Prowincja w regionie Samotnych Wydm, wysunięta najdalej w kierunku zachodnim. Zamieszkana jest głównie przez Ród Ayatsuri i Ród Kaguya , starające się strzec granic tych terenów - niestety, jest to trudne zadanie ze względu na wielkość Sabishi oraz sąsiadujące z prowincją nieznane tereny. Krajobraz okolicy jest dosyć monotonny - gdziekolwiek nie spojrzeć, wszędzie ogromne połacie pustyni, z niewielkimi wyjątkami w postaci oaz. W trakcie podróży można się czasem natknąć na gliniane budynki, doskonale zamaskowane przed wzrokiem postronnych.
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613 Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kyoushi » 8 wrz 2020, o 15:24
Misja rangi C
- Żyć albo przeżyć -
11/30
Ten plan nie miał słabych punktów. Ario załapał go w oka mgnieniu nie wysilając nawet jednej szarej komórki z dwóch które posiadał. Doskonale pojął ten dialekt i przełknął go jak gorzką wódeczkę w zimowy wieczór na pustyni, odwadniając się i stając się pożywieniem dla sępów - królów przestworzy. Mając rozpisaną rolę i wszystko jak na tacy nie pozostało mu nic innego jak zgodzić się na te trudne, ale akceptowalne według marionetkarza warunki. Widać było, że kumał czaczę. Noc nie noc, wieźć diament trzeba, bo gorąc jest nieznośny fest. W tym czasie, gdy doszło już do waszej rozłąki, stwierdziłeś, że najlepszym co możesz teraz zrobić to po prostu odpocząć w tej karczmie, może zagadać z barmanem, może poderwać kelnerkę albo spróbować ją klepnąć tam, gdzie nie powinieneś by później wyjść z piekącą twarzą, nie wiem - nie interesuje się życiem marionetkarza.
Gdy słońce zaszło, sztygar zgodnie z zapowiedziami pojawił się pod tawerną odbierając swojego bodyguarda, który miał przyjąć na siebie cały żal i chęć mordu wobec kradzieży, która miała nadejść, a o której po prostu wiedzieć nie mógł - jeszcze. Nic z tego jednak, zabrali cię na tył wozu, mogłeś się niewygodnie rozsiąść na piaskowcu, by ruszyć w pustynię o dwóch wielbłądach. Nie trzeba było długo czekać, bo już po jakiejś godzinie jazdy coś się wydarzyło. Wielbłądy przy oazie zaczęły panikować, niedaleko była woda, jakieś palmy, całkiem przyjemny klimacik, a ty byłeś w trakcie niemal wybudzania siebie, bo ta wygoda spowodowała, że opadły ci na chwilę powieki. Zorientowałeś się, że coś się dzieje, tylko co? Przecież trasa wydawała się czysta, ni cholery w tych ciemnościach nie widać (poza jedną pochodnią, którą trzymał właśnie sztygar) i spanikowanych wielbłądach...
Kolejny post
tutaj
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
Ario
Posty: 2128 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 16 gru 2020, o 10:50
Ario nie spodziewał się, że tak zmęczy go podróż przez noc. Chcąc nie chcąc, nie był to w końcu spacer po plaży, a po pustyni, która nie wybaczała błędów. Tak samo wszystkie to komplikacje mogły wpływać bezpośrednio na ewnetualną walkę, tak więc chłopak musiał wziąć pod uwagę jakiś odpoczynek.
Ashre - miejsce, w którym Ario odbył swoją pierwszą misję C ze sztygarem kopalni. Dzięki swojej interwencji przepędził bandytów i jednocześnie zażegnał kopalniany problem, a do tego sam sztygar później wynajął go do eskorty przy wszystkich w barze. To znaczyło, że chłopak...na swój sposób lubił tu wrócić. Liczył na w miarę ciepłe przyjęcie i przynajmniej na rozpoznanie, co mogłoby mu pomóc w początkowych poszukiwaniach. Z tego co mówiła kobieta, czyli matka Keranu, chłopak został wysłany do tej wioski. Skoro był w stanie robić misje rangi C, to raczej nie powinien tutaj mieć żadnych problemów, a jednak przepadł. Trzeba było zrobić małe dochodzenie.
Ario ruszył więc bezpośrednio do karczmy, w której kilka miesięcy wcześniej doszło do przepychanek z lokalną ludnością. Teraz warunki były inne, tak więc chciał zacząć od czegoś logicznego i prostego. Jednocześnie mógłby się trochę przespać jak już tu doszedł, tak więc w drugiej kolejności zapyta o jakiś pokój na dzień.
Póki co, czas sprawdzić karczmę. Ario ruszył w jej kierunku.
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 18 gru 2020, o 09:25
"Spuścizna"
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
15/45?
Po lewej stronie chłopaka robiło się jasno nad horyzontem, gdyż zbierało się już na nowy dzień. Wchodząc do znajomej osady mogły wrócić mu wspomnienia na temat pierwszej misji, ale z zamyślenia mogło go coś wyrwać. Wcześniej widział na niebie ptaki, teraz mógł mieć wrażenie, że widzi białe myszki spoglądające z zaułków między niewielkimi budynkami. Można było zobaczyć ludzi, którzy szli tu i tam. Po stroju można było jednak ocenić, że spora część to, jakżeby inaczej, pracownicy kopalni. Znając Ashre wiadomo było, że to tutaj podstawa życia i niewątpliwie część szła na śniadanie, część w kierunku miejsca pracy, a jeszcze kolejna część, zmęczona, wracała właśnie ze swojej zmiany. Poza tym było ludzi niewiele, ale to może kwestia wczesnego poranka?
Podobnie było w karczmie. Trochę ludzi śniadających, głównie górników. Dało się jednak wyczuć tu jakiś niepokój. Ludzie prawie nie rozmawiali, panowała smutna cisza. Poranna zaduma? Nie, wydawało się, że jest coś bardziej na rzeczy. Chociaż z wynajęciem pokoju nie było problemu. Ario dostał klucz z jego numerem i wskazanie jak tam dotrzeć, ale nawet to było jakieś takie ostrożne. Nie padały w tym lokalu zbędne słowa. Wszystko dotyczyło pracy, tego ile wyrobili wczoraj i ile mają zamiar wyrobić dziś. A poza tym… Nic?
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2128 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 18 gru 2020, o 10:21
Ario zamierzał odpocząć przed tym, jak weźmie się za poszukiwania. Drzemka mogła się przerodzić w pełnoprawny sen, z którego mogłoby ciężko się samemu wybudzić. Nie mniej, nauczony doświadczeniem wcześniejszych misji, jest przygotowany teraz na podróżowanie w nocy. Wcześniej jako początkujący Doko nie miał styczności z trudnościami misji, które odbywały się poza rodzimą wioską i w innych chwilach i warunkach niż dzień. Teraz, po tym wszystkim, nawet jeśli będzie zmuszony poruszać się w nocy, ma możłiwości, które sam skonstruował.
Po przebudzeniu, Ario zamierza zejść na dół i zacząć dochodzenie. Wcześniej tylko zagaił, zbadał atmosferę i już na samym początku coś tu nie grało. Młody pacynkarz nie oczekiwał, że ludzie rzucą się na niego z entuzjazmem, ale oczekiwał przynajmniej jakiejś pomocy, tudzież wsparcia w przekazaniu Ario informacji. Takich informacji nie dostał, tak więc musiał ich trochę przyprzeć do muru.
Gdy Ario znalazł się u karczmarza, zaczął rozmowę.
- No no no...poszukuję młodego shinobi z Sabishi. Kręcił się tu jakiś ostatnio? Prawdopodobnie był dość niski i mógł mieć jakieś marionetki ze sobą. - na start Ario uważał, że tyle wystarczy, by zbadać i złapać jakiś trop.
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 18 gru 2020, o 16:58
"Spuścizna"
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
17/45?
Ario udał się na spoczynek do swojego pokoju, zanim zajmie się czymś poważniejszym, czyli śledztwem na temat zaginionego Ayatsuri. Po zarwaniu nocy zdecydowanie musiał odpocząć, zdecydowanie sen go już morzył, gdy tylko legł w pokoju. Po kilku godzinach też obudził się bez żadnych przykrych niespodzianek. Żadnego związania, noża na gardle, nic. Co najwyżej mógł dostrzec niewielkiego biało-czarnego ptaka, który poderwał się z zewnętrznego parapetu bardzo niewielkiego okienka. I to by było na tyle jeśli chodzi o niespodzianki. Kunisaku zszedł do głównej sali i podszedł do karczmarza - był to jednak inny mężczyzna niż rano. Starszy, prawdopodobnie właściwy gospodarz, a nie jakiś jego syn albo pomocnik. Chłopak zadał pytanie, no i...
Pytanie zostało absolutnie zignorowane. Mężczyzna za ladą jak gdyby nigdy nic dalej czyścił gliniany kufel, który czyścił gdy chłopak wszedł do sali. Nie skupiał się nawet na tym, bo patrzył w okno.
- Coś podać? - Zapytał z kolei. Zachowywał się tak, jakby pytanie ze strony Ario nigdy nie padło. No i patrzył w okno. A tam? Oczywiście - czarno-biały ptaszek, który przycupnął na parapecie, zaglądając do środka.
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2128 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 18 gru 2020, o 17:08
Ario zszedł do karczmarza i wymiana kadrowa jaka nastąpiła na tym stanowisku była raczej...normalna. Nikt nie pracuje non stop, więc róznorodność osób była jak najbardziej na miejscu. Dziwniejsze było jednak to, że karczmarz nie zareagował w żaden sposób na to, co mówił do niego Ario. Dodatkowo chłopak odwrócił się i zerknął na dziwnego ptaka, który najwyraźniej był wazniejszy niż młody Akoraito. Kunisaku wydał z siebie głośny wydech po czym strzelił palcami, aby odwrócić uwagę karczmarza od ptaka i tak, by ten spojrzał na Ario. Raczej nie zakładał możliwości, że ktoś przez tego ptaka patrzy i obserwuje, a cała wioska jest w zmowie z bandytami. W sensie...pewnie i takie przypadki były na świecie, ale Ario raczej nie wierzył, że akurat on by się w takiej sytuacji znalazł. Ponowił więc pytanie.
- ... poszukuję młodego shinobi z Sabishi. Kręcił się tu jakiś ostatnio? Prawdopodobnie był dość niski i mógł mieć jakieś marionetki ze sobą...nazywał się Keranu. - powiedział Ario, starając się trochę przyśpieszyć wypowiedź, aby stała się bardziej...wyrazista i ważna dla karczmarza.
Korzystając z sytuacji chłopak robi szybkie porównanie wnętrza karczmy - może zmieniło się coś istotnego, co pokazałoby że...no właśnie, co? Chłopak chyba się do końca nie wybudził, stąd dziwne odczucia. Musi teraz skupić się na Keranu.
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 19 gru 2020, o 20:18
"Spuścizna"
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
19/45?
- Nikogo takiego nie widziałem. Bierzesz coś, czy nie? - Odpowiedział już lekko poddenerwowany. Kręcił się i widać, że nie był zadowolony z pytań, a wcześniej chociaż dał szansę na zaprzestanie wnikania w temat. No cóż, Ario nie skorzystał i teraz działo się tak, jak się działo. Obserwacja otoczenia niewiele dawała. Ludzie starali się ignorować to zdarzenie, Karczmarz unikał odpowiedzi, od razu odstawił też czyszczony kubek, złożył ręce na piersi i wręcz pokazywał swoją obojętność na gościa i jego pytanie. Jak gdyby ktoś niesłyszący rozmowy miał zobaczyć, że Ario jest grzecznie wypraszany z rozmowy. To miała być tylko obsługa gastronomiczna i nic więcej. Przynajmniej z perspektywy gospodarza.
Przy przyglądaniu się wszystkiemu największe wątpliwości wzbudzało zachowanie ludzi i obecność dziwnego biało-czarnego zwierzątka za oknem. Wygląd wszystkich elementów jednak nie budził żadnych podejrzeń. Wszystko wyglądało dokładnie tak, jak powinno. No może poza tym ptakiem. Ludzie wydawali się być z krwi i kości, naczynia, napoje. Jeśli to była iluzja, to musiała odnosić się do szczegółów, albo być tak zaawansowana, żeby móc stworzyć wręcz cały nowy świat. To drugie wyjaśniałoby, czemu ludzie wydają się tak dziwnie zachowywać, bo może twórca nie był w stanie odwzorować ich normalnego zachowania? A może po prostu wszyscy byli zastraszeni i nie było żadnej iluzji?
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2128 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 20 gru 2020, o 11:56
Ario wiedział, że nie ma możłiwości nic się dowiedzieć, dopóki nie sprawi, że mężczyzna zniknie wraz z nim z pola widzenia ptaka. Kimkolwiek lub czymkolwiek było zwierzę, wydawało się mieć wpływ na tutejszych mieszkańców. Ario trochę się zdenerwował, bo bardzo nie spodobało mu się to, że poświęca czas, ratuje i wspiera lokalną ludność, by Ci mogli wieść spokojne, normalne życie. Teraz okazało się, że ponownie mają jakiś problem, a dodatkowo są zbyt zastraszeni, aby zwrócić się do młodego pacynkarza o pomoc. Ario zmrużył więc oczy i huknął dłonią w blat. Spojrzał złowrogo na karczmarza.
- Mój pokój został kompletnie nieprzygotowany do przyjęcia kogokolwiek. Pan pozwoli ze mną na górę, to pokażę, o co konkretnie chodzi. - powiedział Ario, licząc, że mężczyzna zgodzi się pójść z Ario. Na schodach powinni zniknąć z pola widzenia kruko-ptaka, a tym samym Ario mógłby zadać konkretnie pytanie - o co w tym wszystkim chodzi. Pierwszym jednak krokiem do przeprowadzenia tej operacji jest wywabienie karczmarza zza lady.
- To tak się przyjmuje u Was osoby, które wcześniej pomogły? Proszę za mną, bo to naprawdę kpina. - oby tylko karczmarz zgodził się za nim pójść, bo inaczej będzie musiał mocno się nakombinować.
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 21 gru 2020, o 11:39
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
21/45?
Rozmowa zdecydowanie nie poszła po myśli Ario. Najpierw został zignorowany, a następnie dostał byle odpowiedź, żeby się odwalił. Teraz chciał zrobić wrażenie, jaki to jest groźny, uderzył w ladę i zaczął skarżyć się na pokój. Wyglądało na to, że to był błąd. Ayatsuri od razu mógł usłyszeć szuranie drewnianych mebli po podłodze piaskowca. Część stołujących się górników wstała, najwyraźniej po to, by zająć się nieproszonym gościem.
– Jestem pewien, że pokój był przygotowany należycie. A teraz prosiłbym o opuszczenie lokalu – Wskazał ręką na drzwi wejściowe do karczmy, a sam zerknął w stronę okna, które właśnie zostało opuszczone przez dziwnego zwierzęcego gościa. – Słuchaj uważnie, tylko szybko. Był tu ten twój chłopak. Zszedł do kopalni i nie wyszedł. Pojawił się też inny gość, śledzi ludzi tymi zwierzakami, za chwilę będzie wiedział, że jesteś problematyczny. Pilnuje, żeby nikt nie opuszczał wioski, czasem widać jak lata na takim dużym ptaku. Chłopaki teraz cię trochę obiją, żeby wyglądało, że się słabo bijesz. Przez plecak widać, że jesteś Ayatsuri. Jesteś naszą jedyną szansą teraz. – Mówił bardzo szybko, jak najszybciej się dało mówić, by druga osoba zrozumiała tekst. Lokalni mieszkańcy się zbliżali do gościa z dwóch stron (od lewej i prawej). Jeśli Ario nie poddał się teraz czterem zbliżającym się górnikom, to rozpoczęło się faktyczne starcie, w którym zaczynał od bycia otoczonym. Jeśli jednak się poddał, to dwóch mężczyzn chwyciłoby go pod ramiona, podnosząc do góry, by nie miał kontaktu stóp z podłożem, a trzeci uderzyłby go w twarz, później poprawiając kilka razy w brzuch. Nie prezentowali jakiś ambitnych technik walki, tylko zwykłe karczemne mordobicie. Byli natomiast silni i twardzi, w końcu praca w kopalni hartuje ciało. Po ciosie w twarz na pewno stworzy się siniak, ale może to i dobrze w obecnej sytuacji? O ile oczywiście Marionetkarz nie spróbuje teraz położyć wszystkich mężczyzn i zignorować to, co powiedział karczmarz, na przykład nie wierząc mu. – Wynoś się stąd! – Gospodarz krzyknął, wyganiając jakże pomocnego gościa. Chyba liczył się z możliwym powrotem małych szpiegów.
Ukryty tekst
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2128 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 21 gru 2020, o 12:41
Ario pokiwał głową na zrozumienie, jednak nie zamierzał dawał się obijać. Chłopak rozumiał wszystko, ale od tego ma głowę na karku i techniki ninja, by nie dostawać właśnie bezsensownego lańska, które prędzej czy później by mu wyszło, a najgorzej jak jeszcze podczas walki.
- Nie wychodźcie stąd. Im więcej zakładników w wielu miejscach, tym trudniej Was będzie później bronić. - wydał krótkie polecenie, po czym przygotował się na uniknięcie pierwszych ciosów. Ario zamierzał przedostać się między uczestnikami awantury, uderzając tego, którego będzie musiał i unikając ataków, które również będzie musiał. Chciał, by całe zamieszanie wyszło dość dramatycznie, ponieważ potrzebował przeprowadzić ważną operację i to dość zsynchronizowaną z innymi czynnikami, aby wyszło w miarę dobrze. Potrzebował porozwalać trochę rzeczy w środku karczmy, ale nie tak, by je zniszczyć - poprzewracać i nie dać się zbytnio trafić, oraz nie zranić nikogo w środku. Chciał przedostać się pod drzwi wyjściowe, by wyskoczyć z budynku niby, że został wyrzucony. Zamierzał przekoziołkować i zrobić technikę przemiany, by nadać sobie kilka zadrapań i sinaków na twarzy. Kunisaku był też przygotowany na kolejną rzecz. Tak jak przeprowadzone lądowanie miał jeszcze ziścić okrzyk.
- Wy durnie! Doigracie się! - miał krzyknąć Ario.
Jednak cała ta farsa to było jedno, a zlokalizowanie wroga to drugie. Skoro wielki duży ptak, to Ario szukał po niebie - zakładał, że duży ptak to będzie dość jasno widoczny. Z drugiej zaś strony, wolałby się przygotować do zasadzki na chłopa, więc jeżeli tamten nie zaatakuje odrazu, to Ario będzie udawał, że chce gdzieś przycupnąć za budynkiem.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 26 gru 2020, o 18:07
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
23/45?
Ario chyba nie przeanalizował dokładnie sytuacji, nie wyglądało, żeby ktoś miał go posłuchać. Zostawanie w jednym miejscu? Nie pójście do pracy? Wyglądało na to, że wystąpił pewien zgrzyt. Górnicy nie dali tak łatwo odejść chłopakowi, ale przy jego przewadze szybkości nie miał problemu, by unikać ciosów i dotrzeć do wyjścia, nawet jeśli przewrócił przy tym kilka ławek i stołów, wywołując przy tym pomruki niezadowolenia i głośny łoskot. Okienko czasowe nie było długie, chociaż nie wiadomo było, ile będzie dokładnie trwało. Chłopak ostatecznie wyskoczył na zewnątrz, udając swoje wyrzucenie. Jego genialny plan zakładał między innymi charakteryzację siebie za pomocą prostego Ninjutsu. A więc Ario przekoziołkował po ziemi, zrobił trzy pieczęcie, jego wygląd delikatnie się zmienił, no i był czas, żeby się rozejrzeć. Pojedyncze biało czarne ptaki ustawione rzadko na budynkach obserwowały ulice. I ewidentnie widziały użycie techniki Henge. Chyba lepiej byłoby ją zrobić już wewnątrz karczmy, ale teraz czasu już się nie cofnie, prawda? Niebo z kolei było czyste, niebieskie. W tym momencie ani śladu latających obiektów.
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2128 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 29 gru 2020, o 08:48
Nie wszystko poszło po myśli pacynkarza, ale nie zamierzał dawać się obijać. Widząc kruka, zdjął odrazu z siebie technikę przemiany i korzystając z sytuacji sięgnął po shuriken z kabury i cisnął w ptaka. Miał zamiar pozbyć się oczu wroga - kimkolwiek on był. Z tego co Ario pozbierał informacji, wiedział tyle, że bandyta potrafi latać i to go trochę martwiło. Chciał jak najszybciej odnaleźć resztę krukoptaków i pościągać je shurikenami, by mógł przygotować się do starcia. Kunisaku sięga więc po jeden ze zwojów ze swojego placaka i rozwijając go przywołuje pierwszą z lalek [marionetka A]. Była to najmniejsza, podstawowa kukła, która miała pełnić funkcję dywersji. Gdy tylko ta pojawi się, kuglarz podłącza się do niej nićmi chakry i charakterystycznie rozprostowywuje jej mechanizmy, tak by ta wydała z siebie dźwięki wszystkich mechanizmów. Ario uwielbiał ten moment, jednak nie dało się rozkoszować nim tak długo. Sięgnął do swojego plecaka i wyjął kunai z notką, który wsadził w rękę lalki. Shinobi chciał najpierw ustalić o co chodzi w tym całym zamieszaniu, nim rzuci się na mężczyznę ze wszystkim co ma, więc musiał go namierzyć. Z drugiej strony pamiętał też, że jego misją jest odnalezienie Keranu i to na tym będzie chciał się skupić. Nie mniej, nie może dopuścić do tego by ludność cywilna była napastowana przez nieznajomego. W tym celu Ario wskakuje na budynki, trzymając lalkę blisko siebie i szuka przeciwnika.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 6 sty 2021, o 19:23
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
25/45?
Ario podjął działania, żeby pozbyć się oczu przeciwnika, który terroryzował osadę. Sięgnął do kabury po shuriken i szybko miotnął go w kierunku najbliższego obserwatora, ale zabrakło tu jakiejś sztuczki, żeby dokończyć dzieła. Ptak po prostu poderwał się i ruszył w stronę gór. Metalowa gwiazdka spłoszyła ptaka, jednak nie była rzucona z wystarczającą siłą, by trafiła na czas. Gdyby posterował zawczasu linką, albo podkręcił, by utrudnić odczytanie toru lotu, wtedy z pewnością by trafiła. Tak jednak przeleciała przez puste miejsce, gdzie przed chwilą był cel.
Shinobi jednak nie strapił się niepowodzeniem w dorwaniu tego pojedynczego ptaszka, a od razu odpieczętował marionetkę, dozbroił ją i był gotowy do walki. Wskoczył na budynek, rozglądając się za potencjalnym przeciwnikiem, ale nikogo takiego nie znalazł. To, że przeciwnik umiał latać na wielkim ptaku nie oznaczało, że będzie robił to cały czas. Właściwie to jakie miałby ku temu powody? Ario zupełnie nie wiedział, co się dzieje w tej wsi i nie wyglądało na to, że planuje się dowiedzieć. Z innych budynków również zerwało się łącznie kilkanaście ptaków i wszystkie zmierzały w tę samą stronę - pobliskich gór, oddalonych o paręset metrów od tego miejsca. Jedno było pewne - jeśli zwierzęta były informatorami obcego w osadzie, to zaraz będzie wiedział o nowym przybyszu, który już przedstawił się oficjalnie jako członek klanu Ayatsuri, stojąc na dachu z jedną ze swoich marionetek. Co było jednak ciekawe - te zwierzaki wydawały się chłopakowi wolniejsze niż jego maksymalne osiągi na marionetkach. Teraz jednak osiągnęły wysokość około 40 metrów nad ziemią, co raczej nie dawało szans na eliminację ich za pomocą zwykłych ataków marionetkami...
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2128 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 7 sty 2021, o 08:28
Niestety rzut shurikenem nie przyniósł uprawnionego efektu. Ario stwierdził, że nie ma już co udawać tylko czas najwyższy skonfrontować się z osobą, która namieszała już wystarczająco dużo nie tylko w samej wiosce, ale też w reputacji Ario i również celu Kunisaku - osobie, którą miał odnaleźć. Młody pacynkarz wziął niemalże za pewnik to, że mężczyzna, który poruszał się rzekomo na wielkim ptaku jest w górach. Z drugiej strony, mogła to być pułapka, więc Ario musiał się również przygotować.
Kunisaku postanowił ruszyć w góry, tak aby jak najszybciej odnaleźć bandytę. Miał przy sobie swoją jedną lalkę, która raczej wystarczyłaby na dziwnego jegomościa, ale z drugiej strony też chciał przygotować się lepiej. Po drodze przez chwilę zastanawiał się, którego tworu użyć, by być bardziej przygotowanym. Przez ostatni rok Ario zdążył zrobić kilka zabawek i o tyle o ile kiedyś wystawianie ich ograniczało się do jednego czy dwóch, teraz miał dostęp do zdecydowanie większej kolekcji.
Ario nie czekając więc złapał jeden ze swoich zwojów, wyciągając go z przegródki plecaka i rozwinął przywołując drugą marionetkę [marionetka B]. Stalowa kula pojawiła się ze zwoju, a Ario odrazu użył nici chakry, by się do niej podpiąć. Tak przygotowany ruszył w kierunku gór, gdzie zmierzały ptaki.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 7 sty 2021, o 13:20
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
27/45?
Nadeszła chwila, gdy akcja zaczęła nabierać tempa i robiło się coraz ciekawiej. Ptaki - planowo lub nie, ale dążył w góry, ujawniając prawdopodobną pozycję przeciwnika. Ario chciał to wykorzystać i ruszyć w górę, będąc jednak świadomy, że mogą na niego czekać niemiłe niespodzianki po drodze. Ashre było położone u stóp gór, przynajmniej ich niższych partii. Były to te same łańcuchy co głębokie odnogi, ciągle niebezpieczne, ale nie aż tak jak w innych miejscach tych Niezbadanych Terenów. Ludzie wydawali się tutaj chodzić tylko w konkretnych celach, było ich niewiele.
Przejście osady do podnóża góry przez te kilkaset metrów to raptem kilka minut i to bez wytężonego tempa. Zaczynała się tutaj ścieżka pod górę, ale była kamienista, a w wyższych partiach widać było, że przy klasycznym podchodzeniu będzie trzeba wielokrotnie się podciągnąć na półkę skalną czy nawet podjąć dłuższe odcinki wspinaczki. Nie będzie to łatwa droga. Będąc jednak kolejny raz w osadzie chłopak był jednak świadomy, że niedaleko znajduje się wejście do kopalni tekstytu, ale czy tam jakaś droga prowadziłaby ku górze? Czy będzie to tylko strata czasu?
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość