniej już wiedział, o co jej tak naprawdę chodziło i o czym chciała z nim porozmawiać. Gdy jednakchwycił ją za biodro, stanowczo zabrała jego rękę od siebie, kręcąc głową, by nie próbował tego ponownie. Chyba nie była już tak chętna do flirtu jak wcześniej, co? Kobiety były bardzo zmiennymi istotami, które czasami ciężko było zrozumieć.
Pani Samuraj
Mężczyzna
Kobieta
0 x
Ryūnoko
Posty: 36 Rejestracja: 12 lip 2023, o 20:31
Wiek postaci: 15
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Kruczo-czarne długie do lędźwi włosy. Smukła twarz, długi nos pod którym znajdują się szerokie usta. Atletyczna, sportowa sylwetka z uwidocznioną muskulaturą. Odziany w Nagajuban, zasłonięty Haori z wyhaftowanym na plecach symbolem szkoły Kame.
Widoczny ekwipunek: Pochwa na Bokken zawieszony na lewym biodrze oraz duża torba na pośladkach przymocowana do pasa.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11239
GG/Discord: Kateros#3562
Multikonta: Bohei Imoto
Aktualna postać: Ryūnoko
Post
autor: Ryūnoko » 6 sie 2023, o 13:29
Misja rangi D
16/14
Wszystko wskazywało na to, że Ajibana chciała upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i mimo iż, samuraj dostarczył paczkę to ta wydawała się zainteresowana sprawą morderstwa. Wyglądało na to, że musiała trzymać rękę na pulsie i od dłuższego czasu przyglądać się tej sprawie, być może cała ta transakcja była jedynie pretekstem do zdobycia jakiś istotnych informacji.
- Cóż, to prawda zachowywali się dziwnie i byli mocno zdystansowani. Z drugiej strony im się nie dziwie. Jednakże jest coś co przykuło moją uwagę. Mianowicie, stosowanie Iryojutsu przez jego żonę oraz jej ponad przeciętna siła. Wszystko wskazywało na to, że jest kunoichi. Przynajmniej według mojej opinii. Jednakże, to wciąż nie są żadne dowody. - odpowiedział Chiaki, wręczając jej paczkę.
Piękna wojowniczka mimo naciskom Ryūnoko, nie zamierzała okazywać otwarcie zawartości pakunku, zapewniajać jednocześnie nastolatka o tym, że znajdują się tam zwyczajne bokkeny. Wspominając również o dodatkowej zawartości, której nie było mu na ten czas dane zobaczyć, sprytnie zmieniła temat. Tym razem była poważna, zupełnie inna niż w Dojo, gdy potrzebowała pomocy samuraja, jakby jej sympatia do chłopca zmieniła się o 180 stopni. Czy tak właśnie była? Korzystała z aparycji, gdy wymagała tego sytuacja, zaś Ryūnoko był dla niej jedynie sposobem na rozwiązanie swoich spraw? Młody wojownik dalej był nią zafascynowany, a dokładniej jej pięknym ciałem i kobiecością, gdyż w głębi serca czuł się najzwyczajniej wykorzystywany. Prawdą było, że nie był doświadczony w relacjach z płcią przeciwną i być może nie potrafił dobrze ocenić ich relacji, jednakże mówił to co czuł i co podpowiadała mu dusza. Czuł rozczarowanie, gdy jego bliskość została krótko odrzucona przez Ajibanę, co tylko utwierdziło go w jego podejrzeniach, że był dla niej jedynie narzędziem. Ryūnoko również spoważniał, jeszcze bardziej niż przed próbą chwycenia wojowniczki, jego ametystowe oczy zmarszczyły się i nie sygnalizowały już zadowolenia, zaś on sam odwróciwszy się od niej odszedł na kilka kroków.
- Trenować młodszych wojowników? Hmmm... sam jeszcze się uczę, moja droga wojownika jest daleka i długo nie zobaczę jej końca na horyzoncie. - odparł, odwracając się powoli w stronę Ajibany. - Hyuo i szkoła to mój dom, a ludzie którzy tu mieszkają to moja rodzina, nie mam nikogo po za nimi. Tym bardziej powinienem być tutaj i chronić swoją rodzinę przed zagrożeniami a nie uciekać jak tchórz. Więc czemu miałbym opuścić wyspę? - dodał, po czym przyjrzał się głęboko w oczy Chiaki. - Opuściłbym być może wyspę.... może.... gdybym miał dla kogo. - wytłumaczył. - Dziękuje za wynagrodzenie. - rzucił, po czym odszedł powolnym krokiem w stronę Dojo.
0 x
Hiroto
Postać porzucona
Posty: 39 Rejestracja: 27 lip 2023, o 14:38
Wiek postaci: 24
Ranga: Tygrys
Krótki wygląd: Czarnowłosy chłopak ubrany w białą koszulę i ciemne spodnie
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba przy pasie
Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=211396#p211396
GG/Discord: jaqu_elle
Multikonta: Shiori, Ayaka
Post
autor: Hiroto » 6 sie 2023, o 13:46
Misja zakończona sukcesem
0 x
Ryūnoko
Posty: 36 Rejestracja: 12 lip 2023, o 20:31
Wiek postaci: 15
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Kruczo-czarne długie do lędźwi włosy. Smukła twarz, długi nos pod którym znajdują się szerokie usta. Atletyczna, sportowa sylwetka z uwidocznioną muskulaturą. Odziany w Nagajuban, zasłonięty Haori z wyhaftowanym na plecach symbolem szkoły Kame.
Widoczny ekwipunek: Pochwa na Bokken zawieszony na lewym biodrze oraz duża torba na pośladkach przymocowana do pasa.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11239
GG/Discord: Kateros#3562
Multikonta: Bohei Imoto
Aktualna postać: Ryūnoko
Post
autor: Ryūnoko » 9 sie 2023, o 17:22
Wycieczka Ryūnoko do Fuyuhany, była o wiele dłuższa i bardziej skomplikowana niż zakładał samuraj. Warunki atmosferyczne oraz niespodziewane spotkanie z samurajem i niebieskooką nastolatką, zdecydowanie wydłużyły czas jego powrotu do szkoły. Chłopak przekraczając wrota świątyni zastanawiał się, która mogła być godzina, jednakże zerkając na wysoko usytuowane słońce mógł się zorientować, że było około południa. Jakiekolwiek opóźnienia czasowe były dla niego nieakceptowalne, zaś jego aktualna sytuacja wymagała od niego jedynie trzech rzeczy: zarobku, treningu lub medytacji. Ryūnoko nie wyobrażał sobie, aby jego cenny czas aktualnie mógłby być poświęcony czemuś innemu. Mając na uwadze swoje priorytety chłopiec zaraz po dotarciu do szkoły, niezwłocznie udał się do szkolnej kuźni. Samuraj miał świadomość, że o tej porze wszyscy odbyli już swoje treningi, dlatego większość z samurajów mogło teraz albo medytować albo pracować w kuźni. Mogło się to wydawać dziwne, że mimo nienaruszalnej harmonii i rutynie panującej w szkole, to zawsze znalazło się jakieś dodatkowe zajęcie czy zadanie w Dojo. Trzymając się tej myśli, młody samuraj liczył na kolejny łatwy zarobek.
- Dzień dobry bracia. - skłonił się z szacunkiem do obecnych w kuźni. - Wybaczcie, że przeszkadzam ale pomyślałem, że moje wolne popołudnie poświęcę na wsparciu kuźni. Nie potrzebujecie być może pomocy? - dodał, oferując pomoc.
0 x
Minoru
Posty: 832 Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie - 2 x Katana wisząca u lewego boku - Kamizelka shinobi
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Post
autor: Minoru » 12 sie 2023, o 00:33
Misja rangi D:
“Żar”
Ryūnoko
Kolejka 1:
Ryūnoko: 0
Minoru: 1
Ryunoko dotarł ponownie do swego „domu”, po ostatniej misji. Był jednak daleki od zasypywania gruszek w popiele. Musiał przecież jeszcze wiele osiągnąć i to nie tylko w dziedzinie swych umiejętności, ale również i trzeba było uzbierać jakieś bogactwo. Tak więc skoro trening ciała i umysłu odhaczył poniekąd podczas ostatniego zadania, trzeba było teraz powiększyć zawartość swej sakiewki. Wybór młodego adepta sztuk walki, padł na lokalną kuźnię, gdzie dowodził człowiek, szczycący się tym, że niezrównanym mistrzem kuźni.
Gdy wszedł do środka, natychmiast poczuł bijące z środka ciepło. Piece kowalskie pracowały niemalże wszystkie, obsadzone przez pracowników tegoż miejsca. Do uszu naszego bohatera docierały również miarowe odgłosy uderzania młotów o formowany materiał, jak i syczenie schładzanej stali. A jednak, to wszystko nie było czymś niezwykłym dla lokalnej kuźni. Wszak samurajowie potrzebują wiele broni, a od czasu gdy cesarstwo zażądało by klan Yuki podporządkował się samemu cesarzowi, również i zamówienia zewnętrzne zaczęły spływać w większych ilościach.
Nasz bohater przywitał się ze wszystkimi, choć odpowiedziało mu niewielu, głównie tych najbliższych, którzy nie byli tak bardzo zajęci pracą. Wszyscy jednakże, jak jeden mąż, skierowali go w głąb kuźni. Do miejsca, gdzie znajdował się główny piec kuźni, ten do którego wrzucano materiał, który był w ów piecu podgrzewany do takich temperatur, że stawał się on całkowicie plastyczny, a czasami nawet i płynny. Tam też Ryunoko mógł odnaleźć jednego z wyżej postawionych kowali. Był to mężczyzna dość niskiego wzrostu, sięgający bowiem naszemu bohaterowi ledwie do ramion. Natomiast zbudowany był jak prawdziwy mężczyzna. Szerokie bary, ogromne łapska i twarde jak skała mięśnie. Stał on wpatrując się w rozżarzone wnętrze pieca, co jakiś czas dorzucając do środka kolejną sztabkę stali.
- Witaj młodzieńcze… ptaszki przyniosły mi wieści, że chcesz sobie dorobić w naszej kuźni. Roboty mamy pod dostatkiem, toteż na pewno znajdziesz coś dla siebie. Trzeba bowiem wykuć kilka mieczy, grotów do włóczni, czy też grotów do strzał. Pytanie jednak, czy masz jakiekolwiek doświadczenie w kowalstwie? - Mężczyzna nawet nie obrócił się od swego stanowiska pracy, gdy kierował swe słowa do przybysza. No więc, młody samuraju. Jaka będzie twoja odpowiedź, nadajesz się do tego zadania?
0 x
Prowadzone misje:
Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
Arii - Zadanie specjalne C Kress
Ryūnoko
Posty: 36 Rejestracja: 12 lip 2023, o 20:31
Wiek postaci: 15
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Kruczo-czarne długie do lędźwi włosy. Smukła twarz, długi nos pod którym znajdują się szerokie usta. Atletyczna, sportowa sylwetka z uwidocznioną muskulaturą. Odziany w Nagajuban, zasłonięty Haori z wyhaftowanym na plecach symbolem szkoły Kame.
Widoczny ekwipunek: Pochwa na Bokken zawieszony na lewym biodrze oraz duża torba na pośladkach przymocowana do pasa.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11239
GG/Discord: Kateros#3562
Multikonta: Bohei Imoto
Aktualna postać: Ryūnoko
Post
autor: Ryūnoko » 12 sie 2023, o 11:33
Misja rangi D
"Żar"
I Kolejka
Ryūnoko po wejściu do kuźni spotkał się z tym, czego można było oczekiwać od takiego miejsca jak to. Dookoła roznosiły się donośne odgłosy kucia żelaza i syczącej schładzanej stali. Wchodząc głębiej chłopiec od razu odczuł ekstremalne uderzenie gorąca generowane przez piece, które wydawało się czymś zupełnie normalnym dla obecnych w kuźni kowali. Samuraj dochodząc wedle instrukcji do głównego pieca, ujrzał stojącego przed nim niskiego, zaś niezwykle umięśnionego mężczyznę.
Jego ponadprzeciętna aparycja od razu dawała chłopcu do zrozumienia, że jest człowiekiem o niewątpliwym doświadczeniu w dziedzinie wytapiania oręża, natomiast jego olbrzymie mięśnie były dowodem na wykucie przez niego niejednej broni. Silnoręki wydawał się od razu wiedzieć, czego mógłby szukać Ryūnoko w jego pracowni i rzucając kolejną sztabę stali w otchłań rozgrzanego pieca, zaproponował mu zarobek.
- Witam. Miło poznać, nazywam się Ryūnoko i niestety nie miałem nigdy wcześniej do czynienia z kowalstwem. Co prawda, domyślam się jak wygląda sam proces, to moje ręce nie wykuły żadnego oręża. Tak czy inaczej, nie śmierdzę pieniądzem i postaram się zrobić co trzeba. - odpowiedział z należytą dla samuraja kulturą i uprzejmością.
0 x
Minoru
Posty: 832 Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie - 2 x Katana wisząca u lewego boku - Kamizelka shinobi
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Post
autor: Minoru » 12 sie 2023, o 13:25
Misja rangi D:
“Żar”
Ryūnoko
Kolejka 2:
Ryūnoko: 1
Minoru: 2
Mistrz kowalski wysłuchał słów młodzieńca, który okazał się być całkowitym nowicjuszem w kwestii kowalstwa, a jednak mimo to chciał w jakikolwiek sposób pomóc. Mężczyzna przechylił głowę na bok i przyjrzał się młodzieńcowi, jakby oceniając czy przyniesie on więcej korzyści czy problemów. W końcu jednak cmoknął ustami i uśmiechnął się do Ryunoko.
- Dobrze więc. Jestem Kazuki. - Jego prawa ręka wystrzeliła w kierunku młodego samuraja, a jego dłoń zacisnęła się na jego w silnym, męskim uścisku. Potrząsnął nią na powitanie, całkowicie dominując 15 latka. Trwało to jednak tylko przez chwilę, ot tyle ile czasu było potrzebne na powitanie.
- Uznajmy więc, że będzie to twój dzień szkoleniowy i wypłacę ci odrobinę mniej niż innym, dobrze? - W jego oku błysnęła iskierka Janusza Nosacza, który zwęszył możliwość przyoszczędzenia co nieco. Nie czekając na odpowiedź samuraja, wskazał on na piec przy którym stał i w którym znajdowało się kilkanaście sztab, które zmieniły swój metaliczny, szarawy kolor na czerwony, wręcz emanujący światłem.
- Tutaj mamy największy z naszych pieców. To tu rozgrzewamy cały nasz materiał, lub topimy urobek w specjalnych naczyniach. Twoim pierwszym zadaniem będzie dobrać sobie odpowiedni ubiór, a następnie wrócić do mnie, chwycić za szczypce sprawdzić które ze sztabek są już na tyle plastyczne by nadawały się do kucia i przy pomocy szczypiec zanieść je do pozostałych kowali. - Wyjaśnił bardzo pobieżnie cały mechanizm. Wskazał również na jedną ze ścian, gdzie leżały sterty ubrań kowalskich, takich jak ciężkie, zrobione z grubego materiału buty. Również ciężkie i grube fartuchy, rękawice, czy też maski. Wszystko to było w różnych rozmiarach, tak by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Tak więc młody samuraju. Do roboty.
0 x
Prowadzone misje:
Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
Arii - Zadanie specjalne C Kress
Ryūnoko
Posty: 36 Rejestracja: 12 lip 2023, o 20:31
Wiek postaci: 15
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Kruczo-czarne długie do lędźwi włosy. Smukła twarz, długi nos pod którym znajdują się szerokie usta. Atletyczna, sportowa sylwetka z uwidocznioną muskulaturą. Odziany w Nagajuban, zasłonięty Haori z wyhaftowanym na plecach symbolem szkoły Kame.
Widoczny ekwipunek: Pochwa na Bokken zawieszony na lewym biodrze oraz duża torba na pośladkach przymocowana do pasa.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11239
GG/Discord: Kateros#3562
Multikonta: Bohei Imoto
Aktualna postać: Ryūnoko
Post
autor: Ryūnoko » 12 sie 2023, o 19:53
Misja rangi D
"Żar"
II Kolejka
Mięsisty kowal przedstawiając się jako Kazuki, szybko dał do zrozumienia samurajowi, iż mimo braku doświadczenia jest jak najbardziej zainteresowany współpracą. Swoje zainteresowanie szybko okazał wyciągając swoją ciężką masywną dłoń w stronę Ryūnoko i zaciskając ją niczym imadło na znak jego aprobaty. Miażdżona przez kowala dłoń młodego wojownika, od razu wysłała sygnał bólowy do jego głowy, jednakże chłopak wytrwale stawał się tego nie okazywać. Hardy rzemieślnik najpierw pokazał piec, w którym wypalały się jarzące od ekstremalnej temperatury stalowe sztaby. Zadaniem Ryūnoko miało być dostarczenie odpowiednie nagrzanych sztabek do kowali obsługujących kowadła, jednakże aby podjąć się tego zadania trzeba było zabezpieczyć się odpowiednim ubiorem, którego umiejscowienie szybko wskazał mu zleceniodawca.
- Hola, hola Kazuki-sama. Co to znaczy odrobinę mniej? Chciałbym wiedzieć jakiej zapłaty mogę od Pana oczekiwać. Zadania oczywiście się podejmę, jednakże chciałbym mieć jasność w tej kwestii. - zapytał ostrożnie Ryūnoko, uchylając z lekka głowę w jego stronę na znak szacunku.
Niezależnie od wskazanej przez mistrza kowalstwa kwoty, samuraj i tak zamierzał pomóc kowalom, w końcu byli to jego
"bracia" i najbliższe mu osoby w jego życiu. Wynagrodzenie było sprawą poboczną, jednakże musiał liczyć każdą monetę, aby w końcu zaopatrzyć się w prawdziwą broń. Młody wojownik chwyciwszy zawieszone na ścianie odzienie ochronne, skrupulatnie zabezpieczył swoje ciało odpowiednimi częściami uniformu kowalskiego. Odwieszając swoje haori z symbolem szkoły zamienił na fartuch, zaś swoje zori na ciężkie buty a aby chronić swą twarz, specjalną maskę. Nie zapomniał również o najważniejszym elemencie ubiory, czyli o grubych skórzanych rękawicach, które pozwalały chwycić za szybko nagrzewające się szczypce. Przygotowany do swojego zadania Ryūnoko, zaczął przebierać sztabki. Początkowo starał się sprawdzać wszystkie, nie było żadną tajemnicą iż te które zauważył, że były rzucane na bieżąco nie są jeszcze gotowe. Można było je również rozróżnić za pomocą ich barwy i intensywności z jaką się mieniły, te bardziej świecące przy dotyku szczypców, wydawały się zdecydowanie bardziej plastyczne. Opierając się na swoich spostrzeżeniach, młody samuraj podawał odpowiednio nagrzane sztaby wprost na kowadła, gotowych do kucia kowali.
- Powinna się nadawać, jeśli nie są jeszcze gotowe to proszę mówić. - oznajmił, podając sztabę jednemu z kowali.
Młody szermierz nie miał doświadczenia w kowalstwie i starał działać intuicyjnie, według pobieżnych instrukcji mistrza. Oczywiście, gdy tylko została mu zwrócona uwaga, jako by źle dobierał sztaby to był on człowiekiem wielce otwartym na konstruktywną krytykę i potrafił wyciągać z niej wnioski.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości