Plac centralny

Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4025
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Plac centralny

Post autor: Ichirou »

Po owocnej pracy w pobliskiej osadzie znowu wrócił do osady. Krążył teraz po centrum i jego okolicach, rozważając nad różnymi kwestiami dotyczącymi dalszych losów szczepu. Posiadał pewne informacje, które mogły pomóc sprawie, jednak nie wiedział do końca, jak je wykorzystać w praktyce. W jaki sposób mógłby zdobyć sojusz z dwoma innymi rodami? Nie było to łatwe zadanie i prawdopodobnie przerastało samego brązowowłosego. Nie bez powodu zresztą przekazał wszystkie wiadomości swojemu liderowi. Może zatem powinien skupić się bardziej na sobie i wykrzesać z siebie maksimum możliwości, by móc dokonać jak najwięcej podczas bitwy?
Siedział gdzieś w cieniu tuż przy centrum, na jednej z ławce i w dłoni trzymał kawę, dosyć dziwny napój, która poznał dzięki swojemu liderowi. Dawał on sporą dawkę pobudzenia i spędzał sen z powiek, pozwalając młodzieńcowi na wyciśnięcie z każdego dnia możliwie jak najwięcej.
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Heiji

Re: Plac centralny

Post autor: Heiji »

"Straszna piwnica!
1/15+


Jak każdego dnia nasz całkiem nowy bohater chciał na maksa wykorzystać cały swój czas jaki posiadał. Było gdzieś koło południa, a może i nawet później. Chłopak znajdował się w centrum, siedział niedaleko niego na ławce tym samym pijąc pyszną kawę. Dawała ona mu każdego dnia mnóstwo energii, dzięki czemu mógł w pełni wykorzystać swoje ciało oraz umysł. Prawda? Ale mniejsza z tym, teraz chłopak najwyraźniej chciał się zrelaksować wolną chwilą jaka mu była dana. Tylko co mógł by robić gdy skończy się delektować napojem? Kto wie... Siedząc mógł obserwować całkiem sporą liczbę ludzi, jedni po prostu spacerowali, inni szukali czegoś chodząc po sklepach, a jeszcze inni próbowali się dostać do pracy. W pewnym momencie naszego młodego członka klanu Sabaku coś zaciekawilo. Co? A no właśnie, był to pewien sklep... Budynek najwyraźniej miał połączenie z domem, co z pewnością dawało pewien komfort dla właściciela, ponieważ wszystko miał na oku. Całość wyglądała bardzo ładnie, pomimo że była całkiem spora. Lecz nie to było najważniejsze, a sama wystawa, na której znajdowały się różne przedmioty typowe jak dla ninja. Być może wewnątrz budynku będzie coś co mogło by się przydać naszemu bohaterowi?
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4025
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Plac centralny

Post autor: Ichirou »

Trudno powiedzieć o relaksie, kiedy tyle poważnych spraw spoczywało na barkach młodzieńca. Pustynny Pogrom, strata bliskich, wisząca nad szczepem wojna, starania o przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Może i był tylko akolitą, a nad nim znajdowało się wielu innych Sabaku, ale jak ostatnie wydarzenia pokazały, nawet on potrafiły mieć swój całkiem niemały udział w wydarzeniu. A jako jednostka dość niepokorna i - jak się okazuje - dość ambitna, nie chciał być podrzędnym żołnierzem, wykonującym jedynie rozkazy. Chciał być kimś więcej, chciał odgrywać istotną rolę w detronizacji wroga i odzyskiwaniu świetności swego rodu.
Popijając kawę, siedział spokojnie i obserwował okolicę, aż w pewnym momencie jego spojrzenie zatrzymało się na jednym z budynków. Był to sklep z wszelakim asortymentem bojowym. Hm... Właściwie, to Ichirou zamierzał o takowy zahaczyć, bowiem miał w głowie pewien dość niestandardowy pomysł. Zamiast więc próżnować dalej, odłożył napój, wstał i ruszył spokojnym krokiem w stronę budynku. Z rękami schowanymi w kieszeniach, przyjrzał się wystawie, a zaraz później wszedł do środka.
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Heiji

Re: Plac centralny

Post autor: Heiji »

"Straszna piwnica!
3/15+


Nasz młody bohater postanowił zajrzeć jednak do środka sklepu. Więc gdy tylko skończył pić napój, wstał, następnie skierował swe kroki ku budynkowi... Po kilkunastu, a może i kilkudziesięciu sekundach chłopak znajdował się przed drzwiami sklepu, po obejrzeniu wystawy wszedł do środka. Wnętrze nie było zbyt duże, wystawa oraz kilka półek znajdowało się z prawej strony. Natomiast po lewej była kasa, za którą stała kasjerka, sporych rozmiarów stół, no i to prawie wszystko. Poza towarem znajdującym się na półkach chłopak mógł ujrzeć pewne wejście znajdujące się gdzieś na uboczu. Zaraz po tym jak mu się przyjrzał lepiej, mógł za jego progiem ujrzeć coś w stylu pracowni... Czyżby można było tutaj składać jakieś specjalne zamówienia? Kto wie... Pomimo dużej ilości ludzi na zewnątrz tutaj jedynie znajdowało się kilka osób, co było bardzo komfortowe. Dlaczego? Ponieważ młodzieniec mógł bez żadnych przepychanek obejrzeć co tylko mu się marzyło, no i nie musiał stać w kolejce do kasy. Prawda? Tylko co teraz?
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4025
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Plac centralny

Post autor: Ichirou »

Wszedł do sklepu, który, jak się okazało, był połączony z warsztatem. Brązowowłosy młodzieniec przyjrzał się dokładniej oferowanemu asortymentowi, później wychylił nieco, by zajrzeć do pracowni. Milczał przez dobre parę chwil, układając myśli i wizję tego, co już kiedyś wpadło mu do głowy. Był człowiekiem leniwy, a jak na shinobi był całkiem... delikatny. Fizyczna praca, dźwiganie, przemęczanie się było mu nie po drodze, ale niestety jako Sabaku musiał być przygotowany na sytuacje, w którym nie posiadał swojego podstawowego surowca. I tutaj przychodziła na ratunek gurda, ale niestety ta wiązała się z pewnym obciążeniem pleców. Skoro jednak już w pewnych sytuacjach Ichirou miał nosić te nieporęczne naczynie, zdecydował się z niego zrobić nieco większy użytek. Ot, mała wizjonerska myśl, mająca zapewnić odrobinę więcej komfortu przy niekomfortowej gurdzie.
- Czy realizują państwo indywidualne zlecenia? Chciałbym takowe złożyć, płacąc odpowiednio, rzecz jasna - odrzekł w pewnym momencie do kasjerki, uśmiechając się przy tym, o ile ta była atrakcyjną kobietą. Może jeszcze drobnym flirtem zdobędzie mały upust, huh? Tak czy inaczej, najpierw należało się dowiedzieć, czy w ogóle jest tutaj w stanie otrzymać to, co chciałby.
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Heiji

Re: Plac centralny

Post autor: Heiji »

"Straszna piwnica!
5/15+


Chłopak miał całkiem dobry pomysł i z pewnością by się spełnił gdyby nie sam fakt że właścicielem był pewien mężczyzna. Ale o tym zaraz. Dosłownie sekundę po tym jak młodzieniec wypowiedział to co miał na myśli ładna kasjerka odpowiedziała z uśmiechem na twarzy.
-Witaj, tak można tutaj złożyć zamówienie...-po tych słowach rozejrzała się wokół, następnie dodała.
-Proszę zaczekaj chwilę...-ponownie się uśmiechła, chwilę później ruszyła szybkim krokiem w kierunku wejścia do pracowni. Po kilkunastu sekundach wyszła z tamtą, natomiast chwilę później chłopak mógł ujrzeć w progu właściciela. A był nim dosyć postawny mężczyzna, ubrany w typowo robocze ciuchy. Wyglądał na około piędziesiąt lat. Gdy podszedł do lady powiedział.
-Tak słucham...-po tych słowach po prostu czekał na odpowiedź naszego bohatera...
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4025
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Plac centralny

Post autor: Ichirou »

Plan był całkiem dobry, ale nie wszystko poszło po myśli dwudziestolatka. Liczył on bowiem, że całość dogada z panią sprzedawczynią, łącząc zatem przyjemne z pożytecznym. Niestety, kobieta zawołała najprawdopodobniej właściciela sklepu. Z prykiem koło pięćdziesiątki miło tak raczej nie było, stąd też brązowowłosy westchnął i zdecydował się załatwić sprawę możliwie jak najszybciej.
- Chciałbym zrealizować pewien pomysł, a dokładniej rzecz biorąc, wprowadzić modyfikację standardowej gurdy przeznaczonej do przechowywania piasku. Głównie chodzi o to, żeby połączyć ją ze zwojem. Wewnątrz ceramicznej ścianki nawinąć go tak, żeby można było mieć do niego dostęp... - I tak zaczął dalej opisywać swój pomysł, mocno przy tym gestykulując. Wyjaśniał dokładnie, o co mu chodziło i jaki konkretnie efekt chciał otrzymać. Nie był w stu procentach pewien, jak kilka pewnych kwestii rozwiązać technicznie, no ale od tego tu przecież był właściciel, by polegać na jego wiedzy i doświadczeniu. Ichirou miał pomysł i co bardzo istotne, pieniądze. Fuchą rzemieślnika było po prostu spełnić zachcianki klienta. Z takiego założenia przynajmniej wychodził młody Sabaku.
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Heiji

Re: Plac centralny

Post autor: Heiji »

"Straszna piwnica!
7/15+


Młodzieniec nie był zachwycony przybyciem o wiele starszego od niego mężczyzny, no ale cóż można poradzić. Prawda? Po kilku krótkich chwilach nasz młody bohater zaczął opowiadać co mu chodzi po głowie. Jego pomysł był całkiem dobry, może nawet więcej niż dobry. Mężczyzna słuchał go i zupełnie nic się nie odzywał, był odrobinę zdziwiony że osoba w wieku chłopaka ma tak dobrze poukładane w głowie... Po tym jak skończył mówić nieznajomy zmierzył wzrokiem chłopaka, następnie powiedział.
-Całkiem ciekawy pomysł. Dawno nie widziałem kogoś takiego jak Ty. Mam pomysł...-po tych słowach dał sobie chwilę na zastanowienie, po czym dodał.
-Zapłacisz jedynie za materiał, a robocizne policze Ci gratis... Tylko musisz mi pomóc w pewnej sprawie.-po tych słowach ponownie zamilkł. W między czasie kasjerka obsłużyła kilkoro ludzi. Dosłownie pół minuty później mężczyzna zaczął opowiadać na czym miało by polegać zadanie chłopaka.
-Ktoś porzucił pewne gady, które to po znalezieniu okienka do mojej piwnicy postanowiły się w niej zadomowić... Teraz nikt nie może tam wejść, twoim zadaniem będzie usunięcie ich. Nie ważne w jaki sposób... Aaaa, nie powiedziałem nawet o co chodzi. Są to jadowite węże.-gdy skończył mówić po prostu stał i czekał na odpowiedź chłopaka...
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4025
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Plac centralny

Post autor: Ichirou »

Pochwał to się akurat nie spodziewał. Czyżby jego pomysł był aż tak dobry? Może, chociaż tak na dobrą sprawę nie zawierał w sobie niczego nadmiernie skomplikowanego. Ot, połączenie dwóch rzeczy w jednej. Wracając jednak do sedna sprawy, właściciel zakładu przyjął zamówienie i nawet odmówił sobie kosztów robocizny. Niebyła to co prawda oferta w stu procentach bezinteresowna, bo mężczyzna poprosił o wykonanie za to drobnego zadania, no ale czym dla wprawionego shinobi było rozprawienie się z paroma szkodnikami? Węże jak węże, brązowowłosy miał do nich stosunek ambiwalentny.
- Umowa stoi. Zaprowadź mnie tylko do tej piwnicy - odpowiedział, sięgając po mały zwój przy pasie, z którego w następnej chwili odpieczętował gurdę z piachem. Założył ten ceramiczny pojemnik na plecy i właściwie był już gotowy do wędrówki. Węże miały być niby jadowite, ale co z tego, skoro brązowowłosy wcale nie zamierzał wchodzić z nimi w bliski kontakt. Najpierw należało się dostać do odpowiedniego pomieszczenia, więc już w pełni przygotowany czekał, aż właściciel wskaże mu dalszą drogę.
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Heiji

Re: Plac centralny

Post autor: Heiji »

"Straszna piwnica!
9/15+


Nasz młody bohater postanowił pójść na układ mężczyzny. Gdy ten opowiedział wszystko, chłopak po prostu się zgodził tym samym chwycił za zwój, z którego odpieczętował gurde, następnie czekał na to, aż właściciel budynku zaprowadzi go do piwnicy... Mężczyzna z lekkim uśmiechem na twarzy wskazał chłopaki drogę. Ten musiał już tylko pójść za nim. Idąc nasza dwójka przeszła przez pracownie widzianą wcześniej przez chłopaka... Była ona bardzo duża, wszędzie znajdowały się narzędzia oraz jakieś przedmioty. Idealne miejsce dla kogoś kto lubuje się w tym fachu. Prawda?
-I jak podoba się? W końcu pochodzę z klanu Ayatsuri...-po tych słowach wszystko już było oczywiste. No bo przecież żaden członek tak wspaniałego klanu nie będzie pracował w jakieś dziurze. Prawda? Po kilkudziesięciu sekundach dwójka bohaterów stała przed drzwiami do piwnicy. Gdy mężczyzna je otworzył, chłopak mógł ujrzeć przed sobą schody prowadzące w dół. Po ich prawej stronie znajdowała się ściana, natomiast po lewej była pusta przestrzeń. Gdy mężczyzna oświecił światło wszystko mogło przypominać coś w rodzaju sceny z horroru. Światło cały czas się zacinało, co sekundę lub dwie gasło, a później się zapalało.
-To mój kolejny wynalazek. Fajny co nie....? Na dole znajduje się kilka pomieszczeń, więc bądź ostrożny.-po tych słowach mężczyzna zamilkł, najwyraźniej czekał aż chłopak zejdzie na dół.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4025
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Plac centralny

Post autor: Ichirou »

Przechodząc przez warsztat przyjrzał się uważniej pracowni. Chyba dobrze trafił, bo zakład był duży, nawet bardzo duży. Zawierał w sobie narzędzia, których brązowowłosy dotąd nie widział na oczy. Nie miał jakiejś wybitnej wiedzy w tej dziedzinie, więc tym bardziej ujrzane widoki wywarły na nim dobre wrażenie.
- No nieźle - skomentował bez większych emocji, bo mimo wszystko nie przyszedł tu po to, by pooglądać warsztat. Był estetą, bardziej interesowały go malownicze krajobrazy, ładna architektura, czy chociażby sztuka. Niekoniecznie narzędzia, czy inne wymysły inżynierii. Wracając jednak do sedna sprawy, właściciel pracowni zaprowadził bohatera do schodów prowadzących do dość upiornej piwnicy. Ichirou spojrzał w dół i westchnął cicho.
- No dobra, zajmij się tym zamówieniem, bo za niedługo wracam - oznajmił, zapewniając mężczyznę, że szybko uporał się z zadaniem. Mimo wszystko grupa nawet jadowitych, wijących się gadów nie powinna stanowić wielkiego wyzwania dla doświadczonego shinobi, który przecież niedawno co był uczestnikiem Pustynnego Pogromu.
Jeżeli światło w korytarzu i na dole były niewystarczające i mogły przeszkadzać chłopakowi w realizacji zadania, to skorzystał z ostatnio nauczonej techniki, polegając na wytworzeniu z chakry kuli światła, unoszącej się nad lewą dłonią. Po tych krótkich przygotowaniach ruszy przed siebie, nie spiesząc się za nadto i zachowując całkowitą koncentrację. Miał przy sobie zasoby piasku, które w każdej sekundzie mógł powołać do ruchu i wykorzystać do obrony lub ataku. W pierwszej kolejności dbał o swoje bezpieczeństwo i jeżeli natknie się na węża, piaskiem odetnie do siebie drogę, by zaraz potem skierować go na węża i w ten sposób schwytać i zmiażdżyć.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Heiji

Re: Plac centralny

Post autor: Heiji »

"Straszna piwnica!
11/15+


Nasz młody bohater spoglądając na dół powiedział kilka słów do mężczyzny następnie ruszył po schodach w głąb piwnicy. Niedługo po tym słyszał jak mężczyzna za nim zamyka drzwi, z pewnością to zrobił w celu zabezpieczenia wnętrza parteru. No bo przecież nie mógł sobie pozwolić na to by jakiś wąż pełzał po sklepie. To z pewnością odstraszyło by klientelę. Prawda? Po kilku krótkich chwilach chłopak ujrzał pierwszego węża. Leciał on wprost na młodzieńca szyję, gdyby nie piasek mogło by się to naprawdę źle skończyć. Wąż zeskoczył z bocznej półki znajdującej się po lewej stronie. Gdy tylko młodzieniec go się pozbył ruszył dalej. Widoczność nie była zbyt imponująca dlatego też nasz bohater musiał użyć do rozjaśnienia okolicy techniki. Idąc dalej co kawałek napotkał na swej drodze kolejne węże, a każdy miał inny kolor... Gdyby nie fakt że musiał je usuwać to z pewnością mógł by podziwiać ich ubarwienie godzinami. Prawda? Po wydostaniu się z pierwszego pomieszczenia nasz bohater ruszył do kolejnego, lecz w następnym znajdowało się mnóstwo półek i co najważniejsze miejsc do ukrycia. Dlatego też musiał zwiększyć ostrożność do maksimum możliwości...
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4025
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Plac centralny

Post autor: Ichirou »

Kilka pierwszych gadów zostało zneutralizowanych. Jak się okazało, te były całkiem agresywne i nawet skakały w stronę młodzieńca z oczywistymi, śmiertelnymi zamiarami. Wymuszało to jeszcze większą koncentrację u chłopaka. Chwila nieuwagi i zostałby potraktowanym jadem, a tego z pewnością wolał uniknąć. Chociaż tyle, że operował takim uniwersalnym, dystansowym narzędziem jaki był piasek i był w stanie zajmować się wężami z bezpiecznej odległości, zanim te dotarły do niego.
Zagrożenie jednak wzrastało, szczególnie że zbliżał się do pomieszczenia, w którym było pełno zakamarków i innych kryjówek, w których mogły kryć się niebezpieczne gady. Przezorny brązowowłosy postanowił zatem zabezpieczyć się odpowiednio, żeby nie narazić za nadto własnej osoby.
- Żryjcie piach - mruknął, wykorzystując część złóż ze swojej gurdy do stworzenia piaskowego klona. Oczywiście bunshin miał ruszyć jako pierwszy, przecierać szlaki i ściągać na siebie uwagę węży. Prawdziwy Ichirou trzymał się natomiast na tyłach, oświetlał sobie drogę źródłem światła w jednej dłoni, a drugą ręką manewrował pozostałym piachem w celu chwytania i miażdżenia kolejnych węży.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Heiji

Re: Plac centralny

Post autor: Heiji »

"Straszna piwnica!
13/15+


Chłopak posiadał całkiem dobry plan, który z pewnością zostanie wykonany po jego myśli. Stworzonego klona posłał przed sobą, natomiast on szedł za nim. To pomieszczenie było ostatnim jakie oferowała ta piwnica. Idąc chłopak mógł dostrzec okienka, o których wcześniej była mowa. Wszystko było całkowicie jasne. Prawda? Kiedy to dwójka szła pewnym krokiem do przodu, nagle dosłownie można by powiedzieć że znikąd wyskoczył wąż, który to następnie zaatakował klona gryząc go w prawą nogę. Gdyby na jego miejscu znajdował się nasz bohater, to z pewnością ten dzień nie skończył by się z uśmiechem na twarzy. Prawda? Nie minęła dłuższa chwila jak piasek zmiażdżył gada. W dalszej części ich wędrówki na drodze młodzieńca już prawie nic nie stanęło. Spoglądał on zupełnie w każdą pułkę, no bo przecież chciał by aby zadanie było dobrze wykonane. Po godzinnym szperaniu w szafkach chłopak był już praktycznie pewny że w pomieszczeniu nie ma już żadnych gadów. W chwili, w której mógł by się nie spodziewać czegoś, jakiegoś ataku chłopak nagle dostrzegł przed swoim klonem zapewne ostatniego węża. Był on nieco większy od pozostałych, przy głowie miał coś w rodzaju płaszcza. Zanim jednak zareagował wąż zupełnie tak samo jak spryskiwacz wystrzelił w kierunku klona. I gdyby nie fakt że chłopak znajdował się za nim to z pewnością coś by do niego doleciało. Dosłownie dwie sekundy później wąż był już martwy... Nasz młody bohater zanim jednak mógł wyjść z piwnicy musiał sprawdzić jeszcze raz wszystko, gdy to zrobił mógł już opuścić piwnicę. Czas jaki tam poświęcił równał się około z trzema godzinami, zapewne mężczyzna będzie miał już dla niego jakieś wieści odnośnie jego nowej gurdy...
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4025
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Plac centralny

Post autor: Ichirou »

Niby to tylko węże, nie są szczególnie silne, nie znają żadnych jutsu, ale i tak bardzo problematyczne. Pieprzone gady, jak to określał w myślach Ichirou, kryły się we wszelkich zakamarkach i momentami pojawiały się dosłownie znikąd. Gdyby nie posiadał ściągania uwagi w postaci piaskowego klona, przebieg zadania wyglądałby zupełnie inaczej. Nie miał aż tak niesamowicie wykształconego refleksu, by za każdym razem unikać kolejnych ataków tych zwinnych stworzeń, nie mówiąc się już o strzelaniu jadem, który szczęśliwie lądował jedynie na replikacji. Ba, trafił nawet na jakiegoś większego bydlaka, ale i z tym udało mu się poradzić. Ogólnie rzecz biorąc, wytępił już chyba wszystkie szkodniki, które zalęgły się w piwnicy. Całość jednak zajęła mu dość sporo czasu, szczególnie że kilkukrotnie sprawdził wszystkie pomieszczenia. Ale to chyba już koniec tego zlecenia.
Po ukończonej pracy należało wrócić do właściciela zakładu. Wracając po schodkach na górę, chłopak rozproszył swojego klona oraz źródło światła w dłoni. Gdy znalazł się znów na parterze, rozejrzał się po zakładzie, celem odnalezienia odpowiedniego mężczyzny i zapytania go o realizację jego autorskiego pomysłu.
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ningyō-shi (Osada Rodów Ayatsuri i Kaguya)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość