Biblioteka

Awatar użytkownika
Nana
Posty: 798
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: Biblioteka

Post autor: Nana »

  • Misja D
    Jiro
    post 13
Jiro został na zapleczu sam. Mógł spokojnie wykorzystać czas na naprawianie książek. Pracował sumiennie, w końcu nie było to jakieś mega ciężkie zadanie. Raz dziewczyna pokazała mu na czym polegało i wystarczyło. Jiro szybko załapał i powtarzał te same czynności z następnymi książkami. Czas mijał mu w miarę szybko. Kiedy skończył układać wszystkie egzemplarze na miejsca postanowił znaleźć Sanę. Ta otoczona klientami wyglądała na bardzo zajętą. Co chwile ktoś ją o coś pytał, oddawał lub wypożyczał książi. Jiro podszedł ją bez problemu, w ogóle go nie zauważyła. Słysząc jego słowa z takiej odległości od razu wystrzeliła z krzesła do pionu. Prawie krzyknęła tak, że kilkoro ludzi popatrzyło na nią dziwnie.
- J-Jrio-san - powiedziała zakłopotana - Proszę nie strasz mnie tak - dodała znów czerwona, biedulka. Chłopak zdecydowanie mieszał jej w głowie - Ostatnie zadanie, proszę poukładaj rzeczy na zapleczu na swoje miejsca. Nie mogę odejść od lady - rozkazała wracając do obsługiwania niecierpliwych użytkowników biblioteki. Jiro miał przed sobą najmniej ciekawe zadanie, ale dobre usłyszał? Ostatnie!
0 x
Awatar użytkownika
Jiro
Gracz nieobecny
Posty: 19
Rejestracja: 17 maja 2021, o 21:35

Re: Biblioteka

Post autor: Jiro »

Praca za biurkiem do którego mógł przyjść każdy z dowolnym problemem jest bardzo wymagająca. Ludzie potrafili być naprawdę namolni, a po całym dniu odpowiadania na głupie pytania można naprawdę się rozchorować. Tym bardziej Jiro cieszył się, że powoli jego praca w tym miejscu dobiega końca i prawie współczuł Sanie, że będzie użerać się z tymi ludźmi także w kolejne dni. Ina sprawa, że dzień zdążył się już zmienić się w wieczór od kiedy tu trafił i stracił już trochę motywacji do swojej pracy.
Bez słowa przyjął jej polecenia i ruszył znowu na zaplecze, stając do ostatniej walki ze swoim odwiecznym wrogiem - bałaganem. Te zadanie było cięższe niż poprzednie, głównie dlatego że działał na oślep, podnosząc każdą jedną rzecz z ziemi i szukając dla niej odpowiedniego miejsca. Jeżeli gdzieś leżała druga identyczna to nie było problemu, ale w wielu przypadkach zastanawiał się naprawdę długo nad tym, gdzie powinna trafić dana rzecz. W końcu jednak miejsce zaczęło wyglądać na uporządkowane zaplecze. Albo warsztat introligatorski.
Jeśli dziewczyna jeszcze nie uporała się z klientami to wraca grzecznie do niej, odpuszczając sobie dalsze wprawianie jej w zakłopotanie.
0 x
#6777c7 Mowa
Awatar użytkownika
Nana
Posty: 798
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: Biblioteka

Post autor: Nana »

  • Misja D
    Jiro
    post 15
Jiro widząc grupkę ludzi, z którymi musiała użerać się Sana, odpuścił sobie żarty i zabrał się za pracę. Sprzątanie zaplecza nie było niczym przyjemnym. Niestety skoro już zdecydował się jej pomóc, szkoda by było rezygnować na koniec. Po kilku godzinach sprzątania był gotowy. Niełatwe zadanie, kiedy dokładnie nie wiedział gdzie powinien odkładać poszczególne rzeczy. No ale był zaradny przecież! Po skończonej pracy wrócił na przód biblioteki, żeby zobaczyć Sanę piszącą coś w zwoju. Listę użytkowników biblioteki? A może spisywała brakujące książki? Kiedy się zbliżył spojrzała na niego od razu. Widocznie była już trochę bardziej czujna.
- Jiro-san! - Powiedziała wstając z krzesła. Miała w rękach małą sakiewkę - Dziękuję za Twoją pomoc - dodała wręczając mu zapłatę, zdecydowanie za dużą jak na jeden dzień pracy. Widocznie zadziałał tutaj jego urok osobisty. - Odwiedź mnie,... em nas jeszcze!
Dziewczyna znów lekko czerwona na policzkach odprowadziła go do drzwi, kiedy wychodził. W końcu była to pora, żeby zamknąć bibliotekę.
Koniec misji D
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ningyō-shi (Osada Rodów Ayatsuri i Kaguya)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Papyrus i 2 gości