Karczma "Róża Pustyni"

Awatar użytkownika
Akihiko Maji
Posty: 312
Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze
Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken
GG/Discord: Destro#0111
Multikonta: Jūgo Misaki

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Akihiko Maji »

-Cóż, jeśli już bawimy się w szczegóły, to jesteśmy raczej zabójcami niż mordercami bo nie odbieramy życia za darmo. - Poprawił go, chociaż jego ton zrobił się bardziej smutny i chłodny. Oczywiście, był świadomy zabijania, poza tym, shinobi nie zawsze robili to w dobrym celu.. jednak Akihiko musiał się z tym pogodzić, jeśli chciał pozostać w jednym kawałku... zarówno psychicznie jak i fizycznie. Mimo iż był jeszcze Doko to miał już parę okazji do odebrania komuś zdrowia lub życia, z czego nie był dumny. Wiedział też, że będzie musiał to też robić w przyszłości. Jedynym sposobem by przed tym uciec byłaby śmierć lub dezercja... a nie spieszyło mu się do żadnego z nich.
-Miałem wątpliwą przyjemność odwiedzić Hyuo zimą. Skoro przeżyłem to, to przeżyję wszystko. - zażartował, chociaż musiał przyznać, że gdy po raz pierwszy przybył do brzegów tej prowincji to naprawdę się zaskoczył. Klimat tak mocno kontrastujący z jego rodzinnymi stronami i to wszechobecne zimno. Akihiko szczerze mówiąc nie był pewien czy wolałby nocować na piaszczystej czy śnieżnej pustyni.
-A co do innych zajęć. Zawsze możesz postarać się o pracę w siedzibie klanowej. O ile wytrzymałbyś na za biurkiem przez cały dzień. - Blondyn uśmiechnął się delikatnie i na chwilę odpłynął myślami do własnej przeszłości, kiedy to marzył o zostaniu głową klanu Maji, osobą, która mogłaby zapewnić klanowi bezpieczeństwo i pokój. Jednak zawsze było to tylko marzenie, sen, w którego realność nie wierzył sam Doko. Uważał się za zbyt słabego, niedoświadczonego...
0 x
Awatar użytkownika
Haruzen
Posty: 601
Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
Multikonta: Harikido

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Haruzen »

0 x
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2188
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Haruzen
Posty: 601
Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
Multikonta: Harikido

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Haruzen »

0 x
Awatar użytkownika
Akihiko Maji
Posty: 312
Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze
Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken
GG/Discord: Destro#0111
Multikonta: Jūgo Misaki

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Akihiko Maji »

-Czy jeśli zabijesz w obronie bliskiej to też jesteś mordercą? - Zapytał drugiego blondyna. Oczywiście, wciąż odbierali życie ale jednak, mieli ku temu jakiś powód. Niektórzy zwykli mawiać, że życie ludzkie jest bezcenne, co zatem gdy ma się do wyboru między uratowaniem życia napastnika i życiem ofiary? Życiem wroga a własnym. Możliwości było wiele.
-Zgadza się. - Tutaj już odpowiedź była krótsza, a towarzyszyło jej skinienie głowy. Do dzisiaj zastanawiał się co takiego wpadło mu do głowy by się tam udać. Wybrał chyba najzimniejsze miejsce w okolicy, szczęśliwie jednak udało mu się wrócić w jednym kawałku i bez żadnego odmrożenia.
-W takim razie pozostaje ci tylko złożenie rezygnacji i emerytura. - podsumował wzruszając ramionami. Praca w siedzibie klanu nie oznaczała od razu brania udziału w zabijaniu. Jakby nie patrzeć, nie każda misja oznaczała odebranie komuś życia. Poza tym, prowincje, zarządzane przez klany, nie zajmowały się jedynie importem i eksportem wpierdzielu. Każda coś produkowała, sprzedawała, czy kupowała. Każda prowincja miała własne wydatki i zyski, a przecież ktoś to musiał liczyć. Możliwości było całkiem sporo, a przynajmniej tak się wydawało młodemu Doko. Maji zaczął się zastanawiać co takiego sprawiło, że jego dawny znajomy aż tak się zmienił. Zapamiętał go zupełnie inaczej. Wolał jednak o to nie pytać bo sprawa wyglądała na całkiem świeżą.
-Przepraszam na moment. - Odezwał się, gdy do jego uszu dotarła kłótnia, która miała miejsce kilkanaście kroków dalej. Sądząc po kilku wychwyconych wypowiedziach to trwała ona już od jakiegoś czasu ale Doko był zbyt pochłonięty rozmową by zareagować. Jego słowa okazały się jednak nie trafione, bo sam Yamanaka również postanowił zareagować. Wstał ze swojego miejsca i odwrócił się w stronę mężczyzn, chociaż Haruzen, jeśli się przyglądał, mógłby zauważyć jak Akihiko bierze głęboki oddech, najpewniej po to by dodać sobie odwagi albo zwyczajnie uspokoić. Zaraz po tym skierował się w stronę mężczyzn, którzy już rozpoczęli bijatykę. Wskakiwanie w sam środek byłoby raczej głupim pomysłem, dlatego Maji postanowił zacząć od upomnienia. A przynajmniej chciał bo wyprzedził go Haruzen. Również wyciągnął więc swoją odznakę.
-Jako shinobi klanu Maji nalegam byście przestali!
Postanowił użyć swojego nazwiska by uspokoić walczących. Nie podawał swojej rangi, po pierwsze dlatego, że nie każdy musiał się w nich orientować... a gdyby się orientował to wyśmiałby Akihiko bo przecież ranga Doko była najniższą możliwą. Nie chciał kontynuacji albo eskalacji bójki, tak samo jak nie chciał wziąć w niej czynnego udziału.
0 x
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2188
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Haruzen
Posty: 601
Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
Multikonta: Harikido

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Haruzen »

0 x
Awatar użytkownika
Akihiko Maji
Posty: 312
Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze
Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken
GG/Discord: Destro#0111
Multikonta: Jūgo Misaki

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Akihiko Maji »

Brak chęci zaingerowania i bierność były niestety cechą powszechną wśród ludzi. Każdy pochłonięty był swoimi sprawami i nie chciał się mieszać w cudze kłopoty... a później to on napotykał jakiś problem i był ignorowany przez otaczających go ludzi. Świat byłby dużo bezpieczniejszym miejscem, gdyby jego mieszkańcy potrafili wyzbyć się chociaż tego jednego nawyku. Może wtedy shinobi nie byliby aż tak potrzebni? Oczywiście, było to tylko gdybanie i zwykłe nadzieje młodego człowieka, które prędko nie zostaną wprowadzone w życie, o ile w ogóle mogły zostać wprowadzane. Nie mniej takie szczytne cele motywują do działania, nawet jeśli dążący do nich są świadomi, że porywają się z motyką na Słońce.
Zdaniem Akihiko sprawa wyglądała nieco delikatniejszego podejścia niż to co zaprezentował Haruzen ale nie mógł się z nim przecież kłócić. Zamiast tego pochylił się i wyciągnął do leżącego mężczyzny rękę, chcąc pomóc mu się podnieść do siadu. Oczywiście, nieznajomy mógł odmówić, w takim wypadku blondyn nie zamierzał się narzucać. Schował także swoją odznakę ponieważ nie była już potrzebna. Zastanawiające było czy to te dwa symbole na nich podziałały czy raczej nazwa klanu, do którego należał Akihiko. Z zachowania mężczyzn trudno było to na razie wywnioskować. Młody Doko postanowił więc uznać, że jest to efekt i jednej i drugiej z tych rzeczy.
-Możemy uznać to za 'drobne nieporozumienie' jeśli będziecie współpracować. Wspomnieliście, że giną ludzie. A to już poważna sprawa dla shinobi.
Jego kolega bawił się w złego glinę, więc Akihiko mimo wszystko spróbował udawać tego dobrego. Nie żeby na początku chciał użyć podobnego tonu co Haruzen. Doko korzystając z chwili, której najprawdopodobniej nieznajomi potrzebowali na podjęcie decyzji, zaczął zastanawiać się nad podejściem swojego kolegi po fachu. Wcześniej narzekał na zawód shinobi, na wszystko co jest związane z krzywdzeniem innych, a teraz bawił się w przesłuchania, które przecież często wymagały zranienia fizycznego lub psychicznego osoby przesłuchiwanej. Cóż, jak widać cały świat pełen był skrajności i dziwactw. Blondyn delikatnie pokręcił głową, odganiając od siebie rozważania, które w tej chwili same do niego lgnęły. Musiał skupić się na tym co się działo wokół niego, nawet jeśli chętnie by teraz podebatował sam ze sobą. Poza tym, nie był teraz sam, zamknięty we własnym pokoju, a w obiekcie publicznym, otoczony wzrokiem ludzi, zarówno tych znanych jak i nieznanych. Musiał reprezentować sobie jakiś poziom, by ci ludzie nie pomyśleli źle o klanie Maji.
0 x
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2188
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Haruzen
Posty: 601
Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
Multikonta: Harikido

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Haruzen »

0 x
Awatar użytkownika
Akihiko Maji
Posty: 312
Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze
Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken
GG/Discord: Destro#0111
Multikonta: Jūgo Misaki

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Akihiko Maji »

Pomoc w podniesieniu się była drobnym gestem płynącym ze szczerego serca chłopaka, nie mniej, już po fakcie, Maji miał nadzieję, że pomoże on w przekonaniu tej trójki do współpracy. Nie chciał i nie lubił się bawić w złego shinobi, który siłą wyciągał informacje. Zawsze niósł pomoc tam gdzie mógł, taki już był Doko.
Wyjścia z tej sytuacji były w zasadzie trzy: mężczyźni mogli współpracować, nie współpracować lub stawiać aktywny opór. Pierwsze odpowiedzi sugerowały raczej tę drugą opcję. Ten, który jeszcze przed chwilą leżał na ziemi, zrobił dobre pierwsze wrażenie, chociaż oczywiście nadal nie chciał powiedzieć o co chodziło. Był jednak na najlepszej drodze do wyjścia z tego cało. Drugi próbował ratować się przesadzonymi komplementami i dyplomacją, która jakoś nieszczególnie działała na Doko. Sytuacja nie szła może po myśli blondyna ale dało się jeszcze jakoś z tego wyjść bez używania siły i gróźb, przynajmniej dopóki trzeci z mężczyzn nie zaczął głośno się śmiać. Akihiko zmarszczył brwi, słuchając jego wtrąceń aż delikwent poczuł się na tyle pewny siebie by otwarcie naskoczyć na dwójkę shinobi. Zebrawszy w sobie odwagę do kolejnego, tym razem dłuższego wypowiedzenia się, Maji zaczął dodatkowo liczyć, patrząc w oczy trzeciego nieznajomego.
-Obraza klanu Maji, majestatu Kotei, znieważenie shinobi na służbie oraz zagranicznego shinobi, utrudnianie czynności śledczych oraz oczywiście napaść na drugiego czlowieka w miejscu publicznym.... Faktycznie mógłbym cię za to zamknąć. Co do twoich dwóch przyjaciół, cieszy mnie wasza wzorowa postawa obywatelska, nie mniej, prosiłbym o wyjaśnienia bo naszym obowiązkiem jako shinobi jest być tak gdzie giną ludzie i temu zapobiegać w miarę własnych możliwości.
Akihiko postanowił zmienić swoje podejście do bardziej ostrego, punktując po kolei rzeczy, które mógł zarzucić najbardziej agresywnemu mężczyźnie. Liczył, że w ten sposób przynajmniej zmotywuje pozostałą dwójkę do odpowiedniej reakcji. Inaczej, cóż, trzeba będzie użyć siły. Doko, niby to przypadkowo, przesunął dłoń na złożonego fuuma shurikena, którego zawsze trzymał przy sobie i oczekiwał w skupieniu na reakcję swojego rozmówcy. Oczywiście, użycie żelaznego piasku byłoby bardziej efektywne i efektowne, jednak na zwykłych cywilach większe wrażenie powinna zrobić chyba broń niż naczynie, które Maji dźwigał na plecach. Nie powinni i raczej nie byli zaznajomieni z kekkai genkai tegoż klanu. A nawet jeśli byli to żelazny piasek stanowił jego pewne rozszerzenie, które nie było znane każdemu shinobi z tej grupy.
0 x
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2188
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Kisuke »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Haruzen
Posty: 601
Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
Multikonta: Harikido

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Haruzen »

0 x
Awatar użytkownika
Akihiko Maji
Posty: 312
Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze
Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken
GG/Discord: Destro#0111
Multikonta: Jūgo Misaki

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Akihiko Maji »

Sytuacja niestety poszła w jednym z najgorszych możliwych kierunków. Za jakiś czas Akihiko zapewne poświęci trochę czasu na odtworzenie w głowie tej sytuacji i poszukanie lepszego rozwiązania... jednak teraz trzeba było odpowiedzieć adekwatnie do problemu. Nie obawiał się, podobnie jak Haruzen, o własne bezpieczeństwo. Nawet gdyby mężczyzna był trzeźwy, to nie wyglądał ani na shinobiego, ani też na uzbrojonego.
-Mogę ci go zostawić? Jeśli rzucimy się na niego we dwóch to na pewno nie przeżyje, a jeszcze możemy wejść sobie w paradę. - Zapytał swojego towarzysza, jakby ignorował istnienie pijanego agresora, co oczywiście nie było prawdą. Liczył, że w ten sposób jeszcze jakoś przemówi do rozumu mężczyźnie. Poza tym musiał też pilnować pozostałej dwójki. Blondyn spróbował się więc przemieścić się w kierunku wyjścia z karczmy, jednak tak na wszelki wypadek ujął w dłonie wspominanego wcześniej fuma shurikena. Rozważał rozłożenie go, jednak nie był pewien czy przypadkiem nie zahaczy o jakiś mebel... A pieniędzy na odkupienie zniszczonych mebli. Pozostało mu jedynie pilnować wyjścia.
-Nawet jeśli jakimś cudem pokonasz dwóch uzbrojonych po zęby shinobi, będziesz musiał jeszcze umknąć obławie. A mój kolega nie jest stąd, więc jego klan prawdopodobnie będzie chciał twojej głowy jako rekompensatę. Tak czy siak, jeśli zaatakujesz to przegrasz, w ten czy inny sposób. A ja naprawdę nie chcę by właściciel musiał zmywać krew z podłogi. - Doko postanowił spróbować raz jeszcze rozstrzygnąć problem bez konieczności rozlewu krwi. Nie chciał by jego kolega miał kolejnego człowieka na sumieniu, tak samo jak nie chciał dokładać właścicielowi dodatkowej roboty i kosztów. Z tego powodu mógł troszkę podkoloryzować pozycję Haruzena w klanie Yamanaka, która zresztą nie była mu wcale znana. Nie mniej, takie kłamstewko było warte zakończenia konfliktu pokojowo.
Na zakończenie swojej przemowy rozłożył shurikena i wykonał gest jasno pokazujący, że jest gotów nim rzucić w mężczyznę. W walce w zwarciu Doko faktycznie mógłby mieć problem. To nie siła fizyczna była atutem Akihiko. Podobnie jak wielu shinobi polegał na jutsu oraz klanowych umiejętnościach. W tej sytuacji jednak szkoda mu było Chakry. Ta mogła być bardziej przydatna przy rozwiązywaniu sprawy, w której to 'ginęli ludzie', o ile trójka mężczyzn w końcu powie o co chodzi i ów sprawa będzie w zasięgu możliwości dwójki shinobi. Do tego czasu warto było oszczędzać broń i energię... już nie mówiąc o tym, że dostanie w twarz od pijaka to ujma na honorze shinobi.
0 x
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2188
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Karczma "Róża Pustyni"

Post autor: Kisuke »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kinkotsu (Osada Rodu Sabaku i Maji)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości