Posterunek w stolicy
- Ario
- Posty: 2143
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
- Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
- GG/Discord: Boyos#3562
Re: Posterunek w stolicy
Ario spojrzał na list i skinął głową. Przyjrzał się jeszcze przez sekundę uzbrojeniu strażnika, po czym nie czekając czmychnął w górę, by jak najszybciej dotrzeć do celu.
Gdy biegł, na sekundę się zatrzymał. Niby nie powinien, ale...chłopak zeskoczył z dachu i ukrył się tak, by był przez chwilę niewidoczny (w domyśle jakaś alejka, czy przejście między domami). Jeżeli dało się ten list przeczytać pod słońce, lub w jakiejkolwiek innej formie, która nie narusza struktury i mechaniki zapieczętowania (o ile takie coś jest), to Ario miał zamiar podejrzeć delikatnie, co tam jest naskrobane.
Po całej sytuacji, Ario wskoczył ponownie na dach i zamierzał mknąć jak najszybciej ku odbiorcy listu. Niby nie powinien czytac, ale...a co jak to jakaś ważna informacja a list się zgubi? Nigdy nie wiadomo, co może czekać na młodego shinobi. Zwłaszcza, jak ten dostarcza ważne rzeczy.
Gdy biegł, na sekundę się zatrzymał. Niby nie powinien, ale...chłopak zeskoczył z dachu i ukrył się tak, by był przez chwilę niewidoczny (w domyśle jakaś alejka, czy przejście między domami). Jeżeli dało się ten list przeczytać pod słońce, lub w jakiejkolwiek innej formie, która nie narusza struktury i mechaniki zapieczętowania (o ile takie coś jest), to Ario miał zamiar podejrzeć delikatnie, co tam jest naskrobane.
Po całej sytuacji, Ario wskoczył ponownie na dach i zamierzał mknąć jak najszybciej ku odbiorcy listu. Niby nie powinien czytac, ale...a co jak to jakaś ważna informacja a list się zgubi? Nigdy nie wiadomo, co może czekać na młodego shinobi. Zwłaszcza, jak ten dostarcza ważne rzeczy.
0 x
- Yosuke
- Martwa postać
- Posty: 583
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
- Wiek postaci: 13
- Ranga: Dōkō
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=7967
- Multikonta: Daisuke
Re: Posterunek w stolicy
Nie marnując ani chwili dłużej Ario czym prędzej zabrał się za wykonanie poleconego mu zadania. Kilka pierwszych skoków i z poziomu ziemi przeniósł się na dachy pobliskich budynków. Obranie takiej ścieżki znacząco ułatwi mu dalszą podróż, gdyż o obecnej godzinie przez miasto przetacza się sporo ludzi, których omijanie byłoby bardzo problematyczne. Co prawda temperatura była tam nieco większa, bo brakowało cienia, ale Kunisaku w pełnym biegu ochładzał się dodatkowo podmuchami powietrza.
Zanim jednak dotarł do Posterunku, postanowił sprawdzić jaką ważną wiadomość ma przekazać. Posłańcy zwykle nie mogli tego robić, a w tym celu powstało wiele rodzajów zabezpieczeń przed niechcianymi oczami, w tym pieczęci z wosku. List w środku był jednak osłonięty niezbyt grubą warstwą papieru, więc shinobi uznał, że spróbuje pod światło podejrzeć co jest tam napisane. Nie był to idealny sposób, ale jego oczom ukazało się kilka słów.
Zanim jednak dotarł do Posterunku, postanowił sprawdzić jaką ważną wiadomość ma przekazać. Posłańcy zwykle nie mogli tego robić, a w tym celu powstało wiele rodzajów zabezpieczeń przed niechcianymi oczami, w tym pieczęci z wosku. List w środku był jednak osłonięty niezbyt grubą warstwą papieru, więc shinobi uznał, że spróbuje pod światło podejrzeć co jest tam napisane. Nie był to idealny sposób, ale jego oczom ukazało się kilka słów.
Ukryty tekst
0 x
- Ario
- Posty: 2143
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
- Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
- GG/Discord: Boyos#3562
Re: Posterunek w stolicy
Ciekawe. Naprawdę ciekawe. Shinobi rozejrzał się jeszcze dyskretnie, by upewnić się, że nie jest nigdzie podglądany lub obserwowany. Teoretycznie było tak gorąco, że nawet ktoś musiałby być naprawdę mocno zaparty, by śledzić młodzieńca, który po prostu pełni rolę jakiegoś nieistotnego kuriera. Ario nie bardzo chciał wierzyć, że ktoś go zaraz napadnie lub coś w tym stylu. Był z drugiej strony wyczulony na to, że nie kontroluje sytuacji. Lubił kontrolowac sytuację, dlatego też szybko zgarnął list do torby i ruszył po ścianie na dach. Gdy tylko znalazł się na samej górze, ponownie rozejrzał się, szczególnie wypatrując czy nikt nie jest na jego starym miejscu (czyli w przejściu). Ktoś mógł podejść i sprawdzić czy czegoś nie zostawił, tak więc tą opcję chciał wykluczyć.
Następnie Ario biegnie do miejsca docelowego. Lista ma, wiadomości raczej nie odczyta. Przynajmniej zaspokoił ciekawość. Miał też skrytą nadzieję, że nikt nie będzie miał mu za złe, że coś tam chciał przeczytać. Nikogo przecież nie zabił, prawda...?
Następnie Ario biegnie do miejsca docelowego. Lista ma, wiadomości raczej nie odczyta. Przynajmniej zaspokoił ciekawość. Miał też skrytą nadzieję, że nikt nie będzie miał mu za złe, że coś tam chciał przeczytać. Nikogo przecież nie zabił, prawda...?
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Papyrus i 2 gości