Akio
Postać porzucona
Posty: 71 Rejestracja: 26 sty 2019, o 17:31
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=6951
Post
autor: Akio » 14 maja 2019, o 13:25
// poprosze o wykorzystanie bonusu z losowania tj. 2 posty mniej dla misji D
Wkurzył ją fakt, że bez powodu ktoś kradnie jej własność. W biały dzień jakby nigdy nic. Serio? Co niby zrobi z ta gliną? Ulepi miseczki? Ehh...
Ruszyła biegiem za mężczyzną, który ewidentnie nie był sprinterem ani atletą. Starannie wymijała przechodniów lawirując między nimi w iście taneczny sposób. Facet nie dawał za wygraną i chyba adrenalina dała mu niezłego kopa bo chyba przyspieszył. Dziewczyna nie zamierzała się patyczkować toteż używając klasycznej techniki chodzenia po ścianach wbiegła na dach jednego z budynków. Stamtąd miała zdecydowanie lepszą wizję na całą sytuację. Jeżeli sytuacja będzie tego wymagać to przeskoczy na kolejny budynek, i na kolejny. Byle mieć cały czas na oku złodzieja. Może ten doprowadzi ją do swojej kryjówki? Kto wie co się tam znajduje... A nóż Akio rozbije mafię złodziejaszków grasującą w Tsurai.
0 x
teikoku
Kuroi Kuma
Posty: 1518 Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda Plecak Wielki wachlarz
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=4367
GG/Discord: Michu#5925
Post
autor: Kuroi Kuma » 14 maja 2019, o 22:22
Misja dla Akio
Ranga D
Post 5/13
Cóż, powód się zawsze znajdzie. Kradzież nie była niczym innym jak po prostu chęcią wzbogacenia się czyimś kosztem. Po co robić, po co się napocić, skoro można po prostu podejść do kogoś i zabrać jego sakiewkę wypełnioną pieniędzmi. Czasem jednak zdarzał się wypadek i złodziej chwytał nie to co potrzeba. Podobnie jak w tym przypadku, gdzie zamiast pieniędzy znajdowała się bezużyteczna dla wielu glina.
Dziewczę weszło na budynek, skąd faktycznie był o wiele lepszy ogląd na całą sytuację. Gdy tylko zbliży się do krańca budynku, gdzie droga rozchodziła się na dwie odnogi zobaczy złodziejaszka przyczajonego za stertą gruzu, który zerka właśnie do środka sakiewki. Rozwiązał supeł, wyjrzał jeszcze czy przypadkiem nikogo nie ma w pobliżu i w końcu zobaczył swój łup. Nie trzeba chyba mówić, że nie był za bardzo zadowolony.
-Nosz ja pier! - ugryzł się w język na sam koniec i rzucił woreczkiem o przeciwległą ścianę. Uniósł się nerwowo i stukając nogą o chodnik zastanawiał się co dalej. Potem drgnął, a jego wzrok się podniósł i zobaczył czerwone niczym ogień włosy. W jego oczach pojawiło się przerażenie, bo zwykły człowiek nie latał po budynkach. Miał do czynienia z shinobi i znowu zaczął uciekać. Odwrócił się, zaczął biec, by po kilku krokach potknąć się o własne nogi. Zebrał się szybko, co przy jego posturze wyglądało dosyć komicznie i kontynuował swoją ucieczkę.
0 x
Akio
Postać porzucona
Posty: 71 Rejestracja: 26 sty 2019, o 17:31
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=6951
Post
autor: Akio » 18 sie 2019, o 17:28
Kradzież to jedno... Ale kiedy facet rzucił jej gliną w dziewczynie prawie krew zawrzała. Najcenniejszy surowiec jej klanu. Wręcz skarb, którego ona tak bardzo potrzebuje by przeżyć parając się tym trudnym zawodem. Dla złodziejaszka był to bezwartościowy śmieć? Zeskoczyła z dachu podbiegając i podnosząc szybko woreczek, który czym prędzej przytwierdziła do pasa. Swój wzrok skierowała w stronę bandyty, który odważył się okraść kunoichi. Ponownie ruszyła za nim jednak nie wykorzystywała całego swojego potencjału. Postanowiła go nieco przestraszyć. Nieważne gdzie biegł i tak starała się być kilka metrów za nim. Zgrabnie wymijała przechodniów skupiając wzrok na swoim celu, który ze wszystkich sił starał się przed nią uciec.
0 x
teikoku
Kuroi Kuma
Posty: 1518 Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda Plecak Wielki wachlarz
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=4367
GG/Discord: Michu#5925
Post
autor: Kuroi Kuma » 19 sie 2019, o 18:36
Misja dla Akio
Ranga D
Post 7/13
Akio najwidoczniej zaczynała bawić ta zabawa w kotka i myszkę. To ona tutaj była łowcą, tym który prześladował, kto miał przewagę nad uciekinierem. Facet nie był ani zbyt szybki, ani zbyt zwrotny i utrzymywanie stałej odległości przychodziło jej z łatwością. Ten człowiek albo musiał być zręcznym złodziejem, jeżeli się z tego utrzymywał, albo miał duża wytrzymałość na ból, gdy dostawał łomot za swoje występki. Gonitwa nie trwała jednak zbyt długo - dwójka weszła ponownie w jedną z alejek, grubasek musiał się zatrzymać. Brakowało mu tchu, nie mógł złapać oddechu. Odwrócił się widząc swoją zmorę, dziewczyna nie dawała za wygraną. To wszystko dla jednego woreczka gliny, nic niewartego chłamu dla złodzieja, a jednak tak cenny surowiec do Dohito. Uniósł rękę przed siebie zupełnie tak, jakby chciał powstrzymać Akio.
-Ja nie chciałem! To oni... - przerwał chcąc złapać oddech, spuścił głowę, nawet z odległości kilku metrów słyszała jak dyszał biedaczek. Położył drugą rękę na ścianie, podparł się by jego ciało miało chociaż odrobinkę odpoczynku -Oni mnie zmusili. Ja muszę zapłacić pro... - znowu zrobił przerwę, jednak tym razem ręka spoczywająca na ścianie osunęła się w dół, a za nią poleciało całe ciało grubaska. Padł jak długi, zarył łbem w piasek i przestał się ruszać.
0 x
Akio
Postać porzucona
Posty: 71 Rejestracja: 26 sty 2019, o 17:31
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=6951
Post
autor: Akio » 19 sie 2019, o 19:24
Nawet jej się podobała ta cała zabawa. Szczypta adrenaliny sprawiała że dziewczyna z diabelskim uśmieszkiem podążała za złodziejaszkiem. Cały czas zastanawiała się co się stanie kiedy przestanie uciekać. Dojdzie do walki? Będzie musiała wysadzić go w powietrze? A może to jakiś ojciec piątki dzieci, który nie ma na chleb? Wiele różnych scenariuszy jest możliwych.
W alejce jednak okazało się że bandzior był tylko marionetką. Z jego słów można było w łatwy sposób wywnioskować iż ktoś go zmuszał do tych kradzieży. Już miała go spytać o co chodzi kiedy ten padł na ziemię niczym kłoda.
- O nie nie nie... - pyrknęła pod nosem i cofnęła się nieco aby wyjrzeć z alejki na główną ulicę.
- Wezwać medyków! - krzyknęła w tłum. Liczyła na to że ktoś posłucha jej polecenia i pobiegnie po jakiegoś Iryonina.
Sama podeszła powolnym krokiem do leżącego ciała i szturchnęła go nogą. Kucnęła i klepnęła go w policzek celem ocucenia. Nie za bardzo wiedziała co się z nim działo.
- Heej... Obudź się. Nic złego Ci się nie stanie tylko powiedz kto Cię do tego zmuszał - powiedziała licząc że facet ją słyszy. Może ostatkiem sił uda mu się wydusić z siebie jakieś informacje.
0 x
teikoku
Kuroi Kuma
Posty: 1518 Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda Plecak Wielki wachlarz
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=4367
GG/Discord: Michu#5925
Post
autor: Kuroi Kuma » 19 sie 2019, o 21:32
Misja dla Akio
Ranga D
Post 9/13
Facecik upadł, nastawienie dziewczyny zmieniło się diametralnie. Gdy wcześniej chciała się nad nim trochę poznęcać, tak teraz zaczęła wzywać pomoc. Pośrednio była też sprawcą jego stanu, mogła zakończyć to dużo wcześniej, w momencie gdy woreczek upadł na ziemię. Teraz niestety mleko się wylało, trzeba było działać. Tłum jednak kierował się swoimi zasadami. Zdecydowana większość przechodniów sądziła, że przecież ktoś inny się tym zajmie. Człowiekowi działa się krzywda, ale przecież mi się spieszy, jest tyle ludzi że ktoś na pewno zdążył już pobiec po medyka. Rzeczywistość zaś była zgoła inna, bowiem nikt się nawet nie ruszył. Akio czuła na sobie jedynie spojrzenia współczucia, że ktoś tam poczuł się gorzej. Po co jednak mieli działać dla nieznajomego człowieka? Po co działać, skoro nikt nie wskazał na właśnie Ciebie, jeżeli nie zostałeś wybrany z tłumu, jeżeli nie przestałeś być anonimowy o człowieczku?
Dohito musiała działać na własną rękę, podeszła bliżej, facet jednak nie zareagował na szturchnięcie. Gdy jednak kucnęła przy nim i klepnęła go ten zaczął powoli wracać na właściwą stronę. Prawdopodobnie po prostu zasłabł, zrobiło mu się gorzej. Otworzył oczy i zamarł. Usłyszał pytanie, był świadomy, jednak dosłownie zesztywniał, gdy zobaczył swoją prześladowczynię tak blisko. Z jego ust wydostał się niemy jęk. Po oczach jednak było widać, że był przerażony. Jego oddech jednak powolutku stawał się coraz głębszy, spokojniejszy, by w końcu mógł odetchnąć normalnie. Uniósł się do pozycji siedzącej i popatrzył na dziewczynę.
-Ja... przegrałem. Powiedzieli, wskazali na Ciebie, powiedzieli że jak przyniosę im coś, to anulują mi dług. Przepraszam, nie chciałem ale nie miałem już nic więcej - spuścił wzrok, było mu głupio, dopiero teraz dochodziły do niego konsekwencje jego działań. Okradł kogoś, kto mu pomógł w potrzebie.
0 x
Akio
Postać porzucona
Posty: 71 Rejestracja: 26 sty 2019, o 17:31
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=6951
Post
autor: Akio » 20 sie 2019, o 18:48
Zrobiło jej się nawet szkoda tego mężczyzny. Od początku miała go na wyciągnięcie ręki. Gdyby chciała to mogłaby nawet posłać za nim jednego ze swoich stworków. Mogłaby wręcz zrobić mu krzywdę, zatrzymać w swój sposób i oddać służbom porządkowym. Jednak postanowiła zrobić inaczej i jak się okazuje, bandyta nie działał z własnej nieprzymuszonej woli.
- Kto Ci kazał to zrobić? Opisz mi... Pokaż... - zaczęła a w jej głosie dało się słyszeć wzbierającą złość. Przez jakieś nędzne bandziorskie porachunki ona prawie została okradziona. Może z jednej strony to tylko woreczek z gliną jednak kto wie czy Akio była jedyną ofiarą? Możliwe że wcześniej odebrał staruszkom portfele czy co tam innego.
- Jeżeli chcesz to zajmę się tym kimś - powiedziała po chwili dając mężczyźnie zapewnienie że uwolni go od tego ciężaru. Póki co był zobowiązany w stosunku do kogoś. W sumie Akio też nieco się nim zaopiekowała kiedy zasłabł. Mógłby okazać nieco wdzięczności.
0 x
teikoku
Kuroi Kuma
Posty: 1518 Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda Plecak Wielki wachlarz
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=4367
GG/Discord: Michu#5925
Post
autor: Kuroi Kuma » 20 sie 2019, o 20:01
Misja dla Akio
Ranga D
Post 11/13
Mężczyzna nie wyglądał się przekonany - w końcu czy dziewczyna mogła rozwiazać jego problemy? Była tak młodziutka, co ona wiedziała o życiu. Nie to żeby sam grubasek wiedział coś więcej na ten temat, bowiem jak widać nie do końca mu wychodziło. Była jednak kimś więcej, kunoichi, kimś od rozwiązywania problemów, od zleceń wszelkiej maści. Jej złość jendak wywarła na nim odwrotne wrażenie niż miało. Przestraszył się, że dziewczyna może mu po prostu grozić, że jej intencje nie są do końca tak miłe, że po prostu chce zemsty. "Zajmę się tym kimś" - było tak dwuznaczne jak tylko mogło być. Od plaskacza w twarz, do zabójstwa.
-Ale... nie rób im nic złego - podniósł głowę i spojrzał jej w oczy. Mieszanka strachu, niepewności rzucały się w oczy, ale gdzieś tam daleko, za tym wszystkim tliła się iskierka odwagi, która właśnie nim teraz kierowała - To nie są źli ludzie, mają rodziny i no. Pokażę Ci, tylko obiecaj że nie zrobisz nic pochopnie - wpatrywał się w nią póki nie uzyskał twierdzącej odpowiedzi, po czym wstał powolutku. Musiał uważać, bowiem nie był jeszcze w pełni sił, a na jego czole zaczynał kwitnąć duży siniak. Otrzepał ubrania i kiwnął głową, by dziewczyna za nim podążałą.
A zmierzał do karczmy, pod którą stała grupka chłopaczków nieco starszych od Akio. Było ich czworo, każdy powyżej dwudziestki, ale na pewno przed trzydziestką. Lekko chwiejąc się skupili się pod ścianą, wyglądali jakby się w nią wpatrywali. Dopiero, gdy kunoichi z mężczyzną zbliżyła się mogli zauważyć, że w środku tej ekipki jest jeszcze młodziutka dziewczyna, która skłonna była prędzej do ucieczki, niżeli rozmowy. Niczym zapędzona w kozi róg nie miała żadnej drogi ucieczki.
-To oni
następny pościk ->
tutaj o/
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość