Wschodni trakt

Południowa prowincja Samotnych Wydm, zamieszkana przez Ród Haretsu oraz współrządzący wraz z nimi Ród Dōhito. Od wschodu graniczy ona z "niezbadanymi obszarami", od zachodu z Sabishi, zaś od północy - z Atsui. Tsurai, podobnie jak pozostałe prowincje tej krainy, obfituje w pustynie, odznaczając się wieloma wydmami, kaktusami, oraz licznymi jadowitymi zwierzętami. Ze względu na nieliczne oazy i bardzo nieprzyjazny klimat nie jest to prowincja zbyt często odwiedzana, lecz znana jest jako źródło wielu bardzo mocnych ziół.
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Wschodni trakt

Post autor: Tatsuo »

Obrazek
Skarb pustyni [ C ]
15 / 30
Douhito Shinsu
Shinsu chyba nie szczególnie przejął się problemem, jaki trapił zwykłych robotników w obozie archeologicznym, bo w sumie co go to obchodzi, co oni tam jedzą na kolację. A może taka woda z robalami wcale zła nie była? Po prostu trzeba było się przyzwyczaić! Czasami tydzień, czasami miesiąc, a czasami całe życie. W końcu przestaniemy czuć albo smak, albo przestaniemy czuć chęć do życia o jedzenia czegokolwiek, co miałoby jakieś walory. No, pitu pitu o jedzeniu, a przecież nie to jest ważne, a braki w kadrze obozowej! Faktycznie, jeżeli chciałby się w pełni legalnie zaciągnąć do odkrywania obszarów Tajemniczego Lasu, to warto byłoby zapytać o jakąś zgodę, a może nawet ciepłą posadkę. – Szefa? – Lekko zasmucony, bo Shinsu nie zamierzał podzielić się jego pysznym jedzeniem, odszedł na kilka kroków w tył, bo jakoś tak... wystraszył się, że Shinsu zaraz mu zrobi krzywdę! A on, przebywając na terenie Unii te już kilkanaście dni, wie doskonale, aby nie podpadać Obywatelom, jeżeli nie jest to konieczne. 

Nami zajmuje się... Sabaku Kora. Jednak nigdy jej w zasadzie nie widzimy, bo ona jest wiesz, taką szefową szefów. Jedyne, o czym nam wspomina, to praca na rzecz Unii, abyśmy mogli kiedyś stać się jej pełnoprawnymi obywatelami. Ty rozumiesz, że nawet za wodę nam każą płacić? Ponoć to wlicza się w cenę naszej pracy, ale ja właściwie nie wiem jakie są tu zasady. Na Hyuo to miałem wody pod dostatkiem! – Wychodząc z domu i zaczynając przegrzebywać kolejne torby, aby jakoś rozlokować pastę tak, by udało mu się to w spokoju przenieść na wóz, kontynuował swój przydługi monolog. W końcu jednak, złapawszy z obu stron torbę, podrzucił ją delikatnie do góry, opierając ją w końcu na swoim kolanie, a następnie przerzucił jej ciężar na wypięty do przodu brzuch. Jakoś musi sobie dawać radę, skoro nikt nie raczy mu pomóc! – A od nas to jest ten. Jak mu tam... My go nazywamy Baku. W sumie to nie wiem czy ma jakieś inne imię, bo tylko na nie reaguje. Taki wysoki, naburmuszony, mało mówi. No. Idę. – W końcu zniknął z pola widzenia, dając Shinsu'owi spokój. Nareszcie!

Wychodząc wreszcie z domostwa, młody Dohito zauważył wielu podobnie ubranych do Boko osób krążących pomiędzy domostwami i zbierającymi z nich przeróżne rzeczy. Najwyraźniej to było normalne i nie trzeba było się martwić, że staruszka będzie o to zła. Choć kto wie, czy właśnie jej nie okradziono, a wszystko pójdzie na Shinsu'a... Tak czy siak, dwudziestolatek spostrzegł w tłumie rosłego, dobrze zbudowanego niemal dwumetrowego mężczyznę o białych włosach, ubranego w zwykłe, szare szaty naznaczone nie krwią, a błotem, kurzem i brudem. W ręku odnotowywał kolejne skrzynie, które do niego przybywały. Nikt się do niego nie raczył odezwać poza Shinsu'em. Mężczyzna spojrzał na niego z góry na chwilę przerywając skrobanie. – Douhito. – Prychnął cicho, zanotowując sobie jedną, maleńką rzecz na kartce. – Wasze wybuchy to kwintesencja chaosu i niezrównanej głupoty, a nie finezja sama w sobie przy wykopaliskach. Co robisz w tej wiosze? Nie powiesz mi, że próbowałeś dostać się do lasu. Nic tam nie ma. Po co tu jesteś, czego od nas chcesz, kto cię wysłał. – W jego niskim głosie młody Dohito mógł wyczuć pogardę kierowaną w jego stronę. – Pokaż swą kartę i odznakę.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shinsu
Posty: 811
Rejestracja: 18 kwie 2021, o 10:40
Wiek postaci: 23
Widoczny ekwipunek: Dwie torby u pasa.
GG/Discord: Shins#7007

Re: Wschodni trakt

Post autor: Shinsu »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Wschodni trakt

Post autor: Tatsuo »

Obrazek
Skarb pustyni [ C ]
- / 30
Douhito Shinsu
0 x
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tsurai”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości