Knajpa "Mankala"

Awatar użytkownika
Kaze Tetsu
Gracz nieobecny
Posty: 151
Rejestracja: 27 maja 2018, o 16:07
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Czarne, sterczące włosy, dobrze zbudowany, całkiem wysoki. Heterochromia oczu, jedno białe, jedno czarne Ubrany w czarny płaszcz.
Widoczny ekwipunek: Płaszcz, torba, rękawiczki bez placów, dwie kabury na broń na udach.

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Kaze Tetsu »

0 x
Awatar użytkownika
Miwako
Gracz nieobecny
Posty: 160
Rejestracja: 15 paź 2018, o 18:20
Wiek postaci: 14
Ranga: Doko
Multikonta: Suzu

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Miwako »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kaze Tetsu
Gracz nieobecny
Posty: 151
Rejestracja: 27 maja 2018, o 16:07
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Czarne, sterczące włosy, dobrze zbudowany, całkiem wysoki. Heterochromia oczu, jedno białe, jedno czarne Ubrany w czarny płaszcz.
Widoczny ekwipunek: Płaszcz, torba, rękawiczki bez placów, dwie kabury na broń na udach.

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Kaze Tetsu »

Chłopak z radością przyjął sakiewkę, ukłonił się i rzekł:
- Nazywam się Kaze Tetsu.
Shinobi jeszcze na kilka chwil został w lokalu, pozwalając sobie na nieco odpoczynku po dniu pełnym wrażeń i ciężkiej pracy. W myślach cały czas błogosławił bunshiny, które znacząco mu pomogły w kuchni.
Zagrał z Serinem w zaproponowaną grę. Podczas rozgrywki cały czas rozmawiali o kulinarnych pomysłach, powodując u niektórych gości żywe zainteresowanie zarówno ich, jak i ich żołądków. Powoli klarowało się enetualne menu na kolejne dni.
Czas jednak było, by czarnowłosy opuścił to miejsce i zajął się swoimi sprawami. Na pewno nie raz tu jeszcze wróci. Tymczasem pora wrócić do domu. I pomyśleć nad wieloma sprawami po drodze.
- Do następnego razu, Serin!
Wychodząc nie czuł się już taki obcy w tym miejscu. Byłby nawet radosny jednak coś ciążyło mu na duchu.

[zt]
0 x
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Kuroi Kuma »

Przechadzał się po mieścinie, w sumie to bez celu, nie wiedział od czego zacząć. Najtrudniej było zrobić pierwszy krok, wyruszyć. Później było prościej, nogi same się rwały do marszu, prowadziły przed siebie, w nieznane. Gdyby tylko był na tyle rozważny, by zapytać Icihira jakim cudem udało mu się nawiązać sojusz z tymi stworzeniami. Roztargnienie - któryś już raz na tym się łapiesz staruszki, prawda? - rozbrzmiał głos w jego głowie, chociaż Kuroi po prostu go zbył. Nie miał zbyt dużego wyjścia - musiał udać się na szlak i po prostu ruszyć przed siebie, w świat. Może uda mu się spotkać ludzi, którzy powiedzą mu coś więcej. To jednak wymagało jednego... interakcji. Dreptał sobie powolutku nabijając fajkę ziołem, gdy usłyszał coś o niedźwiedziach.
-To o moich mowa? - zapytał sam siebie pod nosem, przystanął na chwilę przy rozmówcach. Łatwo było uznać kogoś za wariata, zwłaszcza jak miało się ciepłą posadkę w mieście i nie trzeba było za wiele robić. Nagroda brzmiała ciekawie, chociaż to, że banda ludzi chodziła w maskach niedźwiedzi... to było ciekawsze. Rozumiał różne dziwne rzeczy, przecież niedawno udało mu się spotkać na własne oczy biju! Postanowił, że uda się do tej karczmy - jeżeli nawet ten poraniony mężczyzna nie powie nic ciekawego, to przynajmniej wypyta karczmarza czy nie wie czegoś więcej na temat. Karczma Mankala... No to w drogę Kuma! Kuma szukał Kumów, a to ci żarcik...
Wszedł do środka karczmy, wydawała mu się znajoma, chociaż nie przypominała żadnej innej, w której był dotychczas. Było to bardziej miejsce spotkań, niżeli miejsce gdzie można się schlać i przespać. Starzejesz się, że ruszasz w takie miejsca? Wzrokiem wyszukał tego, który miał być obłąkany, który w sumie mógł być dobrym obiektem medycznym, jeżeli okaże się kłamać. Zamierzał usiąść gdzieś obok, pewnie miał niezłą widownie, skoro opowiadał niestworzone rzeczy. Wolałby nie wchodzić prosto z mostu z ulicy do potencjalnie obłąkanego faceta i wypytywać go o ludzi przebranych za niedźwiedzi... co to w ogóle za pomysł, przecież było wiele innych, ciekawszych zwierząt! A przynajmniej takich, których szarganie dobrego imienia Kumy nie obchodziło. Nie tylko poprzez imię, chociaż to już sporo, ale był podobny do tych zwierzaczków. Lubił dobrze pojeść, poleniuchować przez pół roku, no i wpadać w szał, gdy ktoś miał zabrać jego jedzenie! Co jak co, ale nikt nie mógł Kumie zabierać jego szamki. Mógł się co najwyżej podzielić, ale mógł pozwolić na taką kradzież! No może szał to zbyt duże słowo...
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Naoki
Gracz nieobecny
Posty: 669
Rejestracja: 5 sty 2019, o 21:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Zielonowłosy młodzieniec, przeciętnego wzrostu.
GG/Discord: Abur#4841

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Naoki »

0 x
Wszystko co powiem, może być głupie i nikt nie ma prawa, użyć tego przeciwko mnie. Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Kuroi Kuma »

Śpiewaczka... nie za bardzo przepadał za tego rodzaju sztuką. Może po prostu jeszcze nie trafił na kogoś, kto by oczarował go swoim głosem, kto by zaparł dech w jego piersiach, kogo śpiewu słuchałby z uwagą. Przykładał ogromną wagę do ludzkiego głosu, do jego brzmienia, do tego jak ktoś się wypowiada, jak dobiera słowa i w jakiej kolejności je układa. To mówiło wiele o ludziach, podobnie jak ich dłonie. Była to jednak jakaś rozrywka, lepsze to niż nic i po prostu siedzenie w ciszy. Mężczyzna za to wyglądał... źle. I to mało powiedziane. Wyglądał jakby spotkał niedźwiedzia we własnej osobie, wyzwał go na pojedynek i najwyraźniej przegrał. Nie tylko rękę, ale i dumę i jak się okazało brata. Po co jednak mieli udać się w góry? Z pustyni był tam kawał drogi, pewnie z kilka dni w zależności od miejsca. Sam zadał sobie to pytanie co takiego mogło kryć się w górach, co mogłoby podkusić Kumę do tego, by wraz z najbliższym członkiem rodziny udał się w takie miejsca. Ten facet nie wyglądał na shinobiego... a może pozory mylą? Podszedł do niego wskazał palcem na rany.
-Jestem medykiem, mogę się nimi zająć. Nie chcesz, by wdało się tam jakieś zakażenie, w szpitalach nie można się upijać... do tej pory nie wiem czemu - wzruszył ramionami i w zależności od jego odpowiedzi albo zaczął proces leczenia, albo odpuścił. Nie zamierzał nikomu robić nic na siłę, do niczego przymuszać. Z ręką niestety nic nie poradzi. Sam Jou uznał protezę za jedyne rozwiązanie. Kuma jednak był myśli, że da się coś z tym poradzić. Nie wiedział jednak co, nie wiedział jak i co najważniejsze... jakim cudem ręka miałaby odrosnąć posiadając wszystkie poprzednie swoje funkcje. Mógł jednak sprawić, że rany nie będą widoczne, że nie oszpecą jego twarzy, a co najważniejsze - nie będą mu przypominać. Strata brata była tragedią, a te ślady od zawsze będą mu o tym przypominać. Brak ręki także ale... przynajmniej ludzie nie będą na niego patrzeć krzywo.
-Nieco słyszałem i... co to za ludzie? Martwi wojownicy? Do tego w maskach... Chyba obydwoje wiemy jak to brzmi, ale chyba już mnie nic nie zdziwi - uśmiechnął się do siebie pod nosem. Widział rzeczy, które dawały mu nadzieję, które sprawiły, że nie przyjmował odpowiedzi "nie da się". Legendy stawały się rzeczywistością, stąpały po ziemi, były tuż obok. Czemu więc niemożliwym było przywrócenie komuś ręki? Sprawienie że jego życie wróciło do normalności, że jest sprawny jak kiedyś? Obecnie było to poza jego zdolnościami, po prostu nie był w stanie dokonać czegoś tak wielkiego. Musiał jednak zdobywać doświadczenie, uczyć się od lepszych od siebie. Przypomniał sobie o mafii... o tych, którzy zajmowali się medycyną, chociaż z nieco bardziej brudnych pobudek. Jak wiele by zyskał, gdyby tam dołączył? I jak wiele by stracił musząc słuchać się rozkazów ludzi bezwzględnych, nieszanujących swoich kamratów.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Naoki
Gracz nieobecny
Posty: 669
Rejestracja: 5 sty 2019, o 21:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Zielonowłosy młodzieniec, przeciętnego wzrostu.
GG/Discord: Abur#4841

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Naoki »

0 x
Wszystko co powiem, może być głupie i nikt nie ma prawa, użyć tego przeciwko mnie. Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Kuroi Kuma »

Bezinteresownie? Możliwe, nic w sumie go to nie kosztowało, a mogło przynieść zysk. Zysk w postaci informacji, może nawet i błędnych, ale lepsze było to niż błądzenie po ciemku. O dziwo mężczyzna nie skorzystał z pomocy, a Kuma nie zamierzał się narzucać. To nie było jego rolą - zbawiać świat na siłę. Chciał polepszyć jego jakoś, chciał by ludzie po prostu mieli możliwość powrotu do tego, co znane, do maksimum swoich możliwości. Wielu korzystało z usług szpitali, dziwne że medycy nie opracowali jeszcze metody, by odzyskać rękę Jou... a może wiedzieli, tylko lider z tego nie korzystał?
-Jak wolisz, tylko uważaj na nie - odsunął się nieco od faceta, nie chciał go przytłaczać. Byli jednak obcy, zbyt bliski kontakt mógł go speszyć i możę popadłby w jeszcze większą paranoję. Zdziwił go tylko ten spokój, to opanowanie, brak rozpaczy po stracie kogoś bliskiego. MOże to właśnie alkohol tak go znieczulił, że pozwolił zapomnieć o świecie. Tylko nie na długo, efekt minie, myśli wrócą ze zdwojoną siłą, a głowa nie da spokoju następnego dnia. Widząc w jakim stanie jest facet - to wiele wyjaśniało. W jego stanie wszystko było możliwe, nawet ogromne podkolorowanie historyjki tylko po to, by ludzie słuchali. Zniesmaczony jednak słuchał dalej o podróżnikach, górach ciałach bez krwi? Uniósł brew dosyć wyraźnie dając znać, że to wszystko brzmi dla niego po prostu jak kolejna bajka. Tak się zaczynało, rozwijało, tylko końca brakowało mistycznego i pełnego zawiłości, których nie sposób potwierdzić. Dla mnie to też bajki jak na razie - westchnął w duchu, chociaż nie chciał dać po sobie znać, że to brzmi dla niego jak bujdy.
-Tajemniczych zwierząt? Takich jak w Tajemnym Lesie? - zagaił chcąc nieco dowiedzieć się czego w ogóle tam szukali. Las był znany z tego, że mieszkały tam stworzenia, które ludziom się nie śniły, jakby wyciągnięte z jakiejś baśni. Przerośnięte, śmiertelnie niebezpiecznie. Prawdziwe potwory, których nikt nie umiał ujarzmić.
-Bez twarzy? Czy to nadal byli ludzie? Te całe deformacje i wszystko... cóż, nie dziw się że mało kto Ci wierzy - położyłby mu rękę na ramieniu gdyby nie to, że bał się że zaraz zacznie gadać w podobny sposób i ludzie też wezmą go za wariata. Nagroda brzmiała jednak bardzo dobrze, zawsze dobrze było podreperować swój budżet. No i przy okazji mógł dowiedzieć się czegokolwiek o stworzeniach, które tam żyją. To miejsce jest na tyle niedostępne, że była mała - może nawet nikła - ale jednak możliwość, by znaleźć tam zwierzęta przyzwane przez Ichira.
-Możemy więc zawrzeć umowę. Ja dostanę mapę do tego miejsca, a w zamian, jeśli uda mi się znaleźć Twojego brata, zapewnię mu godny pochówek - i nie chodziło tutaj o rozczłonkowanie i zamknięcie kogoś w zwoju, chociaż to też brzmiało całkiem rozsądnie - mógłby mu przynieść te zwłoki rodzinie i cóż... szlag wiedział co dalej. W każdym razie, gdy tylko dostanie mapę... ulotni się stąd jak najszybciej się da. Albo przynajmniej od tego człowieka. Wolał nie być kojarzony z kimś takim, wystarczyło mu tylko podejrzenie o kontakty z mafią.
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Naoki
Gracz nieobecny
Posty: 669
Rejestracja: 5 sty 2019, o 21:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Zielonowłosy młodzieniec, przeciętnego wzrostu.
GG/Discord: Abur#4841

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Naoki »

0 x
Wszystko co powiem, może być głupie i nikt nie ma prawa, użyć tego przeciwko mnie. Obrazek
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Minako
Posty: 174
Rejestracja: 28 paź 2022, o 13:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: - Długie, brązowe włosy
- Błękitne oczy
- Śniada skóra
- Malowane wzorki na dłoniach
Widoczny ekwipunek: - Kabury na udach
- Ochraniacz na czole
- Rękawice bez palców z blaszkami
- Srebrna odznaka na szyi
Multikonta: Rida

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Minako »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Minako
Posty: 174
Rejestracja: 28 paź 2022, o 13:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: - Długie, brązowe włosy
- Błękitne oczy
- Śniada skóra
- Malowane wzorki na dłoniach
Widoczny ekwipunek: - Kabury na udach
- Ochraniacz na czole
- Rękawice bez palców z blaszkami
- Srebrna odznaka na szyi
Multikonta: Rida

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Minako »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Knajpa "Mankala"

Post autor: Yami »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kinkotsu (Osada Rodu Sabaku i Maji)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości