Szlak transportowy

Głębokie odnogi są nazwą odpowiadającą górskim szczytom, których groty nieprzerwanie biegną w dół mieszając się z kolejnymi korytarzami tworząc w ten sposób sieć niezbadanych odnóg. Miejsce to często jest wykorzystywane przez wszelakiej maści ludzi jako kryjówki, gdyż niemal z całą pewnością stwierdzić można, że znalezienie osoby w takim miejscu jest niezwykle trudne. Z drugiej jednak strony, zapuszczając się w takie głębie nigdy nie wiadomo co można napotkać a i o zgubienie się nie jest wcale trudno.
Awatar użytkownika
Ero Sennin
Support
Posty: 1837
Rejestracja: 10 cze 2015, o 00:41
Multikonta: Minoru

Szlak transportowy

Post autor: Ero Sennin »

0 x
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kuroi Kuma »

Pożegnał się z mieszkańcami, ruszył w miejsce, z którego skończył, czyli Shigashi - wioski, w której dzieje się wiele, w której można spotkać wszystko, a kupić pewnie jeszcze więcej. Odległość może i nie była wielka, lecz przez ukształtowanie terenu, jak i brak patroli na szlakach przez większość czasu - ta musiała się wydłużyć czy tego ktoś chciał czy nie. W końcu, gdy dotarł na miejsce, usłyszał o czymś, co go zaintrygowało. Turniej organizowany w mieścinie samurajów. W jego głowie pojawiła się postać pastuszka, który już kiedyś takowy turniej wygrał - może tam także będzie brać udział? Uśmiechnął się w duchu, nie musiał pakować mandżura, bowiem miał przy sobie wszystko, czego mu było potrzeba. Ruszył więc dalej w stronę pobliskiego Yusetsu, a stamtąd łódeczką prosto do Yinzin. Miejsca, którego nie widział od dawien dawna, a które znajdowało się na jego liście "do odhaczenia". Czyli połączenie przyjemnego z pożytecznym! Samurajowie przybywam.

Dokąd:Głebokie odnogi
Czas podróży: do Yusetsu - 30 min, do Yinzin - 15 min - 45 min łącznie 19:08 -> 19:53
Środek transportu: Wierzchowiec, później łódka
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Jun
Postać porzucona
Posty: 1735
Rejestracja: 31 maja 2020, o 01:14
Wiek postaci: 22
Ranga: Kenshi | Akoraito
Krótki wygląd: Kapelusz
Widoczny ekwipunek: Zbroja
Duża torba
Miecz i śpiwór
Manierka
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Maname | Kabuki
Aktualna postać: Kayo
Lokalizacja: Shigashi no Kibu

Re: Szlak transportowy

Post autor: Jun »

0 x
" RP/PBF to nie zabawa już "
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Szlak transportowy

Post autor: Hikari »

Z/T -> Hebikyōkoku
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Jun
Postać porzucona
Posty: 1735
Rejestracja: 31 maja 2020, o 01:14
Wiek postaci: 22
Ranga: Kenshi | Akoraito
Krótki wygląd: Kapelusz
Widoczny ekwipunek: Zbroja
Duża torba
Miecz i śpiwór
Manierka
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Maname | Kabuki
Aktualna postać: Kayo
Lokalizacja: Shigashi no Kibu

Re: Szlak transportowy

Post autor: Jun »

0 x
" RP/PBF to nie zabawa już "
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1910
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szlak transportowy

Post autor: Jun'ichi »

Przybywam
___________

Pędząc za pozostałą trójką celów, Jun'ichi otarł resztki zabarwionej na czarno krwi z twarzy. Jego białe oczy lustrowały drogę i co chwilę baczyły na poczynania tajemniczych postaci. Niestety tak jak można było się spodziewać, pojawiły się kolejne utrudnienia, tym razem w postaci osób trzecich. Przez chwilę chłopak zastanawiał się co powinien zrobić - przyspieszyć i nie dopuścić do spotkania czy może poczekać i schwytać trójkę kiedy już będzie to możliwe. Decyzja nie była łatwa, ale chłopak wiedział że panika i losowe wybieranie w niczym nie pomoże. Wziął kilka głębokich wdechów i starał się cofnąć myślami do nocnej rozmowy z pracodawcą. Według jego słów, informacje o miejscu na kopalnię i tak już wyciekły do pozostałych rodzin, a zabicie tej trójki miało być jedynie zapłatą za zdradę. Nie było mowy o schwytaniu ich w określonym czasie lub o innych warunkach, dlatego też Jun zaczął myśleć, że powinien dopuścić do spotkania, zapewne przekazania jakichś informacji i ponownego rozdzielenia. Ta opcja zdawała się mieć same plusy, aż do momentu, gdy w głowie zakiełkowała ta jedna, mała myśl... A jeśli Ci z Shigashi zabiorą całą trójkę i będą ich chronić? - te słowa w mgnieniu oka urosły w myślach niczym drzewo stworzone z użyciem Mokuton. Opanowały całą głowę, a to sprawiło, że momentalnie chłopak przyspieszył swój bieg i rozpoczął prawdziwy pościg, w którym stawką było życie.
Plan ułożony ponownie na szybko, zakładał zatrzymanie lub nawet zawrócenie całej trójki, zanim dotrą do tajemniczego mężczyzny. Zaatakowanie ich z pewnością nie nakłoni ich do takiego zachowania, muszą oni sami zechcieć to zrobić, lub uczynić tak pod wpływem jakiegoś impulsu. Tutaj pomocna okazywała się martwa już dziewczyna z technikami Lawy - Jun planował użyć jej wizerunku poprzez użycie Henge no jutsu, by dogonić "kompanów" na odległość głosu, by rozpaczliwym wołaniem o pomoc zwrócić na siebie ich uwagę, a kiedy to nastąpi, dramatycznie osunąć się na ziemię z wyciągniętą ku nim dłonią. Wiedział, że musi wejść na wyżyny swoich umiejętności aktorskich, by ściągnąć ich do siebie, ale musiał też unikać dłuższych wypowiedzi lub zachowań, które mogą go zdradzić. Udawaniem rannego i wycieńczonego, zwalniało go z obowiązku ciągłego mówienia i racjonalnego zachowania. W rzeczywistości czekał na to, aż znajdą się blisko niego by mógł rozpocząć swój taniec śmierci, stosując połączenie szybkich ataków stylem miękkiej pięści oraz wykańczania kolejnych celów wbiciem kunai z notką (przygotowane wcześniej) w gardło, kiedy już ich ciało będzie wystarczająco okaleczone wewnętrznie.

Chakra:
  Ukryty tekst
Użyte techniki:
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
EQ:
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Szlak transportowy

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1910
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szlak transportowy

Post autor: Jun'ichi »

Pułapka okazała się skuteczna zapewne dzięki nie tylko sprytnemu pomysłowi, ale też faktycznemu zmęczeniu jakie dopadło chłopaka podczas pościgu. Jego naturalnie przyspieszony oddech nadał realizmu wołaniu o pomoc i tak oto Jun'ichi ze skrywanym głęboko zdziwieniem, obserwował jak cała trójka brnie w jego wnyki.
Dwa, czatery, osiem... CIĘCIE! Szesnaście! CIĘCIE! - w myślach starał się kierować własnymi ruchami, jakby postępował zgodnie z instrukcją, punkt po punkcie. Kiedy wreszcie cała trójka padła na ziemię, a wokół niego znowu pełno było czarnej posoki, jego uszy wyłapały odgłos zupełnie niepasujący do sytuacji - oklaski. Swoimi białymi oczami spojrzał na tajemniczego mężczyznę stojącego nieopodal, chciał zbadać jego pokłady chakry oraz to co działo się wokół niego. Jego zachowanie było podejrzane, dlatego chłopak chciał też sprawdzić czy nie jest to pułapka i czy ktoś nie czai się na niego z tyłu lub od boku, a może nawet od góry. Właściwie zakończył swoje zadanie i teraz planował się wycofać do Shigashi, zgodnie z ustaleniami poprzedniej nocy. Nie mógł jednak od tak odwrócić się od ewentualnego wroga, wycofywał się powoli, aby upewnić się w jego intencjach. Dopiero kiedy miał pewność że nie zostanie trafiony kunaiem w plecy, zdecydował się odwrócić i biegiem (nie z całych sił) ruszył do osady.


Chakra:
  Ukryty tekst
Użyte techniki:
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
EQ:
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Szlak transportowy

Post autor: Hikari »

Z/T -> Szlak Transportowy
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Aka
Martwa postać
Posty: 244
Rejestracja: 4 lip 2019, o 21:04
Wiek postaci: 23
Ranga: Szczur
Krótki wygląd: Wysoki i drobny brunet o niebieskich oczach, zazwyczaj chodzący w stonowanych kolorach. Widoczna blizna po podcięciu gardła.
Widoczny ekwipunek: Katana, torba.
GG/Discord: Aka#1339

Re: Szlak transportowy

Post autor: Aka »

0 x
Obrazek
I'd rather watch my kingdom fall
I want it all or not at all
Awatar użytkownika
Tamaki Hyūga
Martwa postać
Posty: 1830
Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
Wiek postaci: 19
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Toshiki Oden
Lokalizacja: To tu, to tam

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tamaki Hyūga »

Po opuszczeniu Oniniwy i przedostaniu się do Akatori, zdecydowałam że nie ma sensu dodatkowo tracić czasu na pozostawianie dłużej w wiosce, więc wyruszyłam od razu w podróż. Nie wiedziałam co do końca czułam, wszystkie wydarzenia i emocje związane z Oniniwą wciąż kłębiły się we mnie a ja nie wiedziałam jak dać im upust. Czułam również pewną pustkę spowodowaną faktem że zarówno Harisham jak i Masako zginęli na moich oczach. Wiedziałam za to że muszę znaleźć Rekinka jednak nie miałam bladego pojęcia jak się za to zabrać ani nawet nie wiedziałam gdzie zacząć moje poszukiwania. Mimo wszystko, w pierwszej kolejności zdecydowałam że muszę odpocząć po tym wszystkim i zregenerować swoje siły. Wyruszyłam w drogę a nade mną wisiało widmo niepewności.

Dokąd: Ryuzaku no Taki
Czas podróży: 2,5h (11:10 - 13:40)
Środek transportu: Pieszo
0 x
Obrazek Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2832
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Szlak transportowy

Post autor: Yami »

Dokąd:Daishi - Wioska Akatori
Czas podróży: 30min
Środek transportu: Z buta
0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Szlak transportowy

Post autor: Keion »

Praktycznie odkąd pamiętam byłem podróżnikiem, można by rzecz że urodziłem się w podróży, moi rodzice przemieszczali się z miejsca na miejsce z różnych powodów. Uciekając przed wojną i zamieszkami, handlując różnościami, czy też po prostu w poszukiwaniu lepszego życia. Jednak wszystkie te podróże były niemalże takie same, zabieraliśmy wszystko co cenne i co może się nam przydać, a resztę zostawialiśmy. Wszystko do czasu, gdy nie osiedliliśmy się w okolicach Ryuzaki no Taki, co niestety okazało się złą decyzją, a tamta podróż była ostatnią, którą przyszło mi spędzić w czyimś towarzystwie. Od tej pory podróżowałem niemalże sam unikając wydeptanych szlaków i ścieżek, którymi zwyczajowo przemieszczali się inni, gdyż dla samotnego wędrowca niosło to że sobą swego rodzaju zagrożenie.
Tym razem jednak pierwszy raz od bardzo dawna przyszło mi podróżować z kimś i dzielić ten sam cel podróży, a także pomimo rannej ręki nie obawiałem się podróżowania traktem. Podróż okazała się nie być wcale taka straszna, a dreptanie po utwardzonym gruncie znacznie łatwiejsze i mnie wymagające. Co więcej miałem też się do kogo odezwać, chociażby po to żeby zebrać nieco informacji o wiosce do której zmierzaliśmy, a którą poprzednim razem minąłem szerokim łukiem.
-Pochodzisz z regionu Daishi, czy też jest to tylko przystanek na drodze do celu? Może mógłbyś mi polecić jakieś miejsce, aby zregenerować rany i odzyskać zwątlone siły?
Moja nieznajomość terenu niestety dawała mi się nieco we znaki, nie chciałem błąkać się po okolicy bez celu. Jednakże nie licząc tego kamienia od feniksów nie posiadałem za wiele gotówki, więc priorytetem dla mnie było spieniężenie go. Poza tym po tych wszystkich godzinach spędzonych na deszczu i w mgle podczas pobytu w Oniniwie marzyłem tylko o gorącej kąpieli i zmianie ubrań na czysty komplet.
0 x
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Szlak transportowy

Post autor: Shikarui »

Shikarui nie ruszył głównym traktem. Nie umknęło jego uwadze, że większość kroków kieruje się do Akatori. Obrał kurs, który mógłby wyglądać dla postronnych jak kierowanie się gdzieś wzdłuż Głębokich Odnóg, ale zamierzał delikatnie zakręcać. Stopniowo. Ale kto mógłby go obserwować? Yuriko ruszyła już przodem. Więc? Tamaki. Ponieważ widział, w którą stronę, traktem, kieruje się Aka, jego uwaga przez jakiś czas była skupiona właśnie na niej. Czy obserwuje. Jeśli tak, to co obserwuje. Jeśli obserwuje, jak długo się skupia - co mogłoby wskazywać, jak daleko sięga wzrokiem. Wyciągał wnioski. I nieszczególnie się śpieszył. Przyśpieszał tylko w momentach, w których czuł się pewniej i chciał nadgonić swoim zakrętem dystans między sobą i Akim. Miał spory zapas ruchu do niego. Nie wiedział, jak daleko psy Yoichiego dokładnie mogą wszystko wyczuwać, jak dokładnie, na jakiej zasadzie działał ich węch, ale jedno działało na jego przewagę - błoto. Był nim pokryty w całości. Czy to wystarczy, by zmylić węch tak doskonałych łowców nie wiedział. Ruszył na łowy, a na łowach wszyscy byli twoimi potencjalnymi wrogami. Mógł narzekać na własne zmęczenie i ból, ale w tym zmęczeniu nie był wcale sam. Uchiha w końcu też je odczuwał. Był bardzo pewny siebie, jeśli chodzi o wytrzymałość ciała.
Był bardzo cierpliwy i systematyczny. Minął Akatori. Nie zamierzał się tam pokazywać. Szedł w oddaleniu przynajmniej 4 kilometrów od niej. Strzeżonego bogowie strzegą - tak mawiała jego matka. A przynajmniej jakoś tak. Shikarui w końcu nigdy nie miał doskonałej pamięci. Teren był przez to trudniejszy, ale obierał też drogę jak najprostszą. Ból w boku nie zachęcał ani do nadmiernego pośpiechu ani do szczególnego uprawiania małpiego gaju na drzewach czy skałach. Nie wędrował przez cały czas z włączonym tsujiteiganem - nie potrzebował tego. Bez ubytku chakry co jakiś czas upewniał się co do tego, gdzie jest, jak się ma jego droga, czas i odległość od jego celu i jak też to wszystko stawiać względem potencjalnych zagrożeń. Kontrolował czas - bo czas był wszystkim, czego potrzebował.
Dlatego wybrał czas, który był nocą.
Takty w tej części świata, w górach, były puste. Całkowicie puste, jeśli nie liczyć teraz tych, którzy wracali z samej Oniniwy. Jednak Shikarui był gotów czekać i do następnej nocy. I do następnej. I następnej... Był gotów czekać i miesiąc, byle zapewnić sobie idealną przestrzeń i czas do zabójstwa. Czy ktoś był w obrębie jego wzroku? Czy nie było? Zadbał o to, żeby nie było. 12 kilometrów czystej przestrzeni - to naprawdę dużo.
Przybrany w technikę niewidzialności, z tsujiteiganem, ze strzałą nałożoną na łuk. Zakradł się do skromnego obozowiska, kiedy jego cel spał, na odległość pozwalającą mu oddać strzał czysty i bezproblemowy. Przeszywający od razu głowę - oczywiście nie tak, by zniszczyć cenne oczy, których zniszczenie, przy tym, gdy ktoś leży, byłoby i tak ciężkie. Strzał w nieruchomy cel - czysty, precyzyjny. Bezproblemowy. Strzała świsnęła w powietrzu. Minimalna ilość krwi. Bezbolesna, natychmiastowa śmierć. Shikarui po jednej strzale jednak się nie rozluźnił. Natychmiast w jego dłoni znalazła się druga - gotowa do wystrzelenia w gardło, by ukrócić krzyk, jeśli coś poszłoby nie tak. A nawet i trzecia - gotowa przeszyć serce, jeśli cel nagle zacząłby się bronić.
Uchiha Aka.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Aka
Martwa postać
Posty: 244
Rejestracja: 4 lip 2019, o 21:04
Wiek postaci: 23
Ranga: Szczur
Krótki wygląd: Wysoki i drobny brunet o niebieskich oczach, zazwyczaj chodzący w stonowanych kolorach. Widoczna blizna po podcięciu gardła.
Widoczny ekwipunek: Katana, torba.
GG/Discord: Aka#1339

Re: Szlak transportowy

Post autor: Aka »

0 x
Obrazek
I'd rather watch my kingdom fall
I want it all or not at all
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głębokie Odnogi”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości