Oaza

Południowa prowincja Samotnych Wydm, zamieszkana przez Ród Haretsu oraz współrządzący wraz z nimi Ród Dōhito. Od wschodu graniczy ona z "niezbadanymi obszarami", od zachodu z Sabishi, zaś od północy - z Atsui. Tsurai, podobnie jak pozostałe prowincje tej krainy, obfituje w pustynie, odznaczając się wieloma wydmami, kaktusami, oraz licznymi jadowitymi zwierzętami. Ze względu na nieliczne oazy i bardzo nieprzyjazny klimat nie jest to prowincja zbyt często odwiedzana, lecz znana jest jako źródło wielu bardzo mocnych ziół.
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Oaza

Post autor: Mishima »

Jak można było się spodziewać, lot trwał spory czas. Na to jednak nie mieli co narzekać, bo będąc wspólnie mogli lecieć równie dobrze kilka dni. Co za różnica gdzie? Shinrin? Tsurai? Gdzieś wysoko ponad tajemniczym lasem? Wszystko jedno, byle już zawsze wyglądali na tyle szczęśliwych i wtulonych w siebie co aktualnie. Dużo ludzi goni za marzeniami, co jest stanowczo dobre jednak większość z nich poszukuje czegoś nie realnego albo wręcz przeciwnie, nadmiar materialnego. A w przypadku tej dwójki? Spokojne, dostatne i szczęśliwe życie wspólnie było tym czego poszukiwali. Czy każdy w tych czasach musi być najmocniejszy, najsilniejszy czy najbardziej wyrafinowany? Żeby zmienić świat, wystarczy czasem wskazać mu odpowiednią drogę. Kto wie czy kiedyś nie narodzi się jakaś osoba, która podobnym podejściem złączy dusze całego świata. Wylatujemy trochę w fantazję aczkolwiek wszystko jest możliwe. Co jednak toczyło się Mishimy i Reiki?
Rozmowy na temat jej rodziców, jego pobytu w Shinrin i wydarzeń, które miały miejsce przez cały ten czas tworzyły niezliczoną i niekończąca tematyke do rozmów.
Aktualnie te kilka dobrych godzin minęły przysłowiowo "jak z bicza strzelił" więc w pewnym momencie dwójka bohaterów mogła odczuć na swojej skórze coraz większą temperaturę.
Słońce im bliżej Tsurai było ostrzejsze, palące a powietrze suche. Dla osób spoza terenu mogło sprawiać wrażenie lekkiego zaduchu, wręcz jakby nie było czym oddychać.
Do osady było jeszcze troche drogi, ale znając doskonale te rejony Mishima zdawał sobie sprawę, że tutaj mogą zrobić sobie małą przerwę.

- Co powiesz na chwilę oddechu i rozprostowania pleców?

Zapytał na ucho siedząc za kobietą i perfidnie składając całusa na jej szyi. Doskonale wiedział jakie reakcje to u niej powoduje i nie mógł się powstrzymać. Ptak w tym samym momencie zaczął zataczać okręgi żeby zniżyć lot i wylądować na jednej oaz, które były po drodze. Po wylądowaniu brunet zeskoczył z grzbietu i podał rękę chcąc pomóc jej zejść. Fakt, że tego nie potrzebowała nie grał tu żadnej roli.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Oaza

Post autor: Reika »

Mimo faktu, że Tsurai leżało po drugiej stronie Tajemniczego Lasu i na mapie nie wyglądało to na zbyt daleko, to minęły z trzy dni lotu, zanim Reika i Mishima poczuli pierwsze powiewy gorącej pustyni. Te trzy dni podróży nie należały do najprzyjemniejszych, bo mimo faktu, że mogli się cieszyć swoim towarzystwem, to dni i noce były naprawdę zimne, zwłaszcza że musieli je spędzać w lesie przy ognisku, wtuleni w siebie, żeby nie zmarznąć, co z kolei było trochę frustrujące, bo nie widzieli się od miesięcy, a nie mieli jak dobrze wykorzystać tego czasu. Cóż, zima i nic na to nie można było poradzić. Brakowało tylko śniegu, który zapewne niedługo zacznie padać. Na szczęście nie musieli się tym póki co martwić, ponieważ właśnie dolatywali do granic pustynnej prowincji, a Reika wyraźnie odetchnęła, wystawiając zmarznięty nos spod grubej peleryny.
- Nareszcie. - Westchnęła z uśmiechem. - Już się bałam, że skończę z przeziębieniem.
Im dalej wlatywali w pustynię, tym robiło się coraz bardziej gorąco, na co Reika pozbyła się swojej peleryny i upchała ją do plecaka. Czy przeszkadzał jej taki żar, lejący się z nieba? Ależ skąd. Widać było wyraźnie, jak pod wpływem słońca Blondynka dosłownie odżywa. Nasmarowała tylko twarz swoim smarowidłem, żeby ochronić jasną skórę przed poparzeniami i zaczęła się uważnie rozglądać po pustynnym krajobrazie, dostrzegając co jakiś czas plamy zieleni, które najwyraźniej były oazami. To niesamowite, jak woda i zieleń mogły się utrzymać na takiej spiekocie, tworząc istne raje. Dostrzegła też burzę piaskową, która w oddali szalała po pustynnych wydmach, jednak kierowała się w inną stronę niż oni, więc nie musieli się tym przejmować.
Słysząc pytanie Mishimy na temat chwili wytchnienia i rozprostowania pleców, spojrzała na niego przez ramię. Myślała, że lecą prosto do Lidera, jednak okazało się, że Brunet ma nieco inne plany. Przeszył ją przyjemny dreszcz, gdy poczuła jego oddech i pocałunek na szyi, a to z kolei rozbudziło pożądanie, które przez te ostatnie kilka dni musiała w sobie tłumić.
- Myślę, że to bardzo dobry pomysł. - Odpowiedziała z uśmiechem. - Przydałoby się doprowadzić do porządku, zanim staniemy przed Twoim Shirei-kanem.
Porządna kąpiel i zmiana ubrań na coś bardziej lekkiego i przewiewnego będzie w sam raz, żeby dobrze się zaprezentować przed Liderem Dōhito, tak więc Reika wychyliła się nieco, gdy gliniany ptak zaczął kołować i podchodzić do lądowania na terenie jednej z urokliwych oaz. Już po chwili wylądowali pośród zielonych palm i mogli wreszcie rozprostować nogi po długim locie. Blondynka przyjęła wyciągniętą dłoń Bruneta i z jego pomocą zeszła z glinianego stwora, rozglądając się ze szczerym uśmiechem po okolicy. Ta oaza była bardziej skalista, a zbiornik wodny znajdował się nieco niżej, jednak wcale nie umniejszało to jej urokowi. Wręcz przeciwnie. Dużym plusem był tu skalisty łuk nad wodą, który dawał trochę cienia tym, którzy chcieli się wykąpać.
- Jak tu pięknie. - Westchnęła z zachwytem. - Istny raj.
Zeszła niżej, na skalną półkę tuż przy wodzie, po czym zrzuciła plecak i przeciągnęła się, czując jak słońce dodaje jej energii. Spojrzała z uśmiechem na Mishimę, który trzymał się tuż za nią. Miał naprawdę dobry pomysł z tym postojem, bo przynajmniej będą mieli okazję ogarnąć się przed tym ważnym spotkaniem, które ich czekało. W końcu pierwsze wrażenie było najlepsze.
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Oaza

Post autor: Mishima »

Trzeba przyznać, że mimo codziennych lotów Mishima nie do końca przyzwyczaił się do niższych temperatur. Lecąc zatem nad tajemniczym lasem, rozbijając na jego obrzeżach chwilowe postoje, odczuwał zróżnicowaną temperaturę. Żyjąc praktycznie cały czas w pustynnej atmosferze Tsurai, ciężko było się zaklimatyzować w chłodniejszych miejscach. Shinrin robiło jednak znaczną różnicę, ze względu na ułożenie osady. Tona zieleniny sprawnie otaczała ważniejsze miejsca, powodując tym samym zasłone przed wiatrem. Dzięki temu temperatura wydawała się nawet ostatnich jesiennych okresach znacznie wyższa.
Teraz jednak dolecili do Tsurai, po łącznie trzech dniach. Na skórze od razu można było poczuć gorącą zmianę miejsc i po krótszej już drodze powietrznej, ich oczom ukazała się jedna z wielu oaz, w tych okolicach. Idealne miejsce na chwile relaksu, odpoczynku i schowania się przed najgorszym słońcem, które teraz w południe było zdecydowanie za mocne dla osób spoza okolic.
Ptak transportowy wylądował dość sprawnie, z większą uwagą na blondynke. Zeszła z pomocną dłonią mężczyzny i zaraz po tym stwór rozpadł się na kawałki gliny. Nie będzie im potrzebny przez jakiś czas a szkoda, żeby ktoś przez przypadek wyczaił ich w takim miejscu.
Gdy cień okrył trochę ich ciała, od razu można było poczuć znaczącą różnicę. Teraz wydawał się to raj, faktycznie.

- Oazy mają to do siebie, że na takich pustkowiach są faktycznie niczym kawałek raju w piekle. A woda jest wiecznie ciepła, więc kąpiel będzie dobrym pomysłem.

Cóż powiedzieć, byli zakochani ale dalej mimo tego Mishima lubił droczyć się z blondynka więc gdy ta stała blisko wody, a on tuż za nią mogła poczuć jego rece wędrujące po jej jędrnym brzuszku i przesuwające się wyżej unosząc jej zarzute górną. Nie zamierzał być jednak romantyczny, zaraz po lekkim podpuszczeniu zwyczajnie w świecie pchnął ją w stronę wody, samemu stojąc i przyglądając się jak wypłynie. Dziecinne? Może, ale trochę śmiechu jeszcze nikomu nie zaszkodziło a przecież i tak planowała się wykąpać.

- Ups.. kamienie są tu śliskie, musisz uważać.

Gdy wypłynie będzie mogła zobaczyć tylko lekki, wredny języczek bruneta skierowany w jej kierunku.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Oaza

Post autor: Reika »

Jeśli chodzi o kwestie oazy, to Reika zgadzała się oczywiście z Mishimą. Słońce w Tsurai było naprawdę ostre i po dłuższym czasie nawet Blondynce zaczęło dawać się we znaki, a przecież ta bardzo lubiła ciepło. Miała jednak na sobie nieodpowiedni strój, który przegrzewał niepotrzebnie jej organizm. Dobrze, że wzięła coś na przebranie, to po kąpieli będzie mogła zmienić ubranie.
Stojąc nad brzegiem zbiornika wodnego, poczuła jak oplatają ją ręce Mishimy i zachichotała. Jego dłonie zaczęły sunąć po jej brzuchu i kierować się ku górze, przy okazji ciągnąc za sobą jej tunikę. Na szczęście pasek sakwy, którym była opięta w talii, skutecznie uniemożliwił dalszą próbę rozebrania jej, chociaż chyba to nie było celem Bruneta, bo ten po chwili perfidnie pchnął ją prosto na spotkanie z wodą. Reika pisnęła, lecąc do przodu i instynktownie ratując się z tej sytuacji, wyciągniętymi rękami. Jeśli Mishima spodziewał się, że uda mu się wrzucić wyszkoloną kunoichi do wody, to mocno się przeliczył, bowiem Reika wylądowała na czworakach na tafli wody, odpowiednio skupiając chakrę zarówno w dłoniach, jak i nogach. Tak oto żart zmienił się w gafę, bowiem Blondynce wcale nie było do śmiechu z tego powodu, wręcz przeciwnie. Spojrzała na Mishimę z mieszaniną złości i wyrzutu, co nie wróżyło niczego dobrego. Powoli podniosła się do pionu, stojąc butami na wodzie.
- Nigdy więcej tego nie rób, gdy jestem ubrana. - Rzuciła w jego stronę. - W sakwie mam notki i pigułki, które w kontakcie z wodą rozpuściłyby się...
Notki to jeszcze pół biedy, ale pigułki bojowe i te ze skrzepniętą krwią były nie tylko drogie, ale przede wszystkim cholernie cenne. Nie raz uratowały Reice życie. Gdyby jeszcze do tego miała przy sobie zwój z techniką, to atrament cholera by wzięła i tyle byłoby ze zwoju, a wtedy wkurzyłaby się nie na żarty. Pomińmy fakt, że wszelkie żelastwo, które także nosiła ze sobą, zaczęłoby rdzewieć, jeśli dobrze by się tego nie wysuszyło i nie wyczyściło. Krótko mówiąc, Mishima w tym momencie nie popisał się myśleniem i zamiast rozśmieszyć, udało mu się co najwyżej zdenerwować Reikę, która teraz wróciła po wodzie na brzeg. Najwyraźniej chciała w spokoju zdjąć z siebie ekwipunek i ubranie, żeby bezpiecznie odłożyć wszystko tak, aby się nie zamoczyło. Dopiero po tym wszystkim, nago wskoczyła do przyjemnie ciepłej wody. Cała ta sytuacja trochę ją zestresowała, więc potrzebowała chwili, żeby ochłonąć. Gdyby nie zareagowała instynktownie, straciłaby sporą część potrzebnego ekwipunku. Wynurzyła się z wody i zabrała za obmywanie ciała z kurzu i trudu podróży.
- Pomożesz mi z plecami? - Zapytała, oglądając się na Bruneta.
Wyglądało na to, że Reika nie zamierzała się boczyć, skoro ostatecznie nie stała się tragedia, jednak na drugi raz Mishima powinien nieco bardziej przemyśleć podobny żart. Owszem, mieli podobne poczucie humoru, ale trudno byłoby się śmiać ze straty cennych pigułek i notek. To było po prostu głupie i lekkomyślne.
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Oaza

Post autor: Mishima »

Czyżby brunet pierwszy raz mógł zauważyć, lekkie zdenerwowanie ukochanej? Cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz prawda? Intecje były znacznie inne więc wyszło to trochę inaczej niż planował. Fakt, wpierw chciał ją rozebrać i dopiero wrzucić ale ten zakichany pas. Już drugi raz dał się nabrać na to zapięcie, więc trochę wkradła się mała gafa. Blondynka gdy poleciała na wodę, zdążyła zareagować i dzięki użyciu chakry zatrzymała się na wodzie. Nie ma tego złego, prawda?

- Wybacz, musze znaleźć szybsze rozwiązanie na zsuniecie tej tuniki.

Uśmiechnął się mówiąc to, chcąc troszke rozładować sytuacje. Widocznie po chwili to się udało, bo kobieta nie boczyła się a to zjawisko niespotykanie rzadkie. Wróciła na nogi i zaczęła się rozbierać. Całe ciśnienie jakby nagle wyparowało gdy to widział. Jego oczy z automatu zaczęły obserwować to zgrabne ciało. Cóż, nie widział jej dwa miesiące więc ten widok działał na niego bardzo mocno. Nie czekając samemu, zaczął się rozbierać do naga stojąc dalej przy spadzie. Kompletnie się nie krępował bo czemu miałby? Reika widziała go już nie raz w pełnej okazałości, więc teraz mogła dojrzeć to samo zaraz nad nią. Gdy padło pytanie o umyciu pleców, uśmiechnął się tylko w kąciku ust.

- Nie musisz o to pytać.

Skwitował jej pytanie i samemu wskoczył do wody, nurkując i wypływając tuż obok niej. Wynurzając się od razu jego ręce objęły ją, przesuwając się od ud, poprzed pośladki aż do pasa. Stanął na przeciw niej czując jej nagie ciało na swoim własnym. Patrzył w jej błękitne oczy ciesząc się tą chwilą. A jako, że byli tak blisko siebie usta mężczyzny od razu spoczęły na jej własnych. Czuł jej miekkie wargi i delikatny język i trzeba było przyznać, że jest zakochany. Dawno się tak nie czuł. Warto było czekać ten czas, ba warto by było czekać nawet dłużej.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Oaza

Post autor: Reika »

Reika westchnęła, słysząc wyjaśnienie Mishimy na temat ściągania jej tuniki. Drugi raz przejechał się na tym samym i zapewne tym razem zapamięta, że najpierw trzeba odpiąć pas od sakw, żeby móc dobrać się do tuniki. Innej możliwości nie było, bowiem ciężkie kabury skutecznie podtrzymywały materiał na jej talii, a dodatkowo skrywały cenny ekwipunek. Teraz już Mishima powinien to zapamiętać, tym bardziej, że omal nie doszło do przykrego incydentu.
- W takim razie przy następnej okazji zacznij od pasa. - Odpowiedziała, spoglądając na niego z jedną uniesioną brwią. - Potem to już łatwizna.
No może nie do końca taka łatwizna, bo ściągniecie jej butów, to też całkiem spore pole do popisu. Najpierw trzeba je odsznurować, żeby móc na tyle poluźnić, aby następnie zdjąć je z łydki. To samo tyczyło się długich, sięgających do pół ramienia, rękawiczek. Jeśli wcześniej nie odepnie się klamer pasków na ramionach, to nie zdejmie się ich z rąk. Krótko mówiąc, jeśli Reika jest ubrana w swój strój podróżny, to trzeba się sporo namęczyć, żeby to wszystko z niej zdjąć, więc lepiej sobie odpuścić, albo zaczekać na okazję, gdy będzie miała na sobie coś innego.
Czując na sobie wzrok ukochanego, Reika bez problemu pozbyła się swojego ubioru, po czym wskoczyła do wody z westchnieniem ulgi. Woda była przyjemnie ciepła i idealnie nadawała się do orzeźwiającej kąpieli. Wybrała sobie miejsce w cieniu kamiennego łuku, żeby nie stać na bezpośrednim słońcu, po czym zabrała się za obywania ciała i włosów. Z uśmiechem spojrzała na Mishimę, gdy ten odpowiedział na jej pytanie. On również pozbył się odzienia i po chwili wskoczył do wody, wypływając obok niej. Blondynka poczuła przyjemny dreszcz na widok jego nagiego, umięśnionego ciała, ale trudno było się dziwić, bo ta rozłąka była zbyt długa i nic dziwnego, że zatęskniła za jego uściskiem i dotykiem, tym bardziej, że wcześniej z powodu zimna musieli się hamować z okazywaniem sobie takiej bliskości, na jaką mieli naprawdę ochotę.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Oaza

Post autor: Mishima »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Oaza

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Oaza

Post autor: Mishima »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Oaza

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Oaza

Post autor: Mishima »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Oaza

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Oaza

Post autor: Mishima »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Oaza

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
Reika skorzystała z okazji, żeby się przebrać w strój, który niosła w plecaku. Czarną bieliznę zamieniła na białą, a strój podróżny na sięgającą kostek, białą tunikę z długim rękawem i wiązaną w pasie złotą szarfą. Na to oczywiście poszedł pas z jej ekwipunkiem, żeby zawsze był pod ręką. Długie buty zamieniła na lekkie i wygodne trzewiki. Jeszcze tylko doprowadzić włosy do porządku, spakować pozostałe rzeczy do plecaka i będzie gotowa. Cała na biało. Materiał tuniki był lekki i zwiewny, dzięki temu chronił skórę przed słońcem, ale jednocześnie dawał ciału oddychać. Czy spodoba się Mishimie w takim wydaniu? Żeby było zabawnie, tutaj nie musiał męczyć się ze ściąganiem, bo wystarczyło tylko podciągnąć do góry i nawet pas z ekwipunkiem w tym nie przeszkadzał.
- Myślisz, że mogę się tak pokazać Twojemu Liderowi? - Zapytała niepewnie. - Chciałabym zrobić na nim dobre wrażenie...
W końcu pierwsze wrażenie było najlepsze i jeśli Dziadek oceni Blondynkę pozytywnie, to może łatwiej będzie z nim rozmawiać o całej sprawie, z którą do niego lecą.
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Oaza

Post autor: Mishima »

Gdy wszystko się skończyło, mężczyzna obserwował ruchy ukochanej. Śledził ją spokojnie gdy wychodziła z wody. Chwile wcześniej umyli się i pomogli sobie nawzajem. Teraz nadszedł czas by ruszyć w dalszą podróż więc nagie ciało kobiety znalazło fana w postaci spojrzenia bruneta. Nie było jednak na tyle czasu, żeby stać i podziwiać. Ruszył w jej kierunku także, wychodząc ze zbiornika wody. Zaczął się ubierać, przy okazji dostrzegając jak kobieta zmienia także ubranie. Biała, długa, przewiewna szata. Sięgająca aż kostek ale związana jedynie złotym paskiem, na który był ekwipunek.
Mężczyzna w miedzy czasie, założył swój standardowy strój, który na atmosferę Tsurai był idealny. Gdy byli gotowi, blondynka zaciekawiła się możliwą reakcja Lidera jego szczepu.

- Ślicznie wyglądasz, a jak dla mnie bardzo zadowalający strój. Tym razem pójdzie szybciej..

Zaśmiał się wymownie, pokazując jej języczek. Doskonale wiedział, że będzie wiedziała o co mu chodzi. Był przy nią całkowicie sobą, a ona wszystko w nim pokochała i zaakceptowała. Ten luz który temu towarzyszył był niczym kamień z serca. Przejechał oczami po jej ciele jeszcze raz.

- A co do Lidera sądzę, że uszanuje fakt luźniejszego stroju patrząc na wysokie temperatury w tych okolicach. Więc? Idziemy?

Zapytał w spokoju, dając możliwość podłapania jego zgiętej ręki w łokciu. Byli już nie daleko, więc teraz zwykłym chodem powinni dojść pod osade w ciągu godzinki.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tsurai”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość