Północna Dzielnica

[Hikaito Kaguya]

Misja 1 Ranga D! - Napar Posty:
Hikaito 6
Reigen 5

Starzec zatrzymał się w pół kroku, jakby coś sobie przypomniał. Z uśmiechem, który bardziej przypominał cień dawnej życzliwości niż prawdziwe rozbawienie, odrzucił Reigenowi sakiewkę. Metalowe monety zadźwięczały krótko w powietrzu, nim wpadły z powrotem w dłoń chłopaka. — A to twoja zapłata… — powiedział cicho, niemal rozbawionym tonem. — Wysokość misji rangi D. Za tego szczura. — Kąciki jego ust drgnęły. — Czarna malwa akurat kosztuje mniej więcej tyle, a twój klan i tak zawsze płaci więcej… z dobrej woli.

Na chwilę zamilkł, jakby chciał coś jeszcze dodać, ale tylko westchnął i skinął głową. — Dziękuję, młodzieńcze. — Obrócił się powoli i wyszedł tym samym korytarzem, niosąc na plecach swój wysłużony plecak. Drzwi zaskrzypiały, potem zapadła cisza. Gdy Reigen wyszedł na zewnątrz, powitał go chłód nocy. Olejne lampy, porozwieszane na płotach, rzucały żółtawe światło tworząc nieregularne, migoczące plamy na piasku i kamieniach. Miasto wydawało się inne niż za dnia — pustsze, cichsze, jakby obserwowało każdego przechodnia z ukrycia.

Droga między dzielnicą a dojo ciągnęła się przed nim jak wąska ścieżka ginąca w półmroku. Księżyc był tylko cienkim sierpem, a jego światło z trudem przebijało się przez leniwie przesuwające się chmury. Wiatr niósł ze sobą drobiny piasku, które lekko szczypały w skórę i wchodziły za kołnierz.

Reigen stanął przy wyjściu z dzielnicy, spoglądając w głąb pustynnego szlaku. W oddali majaczyły ciemne kontury skał i porzuconych konstrukcji. Bez światła jego droga zapowiadała się na trudną — ale cisza nocy i rytm jego własnego oddechu zdawały się mówić, że właśnie teraz zaczyna się coś więcej niż powrót.

Starsza siostra - Yura
młodsza siosra - Misaki
Ojciec - Kazuhiro
starzec diler

Z/T: dojo Reigen Haretsu