Oaza

Południowa prowincja Samotnych Wydm, zamieszkana przez Ród Haretsu oraz współrządzący wraz z nimi Ród Dōhito. Od wschodu graniczy ona z "niezbadanymi obszarami", od zachodu z Sabishi, zaś od północy - z Atsui. Tsurai, podobnie jak pozostałe prowincje tej krainy, obfituje w pustynie, odznaczając się wieloma wydmami, kaktusami, oraz licznymi jadowitymi zwierzętami. Ze względu na nieliczne oazy i bardzo nieprzyjazny klimat nie jest to prowincja zbyt często odwiedzana, lecz znana jest jako źródło wielu bardzo mocnych ziół.
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Oaza

Post autor: Reika »

Czując na sobie wzrok Mishimy, gdy ubierała się, Reika spojrzała na niego i pokazała mu język. Wyglądało na to, że nigdy nie będzie miał dosyć tych widoków, a to z kolei schlebiało Blondynce. W końcu to miłe i budujące, że mężczyzna tak patrzy na kobietę i nie było w tym nic złego. Ona sama nie mogła oderwać od niego oczu, ale robiła to bardziej dyskretnie, od czasu do czasu zerkając kątem oka. Tak czy inaczej, odetchnęła z ulgą, czując na ciele zwiewny materiał tuniki, który był idealnym strojem na tak gorący klimat. Resztę upakowała do swojego plecaka, po czym wyprostowała się i zaprezentowała Brunetowi, prosząc o opinię. Słysząc jednak jego odpowiedź, przewróciła oczami i również pokazała mu język.
- Ty tylko o jednym. - Zaśmiała się, po czym westchnęła z rezygnacją.
Uśmiechnęła się, gdy Mishima odpowiedział, że Lider na pewno nie będzie miał nic przeciwko takiemu ubiorowi, tym bardziej, że wszystko było zakryte i nic nie prześwitywało. Słysząc jednak pytanie, czy mogą już iść, uniosła brwi w lekkim zdumieniu. Spodziewała się, że mają przed sobą jeszcze spory kawał drogi i polecą aż do samej osady, a okazało się, że to na tyle blisko, że równie dobrze mogą się przejść. Powoli Reika zaczynała się denerwować, obawiając się całej tej rozmowy.
- Tak, chodźmy. - Odpowiedziała, zakładając plecak na plecy i chwytając ukochanego pod ramię.
Pozostało im już tylko opuścić ten piękny raj, wrócić na szlak i iść prosto w kierunku osady, do której zmierzali. W sumie taki spacer był całkiem przyjemny, bo w żaden sposób nie musieli się spieszyć i mogli się cieszyć sobą. Ta godzinka drogi upłynęła im na rozmowach i kilku wygłupach, głównie z inicjatywy Bruneta, który najwyraźniej przeczuwał, że Reika jest mocno zdenerwowana faktem poznania jego Lidera i próbą osiągnięcia tego, czego oboje pragnęli. Cóż, lepiej się pośmiać, niż spędzić ten czas w ciężkiej i napiętej atmosferze. W każdym razie Mishima stanął na wysokości zadania i Blondynka dotarła do pustynnej osady w dobrym humorze. Pozostało już tylko zdać się na Bruneta, który przeprowadzi ją przez labirynt ulic, które widziała pierwszy raz w życiu. Tak, w Tsurai była dopiero pierwszy raz i miała okazję przekonać się, jak bardzo jest podobna do Atsui i Sabishi. Oby tylko wszystko dobrze poszło.

[zt z Mishima]

//Jak tylko adminy zrobią temat z siedzibą Dōhito, będziesz mógł dać tam kolejnego posta ;) //
0 x
Shin

Re: Oaza

Post autor: Shin »

Misja rangi D dla Shinsa
1/15+
Palące słońce nad Tsurai dało się wytrzymać jedynie w Oazach, które nie tylko dawały schronienie, ale i pozwalały ukoić pragnienie każdego wędrowca. Nie były to miejsca do życia, woda była w niektórych z nich jedynie sezonowo, a jeszcze inne wysychały i odnawiały się po latach. Niektóre nie dawały żadnego schronienia, a ta o której mówimy nie miała w ogóle drzew, jedynie dziwne formacje skalne dawały schronienie przed promieniami słońca.
Dzisiaj jednak zaroiło się tu od gości: trójka ludzi obładowanych jukami usiadła nad jeziorem w milczeniu, żując suszone mięso z niesmakiem. Co skłoniło ich do ciągnięcia ze sobą juków, i dlaczego uzbrojeni mężczyźni nie lubili mięsa? A może kryła się za tym jakaś ciekawa, porywająca historia? Z oddali można było zobaczyć kilku wędrowców, w tym chłopaka, którego pospolity wygląd nie zdradzał, jakby był on punktem zwrotnym w ich niedoli...
0 x
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Oaza

Post autor: Shins »

Piękny słoneczny dzień, bez chmur wróżących opady i ciepły jesienny wietrzyk to opis pogody, która byłaby idealna do wypoczynku na dworze w każdej prowincji, tylko nie w Tsurai. Ostre, pustynne słońce grzało tak mocno, że już samo siedzenie w budynku potrafiło męczyć, jednak sprawiało, że pustynna fauna - wszelkie jaszczurki i inne zmiennocieplne stworzenia - bardzo chętnie wychodziły ze swych schronień by nagrzać swoje ciała przed polowaniem. Pogoda ta była idealną by wybrać się do Oaz i urządzić sobie miłe polowanie na okoliczne żyjątka.

Opuściwszy Kōzan Shins udał się na południowy wschód ku Oazom. Dobrze znał te tereny i wiedział gdzie się udać, by w razie konieczności móc skorzystać z ochłody przez nie oferowanej. Aby szybciej przemieścić się do miejsca, w którym postanowił zapolować utworzył on ptaka transportowego ze swej gliny. Trasa pokonywana w te sposób nie była długa i nie męczyła tak bardzo jak marsz po wydmach. Dodatkowo wiatr wiejący wyżej dawał ulgę od gorąca bijącego ze strony piasku.

Po dotarciu na miejsce Shins przemierzał pustynię szukając celu. Trudne jest to zajęcie, gdyż pustynna fauna jest raczej niewielka i ciężka do zauważenia. Ponadto trzeba być ostrożnym by nie nadepnąć na jadowitego skorpiona czy węża, gdyż takie zdarzenie może zakończyć się bardzo nieprzyjemnie. Aby tego uniknąć Shins dalej frunął na swoim ptaku, jednak leciał już bardzo powoli i unosił się nisko nad ziemią, by móc dostrzec ruch zdradzający, że może znajdować się tam coś wartego uwagi. Polowanie w ten sposób jest dosyć bezpieczne dla shinobiego, jednak łatwo spłoszyć ofiarę, do tego wiele z potencjalnych ofiar jest bardzo małych i ich zabicie nie daje satysfakcji toteż cały proces zajmuje bardzo długo - nie raz kilka godzin.

W okolicach południa, gdy słońce zaczęło szczególnie doskwierać Shins postanowił udać się do Oazy, by napić się i przeczekać największe upały. Spośród wielu możliwych Oaz Shins wybrał tę najbardziej niepozorną - małą i pozbawioną drzew, raczej rzadko odwiedzaną z tego powodu, ale pozwalającą na spokojny odpoczynek z dala od natrętnych ludzi.

Wielkie było jego [Shinsa] zdziwienie, gdy zobaczył tam trzech mężczyzn - prawdopodobnie kupców, sądząc po ilości wiezionego bagażu. Shins napił się wody i podszedł do nich, gdyż niewielkie skałki, które się tu znajdowały były jedyną ochroną przed południowym słońcem w promieniu wielu kilometrów.

"Kim jesteście i co tu robicie?" spytał się ich Shins mocno poirytowany naruszeniem przez nich jego ulubionej w okolicy Oazy.
  Ukryty tekst
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
Shin

Re: Oaza

Post autor: Shin »

Misja rangi D dla Shins'a
[ 3 / 15+ ]
Tak to właśnie jest w życiu hobbystów: oddają oni swojej pasji całe dni, tygodnie, a nawet miesiące zamiast wziąć się do pracy i pomóc swojej lokalnej społeczności. Ale właściwie Shinsa chyba nie można za to winić, bo pomijając jego dość brutalną przeszłość, co właściwie można w czynie społecznym robić na pustyni: grabić piach na plac zabaw dla dzieci? Toteż nikogo już od dawna nie dziwiły wypady chłopca za miasto, a wszyscy byli też zbyt zajęci swoimi sprawami, by jeszcze martwić się o poczynania jakiegoś niemalże anonimowego nastolatka.
Wybuchowy, lecz stoicki myśliwy udał się po połowie dnia ciężkiej pracy do oazy, jak to miał w zwyczaju, by zmyć nieco codziennego znoju i zakosztować rozpusty wypoczynku. Niestety, jak to w planach bywa, nic nie było takie proste: jego (dosłownie) oaza spokoju okupowana była tymczasowo przez grupkę, która wyglądała na ponurych i niezbyt skorych do współpracy. Na zadanie w niezbyt dyplomatyczny, a daleki od grzecznego sposobu pytania jeden z podróżników wstał i już zakasywał rękawy, a wyraz jego twarzy zdradzał nieprzyjazne zamiary, ale zanim do czegokolwiek doszło najstarszy z nich fukną "spokój", co natychmiast spowodowało, że opryszkowaty wędrowiec spuścił z tonu. Najstarszy z nich miał jakieś 40 lat, a do tego nosił siwe włosy i gęstą, czarną brodę, co w połączeniu wyglądało dość komicznie.
- Nie wiedzieliśmy, że ta oaza do kogoś należy [/list]- powiedział spokojnie, spoglądając na Shins'a - Jestem Morihiro. Ten z mojej lewej to Haruhiko, a mój narwany brat nazywa się Ushiguro. Jesteśmy kupcami z Antai. Chcieliśmy przebyć pustynię i sprzedać tu świerkowe towary, ale... aż głupio mówić... pustynni rabusie ukradli nam wielbłądy - powiedział, drapiąc się po głowie. No tak, kradzieży środka transportu nie sposób byłoby nie zauwaźyć, więc wiadomym było dlaczego kupiec był zakłopotany - Chcemy jak najszybciej dostać się do miasta, i nie ukrywam, przydałaby nam się pomoc... oczywiście zrekompensujemy wszystkie trudy - dodał szybko, ale widać było, że bada sytuację i czeka tylko na podanie ceny.
zawsze w spoilerze dawaj tabelki z technikami, których używasz. To na pojedynkach i misjach wyższych rang jest wymagane i gra ogromną rolę, a misjodawcy często nie będą szukać technik po tematach :)

PS. Pamiętaj, że masz wolną rękę tak w podawaniu propozycji rozwiązania problemu, jak i musisz się liczyć z konsekwencjami tych propozycji.
0 x
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Oaza

Post autor: Shins »

Misja rangi D dla Shins'a
[ 4 / 15+ ]
Początkowo poirytowany i zniesmaczony wtargnięciem intruzów chłopak od razu wyczuł, że szykuje mu się bombowy wieczór! Przecież nikt nie będzie miał pretensji, jeśli zgotuje małe "urwanie głowy" kilku bandytom! To jeszcze lepsze niż polowanie natjaszczurki! A do tego znacznie prostsze! "Wchodzę w to!" pomyślał. W głowie Shinsa już pojawił się plan wyszukania itsprawienia istotnie wybuchowego powitania rzezimieszkom, którzy ukradli wielbłądy. Byle tylko te przeklęte zwierzęta nie bały się eksplozji, bo szukanie ich po całej pustyni może być kłopotliwe... szczególnie w nocy...

"Jeśli chcecie szybko przetransportować się do miasta wystarczy niewielka opłata, a przetransportuje was na moich ptakach transportowych. Jednak koszty przyprowadzenia wielbłądów z powrotem - nie mówiąc już o ukaraniu bandytów - nie będą takietmałe. Moja propozycja jest taka - przetransportuje was teraz do miasta, gdzie będziecie mogli załatwić swoje interesy. Zapłacicietmi za to 200 Ryō, a przed moim wyruszeniem po bandytów kupicie mi lornetkę lub jakiekolwiek inne urządzenie pozwalające mi obserwować teren z daleka oraz 2kg gliny. A jak wrócę z wielbłądami zapłacicie jeszcze 500 Ryō. Co Wy na to?" spytał się ich bohater mając wszakże nadzieję, że kupcy nie będą skorzy do negocjacji w tak niekorzystnych dla nich warunkach.
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
Shin

Re: Oaza

Post autor: Shin »

Misja rangi D dla Shinsa
[ 5 / 15+ ]
O Shinsie można było powiedzieć wiele: że był nieco tajemniczy, może zbyt porywczy, że był zupełnie przeciętnie wyglądającym randomem bez cech szczególnych, ale na pewno nie można było o nim powiedzieć, że nie miał żyłki do interesów. Gdy tylko Morihiro skończył opowiadać historię tego, jak się tu znaleźli, młody Douhito natychmiast przystąpił do negocjacji, podając zawyżone ceny za swoje usługi. Kupcy spojrzeli po sobie pytającym spojrzeniem, aż w końcu znowu odezwał się najstarszy z nich.
- Ależ nie, nie, nie chcemy żadnego odwetu - zapewnił szybko, ocierając pot z czoła - Naprawdę dziękuję, ale my chcemy tylko się dostać do miasta i spotkać się tam z naszym... kontrahentem. Zapłacimy te 200 ryo - zapewnił, nerwowo międląc kawałek kaptura. Widocznie bojowe nastawienie chłopaka w żaden sposób nie wywoływało u niego poczucia bezpieczeństwa i gdyby nie to, że został postawiony niemalże pod ścianą, to oddaliłby się i nie wchodził w dalsze dyskusje. Tak czy owak widocznie obecnoś kogoś, kogo uznał za niebezpiecznego awanturaniika była mu nie na rękę nawet, jeśli była dla niego ostatnią deską ratunku.
- To jak, dogadamy się i dojedziemy jeszcze dzisiaj na odprawę przy bramie miasta? - spytał z nadzieją w głosie, patrząc na wielkiego, glinianego ptaka które jeszcze przed paroma chwilami unosił się w powietrzu.
0 x
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Oaza

Post autor: Shins »

Misja rangi D dla Shinsa
[ 6 / 15+ ]
Nic tak nie denerwuje młodego bohatera jak szansa wysadzenia kogoś wylatująca mu z rąk między palcami. Nie chcą odwetu! JAK ONI TAK ŚMIĄ?! TO JEST ICH OBOWIĄZEK! Jeśli ktoś nie chce odwetu za kradzież, to widać zasługuje, by być okradanym! "Aletspokojnie!" - pomyślał - "Albo Ci kupcy są idiotami, albo coś jest mocno nie w porządku. Nawet jeśli to co mówią jesttprawdą, to przecież zapolować może i bez ich wiedzy i zlecenia. Trzeba tylko się dowiedzieć czy to wszystko prawda, atjeślittak, to w którą stronę udali się bandyci. I najważniejsze - co mają przy sobie!"

Jest jeszcze inna ewentualność. Jeśli mężczyźni kłamią - a to prawdopodobne, skoro nie chcą odzyskać swojej własności - ktotnormalny by się tak zachował? Nikt! W takim wypadku może potencjalne ofiary znajdują się znacznie bliżej! Chociażtmorderstwo w obrębie wioski może być bardzo trudne... co gorsza - może być niemożliwe! Trzeba obmyślić plan, którytpomoże dowiedzieć się, jaka jest prawda! I ten plan chyba właśnie się narodził! A jeśli nie, to będzie trzeba cierpliwie czekać co dalej i zastanowić się jak rozegrać sytuację!

"Przy sobie mam niewiele gliny, starczy jedynie na jeszcze jednego ptaka." - powiedział beznamiętnie - "Przetransportuję was do wioski, ale pojedynczo, bo ptaki nie uniosą nas wszystkich na raz. Lottdo wioski jest szybki, znacznie szybszy niż marsz, więctpowinniśmy zdążyć przed wieczorem."

Plan działania:
Plan A. Jeśli przybysze zgadzają się na plan Shinsa, to tworzy on nowego ptaka transportowego techniką C1: Shī Wan, a w czasie podróży każdemu z nich zadaje następujące pytania.
1. Jak doszło do napadu?
2. Ilu było napastników?
3. Co ukradli oprócz wielbłądów?
4. W którą stronę się udali?

  Ukryty tekst


Plan B. Jeśli przybysze się nie zgadzają Shins postanawia jedynie odpocząć i poczekać na rozwój wydarzeń lub ewentualną propozycję ztich strony. W takim wypadku postara się wtrącać do rozmowy między nimi i zaciągnąć informacji o których mowa wtpunkcie A.

  Ukryty tekst
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
Shin

Re: Oaza

Post autor: Shin »

Misja rangi D dla Shinsa
7/15
Plan Shinsa zakładający, że powiezie kupców pojedynczo niezbyt się spodobał samym zainteresowanym. Wymienili ze sobą kilka słów, popatrzeli na jedną podstarzałą mapę, którą posiadali i policzyli odległości z niej razem z relację Douhito. Widocznie najbardziej narwany mężczyzna z trójki miał jakąś pozycję wśród reszty, bo uderzył pięścią w prowizoryczny stolik na którym położyli mapę, którym był gładki z góry owalny głaz, i głośno wypowiedział zdanie:
- Nie po to podróżowaliśmy 3 miesiące, żeby teraz dać się oszukać jakiemuś włóczędze tylko dlatego, że umie robić jakieś latające dziwy! On chce 200 ryo za jeden dzień drogi, i jeszcze nas porozdziela i pozabija w drodze, tfu, psia jego mać. Pójdziemy w nocy i jutro będziemy na miejscu - skwitował, podejmując ostateczną decyzję i gapiąc się spode łba na Shinsa.
Chwilę później podszedł do młodego Douhito Morihiro i z przepraszającym uśmiechem wyjaśnił, że już nieraz padali ofiarą zasadzek i bandytów, a także oszustów działających, gdy się rozdzielali.
- No to jest jedyna szansa, jeśli będzie w stanie nabrać sił i nas tam przetransportować, to otrzymasz zapłatę, ale jeśli będzie to wymagało rozdzielenia... niestety, w kwestii bezpieczeństwa życie bym zawierzył Ushiguro i nie zrobimy nic, na co on się nie zgodzi. - wyjaśnił powoli, starając się nie urazić gościa, ale opowiedzieć dlaczego nie mogą się zgodzić na takie działania. Widocznie nadal miał nadzieję, że chłopak słysząc racjonalne argumenty zmieni zdanie.
Jeśli twardo odmówisz lub opuścisz oazę, to misja zostanie przerwana.
0 x
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Oaza

Post autor: Shins »

Misja rangi D dla Shinsa
[ 8 / 15+ ]
Gniew i złość, irytacja i potężne fale nienawiści ogarnęły umysł bohatera. Wnętrze Shinsa płonęło żądzą mordu i zniszczenia. Ci przeklęci kupcy krzyżują wszystkie jego plany. W taki sposób nie dowie się niczego! Teraz stanowczo trzeba ich zabić. Nikt nie będzie go tak traktował!
Fale uczuć ogarniające chłopaka nie zostawiły jednak na twarzy chłopaka żadnego śladu, nie zdradzając nikomu jego zamierzeń.


"Dobrze... zgadzam się." - powiedział z udawaną rezygnacją Shins. Przy pomocy techniki C1: Shī Wan shinobi tworzy trzy dodatkowe ptaki transportowe. "Wchodźcie i lecimy!"

Jeśli kupcy zgodzą się na podróż.

Shins wraz z kupcami wsiedli na ptaki i wzbili się ku niebu. Początkowo kierowali się w kierunku wioski, lecz wkrótce osiągnęli znaczną wysokość i zmienili kierunek lotu oddalając się od niej. Po kilku godzinach lotu, gdy pewien już był, że w promieniu wielu kilometrów nie ma żadnej oazy pomyślał "Mam ich!" i składając pół pieczęci barana detonuje ptaki, na których siedzieli kupcy. Gdy mężczyźni spadli Shins przyleciał do ich ciał, które przeszukał.

Lecąc już samotnie wrócił do wioski.
  Ukryty tekst
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
Shin

Re: Oaza

Post autor: Shin »

Misja rangi D dla Shinsa
9 / 15+
Po kilku rozmowach kupcy zgodzili się na wersję chłopaka, prosząc o wyczarowanie ptaka. Ale coś było nie tak. Kupcy zdziwili się, gdy Shins jednak dał się namówić na podróż i bez wcześniejszego przygotowania lub odpoczynku po prostu wyczarował trzy dodatkowe ptaszki. Nie dość, że ta sztuka była dość nieznana i kupcy otworzyli usta ze zdziwienia, to jeszcze dodatkowo Ushiguro wydał z siebie dźwięk oburzenia.
- Kłamca! Podobno nie miałeś tyle materiału, żeby stworzyć ptaki! Zbieramy się, nie będziemy pertraktować z kłamcami, panowie, zbieramy się! - zadecydował, od razu minister ds. bezpieczeństwa wewnętrznego, Ushiguro zwany ostrożnym. Właściwie to nie można było powiedzieć, że oskarżanie kogoś, celowe czy nie, miało jakiś aspekt bezpieczeństwa i czy nie spowoduje jedynie rozsierdzenia osoby oskarżanej o kłamstwo, ale widocznie nie zawracało to głowy kupca.
Cała grupa zebrała się, dopakowała juki i nabrała wody z oazy, patrząc uważnie w milczeniu na Shinsa, który nie okazywał jakichkolwiek oznak złości. To bardzo niepokoiło Morihiro, który znał się na ludziach i wiedział doskonale, że taka ambiwalencja nie oznacza nic dobrego. Kupcy spakowali się i zaczęli oddalać się od oazy w milczeniu, zostawiając chłopaka sam na sam z gniewem i własnymi myślami...
0 x
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Oaza

Post autor: Shins »

Misja rangi D dla Shinsa
10 / 15+
Popołudniowe słońce świeciło nad rozgrzaną pustynią sprawiając, że nawet wiele mniejszych oaz stawało się miejscami nieprzyjemnymi do spędzania w nich czasu, a gorące piaski wokół nich stawały się zabójcze. Kupcy z Antai z pewnością zdawali sobie sprawę z ryzyka jakie podejmują, a jednak postanowili odmówić i iść bez asysty. Niewątpliwie zachowanie młodego shinobi nie było zbyt frasobliwe... Ujawnił technikę swojego klanu. Nie uzyskał żadnych informacji. Nie udało mu się namówić kupców do swojego planu. A najgorsze było to, że nadal żyli mimo tego, iż postanowił ich zabić!

Shins stał dłuższą chwilę pogrążony w myślach i zagubiony w swojej furii. "Muszą zginąć! Tu i teraz!" - pomyślał. Gdy tylko kupcy oddalili się kilkadziesiąt metrów od Oazy Shins postanowił działać. Nie wie kim są dokładnie kupcy, ale nie wyglądają natninja. Gdyby nimi byli, nie prosiliby go o pomoc. W takiej sytuacji nie potrzeba dużej siły by ich zabić.

Bohater wszedł na swojego ptaka transportowego i razem z trzeba pozostałymi wzbił się w powietrze. Jego figurki zaczęły krążyć po niebie niczym sępy nad swoją ofiarą zwiastując jej rychłą śmierć, jednak ich lot był niski - jedynie kilkanaście metrów nad głowami kupców. Shins nie chciał skupiać na sobie zbytniej uwagi, a lot wysoko nad ziemią mógłby być podejrzany. Bawiło go przeświadczenie o rosnącym niepokoju jego ofiar. Gdy kupcy oddalili się na tyle, by oaza stała się jedynie widokiem w krajobrazie, dobre kilkanaście minut od jej opuszczenia Dōhito rozkazał pozostałym trzem ptakom zaatakować podróżników ztzamiarem ichtdetonacji, gdy tylko osiągną celu!
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
Shin

Re: Oaza

Post autor: Shin »

Misja rangi D dla Shinsa
11/15
Morihiro i inni zdawali sobie sprawę, że na szlaku jest niebezpiecznie, ale nie byli świadomi tego, że właśnie zadawali się z kimś, z kim lepiej się nie droczyć, a już tym bardziej komu lepiej nie odmawiać. Nieświadomi zagrożenia spakowali swoje bagaże i ustawiając się w szyku jeden za drugim opuścili oazę. Napełnili pospiesznie manierki i zarzucili torby na ramiona.Wyszli w odstępach metra od siebie, powolnym, ale stałym tempem.
Shins przypatrywał się wszystkiemu targany wewnętrznym niepokojem i bóg jeden wie czym jeszcze. W jego głowie powstał plan naprawy świata, który przywróci jego bieg na właściwe tory. Najgorszym faktem było to, że według shinobiego z klanu Douhito były to tory, które nie uwzględniały życia kupców.
Ishidoro co chwila monitorował sytuację na niebie od chwili, w której zobaczył Ciebie i lecące obok ptaki. Nie wiedział, do czego jest zdolny Shins i nie chciał sprawdzać tego na własnej skórze, więc zadecydował, że zwiększą tempo. Nie mógł podejrzewać, że ta decyzja sprawi, że w ostatnich momentach życia kupcy będą jedynie konać zmęczeni. Ptaki dopadły ich, a oni nawet nie mieli siły uciekać, a gdy Ishidoro jako pierwszy zaczął krzyczeć, by to zrobić, ślizgał się jedynie po piasku, a związany na plecach ładunek nie pomagał uniknąć losu potrawki. Trzy charakterystyczne dla klanu wybuchy zakończyły żywoty mężczyzn tak blisko ich celu, źe aż upersonifikowany los zaśmiał się widząc ich marne wysiłki. Shins nie mógł pozbierać ich towarów, bo były roztrzaskane przez jego wybuchy, tak samo kupcy znajdowali się w stanie, w którym nawet, gdyby piaski w kilka następnych godzin nie przykryły ich szczątków, to nikt nie byłby w stanie rozpoznać owych postaci. A chłopak patrzył na wszystko z góry... -Misja zakończona niepowodzeniem-
0 x
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Oaza

Post autor: Shins »

Popołudniowe słońce powoli zaczynało opadać w kierunku linii horyzontu. Czas największych upałów powoli przemijał i choć nadal wokół panowała wysoka temperatura, to obniżające się słońce zwiastowało powoli nadejście nocnych chłodów. Chłodów,tktóre potrafiły na pustyni stanowić zagrożenie równie groźne, jeśli nie groźniejsze, niż upały.

Śmierć kupców cieszyła młodego shinobi. Nigdy się nie dowie, co im się naprawdę przytrafiło, ale ich śmierć napawała go niezwykłą satysfakcją. Radość ta sprawiła, że Shins zapomniał już o powodzie, dla którego się tu wybrał. Polowanie na jaszczurki nie jest już takie istotne.

Młody ninja skierował swojego ptaka ku miastu, jednak zanim tam doleciał, postanowił wylądować jeszcze w jednej z oaz, którą zobaczył po drodze. Była ona dosyć niewielka, choć w odróżnieniu do poprzedniej znajdowała się tutaj zieleń - kilka drzew ittrochę trawy. Tutaj odpocznie, zanim wróci do gwaru pośród ludzi.

z/t
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
Tamaki Hyūga

Re: Oaza

Post autor: Tamaki Hyūga »

0 x
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Oaza

Post autor: Shins »

~ Ruchliwa Oaza ~~ Shins ~
~ Misja Rangi D ~
~ 2/15 ~

Obrazek
Zbliżając się do oazy Shins spostrzegł, że mimo dobrych warunków, jakie w niej panowały nie ma tam żadnego człowieka. Atprzynajmniej żadnego nie widział. Chłopak zdziwił się, gdyż widok podobnego miejsca na pustyni przeważnie pociąga za sobą także spotkanie licznych, jak na środek niczego, wędrowców lub kupców.

Licząc jeszcze na spokojny wypoczynek Shins rozpoczął powolne opadanie ku oazie kołując wokół niej i wypatrując, czy nie znajdzie tam kogokolwiek lub czegokolwiek, co pozwoli mu na sprawdzenie, co się tu wydarzyło. Nie mogąc jednak niczego zauważyć wylądował kilka metrów przed oazą, zszedł z ptaka (który wzleciał ponad niego) i zawołał - "Jest tu kto? Czy wszystko jest w porządku?", jednak nie otrzymując odpowiedzi zbliżył się do zbiornika z wodą, by napić się z niego utrzymując ptaka transportowego bez przerwy 3m nad swoją głową.


[uhide=Shins, Tamaki Hyūga]Bilans gliny:
Aktualna ilość gliny: 1200g

Bilans chakry:
Aktualna ilość chakry: 64%[/uhide]
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tsurai”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość