Prowincja o znacznej powierzchni otoczona niedużymi wysepkami umiejscowiona na morzu na zachód od Prastarego Lasu. Kantai zamieszkiwany jest przez klany: Hōzuki , Hoshigaki i Shabondama . Umiejscowiona na niej Hanamura stanowi stolicę nowopowstałego Cesarstwa. Ze względu na swoje umiejscowienie na Kantai rozwijany jest w szczególności przemysł wodny, a także rybołówstwo. Ze względu na wysoką wilgotność powietrza przy równocześnie niewysokiej temperaturze zaobserwować można na wyspach praktycznie cały czas występującą mgłę, które skutecznie zakrywa pole widzenia na większą odległość.
Shīrōdo
Posty: 19 Rejestracja: 18 mar 2025, o 18:53
Link do KP: viewtopic.php?p=222736#p222736
Multikonta: Gōsui
Post
autor: Shīrōdo » 28 maja 2025, o 23:33
Polecenie było całkiem proste, plan również wydawał się w porządku. O dziwo ten gość też. Czyżbym faktycznie trafił na kogoś kto podobnie jak ja wiedział, że Boski Cesarz jest tym kto jako jedyny był gotów zostać znienawidzonym przez setki by stać się naszą szansą na lepsze jutro? Było to aż nazbyt piękne choć z chwilą jak przestawiał mi plan działania czułem, że zaraz się okaże.
Nie odzywałem się niepotrzebnie wiedząc, że jeśli wróg ma w swoich szeregach członka klanu Ranmaru lepiej było unikać zbędnych słów. Musiałem spróbować zaufać mojemu ziomkowi i na potwierdzenie że przyjąłem plan skinąłem tylko głową.
Gdy dobiliśmy brzegu ruszyłem niemal natychmiast. Choć nie była to ślepa i bezmyślna szarża do przodu. Starałem się poruszać szybko, nisko na nogach i uważnie obserwując ruchy mgły, a także to co potencjalnie w niej mogłem zobaczyć. Starałem się również nasłuchiwać otoczenia dlatego moje ruchy musiał być płynne. Zgrane z dźwiękami tej wysp.
0 x
Arii
Posty: 1619 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: -na prawym ramieniu wytatuowana sznyta gita -krótka bródka
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
GG/Discord: arii.2024
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 2 cze 2025, o 11:13
8/12 Globalna ciepłota
Misja C - Shirodo
C hłopak wiedział, co chciał robić i jak zareagować. Nie zadawał zbędnych pytań, bo czuł, że może to zostać wykryte przez umiejętność jednego z klanów Morskich Klifów. Po prostu obniżył swoją postawę i przemierzał gąszcza lasu opatulonego mgłą. Nie widział przez dłuższy okres czasu żadnego śladu ludzi, chociaż czuł we własnych skrzelach, że dookoła jest sporo chakry, co oznacza, że rzeczywiście mgłę wytwarzają ludzie. Podstawowa technika na taką skalę nie działa, więc musiało być ich kilku. Jak mówił Kiyoto. Kiedy Shirodo zagłębił się w las i powoli poruszał się po tym, co widział wokół siebie w końcu usłyszał czyjeś głosy rozmowy.
-Powinnismy stąd odpłynąć... Czuję, że coś złego się dzisiaj wydarzy.- mówił niski chłopak, widział tylko jego cień w mgle, obok niego stała wysoka kobieta, która zaczęła rozglądać się po okolicy. Shirodo był jeszcze w ukryciu. Więc mógł szukać dalej albo...
Dialog:
Hoshigaki Kiyoto - klik!
0 x
Chakra Ariiego - dla sensora wyczuwalna jako spokojna, ciepła i dobroduszna
Chakra w formie Rzeźnika - zimna, wyczuwalna woń krwi, morderczy zamiar wisi w powietrzu
Chakra w formie Mindy - znudzona, "rozbrykana", skryta
PH
Bank
WT
Shīrōdo
Posty: 19 Rejestracja: 18 mar 2025, o 18:53
Link do KP: viewtopic.php?p=222736#p222736
Multikonta: Gōsui
Post
autor: Shīrōdo » 4 cze 2025, o 16:07
Szło dobrze, przynajmniej wstępnie choć nie mogłem sobie pozwolić na rozproszenie gdyż w każdej chwili okazać się mogło że był to podstęp zaplanowany przez naszych wrogów. Jednak istniała też szansa że jednak nie dlatego musiałem postarać się na dwieście procent.
Niestety szczęście nie trwało zbyt długo bo mych uszu dobiegł czyjś głos, a następnie zarysowały się cienie dwóch osób we mgle. Ostrożnie postanowiłem paść na ziemię żeby jak bardziej utrudnić moim prawdopodobnym wrogom wykrycie. Jednocześnie chciałem ich podsłuchać dłużej aby upewnić się czy są wrogami. Nie tracąc jednak czasu staram się zdjąć włócznie i położyć ją na ziemi tak, że gdyby zaczęli na mnie szarżować będę wstanie podnieść się do pozycji kliknięcia podnosząc włócznie zapartą przed sobą o zimie niczym pikinier odpierający szarżę kawalerii. Próbowałem też wypatrzeć jakieś kałuże lub coś tego typu, a jeśli zdołałem ułożyć włócznie lub jeśli jest to po prostu niemożliwe bez zostanie wykrytym (wtedy odpuszczam trick z włócznią) to składam pieczęci aby mieć przygotowana technikę do użycia.
Choćbym wrogiem otoczony, zła się nie ulęknę gdyż Boski Cesarz wiarę pokłada we mnie. Choćbym wrogiem otoczony, do ostatniej krwii kropli walczyć będę by imię jego po wsze czasy sławić... Zacząłem odmawiać modlitwę w głowie czekając na rozwój wydarzeń.
Ukryty tekst
0 x
Arii
Posty: 1619 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: -na prawym ramieniu wytatuowana sznyta gita -krótka bródka
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
GG/Discord: arii.2024
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 7 cze 2025, o 11:30
9/12 Globalna ciepłota
Misja C - Shirodo
D wójka ludzi we mgle stała dalej i rozglądała się wokół, ale nic nie dostrzegali, więc nie przejmowali się niczym. Niski chłopak westchnął głośno -Nie rozumiem, dlaczego Hiyoro rozkazał nam tutaj zostać. Na pewno wykryją naszą grupę albo już to zrobili. Nie ma to żadnego sensu dla mnie.- słychać było, że młodzieniaszek się niecierpliwił i szybko denerwował. Shirodo zauważył, że kobieta (chyba) ułożyła dłoń na jego ramieniu. -Nie powinieneś się tym przejmować teraz. Rozkaz to rozkaz. Możliwe, że oznacza to, że już nas szukają lub przypuszczają atak na nas. Powinniśmy wracać do obozu. Reszta też już na pewno się tam zbiera. - ta była spokojniejsza i o wiele bardziej opanowana niż młodzieniec. Przez mgłę nie widział ich twarzy. Usłyszał tylko jak odchodzą, gdzieś w kierunku północnym. W końcu był tutaj wolny i nie musiał się obawiać żadnego ataku. Ciekawe co robił w tym czasie Kiyoto? Rekinek miał teraz idealna szansę dotrzeć do obozu rewolucjonistów i odkrycie ich kart. Pytanie czy na pewno to jest jego moment? Tyle zagwozdek na pierwszym zleceniu, ale jego oddanie Cesarzowi sprawiło, że serce zabiło mu szybciej. W obozie byli wszyscy zdrajcy jego pana w jednym miejscu, może to właśnie ten moment, żeby poznali jego chwałę, potęgę i honor?
Ukryty tekst
Dialog:
Hoshigaki Kiyoto - klik!
Kobieta
0 x
Chakra Ariiego - dla sensora wyczuwalna jako spokojna, ciepła i dobroduszna
Chakra w formie Rzeźnika - zimna, wyczuwalna woń krwi, morderczy zamiar wisi w powietrzu
Chakra w formie Mindy - znudzona, "rozbrykana", skryta
PH
Bank
WT
Shīrōdo
Posty: 19 Rejestracja: 18 mar 2025, o 18:53
Link do KP: viewtopic.php?p=222736#p222736
Multikonta: Gōsui
Post
autor: Shīrōdo » 11 cze 2025, o 23:46
Przysłuchiwałem się uważnie słowom padającym ze strony sylwetek okrytych mglistą kurtyną cały czas w ukryciu. Głos w mojej głowie szeptał mi, że jest to pułapka, bo tak naprawdę co innego? Prawdopodobnie dawno mnie wykryli i obecnie grali tylko głupich żeby wyciągnąć mnie niczym wprawny rybak głupią rybę która połknęła haczyk. Z drugiej strony z emocji nieco zapomniałem jakie było moje zdanie polecone od mojego towarzysza przez co znalazłem się w niezwykle skomplikowanej sytuacji.
Niestety nie miałem dużo czasu na analizę tego jak powinienem się zachować, czy zaatakować tu i teraz czy spróbować zaufać swoim umiejętnościom maskowania i śledzić ich aż nie doprowadzą mnie do centrum tej zgnilizny którą to byli zdrajcy Boskiego Cesarza. Wybrałem drugą opcję. Oczywiście cały czas starałem się przemieszczać możliwie nisko na nogach gotów w razie potrzeby skorzystać z jednej prostej sztuczki by zniknąć. Mianowicie gdyby istniało ryzyko wykrycia mnie staram się schować w najbliższej kałuży, które zważywszy na pogodę mogło się nieco znaleźć po drodze. Gdyby jednak było to nie możliwe i zostanę wykryty atakuje plując wodną techniką bądź w razie potrzeby wpierw używam jej do skontrowania ataku.
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości