Ujęcie wody

Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Ujęcie wody

Post autor: Ario »

Ario posłuchał kobieciny i zaczął podlewać rośliny. Starał się podlewać tyle, by ziemia nie zrobiła się aż tak strasznie mokra. Balans pomiędzy dobrym nawodnieniem a zalaniem jest kluczowy, trochę jak na imprezach integracyjnych - tak więc Ario o ten balans dbał. Gdy tylko udało mu się skrupulatnie wypełnić to polecenie, natychmiast wział nożyczki i zaczął wycinać wyrastające zbędne łodygi i liście roślin. Odnalazł przy tym zdecydowanie spokój, a jego umysł już się ostudził - po kilku szybkich pomysłach, które udało mu się wytworzyć przy wcześniejszym dialogu ze starszą kobietą.
- Babciu, wydaje mi się, że już kończę. - zaczął. - Co jeszcze będzie potrzebne? - zapytał.
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Ujęcie wody

Post autor: Yosuke »

Najbardziej wyschnięte kawałki ziemi mają tendencje do problemów pochłanianiem wody, która spływa po nich, jak po kamieniu. Ten kawałek terenu był jednak dobrze prowadzony, więc nie trzeba było się tym przejmować. Dbania o odpowiednie nawodnienie wszystkich roślin było też kluczowe o ich odpowiedni rozwój, Ario szybko złapał odpowiednią wprawę i błyskawicznie poradził sobie z tym zadaniem.

-Trzeba będzie jeszcze zebrać zioła z tamtej ostatniej grządki, tylko ostrożnie, potrzebne są tylko konkretne części- Powiedziała, samemu zaczynając to robić, aby wskazać młodszemu od siebie jak powinien to poprawnie robić. Odcinała ona pojedyncze listki, tuż przy głównej gałązce, pozwalając roślinom nadal rosnąć, ale zabierając potrzebne fragmenty. Oczywiście nie ogołacała tak każdej z roślin doszczętnie, zostawiając prawie połowę nietkniętych, w celu aby roślina miała z czego się regenerować i nadal rosnąć.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Ujęcie wody

Post autor: Ario »

Ario robił już podobne rzeczy w przeszłości, dlatego bez problemu zabrał się za pomóc staruszce. Dzień dopiero się zaczął, a on sam już zdążył pomóc kobicinie. Delikatnie się uśmiechnął, ponieważ głęboko wierzył w to, że w przyszłości takie rzeczy mu się opłacą. Nie, żeby sam szukał profitów, ale dobroć wraca. Tak przynajmniej mawiał ojciec, jak jeszcze pojawiał się w domu. Z drugiej strony, ciekawe gdzie on jest? Nie zwlekając, zabrał sie do pracy, zbierając pojedyńcze listki z roślin, przechodząc szybko między jednym a drugim krzakiem. Miał zamiar szybko uwinać się z robotą, by ruszyć dalej ku dzisiejszemu dniu, który dopiero co się zaczął.
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Ujęcie wody

Post autor: Yosuke »

-Dobrze, tyle wystarczy, odłóżmy wszystko na miejsce.- Słała podziękowania uradowana kobieta. Praktycznie połowa rzeczy odeszła z jej planu i to w dodatku tych bardzo ciężkich. Teraz pozostało tylko ogarnąć wszystko aby ponownie wyglądało bardzo widowiskowa, a narzędzia wróciły na swoje miejsce. Długo to nie zajęło i już byli w domu.

-Dziękuję za pomoc, bardzo mi przyspieszyłeś wszelkie prace. Zgodnie z obietnicą, nieco informacji o roślinach. Te liście, które zebraliśmy mają właściwości lecznicze. Gdy je wysuszysz, możesz z nich potem zrobić świetny napar, który pomaga ciału się zregenerować, zaś z korzeni można uzyskać bardzo silną antytoksynę, która pomaga w oczyszczaniu ciała- Wreszcie miała ponownie możliwość nauczania o zielarstwie. Sprawiało jej to nie małą radość, bo zapewne przypominało o wspaniałych czasach, kiedy nauczała swoją córkę albo wnuczkę. Teraz traktowała Kunisaku jako swojego wnuka, któremu może nieco pomóc.

-Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Wpadnij jeszcze kiedyś, chętnie pokażę Ci kilka kolejnych roślin- Rzekła babcia, w momencie gdy Ario opuszczał już jej dom. To była krótka i interesująca przygodą pomiędzy dwoma, zupełnie różnymi pokoleniami. Na pierwszy rzut oka kompletnie nic ich nie łączyło, starsza pani z wątpliwymi siłami próbowała wykonywać codzienne, najżmudniejsze i ciężkie fizycznie czynności. On, młody i ambitny shinobi z głową pełną pomysłów, które pozwoliłyby ulepszyć swoją okolicę. Okazało się, że połączyła ich pasja do ogrodnictwa. Możliwość nauki u bardziej doświadczonej w tym aspekcie było bardzo istotne dla kogoś kto dopiero próbował zrozumieć jak w takich warunkach można cokolwiek uprawiać. Teraz miał już pewne pojęcie, osobę do której się zwrócił oraz pewne porady gdzie w przyszłości szukać kogoś, kto na tym aspekcie zjadł zęby i ma olbrzymią wiedzę.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Ujęcie wody

Post autor: Ario »

Ario, zadowolony z tego, że pomógł kobiecie, zaczął się oddalać. Palące na jego polikach szpony słońca, dawały się we znaki za kazdym razem, gdy brał oddech. Przetarł twarz dłonią i rozejrzał się. Cisza i spokój. Przyszedł więc czas na mniejsze lub większe retrospekcje związane ze staruszką. Rzeczywiście, większość czasu był małomówny, lecz zasypał kobietę pytaniami. Wiele osób mogłoby być niezadowolonych z tego faktu, ale jemu to akurat nie przeszkadzało. Jeżeli kobieta odpowiadała i cieszyła się z obecności chłopaka, to komu to przeszkadza? Ano właśnie. Na tym polega życie. Coś jest trwałe, coś jest zmienne.
- O to to. - mruknął sam do siebie, kiwając głową.

Ruszył więc przed siebie. Co przyniesie mu los, co przyniesie mu dzień? Dopiero miał to sprawdzić. W każdym razie zamierzał trochę zarobić, aby sfinansować swoją pierwszą prawdziwą i porządną kukłę. Dla większości, pewnie będzie to zwykły zlepek drewnianych części z jakimiś prostymi mechanizmami, lecz dla niego...dla niego to będzie coś. Nie mógł się doczekać...oj nie mógł.
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Ujęcie wody

Post autor: Yosuke »

Rozważania na temat dopiero co przebytej przygody z całą pewnością dodawały jej dużo więcej sensu. Ario, zauważył, że nie było to byle jakie spotkania, a pełne sympatii i bardzo ciekawych doświadczeń rozmowa, przy której zarówno on, jak i starsza pani dobrze się bawili. Mieli również okazję wymienić nieco uwag, a także porównać dwa, zupełnie skrajne pokolenia. Przy okazji wymiana doświadczeń pozwoliła Kunisaku zapoznać się z kilkoma ciekawostkami z zielarstwa. Bardzo ciekawe to musiało być dla niego doświadczenie.

Życie jednak toczyło się dalej, a młody shinobi nadal bujał z głową w chmurach. Już miał pewne rozważania, na temat tego, co zrobi z zarobionymi pieniędzmi, którymi do tej pory niezbyt udawało mu się zebrać. Najwyraźniej fortuna niezbyt się go trzymała. Na dodatek niezbyt dobrze rejestrował, co się dzieje w okolicy. Nawet nie zauważył, że znowu wrócił w okolicę ujęcia wody, a na dodatek zderzył się z kimś. Momentalnie wrócił do rzeczywistości, próbując zrozumieć, co się właśnie stało. Ario, co prawda nie przewrócił się, ale kobieta, z którą doszło do kontaktu, wylądowała tuż przed nim, mocno lądując na pośladkach. Szybko zaczęła się podnosić, mamrocząc coś pod nosem i szybko się rozglądając. Najwyraźniej i ona była czymś mocno zaaferowana, że nie zauważyła nadchodzącej osoby.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Ujęcie wody

Post autor: Ario »

Ario upadł i niestety nic nie zamortyzowało jego upadku, więc wylądował twardo, ale stabilnie. Dało się przy tych słyszeć głuche stęknięcie, jednak nie krzyknął, ni nic. Rozejrzał się i spojrzał na kobietę, z którą doszło do wypadku. Podrapał się po głowie i dźwignął się na nogi. Podszedł powoli do kobiety i zaczął się stresować, także zaczął swoim standardowym jąkaniem.
- No no no no no....no przepraszam Panią. Nic Pani nie jest? - zapytał chłopak.

Miał nadzieję, że nic kobiecie się nie stało. Wypadek może nie wyglądał na groźny, ale każdy taki upadek dla osób, które nie ćwiczą regularnie może skończyć się jakimś obrzękiem, nawet złamaniem. Nie chciał, by przez jego nieuwagę (lub może wspólną nieuwagę?) doszło do jakichś dłuższych urazów. Nie zwlekając, wyciągnął dłoń w stronę kobiety i podrapał się po głowie.
- no no no no no...pomóc Pani?
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Ujęcie wody

Post autor: Yosuke »

Czołowe zderzenie potrafi przywrócić do rzeczywistości nawet największego marzyciela. Na całe szczęście, nic poważnego się nie stało, a od upadku mogła co najwyżej ucierpieć jego duma. Nie było jednak czasu na przejmowanie się takimi mało istotnymi sprawami, gdyż byłoby to zachowanie bardzo samolubne. Tymczasem Ario wykazał się empatią i niemalże natychmiast zapytał panią, z którą się zderzył czy i u niej wszystko w porządku. Odpowiedzi bezpośredniej jednak nie otrzymał.

-Akimoto, Akimoto, Akimoto, Akimoto...- Mówiła cicho pod nosem, ale na tyle razy się powtórzyła, że po krótkiej chwili można było zrozumieć, co takiego wypowiada. Pytaniem pozostawało, o co mogło jej chodzić. Była na tyle nieobecna i zajęta rozglądaniem się dookoła, że w ogóle nie zwróciła uwagi na Kunisaku, który nawet zaczął już ją wypytywać. Wyraźnie czegoś szukała, pośród tłumu ludzi, którzy przybyli dzisiaj po odebranie kolejnych zasobów wody, potrzebnych do codziennego życia. Nie mogąc zlokalizować tego, czego chciała, ruszyła dalej przed siebie, ramieniem trącając Ario, czego ponownie nie zauważyła.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Ujęcie wody

Post autor: Ario »

Ario zdziwił się zachowaniem kobiety, lecz jedyne co wzruszył ramionami. Słowa wypowiadane przez kobietę, trochę przypomniały mu matkę, która już dobrze odpłynęła w swoich wierzeniach. Nie mógł uwierzyć, że jego rodzicielka, aż tak się zmieniła. Może szaleństwo, które miała w oczach i w duszy, po części dzieliła i napotkana kobieta? A może po prostu Ario za bardzo się wczuwał w problemy ludzi i je wyolbrzymiał, a w rzeczywistości były to przyziemne rzeczy, takie jak zagubienie kogoś lub czegoś. No właśnie! Możliwe, że ta Pani coś zgubiła. Tylko czemu w takim razie tego nie szukała? Tylko odeszła?
- Naprawdę...dziwne. - skwitował tymi słowami Kunisaku.

Chłopak rozejrzał się raz jeszcze i otrzepał. Spojrzał raz jeszcze, na oddalającą się kobietę...i zaczął za nią iść. Co prawda na początku pomału, tak, by jej nie zgubić, ale też nie chciał, by go dostrzegła. Mogła mieć kłopoty, więc Ario miał zamiar upewnić się, że wszystko jest w porządku.
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Ujęcie wody

Post autor: Yosuke »

Tak nietypowe i mało spotykane zachowanie u tej dziwnej kobiety zostało przez Ario bardzo szybko ocenione. Niesamowicie przypominała mu ona jego własną matkę, która żyła w swoim własnym świecie. To jednak naprowadziło go na pewien trop, że kobieta z całą pewnością potrzebować będzie pomocy, gdyż sama nie będzie w stanie sobie z niczym poradzić. Tym bardziej, gdy jednym z podejrzeń jest poszukiwanie czegoś, co zgubiła. Chłopak ruszył jej śladami, trzymając bezpieczną odległość, jednak szybko zorientował się, że kobieta mimo ciągłego rozglądania się, zachowywała się tak, jakby na nikogo nie zwracała uwagi. Co chwilę zdarzało jej się na kogoś wpaść, potrącić albo nawet wejść prosto na ścianę. To zdecydowanie nie było normalne zachowanie, dlatego Kunisaku bezpieczne mógł zmniejszyć odległość.

-Syn... Syn... Gdzie jest mój syn?- W dalszym ciągu bredziła coś pod nosem, z każdym kolejnym krokiem delikatnie przyspieszając. Jej poszukiwania zdawały się nie dawać rezultatu. Zapewne niezbyt pomocny był tutaj fakt, że była to zdesperowana matka, która zgubiła własne dziecko, zapewne bardzo małe, które bez jej pomocy może sobie nie poradzić w takim tłumie. O wyjściu na gorące słońce, albo nawet w stronę rozległej pustyni nie wspominając.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Ujęcie wody

Post autor: Ario »

Ario rozejrzał się i powoli podszedł do kobiety.
- Ano...przepraszam. - powiedział, zastępując jej drogę i spoglądając na twarz. - Mam wrażenie, że Pani czegoś lub kogoś szuka. Może pomóc? Wiem, jakie to uczucie kogoś stracić... - to dodawszy, spojrzał na ziemię i cicho westchnął. Poszurał trochę butem, jakby się nad czymś się zastanawiał.

Przez chwilę przeszło mu przez głowę, czy jego brat z ojcem żyją. Ile to już było? Za długo. Nawet nie wie, czy by ich rozpoznał. Tyle rzeczy się dzieje, tyle zmienia...ciekawe, jak wygląda życie poza osadą. Czy wszędzie jest ten nieustający, irytujący piach, który jest dosłownie w każdym miejscu? Drapiące, gryzące i swędzące małe złociste kulki, potrafią dostać się prawie wszędzie. Blokować każdy mechanizm. Gdyby tylko...gdyby tylko umiał więcej.

Spojrzał na kobietę. Nie czas na rozmyślania. Był problem, a Ario chciał pomóc.
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Ujęcie wody

Post autor: Yosuke »

Pozostawienie tak zdesperowanej kobiety samej sobie było wysoce niestosownym zachowaniem, tym bardziej nie przystoi to shinobiemu, którzy powinni być podporą społeczeństwa i ostoją dla zwykłych ludzi. Zwyczajna ludzka dobroć odezwała się w Ario i postanowił on wejść kobiecie ponownie w drogę. Tym razem spodziewał się ewentualnego zderzenia, dlatego stanął pewniej. O dziwo, kobieta zatrzymała się przed nim, jakby i do niej wreszcie dotarło, że ktoś celowo stanął na jej drodze. Co prawda w pierwszym momencie uznała, że chce on jej przeszkodzić w tym co ona robi, ale szybko usłyszała propozycję pomocy.

-Zgubiłam mojego synka, Akimoto. Przyszliśmy razem po nieco wody, bo był spragniony po naszym krótkim spacerze. Gdy nalewałam, musiał się ode mnie oddalić i nie mogę go nigdzie znaleźć. Proszę, pomóż mi! Tu chodzi o mojego małego synka- Powiedziała z przerażeniem, coraz bardziej zamartwiając się o to jak poradzi sobie jej syn. O to jak poradzi sobie ona sama bez niego. O tym jak będzie musiała sobie poradzić, kiedy przez jej nieuwagę stanie się coś złego. Można było zauważyć, że do jej oczu napłynęły łzy. Cała ta sytuacja coraz bardziej ją przerastała i niewiele już brakowało aby sięgnęła swoich limitów.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Ujęcie wody

Post autor: Ario »

Ario pokiwał głową, jakby zrozumiał problem, dotyczący globalnej katastrofy. Chłopak przejął się tym, ponieważ przeżycie na pustyni samemu nie jest proste. Najgorsze jest to, że dzieciak mógł się oddalić w jakimś zupełnie błachym celu, który będzie prawie nie do rozszyfrowania. Najlepiej by zacząć poszukiwania...właśnie. Gdzie?
- No no no no .... a gdzie Pani ostatni raz widziała syna? Jak wyglądał? Ile miał wzrostu?

Dla chłopaka, wydawało się, że po tych rzeczach będzie mu w miarę łatwo odnaleźć dzieciaka. Najgorzej, jakby okazało się, że dzieciak ruszył gdzieś w głąb pustyni. Wtedy taka wyprawa mogłaby być ponad siły dzielnego Ario, lecz nie chciał o tym mówić głośno, bo kobieta i tak już była dość załamana.
- Pani się nie martwi, odnajdę syna. - zapewnił. Trochę był w szoku, że tak łatwo zgadzał się dziś pomagać...napewno będzie musiał zdobyć trochę grosza później, bo zaplanował zakupy. Duże zakupy.
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Ujęcie wody

Post autor: Yosuke »

Dzieci, jak to dzieci, nie rozumiały do końca dlaczego dorośli tak strasznie często mówili im o tym, aby trzymali się blisko i sami nie oddalali. Najwyraźniej w tym przypadku sprawa wyglądała podobnie i z dowolnego, zapewne typowego dla dziecka powodu, chłopiec oddalił się od swojej rodzicielki. Trzeba było przedsięwziąć pewne kroki, aby odnaleźć taką zgubę. Pierwszy krokiem, całkiem sensownym było wypytanie kobiety o szczegóły. Ona wiedziała kogo szuka, Akimoto był jej oczkiem w głowie. Ario niestety nie miał tego przywileju, a wszystkiego musiał się teraz dowiedzieć.

-Tam, niedaleko...- Kobieta bardzo roztrzęsiona, ale starała się odpowiadać na wszystkie pytania. Wskazała najpierw kierunek, gdzie ostatni raz widziała chłopca, a więc potencjalny punkt ich rozdzielenia się został już zlokalizowany.

-Krótkie, brązowe włosy... Takiego wzrostu...- Zaczęła opisywać jego wygląd, przy okazji rękę przykładając nieco powyżej swojego biodra. Kolejna odpowiedź. Całkiem pomocna, bo dawała już jakieś rozeznanie. Szkoda tylko, że na dokładniejsze informacje nie miał ani czasu ani możliwości aby otrzymać je od tej kobiety. Dalsze przepytywanie jej o cechy szczególne zapewne zajęłoby stanowczo za dużo czasu. Teraz trzeba było przejściem do działania. Jak znaleźć kogoś tak niskiego w takim tłumie, a przy okazji nie stracić z oczu tej wariującej kobiety? Niezbyt proste zadanie stało teraz przed Kunisaku.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Ujęcie wody

Post autor: Ario »

Ario skinął głową i odrazu zaczął biec w stronę wskazanego miejsca. Nie miał zamiaru zbytnio czekać, poniewaz każda minuta czy sekunda była na jego niekorzyść. Znaleźć chłopaka w tłumie mogło być ciężko, dlatego postanowił skorzystać z pomocy. Używając skoków Ario miał zamiar dostać się na najwyższy możliwy szczyt tak, by mieć widok na plac, na którym kobieta poraz ostatni widziała swojego ukochanego, zagubionego małego synka.
- No dalej...gdzie jesteś. - wyszeptał cicho Ario, rozglądając się po placu.

Kunisaki starał się przypomnieć lub przynajmniej skojarzyć, gdzie on będąc małym mógł się zapodziać. Czy zaciekawił go jakiś kot lub inne małe zwierze? A może dostrzegł w oddali coś, co błyszało i to przykuło jego uwagę? Czemu kobieta pozwoliła mu odejść? Przecież go kocha. Nie powinna więc pilnować go cały czas? A jeżeli tak, to dlaczego spuściła go z oczu i oddalała się od miejsca zagubienia?
Było wiele pytań, lecz im dłużej Ario o tym myślał, tym bardziej cel tego zadania stawał się trudny do zrealizowania. Póki co, spróbuje wypatrzyć go z wysokiego punktu.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ningyō-shi (Osada Rodów Ayatsuri i Kaguya)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości