Więzienie

Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2148
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Więzienie

Post autor: Ario »


Kuroi
Rekonesans, który prowadziłeś dał Ci jasno do zrozumienia, że pozycja w której się znajdujesz byłaby idealna do przeprowadzenia dywersji. Wejście od flanki w szeregi wroga i spuszczenie im łomotu to coś, co pokusiłby się pierwszy lepszy Akorajto. Jednakże nie Kuroi, który doskonale wiedział, co jest celem jego zadania. Wparowanie do środka szybko mogło skończyć się uśmierceniem zakładników, a nawet większymi stratami w ludziach.

Stąd nasz doświadzczony ninja przeszedł piętro wyżej. Ponownie, schody prowadziły w górę i kończyły się identycznie jak miejsce, w którym się znajdywał: kratą prowadzącą na górny oddział. Ta krata jednak była zamknięta, ale widać przez nią było jak na dłoni co się znajduje po drugiej stronie. Wokół piętra prowadziła podłoga, a na środku była duża dziura, dzięki czemu oddziałowy z dołu widział, co się dzieje na górze i vice versa - górny mógł spojrzeć w dół. Dookoła były rozmieszczone cele, a to co przykuło najbardziej Twoją uwagę, to duże zbiorowisko więźniów wokół dyzurki na piętrze. Policzyłeś ich tam z piętnastu, ale to co najbardziej przykuło Twoją uwagę, to krzyki dochodzące właśnie z tej części. Nie widziałeś, kto dokładnie tam gada, ale słyszeć słyszałeś idealnie.
- Kurwa, rób jak mówimy. Dawaj tych zakładników przyprowadź na górę i wsadź ich do celi. Przecież oni nie przyprowadzą nam żadnych koni. Przygotujcie ładunki i spierdalamy.

Tak więc nie byli tacy głupi, na jakich wyglądali.
Tetsuro
Miałeś plan i to nie byle jaki. Próbowałeś zagadać więźniów, którzy wyglądali na takich, co dali się złapać i zamknąć w mamrze. Przemówiłeś do nich przekonującym głosem i w międzyczasie próbowałeś podpiąć nici do więźniów. Jak wsunąłeś im dango przez szczelinę, popatrzyli na siebie i momentalnie przechwycili żarcie i zaczęli się zajadać.

Jednakże nie uszło to uwadze innym więźniom, którzy momentalnie doskoczyli do nich i wyrwali żarcie z łap, po czym rzucili na ziemię.
- Wy kurwa głąby, a jak to żarcie było zatrute? Bliźniacy Kuryo Was zabiją jak dacie dupy z zakładnikami! Wypierdalać na górę i odprowadzić zakładników. - krzyczał masywny facet.

Więc widziałeś, że przy samej barykadzie było ich już 4, plus trzech zakładników. Momentalnie złapali tych właśnie trzech mężczyzn, którzy byli lepiej ubrani i zaczęli prowadzić ich z powrotem na górę. Przy barykadzie został tylko grubas, który patrzył na Ciebie dość złowrogo.

...ale co Twoje to Twoje. Podpiąłeś nici pod zakładnika i wiedziałeś, gdzie on teraz się znajduje. Czułeś jak idzie po schodach, w pewnej chwili skręca w prawo, trochę znowu idzie i potem znowu skręca w prawo.
Kuroi
Zobaczyłeś jak wchodzi trzech zakładników po schodach na górę. Szli oni trochę prosto, aż wkońcu weszli we trzech do jednej z celi. Zostali tam zamknięci . Wiedziałeś teraz dokładnie, gdzie oni przebywają.
0 x
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1202
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Więzienie

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Więzienie

Post autor: Kuroi Kuma »

Tuputup, dreptał sobie schodkami pnąc się w górę niczym Jaś po magicznej fasolce. Widział już swoimi oczami te skarby, te olbrzymy mieszkające w wielkich domach skrytych pomiędzy chmurami! chwila, to nie ta bajka... Ekhm, tak więc Kuroi szedł. Po schodkach konkretniej rzecz mówiąc sobie szedł i w sumie nie było w tym nic ekscytującego, bo chyba każdy potrafił to robić, nic niezwykłego. Podszedł bliżej do zakratowanego wyjścia, ani drgnęła, przejście było zamknięte więc albo musiał je jakoś wyważyć, bo finezji otwierania zamków to on nijak nie miał, albo iść dołem jeżeli chciał się dostać dalej. Rozejrzał się dookoła dokładnie przeliczając ile więźniów jest na piętrze, jak są ulokowani, czy stoją, czy chodzą, czy mają w rękach jakiś oręż, czy zwykłą pałkę, a może po prostu rzucą się na niego z pięściami niczym Mike Tyson w wersji Japońskiego pijanego mistrza.
Postanowił rozegrać to nieco bardziej sprytnie. Pierwsza rzecz, to wykorzystał swój piasek, który miał pod ręką, by wsunąć go do kraty tworząc przy tym klucz, który mógłby ją otworzyć. Przy prostym zamku powinno to się udać, przy jednak nieco większym kalibrze zabezpieczenia, a bądźmy szczerze to jednak więzienie, nie poskutkuje to za bardzo. Miał jednak cień nadziei, że krata się otworzy, a on będzie mógł wyjść bezpiecznie na piętro. Czy mu się uda, czy też nie, za kratami ma zamiar zostawić małe zasoby piasku, ot tak, na zaś gdyby zaszła taka potrzeba. Jeżeli będzie to bezpieczne i nikt go nie zobaczy zawsze mógł spróbować swoimi igiełkami, ale będąc mistrzem piasku, a nie zamków miał większe nadzieje przy tej pierwszej opcji.
Jeżeli nie udało mu się otworzyć krat, to szedł po prostu na niższe piętro.
W obu przypadkach - czy będzie na piętrze, czy na "parterze" przed wyjściem z ukrycia chciał zastosować najbardziej zaawansowaną technikę ninja, jaką miał pod ręką. Zamiana. Oh tak mój drogi czytelniku, Kuroi złożył kilka pieczęci równocześnie przypominając sobie wygląd jednego z dwóch chłopków (niech będzie ten grubszy, a co) próbując jak najlepiej odwzorować jego wygląd, to co miał przy sobie w chwili gdy z nimi walczył. Nie przeszedł przecież koło nich tak szybko, zatrzymał się na chwilę patrząc czy igły wbiły się głęboko więc miał chwilę, by się im przyjrzeć. Potem wyszedł w światło reflektorów, będąc gotowy zdać raport, że przejście jest zabezpieczone i będzie spokój.

Plan:
1. Spróbować otworzyć zamek na piętrze
2. Przemienia się za pomocą Henge w grubego strażnika, który leży na dole
3a. Wchodzi na piętro
3b. Wchodzi na parter
4. Buja się jak rezus, cieszy z wykonanej roboty, ogarnia wszystko dookoła.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2148
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Więzienie

Post autor: Ario »

Tetsuro
Wykombinowałeś jak tutaj zrobić dywersje, ale tak, by nie wzbudzić podejrzeń. Mniej więcej wiedziałeś, gdzie są zakładnicy, stąd ruszyłeś w bok i za winklem stworzyłeś kopie. Bardzo dobrze, bo po chwili widziałeś, że gruby przy wejściu dość nerwowo obserwował Twoje ruchy. Póki co wydawać się mogło, że łyknął przynętę jak młody Doko i nie wydawał się w żaden sposób podejrzliwy.

Teraz wystarczyło zlokalizować gdzie są zakładnicy. Jako doświadczony pacynkarz wiedziałeś, że najprościej jest po prostu iść po ścianie i...zaglądać przez okna do środka. Ruszyłeś więc i sprawdzałeś każdą celę w taki sposób, by nie dać się wykryć, gdyby ktoś filował przez okno. W pewnej chwili trafiłeś dokładnie tam gdzie chciałeś - w jednej celi widziałeś trzech zakładników, a dzieliło Cię od nich jedynie trochę cegieł i stalowa krata. Niby mogłeś to wysadzić, ale takie rozwiązanie mogło uszkodzić zakładników w środków. Z kolei przewiercenie się narobi dużo szumu. Co więc postanowisz?
Kuroi
Podszedłeś do kraty i używając swojej mocy piachu wytworzyłeś sprytnie kluczyk, który dopasowałeś do zamka. Jakie było Twoje zdziwienie, gdy okazało się, że krata była zamknięta, ale sam zamek był otwarty. Wystarczyło więc podejść i szarpnąć kratę do siebie. Nim jednak to zrobiłeś, przywdziałeś wygląd grubego z dołu, który słodko kimał na zimnej i brudnej posadzce. Pewnym krokiem ruszyłeś w kierunku zbieraniny i zacząłeś liczyć ilu bandytów jest w pawilonie. Nad Tobą było jeszcze piętro, więc tam nie policzyłeś, a sam pawilon miał jeszcze bliźniaczy pawilon obok (tak jakby budynek był przedzielony na dwa pawilony), gdzie widziałeś, że również jest krata i jakiś ruch. W każdym razie w tym pawilonie naliczyłeś na parterze i piętrze około 30 zbója, przy czym największe skupienie było na piętrze - centralnie przed Tobą. Z bliska dostrzegłeś łysego knypka, który wydawał wszystkim rozkazy, a gdy tylko Cie zobaczył, skierował spojrzenie na Twoją sylwetkę i zmrużył oczy.
- A gdzie ten drugi?
0 x
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Więzienie

Post autor: Kuroi Kuma »

Kilka pieczęci wykonanych, zamienił się w grubaska i popatrzył na swój piękny, potężny i prężny bebech i przez chwilę chciał go klepnąć i zobaczyć te piękne fale, ale szybko się powstrzymał, bo przecież był na misji i nie mógł tak szaleć. Trzeba było zachować spokój i opanowanie. Przed sobą miał jeszcze zamek, do którego nie miał wielkich nadziei. Stworzył kluczyk, lecz nie był on potrzebny. Wystarczyło trochę szarpać i... Jest!
Nie ukrywał swego zadowolenia, gdy okazało się, że krata otworzyła się dosyć sprawnie. Mógł więc wyjść na drugą stronę, rozejrzeć się, stworzyć obraz pomieszczenia w głowie no i zostawić trochę piasku przed wyjściem. A nuż się przyda. Policzył chłopów, 30 sztuk to całkiem sporawo, ale nie było najgorzej. Pewnie większość z nich po prostu się schowa, gdy wyczuje niebezpieczeństwo od strony shinobich, a przynajmniej taką miał nadzieję. Było jeszcze jedno piętro, co nie zwiastowało nic dobrego. Zagrożenie z jednej strony zawsze było lepsze niż z kilku, ale co zrobisz Halinka jak nic nie zrobisz. Napotkał w końcu łysego, wyglądał jakby to on zarządzał tym grajdołem, pewnie dlatego wziął go na celownik.
-A na dole siedzi, upewnić się chce że wszystko tam jest na miejscu. Ja to mu mówię "HP no, dobrze jest!" a ten że nie, bo po schodach nie chce mu się wchodzić, a zobaczy jeszcze czy to wszystko gra. Ale jak dla mnie to srać mu się chce, a może się wstydził jak tu tyle ludzi - odpowiedział mu nie starając się zmienić swojego głosi, bo bądźmy szczerzy... Ten typ nie mógł wszystkich pamiętać. A to chrype może mieć albo co, pylasto tutaj. Bo Tetsuro nie było śladu, zero odzewu i ślady obecności.
-Czym się teraz mogę zająć? Coś trzeba zrobić?

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1202
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Więzienie

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2148
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Więzienie

Post autor: Ario »

Tetsuro
Przed wejściem do środka blokowało Cię tylko kilka cegieł. Tak naprawdę było to nic dla takiego shinobi jak Ty. Miałeś klona, marionetki, notki - do wyboru do koloru. Przekazałeś zakładnikom, by przeszli pod drzwi bo będziesz wchodził do środka. Ci oczywiście pokiwali głową i ustawili się na samym końcu. Też nie chciałeś ich przecież zranić, stąd oni ustawili pod ścianą w rogu, a Ty przekazałeś klonowi, by ten rozbił ścianę. Twoja podobizna przygotowała się i wypluła dwa duże kamienie, które uderzyły w ścianę i...otworzyły Ci oczywiście drogę do środka.
Kuroi
Odparłeś coś łysemu zbójowi. Popatrzył na Ciebie nieufnie, po czym tylko parsknął.
- On niech się kurwa zajmie robotą, a nie chodzi i szuka chuja do dupy. - odparł Ci. - Idź i go przyprowadź. - poinstruował Cię.

I wtedy zatrzęsło budynkiem. Usłyszałeś, jak z celi w której byli zakładnicy coś huknęło i tym samym spowodowało, że zwróciło uwagę wszystkich dookoła. Szczególnie łysego obok Ciebie.
- Odbijają zakładnika! Wpierdalać się tam! - krzyknął i wykonał dziwny ruch ręką. Nagle 5 zbojów dostało niesamowitego kopa energii i tym samym momentalnie dobiegli do drzwi i otworzyli celę.
Tetsuro
Wparowałeś do środka wraz z marionetkami w celu ewakuacji zakładników i tym samym...nagle poczułeś bardzo dziwne oczucie. Marionetki padły na ziemię jak martwe, a Ty nie czułeś ani krzty chakry w sobie - tak, jakby ktoś obdarł Cię z jej kontroli. Też nie miałeś kontaktu ze swoimi klonami, których totalnie nie wyczuwałeś. Mało tego, drzwi celi otworzyły się i przed nimi stało 5 zbojów z prowizorycznie wyglądającymi narzędziami.
- ODBIJA ZAKŁADNIKÓW! - wydarł się jeden z nich.
- ZAJEBAĆ GO! - usłyszałeś krzyk gdzieś z korytarza.
Przypomniałeś sobie, że przecież cele miały nałożone fuinjutsu, które pozbawiają używania chakry, a sama cela była na piętrze.
Mapka
Tetsuro zielony
Lalki niebieskie
Pomaranczowe zakladnicy
Rozowy - 1 zboj, ktory wbija pierwszy z pałką (za nim widzisz jeszcze 4)
Za Tobą jest wyrwa, którą zrobiłeś.
Kuroi
Widziałeś jak drzwi otwierają się i jeden z tych zbojów co otwierał drzwi, krzyczy:
- ODBIJA ZAKŁADNIKÓW!
- ZAJEBAĆ GO! - usłyszałeś krzyk łysego na środku.

Mapka

Czerwone - zbóje
Niebieski - Ty
Fioletowe - łysy co wydawał komendy
Niebieskie paski - to jest prześwit, dziura w suficie i podłodze, gdzie możesz spojrzeć zarówno na górne jak i dolne piętro
Z prawej otwarte drzwi i zbóje ładują się do środka, z lewej masz otwartą krate gdzie wchodziłeś na piętro
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1202
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Więzienie

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Więzienie

Post autor: Kuroi Kuma »

Miał już westchnąć ciężko, posunąć swoje obecnie tłuste, ale nie tak stare dupsko w stronę schodów prowadzących na niższe piętro, lecz coś mu przerwało. Budynkiem zatrzęsło, chyba na każdym to zrobiło wrażenie, bo nie spodziewasz się tego, że takim kompleksem coś ruszy. Próbował łapać równowagę - albo udawał że to robi, lekko się skulił i patrzył skąd to nadciąga.
-Co do kurwy się dzieje?! Atakują pewno! Panowie wszyscy zginiemy! - zaczął panikować, by wzbudzić chociaż w części więźniów przekonanie że... może jednak to nie jest warte zachodu? Mają zakładników to fakt, że ktoś próbuje ich odbić, ktoś na tyle silny, że potrafił ruszyć budynkiem lub ma po prostu notki i może ich wszystkich wysadzić. Niezbyt to eleganckie rozwiązanie, ale na pewno mogło pozbyć się większości z nich tu zgromadzonych. Huk dochodzący od zakładników nie był niczym dobrym - chyba że to Tetsuro zaczął coś robić. Osobiście bardzo chętnie pobiegłby w stronę zakładników, zobaczył co ten Tetsuro odpierdala i czy przypadkiem nie potrzebuje jakiejś większej pomocy ale... no chłopak musiał sobie sam poradzić. Coś się działo w celi, a Kuroi miał za dobre przebranie, by go teraz nie wykorzystać. Był Grubaskiem, który to przeraźliwie bał się tego, co działo się przy zakładnikach. Rzucił się biegiem w stronę cel, ale nie po to, by wspomóc resztę więźniów w odbijaniu zakładników (lub antyodbijaniu?). Rzucił się do Łysego, do ich szefa, a dokładniej klęknął przed nim trzymając go za nogi i łkając żałośnie.
-Szefie wyjdźmy stąd, oddajmy ich, może nas puszczą, nie chcę umierać! - chciał jednak zrobić coś bardziej "sprytnego" bowiem miał zamiar... podrzucić Łysemu notkę wybuchową. Zapewne odrzuci go od siebie albo będzie chciał się pozbyć grubej kuli u nogi i nie poczuje przy uścisku jednej ręki, że ma na sobie nałożony kawałek papieru w okolicach ud. Jeżeli tak się stanie, to rzuci się biegiem do miejsca z którego przyszedł oddalając się od Łysego i zdetonuje notkę... a co później to się dopiero okaże. Jeśli jego przemiana się przerwie, to będzie musiał działać, jeśli nie to będzie mógł siać dalej panikę.

1. Płaku płaku, chcą nas zabić, ratujcie się!
2. Szefie ratunku, łkanie pod jego kolankami
3. Podłożenie Łysemu notki
4. Ucieczka
5. Ewentualne dalsze sianie paniki

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2148
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Więzienie

Post autor: Ario »

Tetsuro
No i masz Ci babo placek. Sytuacja w której znalazł się Tetsuro była mocno średnia. Z jednej strony miał zakładników na wyciągnięcie ręki, a z drugiej przed nim stało kilku zbojów z pałami i narzędziami, którzy chcieli mu zrobić z głowy warzywną papkę. Odruchowo pacynkarz sięgnął po kunai, oczekując ataku i krzyknął do zakładników, by Ci zmienili pozycję.
Niestety, zakładnicy byli w takim szoku, że skulili się w rogu i schowali głowy w dłoniach. Nie byli przyzwyczajeni do bycia zakładnikami i robienia co im się mówi, stąd panika wzięła górę i wyłączyli się w swojej głowe...to co jednak miało dopiero nadejść, było dużo gorsze.
Kuroi
Jak dotąd działałeś jak najprawdziwszy Ninja. Idealna infiltracja, podejście do centrum operacji. Gdyby można było wystawić notkę za działania, byłoby to S+. No, może...gdyby nie fakt, że stwierdziłeś, że dobrym rozwiązaniem będzie imitowanie jednego z największych chamów w okolicy, a potem zachowanie się jak dziewczynka.

Zacząłeś panikować i łysy spojrzał na Ciebie podejrzliwie. Zacząłeś iść w jego stronę, by nagle zobaczyć, jak wykonuje ruch ręką i jeden ze zbójów do Ciebie doskoczył. To Cię trochę zaskoczyło, bo jak na zwykłego zbója, miał szybkość naprawdę imponującą. Momentalnie nieprzygotowany poczułeś ciepło na twarzy. Zbój drasnął Cię jakimś prowizorycznym nożem w twarz, ale nie tak by zabić - jedynie zranić. Ciął Cię po poliku i wtedy wiedziałeś, że fortel się nie udał.

Zrobiłeś PUFF na środku więzienia i poczułeś, że gapią się na Ciebie wszyscy dookoła.
- SZPIEG! ZAJEBAĆ! - wydarł się łysy i przeskoczył na barierkę tak, by stać przed celą, w której była cała akcja.
Trzech zbojów ruszyło na Ciebie z dużą prędkością, ale kątem oka zobaczyłeś coś jeszcze. Piętro wyżej, po skosie stał drugi, taki sam łysy facet. Może trochę większy. Nie byłeś pewny, bo również zaczął machać łapami jakby odpędzał muchy. Coś się święciło.

Mapka
Tetsuro
Coś się popsuło na korytarzu, bo usłyszałeś krzyk, że jest tam jakiś szpieg. Przez otwarte drzwi zobaczyłeś, jak jakiś łysy ziomek wskoczył na barierkę i machnął ręką, rozglądając się na boki. Korzystając z sytuacji rzuciłeś kamień, który nie wiadomo skąd pojawił się w tym uniwersum, ale tak - miałeś go pod ręką i była to idealna okazja by go wykorzystac. Z klejnotu poszedł piorun, który trafił centralnie w czoło przeciwnika, rażąc go wyładowaniem. Facet stanął dęba i po chwili przewrócił się jak długi w drzwiach. Zacząłeś wygrzebywać bombkę dymną, ale kolejny z zbójów czekających w drzwiach, momentalnie do Ciebie doskoczył i zrobił zamach pięścią. Był szybki jak piorun, jakoś zdążyłeś jednak odruchowo się zasłonić. Przyjąłeś mocny cios na przedamię, a sam impakt ataku aż wyrzucił Cię z celi. Gdy tylko wyleciałeś z pierwszego piętra, poczułeś się jak ptak - ale również poczułeś, jak wróciła do Ciebie chakra. Zobaczyłeś jeszcze coś innego. Facet, który Cię walnął, zaczął wyć w niebogłosy, a jego ręka zwisała bezwładnie powyginana pod różnymi kątami.
- AAA KURRRWA MOJA RĘKA!!!!! - krzyczał stojąc w dziurze, z której wyleciałeś i nagle padł na ziemie jak kłoda - chyba zemdlał.
Z niepokojem spojrzałeś, że uderzenie, które przyjąłeś, należało do jednych z mocniejszych. Musisz być zdecydowanie bardziej ostrożny, jak chcesz pełnić rolę tanka w zespole.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1202
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Więzienie

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Więzienie

Post autor: Kuroi Kuma »

Zbój był szybszy, ale czemu się tutaj dziwić, skoro Kuroi nie pędził na złamanie karku, a bardziej w opętaniu usiłując udawać grubaska, który bądźmy szczerzy raczej nie był zbyt prędki. Skąd Łysy się zorientował? Może miał jakiś szósty zmysł, a może po prostu nadludzką inteligencję, by akurat dać znak swojemu człowiekowi. Za to skąd ten człowiek wiedział dokładnie co zrobić żeby Kuroia tylko wyciągnąć z iluzji, a nie powalić na ziemię jak szmacianą lalkę to możemy się tylko domyślać. W pewnym momencie po prostu się przyzwyczajasz, że żaden plan nie ma prawa się udać i cokolwiek byś nie zrobił, to krew w piach, a chustka w dupę. Takie życie Staruszka, wesołe momentami, ale zazwyczaj jednak nie. Trzech ludzi się na niego rzuciło, on stał pośodku, niczym ten słup soli, już w normalnym ubranku, już bez szansy na udawanie, że wszystko jest w porządku i chłopaki mogą sobie już iść. Pierwsze co, to przekierował nieco swojej chakry, by otoczyć swoje ciało tarczą. Może nie wytrzyma najwięcej, ale na pewno powstrzyma jakieś bezpośrednie uderzenia, które mogłyby go mocniej potrubować. Piasek miał wylać się z jego gurdy i otoczyć go sprawnie. Ten jednak nie czekał, tylko przeszedł od razu do akcji. Najlepszą obroną był atak, więc zamierzał podskoczyć do jednego z opryszków i rzucić nim o ziemię jednocześnie odstraszając resztę. O ile może to go nie zabije, pewnie mocno poturbuje, ale przekaże wiadomość, że nie warto było zadzierać, lepiej sobie uciec i zostawić Łysola i resztę jego bandy. Przynajmniej miał taką nadzieję, ale nadzieja przecież matką głupich. Miał też opcję awaryjną, bowiem zostawił sobie przy wejściu nieco piasku, by w razie problemu - czy to potężniejszej techniki, czy też może niespodziewanego gościa z ogromnym mieczem po prostu podmieni swoje ciało miejscami z piaskiem. Tam będzie mógł spokojniej atakować sobie z daleka nie przejmując się zbytnio oponentami.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2148
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Więzienie

Post autor: Ario »

Tetsuro
No i tym sposobem Tetsuro znalazł się poza celą. Powrót chakry był dobry, tak samo jak informacja, że wchodzenie do środka to średni pomysł. Jednakże kuglarz miał już patent na to, co chce zrobić i tym samym zadziałał bardzo szybko. Wbiegłeś po ścianie by mieć widok i podłączyłeś się do swoich trzech marionetek. W tym czasie gdy zajrzałeś do środka widziałeś, że po drugiej stronie drzwi stoi jakiś łysy facet, który macha energicznie rękami. Trzech zbójów ruszyło do przodu i zderzyło się z Twoimi marionetkami. Był on w deko lepszej sytuacji, ze względu na fakt, że musiałeś pokonać jeszcze drogę na górę. Pierwszy ze zbójów wpadł do środka i zamierzał walnąć pałką pierwszą Twoją marionetkę.

Facet wziął zamach i tak jej zasadził, że usłyszałeś dwa potężne huki - po pierwsze pękła pałka, którą trzymał i marionetka dostała tak w łeb, ze aż jej się zakręciła głowa na stawie szyjnym, a po drugie ten sam facet padł na ziemię wyjąc z bólu i trzymają się za ramię. Usłyszałeś chrzęst kości.
  Ukryty tekst
Następnie do celi wbiegł odrazu drugi ze zbójów i również wykorzystując jakąś prowizoryczną pałkę, wypłacił Twojej marionetce lepe w głowę. Tym razem jednak staw nie wytrzymał i łeb lalki został odłączony od marionetki. Humanoidalna głowa odbiła się od ściany celi niczym futbolówka by następnie upaść gdzieś w rogu. Sam facet jak poprzedni, również padł na ziemię z nienaturalnie wykręconą ręką. Widziałeś jak jego kości zostały zmiażdzone i wystają ze skóry, jak otwarte rany.
  Ukryty tekst
To jednak nie koniec. Przed celą widziałeś jeszcze conajmniej dwóch zbójów i tego łysego za nimi, więc w sumie trzech. W celi zaczynało robić się tłoczno od ciał na ziemi, ale zbóje wyglądały na nienaturalnie zgranych. Kolejny ze zbójów powtórzy czynność i też atakując pałką, zasadził lalce w tułów. Marionetką szarpnęło i upadła pod ścianą. Nadawała się jeszcze do użytku, jednak była bardzo słaba.
  Ukryty tekst
Jednak teraz Ty przeszedłeś do kontry. Miałeś 4 ciała na ziemi, głowę marionetki z boku celi, z drugiej strony ta uszkodzona lalka leżała pod ścianą, w rogu skulonych zakładników i przed wejściem dwóch zbójów. Wysunąłeś ostrza i wparowałeś dwoma marionetkami (uszkodzoną i normalną) przed celę, odcinając głowę pierwszego ze zbójów, a następnie dopadłeś tego łysego. Facet chyba się nie spodziewał, bo zrobił oczy, gdy ostrze zetknęło się z jego szyją. Głowa poleciała w górę, krew trysnęła, a on sam stojąc na barierce spadł gdzieś w dół.

Użyłeś trzeciej marionetki by złapać i wyprowadzić pierwszego z zakładników. Postawiłeś go na dole i Twój klon zabezpieczał okolicę. Miałeś jednak jeszcze dwóch do ewakuacji.
Kuroi
Sytuację w której był Kuroi można określić w dwojaki sposób. Jednym słowem "dobrze" dwoma - "bardzo niedobrze". No więc byłeś pośrodku więzienia, z otaczającymi Cię złolami. Patrzyli na Ciebie jak na maskotkę, której chcą wyrwać rączki i zakopać głęboko pod ziemią. Nie czekając ani chwili dłużej, zaczęła się jatka.

Mimo bycia staruszkiem, wystartowałeś pierwszy i zarzuciłeś na siebie tarczę. Piasek otoczył Cię niczym kochanek w nocy i już czułeś ciepło bijącej chakry, a tym samym stałeś się pewniejszy. To co jednak zaskoczyło Cię, to fakt, że no Twoi przeciwnicy ruszali się dość szybko. Pierwszy z nich, stojący obok doskoczył do Ciebie z pałką i wypłacił Ci soczystego gonga na czoło. Pałka pękła, Twoja zbroja pękła no i ręka zbója też pękła. Widziałeś jak jego ramię przebiła kość i facet padł na ziemię krzycząc z bólu. No ale zbroi Cię pozbawił, czego nie zamierzał nie wykorzystać drugi zbój, który stał za Tobą. Również wypłacił Ci soczystego ciosa. Siła ciosu aż wykrzywiła Ci głowę w bok, a Ty poczułeś metaliczny smak w ustach. Z pałki nic nie zostało, tak jak z ręki tego zbója. Przy Tobie było już dwóch leżących wrogów, a Ty jedyne co robiłeś, to przyjmowałeś uderzenia głową.
  Ukryty tekst
Tego było jednak za wiele. Doskoczyłeś niczym przyczajony gepard do pierwszego z brzegu bydlaka i złapałeś go jak lalkę. Podniosłeś go i uderzyłeś nim o ziemię, sprawiając, że cała kondygnacja się zatrzęsła, a życie uleciało z biednego złodzieja w tym samym momencie.

To jednak nie był koniec. Widziałeś jak zewsząd pojawia się więcej zbójów, a duża część akcji działa się też w celi. Co chwilę wpadali do środka kolejni złodzieje, a gdy tylko znikali w pomieszczeniu, rozbrzmiewały krzyki. Nagle z pokoju wyparowały dwie znajome Ci marionetki i zabiły jednego ze stojących przy ścianie zbójów, a także łysego, co stał na barierce. Jego bania poleciała w górę, a ciało spadło w dół.

Mapka
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1202
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Więzienie

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Więzienie

Post autor: Kuroi Kuma »

Myślisz sobie hej, dam radę, przecież to zwykli więźniowie i co może pójść nie tak. Otóż bardzo wiele mój drogi. O ile spodziewał się, że fizycznie będą sobie dawać radę, tak nie sądził że będą tak go grzmocić, że piaskowa tarcza po prostu się rozpłynie po jednym uderzeniu. Spodziewasz się złego, ale nie tak złego. Koniec końców oberwał tylko raz, ale wrogów tylko przybywało a jeśli każdy będzie na tym samym poziomie to nie będzie ciekawie. Skończył się czas do zabawy, a zaczęło się dbanie o to, żeby nie stracić głowy. Jeden z nich obecnie leżał na ziemi - czy żywy czy też nie... w sumie kogo to obchodziło, sam się prosił, a Kuroi nie zamierzał dbać o życie kogoś, kto chce go tego życia pozbawić, a cios prosto w głowę do tego się w sumie sprowadzał.
Plan był więc dosyć prosty. Zachować dystans za wszelką cenę, bo nie pokazywali nic, co by mogło wskazywać na skłonność do walki na dystansie. Z jego gurdy miał więc wylać się piasek z ilościach w sumie mocno imponujących, bo nie zamierzał się hamować, a i tak w gurdzie pozostanie jeszcze prawie druga taka część. Większość piasku miała uderzyć w trójkę znajdującą się przed nim, tak by ich oddalić, najlepiej złapać i przygwoździć do ściany znajdującej się po... lewo (wg mapki). Czemu akurat tak? Abo cela w której się działo całkiem wiele, a przy okazji byli tam ponoć zakładnicy i może Tetsuro. Wolał więc oddzielić ludzi z tej okolicy i mieć więcej przestrzeni do walki. Jeżeli przy tym ruchu uda mu się zgarnąć jeszcze dwójkę po prawej stronie, to bardzo chętnie, czemu nie. Sam zaś kierował się w stronę celi - by sprawdzić co się tam dzieje. Musiał pozostawać jednak w sali, by nikt go nie zaszedł od tyłu, to by było... niewskazane. Poza tym, to przygotował sobie (razem z wyciągnięciem piasku z gurdy) kawarimi, by podmienić się z piaskiem, któy uprzednio wysłał. Brał pod uwagę to, że ktoś z nich kosmicznie znajdzie się obok niego i przerwie jego plany, więc lepsza zawsze była asekuracja, niż późniejsze zbieranie swoich wnętrzności z podłogi.
Druga część piasku miała za to stawić się za nim - mniej więcej wzdłuż sali (z góry na dół) i stworzyć w ten sposób ścianę, która będzie ochraniać jego tyły, a gdy ktoś zacznie się przez nią przedzierać to po prostu wykorzystać swój piasek i zdzielić delikwenta po łbie, by głupie pomysły wyszły mu z głowy.
1. Kawarimi + wypuszczenie piasku z gurdy
2. Część piasku na wrogów (3/4) część piasku do zrobienia ściany (1/4)
3. Sprawdzenie celi i zrobienie sobie miejsca


  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ningyō-shi (Osada Rodów Ayatsuri i Kaguya)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości