Dom "Gildii Smakoszy"

Prowincja o znacznej powierzchni otoczona niedużymi wysepkami umiejscowiona na morzu na zachód od Prastarego Lasu. Kantai zamieszkiwany jest przez klany: Hōzuki, Hoshigaki i Shabondama. Umiejscowiona na niej Hanamura stanowi stolicę nowopowstałego Cesarstwa. Ze względu na swoje umiejscowienie na Kantai rozwijany jest w szczególności przemysł wodny, a także rybołówstwo. Ze względu na wysoką wilgotność powietrza przy równocześnie niewysokiej temperaturze zaobserwować można na wyspach praktycznie cały czas występującą mgłę, które skutecznie zakrywa pole widzenia na większą odległość.
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2715
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Dom "Gildii Smakoszy"

Post autor: Tsukune »

Obrazek
Obrazek
Jest to bardzo nietypowy budynek. Kiedyś należał do kowala i płatnerza lecz po tym jak nikt z rodziny nie został popadł w zapomnienie i ruinę. Lecz po pewnym czasie został zakupiony oraz przemieniony w dziwny ale sympatyczny budynek mieszkalny. Z zewnątrz przypomina połączenie dwóch różnych koncepcji budynków jakby każdą część budował ktoś inny lecz to tylko nadaje temu budynkowi swego unikalnego uroku.
Po wejściu zaś do środka pierwsze co rzuca się w oczy to ogromny wykonany z drewna stół [a przynajmniej dopiero będzie] przy którym domownicy jedzą posiłki. Po lewej stronie znajduje się spora kuchnia zaś po prawej schody prowadzące na górę gdzie umiejscowione są pokoje domowników.
0 x
Awatar użytkownika
Raimei
Postać porzucona
Posty: 17
Rejestracja: 12 sie 2021, o 21:58
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
GG/Discord: Mad Ero#0367
Multikonta: brak

Re: Dom "Gildii Smakoszy"

Post autor: Raimei »

Raimei wysłuchał z uwagą kolejnego wywodu dziewczynki. Nadal nie chciał dołączać do ich dziwnego klubu, lecz zgodził im się już pomóc, oczywiście za obiecane pieniądze. Wiedział, że na razie nie ma ucieczki, lecz mimo to, ta naciskała na niego by przyłączył się oficjalnie do ich klubu. Nie miał na razie za miaru i wydawało mu się, że wyjaśnił to już dość jasno, więc kolejne chwile milczał, nic specjalnego nie mówiąc.

Po chwili dowiedział się już na czym jego zadanie będzie polegało. Sprzątanie... - Więc brakuje im sprzątaczki tak?- na pewno nie będzie się upokarzał przed bandą dzieciaków. Jednak kolejne zdanie wypowiedziane przez nią miało trochę sensu. - Umeblowanie powiadasz?- W tym będzie mógł zdecydowanie im pomóc. Malutkie istotki na pewno nie dadzą rady przenieść szafy czy stołu. Dlatego poszukiwały kogoś dorosłego.

W swoim życiu Raimei się już nadźwigał, a to ryby, a to drewniane pale na treningu wojskowym, plecaki, ludzi i inne rzeczy miał już na swoich barkach czy w rękach. Nie straszne mu umeblowanie.
- Prowadź zatem- powiedział i udał się za parką w stronę ich siedziby.
Gdy dotarli na miejsce młody shinobi był nawet pod wrażeniem. Nie była to obdrapana i zabita dechami dziura jakiej się spodziewał, lecz na pewno kiedyś budynek ten pełnił jakąś inną funkcję, co nadawało mu swoistego stylu. Po wejściu do środka, jego oczom ukazał się gigantyczny wręcz drewniany stół, a resztę będzie eksplorował za moment.
- Od czego zaczynamy?- powiedział, kierując pytanie w stronę dziewczyny.
0 x
Myśli / Mowa Obrazek
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2715
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Dom "Gildii Smakoszy"

Post autor: Tsukune »

0 x
Awatar użytkownika
Raimei
Postać porzucona
Posty: 17
Rejestracja: 12 sie 2021, o 21:58
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
GG/Discord: Mad Ero#0367
Multikonta: brak

Re: Dom "Gildii Smakoszy"

Post autor: Raimei »

Dotarli zatem do gildii smakoszy, w której roilo się o dziwo, od dziewcząt. Czyżby ten młody chłopak ukrywa coś więcej? Czyżby stworzył tu sobie jakiś dziwny harem? Dziwne myśli przeszyły głowę Raimeia, gdyż dopiero co wszedł a powitały go dwie nowe panie o zupełnie niespotkytanych na wyspach charakterystycznych cechac, jak uszy czy blond włosy.

Po zapoznaniu się ze wszystkimi, a raczej słuchaniu co mają do powiedzenia, zabrali się do roboty. Na pierwszy ogień poszedł stół, który musiał znaleźć się na zewnątrz, by można było zrobić miejsce w środku na dalsze porządki. Ogarnięty żołnierz zabrał się do roboty, biorąc stół z jednej strony, niemal unosząc do góry młodzieńca, który to miał go złapać z drugiej.

W jednym momencie położył stół na miejsce, a w drugim zabierał się za kolejne meble, podnosił sofy, przesuwał szafy, by dziewczyny mogły pod nimi posprzątać. Starał się dokładnie i starannie wykonywać wszystkie polecenia, by zarobić na swoją wypłatę. Gdy skończył odzwał się znów do dziewczyny, którą poznał na początku:
- Zrobione, co dalej?- czekał na odpowiedź z niecierpliwością, chciał udać się do domku potrenować, już zbyt dużo czasu zmarnował w tej dziwnej gildii.
0 x
Myśli / Mowa Obrazek
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2715
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Dom "Gildii Smakoszy"

Post autor: Tsukune »

0 x
Awatar użytkownika
Raimei
Postać porzucona
Posty: 17
Rejestracja: 12 sie 2021, o 21:58
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
GG/Discord: Mad Ero#0367
Multikonta: brak

Re: Dom "Gildii Smakoszy"

Post autor: Raimei »

Młody chłopak już nie wiedział co robić. Krzątał się z meblami w tę i na zad i powoli dostawał zawrotu głowy, jak co chwilę pod jego nogami biegały małe istotki, to tu to tam przemieszczając różne rzeczy i zamiatając kolejno kąt za kątem. Był pod niemałym wrażeniem tego ich całego klubu, czy też gildii, jak to oni zwani. Ciekawe czy mieli czeladnika, który ich uczył gotować, czy po prostu wrzucali do gara, co akurat mieli pod ręką, a nazwę zapożyczyli z innych organizacji. Raimei nie chciał przynależeć oficjalnie do żadnej drużyny, ekipy, składu czy też armii. Po swoich doświadczeniach w kamaszach wiedział, że nie jest to do życia potrzebne, a z reguły czerpie zyski jedna osoba, lub grupa wysoko postawionych osób, mająca gdzieś poświęcenie i pracę tych pod nimi.
- Żadnych durnych organizacji- powtórzył w myślach i wziął się za odłożenie ostatniej części umeblowania.
Zapytał co dalej ma robić, a w odpowiedzi dostał:- Gotowanie!- Czyli jedna z rzeczy, które lubił robić w domu, a nawet dobrze mu to wychodziło. Po kilku spalonych i nieudanych podejściach do ryby po Kantaisku i dostaniu po łbie patelnią od dziadka, nauczył się dobierać idealny ogień do smażenia. Również miksy przypraw, których używał był wystarczający, by nadać rybce wyrazisty smak i przy okazji nie zabić oryginalnego smaku mięska. Nie nazwałby się wirtuozem kuchni, bo jadał i w takich knajpach, gdzie ślina skapywała mu na policzki jeszcze zanim zamówił, ale gotował nieźle.
Tym razem jednak nie chciał się popisywać, bo który to gracz wykłada swoje najlepsze karty na stół od razu? No który?
- Głupi- powiedział sam do siebie i zaczął kroić wyznaczone mu warzywka. Kolejno odkładał posiekane rzeczy pod ręce innych kuchmistrzów, by Ci, jak najlepiej potrafili zajęli się gotowaniem.
Patrząc jak przygotowują te dania stwierdził, iż w cale nie będzie musiał jeść dzisiaj w domu i spróbuje czego tu oni mają. Zapachy unosiły się raczej przyjemne, a i widział, że trucizny nie dorzucają, więc dlaczego by nie skosztować.
Po skończonym przygotowaniu rzucił jeszcze do dziewczyny, że skończył i czekał jak dalej rozwinie się sytuacja.
0 x
Myśli / Mowa Obrazek
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2715
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Dom "Gildii Smakoszy"

Post autor: Tsukune »

0 x
Awatar użytkownika
Raimei
Postać porzucona
Posty: 17
Rejestracja: 12 sie 2021, o 21:58
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
GG/Discord: Mad Ero#0367
Multikonta: brak

Re: Dom "Gildii Smakoszy"

Post autor: Raimei »

Raimei czekał z niecierpliwością na dania przygotowywane przez małe osóbki. Wyglądało to nieco komicznie, jak jedna za drugim krzątała się z talerzami i miskami pełnymi jedzenia. Gdy już wszystko było gotowe, lub prawie gotowe, to zaczęły się kolejne monologi. Młody shinobi nie chciał się za bardzo udzielać. Dziewczyny wtrącały się na wzajem sobie w zdanie, przerywały sobie dziwnie i próbowały tłumaczyć wszystko na około. Jednak jemu to nie przeszkadzało. Stał sobie spokojnie, lekko może skrępowany całą sytuacją, że spędza swój czas z dziećmi, jak jakiś creep, ale zdecydowanie czuł atmosferę ciepła rodzinnego, którego brakowało mu przez ostatnie lata.
- Miło Was poznać- powiedział do nowych osóbek, z którymi jeszcze nie zamienił żadnego słowa.

Zasiedli do stołu, gdzie unoszące się aromaty, prawie zwaliły go z nóg. Wziął kilka kęsów różnych rzeczy i nie były to najlepsze rarytasy, jednak jadał dużo gorsze i nie wybrzydzał.
- Dziękuje za posiłek- powiedział wstając od stołu. NIe chciał odnosić się do dziwnego dzielenia pieniędzmi pomiędzy członkami gildii. Wiedział, że dopóki jego dola sie zgadza, to nie będzie wybrzydzał.
- Tak jak już wspominałem. Macie we mnie sojusznika, więc jeśli będziecie potrzebować pomocy, wiecie gdzie mieszkam. Tylko bez hałasów, proszę.- powiedział zmuszając się do małego uśmiechu. Po czym udał sie w stronę drzwi, wziął swoją zapłatę i udał się w stronę swojej chatki.

Misja spoczko, jak najbardziej możemy kontynuować. : )
0 x
Myśli / Mowa Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kantai”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości