Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 10 lip 2020, o 01:05
"Bojówki Naohiro"
Misja rangi B dla Shins
5/45?
Chociaż ulice ciągle wyglądały jak tuż po wojnie domowej, to w karczmie, do której skierował się Shins, wszystko było w zupełnej normalności. Najprawdopodobniej pustynny klimat po prostu trzymał ludzi wewnątrz budynków, a piach sypany w oczy biednych przychodniów miał w ten sposób bardzo mało celów. Tutaj, wewnątrz przybytku witającego gości ciepłem, jedzeniem i piciem, a także bezpiecznymi pokojami, znajdował się obecny cel Dohito, który chciał zarobić wyrównując porachunki rodzinne sprzed lat. Nietrudno było ocenić, gdzie musi się udać. Na uboczu głównej sali był stół z dwoma ławami. Od ściany siedziało dwóch mężczyzn, z czego jeden nie wyglądał na wielkiego wojownika, a raczej na urzędnika, którego długa, aczkolwiek wąska, siwa bródka opadała aż do wyłożonych przed nim na stole arkuszy. Drugi zaś wyglądał właśnie na typowego weterana, duet ten mógł wydawać się więc dość typowy. Przyglądali się też wchodzącym, obecność Shinsa nie pozostała więc przez nich niezauważona. Ten jednak najpierw udał się do karczmarza, który od razu wiedział o co chodzi.
- To tamta dwójka. - Podniósł rękę i wskazał na ten dość oczywisty duet. Urzędas podkręcił wtedy wąsa, a weteran zastukał palcami w blat stołu. Wśród papierzysk były mapy Tsurai, jakieś listy, zwykłe notatki. Dużo różności. Na samo zbliżenie się padło kilka dość nieuprzejmych słów powitania. Nic więc dziwnego, że gospodarz przybytku miał zrezygnowaną minę, nie przedstawiającą żadnej przyjemności z pomocy przybyszowi.
- Godność, doświadczenie bojowe, zdolności, motywacje. - Tę sentencję wymówił ten, który wydawał się być bardziej doświadczony w boju. Pewnie chcieli od razu odsiać nieprzydatny element, który szuka tylko zarobku, a potem ginie gdzieś na polu bitwy, albo co gorsza - dezerteruje na stronę bojówkarzy. Jednak to wciąż były tylko słowa, mogli usłyszeć wszystko. Mogli usłyszeć, że to sam Asahi Ichirou przybył, by swoim wspaniałym piachem pomiziać każdego bojówkarza Naohiro w tej piaskownicy, tylko kto w to uwierzy?
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Shins
Martwa postać
Posty: 1682 Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=80043#p80043
Post
autor: Shins » 10 lip 2020, o 16:38
"Bojówki Naohiro"
Misja rangi B
6/45?
Zgodnie z oczekiwaniami Shinsa karczmarz był w stanie szybko wskazać drogę do komisji werbunkowej. Co prawda chłopak spodziewał się znaleźć ją gdzieś na zapleczu albo w którymś z pokoi, a nie tak otwarcie w głównej sali, ale to i lepiej, że była tak jak było, bo nie musiał daleko chodzić. Podszedł więc on do owej dwójki i zagadnął - "Wróciłem z podróży poza Pustynię i zauważyłem ogłoszenie informujące, że potrzebujecie ochotników, przyszedłem więc zaoferować swoją pomoc. Nazywam się Shins Douhito" - poinformował swoich rozmówców - "Brałem już udział w kilku cięższych zadaniach, między innymi wykonywałem misję dla rodu Aburame w ich wojnie, wydaje mi się więc, że będę w stanie pomóc rozwiązać problem" - dodał kilka słów o swoim doświadczeniu. Wydawało się mu, że warto o tym wspomnieć, by przekonać rozmówców, że będzie w stanie poradzić sobie z trudnym zadaniem, jakie mogli przed nim postawić - "Możecie wdrożyć mnie w szczegóły zadania?" - zapytał zakładając, że tyle autoreklamy starczy, by dostać to zlecenie.
SPRZĘT WIDOCZNY - bo nie każdy czyta KP
Czarny płaszcz
Rękawiczki na dłoniach
Torba na glinę (Przy prawym boku na pasie)
2 torby zaczepiona z tyłu u pasa
Kościany miecz - przepasany do pleców
Maska filtrująca zakrywająca twarz
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 10 lip 2020, o 22:08
"Bojówki Naohiro"
Misja rangi B dla Shins
7/45?
Shins zaczął opowiadać o sobie, a komisja wydawała się być zainteresowana dokładnie od momentu, gdy podał swoje imię i nazwisko. Przekopali kilka notatek, by znaleźć coś, co najwyraźniej było dla nich wręcz relikwią. Spojrzeli od raz na dłonie chłopaka, które jednak skryte były w rękawiczkach. Torby na glinę jednak były dość charakterystycznym elementem ubioru członków klanu Dohito. Co prawda każdy mógł sobie nosić torby, a w nich cokolwiek by chciał, ale nie oszukujmy się - w Tsurai zazwyczaj po tym elemencie można było rozpoznać Dohito. Tamci teraz byli raczej pozytywnie zaskoczeni, że ktoś taki ich odwiedził.
- Nie brałeś przypadkiem działu w samej rebelii? - Urzędas oczywiście wypowiedział te słowa, jak gdyby zachwycając się dawnym "bohaterem". A Shins przecież ewakuował cywilów, a nie walczył z jaszczurem. Mimo wszystko udział został odnotowany, a ten, który siedział tyle w papierach, dotarł w pamięci do faktu, że jednak zna skądś to imię (i niezwykle popularne w regionie nazwisko). - Miło gościć kogoś zaangażowanego w sprawę. - W tym czasie jego towarzysz wygrzebał mapkę Tsurai z zaznaczonymi kilkoma punktami. To najpewniej były miejscowości i różne posterunki, a może nawet kryjówki bojowników. - Trochę tu tego mamy. Coś konkretnie cię interesuje? Atak, sabotaż, obrona? Trochę tego jest, bo te diabły zawsze się jakoś wymkną, pochowają, i wracają za miesiąc albo dwa znowu... Walka z wiatrakami. - Nienawiść wręcz sączyła się z głosu mężczyzny. To już trzy lata walki z bojownikami, którzy pokazywali się jednego dnia, by zniknąć na kolejne pięć, a potem znowu przypomnieć o sobie wielkim wybuchem umiejętności Haretsu lub Dohito, którzy stali po ich stronie. Najwyraźniej każda pomoc była potrzebna na tym niezarysowanym froncie...
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Shins
Martwa postać
Posty: 1682 Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=80043#p80043
Post
autor: Shins » 12 lip 2020, o 08:56
"Bojówki Naohiro"
Misja rangi B
8/45?
Rekomendacje, jakie przedstawił Shins okazały się mniej istotne, niż jego nazwisko. Okazało się, że z jakiegoś powodu jeden z rekrutujących zapamiętał je i skojarzył z rebelią, w której istotnie brał udział - "Owszem, brałem w niej udział. To chyba oczywiste biorąc pod uwagę moje nazwisko" - powiedział taktownie pomijając swoją faktyczną rolę w tym wydarzeniu. Ton, z jakim zwracał się do niego rozmówca wskazywał, że nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, że rolą Shinsa była jedynie ewakuacja cywili i chyba miał wrażenie, że grał jakąś ważniejszą rolę. Na chwilę obecną znacznie lepiej było go z błędu nie wyprowadzać.
Shins przysłuchał się proponowanym rozwiązaniom - "Obronę i sabotaż zostawię może innym. Bardziej zainteresowany jestem atakiem i w miarę możliwości chciałbym zająć się jakimiś działaniami ofensywnymi" - powiedział przyglądając się pokazanej mapie.
SPRZĘT WIDOCZNY - bo nie każdy czyta KP
Czarny płaszcz
Rękawiczki na dłoniach
Torba na glinę (Przy prawym boku na pasie)
2 torby zaczepiona z tyłu u pasa
Kościany miecz - przepasany do pleców
Maska filtrująca zakrywająca twarz
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 13 lip 2020, o 23:00
"Bojówki Naohiro"
Misja rangi B dla Shins
9/45?
Urzędas zaczął grzebać w papierkach w poszukiwaniu czegoś idealnego dla weterana tego konfliktu, a drugi mężczyzna widocznie wiedział już, gdzie teraz potrzebny jest atak bombowy. Tak oto ścierało się w tym miejsc strategiczne doświadczenie wojenne jednego z potrzebą archiwizacji i kontroli działań przez władze. Znając życie gdyby stłumienie bojówek nie miało tutaj wagi politycznej ze względu na pokazanie pokojowości nowych rządów. Nowa administracja spowalniała działania, które musiały być błyskawiczne, by móc zwalczyć nieregularną partyzantkę, formującą swoje jednostki na dane uderzenie, a potem znikające i szukające kolejnej dogodnej chwili, stworzonej pewnie przez takich jak ten wąsacz.
- Pozycja 47. Wiemy, że zbierają zapasy gdzieś tutaj. - Wskazał na okolicę punktu na mapie, który miał opis numeryczny podany przez niego, a także nazwę wioski. - Trzeba będzie znaleźć magazyn i go zniszczyć. W przeciwieństwie do nich, nie mamy problemu z zaopatrzeniem. Na pewno ktoś będzie tego pilnował, nie ma innej opcji.
- Miało nie być walki głodem! - Obruszył się drugi, jak gdyby nieco niepewnie. Tamten przedstawił trochę od niechcenia ten plan, a ten tutaj już go skrytykował. Niezła współpraca. Zapasy trzeba przejąć i rozdać autochtonom! - Stuknął palcem w stół, jak gdyby chciał pogrozić współpracownikowi, ale tamten się skrzywił i cywil od razu się wycofał.
- Tak, szczególnie jeśli to będzie glina wprowadzana tunelem pod jakąś osadę. Może najlepiej sprowadźmy całą Unię, by usługiwali mieszkańcom? Póki nie wyrżniemy tych psów Naohiro, wszystko dane mieszkańcom wróci do tych gnojów. Ile razy mam powtarzać? - Kłótnia chyba miała zacząć się w najlepsze, okoliczni tubylcy wyglądali na lekko znudzonych, karczmarz patrzył i w końcu machnął ręką. Dwa podejścia do tłumienia powstania, dwóch mężczyzn i dwa różne poglądy, które zaraz mogły odstraszyć potencjalnego ochotnika. Szczegółów poza okolicami Tsurai było mało, a skoro zrobili kryjówkę na pustynnym terenie, której nie można dostrzec od tak, to pewnie przelot ptakiem też niewiele da bez cienia podpowiedzi, którą by trzeba było w końcu od kogoś wyciągnąć...
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Shins
Martwa postać
Posty: 1682 Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=80043#p80043
Post
autor: Shins » 15 lip 2020, o 09:37
"Bojówki Naohiro"
Misja rangi B
10/45?
Zadanie ofensywne, jakie przedstawili Shinsowi rekruterzy miało polegać na zniszczeniu magazynu z zaopatrzeniem dla bojówkarzy - "To coś dla mnie" - pomyślał chłopak. Odpowiadało mu, że do konfrontacji najpewniej dojdzie w momencie, który to on wybierze. Czekanie, aż to oni zaatakują Ciebie jest znacznie bardziej denerwujące, a atakowanie pozycji wroga pozwala na wyprowadzenie ofensywy, gdy to Tobie pora najbardziej pasuje - "Świetnie! Pasuje mi takie zadanie. Czy macie jakieś bardziej szczegółowe informacje? W jakich okolicach znajduje się magazyn? I czy robotę mam wykonać sam, czy w zespole? Taki skład może mieć obstawę, z którą jedna osoba może mieć problem sobie poradzić"
- zapytał, gdyż nie uśmiechało mu się walczenie przeciw przeważającym siłą. Chociaż, gdyby miał całość robić sam, to i tak by się podjął tego zadania, no ale wiadomo - zawsze lepiej mieć szanse większe, niż mniejsze.
SPRZĘT WIDOCZNY - bo nie każdy czyta KP
Czarny płaszcz
Rękawiczki na dłoniach
Torba na glinę (Przy prawym boku na pasie)
2 torby zaczepiona z tyłu u pasa
Kościany miecz - przepasany do pleców
Maska filtrująca zakrywająca twarz
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 15 lip 2020, o 13:40
"Bojówki Naohiro"
Misja rangi B dla Shins
11/45?
Shins mógł obserwować czerwienienie się jednego i drugiego przy ich prawdopodobnie standardowej rozmowie, ciężki oddech, ale też ostatecznie trochę uspokojenia się i zebranie do odpowiedzi na zadane pytania. Chwile się uspokajali, zanim zaczęli mówić, niestety weszli sobie w słowo przy powrocie do mowy, więc obaj przerwali, by w końcu wyjaśnić sytuację.
- W okolicznej wiosce mamy zwiadowcę. Nie jest może zbyt doświadczony bojowo, ale to on dał nam informacje, że coś się tam dzieje. Możliwe, że wie nawet, gdzie się znajduje ten magazyn. - To było już coś. Osoba na miejscu może niekoniecznie będzie chętna do pomocy w samej walce, żeby się nie zdekonspirować, ale wskazanie wszystkiego wokoło i zagrożeń, które może znać od dawna, to już było coś. W międzyczasie wąsacz podwinął lekko rękaw, ujawniając plakietkę, którą być może Shins znał z techniki Raiko Kenka, jeśli kiedykolwiek ją widział, a następnie lekkim dotykiem uwolnił świstek papieru, który przekazał Dohito - Podstawowe oznaczenia w tym obszarze. - Karta kodów, która była pewnie niezbędna do znalezienia informatora, albo bardziej do bycia znalezionym przez niego. Były tam proste symbole oznaczające między innymi skrytkę, niebezpieczeństwo, przynależność mieszkańców budynku. Z mapy Shins dodatkowo wiedział, że poszukiwana wioska nazywała się Yomogita. Czy coś więcej potrzebne było, by ruszyć w trasę?
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Shins
Martwa postać
Posty: 1682 Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=80043#p80043
Post
autor: Shins » 17 lip 2020, o 12:39
"Bojówki Naohiro"
Misja rangi B
12/45?
Obaj rekrutujący musieli nie lubić się wzajemnie. A na pewno nie lubili podejścia do rozwiązywania problemów tego drugiego. Chłopakowi przez myśl przeszło, że umieszczenie szpiega w takim duecie pozwoliłoby buntownikom na sprawne unikanie pułapek - w końcu wiedzieliby gdzie kierowani są nowi rekruci oraz przeciw komu przyjdzie się im mierzyć. Ale to tylko przelotna myśl, której młody Douhito nie poświęcił większej uwagi.
Shins przyjął listę kodów, dzięki którym mógł się skontaktować ze szpiegiem i kiwnął głową - "Zrozumiałem. W takim razie wyruszę niezwłocznie" - poinformował swoich rozmówców. I tak nie miał tutaj nic do roboty, a dzięki temu mógł jakoś się zająć i wypełnić sobie jakoś czas. Na miejscu dopiero okaże się, czy takie podejście nie zaowocuje dziwnymi kłopotami, na które mógłby się przygotować trochę wcześniej planując jak się przygotować, ale w tym momencie nie miało to już znaczenia.
SPRZĘT WIDOCZNY - bo nie każdy czyta KP
Czarny płaszcz
Rękawiczki na dłoniach
Torba na glinę (Przy prawym boku na pasie)
2 torby zaczepiona z tyłu u pasa
Kościany miecz - przepasany do pleców
Maska filtrująca zakrywająca twarz
Ukryty tekst
0 x
Shins
Martwa postać
Posty: 1682 Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=80043#p80043
Post
autor: Shins » 25 sie 2020, o 09:04
0 x
Shinsu
Posty: 811 Rejestracja: 18 kwie 2021, o 10:40
Wiek postaci: 23
Widoczny ekwipunek: Dwie torby u pasa.
Link do KP: viewtopic.php?p=193383#p193383
GG/Discord: Shins#7007
Post
autor: Shinsu » 21 kwie 2021, o 17:56
Shinsu wszedł do swojej ulubionej karczmy i usiadł przy jednym ze stolików. Zamówił piwo i coś orzeźwiającego do zjedzenia. Zbliżała się dwunasta, więc przez najbliższe parę godzin wychodzenie na dwór jest mało rozsądnym pomysłem, toteż chłopak postanowił spędzić ten czas tutaj, aniżeli w swoim domu. Ryū no kuchi miała bardzo dużą zaletę, której nie miały inne karczmy - była zlokalizowana bardzo blisko mieszkania Douhito, więc nawet jeśli znudzi mu się siedzenie tutaj, to droga domu nie zajmie mu dużo czasu, a gdy rozmawiamy o podróżowaniu w pełnym słońcu na Pustyni, nawet jeśli to miasto, to nie należy ono do najprzyjemniejszych. Siedząc przy kuflu piwa chłopak zastanawiał się nad swoją sytuacją. Miał smykałkę to swojej dziedziny klanowej, ale jeszcze nie miał okazji się sprawdzić, czy będzie umiał wykorzystać swoją sztukę w praktyce. Powoli, od kilku tygodni rozglądał się za jakimś zadaniem, które dałoby mu pretekst do rozpoczęcia swojej przygody, ale póki co jeszcze niczego nie znalazł. Tak dumając przy posiłku godziny przepływały mu między palcami.
Ukryty tekst
0 x
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 21 kwie 2021, o 23:44
Shinsu Misja C
1/30
Gdzie jak gdzie, ale na Samotnych Wydmach wszyscy wiedzieli co to jest sjesta i zazwyczaj kultywowali ów zwyczaj. Niezależnie od pory roku, w okolicach południa po prostu niebezpiecznie było wychodzić z domu. Kto bowiem wyszedł zbyt mocno ryzykował śmierć z powodu udaru słonecznego. Słońce bowiem stawało wtedy praktycznie w zenicie i często nawet parasole niewiele dawały. W pomieszczeniach zwykle też nie było dużo lepiej. Znaczna ilość cienia pomagała w przeżyciu, jednak nie w pełnej życia i entuzjazmu egzystencji. Wszyscy szukali więc piwnic, gdzie naturalnie było chłodniej. W Kozan rozbudowa domów w dół, miast w górę była więc dosyć powszechna i karczma, w której się znajdowałeś nie stanowiła tutaj wyjątku. Z tego powodu był o tej porze spory tłum. Sporo było robotników, którzy mieli przerwę w pracy i przy okazji postanowili zjeść coś ciepłego. Dużo ludzi przyszło po prostu dla ochłody. Karczma oferowała bowiem sporo orzeźwiających trunków, z których każdy chciał skorzystać. Jedną z takich osób byłeś ty. Zamówiłeś piwo i sałatkę z kozim serem i daktylami. Nieco mogło cię zdziwić, że twoje zamówienie przyniósł sam karczmarz, a nie jedna z kelnerek, które uwijały się wokół innych gości. Karczmarz, słusznej postury i wagi mężczyzna postawił przed tobą jedzenie wraz z glinianym kubkiem ze spienionym jasnym trunkiem, po czym zatrzymał się i chwilę jakby walczył sam ze sobą, po czym powiedział:
- Przepraszam, że zawracam głowę... Eee... Tego... Czy słusznie rozpoznaję, że jest pan shinobim? Że pana pracą jest pomaganie ludziom?
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Shinsu
Posty: 811 Rejestracja: 18 kwie 2021, o 10:40
Wiek postaci: 23
Widoczny ekwipunek: Dwie torby u pasa.
Link do KP: viewtopic.php?p=193383#p193383
GG/Discord: Shins#7007
Post
autor: Shinsu » 22 kwie 2021, o 00:13
Tłum w karczmie był bardzo duży, cudem wręcz udało się Shinsu'owi zająć wolne miejsce, póki jeszcze były. Miał szczęście, że nie był jednym z cywilnych pracowników, gdyż wtedy najprawdopodobniej nie dopchałby się do wolnego stolika i musiałby zająć jedno z tych mniej wygodnych miejsc, albo w ogóle by się nie załapał i musiałby wybierać między staniem, siedzeniem na podłodze, a poszukaniem innej karczmy. W ten upał!
Sałatka i kozi ser nie były może strawą najbardziej sycącą, ale chłopakowi w zupełności wystarczała o tej porze dnia - ciepły, konkretny posiłek wolał spożywać wieczorem, gdyż ciepła potrawa - jego zdaniem - była odpowiedniejsza przed zimną nocą, niż w trakcie zimnego dnia. W związku z tym, że sałatka nie należy do ciężkich dań dosyć dziwnym wydało mu się, że przynosi ją karczmarz. Owszem, gdyby zamówił smażonego prosiaka, to może spodziewałby się karczmarza z zamówieniem, ale teraz?
Zagadka, jaką było przyjście karczmarza w zastępstwo kelnerki okazała się rozwiązać sama - miał jakiś interes! Na twarzy chłopaka można było odczytać pewną dozę zdziwienia - chyba pierwszy raz, gdy jakiś przypadkowy cywil zgłosił się do niego z prośbą o pomoc. Lekkim skinieniem głowy odpowiedział twierdząco na pytanie mężczyzny - "Owszem. Jestem shinobim. Jak mogę Ci pomóc?" - zapytał.
Ukryty tekst
0 x
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 22 kwie 2021, o 00:38
Shinsu Misja C
3/30
Szczęśliwymi są ci, którzy przychodzą wcześnie, albowiem mają gdzie usiąść. Stare przysłowie, które w tym przypadku idealnie się sprawdziło. Zdążyłeś zawitać do karczmy na kilka minut, zanim zjawili się tutaj robotnicy. Wtedy jeszcze było stosunkowo pusto. Zupełnie inaczej niż teraz. Teraz można by rzec, że nie było gdzie palca włożyć. Nie istniało bowiem coś takiego jak pandemia oraz zasady bezpieczeństwa i higieny pracy, więc pozwalano ludziom na siadaniu na podłodze, którą pokrywały dywany. Było więc naprawdę tłoczno i aż zaczynało się odrobinę robić duszno.
Cieszyłeś się więc tym bardziej ze swojej sałatki. Smażony prosiak najpewniej obecnie niezbyt ci smakował. W gorącym, pustynnym klimacie trudno było o solidną, tłustą świnię i więcej było chudych i żylastych knurów. Zdecydowanie lepszym daniem na ciepło byłaby baranina. Być może zdawałeś sobie sprawę, że pieczona baranina w pikantnym sosie i dodatkami była tutaj specjalnością kucharza. Każdy jednak najprawdopodobniej odradziłby ci wieprzowinę. Dobrze przyrządzonego prosiaka zapewne można było znaleźć w innych miejscach niż to.
Szybko jednak okazało się dlaczego sam właściciel przybytku postanowił podać ci do stołu. miał do ciebie sprawę, a ty szybko przeszedłeś do rzeczy.
- No! Wiedziałem! Jak tylko człeka zobaczyłem, to wiedziałem. No to tego... Panie shinobi. Widzi pan, że dużo ludzi mamy i nie ma wolnego pracownika na zapleczu. No i towar mi się kończy. Czekam na dostawę przypraw i warzyw no i innych szpargałów. Miała być godzinę temu, tak żeby akurat na godziny szczytu wszystko było. No i nie ma. Prośbe więc mam. Poszlibyście sprawdzić co sę stało? Przez wschodni trakt mieli do nas jechać. Pewno coś ich zatrzymało, a mnie mus, żeby oni szybko dotarli. To jak sprawdzicie, co z nimi?
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Shinsu
Posty: 811 Rejestracja: 18 kwie 2021, o 10:40
Wiek postaci: 23
Widoczny ekwipunek: Dwie torby u pasa.
Link do KP: viewtopic.php?p=193383#p193383
GG/Discord: Shins#7007
Post
autor: Shinsu » 22 kwie 2021, o 00:52
Tłok w karczmie był spory, ale siedząc przy stoliku Shinsu nie musiał się nim przejmować. Podobnie jak nie musiał się przejmować wysoką temperaturą na zewnątrz, popijając schłodzone piwo i racząc się zimnym posiłkiem. W takich to oto dosyć komfortowych jak na tę porę dnia warunkach chłopak zamiar miał spędzić całe popołudnie, aż w końcu temperatura spadnie i poszukać czegoś do roboty. Życie jednak toczy się swoją drogą niepomne na plany i zamierzenia shinobich kroczących po tym świecie, tak więc chłopak miał właśnie okazję zderzyć się z prośbą, która miała mocno zaburzyć jego doznania komfortu poprzez wyrzucenie go do pracy w ostrym słońcu południa. I to na pustyni!
Shinsu skrzywił się słysząc taką propozycję - "Nooo... w sumie niby nie mam nic do roboty..." - rozpoczął swoją wypowiedź przeciągając słowa. Teoretycznie właśnie poszukiwał pracy... z drugiej strony, miał jeszcze trochę gotówki, to może nie musiał pakować się w samo południe na trakt wschodzi. Ale z kolei patrząc na to długofalowo, to właśnie czegoś takiego szukał. Ale znowu wracając, to przecież może pierwsza, ale na pewna nie ostatnia okazja. Następna może będzie wieczorem.
Shinsu podrapał się po głowie rozpatrując różne za i przeciw. Już miał odmówić, ale nieoczekiwanie w jego kuflu brakło piwa. I wtedy zdał sobie sprawę z tego, że nie zabrał ze sobą pieniędzy Miał torbę z gliną, miał torbę z pigułkami... ale nie wziął Ryo! Nie było więc wyboru - gdyby teraz odmówił, a potem wyszło, że nie ma za co zapłacić to by już tu więcej go nie wpuścili. Tak oto los sprawił, że Shinsu postawiony pod ścianą zmuszony był przyjąć propozycję - "EHkhem.. tego..., no dobra. Niech będzie. A możesz podać mi jakieś szczegóły? Kogo w ogóle mam szukać czy coś?" - dopytał o szczegóły swojego zadania.
Ukryty tekst
0 x
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 22 kwie 2021, o 01:08
Shinsu Misja C
5/30
Bywają takie momenty, że to praca szuka człowieka bardziej, niż człowiek pracy. Z rzadka, ale jednak, czasami jest tak, że jakiś grosz przy duszy jest, że w ogóle jest przyjemnie i wydawałoby się, że będzie spokojny dzień i nie ma się czym przejmować. Nagle jednak trafia się oferta pracy i... Cóż, spokojnie można by przebimbać do końca dnia i nic by się nie stało. Następnego dnia jednak już tak miło nie będzie, a wtedy może nie przytrafić się żadna okazja.
Wszelkie dylematy rozwiązały się jednak same poprzez gapiostwo Shinsu. Nie mając gotówki przy sobie, a skosztowawszy i sałatki i orzeźwiającego piwa musiał podjąć zlecenie. Zdecydowanie przecież nie chciał wyjść na oszusta i złodzieja w karczmie która była tak blisko jego domu i do której lubił wpadać. Chcąc nie chcąc, musiał przyjąć więc zlecenie i wyjść niemal w samo południe na zewnątrz. Pozostawało mu jedynie mieć nadzieję, że barter, który właśnie spożywał, nie będzie jego jedyną zapłatą.
- No! Jak tylko żem zobaczył, tom wiedział, że z pana shinobiego konkretny człowiek. Radym z tego, bardzo radym. Dostawa miała do mnie jechać od sporego gospodarza, Sasakiego Ujimoriego. Ma on sporo ziemi przy wschodniej granicy Tsurai. Miał wysłac parobków swoich na wozie z towarem dla mnie. Nie wiem, czy chłopy pochlali, czy co im się stało, ale nie ma ich. Wschodnim traktem mieli jechać. Dozgonnie wdzięczny będę, jak się tym zajmiecie.
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość