Port

Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Port

Post autor: Yosuke »

Port. Idealne miejsce aby w środku dnia szukać czegoś do zrobienia. W takim miejscu przewijało się zazwyczaj ogromna ilość ludzi, towarów, sprzętu, ninja, strażników, kupców i zwykłych obywateli. Wszystko o czym tylko ktokolwiek mógłby pomyśleć, zapewne znalazłby to tutaj bez większych problemów. Nie należy więc się dziwić, że i przedstawicielka klanu Hoshigaki wybrała się w to miejsce z szansą na zyskanie nieco dodatkowej gotówki, oferując swoje usługi.

Przebijanie się przez tłum szło jej całkiem swobodnie, najwyraźniej ludzie widząc już z daleka tak wysoką osobę, byli w stanie wcześniej zejść jej z drogi. Zdecydowanie gorzej miały dzieciaki plątające się pod nogami, które kilkukrotnie przebiegały tuż przed Toshiko. Jakby tego było mało, jeden dzieciak znalazł sobie chyba w tym bardzo fajną zabawę, próbując tak się prześlizgnąć, aby trafić prosto pomiędzy nogami wysokiej kunoichi. To jednak doprowadziło do małego wypadku. Mały chłopiec najwyraźniej nie przewidział kilku spraw. Między innymi tego, że w okolicy porusza się także wiele innych osób, często z bardzo ciężkimi rzeczami. Po skutecznym przebiegnięciu pod Rekinką, wpadł od prosto w nogi mężczyzny.

-Argh!- Wydobył się dźwięk z ust mężczyzny, który był już w połowie upadku. Jego uderzenie o ziemię było dość miękkie, wzbił nieco piasku w górę. To jednak wielka skrzynia, którą niósł na plecach narobiła najwięcej bałaganu. Roztrzaskała się na biedaku, przy okazji całkowicie uwalniając mniejsze paczki, czy to z rybami, z jakimiś figurkami, czy też innymi, bardziej sypkimi materiałami. Dzieciak uciekł, pozostawiając mężczyznę przygniecionego i klnącego pod nosem.
0 x
Awatar użytkownika
Hoshigaki Toshiko
Gracz nieobecny
Posty: 144
Rejestracja: 29 sty 2020, o 12:42
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Charakterystyczna dla klanu błękitna skóra oraz rekinie zęby, wysoki wzrost oraz muskularna postura. Do tego ciemnoniebieskie, bujne włosy.
Widoczny ekwipunek: Prosta, lniana koszula w białym kolorze (czy też białawym z uwagi na zużycie), czarnych, płóciennych bure spodnie i proste, skórzane buty. Dwie kabury na udach.
Multikonta: Sugiyama Orochi

Re: Port

Post autor: Hoshigaki Toshiko »

0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Port

Post autor: Yosuke »

Ludzie różnie potrafili się zachowywać widząc tak wysokich osobników. Tym bardziej nietypowym był widok kobiety, która spokojnie przewyższała praktycznie wszystkich w okolicy. Jej wygląd trochę to tłumaczył, przedstawiciele rekiniego klanu bardzo często byli podobnej postury, co jednak w dalszym ciągu uchodziło za sensację, aniżeli pewien standard. Mogło to być pewnym utrapieniem, jak wtedy gdy inni rzucali pytania o tym jaka pogoda na górze, czy podobne do tego zanudzające żarciki. Tutaj jednak ktoś w imię dobrej zabawy narobił sporych problemów. Samemu ulatniając się z miejsca wypadku.

-Nie mogę wstać- Odpowiedział mężczyzna przygnieciony resztkami skrzyni oraz sporą częścią jej zawartości. Leżenie twarzą do ziemi z całą pewnością nie ułatwiało wygrzebania się z tego bałaganu. Mężczyzna nie należał też do specjalnie muskularnych, będąc raczej przeciętnej postury, choć sumiennie wykonującym swoje codzienne trudne obowiązki.
0 x
Awatar użytkownika
Hoshigaki Toshiko
Gracz nieobecny
Posty: 144
Rejestracja: 29 sty 2020, o 12:42
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Charakterystyczna dla klanu błękitna skóra oraz rekinie zęby, wysoki wzrost oraz muskularna postura. Do tego ciemnoniebieskie, bujne włosy.
Widoczny ekwipunek: Prosta, lniana koszula w białym kolorze (czy też białawym z uwagi na zużycie), czarnych, płóciennych bure spodnie i proste, skórzane buty. Dwie kabury na udach.
Multikonta: Sugiyama Orochi

Re: Port

Post autor: Hoshigaki Toshiko »

0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Port

Post autor: Yosuke »

Wygrzebanie biednego uwięzionego, pod stertą połamanych resztek drewnianej skrzyni, nie było zbyt proste. Jakby tego było mało to z każdej strony obsypany był różnymi rzeczami, które się w pudle znajdowały. Kilka całkiem świeżych, acz bardzo intensywnych w zapachu nieco pobudziło węch Toshiko. Na całe szczęście zabrała się ona do tego zadania z pełną dla siebie gracją, po prostu łapiąc co cięższe elementy i przestawiając je na bok. Pozwoli to wreszcie przewrócić się na mężczyźnie na plecy, aby móc spokojniej wstać.

-Nie trzeba, dzięki nic mi ni...- Zaczął zapewniać, szybko podnosząc się z ziemi. Wystarczył jednak ułamek sekundy, aby pożałował on tego co zrobił. Noga momentalnie się pod nim ugięła, a on już znowu leciał przywitać się twarzą z ziemią. Tym razem uratowało go pewne ramię Toshiko, która posadziła go na ziemi i zaczęła zajmować się obrażeniami. Obie łydki były mocno poharatane odłamkami drewna i nieco krwawiły, bardziej symbolicznie aniżeli problematycznie, jednak największym problemem było prawe kolano. Bardzo mocno nadwyrężone po upadku i przygnieceniu ciężkim towarem. To właśnie ono zawiodło, gdy mężczyzna oparł cały swój ciężar ciała na nim.

-Na Wielkiego Cesarza! Szef mi chyba głowę urwie z ten transport. Miałem to dostarczyć i wrócić po kolejne. Co ja teraz zrobię?!- Zaczął zamartwiać się, całkowicie poddając fachowemu spojrzeniu Hoshigaki.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Hoshigaki Toshiko
Gracz nieobecny
Posty: 144
Rejestracja: 29 sty 2020, o 12:42
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Charakterystyczna dla klanu błękitna skóra oraz rekinie zęby, wysoki wzrost oraz muskularna postura. Do tego ciemnoniebieskie, bujne włosy.
Widoczny ekwipunek: Prosta, lniana koszula w białym kolorze (czy też białawym z uwagi na zużycie), czarnych, płóciennych bure spodnie i proste, skórzane buty. Dwie kabury na udach.
Multikonta: Sugiyama Orochi

Re: Port

Post autor: Hoshigaki Toshiko »

0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Port

Post autor: Yosuke »

Akcja udzielenia pomocy przebiegła już dużo sprawniej, aniżeli próba wygrzebania mężczyzny. Resztki skrzyni, choć był to w większości mniejsze fragmenty desek, świetnie nadały się do stworzenia prowizorycznego usztywnienia, mocno przyczepionego kawałkami materiału. Mężczyzna kilkukrotnie syknął z bólu pod nosem, gdy Toshiko upewniała się, że bardzo dokładnie wszystko zawiązała. Starał się jednak nie marudzić. Jego męskość w pewnym aspekcie została zachwiana, gdyż właśnie teraz był ratowany przez kobietę, w dodatku taką, która pewnie spokojnie mogłaby go podnieść jedną ręką. Znalazł się nawet jakiś długi kij, niezbyt okazały, ale z całą pewnością wystarczający aby można było się nim wspierać. Jakim cudem leżał on tutaj tak po prostu? Ktoś go zgubił, może ktoś wyrzucił jako niepotrzebny śmieć? Różne mogły być przyczyny, efekt był jednak taki sam.

-Pomożesz?! Naprawdę? Tylko to strasznie ciężki towar. Oczywiście zapłacę Ci tyle ile będzie trzeba- Mężczyzna nie dość, że się ucieszył, to z miejsca przystanął na odpowiednie, w jego mniemaniu, wynagrodzenie. Kwestią nierozstrzygniętą pozostawał fakt, w jaki sposób podzielą się wynagrodzeniem, które mężczyzna otrzymałby od swojego szefa za wykonaną robotę. Mężczyzna chyba sam jeszcze się zastanawiał ile będzie w porządku oddać osobie która przecież chce mu pomóc, a z drugiej strony wciąż kalkulował jak długo nie będzie w stanie pracować, a więc i utrzymać swojej rodziny.

Hoshigaki już przypatrywała się rozbitej skrzyni. Oprócz zewnętrznej drewnianej części, która została mocno uszkodzona, w stopniu uniemożliwiającym ponowne złożenie, paczka była podzielona na kilka mniejszych paczuszek. Jedna, z sypkim ryżem otworzyła się, wysypując wszystko na ziemię, zebranie tego mijało się z celem. Druga, z rybami również nie wyglądała najlepiej, ale jednak można było ponownie wszystko schować i trzymało się względnie stabilnie. Był także dwie paczki owinięte w pozszywane kawałki skór i materiałów. To chyba wytrzymało upadek, jednak niesienie tego wszystkiego jako trzy niezależne elementy było dużo trudniejsze od niesienie jednolitego bloku. Waga nie okazała się już tak wielkim problemem. Trzeba było jednak w jakiś sposób to wszystko chwycić, mężczyzna z usztywnionym kolanem oraz podpórką raczej nie będzie w stanie niczego chwycić w ręce. A trzy paczki na dwie ręce, w dodatku bardzo niewymiarowe, średnio nadawały się do bezpośredniego transportu.
0 x
Awatar użytkownika
Hoshigaki Toshiko
Gracz nieobecny
Posty: 144
Rejestracja: 29 sty 2020, o 12:42
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Charakterystyczna dla klanu błękitna skóra oraz rekinie zęby, wysoki wzrost oraz muskularna postura. Do tego ciemnoniebieskie, bujne włosy.
Widoczny ekwipunek: Prosta, lniana koszula w białym kolorze (czy też białawym z uwagi na zużycie), czarnych, płóciennych bure spodnie i proste, skórzane buty. Dwie kabury na udach.
Multikonta: Sugiyama Orochi

Re: Port

Post autor: Hoshigaki Toshiko »

0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Port

Post autor: Yosuke »

Wiele osób zapewne próbowałoby podnieść ułożoną z tych paczek wieżyczkę, licząc na to, że będą z tym w stanie przejść wystarczająco daleko, po drodze nie upuszczając wszystkiego. Byłoby to jednak mega problematyczne, ale z pewnego punktu widzenia prostsze, gdyż nie wymagało żadnego myślenia. A w obecnym świecie, z jakichś powodów, ludzie bardzo nie lubili myśleć. Toshiko nieco się w tym wszystkim wybijała, szukając sposobu na bezpieczniejsze i co najważniejsze, ponowne spakowanie tego w jedną większą skrzynię. Co prawda nie udało jej się znaleźć za bardzo niczego takiego, ale za to w oko rzucił jej się niedaleki stragan, w którym kobieta sprzedawała kosze. Jeden z nich byłby w stanie pomieścić wszystko. Hoshigaki po krótkich negocjacjach, zakupiła taki kosz, na koszt mężczyzny, któremu pomagała, oczywiście.

-Nie wiem co bym zrobił, gdyby nie Ty- Ponownie był bardzo wdzięczny za okazaną mu pomoc. Może przy okazji nie zdawał sobie sprawy z faktu, że gdyby nie Toshiko, to nie wpadłby na dzieciaka przebiegającego pomiędzy jej nogami. No ale to też przecież nie była jej wina, więc byłoby dziwnym, gdyby jeszcze próbował ją o coś takiego oskarżać. Wskazał również palcem pewien magazyn na tyłach portu, gdzie mieli to dostarczyć. Z każdym krokiem Toshiko zobaczyła, że zaczyna coraz bardziej wyprzedzać rannego mężczyznę, który nie był przyzwyczajony do takiego usztywnienia oraz bólu.
0 x
Awatar użytkownika
Hoshigaki Toshiko
Gracz nieobecny
Posty: 144
Rejestracja: 29 sty 2020, o 12:42
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Charakterystyczna dla klanu błękitna skóra oraz rekinie zęby, wysoki wzrost oraz muskularna postura. Do tego ciemnoniebieskie, bujne włosy.
Widoczny ekwipunek: Prosta, lniana koszula w białym kolorze (czy też białawym z uwagi na zużycie), czarnych, płóciennych bure spodnie i proste, skórzane buty. Dwie kabury na udach.
Multikonta: Sugiyama Orochi

Re: Port

Post autor: Hoshigaki Toshiko »

0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Port

Post autor: Yosuke »

Celna uwaga chyba mocno zbiła mężczyznę z tropu. Kiwnął jedynie głową na znak, że zgadza się z tym i ze sporym grymasem na twarzy zwiesił głowę. Myślał, że da radę w tak trudnej pracy, przez wiele dni radził sobie przecież. Co prawda, zawsze wracał zmęczony tak bardzo, że ledwo mógł się ruszać, ale przynajmniej zapłata pozwalała przeżyć jemu oraz jego rodzinie. Teraz będzie musiał zastanowić się co poczyni z tym dalej, noszenie towarów z tak ranną nogą nie wchodziło właściwie w grę. Może gdyby odkładali część pieniędzy wcześniej, teraz mieliby wystarczająco na przeżycie. To jednak były jego własne osobiste problemy i wolał nie dzielić się nimi z Toshiko.

-Powiedz, że przysyła Cię Taguchi, to on zlecił transport- Z kolejnymi słowami kobiety również musiał się zgodzić. Próbując dotrzymać jej tempa, wyraźnie się zmęczył i pomimo tego, że nawet nie był blisko aby taką szybkość utrzymać, to i tak zmęczył się niesamowicie. Nieprzyzwyczajony do chodzenia na trzech nogach musiał zrobić sobie chwilę odpoczynku. Przed przycupnięciem na uboczu, przekazał Hoshigaki kartkę, na której rozpisane było całe zamówienie oraz jakiś podpis. Z tym można już było spokojnie pójść do wskazanego magazynu, przed którego wejściem mogła już zauważyć dwóch mężczyzn. Zapewne strażników, albo innych tragarzy, którzy zrobili sobie chwilkę wolnego.
0 x
Awatar użytkownika
Hoshigaki Toshiko
Gracz nieobecny
Posty: 144
Rejestracja: 29 sty 2020, o 12:42
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Charakterystyczna dla klanu błękitna skóra oraz rekinie zęby, wysoki wzrost oraz muskularna postura. Do tego ciemnoniebieskie, bujne włosy.
Widoczny ekwipunek: Prosta, lniana koszula w białym kolorze (czy też białawym z uwagi na zużycie), czarnych, płóciennych bure spodnie i proste, skórzane buty. Dwie kabury na udach.
Multikonta: Sugiyama Orochi

Re: Port

Post autor: Hoshigaki Toshiko »

0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Port

Post autor: Yosuke »

Po pozostawieniu rannego mężczyzny samemu sobie, Toshiko wreszcie mogła nieco przyspieszyć kroku, nie będąc sztucznie spowalnianą. Koszt, który niosła jak na tak prostą konstrukcję był całkiem prosty i umożliwiał noszenie nawet dużo większych ciężarów. Nawet ktoś, komu daleko do postury przedstawicielki Hoshigaki byłby w stanie, z większymi bądź mniejszymi problemami, unieść taką przesyłkę.

-Wchodź- Odpowiedział jeden z potencjalnych strażników, otwierając wrota, które miały ze trzy metry. Na całe szczęście wejście do tego magazynu było stosownie przygotowane do transportu większych rzeczy. Zapewne nawet konno dałoby się tu wjechać.

-Postaw to tam w rogu i chodź- W środku przebywał jeszcze jeden mężczyzna, chodził, patrzył na kolejne skrzynie, zapisywał coś na swojej kartce. Jego zadanie było najwyraźniej pilnowanie i wyraźne dokumentowanie każdego najmniejszego transportu, który tutaj przybył oraz posiadanie całej listy rzeczy obecnie tutaj przebywających. Podobnie jak Ci dwaj przed wejściem, tak i on zmierzył kobietę wzrokiem, od stóp po sam czubek głowy, ale podobnie do nich, nie odważył się niczego skomentować. Chyba nawet był pod wrażeniem jej budowy ciała. Toshiko pozostało już tylko zdać towar, odebrać stosowną zapłatę, rozliczyć się z rannym mężczyzną i wreszcie zarobić na tym małym nieszczęśliwym splocie wydarzeń.
0 x
Awatar użytkownika
Hoshigaki Toshiko
Gracz nieobecny
Posty: 144
Rejestracja: 29 sty 2020, o 12:42
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Charakterystyczna dla klanu błękitna skóra oraz rekinie zęby, wysoki wzrost oraz muskularna postura. Do tego ciemnoniebieskie, bujne włosy.
Widoczny ekwipunek: Prosta, lniana koszula w białym kolorze (czy też białawym z uwagi na zużycie), czarnych, płóciennych bure spodnie i proste, skórzane buty. Dwie kabury na udach.
Multikonta: Sugiyama Orochi

Re: Port

Post autor: Hoshigaki Toshiko »

0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Port

Post autor: Yosuke »

Magazyn ten był całkiem sporym budynkiem, na tyle, że ciężko było podejrzewać aby należałby wyłącznie do jednej osoby. Taki ktoś musiałby posiadać olbrzymi majątek, a przez to byłby raczej szerzej znany, nawet dla osób, które na co dzień nie siedzą w handlu. W takim razie zarówno obiekt, jak i wszystkie towary wewnątrz musiały należeć do jakiejś grupy. Czy była to jakaś bardziej znacząca spółka, czy też bardzo podrzędni gracze na rynku światowym lub lokalnym, tego nikt nie chciał za bardzo mówić, wszyscy skupieni byli na swojej pracy.

-Dobrze, zobaczmy. Niepełny towar, zniszczenie skrzyni, spóźnienie. Policzmy- Pod nosem zaczął coś cicho wyliczać, rzucając tak różne liczby, że ciężko było stwierdzić czy liczy czas, wagę czy wysokość wynagrodzenia. Zapisywał, dopisywał, wykreślał i zaznaczał też coś na swojej liście, którą uważnie studiował. Następnie sięgnął do sakiewki, przeliczył ile tam jest i rzucił kobiecie. Po samym ciężarze można było uznać, że dostała z góry zażądaną kwotę. Wychodząc z magazynu Toshiko minęła się również z rannym mężczyzną, który wreszcie dokuśtykał do celu. Ukłonił się on jej i poszedł dyskutować o swojej części wynagrodzenia. Ale to już nie był problem przedstawicielki Hoshigaki. Ona pieniądze dostała i mogła iść je ponownie wydać na to co lubi najbardziej.

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nami-shin (Osada Rodu Hōzuki)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości