Opuszczony Dom

[Yamiyo]

Historia Leśnego Łuku
Shinjo - ranga C - 21/30

Shinjo zjadł sutą kolację. Bardzo dobre mięso, ziemniaki, do tego komplet surówek i soki. Na deser oczywiście ciasta. Później, tak jak nalegał jego zleceniodawca, musiał iść spać. Musiał być wypoczęty, a łóżko które mu przydzielono naprawdę było wygodne i zachęcało do długiego, odprężającego i regenerującego siły snu. Nazajutrz natomiast ruszył we wskazane miejsce.

Oczywiście ten opuszczony dom nie był jedynym, które znajdowały się w okolicy. Dużo osób mieszkało na Kantai i z powodu zbliżającej się wojny musiało się wynieść. Plotka głosi, że cały Szczep Ranmaru miał tutaj kiedyś swoją siedzibę. Kiedyś, to znaczy przed przejęciem Kantai przez Houzukich. Tak więc można powiedzieć, że to był przypadkowy trop, który warto było sprawdzić. A tak nawiasem mówiąc, dom ten miał naprawdę ciekawą historię, o której chłopak raczej nie wiedział. Nawet nie chodzi o ten budynek, ale o jego mieszkańców, ale to opowieść na inną książkę.

W każdym bądź razie, Shinjo wdrożył w życie swój plan. Pod postacią małej dziewczynki albo chłopca (w sumie to nie wiem, ale obstawiam dziewczynkę) wślizgnął się do pobliskich krzaków i zaczął imitować dźwięk obławy. Był to dobry plan. Dlaczego? Wróg słysząc odgłosy dochodzące z daleka, ale niewątpliwie zbliżające się, będzie chciał po cichu opuścić budynek i przenieść się w inne miejsce. Plan póki co działał. Po pewnym czasie z budynku wyszedł dziwne odziany mężczyzna. Miał czerwony płaszcz i taką samą czerwoną zbroję. Oczywiście był zamaskowany jak przystało na prawdziwego zabójcę. Dzięki temu pewnie trudno było go namierzyć. Na ramieniu natomiast niósł specyficzny łuk (patrz. obrazek dołączony do misji). Wychodziło więc na to, że to on. To ten zabójca, a więc trop był właściwy, prawda? Co w takim wypadku zrobi Shinjo?

PS: Podeślij mi w uhide swoje statystyki. Ja w następnym poście stworzę KP tego gościa.

[Shinjo]

Shinjo nie musiał długo czekać na rezultaty swojej taktyki. Z pozornie opuszczonego domu wyłonił się jakiś śmiesznie czerwony człowiek, początkowo Shinjo był skłonny zignorować tego osobnika, ale nagle jego wzrok przykuł jakiś łuk, który mógł być celem tej misji. Chłopak musiał założyć, że jest to osoba której szuka, a potem musiał ją w jakiś sposób pozbawić łuku, był już nawet gotowy porzucić wykorzystanie Utsusemi kiedy nagle jego myśl przeszył genialny pomysł. Na bardzo krótką chwilę odgłosy pogoni zmieniają się w donośny, pełen smutku głos, głos który spokojnie można by uznać za głos "istoty wyższej", głos ten miał przekonać przestępcę do zamiany w swoim życiu.
-Chłopcze, dlaczego to robisz? Dlaczego podążasz drogą zła!? Twoje życie nie było usłane różami, to prawda, ale zawsze nad tobą czuwaliśmy, a ty tak się odwdzięczasz? ROZGNIEWAŁEŚ DUCHY! ZABIJASZ NIEWINNYCH! W IMIĘ CZEGO OPUŚCIŁEŚ BÓSTWA? DLACZEGO OPUŚCIŁEŚ DUCHY PRZODKÓW? DLACZEGO OPUŚCIŁEŚ NAS- DOBRO? GONIĄ CIĘ, WSZYSCY CHCĄ CIĘ DOPAŚĆ, DOBRZE WIESZ DLACZEGO! Ja jednak dalej w ciebie wierzę, wiem, że jest w tobie to samo dobro, które przejawiałeś na początku swego życia. Jeśli padniesz teraz na kolana i przeprosisz za swoje czyny, szczerze przeprosisz, to ześlę ci pomoc, nie będziesz się jej spodziewał, ale będzie to coś co uratuje nie tylko twoje ciało, ale też duszę.WRÓĆ DO NAS, ŻAŁUJ ZA SWE NIECNE CZYNY. PRZEPROŚ DUCHY OSÓB KTÓRE ZABIŁEŚ, PRZEPROŚ NAS WSZYSTKICH! MASZ CORAZ MNIEJ CZASU. JEŚLI JEDNAK NIE OKAŻESZ SKRUCHY WTEDY SZYKUJ SIĘ NA ŚMIERĆ, NA ŚMIERĆ Z RĄK PANA APOKALIPSY, ON JUŻ CZEKA. WYBÓR JEST TWÓJ
W tym momencie Shinjo znowu zaczyna udawać odgłosy pogoni, tym razem jest ona głośniejsza, dodając do tego co jakiś czas zdania w stylu: "Na pewno poszedł do tego domu. Tam go złapiemy." Gdyby Shinjo wiedział, że ten dom należał do Bunty to by pewnie użył tego sformułowania, a tak to miały to być tylko zwykłe sugestie jakoby przeciwnik był coraz bliżej. Shinjo czekał, miał już gotowy plan na obydwie ewentualności. Wiedział, że szanse na bezkrwawe rozwiązanie tego problemu były nikłe, ale chciał spróbować.

SIŁA 10
WYTRZYMAŁOŚĆ 41
SZYBKOŚĆ 14
PERCEPCJA 41
PSYCHIKA 10
KONSEKWENCJA 17

104%-14%(tańsze koszty dzięki UW)=90%

Nazwa

Utsusemi no Jutsu

Pieczęci

Baran

Zasięg Max.

50 metrów

Koszt

E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2%

Dodatkowe

Trzeba utrzymywać pieczęć

Opis Prosta technika, z kalibru tych podstawowych, mająca na celu zmylenie, bądź nawiązanie kontaktu z celem. Dzięki tej technice możemy emitować każdego rodzaju odgłos jaki siedzi nam w łbie, czy to ćwierkanie ptaków, wybuchy notek, ryk lew lub innego człeka głos. Dźwięk atakuje dany cel z każdej strony, nie dając mu szansy na zlokalizowanie użytkownika, no chyba że ten stoi na widoku. Dany odgłos jest nadawany cały czas, do momentu kiedy dana pieczęć nie zostanie rozłączona.

22/30

[Yamiyo]

Historia Leśnego Łuku
Shinjo - ranga C - 23/30

Mieliśmy tutaj do czynienia z całkiem fajną próbą nawrócenia i nastraszenia przeciwnika. Oczywiście nie była ona do końca skuteczna, chociaż trzeba znowu pochwalić Shinjo za niezwykłą wręcz pomysłowość i chęć rozwiązania problemu bezkrwawo. No, ale trzeba było być naiwnym, żeby myśleć, że to się uda, nie? W końcu ta osoba była seryjnym mordercą, bo przecież nie wystarczy zabić jednej osoby, by popsuć reputację "sławnego" klanu, prawda? Nawet, jeśli by się poddał, to z pewnością by skończył na szubienicy i gdzie tutaj brak przelewu krwi? No i z drugiej strony, jeśli Shinjo chciałby go wypuścić, odebrawszy tylko ten łuk, to przecież to było niezbyt bezpieczne dla społeczeństwa. Skąd pewność, że ta osoba nie powróci na drogę przestępstwa? No dobra, skończmy te dywagacje i powiedzmy sobie wprost co zaszło po tym jak Shinjo kolejny raz wykonał swoją technikę. Przeciwnik z początku myślał, że to zwyczajne genjutsu i próbował go rozproszyć za pomocą Kai. Niemniej jednak nic to nie dało. Technika nie była genjutsu, ale ninjutsu, które tworzyło prawdziwe odgłosy.
- Co jest do cholery?! - wrzasnął i trochę się przestraszył - Jeśli to nie jest genjutsu, to co - kurwa - nie mówcie, że to prawdziwy bóg się do mnie odzywa?! Dobra, pierdolę! Mam to gdzieś kim jesteś! Dawaj mi tutaj tego kurwa Pana Apokalipsy! Przerobię go na kotlety!
Koleś nie dość, że przeklinał, to wyzywał samego boga. Oczywiście tym bogiem był tylko Shinjo, ale i tak popełniał tak jakby świętokradztwo, prawda? No cóż. Rękawica została rzucona. Co teraz pocznie młodzieniec ukryty w krzakach? Odległość od celu (faceta z łukiem) wynosiła jakieś 15 metrów.

KP Przeciwnika (tylko do wglądu dla Administracji):

Nara
Kagemane rangi C
Jeden styl walki: Takeda rangi C
Maksymalne pokłady chakry: 103%
KC rangi D
SIŁA 20
WYTRZYMAŁOŚĆ 30
SZYBKOŚĆ 60
PERCEPCJA 30
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

Techniki:

• Całe Ninjutsu rangi E.
• Wszystkie techniki klanowe rangi D i C.
• Wszystkie dostępne techniki Takeda za wyjątkiem Yajirushi i Kakū no Ya.

Ekwipunek:

• Łuk z misji - klasyfikowany jako zwyczajny krótki łuk (75 metrów zasięgu i 20 siły wymaganej).
• Kołczan z 30 strzałami - jakieś 15 z nich to strzały należące do Kumy, 13 z nich to zwyczajne strzały, kolejna strzała jest zwyczajna, ale ma na sobie naklejoną wybuchową notkę i ostatnia strzała jest zrobiona ze specjalnego materiału przewodzącego chakrę, dodatkowo jest do niej doczepiona specjalna notka - strzała ta umożliwia użycie Kagemane Shuriken no Jutsu.
• Jakieś 50 metrów linki.
• Tanto.

[Shinjo]

Próby pokojowego zakończenia akcji spełzły na niczym, przeciwnik chciał walczyć, albo raczej kogoś po prostu zamordować, Shinjo nie miał wyjścia, musiał stoczyć pojedynek. Sytuacja jednak na chwilę obecną była o wiele bardziej korzystna dla chłopaka niż dla przeciwnika, patrzył on w złym kierunku, Shinjo musiał to wykorzystać. Pierwsze co zrobił to porzucił religijną otoczkę walki, którą to sam stworzył, następnie anulował Utsusemi i zaczął składać pieczęci barana, węża i tygrysa najszybciej jak potrafił. Robił to szybko, ale jednocześnie starał się być na tyle uważny żeby nie zdradzić jakimiś odgłosami swojej pozycji. Po złożeniu pieczęci powinny pojawić się dwa bunshiny, Shinjo chciał aby pojawiły się one maksymalnie daleko od jego miejsca ukrycia, a następnie zaczęły iść w stronę przeciwnika z morderczym uśmiechem. Ich rola była czysto dywersyjna, przyciągnąć uwagę przeciwnika, zmusić go do ewentualnego ujawnienia swoich umiejętności i pozwolenie Shinjo na spokojne działanie w ukryciu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem chłopaka i uwaga przeciwnika będzie skupiona na niematerialnych klonach, to wtedy chłopak bierze jeden ze swoich specjalnych kunaiów połączonych z bombką wybuchową i rzuca go w taki sposób aby był on jak najmniej widoczny dla przeciwnika, cel tego kunai to wybuchnięcie, najlepiej w odległości 5/10m za przeciwnikiem i znowu odwrócenie jego uwagi. Dopiero jeśli przeciwnik się odwróci to Shinjo zaczyna składać kolejne dwie pieczęcie i wtedy powierzchnia w okolicy 8m przed chłopakiem powinna zostać zalana lepką mazią.
Shinobi starał się po tym dalej pozostać w ukryciu. Liczył, że przeciwnik się nie zorientuje, że powstało coś takiego i wróci do atakowania bunshinów, jesli tak się stanie to Shinjo czeka w krzakach na rozwój wydarzeń.
Jeśli jednak jego pozycja zostanie odkryta, to zbiera on drugiego z wybuchowych kunaiów, chowa go i patrząc na przeciwnika delikatnie odskakuje do tyłu, jednocześnie wyciągając normalnego kunaia z kabury.

Chakra 90%-7%(kolejna tura utsusemi)=83% Za resztę odejmę w następnym poście

Nazwa

Bunshin no Jutsu

Pieczęci

Baran › Wąż › Tygrys

Zasięg

Dowolny

Koszt

E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny (za 2 iluzje)

Dodatkowe

Brak własnej woli; niematerialne

Opis Prosta technika Ninjutsu, która polega na stworzeniu iluzji nas samych. Przy jej pomocy – w zależności od Kontroli Chakry – jesteśmy w stanie stworzyć od jednej do kilkunastu iluzji, które wyglądają jak my i wykonują nasze polecenia wydawane drogą mentalną. Oczywiście iluzje nie są materialne, więc każde uderzenie w nie kończy się ich rozwianiem w małym, błyskawicznie znikającym obłoku dymu. Warto również zauważyć, że iluzje nie wydają żadnych dźwięków, dodatkowo nie rzuca swym "niematerialnym" ciałem cienia, a także nie potrafią poruszać żadnych przedmiotów.

Nazwa

Suiton: Mizuame Nabara

Pieczęci

Baran → Tygrys

Zasięg Max.

15 metrów

Koszt

E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3%

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Kolejna specyficzna technika, za pomocą której można zdobyć przewagę na polu walki. Tym razem użytkownik wytwarza i wypuszcza w dowolnym kierunku strumień lepkiej mazi. Ktokolwiek zostanie dosięgnięty taką pułapką, zostaje unieruchomiony. Jedynym sposobem na uwolnienie się z takiej pułapki jest posiadanie minimum 60 punktów siły. Użycie Suimen Hoko no Waza jeszcze przed kontaktem z cieczą pozwala oprzeć się efektom jutsu.

Nazwa: Bombka Wybuchowa
Typ: Bombka
Objętość: 0,5
Waga Fūin: 1
Ninpō: Shurikenjutsu
Opis: Podobna w działaniu do wybuchowej notki, jednak jedna bombka równa się sile 1/5 notki wybuchowej. Służy bardziej do zdezorientowania przeciwnika niż wyrządzenia mu jakiejkolwiek poważnej krzywdy. Doczepiana do kunaiów czy ubrań dzięki haczykom (nie da się do shurikenów). Ma praktycznie zerowe znacznie przy tworzeniu pułapek. Aktywacja odbywa się tak samo jak w notce wybuchowej.
Cena: 50 Ryō

24/30

[Yamiyo]

Historia Leśnego Łuku
Shinjo - ranga C - 25/30

"Boskie" głosy nagle ucichły, a przeciwnik wyglądał na zrelaksowanego. Nie wiedział ciągle gdzie znajduje się Shinjo, ale spokojnie czekał na tego całego "Pana Apokalipsy". Chłopak mógł spokojnie więc wykonać swój plan. Bunshiny ruszyły okrężną drogą (bowiem przeciwnik ciągle nie patrzył w stronę krzaków), tak by mu się pokazać.
- No, no - powiedział, widząc te klony. - To ma być ten "Pan Apokalipsy"? Co prawda się rozmnożył, ale i tak wygląda jak jakieś gówno.
Nie wiadomo czy Shinjo go słyszał, bowiem odległość wynosiła aż 15 metrów, ale w pewnym momencie przeciwnik postanowił trochę uświadomić chłopaka i krzyknął:
- Idiota! To zwyczajne niematerialne klony! Znam tą technikę! Widzisz?! Nie mają cienia!
Taka prosta sprawa jak brak cienia od razu rzucała się w oczy, a ktoś kto używa tej samej techniki bez problemu powinien ten szczegół wychwycić. Tak było też i w tym wypadku. No i później całkowicie zignorował te klony. Shinjo miał trochę czasu na wykonanie kolejnego ruchu. Obok głowy tego faceta przeleciał kunai z bombką, która wybuchła jakieś 5 metrów za nim, nie wyrządzając mu żadnej szkody. To był błąd, bowiem dużo lepiej by chłopak zrobił, gdyby zdetonował to przed twarzą wroga. Przecież ten niemalże mu się wystawił jakby na srebrnej tacy. No, ale za nie wykorzystane szanse się płaci, prawda? Wróg odwrócił się w stronę wybuchu, by sprawdzić cóż tam się takiego stało, lecz nic nie zobaczył. Zorientował się więc, że atak musiał nadejść z przeciwnej strony, więc ustawił się tak, że centralnie widział krzaki (ale nie widział Shinjo). Jednak wtedy było już za późno. Został złapany w lepką maź (maź ma zasięg 15 metrów, więc przeciwnik został złapany praktycznie na styk; jeśli zrobisz tylko 8 metrów to nic Ci to nie da - ale jak coś, to mi napisz, że to ma być jednak 8 metrów, a nie 15, bo generalnie nie znam Twojego planu).

KP Przeciwnika (tylko do wglądu dla Administracji):

Nara
Kagemane rangi C
Jeden styl walki: Takeda rangi C
Maksymalne pokłady chakry: 103%
KC rangi D
SIŁA 20
WYTRZYMAŁOŚĆ 30
SZYBKOŚĆ 60
PERCEPCJA 30
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

Techniki:

• Całe Ninjutsu rangi E.
• Wszystkie techniki klanowe rangi D i C.
• Wszystkie dostępne techniki Takeda za wyjątkiem Yajirushi i Kakū no Ya.

Ekwipunek:

• Łuk z misji - klasyfikowany jako zwyczajny krótki łuk (75 metrów zasięgu i 20 siły wymaganej).
• Kołczan z 30 strzałami - jakieś 15 z nich to strzały należące do Kumy, 13 z nich to zwyczajne strzały, kolejna strzała jest zwyczajna, ale ma na sobie naklejoną wybuchową notkę i ostatnia strzała jest zrobiona ze specjalnego materiału przewodzącego chakrę, dodatkowo jest do niej doczepiona specjalna notka - strzała ta umożliwia użycie Kagemane Shuriken no Jutsu.
• Jakieś 50 metrów linki.
• Tanto.

[Shinjo]

Shinjo złapał przeciwnika w maź, mógłby teraz coś odpowiedzieć temu kozakowi, ale nie był jeszcze pewny zwycięstwa, wolał sobie na spokojnie działać niż tracić czas na gadanie, a potem jeszcze przez to przegrać. Specyficzna technika sutionu pozwalała mu zakończyć jakoś ten pojedynek, a może nawet uda się to zrobić bez odnoszenia ran. Byłoby to bardziej prawdopodobne gdyby chłopak dalej miał atut jakim było względne ukrycie, niestety, na własne życzenie pozbawił się tej wygody. Nie pozostało mu nic innego jak dalej działać w pełni skupienia i w pełnej prędkości, to był cały plan.
Zanim jednak zacznie on cokolwiek robić to używa Suimen Hoko no Waza, w końcu nikt nie chce zostać złapanym w swoją własną technikę. Wszystko co postara się wykonać po tej technice będzie wykonane w tempie najszybszym w jakim Shinjo potrafił. Rzuca on w stronę przeciwnika drugiego z kunaiów połączonego z bombką wybuchową, celuje nim w okolice między kroczem, a podbrzuszem. Od razu po wyrzucie wbiega na maź i zaczyna kierować się w stronę wroga biegnąc raz w lewo, raz w prawo(po skosie, stara się biec jak najbardziej nieprzewidywalnie). Podczas biegu stara się rzucać w przeciwnika kunaiami(docelowo chce wyrzucić 2, obydwa mają być wycelowane w rękę bez łuku, ich cel to uniemożliwić wyciągnięcie strzał). Jeśli udaje mu się uniknąć ataków przeciwnika to kieruje się za jego plecy z kolejnym kunaiem przygotowanym do zadania ostatecznego ciosu.

Shinjo wiedział jak bardzo ryzykuje decydując się na takie działanie, ale nie pozostało mu nic innego jak w końcu pokazać, że jest kimś więcej niż tylko chłopcem chowającym się na drzewach i w krzakach, chciał sam sobie udowodnić, że jest w nim siła, że są w nim umiejętności na pokonanie kogoś takiego jak ten łucznik-morderca. Wszystko jednak dotychczas wydawało się iść dobrze, czy los będzie łaskawy i tym razem? Tego nie wiedział.

Nazwa

Suimen Hoko no Waza

Pieczęci

Brak

Zasięg

Na ciało

Koszt

Minimalny, nieodczuwalny

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Rozwinięcie Kinobori no Waza, rozszerzająca nasze możliwości kontroli chakry i poruszania się po powierzchniach wszelakich. Tym razem do naszego wachlarza podłoży możliwych do użytkowania dołącza tafla wody - użytkownik tego jutsu po prostu kumuluje chakrę w stopach, a następnie cały czas zmienia powłokę energii na podeszwie - pozwala to utrzymać się na falującej wodzie.
Uwaga: Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik w trakcie jej używania.

Nazwa: Kunai
Typ: Ostrze krótkie, broń miotana
Objętość: 1,5
Waga Fūin: 4
Ninpō Shurikenjutsu
Opis: To mały, dobrze wyważony sztylet do rzucania, lub walki wręcz. Jego głownia kształtem przypomina wydłużony romb natomiast na jego końcu znajduje się kółko, którego średnica dopasowana jest do grubości wskazującego palca.
Cena: 5 Ryō za sztukę
Nazwa: Bombka Wybuchowa
Typ: Bombka
Objętość: 0,5
Waga Fūin: 1
Ninpō: Shurikenjutsu
Opis: Podobna w działaniu do wybuchowej notki, jednak jedna bombka równa się sile 1/5 notki wybuchowej. Służy bardziej do zdezorientowania przeciwnika niż wyrządzenia mu jakiejkolwiek poważnej krzywdy. Doczepiana do kunaiów czy ubrań dzięki haczykom (nie da się do shurikenów). Ma praktycznie zerowe znacznie przy tworzeniu pułapek. Aktywacja odbywa się tak samo jak w notce wybuchowej.
Cena: 50 Ryō

Chakra: 83%-21%(bunshiny i maź)=62%

26/30

[Yamiyo]

Historia Leśnego Łuku
Shinjo - ranga C - 27/30

Wydawało się, że walka jest zakończona w chwili, gdy Shinjo złapał przeciwnika w swoją lepką maź. Rzeczywiście to działało na jego korzyść, ale nie oznaczało natychmiastowego zwycięstwa. Bowiem łucznik-morderca nie zamierzał się poddawać. Na pewno nie tak łatwo. Błyskawicznym ruchem - za którym Shinjo ledwo nadążał (ruch był dużo szybszy niż obecne ruchy chłopaka) - dobył łuku i nałożył strzałę na cięciwę i wypuścił ją tak, że ta strąciła kunaia wyrzuconego przez Shinjo. Obie bronie upadły na ziemię. Zaraz po wypuszczeniu tej pierwszej strzały (i w chwili, gdy ta jeszcze leciała do celu), wróg wystrzelił jeszcze jedną, tym razem celując w swojego przeciwnika. Shinjo widział notkę przymocowaną do tej drugiej strzały. Wybuchową notkę oklejoną wokół trzonka. Pomysłowe, prawda? W każdym bądź razie atak taki miał za zadanie spowolnić bieg chłopaka i umożliwić wykonanie akcji przez łucznika-mordercę. Oczywiście ten ciągle obserwował swojego przeciwnika i w razie gdyby ten znalazł się w zasięgu wybuchowej notki, zamierzał ją aktywować. Jeśli jednak Shinjo wykonał unik, to ten spokojnie wyciągnął z kieszeni linkę (na oko jakieś 15 metrów) i zaczął ją przywiązywać do bardzo dziwnie wyglądającej strzały. Strzała ta była cała srebrna (a przynajmniej w kolorze srebra), a do tego przymocowana do niej była kolejna notka. Jakaś taka inna niż ta wybuchowa. Co w takim wypadku zrobi chłopak? Na pewno musi wykonać unik, ale czy będzie kontynuował swoją szaleńczą pogoń za przeciwnikiem, który wydawał się znacznie sprawniejszy od Shinjo? To się miało dopiero okazać. Decyzja należała bowiem do naszego głównego bohatera.

KP Przeciwnika (tylko do wglądu dla Administracji):

Nara
Kagemane rangi C
Jeden styl walki: Takeda rangi C
Maksymalne pokłady chakry: 103%
KC rangi D
SIŁA 20
WYTRZYMAŁOŚĆ 30
SZYBKOŚĆ 60
PERCEPCJA 30
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

Techniki:

• Całe Ninjutsu rangi E.
• Wszystkie techniki klanowe rangi D i C.
• Wszystkie dostępne techniki Takeda za wyjątkiem Yajirushi i Kakū no Ya i Kageya no Jutsu (bo jednak nie może używać, zapomniałem o tym :P).

Ekwipunek:

• Łuk z misji - klasyfikowany jako zwyczajny krótki łuk (75 metrów zasięgu i 20 siły wymaganej).
• Kołczan z 30 strzałami - jakieś 15 z nich to strzały należące do Kumy, 13 z nich to zwyczajne strzały, ostatnia strzała jest zrobiona ze specjalnego materiału przewodzącego chakrę, dodatkowo jest do niej doczepiona specjalna notka - strzała ta umożliwia użycie Kagemane Shuriken no Jutsu.
• Jakieś 50 metrów linki.
• Tanto.

[Shinjo]

Plan nie wypalił, a Shinjo czuł, że jest w coraz gorszej sytuacji. Z powodu narastającej bezsilności zaczynał już czuć nienawiść do swojego przeciwnika, chciał go zabić, zaszlachtować, wymazać z tego świata. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby jeszcze dzień wcześniej nie chciał krzywdzić dzika. Można śmiało powiedzieć, że świat ninja jest ironiczny. Dostając zlecenie na mordercę najprawdopodobniej sam się nim staniesz. Jednak nie o tym myślał Shinjo, zajęty był tym jak uniknąć zranienia. Był na tyle normalny, że nie przepadał za uczuciem bólu i wolał go uniknąć, z tego też powodu kiedy tylko zauważył kolejną strzałę to rozpoczął odskok(oczywiście po skosie do tyłu), ale od razu w tym samym momencie zaczyna formować pieczęci do mizurappy. Chciał zdążyć przed przeciwnikiem, wiedział, że musi zdążyć przed przeciwnikiem. Liczył, że jednak woda pod ciśnieniem będzie miała większą prędkość niż strzała napędzana chakrą i siłą mięśni. W trakcie wykonywania mizurappy ma on wolną lewą rękę(prawa chyba jest zbliżona do twarzy przez wykonywanie techniki) i wyciąga nią kunaia. Shinjo może tutaj sobie pozwolić na obserwowanie okolicy, a nie przeciwnika. Wypatruje on czegokolwiek co mogłoby lecieć w jego kierunku i jeśli zajdzie taka potrzeba to stara się rzucić kunaiem w taki sposób aby wyeliminować podążające w jego stronę zagrożenie. W ostateczności może też zawsze wykonać taktyczny odwrót.

Nazwa

Suiton: Mizurappa

Pieczęci

Smok → Tygrys → Zając

Zasięg Max.

20 metrów

Koszt

E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3%

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Niezbyt skomplikowane jutsu, będące wodną wersją techniki Katon: Goukakyuu no Jutsu. Użytkownik wytwarza wewnątrz swojego ciała dużą ilość wody, a następnie wystrzeliwuje ją pod ogromnym ciśnieniem w kierunku przeciwnika. Technika sama w sobie jest dosyć łopatologiczna, za to skuteczna - może zadać dość dobre obrażenia, jeżeli przeciwnik nie jest daleko. Kolejnym plusem jest to, że wytwarzamy w ten sposób wodę, której możemy użyć do innych technik!

Nazwa

Suimen Hoko no Waza

Pieczęci

Brak

Zasięg

Na ciało

Koszt

Minimalny, nieodczuwalny

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Rozwinięcie Kinobori no Waza, rozszerzająca nasze możliwości kontroli chakry i poruszania się po powierzchniach wszelakich. Tym razem do naszego wachlarza podłoży możliwych do użytkowania dołącza tafla wody - użytkownik tego jutsu po prostu kumuluje chakrę w stopach, a następnie cały czas zmienia powłokę energii na podeszwie - pozwala to utrzymać się na falującej wodzie.
Uwaga: Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik w trakcie jej używania.

28/30

[Yamiyo]

Historia Leśnego Łuku
Shinjo - ranga C - 29/30

Przeciwnik oczywiście był dużo sprawniejszy niż Shinjo, więc zdążył wystrzelić swoją srebrną strzałę z notką, gdy ten wykonywał unik i pieczęcie do własnej techniki. No, ale dwójkę walczących dzieliła odległość jakichś 7 czy 10 metrów, a sama strzała nie potrafiła osiągnąć szybkości swojego strzelca. Mizurappa zbiła ją więc na bok (po dość nieudolnej kontroli za pomocą żyłki) i poleciała prosto na przeciwnika. Ten zareagował bardzo instynktownie. Wypuścił łuk z ręki i złożył pieczęć szczura. Oberwał oczywiście techniką Shinjo, ale ... po pierwsze, nic nie mógł z tym zrobić. Po drugie natomiast, mógł to wykorzystać na swoją korzyść. Wiązka wody pod takim ciśnieniem miała swój cień (chyba, nie jestem pewny, ale to i tak nic nie zmienia ), który został połączony z cieniem przeciwnika w chwili uderzenia. Cień wody natomiast był połączony z cieniem Shinjo, więc ten po chwili nie mógł się poruszać i musiał wykonywać te same ruchy co jego przeciwnik. Ten jednak zaczął składać znaki. Smok → Tygrys → Szczur. Te same znaki zaczął składać Shinjo, ale to przeciwnik aktywował swoją technikę. Z połączonych cieni wyskoczyły cieniste ręce, które oplatając się wokół tułowia w końcu dotarły do szyi, by zacząć dusić chłopaka. W tym czasie jeszcze zrobił jedną rzecz. Chciał wziąć łuk, który wypuścił z rąk. No cóż. Podduszany Shinjo musiał zrobić to samo, jednak chłopak łuku wziąć nie mógł, bowiem łuku tam nie było. Jeśli przeciwnik dostanie tą broń w swoje łapska ... to koniec chłopaka. Łuk ten jednak spadł centralnie w lepką maź. Przeciwnik próbując wyciągnąć broń ... sam siebie przylepił i nie miał wystarczającej siły, by się uwolnić. Sęk w tym, że ten sam ruch zrobił Shinjo, który także dotknął ręką tej mazi i został doń przylepiony. Obydwaj walczący po prostu zostali unieruchomieni na klęczkach, a Kagemane słabło (przeciwnik trafiony Mizurappą był dość osłabiony: od następnego mojego postu będziesz mógł się ruszać). Jednak taka pozycja ... nie wróżyła nic dobrego.

Użyte Techniki:

Nazwa

Kagemane no Jutsu

Pieczęci

Szczur

Zasięg

W opisie klanowym

Koszt

E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 za turę)

Dodatkowe

Podczas kontroli cienia, użytkownik nie może się przemieszczać

Opis Podstawowa technika klanu Nara mająca dwa etapy - kontrolę cienia i kontrolę przeciwnika. Za pomocą techniki użytkownik wydłuża swój cień. Może modyfikować jego kształt i grubość, przykładowo rozszczepiając na kilka "wiązek" jeśli ma zamiar złapać kilka osób. W celu złapania może użyć już istniejącego cienia żeby wydłużyć zasięg swojego. W momencie zetknięcia się cienia ofiary i użytkownika, ten pierwszy zostaje sparaliżowany. Cień kurczy się w taki sposób, by jego długość była równa odległości osób które połączyła. Od momentu połączenia każdy ruch wykonany przez Narę zostaje powtórzony przez złapanego. Przeciwnik jest zdany na łaskę i niełaskę wykonującego. Po osiągnięciu rangi B w dziedzinie klanowej, użytkownik może stworzyć połączenie pomiędzy cieniami nie wymuszając naśladowania ruchów, a podtrzymywanie go nie kosztuje chakry.

Nazwa

Kage–Kubishibari no Jutsu

Pieczęci

Smok → Tygrys → Szczur

Zasięg

Patrz: Tabelka, ranga C

Koszt

E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3%

Dodatkowe Należy uprzednio złapać cel w Kagemane no Jutsu|Technika trwa tyle tur, ile pozostało do anulowania Kagemane no jutsu|Podczas kontroli cienia, użytkownik nie może się przemieszczać

[/topis]

Opis Brautalna technika polegająca na częściowej materializacji cienia, jednak z ograniczeniem do ciała przeciwnika. Cień porusza się po oponencie w postaci dwóch rąk, które mogą wyrządzać fizyczne szkody. Za ich pomocą można przykładowo złamać komuś palca bądź poddusić i tym samym pozbawić przytomności. Możliwe obrażenia zależą jedynie od Wytrzymałości ofiary - im mniejsza, tym większe szkody Nara będzie w stanie wyrządzić. Musi się z tym jednak spieszyć, bowiem technika trwa nie dłużej niż trwałoby normalne Kagemane no Jutsu.

KP Przeciwnika (tylko do wglądu dla Administracji):

Nara
Kagemane rangi C
Jeden styl walki: Takeda rangi C
Maksymalne pokłady chakry: 103%
Chakra: 73%
KC rangi D
SIŁA 20
WYTRZYMAŁOŚĆ 30
SZYBKOŚĆ 60
PERCEPCJA 30
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

Techniki:

• Całe Ninjutsu rangi E.
• Wszystkie techniki klanowe rangi D i C.
• Wszystkie dostępne techniki Takeda za wyjątkiem Yajirushi i Kakū no Ya i Kageya no Jutsu (bo jednak nie może używać, zapomniałem o tym :P).

Ekwipunek:

• Łuk z misji - klasyfikowany jako zwyczajny krótki łuk (75 metrów zasięgu i 20 siły wymaganej).
• Kołczan z 30 strzałami - jakieś 15 z nich to strzały należące do Kumy, 13 z nich to zwyczajne strzały
• Jakieś 40 metrów linki.
• Tanto.

[Shinjo]

Wszystko potoczyło się tak szybko, że Shinjo nawet nie wiedział kiedy, a już był złapany w jakąś technikę która kontrolowała jego ciało. Samo to wystarczyłoby żeby chłopak zaczął powoli panikować, można więc sobie wyobrazić co działo się w głowie chłopaka kiedy coś zaczęło go podduszać, zapewne to ciąg dalszy technik łucznika, wychodzi na to, że musiał być z klanu Nara. Czy to koniec nieszczęść? Nie, lepka maź unieruchomiła również rękę chłopaka i coraz mniejsze pokłady chakry. Wszystko to stawało się coraz bardziej irytujące. Jego jedyne możliwości w chwili obecnej to wytrzymać ból. Jedyna możliwość jaka przyszła mu do głowy to myślenie o kolejnych ruchach. Wiedział, że mogą one nie nadjeść, ale w planowaniu znajdował delikatne ukojenie. Przede wszystkim próbował i siłą mięśni, i siłą woli w jakiś sposób przerwać ten niekorzystny impas, były to próby zapewne zakazane na porażkę, ale Shinjo nie miał na razie zamiaru się poddawać. Podczas tego wszystkiego w jego głowie zaczął kiełkować pomysł jak mógłby pokonać tego uporczywego idiotę. Zaczął się wewnętrznie gotować, cały dzień zjebany przez jakiegoś typa na którego normalny człowiek nie marnowałby czasu. W końcu ze złości wychrypiał.
-Ty jesteś kurwa głupi czy popierdolony?
Nie miał zamiaru umierać jak pierwszy lepszy potulny chłopczyk, ta sytuacja zaczynała kształtować jego charakter, szkoda tylko, że podążało to w stronę chęci mordu i braku taktu.

Chakra: 62-18=46

30/30

[Yamiyo]

Historia Leśnego Łuku
Shinjo - ranga C - 31/30

Kagemane zostało anulowane i Shinjo mógłby się normalnie poruszać i oddychać, gdyby nie fakt, że został przyklejony przez tego półgłówka do swojej własnej mazi. Sytuacja była wręcz patowa. Żaden z nich nie miał jak zaatakować drugiego (chyba). Łucznik na pewno nie miał takiej możliwości. Wyposażony jedynie w strzały i łuk, nie był w stanie w żaden sposób przeprowadzić ataku. Nie mógł składać też pieczęci do swoich technik. Był całkowicie bezbronny i nawet się nie silił, by jakoś odpowiedzieć obrażającemu go chłopakowi. Dla niego to już był koniec. Co się z nim teraz stanie? Tego nie wiedział. Zachowywał jednak spokój do końca. Shinjo jednak nie mógł wiedzieć, że jego przeciwnik - chociaż teoretycznie silniejszy - był teraz całkowicie bezbronny. Co mogło się pojawić w umyśle tego chłopaka? Strach? Jakiś plan na pokonanie przeciwnika? Może spokój? A może jakieś inne emocje? Kto wie? W każdym bądź razie nic nie musiał robić. Wystarczyło poczekać jakieś 3 godziny - chociaż to było trochę trudne, bo w pęcherzu i jelitach mogło się coś zbierać. Wtedy to właśnie przyszedł Kuma wraz z jakimś uzbrojonym facetem. Pewnie załatwił wsparcie.
- O cholera - powiedział, a ten drugi, wykorzystując swoją siłę oswobodził Shinjo. Oswobodził także łucznika-mordercę, uprzednio uderzając go tak mocno w tył głowy, że ten stracił przytomność. Następnie wyciągnął także łuk i oddał go Kumie. Trwało to wszystko jakieś 3 minuty, a po tym czasie Shinjo dostał woreczek z pieniędzmi. - Dzięki za pomoc. Do zobaczenia.
Po tych słowach dwójka mężczyzn zostawiła Shinjo samego i odeszła wraz z nieprzytomnym przeciwnikiem.

MISJA WYKONANA
Wynagrodzenie: 50 PH, 300 Ryo

[Shinjo]

Shinjo był gotowy się już mentalnie poddać, mimo tego, że technika przeciwnika w końcu zaczęła słabnąć, a potem się nawet rozproszyła, to jednak niewygodny impas dalej trwał. Siedzenie w jakiejś mazi nie należy do moich ulubionych zajęć. Powiedział do siebie w myślach i zaczął powoli kombinować. Chłopak zaczynał już sięgać do swojej kabury z bronią, chciał wykończyć przeciwnika i czekać na pomoc, już miał wyrzucać w jego stronę kunaia kiedy nagle, praktycznie znikąd pojawił się Kuma. Dobrze cię widzieć. Powiedział Shinjo do niego w momencie, w którym był wydobywany z pułapki. To co miało wydarzyć się później jakoś go nie obchodziło. Niech ten zjeb zgnije w pierdlu. Rzucił w myślach, wziął zapłatę i ruszył przed siebie, przed nim rysowało się widmo ciężkich treningów, ta misja udowodniła mu jak wiele musi jeszcze poprawić.

z/t

[Akashi]

Chłopak podróżował swoje zaraz po o puszeniu areny chciał udać się jak najdalej od tamtego miejsca. Nie mógł znieść swojej porażki, a także chciał nieco wytchnienia od ludzi. Przez co właśnie trafił tutaj w rejony opuszczonego domu, nie było tutaj nikogo kto mógłby mu przeszkadzać w tym co planował robić. Był zdany tylko na swoje szczęście i okolicznych bezdomnych, którzy może niechętnie, ale będą musieli brać udział w jego treningu. Może nie było to zbyt humanitarne, ale żaden z nich i tak by nie dożył zimy, a nawet jakby któremuś się udało, to nie dotrwałby następnej wiosny. Los był okrutny, a młodzieniec niezbyt się nim przejmował, chciał doskonalić jedynie swoje umiejętności, tylko po to by łatwiej radzić sobie podczas walk. - Miejsce idealne by zrobić to co chce, nikt tutaj nie usłyszy krzyku rozpaczy. - powiedział, cicho pod nosem, tak by nikt go nie usłyszał, a następnie zaczął praktykować swoje obrzędy.

  Ukryty tekst

z/t