Leśne gęstwiny

Tajemniczy Las oddziela region Prastarego Lasu oraz regionu Samotnych Wydm. Miejsce to jest bardzo tajemnicze, gdyż niewielu ludziom udaje się z niego powrócić. A przynajmniej o zdrowych zmysłach. Ci jednak, którzy powrócili opowiadali, że w lesie napotkać można najróżniejsze stwory, które kilkakrotnie przewyższają rozmiarami znane nam zwierzęta. Jak się można więc domyślić ogromne pajęczaki lub też kilkunastu metrowe węże są spowszechniałymi mieszkańcami tej krainy.
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Reika »

Fakt, ze ta dziwna gąbka, była przyczyną rozprzestrzeniania się zarazy był dla Klona Reiki wystarczającym powodem, żeby pokusić się o zniszczenie jej. Nadal jednak nie miała pojęcia, kto za tym stoi, ale może jak zrobi tutaj rozpierdol, to się dowie. Więc pierwotny plan był następujący. Wysadza w pizdu tą cholerną gąbkę i zobaczy, co się będzie działo. Gdy to zrobi, zapewne zleci się banda popaprańców, którzy za to odpowiadają, a wtedy wszystko stanie się jasne. Tak więc Klon wyjął trzy kunaie z przyczepionymi notkami wybuchowymi, czwarty zostawiając sobie, by na koniec cisnąć wszystkie trzy pociski w stronę gąbki. No i tutaj zonk, bo te nawet nie doleciały do celu, tylko zostały zatrzymane. Przez co? Przez jebaną ścianę z robali! Tak, ROBALI! W tej chwili Klon już wiedział, z kim na do czynienia, a słowa, które się rozległy, nie tylko odpowiedziały na resztę pytań, ale również przeraziły. Zostali zdemaskowani i byli w niebezpieczeństwie! Już nawet nie musiała szukać wzrokiem gościa, bo było to zbędne. Miała potrzebne informacje.
W następnej chwili Bunshin złożył odpowiednią pieczęć i detonował wszystkie cztery notki. Trzy, które pochwyciły robale, powinny zmieść w pył wszystkie insekty, które tworzyły ścianę, zaś czwarta notka zniszczyła samego Klona Reiki, tym samym powodując błyskawiczne wycofanie się i przekazanie prawdziwej Reice nie tylko resztek chakry, ale też doświadczenia, jakie zdobył Klon. Jego praca dobiegła końca i nie pozostało mu nic innego jak się zniszczyć, aby tamta trójka mogła się jak najszybciej wycofać. Zostali odkryci, więc muszą się jakoś dostać do granicy i liczyć na cholerne szczęście. Oby tylko przeżyli, aby przekazać wieści dalej...
Reika wyprostowała się momentalnie, gdy doszło do eksplozji w środku drzewa, a następnie zachłysnęła się powietrzem, gdy całe doświadczenie Klona wróciło do niej. A więc jej podejrzenia sprawdziły się. To naprawdę Aburame! A to oznaczało, że mają ostro przejebane. Już raz walczyła z jednym z nich i bardzo źle wspominała tą potyczkę. Spojrzała na towarzyszy.
- Biegiem, do granicy! - Nakazała i zerwała się do biegu. - To Aburame i wiedzą o nas. W środku tego drzewa jest dziwna roślina, która produkuje tą mgłę i zaraża zwierzęta. Klon chciał ją zniszczyć, ale przeszkodziły mu insekty. Słyszał też głos jednego z nich, który przyznał się, że to jego ciężka praca i dzieło życia. Uciekajcie. Wieści muszą dotrzeć do naszych. Będę osłaniać tyły.
Musiała przekazać im te wieści, bo nie wiadomo, jak to się dalej potoczy. Obaj Senju byli od niej wolniejsi, ale za to dzięki ziarenkom, mogli wyczuć kierunek, w którym powinni podążać, żeby wrócić do grupy na granicy. Musiała ich osłaniać i polegać na nich, dlatego też puściła ich przodem, a sama oglądając się za siebie, sprawdzała czy pościg już za nimi ruszył. Jeśli tak, to będzie musiała postarać się go zatrzymać, aby dać tamtym możliwości ucieczki. Pytanie tylko co na nich ruszy. W zależności od sytuacji, będzie trzeba dostosować odpowiednią taktykę. Za wszelka cenę będzie ich osłaniać, aby tylko bezpiecznie dotarli do granicy i przekazali wieści dalej. Tak więc będzie ubezpieczać tyły i mieć oko na to, co za nimi ruszy, zaś oni muszą monitorować przód.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2627
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Reika »

Sytuacja była beznadziejna, bo ledwo Reika zdołała przekazać informacje i obrócić się, już za nim leciała chmara robactwa. Nie było innego wyjścia, jak stawić im czoła, więc trzeba było się przygotować, zanim ich dopadną. Ostrzegła swoich towarzyszy, jednocześnie składając pieczęć i tworząc kolejnego Bunshina, znowu Raitonowego. Jeśli coś zdołałoby zabić robactwo, to albo wybuch, albo właśnie element błyskawicy, więc gdy tylko Bunshin stanął u jej boku, Reika wyjęła dwie katany i zainicjowała kolejną technikę. Już po chwili sama pokryła się powłoką z błyskawic, mając tym samym zapewnioną ochronę przed robactwem, które jej teraz nie ruszy. To jednak nie był jedyny problem, bo przed Senju pojawiły się kolejne czerwone ślepia.
- Przebijecie się. - Powiedziała do nich. - Jesteście silni. Dopilnujcie, żeby wieści dotarły do naszych, za wszelką cenę.
Jeśli mają możliwość puścić klony, niech puszczą, niech zrobią cokolwiek, co uznają za słuszne, mając do dyspozycji swoje techniki. Byli w beznadziejnej sytuacji, ale musieli jakoś się wybronić, ewentualnie wytrwać na tyle, żeby jedno z nich dało radę jakoś dostarczyć wieści. Reika była z nich najsilniejsza, dlatego też czuła się za nich odpowiedzialna i musiała ich chronić za wszelką cenę. Dysponowała bronią do walki z robactwem, dlatego też ona i jej klon zajęli pozycję i czekali, aż robale uderzą. Jeśli insekty skierują atak na którego z Senju, Klon albo Reika staną im na drodze, atakując swoimi barierami z Raitonu i eliminując insekty. Miała nadzieję, że jej towarzysze poradzą sobie z wilkołakiem. Wiedzieli, jak się z nim obejść, więc ich Mokuton powinien wystarczyć. Będą odpędzać robactwo i jednocześnie cofać się, osłaniając Senju.
Co do głosu, to zlokalizowanie Aburame było w tym momencie niemożliwe. Jego głos rozchodził się zapewne za pomocą tej techniki Ninjutsu i namierzenie go bez sensora było niewykonalne, a szkoda, bo gdyby tylko wiedzieli, gdzie znajduje się ten człowiek, od razu by zaatakowała. Aburame byli dystansowcami i polegali na swoich robakach. W bezpośredniej walce byli raczej słabi, więc miałaby szansę. Problem polegał na tych, że ten pierdziel nie chciał się pokazać, więc trzeba było się skupić na niszczeniu jego populacji insektów. Reika i Klon więc ile mogli, tyle tłukli robactwo, cały czas osłaniając Senju i starając się cofać coraz bardziej. Będzie ciężko, ponieważ kolejny podział kosztował Reikę sporo zasobów, do tego jeszcze technika, którą trzeba było podtrzymywać. Długo nie pociągnie. Cholera...
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2627
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Reika »

Reika przygotowała się do odparcia robactwa najlepiej, jak mogła. Nie było sensu uciekać, skoro insekty były znacznie szybsze nawet od niej, dlatego też stworzyła Bunshina z Raitonu i sama pokryła się powłoką z błyskawic, aby móc odeprzeć atak i tym samym chronić Senju, którym nakazała ruszyć do przodu i uciekać. Panowie bez problemu zajęli się wilkołakiem i ruszyli dalej, na co Reika odetchnęła z ulgą. Bała się, że będą protestować, żeby jej nie zostawiać, jednak podeszli do sprawy z wojskowym profesjonalizmem. Dostali od niej rozkaz do odwrotu i przekazanie informacji za wszelką cenę, więc tak też uczynili, nie tracąc więcej czasu.
Tymczasem Reika nie spodziewała się tak silnego impetu, z jakim robactwo uderzy. Insekty były na tyle silne całą chmarą, że bez problemu zepchnęły ją i klona z drzewa. Te, co zetknęły się bezpośrednio z Raitonem, zginęły na miejscu, jednak nadal było ich za dużo. Kunoichi boleśnie upadła na plecy, zaciskając mocno dłonie na rękojeściach mieczy, aby tylko ich nie wypuścić, jednak Bunshin, który upadł niedaleko od niej, puffnął i eksplodował porażającą siłą, zabijając jeszcze trochę robactwa. Reika syknęła gniewnie. Klon byłby dobrym wsparciem, a teraz musiała radzić sobie sama. Żeby stworzyć kolejnego, musiałaby dezaktywować barierę, bo nie złoży pieczęci z mieczami w rękach, a jeśli tylko by się odsłoniła, insekty rzuciłyby się na nią. Będzie musiała poradzić sobie jakoś sama, więc na początek podniosła się na nogi i przyjrzała chmarze, która latała jej teraz nad głową i czekała na jej kolejny ruch. Co mogła zrobić? Niewiele. Miała technikę, która wystrzelona w niebo, sprowadziłaby burzę z deszczem i piorunami, jednak Tajemniczy Las był gęsty i krople słabo by tutaj dolatywały, nie czyniąc nic robactwu. A szkoda, bo gdyby się je porządnie zmoczyło, to miałyby problem z poruszaniem się i na pewno byłyby wolniejsze. Przemoczone skrzydełka były uciążliwe. No ale na ich szczęście, nie da rady tego zrobić, więc Reika musiała wymyślić coś innego. Póki miała barierę, to nie ruszą jej, jednak gdzieś musiał się czaić sam Aburame i na niego też trzeba było uważać. Z jednej strony chciała uciekać, póki jeszcze miała na tyle chakry, żeby podtrzymywać barierę, ale z drugiej jeszcze trochę czekała, żeby dać Senju większy zapas. Zarejestrowała tylko, w którym kierunku uciekli, żeby móc podążyć ich śladami. Może jak przyniosą wieści na granicę, to wrócą po nią większym oddziałem. Nadal miała przy sobie ziarenka, więc doskonale znali jej położenie. Musiała mieć nadzieję.
Postanowiła po chwili pozornie zaatakować. Wyskoczyła do góry na najbliższą gałąź. Jeśli przy okazji porazi trochę robactwa, to tym lepiej. Nie będzie wspinać się wyżej i zostanie na razie na dolnych gałęziach, a gdy chamra na nią ruszy, będzie próbowała robić unik i ciachnąć je naładowanymi błyskawicami mieczami. Im więcej będzie ich zabijać, tym lepiej, dlatego też przez chwilę rzucała się na robactwo i atakowała, wbijając się w nie z pełnym impetem, żeby jak najwięcej porazić, by w pewnym momencie ponownie rzucić się do ucieczki. Monitorowała jednak sytuację, oglądając się za siebie i gdy chamra znowu będzie chciała ją zrzucić z drzewa, spróbuje odskoczyć i ponownie zaatakować. Nie miała innego wyboru, jak atakować i powoli się wycofywać. Długo nie da rady podtrzymywać bariery, a Aburame nadal się chował.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2627
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Reika »

Nie ma co, to było cholernie frustrujące. Ilekroć Reika starała się zaatakować insekty, te przed nią spierdalały, nie chcąc się narażać na jej tarczę z błyskawic. Były szybsze od niej, dlatego też nie miała szans trafić większej chamry, niż tylko pojedyncze sztuki. W pewnym momencie, gdy robactwo się przed nią rozstąpiło, błysnęło jej w ciemności odbicie jej błyskawic. Gdy przyjrzała się uważniej, mogła dostrzec zarys postaci. A więc jest. Przez cały czas był tutaj, w pobliżu i czeka tylko, aż ona wypruje się z chakry, żeby móc spokojnie ją dobić. Niedoczekanie! Rzuciła się więc do ucieczki i o dziwo robaki, które wcześniej unikały jej jak ognia, teraz powstrzymywały ją swoją masą, żeby tylko nie oddaliła się dalej, nawet za cenę własnego życia. Po zetknięciu z jej tarczą, chmara padała setkami, ale insektów było na tyle dużo, że mogły ją tak trzymać naprawdę długo. Miała więc dwa wyjścia. Albo grać na czas i pozorować ucieczkę, żeby te ją zatrzymywały i same się zabijały, modląc się przy tym, żeby jej starczyło chakry. Albo...
Teraz, kiedy wiedziała, że sam Aburame jest tu w pobliżu i czeka, Reika postanowiła użyć podstępu, żeby go dorwać. W jednej chwili zrodził jej się w głowie szalony plan. Musiała być tylko szybsza od robaków i samego Aburame, żeby to się udało. Warto było spróbować, dlatego też ruszyła. Ponownie zaczęła atakować robactwo, niby to sfrustrowana tym, że nie chcą jej puścić, a te zapewne ponownie się przed nią zaczęły rozstępować, nie chcąc paść ofiarą błyskawic. Kunoichi będzie dalej tak atakować, dopóki nie zobaczy ponownie błysku swoich błyskawic i samego Aburame. Gdy już go zobaczy, wtedy dopiero zacznie się jazda bez trzymanki...
Gdy tylko Reika ponownie namierzy Aburame, zaciśnie mocno dłonie na mieczach, żeby mieć pewność, że ich nie wypuści i po prostu zniknie. Tak, w jednej chwili po prostu zniknie z oczu robactwu, a w drugiej, wpierdoli się w samego Aburame na pełniej prędkości, chcąc go przewalić i jednocześnie porazić swoimi błyskawicami. Atak pojawi się w mgnieniu oka i będzie ciężko go uniknąć. Shunshin no Jutsu. Technika służąca do błyskawicznego przeskoku i uniku, jednak tutaj wykorzystana z pełną premedytacją do ataku. Reika zdawała sobie sprawę, że jeśli pojawi się blisko Aburame i dopiero wtedy zaatakuje, ten może jej się wywinąć na tych robalach, dlatego też zdecydowała się celować nie obok niego, tylko prosto w niego, żeby z całym impetem władować się w niego samego, rażąc elektrycznością i przewracając. Uderzy go całą siłą ramienia, napierając bokiem, jednocześnie trzymając miecze z daleka. Mogła oczywiście wystawić miecz tak, żeby nadziać na niego Aburame, ale obawiała się, że przy takim impecie zrobi sobie sama krzywdę i puści miecz, dlatego też przywaliła bokiem, z ramienia.
Plan był szalony, jednak to był jedyny sposób, żeby przechytrzyć szybsze od niej robactwo i dorwać samego Aburame. Czy jej się uda? Oby, bo jeszcze trochę i naprawdę nie będzie miała chakry. Shunshin no Jutsu był jej ostatnim aktem desperacji. Potem już nie będzie mogła używać technik, a jedynie podtrzymywać barierę. Czuła coraz mocniejsze osłabienie i wyczerpanie. Tym mocniejsze, bo przecież zażyła wcześniej bojową pigułkę.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2627
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

Nazwa
Mushi Kame no Jutsu
Ranga
C
Pieczęci
Brak
Zasięg
Promień 5 metrów
Koszt
Równy Reberu
Dodatkowe
Wykonywane przy pomocy Kikaichū
Opis Technika polega na stworzeniu bariery z owadów, które otaczają użytkownika chroniąc go przed atakami jak i bronią miotaną. Ponadto robaki zasłaniają użytkownika, który może wykorzystać ten moment do ucieczki bądź przygotowanie planu ataku. Kopuła ochronna z owadów nie jest zbyt wytrzymała, jednak wystarczy do zatrzymania technik rangi C oraz wybuchu kilku notek. Do wytworzenia tej zapory wykorzystujemy 50% robaków zamieszkujących nasze ciało, zazwyczaj umiera 10% owadów jednak wartość ta może być większa lub mniejsza. W przypadku użycia 75% robaków technika ta może być w stanie zatrzymać nawet niektóre techniki rangi B. Trzeba się jednak liczyć z tym, że taka defensywa może okazać się zgubna dla naszych owadów w ilościach oscylujących koło 30-40% (w zależności od rodzaju ataku).
  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Reika »

Kiedy tylko przeciwnik ponownie znalazł się w zasięgu jej wzroku, Reika nie czekała długo. Za pomocą Shunshin no Jutsu zaryzykowała bezpośrednie starcie i przeskoczyła, celując prosto w przeciwnika. Niestety, technika nie zadziałała tak, jak tego oczekiwała i jak wiele razy ją wykonywała. Nim zdołała do niego dotrzeć, Aburame błyskawicznie otoczył się barierą z robactwa, która odepchnęła ją na tyle silnie, że Reika ponownie zderzyła się plecami z ziemią, tym razem jeszcze mocniej i jeszcze bardziej boleśnie. Ten impet wydusił jej powietrze z płuc, które wypluła razem z krwią. Co gorsze, wypuściła z rąk miecze i otaczająca ją bariera z Raitonu zniknęła. Nie było dobrze. Wręcz było fatalnie. Nie miała jak się bronić przed robactwem, które teraz zostało puszczone prosto na nią. Trzeba było działać i to natychmiast.
Reika szybkim i sprawnym ruchem wyciągnęła zza pasa na udzie swoją kaburę jednocześnie podnosząc się do pozycji kucającej. Następnie, zaciskając zęby z powodu bólu pleców, cisnęła kaburę prosto w górę, żeby wleciała między robactwo. Jedna pieczęć, zamknięcie oczu i pięć znajdujących się tam notek wybuchowych eksplodowało silnym wybuchem, który powinien zmieść od razu całą chmarę. Leciała na nią w kupie, więc patrząc po zasięgu wybuchu i sile pięciu notek, niewiele powinno zostać z robactwa. Co więcej, w kaburze były też trzy notki oślepiające, więc jeśli coś z robactwa zostało, to może w tym momencie lekko wariować przez dezorientację. Aburame nie było szans oślepić, bo miał ciemne okulary, ale może podziała dezorientująco na tą resztę insektów, która jednak przeżyje wybuch.
Co następnie zrobi sama Reika? Rzuci się do ucieczki, nie czekając, aż dym z wybuchu się rozwieje. Zwyczajnie zacznie uciekać ile sił w nogach w kierunku, w którym uciekali jej towarzysze. Od czasu do czasu odwracając się i monitorując zmierzający za nią pościg. Nie miała siły, żeby użyć kolejnej, mocniejszej techniki, a wszystkie słabe, którymi dysponowała, nie bardzo się na coś zdadzą. Musiała mieć nadzieję, że eksplozja wyeliminowała niemal wszystkie robaki. Ukrywanie się w ziemi i Henge nie miały sensu, bo robactwo wyczuwało, dlatego pozostawała jej tylko rozpaczliwa ucieczka i ewentualnie jeszcze jedna, silniejsza technika, jeśli będzie miała ku temu sposobność.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2627
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Reika »

Sytuacja była tragiczna i Reika doskonale zdawała sobie z tego sprawę, jednak nadal rozpaczliwie starała się bronić przed tym, co miało nastąpić. Śmierć. Jeśli miała umrzeć, to postara się dopiec przeciwnikowi jak najmocniej, dlatego też niespodziewanie wyrzuciła w górę kaburę i zdetonowała wszystkie notki, które tam były, zabijając sporą część robactwa. Wiedziała jednak, że to może nie wystarczyć, bo nawet jeśli pozbędzie się prawie wszystkich insektów, to został jeszcze sam Aburame. Musiała uciekać, dlatego też ruszyła ze wszystkich sił na tyle, na ile była w stanie w obecnej chwili. Niestety, już po chwili miała za sobą pogoń, nie tylko z reszty robactwa, jaka została, ale też z samego Aburame, który teraz poruszał się po ziemi, goniąc ją. Niestety, mimo jej przewagi w odległości i robactwo i jej przeciwnik byli od niej znacznie szybsi i to była tylko kwestia czasu, że ją dopadną. Jeśli miała umrzeć, to trudno, niech tak będzie. Miała tylko nadzieje, że jej towarzysze dali radę dotrzeć do granicy i przekazać wieści, bo to one były tutaj najważniejsze. Wieści. Nie ona. Bała się. Cholera jasna, jak ona się bała.
Wiedziała, że ucieczką nic nie zdziała i dopadną ją już za chwilę, dlatego też zaczęła składać kolejno pieczęcie. Skoro nie ucieknie, będzie walczyć do upadłego i zginie. Nic na to nie można było poradzić, dlatego też na koniec postanowiła jeszcze przywalić i robactwu i przeciwnikowi z kolejnej techniki Raitonu. Ta jednak nie zapewni jej ochrony i nie zniszczy wszystkich insektów. Spora część się przedrze. No ale może chociaż trochę uszkodzi samego Aburame, zanim nastanie jej koniec. Kumulując odpowiednio chakrę, Reika wróciła myślami do Shigeru.
Już niedługo się spotkamy, braciszku.
Nagle zatrzymała się w miejscu i odwracając się rozpostarła na boki ręce, uwalniając kolejną technikę błyskawicy. W jej dłoniach pojawiły się spore kule Raitonu, które zaczęły miotać na około wiązki piorunów. Jeśli Aburame był już w zasięgu jej techniki, to trochę go popieści, a jeśli chodzi o robactwo, to cóż. Część padnie, część przeleci dalej. Nie mogła zdecydować się na bezpośredni atak, ponieważ mgła skutecznie ograniczała jej widoczność, dlatego też zdecydowała się na technikę obszarową. Co z tego wyjdzie, zobaczy się, ale tak czy inaczej Reika nie wróżyła sobie przetrwania. To były jej ostatnie chwile, które postanowiła jak najbardziej uprzykrzyć temu Aburame. Po policzkach dziewczyny spłynęło kilka łez. Już za chwilę będzie po wszystkim...
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2627
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2627
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

  • Nie, to byłoby podejrzane gdyby cokolwiek dziwnego działoby się już po trasie. Wiedziałby, że ktoś tu kogoś zdradził. Szczęściem było to, że było tak spokojnie i gładko. Kyosz odpoczął umysłem od wszystkiego i wszystkich, czasem sobie wspominając przy okazji tę noc z Misae, którą spędzili na jednej z najlepszych czynności, które uprawiał poza zabijaniem - snu. Wiedział on, że ten odpoczynek mu się przyda by móc wziąć się za najtrudniejszą z wypraw jaką miał w życiu wykonać solo. Prawie solo, bo miał ze sobą Shirome, który był jego opoką Sharinganową i liczył na to, że wystarczy na tyle, by powstrzymać samego białowłosego żeby za bardzo się nie rozhulał bez opamiętania. Ta kraina budziła w nim zew... Przygody i przywoływała wspaniałe wspomnienia. To tutaj spalił setki metrów lasu, by bronić się przed pająkami. No może nie tyle bronić, co zaatakować, bo tak.
    Wkroczyli w gęsty, nieprzenikniony niemal światłem las, który budził grozę w każdym, kto zapędzał się do niego głębiej i głębiej. Jednak szermierz z Sogen był niespełna rozumu, więc strach czuł tylko w obecności ogoniastych bestii i Hana Sozo. Może nawet nie tyle strach co paraliżujące podniecenie, które zamieniał później w wulkan energii i pomysłów. Tu czuł się swobodnie, jednocześnie był o wiele bardziej skupiony i nastawiony na to, że coś może go zaskoczyć - a temu nie może pozwolić. Wszystko wielkie, prawie tak jak ego białowłosego. Było co raz lepiej, gdy kroczyli kolejną godzinę za godziną, mijając wszelakich maści sekwoje. Szczęściem miał swojego przybocznego, który doskonale wiedział dokąd zmierzają. Miał szczęście, że ktoś go ubezpieczał, więc nie miał pytań i kroczył dalej, wspomagając się w razie czego wakizashi, którym ciął leśne gęstwiny. Ciekawym widokiem po drodze był potężny wąż. Nie wyglądał ani trochę naturalnie. Skurwiel wielki jak rzeka. Głupio byłoby go zaatakować bez powodu, znacznie łatwiej będzie się przemknąć tuż obok - tak też zrobili. Gorzej było jednak z orientacją w tak trudnym terenie, gdzie nie znali niemal pory dnia, przez co mogli szybciej się zmęczyć.
    Młody Uchiha wiedział, że Naoya ma rację. Ogień nie będzie tu wskazany. Nie będzie także wskazane by podróżować bez przerwy dalej, gdy może być tylko gorzej. Wiadomo, im głębiej tym może być przyjemniej, ale może nie tym razem. - Masz rację. Nie powinniśmy zwracać na siebie uwagi, czas się maskować. - powiedział, spoglądając na swojego przewodnika. Gdy ten kombinował miejsce, widać było że szukał czegoś jak najwygodniejszego aż znalazł. Było to wnętrze pnia, w którym może by się zmieścili. Tutaj białowłosy zrobił nieco kwaśniejszą minę. To nie było najlepsze miejsce do odpoczynku.
    - Taaak, może i się zmieścimy, może i byśmy rozłożyli pułapki, ale jeżeli coś nas wykryje i ominie jakoś pułapki to nie mamy żadnej drogi ucieczki. Uważam, że lepiej byłoby wspiąć się jak najwyżej tego martwego drzewa i odpocząć u samej góry. Tam pozostawienie jakiejkolwiek pułapki wiązałoby się z tym, że napastnik spadłby dziesiątki metrów w dół, nie miałby szans by nas zaskoczyć. Tam też moglibyśmy wydrążyć dziurę, by było cieplej, widać że drzewo jest martwe. To zaledwie cięcie mieczem, a z takiej deski w razie czego na linkach w środku moglibyśmy zrobić wiszące łóżka, oczywiście jeżeli będzie równie puste w środku u góry jak i u dołu. Tam nic nas nie zaskoczy. To lepsze niż ciasna nora na dole, nie? - zapytał z założonymi rękami na klatce piersiowej, co rusz wpatrując się w górę mimo ciemności. Gdyby zdołał nakłonić Naoyę to przejdzie do działania, aktywując chakrę na swoich stopach by wspiąć się z pełną uwagą na otoczenie na samą górę i zaplanować jak wydrążyć dziurę w drzewie. Pułapkami zajmą się później.
Nazwa
Kinobori no Waza
Ranga
E
Pieczęci
Brak
Zasięg
Na ciało
Koszt
Minimalny, nieodczuwalny
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis <span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">Kolejna z podstawowych jutsu, które potrafią wykorzystać nawet największe świeżaki spomiędzy ninja. Technika ta pozwala na odpowiednią kontrolę i kumulację chakry w z góry określonym miejscu - tu są to stopy. Dzięki temu shinobi jest w stanie poruszać się po powierzchniach pionowych, a nawet poziomych (tylko w sprzeczności z grawitacją), czyli prościej - po ścianach i sufitach, drzewach, gałęziach, i po czym tylko nam przyjdzie ochota - nie wliczając wody.
Uwaga: Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik w trakcie jej używania.</span>
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tajemniczy Las”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość