Biedna dzielnica

Hiroki

Biedna dzielnica

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1357
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Toshiro »

Toshrio nie śpieszył się w swoich poczynaniach. Od teraz miał nadzieję, że sprawcy tego wszystkiego sami się ujawnią przychodząc po niego, ponieważ jeśli działają w sposób nielegalny, to każdy obserwator z zewnątrz zostanie na pewno odpowiednio sprawdzony. On zaś został już na pewno dostrzeżony i wieść o nim musiała się w jakiś sposób rozejść. Nie miał pojęcia z kim dokładnie miał do czynienia, jednak zdołał już się domyślić, że nie był to pojedynczy charakterystyczny człowiek, a cała grupa, z którą miał tutaj już chwilę do czynienia. Było widać wyraźny podział na zwykłych mieszkańców, a tych, który trzymali się ze sobą tworząc swego rodzaju odmienną frakcję. Ci drudzy okupowali budynek na samym środku, a także jeszcze 3 namioty, przy których mieli swoich strażników.
Plan działania był całkiem prosty, a jak na razie nie potrzebował do tego rozmawiać z kimkolwiek. Zamierzał po prostu sprawdzić co znajduje się w tych namiotach, oczywiście zaczynając od tego, który był najmniej strzeżony do tego, który był najbardziej strzeżony. W takim razie najpierw skierował swoje kroki to namiotu, które strzegł tylko jeden gość w bandażach. Udał się gdzieś na pobocze, tak, aby być ok 20 metrów od celu. Wtedy złożył szybko cztery pieczęcie tak, aby nikt inny tego nie dostrzegł. Skumulował chakrę i wypuścił impuls dookoła się i... Tak na prawdę to nie stało się nic, a przynajmniej tak wydawało się wszystkim dookoła, ponieważ "klon" Nishiyamy zaczął sobie spacerować w niedalekiej odległości od namiotu, zaś prawdziwy czarnowłosy zważywszy na walory tej techniki mógł zbliżyć się na prawdę blisko i nawet zajrzeć do namiotu, czy też zakraść się do jego środka. Oczywiście wykorzystał wszechobecny hałas i zrobił to najciszej jak potrafił, przez co pewnie zajęło mu to nieco dłużej, aczkolwiek dalej mógł pozostać niezauważony. Iluzja powinna też przykuć uwagę strażnika, który powinien skupić się na osobie, która kręci się wokół czegoś czego strzeże. Jeśli nic nie znajdzie, to oczywiście manewr zostaje powtórzony z kolejnymi dwoma namiotami.
  Ukryty tekst
0 x
Hiroki

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1357
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Toshiro »

Plan wydawał się i d e a l n y, no ale tylko wydawał, ponieważ nie wszystko poszło dokładnie tak jak to sobie Toshiro wymyślił, ponieważ okazało się, że chyba zbyt dawno nie walczył na poważnie, jednakże to zaraz. Teraz skupmy się na tu i teraz, gdzie czarnowłosy z dużą powagą po wykonaniu techniki przemierzał jak gdyby nigdy nic przestrzeń dzielącą go od namiotu. Zajrzał do środka, a tam trójka zbirów liczących kasę. Od razu podnieśli na niego wzrok nie rozpoznając nikogo ze swoich zdziwili się kim on jest. Nishiyama przybrał odpowiednią minę, czyli taką, która nie pokazywałaby zdziwienia, tylko znużenie. W tym momencie dezaktywował też technikę, która była rzucona na strażnika przed namiotem.
- A mówiłem mu, że dam radę przejść niezauważony. - rzucił sobie pod nosem tak żeby wszyscy inni też słyszeli. Zupełnie tak jakby wszystko właśnie tak miało wyglądać. Na jego twarzy zawitał cwaniacki uśmieszek.
- Chyba musicie polepszyć straże, bo jak każdy tak tutaj będzie mógł sobie wparować i sprawdzić co robicie, to może być słabo, poza tym od razu widać gdzie przesiadujecie przez kręcących się Waszych ludzi przed namiotami... - oznajmił spokojnym tonem do mężczyzny, który bardzo szybko do niego podszedł.
- Najwidoczniej Wasz kolega znów sobie pozwolił. W każdym razie, ja nie po to tutaj. - oznajmił kładąc lewą dłoń na swoim biodrze, gdzie niedaleko miał wakizashi. Rozejrzał się po namiocie jakby czegoś szukał, a potem spojrzał na osiłka.
- Gdzie są te dzieciaki z sierocińca? Miałem odnaleźć tego czwartego, którego zostawili. Ponoć wygadali mu wszystko i teraz sieje ferment, więc miałem się dopytać o szczegóły, a potem przeniknąć do sierocińca żeby go stamtąd zabrać i wypytać komu puścił parę z nosa i czy kogoś za nimi wysłali. Hayate mówił, że będą, w którymś namiocie, myślałem, że chodziło mu o ten. - powiedział jak gdyby nigdy nic i na koniec zmarszczył brwi udając lekkie zniecierpliwienie, czy też złość zaistniałą sytuacją.
  Ukryty tekst
0 x
Hiroki

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1357
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Toshiro »

Chłopaczyna musiał nieźle się zdziwić kiedy w miejscu, gdzie płachta była odchylona nagle pojawiło się stado kruków, które pofrunęły w różne strony. Kiedy się na niego spojrzał miał minę jakby zobaczył ducha, widać było, że zbladł co oznaczało, że mógł się wpakować w nie lada kłopoty tym, że go tutaj wpuścił. Toshiro wewnętrznie właśnie naśmiewał się z niego, aczkolwiek wiedział, że nie może sobie pozwolić na zbyt długie cieszenie się tą małą przyjemnością. Wtedy zbir zaczął mu prawić wywód o tym jak się tutaj sprawy mają przez co czarnowłosy dowiedział się wielu ciekawych rzeczy. Sprawowali oni jawną kontrolę nad slumsami, na co władza nawet nie reagowała.
- Taaa, nowy i od razu się pierdoli podczas pierwszego zlecenia. - odparł, a na jego twarzy zawitał grymas niesmaku. Czarnooki potrafił całkiem nieźle grać i dostosować się odpowiednio do sytuacji, w której się znajdzie. Zbir również nie należał do najbystrzejszych, albo po prostu nie był tak obyty z nowymi członkami gangu. Nishiyama postanowił wykorzystać to na swoją korzyść i wymyślić jakąś historyjkę, która brzmiała by całkiem wiarygodnie, aby uzyskać jak najwięcej informacji, choć tych zdecydowanie było temu gościowi brak.
-Mi to mówisz... Ale skoro nie wiesz, to Shikagi stwierdził, że im mniej ludzi będzie o tym wiedzieć tym lepiej. Powiedzmy, że jestem tym od zadań specjalnych, o których powinno wiedzieć jak najmniej osób z zewnątrz, dlatego tym razem zależy nam na dyskrecji. Jeśli wiesz, albo podejrzewasz gdzie może być Shikagi, to mi powiedz i znikam, mnie też się trochę śpieszy, a nie stawił się na miejscu spotkania tak jak mówił, powiedział, że mam go tutaj szukać w razie czego. Widziałeś go może? - zapytał jeszcze na odchodnym, a następnie w zależności od tego co się stało, czy też czego się dowiedział, skierował się w miejsce opisane przez osiłka, a jeśli niczego się nie dowiedział, to swe kroki skierował do zniszczonego budynku. Stwierdził, że namioty będą raczej wyglądały podobnie, więc nic tam po nim. Od teraz był bardzo ostrożny i uważnie obserwował otoczenie, a także ludzi, którzy mogliby mu się przyglądać lub go śledzić.
0 x
Hiroki

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1357
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Toshiro »

Gdy Toshiro zapytał o miejsce pobytu Shigakiego bandyta uniósł nieco brew i podszedł do niego bliżej ściskając go za ramie, a także uśmiechając się powiedział, że będzie tam gdzie zawsze. Taa, gdyby tylko wiedział, gdzie jest to zawsze, to od razu by tam poszedł. Jednakże mógł podejrzewać, że skoro jest tutaj ważny, to będzie w centrum wszystkiego, czyli w budynku, który znajdował się... w centrum.
- Ta, ta, wzajemnie. - odparł po tym jak został poklepany i facet życzył mu powodzenia. No nic, niestety nie udało mu się wyciągnąć informacji na temat gdzie na pewno znajduje się jego przełożony, aczkolwiek miał już swoje domysły, które postanowił od razu sprawdzić. Po pożegnaniu się swoje kroki skierował do zniszczonego budynku, gdzie został bezproblemowo wpuszczony. Żaden z nich nie próbował go zatrzymać, jedyne co robili to się przyglądali. Kiedy wszedł do środka spostrzegł, że na końcu korytarza stoi dwóch strażników. Byli zbyt zajęci rozmową, aby zwrócić na niego swoją uwagę. Nishiyama postanowił od razu to wykorzystać i nie czekając zbyt długo uformował jedną pieczęć wysyłając impuls chakry w ich kierunku. A Ci zajęci rozmową zapewne nawet nie zaczęli podejrzewać, że coś się dzieje. Wystarczyło, że kątem oka dostrzegli opadające piórka, a już znaleźli się w jego technice, która miała sprawić, że za chwilę osuną się powoli na ziemię zasypiając mocno. Ci strażnicy raczej też nie wyglądali na takich co byli bystrzy, tym bardziej, że nawet nie zauważyli go kiedy wszedł. Wolał jednak nie zostać wykryty i jeśli mu się powiedzie, to przysłuchuje się przy każdych drzwiach z osobna, aby sprawdzić czy ktoś jest w środku. W przypadku niepowodzenia... No cóż, coś się wymyśli w zależności od ich reakcji, ale na pewno czarnowłosy nie zamierza się na nich od razu rzucać.
  Ukryty tekst
0 x
Hiroki

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1357
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Toshiro »

Jak na razie wszystkie plany Toshiro spaliły na panewce, aczkolwiek udało mu się zawsze z tego wyjść obronną ręką. Tym razem tak też miało się stać, ponieważ kiedy użył swojej techniki, jeden z mężczyzn upadając narobił sporo hałasu. Wywabiło to chyba wszystkich, którzy byli w tym budynku, a przynajmniej miał taką nadzieję, przynajmniej nie będzie się musiał bawić w szukanie każdego po kolei. Po rozmowie mężczyzn, którzy już słodko spali wywnioskował, że dzieciaki zostały pochwycone najpewniej na sprzedaż. W końcu i tak jedynie kto ich może poszukiwać, to właśnie sierociniec, nieprawdaż? Pytanie tylko po co ludzie sprzedawali innych ludzi, innym ludziom. Dla Nishiyamy było to chore, czerpać zysk na czymś takim, dlatego też nie mógł przejść obok tego obojętnie. Wtedy jeden z ludzi mocno się zdenerwował zaczynając go wypytywać co tutaj się stało. Został potraktowany jako jeden z nich, co postanowił wykorzystać i przybrał lekko przestraszoną minę, aby być bardziej wiarygodnym.
- Ja... Ja nie wiem. Wszedłem tutaj i coś błysnęło, jakby jakieś piórka... Szedłem w kierunku tych drzwi i nagle tamci dwaj padli. Chciałem podejść zobaczyć czy nic im nie jest. - czarnowłosy zaczął tłumaczyć starając się w międzyczasie wymyślić co z nimi zrobić. Został trochę w sytuacji z małą możliwością rozwiązań. Albo dalej będzie palił janka i udawał świeżaka licząc na szczęście, albo poskłada ich tak samo jak tamtych poprzednich. Toshiro raczej nie był z tych ludzi, którzy stawiają na przypadek, dlatego musiał na szybko coś wymyślić, żeby nie pokapowali się co i jak. Nagle jego twarz przybrała wyraz zdziwienia i spojrzał nad gości, którzy stali przed nim, a następnie wskazał tam palcem, aby inni podążyli za nim wzrokiem.
- To znowu one! - krzyknął, aby dodać dramaturgii i jeszcze bardziej zwrócić ich uwagę, aby tam się spojrzeli. Gdy wszyscy odwrócili wzrok, szybko aktywował po raz kolejny swoją technikę. Na szczęście wymagała tylko jednej pieczęci, więc powinien się wyrobić, a nawet jeśli nie, to i tak czy siak miał ich już w garści. Gdyby widział, że ktoś próbuje uformować jakąś pieczęć, to łapie go szybko za rękę, aby mu to uniemożliwić, w innym przypadku nic nie robi czekając aż wszyscy po prostu popadają kontynuując swój teatrzyk. Kiedy już się tak stanie, czarnowłosy postanawia nie tracić czasu i jak najszybciej zacząć przeszukiwać pomieszczenia zaczynając od tych, z których wyszli Ci mężczyźni, oczywiście co jakiś czas patrząc się na wejście i sprawdzając czy nikt nie zachodzi go od tyłu.
  Ukryty tekst
0 x
Hiroki

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1357
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Toshiro »

Wydawało się, że wszystko idzie po jego myśli. Mężczyźni łyknęli haczyk i uwierzyli mu na słowo. Jednak trzymał się tego co wcześniej, czyli nie pozostawianie niczego przypadkowi. Szybko wdrożył swój plan w życie. Wskazując w odpowiednie miejsce, większość z nich złapała się w jego pułapkę i spojrzała w tamtym kierunku. Najwidoczniej, któryś z nich się trochę połapał, bo nazwał go zdrajcą, zaś nagle wszyscy od razu na niego ruszyli, jednak było już dla nich zbyt późno. Każdy po kolei padał jak mucha, aż ostatni zdołał zaledwie chwycić go za ubranie. Po chwili na ziemi leżało kolejne 12 ciał, oczywiście jeszcze żywych, po prostu sobie smacznie spali. Niektórzy byli tylko nieco poobijani przez to jak upadli, ale na pewno nic poważnego im nie groziło. Kiedy padł ostatni Toshiro na chwilę zatrzymał się, aby wziąć głębszy oddech, zmęczenie powoli go dopadało. Odczuwał już je dość znacząco, aczkolwiek nie było jeszcze tragedii. Przystąpił do przeszukiwania pokojów, z których wyszły wszystkie śpiochy. Okazały się, puste.Zostało jedno pomieszczenie, zamknięte, nic się za nim nie działo. Mając powoli dosyć powalania kolejnych grup osiłków. Niestety pierwsze co zobaczył kiedy wszedł do tego pomieszczenia, to.. Mężczyzna, który wyglądał dokładnie tak samo jak Ci na korytarzu. Czarnowłosy mógł jedynie mentalnie przewrócić oczami, ponieważ cały czas musiał być skupiony na tym co dzieje się dookoła niego. Doskonale wiedział, że już bez walki się nie obejdzie, dlatego szybko wykalkulował, czy da radę jeszcze coś zdziałać zanim kompletnie padnie z wycieńczenia. Przyśpieszony oddech dawał się we znaki, jednak nie na tyle, że mógłby dramatyzować nad swoim końcem. Dalej stał jakiś kolejny mężczyzna, który mówił coś cicho do dzieciaków, które szukał. W końcu je odnalazł, były w ostatnim możliwym miejscu, więc dobrze, że przynajmniej już wiedział gdzie są. Teraz pozostało się już tylko pozbyć reszty. Słyszał jeszcze jedną osobę za drzwiami, więc nie czekając na ich ruch zaczął się przemieszczać w lewą stronę, aby zwiększyć dystans między nadchodzącymi osiłkami. W międzyczasie nie czekając na to co mu zrobią od razu złożył jedną pieczęć, do dobrze już znanej piórkowej techniki dalej zwiększając dystans. Wszyscy w pomieszczeniu powinni dostrzec białe pierze sypiące się z sufitu. W razie czego Nishiyama od razu po tym dobył obu swoich ostrzy oczekując w razie czego na jakiś atak, jeśli ten nie nastąpi, technika powinna po raz kolejny bez problemu poradzić sobie ze wszystkimi w tym pomieszczeniu.Gdyby jednak ktoś próbował złożyć jakąś pieczęć, to Toshiro rusza w jego kierunku markując jedynie swój atak, aby ten skupił się na obronie, a nie wyjściu z iluzji, wiadomo, że jak już w nią wpadnie, to nie chciał go od razu wybudzać zadając mu ból. Oprócz tego chciał to rozegrać bez rozlewu krwi w miarę możliwości, tym bardziej, że nie był u siebie. Gdyby jednak skupił się na tym, aby wyjść z iluzji, a nie obronić się przed ciosem, to atakuje bez litości mierząc w punkty witalne. Jeżeli wszystko przebiegło zgodnie z planem, to przeszukał typa, który gadał z dzieciakami, a następnie upewnił się, że wszystko z nimi w porządku.
  Ukryty tekst
0 x
Hiroki

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1357
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Toshiro »

Teraz nie było miejsca na zwodzenie, ponieważ jego intencje stały się jasne, kiedy wszedł do tego pokoju zostawiając za sobą kilkunastu nieprzytomnych mężczyzn. Do tego on wiedział, że są po prostu nieprzytomni, zaś Ci, którzy byli w tym pokoju mogli zakładać, że są martwi. W każdym razie pójście w lewo okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ już po chwili drzwi zamknęły się z dużym trzaskiem, a zaraz po tym zobaczył sylwetkę drugiego ochroniarza. Jednak tak jak w przypadku poprzednich, nie mieli zbyt dużych szans w starciu z jego genjutsu. Trochę inaczej było w przypadku Shigakiego, który najwidoczniej znał technikę i wiedział, że jest to tylko i wyłącznie iluzja. Chodź wyjście z niej przypłacił bardzo dużym kosztem, ponieważ nie wyglądał na dość mocnego, a jego rana wydawała się dość poważna. Ostrze wbiło się dość głęboko. Jedynym plusem było to, że na nodze miał sporo warstw ubrań i to jako tako tamowało krwawienie.
-Najwidoczniej nie tylko ja coś musiałem poświęcić.- odparł wskazując jednym ze swoich wakizashi w kierunku jego rany, a następnie widząc mniej więcej trajektorię lotu kunaia starał się go uniknąć, ponieważ miał dostatecznie dużo czasu na reakcję, to starał się nie tracić czasu i podbiec w linii prostej przebiegając pod nim jeśli się dało, a jeśli nie, to odbił lekko w lewo. Wiedział, że od tej strony łatwiej będzie atakować z racji na ranę w prawym udzie. Oddech stawał się jeszcze szybszy, jednak adrenalina pompowana do jego krwi dawała mu dostatecznie dużego kopa do działania. Miał nadzieję, że jego przeciwnik dobierze kolejnego kunaia widząc, że ma do czynienia z bronią biała, aby zablokować nadchodzący atak. Kilka metrów przed nim, Toshiro wybił się do przodu, a następnie obrócił się raz wokół własnej osi, aby nadać swojemu atakowi większego impetu. Wtedy jeśli szczęście pozwoli, postara się wykonać pewną sztuczkę, której nauczył go Shikarui. W momencie zderzenia się jego broni z ewentualnym kunaiem przeciwnika zamierzał zablokować jego ostrze na tsubie, a następnie drugim mieczem przejechać mu po palcach, czy też dłoni, którą trzymał kunai. Powinno to pozbawić jego defensywy i pozwolić wykonać pchnięcie wakizashi, które wcześniej zablokowało jego broń.
  Ukryty tekst
0 x
Hiroki

Re: Biedna dzielnica

Post autor: Hiroki »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ningyō-shi (Osada Rodów Ayatsuri i Kaguya)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości