Port

Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Port

Post autor: Hōzuki Wakana »

Widok fal uderzających o deski molo działał na nią relaksująco. Po całym dniu przywracania domu do stanu użyteczności, nieocenionym było posiedzieć i w spokoju podziwiać widoki. Od zawsze uważała Kantai za piękne miejsce i wiedziała, że nie mogłaby zamieszkać gdzie indziej. Uwielbiała ten przyjemny chłód, otaczającą ich mgłę i padający prawie bez przerwy śnieg. Cieplejszy klimat byłby dla niej nie do wytrzymania. Za bardzo kochała zimno.
Pomimo późnej pory, w porcie było pełno ludzi. Nadal słyszała głośne załogi szykujące się do odpłynięcia i przekrzykujących się rybaków. Gdyby nie przyzwyczajenie, pewnie już dawno rozbolałaby ją głowa. Czuła się jednak bardzo dobrze, nawet lepiej niż zwykle. Czas minął jej szybko i nim się spostrzegła, po kupionej przekąsce nie było już żadnego śladu. „Powinnam się już zbierać” – pomyślała, wstając z posadzki i otrzepując się z kurzu. Lepiej nie było wracać zbyt późno.
Wtedy usłyszała nowy dźwięk, tym razem głośniejszy niż poprzednie. Spojrzała zaciekawiona w kierunku źródła hałasu i ujrzała grupkę przechodniów stojących przy jakimś statku. Coś się musiało stać, że zrobiło się takie zamieszanie. W porcie nigdy nie było całkowicie cicho, ale teraz zrobił się tam straszny harmider.
Zawahała się przez chwilę. Chciała już wracać do siebie, ale chyba nic się nie stanie, jeśli podejdzie bliżej i się trochę rozejrzy. W Nami-shin rzadko kiedy coś się działo i taka okazja mogła się jeszcze długo nie powtórzyć.
-O co chodzi? – zapytała pierwszego przechodnia, który rzucił jej się w oczy. Nie mogła ukryć nutki zaciekawienia w jej pytaniu.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Tohaku
Postać porzucona
Posty: 271
Rejestracja: 23 lut 2020, o 18:06
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Kędzierzawy młodzieniec o ciemnych włosach z cienką maseczką na twarzy.
Widoczny ekwipunek: Czarne, skórzane rękawice na dłoniach. Dwie kabury przy prawym udzie, obok siebie. Torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Pralkarz#9998

Re: Port

Post autor: Tohaku »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Port

Post autor: Hōzuki Wakana »

No tak, oczywiście przechodzień był bardzo zajęty i nie mógł odpowiedzieć na jej jedno pytanie. Odprowadziła go niechętnym wzrokiem. Miała nadzieję, że gdy ten będzie kiedyś czegoś potrzebować, ludzie zareagują tak samo. Nienawidziła takich osób, wystarczyło jej jedno zdanie albo chociaż „przepraszam, nie mam czasu”, a nie potraktowanie jej jak powietrze.
Podeszła by w końcu dowiedzieć się skąd wzięło się tam tyle ciekawskich. Jej uwadze nie umknął fakt, że im była bliżej źródła zamieszania tym stoiska stawały się bardziej opustoszałe. Nie słyszała już przekrzykujących się kupców, wszyscy zebrali się pod statkiem i jak jeden mąż wpatrywali się w jakiś punkt na nim.
Kiedy podążyła za nimi wzrokiem, w końcu zrozumiała o co chodzi. Na przodzie Kitamaebune stały dwie osoby, pierwsza wyglądała jej na kapitana załogi, a druga była zamaskowana i przykładała mężczyźnie kunai do szyi, krzycząc coś niezrozumiale o jakimś właścicielu łajby. Tłum milczał i wyglądało na to, że nikt nie kwapił się do pomocy. Jak zwykle wszyscy patrzyli i nikt nie reagował.
Zastanawiała się co powinna zrobić. Sytuacja nie wyglądała za ciekawie i nie była pewna czy będzie w stanie coś wskórać. Może lepiej było stać z tyłu i czekać na dalszy przebieg zdarzeń? Przygryzła wargę. To wiązało się z ryzykiem, przez ten czas stania wszystko mogło się jeszcze bardziej pogorszyć. Zdecydowała się przepchać przez tłum i stanąć na samym przodzie zbiorowiska.
- Hej, puść go natychmiast, bo będziesz miał do czynienia z kunoichi! – zawołała wojowniczo w stronę zamaskowanego gościa. Wprawdzie kunoichi była z niej mierna, ale kto wie? Może ten kunai był tylko na pokaz i nieznajomy da sobie spokój? Wątpiła, że pójdzie tak łatwo, ale z drugiej strony nie miała niczego do stracenia.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Tohaku
Postać porzucona
Posty: 271
Rejestracja: 23 lut 2020, o 18:06
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Kędzierzawy młodzieniec o ciemnych włosach z cienką maseczką na twarzy.
Widoczny ekwipunek: Czarne, skórzane rękawice na dłoniach. Dwie kabury przy prawym udzie, obok siebie. Torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Pralkarz#9998

Re: Port

Post autor: Tohaku »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Port

Post autor: Hōzuki Wakana »

No tak, domyśliła się, że jej dziewczęcy głos na niewiele się zda przeciwko nieznajomemu, ale czułaby się źle, gdyby nie zareagowała w żaden sposób. Zrobiło jej się jednak gorąco, gdy ten – najwyraźniej chcąc pokazać, że mówił całkiem serio – zbliżył kunai do szyi zakładnika, tworząc czerwoną smugę krwi na jego szyi. Wtedy pojawiły się w niej pierwsze wątpliwości czy aby na pewno powinna się do tego mieszać. Może powinna się wycofać i poczekać na dalszy przebieg zdarzeń? Przygryzła wargę. Chciała pomóc, ale póki co tylko pogorszyła kiepską już sytuację. Gdyby dystans pomiędzy nimi był mniejszy, miałaby więcej możliwości.
Wtedy zauważyła cień po drugiej stronie molo i usłyszała polecenie by grać na czas. Gdy odwróciła się jednak w kierunku, z którego dobiegał głos, nikogo tam nie było. O co tu mogło chodzić? Czy to możliwe, że to był jakiś shinobi? Była pewna, że się nie przesłyszała, musiała mieć do czynienia z jakąś osobą trzecią. Granie na czas… miała nadzieję, że właściciel głosu wiedział co robił i mogła mu zaufać. To była jej jedyna szansa.
- Poczekaj, nie musisz tego robić. Puść go, a ci pomogę – powiedziała, siląc się na spokój. Cały czas próbowała nawiązać kontakt wzrokowy z porywaczem. – Jakie porachunki? Na pewno można je rozwiązać w inny sposób – zrobiła kilka małych kroków do przodu. Rzuciła okiem na zakładnika. Nawet pomimo bólu z jego twarzy nie zniknęła determinacja. Była ciekawa o co w tym wszystkim mogło chodzić. – Ci ludzie nie mają o niczym pojęcia. Już dawno by ci powiedzieli gdyby mogli.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Tohaku
Postać porzucona
Posty: 271
Rejestracja: 23 lut 2020, o 18:06
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Kędzierzawy młodzieniec o ciemnych włosach z cienką maseczką na twarzy.
Widoczny ekwipunek: Czarne, skórzane rękawice na dłoniach. Dwie kabury przy prawym udzie, obok siebie. Torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Pralkarz#9998

Re: Port

Post autor: Tohaku »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Port

Post autor: Hōzuki Wakana »

Oczywiście zdawała sobie sprawę, że jej słowa nie odniosą żadnego skutku. Z niej samej była słaba negocjatorka i wiedziała, że czegokolwiek nie powie, mężczyzna i tak nie wypuści kapitana. Przecież nie była naiwna. Do osób zniżających się do brania zakładników przemawiały tylko pięści. Ewentualnie pieniądze, jeśli chciano załatwić sytuację w pokojowy sposób. Dlaczego więc dalej wygadywała te same bzdury, przez które robiła z siebie pośmiewisko? Dla kupienia czasu. Zaufała nieznajomemu głosowi, który polecił jej przeciągać tę rozmowę jak najdłużej. Nie miała pojęcia o co w tym wszystkim chodziło, ale robiła to co jej kazano z nadzieją, że ta osoba wiedziała co robi.
Wtedy pojawił się ktoś jeszcze. Spojrzała z zaskoczeniem na grubszego mężczyznę idącego w ich kierunku. Czy to on kazał jej grać na czas? Po jego ubraniach mogła stwierdzić, że powodziło mu się dobrze. Wyglądał jej na kupca, ale nie była pewna. Kiedy przechodził obok niej, poczuła… zaskakująco normalną woń. Wszyscy bogaci ludzie, których znała, mieli to do siebie, że posiadali swój charakterystyczny zapach, którego brakowało nieznajomemu. Może za szybko go oceniła?
- Niech pan uważa, on jest niebezpieczny – zwróciła się do nowego przybysza cichszym tonem. Jej uwadze nie umknął fakt, że ludzie zaczęli szeptać. Nie byli przyzwyczajeni do takich sytuacji i dziewczynie trudno było ich obwiniać za to, że byli ciekawi i przestraszeni jednocześnie. Czułaby się jednak pewniej gdyby trochę się odsunęli. Mogło stać się tak naprawdę wszystko, a w takich sytuacjach często cierpieli niewinni ludzie. Wiedziała jednak, że nie posłuchają szesnastolatki i nic nie powiedziała, skupiając całą swoją uwagę na zamaskowanym mężczyźnie.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Tohaku
Postać porzucona
Posty: 271
Rejestracja: 23 lut 2020, o 18:06
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Kędzierzawy młodzieniec o ciemnych włosach z cienką maseczką na twarzy.
Widoczny ekwipunek: Czarne, skórzane rękawice na dłoniach. Dwie kabury przy prawym udzie, obok siebie. Torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Pralkarz#9998

Re: Port

Post autor: Tohaku »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Port

Post autor: Hōzuki Wakana »

Wzdrygnęła się gdy kunai wbił się w deski portu. To wszystko działo się zbyt szybko i nie chciała myśleć co by się stało gdyby mężczyzna zrobił jeszcze jeden krok do przodu. Porywacz był nieobliczalny i – ku jej niezadowoleniu – bardzo szybki. Czy w ogóle mogła zrobić w tej sytuacji coś więcej niż na niego krzyczeć i odciągać uwagę? Najgorsze w tym wszystkim było to, że nie miała pojęcia co się tutaj działo i to właśnie ta niewiedza ją najbardziej frustrowała.
Zacisnęła pięści gdy wrogi Shinobi zrobił kolejne nacięcie na szyi zakładnika. Wiedziała, że to nie była zabawa i każde złe posunięcie mogło się skończyć czyjąś śmiercią. Przetrzymywany mężczyzna wydawał jej się silny, ale nikt nie przeżyje poderżniętego gardła. Była wkurzona, że zamaskowany krył się za cywilem zamiast rozwiązać swoje problemy w mniej tchórzowski sposób.
- Nie słyszałeś? Przecież powiedział, że go sprzedał! Ma ci do wyczarować? – fuknęła gniewnie w stronę bandyty. Wprawdzie wyczuła nutkę fałszu w tonie większego mężczyzny, ale nie zwróciła na to żadnej uwagi, mając nadzieję, że Shinobi zrobi to samo. Będzie problem jeśli ten dalej będzie iść w zaparte. Po czasie stwierdziła, że jej wybuch był przesadzony i mogła przysporzyć im tym więcej kłopotów, ale ona już taka była – nie potrafiła kontrolować emocji. Co się stało już się nie odstanie.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Tohaku
Postać porzucona
Posty: 271
Rejestracja: 23 lut 2020, o 18:06
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Kędzierzawy młodzieniec o ciemnych włosach z cienką maseczką na twarzy.
Widoczny ekwipunek: Czarne, skórzane rękawice na dłoniach. Dwie kabury przy prawym udzie, obok siebie. Torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Pralkarz#9998

Re: Port

Post autor: Tohaku »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Port

Post autor: Hōzuki Wakana »

Odpowiedzi na jej słowa dziewczyna się już nie doczekała, bo krótko po tym, zamaskowany mężczyzna został pokonany i bezwładnie runął na ziemię. Patrzyła z zaskoczeniem na coraz to bardziej powiększającą się kałużę krwi na pokładzie. To wszystko wydarzyło się błyskawicznie. W końcu dotarł do niej sens jej odwracania uwagi. Musiała przyznać, że to była przemyślana akcja i cieszyła się, że miała w tym jakiś swój udział. No, prawie. Nadal nie wiedziała o co w tym wszystkim chodziło i czy stanęła po właściwej stronie, ale czuła się już lepiej niż na początku, gdy sytuacja była opłakana. Gdyby była sama, miałaby duży problem. Mogłaby sobie nie poradzić z napastnikiem, który sprawiał wrażenie silnego. A fakt, że jeszcze miał zakładnika, komplikował wszystko jeszcze bardziej.
Najbardziej zaskakujący był dla niej moment w którym gruby mężczyzna zamienił się w smukłą kunoichi. To tłumaczyło dlaczego pachniał, a raczej pachniała, w sposób inny niż bogaci ludzie z którymi miała do czynienia i dlaczego Wakana wyczuła nutkę fałszu w jej głosie. Wyglądało na to, że wszystko było częścią jakiegoś większego planu, a ona przypadkowo znalazła się w dobrym miejscu o właściwym czasie.
- Hej, poczekaj! – zawołała w jej kierunku, ale było już za późno. Kobieta zniknęła zostawiając ją samą z kapitanem i gromadką ludzi, którą musiała uspokoić. Przyjrzała się im. To co się stało z porywaczem wstrząsnęło nimi jeszcze bardziej niż nią. Nic dziwnego, ona była przyzwyczajona do takich sytuacji, a oni byli zwykłymi cywilami, którzy być może po raz pierwszy widzieli śmierć człowieka. Nie winiła ich za to, że byli przestraszeni.
- No i na co się patrzycie? Przedstawienie się skończyło, możecie się rozejść – zwróciła się w ich kierunku. Może trochę za ostro, ale nie miało to dla niej żadnego znaczenia. Miała tylko nadzieję, że posłuchają, bo nie miała ochoty użerać się z tłumem.
- Wszystko w porządku? – podeszła do klęczącego mężczyzny z zaniepokojoną miną. To prawda, jako zakładnik sprawdził się właściwie wzorowo – nie panikował i utrzymywał spokój, nie drażniąc napastnika – ale był już starszym człowiekiem i takie wydarzenia mogły się na nim źle odbić. Gdyby tylko opanowała medyczną chakrę, na pewno zaoferowałaby pomoc, ale jedynym co mogła zrobić, było podanie mu ręki żeby wstał.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Tohaku
Postać porzucona
Posty: 271
Rejestracja: 23 lut 2020, o 18:06
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Kędzierzawy młodzieniec o ciemnych włosach z cienką maseczką na twarzy.
Widoczny ekwipunek: Czarne, skórzane rękawice na dłoniach. Dwie kabury przy prawym udzie, obok siebie. Torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Pralkarz#9998

Re: Port

Post autor: Tohaku »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Port

Post autor: Hōzuki Wakana »

Na szczęście publiczności nie trzeba było dłużej przekonywać i gdy sytuacja się uspokoiła, tłum zaczął się powoli rozchodzić. Tylko kilkoro ludzi próbowało zajrzeć na pokład, ale pozostali wrócili do swoich dawnych zajęć gdy tylko zorientowali się, że nic więcej się już nie stanie. Dzięki temu, że zrobiło się spokojniej, mogła w końcu skupić się na pomocy starszemu mężczyźnie, który nie wyglądał zbyt dobrze. Choć próbował zgrywać silnego, każdy zauważyłby jego wyraźne osłabienie.
- Nie ma o czym mówić, nic nie zrobiłam. To tamci się wszystkim zajęli – wzruszyła ramionami, chcąc podkreślić, że nie działała z tajemniczą grupą i jej obecność tam była zupełnie przypadkowa. Dotychczas myślała, że ci ludzie są jakoś powiązani z kapitanem statku i przybyli mu pomóc, ale z tego co usłyszała, on sam nie wiedział kim byli i czego chcieli. Może mieli jakieś osobiste porachunki z bandytą? Tego pewnie nie dowie się już nigdy.
- Och błagam, proszę nie być upartym i dać sobie pomóc – mruknęła, podchodząc bliżej i po raz kolejny oferując mężczyźnie dłoń. Trzeba było go zaprowadzić do jakieś kajuty i opatrzyć ranę. Zostawienie go samemu sobie nie mogło się dobrze skończyć.
– I tak podziwiam za zimną krew. Nie wiem czy byłabym równie spokojna w takiej sytuacji– powiedziała, chcąc go jakoś podnieść na duchu. Właściwie to nie kłamała. Nigdy nie bała się śmierci, ale nie dopuszczała do siebie myśli, że jej życie miałoby się tak nagle zakończyć.
– Kim był ten bandyta i czego chciał? Działał samemu czy ktoś z nim był? – spoważniała, bacznie ilustrując byłego zakładnika. Może w końcu dowie się o co w tym wszystkim chodziło i czy w ogóle dobrze zrobiła, mieszając się do nie swoich spraw.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Maname
Postać porzucona
Posty: 466
Rejestracja: 12 sty 2019, o 12:42
Wiek postaci: 17
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: - Ma na oko około 1.55 wzrostu
- Duże niebieskie oczy
- Jak się uśmiecha widać ostre zęby
- Granatowe włosy
- Strój w granatowych barwach
Widoczny ekwipunek: Torba, plecak, wyrzutnia shuriken, kabura na nóż.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Kabuki | Kayo
Lokalizacja: Hanamura

Re: Port

Post autor: Maname »

0 x
Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Port

Post autor: Hōzuki Wakana »

Po drodze do miejsca w którym mógłby się opatrzyć, mężczyzna potknął się kilka razy, ale z jej pomocą w końcu udało im się tam dotrzeć. Spojrzała na niego z czymś w rodzaju współczucia. Z pewnością nie trzymał się dobrze. Nie chodziło tu nawet o stan fizyczny, nacięcia nie były wcale takie groźne, a o duchowy. Ta cała sytuacja musiała być dla niego stresująca. W jednej chwili mógł po prostu stracić życie i jego zachowanie nie dziwiło jej ani trochę.
- W takim razie świetnie, że wszystko się dobrze skończyło, bo nie wyglądał jakby miał szybko zwątpić – zauważyła, lekko się przy tym krzywiąc. Tamten bandyta budził w niej obrzydzenie, nie wiedziała co trzeba było mieć w głowie żeby brać zakładników. Ona nigdy by się nie posunęła do takich czynów. Na szczęście problem został zażegnany i mężczyzna nie wyrządzi już nikomu krzywdy.
- Nie będę nalegać, lepiej trzymać się od tych ludzi z daleka– przyznała. Ciekawość ją zżerała, ale wiedziała, że już niczego od niego nie wyciągnie. Jawnie pokazywał, że to nie była jej sprawa i nie powinna się do tego mieszać. Może i miał rację. Westchnęła i przyjęła gotówkę.
- Będę się już zbierać. Życzę wszystkiego dobrego –zebrała się na życzliwy uśmiech w jego kierunku i powolnym krokiem opuściła statek. Ten wieczór był pełen wrażeń i najlepiej było po prostu wrócić do domu i ze wszystkim się przespać.
z/t
0 x
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nami-shin (Osada Rodu Hōzuki)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości