Prowincja w regionie Samotnych Wydm, wysunięta najdalej w kierunku zachodnim. Zamieszkana jest głównie przez Ród Ayatsuri i Ród Kaguya , starające się strzec granic tych terenów - niestety, jest to trudne zadanie ze względu na wielkość Sabishi oraz sąsiadujące z prowincją nieznane tereny. Krajobraz okolicy jest dosyć monotonny - gdziekolwiek nie spojrzeć, wszędzie ogromne połacie pustyni, z niewielkimi wyjątkami w postaci oaz. W trakcie podróży można się czasem natknąć na gliniane budynki, doskonale zamaskowane przed wzrokiem postronnych.
Ario
Posty: 2146 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 7 sty 2021, o 13:41
Ario widząc do czego to zmierza, ciągnął za sobą dwie przywołane marionetki. Ptaki kierowały się w konkretnym kierunku, lecz Ario wiedział, że wyskoczenie bezpośrednio na przeciwnika takiej formie jest słabym rozwiązaniem. Dodatkowo na otwartej przestrzeni przeciwnik mógł używać swojego latającego ptaka, o którym wspominali ludzie, więc najlepszym pomysłem będzie próba obejścia go i zaatakowania od dołu. Drugą możliwością jest wciągnięcie go w walkę w samej jaskini - tutaj już przewaga terenu zdecydowanie byłaby po stronie pacynkarza.
Nie mniej mając dostępne możliwości, Ario skręcił i postanowił wbiec do tunelu. Był kiedyś zwiedzał kopalnie za czasów misji ze sztygarem, tak więc znał trochę klimat jaki panował w środku. Dawało mu to niejaką przewagę w rozpoznaniu, ale też i przyzwyczajeniu się do walki w ciasnych, małych miejscach.
Kunisaku przyśpieszył więc, starając się jak najszybciej wpaść do kopalni i ruszyć korytarzami, szukając przejścia ku górze. Na zewnątrz, wspinając się po ściance był zbytnio wystawiony na ataki agresora.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 8 sty 2021, o 13:39
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
29/45?
W obawie przed niebezpieczeństwami Ario wybrał drogę przez podziemia. Co prawda nie miał na pieńku z potężnym shinobi żyjącym w samotnej wieży na krańcu łańcucha górskiego, od którego uciekł ostatnio na wielkim orle, ale podjął decyzję, że jednak kopalnia to dobry wybór. A przynajmniej warty spróbowania. Już za moment był w środku, gdzie powitały go ciche spojrzenia. No i oczywiście pojedyncze czarne myszy, które już po tylu spojrzeniach na te specyficzne zwierzaczki przypominały trochę ruszający się atrament. Tunele były oświetlone pochodniami, w głębi głównego korytarza było drewnianą konstrukcję, którą szybko można było powiązać z windą wgłąb kopalni. Na boku głównego chodnika, trochę do przodu było widać coś w rodzaju wielkiego głazu w ścianie, a na tym wisiała notka. Jaka? Ciężko powiedzieć. Nie z tej odległości.
- Nie powinno cię tu być. Odejdź stąd. - Powiedział jakiś mężczyzna wstając od stolika koło wejścia. Najpewniej kierownik zmiany, czy jaka fucha tu może być w tym momencie. Pojedyncza mysz zaczęła się przemieszczać ku wyjściu z kopalni i choć wyglądała, jakby reagowała na przybycie obcego, to raczej miała gdzieś to, że on stoi w wejściu. Jakby ktoś jej powiedział "jak przyjdzie ktoś obcy, wracaj". Ario zaczął zdawać sobie z tego sprawę.
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2146 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 8 sty 2021, o 15:22
Ario był już trochę zdenerwowany cała sytuacją. Nie chodziło tylko o to, że miejscowi chcieli mu wjebać garści po tym, jak ostatnio ich uratował bez żadnej ofiary, ale cała ta misja zaczynała mu się rozjeżdzać między palcami. Owszem, shinobi bardzo szanował cywili i ludzi pracy, ale nie jeśli był źle traktowany to nie zamierzał byc chłopcem od bicia. Dodatkowo, sam fakt, że oprócz cywili jeszcze bardziej szanował swoich towarzyszy z klanu. Kunisaku wiedział, że wszyscy członkowie Ayatsurii to wielcy inżynierowie (a przynajmniej ta lepsza część) i sam należał do tego zacnego grona. To oznaczało tyle, że jeżeli coś się komuś działo, Ario nie zamierzał się pieścić w rozwiązaniach, tym bardziej, że przyszła do niego matka Keranu - a to już znaczyło bardzo dużo.
- Siadaj i się nie wychylaj. - powiedział krótko Ario do mężczyzny. Miał zamiar też wysłać tam zamaskowaną marionetkę, by w pierwszej kolejności postarała się złapać mysz, a następnie w razie potrzeby złapała faceta i posadziła z powrotem na krześle.
Sam Akoraito zainteresował się jednak głazem z jakimś dziwnym znacznikiem, tudzież notką. Ario popędził w tamtym kierunku przeszukać, czym jest owy przedmiot, oraz uważając, by nie nadziac się przypadkiem na notkę wybuchową.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 9 sty 2021, o 14:46
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
31/45?
Kontrola marionetek wymagała od użytkowników niezłego oka, doskonałej percepcji i wręcz znikomego czasu reakcji. Chociaż mistrzowie są we wszystkich tych aspektach daleko od Ario, to pozwalało mu to odpowiednio szybko reagować. Chłopak użył kontroli marionetki A, żeby pochwycić uciekającego zwierzaka zwiadowcę, by przekonać się z bliska, że na pewno nie było to prawdziwe zwierzę, a jakiś twór chakry, przypominający właśnie ożywiony atrament. Korzystając z szybkości kukły Ayatsuri usadził na miejscu "gospodarza", który chciał go właśnie wygonić. Tamten wylądował na siedzisku i zrobił wielkie oczy, uśmiechając się przy tym. Widział już pewnie kiedyś marionetki, wiedział co to oznacza.
- Shinobi Ayatsuri... - Powiedział z ulgą. Po wcześniejszych nerwach, teraz najwidoczniej miał nadzieję na to, że nadeszło wsparcie. - Musimy ewakuować kopalnię! Jak ON się o tym dowie, to ją zawali! - Zawołał, a echo poszło po tunelu, dając trochę niezrozumiałych odpowiedzi, zagłuszanych przez echo. Widać było ruch koło windy. Ario za kolei przyjrzał się głazowi zasłaniającemu przejście, co widać było po lukach w skałach wokoło. - To chodnik wzwyż. Patrz, umieścił notki wybuchowe, żeby tego nie ruszać i wysadzi je, jak tylko się dowie. Musimy uciekać! - Pracownik kopalni był wyraźnie nerwowy i bał się tego, że przybysz coś tutaj zrobi i ściągnie na nich nieszczęście. Ario jednak zauważył coś innego. To nie była notka wybuchowa. To była znana mu technika Gofuu Kekkai, która pieczętowała przejście.
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2146 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 9 sty 2021, o 14:56
Ario starał się być wyrozumiały ile tylko mógł, więc fakt, że mężczyzna zaakceptował jego obecnośc było niejako ulgą. Kunisaku dopadł w międzyczasie dziwny twór z chakry i już dzięki temu mógł mniej więcej ocenić czym posługuje się przeciwnik oraz jak wytrzymałe są to twory.
- Czyli będzie walczyć na dystans. - powiedział cicho Ario, spoglądając w górę. Co prawda młody Akoraito był typem Ayatsurii, który potrafił walczyć niemalże na każdym dystansie - od bliskiego, po daleki...ale nigdy nie walczył na wysokość. Tego musiał uniknąć za wszelką cenę.
W międzyczasie dopadł do plakietki i postanowił ją zerwać.
- To nie notki wybuchowe, tylko pieczętujące. - odpowiedział spokojnym tonem. - Potrzebujemy znaleźć jeszcze kilka - widziałeś gdzie one są? Zaprowadź mnie do nich jak najszybciej, a w międzyczasie rozpoczniesz ewakuację ludzi. Im więcej zrobimy w wiosce zamętu, tym mniejsza szansa, że bandyta będzie w stanie na wszystko dobrze zareagować. Im większy chaos, tym zmusimy go do popełnienia większej ilości błędów. Teraz jednak prowadź do pozostałych - takich samych pieczęci. - wydał niemalże rozkaz. Ario zamierzał jak najszybciej pozrywać pieczęci, by móc zdeazktywować ich pole. Wiedział też, że przeciwnik zacznie zaraz odczuwać zaciskającą się pętlę na jego szyi i zapewnie niedługo zacznie reagować. A wtedy Ario go dopadnie niczym jastrząb gołębia.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 9 sty 2021, o 20:56
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
33/45?
Ludzie zaczęli przybiegać, od strony głębi kopalni, zatrzymując się na chodniku kopalnianym przed Ario, jak gdyby nie chcąc go mijać, bojąc się kontaktu z shinobi. Ayatsuri ocenił przy tym wytrzymałość atramentowej myszki, która była znikoma. Pod naciskiem praktycznie od razu pękła i rozpadła się na płyn. Rzut oka na górników pozwolił ocenić, że bali się o swój los.
- Zablokować wejście! To nie są notki wybuchowe! - Kilku się oderwało, by zabarykadować od środka wejście, używając do tego najwyraźniej zdjętych drzwi i desek. Chcieli widocznie kupić czas dla shinobi. Czujnemu oku ninja nie umknęło, że po podłodze zbliża się 5 kolejnych myszek w różnych odstępach, które najwyraźniej lecą z różnych miejsc. - Jestem Akashi. Zostałem sztygarem po śmierci mojego poprzednika. Ten człowiek pojawił się tu znikąd, przylatując na swoim ptaku. Nie jesteśmy w stanie z nim walczyć, ani przejść przez pustynię, żeby wezwać pomoc. Te zwierzęta informują go o wszystkim, a na tym ptaku jest niezwykle szybki. Zablokował dostęp do źródła wody, co dwa dni przyjeżdża wóz po wydobyte surowce, jesteśmy w kropce. Dostajemy ledwie tyle wody, żeby przeżyć i trochę do karczmy, żeby dla przypadkowych gości to wyglądało normalnie. Był tu inny shinobi na jakieś stare wezwanie, ale wtedy zablokował go w tym przejściu. Minął już tydzień, a to za mało, żeby przekopać obejście w tej partii skał. - Tu wskazał zablokowane przejście, które zapieczętowane było techniką Fuuinjutsu. - Znaleźliśmy notki. Jedna jest nad wejściem, jedna nad szybem windy, kolejna na mechanizmie windy i jedna w szafie z narzędziami, o tam. - Prawie wszystkie był w zasięgu kilkunastu-kilkudziesięciu metrów. Jeśli byłyby to notki wybuchowe, no to... - Tylko to na pewno nie wybuchnie? Pogrzebałoby to nas wszystkich żywcem... Masz jakiś plan? - O dziwo kopacze brali wolne deski i kamienie i starali się zabezpieczyć okolice notek tak dobrze, jak tylko się dało. Co prawda wręcz jasnym jest, że wejście i zjazd w dół ulegną zawaleniu, ale starali się ustawić wszystko tak, by ochronić zasoby ludzkie przed jakimiś odłamkami. Panowała nerwowa atmosfera.
Ukryty tekst
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2146 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 10 sty 2021, o 09:26
Ario przede wszystkim wysłał marionetkę A, aby przechwyciła i zabiła jak najwięcej myszy. Jak widac bandyta cały czas chciał mieć wgląd w sytuację i na bieżąco być w jakiś sposób informowany, co się dzieje na dole. Na szczęście ludzie zaczęli współpracować - po pierwsze przedstawił się nowy sztygar, a po drugie nie traktowali już Ario jak ciemiężcy, tylko szansę na ratunek. To było bardzo dobre dla obu stron. Robienie barykady od wewnątrz - był to jakiś sposób na pomoc, ale też sprawiał, że teraz mogli tylko iść do przodu. Tym samym jak powiedzieli mu o całej historii, młody Akoraito wysłuchał całej opowieści, a przy tym samym zrozumiał całą historię. A więc Keranu był tu przed nim i starał się pomóc tym ludziom. Brwi Ario zmarszczyły się, a on sam bardzo się zirytował. Ostatkiem sił starał się nie tracić nad sobą panowania, jak to miał w zwyczaju w takich sytuacjach. Nie mniej, trzeba było dalej działać by jak najszybciej rozwiązać sprawę.
- Bardzo dobrze. Dziękuję za informację - notki nie wybuchną, bo to nie notki wybuchające. To technika pieczętująca, która uniemożliwia dostanie się poza barierę. - Ario starał się w spokoju przekazać wiedzę. - Co jest ważne, zapewne za tą ścianą znajdziemy naszego wroga, tak więc jak tylko zdejmiemy pozostałe pieczęci, postarajcie się nie wychylać. Nie znam jego siły bojowej i nie wiem co się wydarzy. - dodał Ario.
Następnie ruszył i zaczął zbierać wszystkie pieczęci. Gdy był przy ostatniej cicho westchnął, rozruszał palcami jeszcze obie przywołane lalki i przykucnął. Był gotowy. Wtedy zerwał ostatnią notkę.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 12 sty 2021, o 00:27
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
35/45?
Przygotowania do otwarcia przejścia to wyższych części kopalni szły dobrze. Tak jak można było się spodziewać, żadna z notek nie wybuchła, więc przygotowania górników spełzły na niczym. Ich osłony względem wybuchu się na nic nie przydały. Zaczęli też przystawać i przysiadywać w szerszych miejscach, takich jak sala, w której był szyb windy, albo ta na samym początku, gdzie był stół sztygara i szafka z narzędziami. Część najroślejszych mężczyzn i widać najmniej zmęczonych ograniczonymi racjami wody mężczyzn została ciągle do pomocy. Sztygar też czekał w okolicach ostatniej, a w zasadzie głównej pieczęci na polecania od shinobi. Stał tam z pochodnią w ręce, jak gdyby gotowy do podania, gdy będzie trzeba wejść do ciemnego tunelu.
Gdy tylko ostatnia notka została zerwana... Nic się nie stało. Pieczęć blokowała przejście przed zniszczeniem, ale tego głazu trzeba się było pozbyć. Oprócz sporego kamulca dookoła było też dużo drobnicy, pewnie utrudniającej komunikację na drugą stronę, więc nie mogli wiedzieć, co się tam dzieje. Żaden jednak z mężczyzn nie ruszał do wydobycia budulca i zrobienia przejścia, a wszyscy trzymali w rękach narzędzia - kilofy, szpadle, pochodnie, a przytrzymując je wyglądali jakby szykowali się do nierównej bitwy, czy też chłopskiego powstania. Chyba spodziewali się, że po usunięciu pieczęci blokada tak po prostu runie...
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2146 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 12 sty 2021, o 10:54
Ario spojrzał na ludzi, którzy za nim stali i podrapał się po głowie.
- E...Wy nie będziecie walczyć - to może być dla Was za niebezpieczne. No i najlepiej jakbyście tam nie wchodzili, tylko tu zostali. - uspokoił zapał górników. Wiedział, że to charakterni ludzie, ale nie zamierzał targać ze sobą całej grupy ludzi, którzy nie byli szkoleni do walki. Potyczki shinobi stety lub nie - były na zupełnie innym poziomie i cywile nie powinni w nich brać udziału. - Jak chcecie pomóc, to pomóżcie mi przesunąć ten kamień. - powiedział Ario wydając niemalże dyspozycje. Skoro ekipa chciała być pomocna, to kuglarz zamierzał im to umożliwić, a sam zadumać się, czy w nastęnym pomieszczeniu będzie na tyle ciemno, by wystawiać kolejna lalkę. Ario nie lubił podchodzić do walki w taki sposób, by pokazywać wszystko co ma przygotowane...jeżeli w środku będzie ciemno i będzie tam przeciwnik, to będą walczyć w takich samych warunkach. Chyba, że będzie miał jakąś technikę, która pozwoli mu widzieć w ciemności...za dużo niewiadomych, Ario się to nie podobało.
Sięgnął po zwój i rozwinął go [Marionetka C]. Dym, który przysłonił na chwilę widok miał się rozpłynąc, by w pełni ukazać kolejny twór pacynkarza. Zamaskowana kobieta przypominająca z twarzy żelazną dziewicę poruszyła kazdą kończyną, tworząc charakterystyczny szczęk mechanizmów. Ario odrazu podłączył się do niej nićmi chakry i uruchomił ten, na którym mu najbardziej zależało - mechanizm dający mu światło. Zębatki i krzesiwo zaskrobały, a z jej oczu zdawała się padać łuna światła, która momentalnie się rozszerzyła do swojej pełnej objętości. Para z ust lalki zdawała się buchać, niczym z rozażonego kotła. Kto pierwszy raz widział tą lalkę, mógł się poczuć przynajmniej niepewnie. Ario nie ukrywał, że był z niej bardzo dumny.
- Jak Wam idzie? - zapytał.
Jeżeli im nie idzie w żaden sposób, to Ario będzie chciał odpieczętowac jedno ostrze w Marionetce B i przeciąc nim skałę. Miał w ostateczności przetestować siłę swojej nowej zabawki, ale wolał tego nie robić - chciał by cywile poczuli, że mieli wkład w odratowanie swojej wioski.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 13 sty 2021, o 23:33
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
37/45?
Chociaż górnicy widocznie chcieli pomóc, to wiadomość o tym, że Ario da sobie radę, przyjęli z ulgą. Sztygar spojrzał się na ich wybawcę i kiwnął głową. Zgodził się na takie warunki, a wraz z nim jego ludzie.
- W porządku. - Od razu potem podszedł przyjrzeć się temu, jak głaz jest osadzony w tunelu. Był mniejszy od przejścia, więc była możliwość wyciągnięcia go, ale z każdej strony był podsypany od ścian, więc na razie nie było jak go ruszyć. Ciężko jest złapać i pociągnąć taki kamień, ale jeśli by tylko o coś zahaczyć, to pociągnięcie wydawało się dobrą opcją. - Oczyśćcie boki i podstawę, zróbcie miejsce na haki. Wyciągniemy go do wyjścia. - Rozległ się pomruk aprobaty, a robotnicy ruszyli do pracy. Nie było to zadanie szybkie, a i co chwilę musieli korzystać z dodatkowych narzędzi. Kilofy, szpadle, w końcu bosak, którym przebili się przez drobniejszy materiał i udało im się osadzić go po drugiej stronie. Widać było, że nie jest to naturalna ściana, a wypełnienie przejścia. Minął kwadrans, może więcej. Bez słońca ciężko było to ocenić, a oglądając wysiłek tych ludzi, niby mrówek drążących w mrowisku było jakby sam człowiek był w zwolnionym tempie. Poruszali się najszybciej jak mogli, wkładali każdy mięsień w to zadanie, a i tak żaden z tu obecnych nie miał absolutnie porównania w zdolnościach fizycznych do członka klanu Ayatsuri. - Zrobić miejsce! Wyciągamy! - Zawołał w końcu. Hałasy, które mogłyby obudzić nieboszczyka w końcu ustały. Kto mógł, łapał się za linę, a w przejściu wejście-winda dołączyło jeszcze kilku, którzy od tyłu podważali i przepychali materiał skalny potężnymi kijami.
Żeby jednak pozwolić na przejście głazu, trzeba było trochę się usunąć na bok. Po powrocie i zajrzeniu w korytarz Ario wszyscy byli strwożeni. W głębi tego tunelu ktoś stał. Zakapturzona sylwetka. Była widoczna przez światło pochodni i jednej z marionetek Ario. Ile? 20 metrów? Ciężko ocenić w półcieniu. Płaszcz wydawał się sięgać do samej ziemi, a twarz nie ujawniała się z cienia rzucanego przez okrycie głowy...
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2146 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 14 sty 2021, o 08:17
Ario był niejako zadowolony z tego, że górnicy dali radę ogarnąć temat z kamieniem. Shinobi przekonywał się, że ludzie z którymi ma do czynienia to są naprawdę charakterne zawodniki. Nie mniej, kamień ustąpił,
i Kunisaku mógł rozejrzeć się po wnętrzu następnej lokacji. Niestety, był tam półmrok, ale udało mu się namierzyć na samym początku jakąś postać. Kim ona była!? Ario pierwsze co zrobił, to dał znak, żeby stojący za nim górnicy się cofnęli. To mogło być wszystko - od pułapki, po marionetki. Akoraito zmrużył oczy.
Lepiej nie będzie - jezeli założy najgorszy scenariusz i zostanie z górnikami, może ściągnąć na nich zagrożenie. Chcąc nie chcąc w każdym przypadku który zdążył rozważyc, jedyną opcją było wejście do środka. Ario wsunął więc najpierw wszystkie swoje trzy kukły, by następnie wejść samemu. Poruszał palcami, a kukła niczym napędzana niewidzialną siłą rozejrzała się po bokach, starając się oświetlić pomieszczenie.
W końcu, gdy miał już wszystko obadane, ponownie zamerdał palcami, a obie humanoidalne lalki [A i C] ruszyły w stronę postaci. Ario zaczął się również zbliżać, trzymając lewitującą kulę blisko siebie.
- Kim jesteś? Czemu tu jesteś? Skąd znasz techniki pieczętowania? - zapytał Ario, starając się podnosić głos za każdym następnym zadanym pytaniem. Teraz miało się pewnie wszystko rozstrzygnąć.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 15 sty 2021, o 07:45
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
39/45?
Mimo ruchu marionetek, dziwna postać stała w miejscu, jak gdyby czekając, aż przeciwnicy znajdą się w ostatnim miejscu. Światło mknące przez tunel padało też na jego podłoże, które przykryte były wieloma przedmiotami. Szczątki kamieni, ale także dopalone pochodnie oraz coś wyglądającego na szczątki drewnianej konstrukcji. Wyglądało, jakby ktoś tutaj obozował i to nawet przez jakiś czas. Czyżby to był ten ciemiężca? Pytania Ario odbiły się echem po tunelu, a po paru sekundach zza rogu, tuż koło marionetki, wyłonił się kolejny osobnik. Odziany w czarny strój z długimi nogawkami, długimi rękawami i kapturem. Od stóp do głów na czarno, ale z małym wyjątkiem. Twarz przykrywała biała maska z wysuniętym dziobem, przypominając upiornego ptaka. Postać, która była tam jako pierwsza ruszyła się. Spod płaszcza wyłoniły się dwie drewniane macki, które przygotowały się do odparcia ataku marionetek.
- To ten shinobi, który utknął. Ale jak? - Powiedział sztygar zza pleców nowoprzybyłego marionetkarza.
- Jestem Ayatsuri Keren. Widzę, że mam do czynienia ze swoim kuzynem. Miło mi. - Lekko skłonił głowę z ptasią maską, ale ciągle zachowywał czujność i nie dałby siebie zaatakować. Ciągle by mógł się bronić, gdyby Ario ruszył marionetki do przodu, tylko czy było po co?
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2146 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 15 sty 2021, o 12:04
Ario zareagował na ruch i odrazu drgnął palcem, by kobieca kukła z świecącymi oczami i parą z ust spojrzała na wyłaniającą się postać. Kunisaku w pierwszej chwili przygotował się do ewentualnego odparcia nagłego ataku, ale w tym przypadku atak nie nastąpił. Shinobi zrobił krok, a zamaskowana postać przedstawiła się jako Keranu. Ario wykonał swój cel. Jego brat w marionetkach przeżył.
- Ario Kunisaku, moją matką jest Arata, wcześniej znana jako Arata Ayatsurii. - przedstawił się również chcąc przede wszystkim uspokoić chłopaka. - Twoja matka poprosiła mnie o pomoc w odnalezieniu Ciebie. Napewno ucieszy się, że nic Ci nie jest. - dodał oddychając z ulgą. - Co się stało, że zostałeś tu zamknięty? Jest stąd wyjście? - zapytał Ario.
Teraz mieli kilka scenariuszy. Przede wszystkim musieli stąd wyjść. A potem...Ario zakładał, że nie opuści wioski bez rozprawienia się z bandytą. Nie w takim stylu. Jeżeli miał czelność zaatakować Keranu, będzie musiał zmierzyć się z Ario. Chłopak zmarszczył brwi, ale dużo zależało od tego co odpowie odnaleziony Ayatsurii.
Ukryty tekst
0 x
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 16 sty 2021, o 23:46
”Spuścizna”
Misja rangi B dla Ario Kunisaku
41/45?
- A, jeśli chodzi o to jak tam przetrwałem. Znalazłem ciasne przejście i jest dostęp do waszego źródła wody. Jedzenia miałem trochę zapieczętowanego. Badałem tu sprawę zaginionego górnika, gdy usłyszałem wybuch, ale ten głaz raczej nie mógł się od tak tutaj zapaść. Sądzę, że został przywołany. A później zapieczętowany. Gofuu Kekkai, prawda? Znam tę technikę, ale od jednej strony nie da się dobrać do pieczęci. - Chłopak przedstawiał swoje problemy w spokojny sposób, jak gdyby nie spędził tygodnia w ciemności i zamknięciu. Rozglądał się po zmianach w tunelu i zobaczył barykadę na wejściu. - To wygląda, jakbyście sami to zamknęli, więc nie wiem, czemu pytasz o wyjście. Ale na górze da się coś zrobić. Zwiedzając tunele zwiedzałem jeden prześwit na zewnątrz. Nie jest zbyt duży, ale gdyby go poszerzyć. Narzędziami, albo wybuchem... To pewnie by można było szybko wyjść w góry. - Keren okazał się dość gadatliwy, ale czego się spodziewać po tym, jak spędził tydzień w odosobnieniu. Zanim jednak wtrącił kolejne zdanie, w słowo szedł mu sztygar.
- Pracowaliśmy nad tym chodnikiem, żeby było wyjście w góry, ale mój poprzednik z jakiegoś powodu zarządził wstrzymanie prac. A! Pan nie wie w ogóle, co się dzieje. Jakiś shinobi zaczął terroryzować wioskę. To pewnie on pana zamknął w tym tunelu, a nam powiedział, że to notki wybuchowe i że zawali nam tunel, jak nie będziemy wydobywać surowców dla niego. Nie mieliśmy też jak wezwać pomocy. Jest w stanie latać na jakimś dziwnym ptaku, pewnie jedna z jego technik, doganiał każdego naszego posłańca. A sam kryje się w górach, pilnuje stoków, nie mamy co zrobić w tej sprawie. - Mężczyzna jak na swój rozmiar się niewiarygodnie żalił, ale faktycznie, trzeba było poinformować kogoś kto spędził tyle czasu pod ziemią, że coś jest nie tak.
- W takim razie chyba możemy spróbować wysadzić to przejście, prawda? Za mną. - Powiedział, po czym zaczął prowadzić tunelami. Schody, podejścia, inne takie. Sztygar odesłał dwóch ludzi do ich towarzystwa, wzięli ze sobą trochę narzędzi i wydawali się stosunkowo dobrze wykarmieni. Jeden w ręku miał zapaloną pochodnię, a także dwie zapasowe przy pasie. Był teraz czas, by się czegoś dowiedzieć, jeśli naszłaby taka ochota. A także chwila na ustalenie planu. Tuż obok Kerena, zawsze o krok od niego sunęła zakapturzona marionetka, co jakiś czas można było tylko dostrzec, że spod płaszcza zamiast nóg wychodziły dwie drewniane macki.
0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Ario
Posty: 2146 Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8554
GG/Discord: Boyos#3562
Post
autor: Ario » 17 sty 2021, o 08:37
Ario nie był najlepszy w kontakty między ludzkie. Jego 17 letnia kariera przyjaźni ograniczyła się bowiem do tygodniowej znajomości z niejaką Shi, która potrafiła władać piaskiem i co chwilę powtarzała "prawda?"...a Ario nie wiedział czy to prawda więc często po prostu milczał. Jeszcze młody pacynkarz zadumał się przez chwilę myśląc o niejakim Yosuke - towarzyszu rekinku z którym odbyli parę wspólnych misji. Co prawda nim dobrze się zaprzyjaźnili, Yosuke umarł w wyniku obrażeń na misji, w której poszedł bez Ario. Kunisaku oprócz tych epizodów miał swoje kukły, z którymi było mu dobrze. Tak przynajmniej uważał.
Teraz szedł za Keranu, który nakreślił całą sytuację. A więc i jemu udało się dokończyć misję. Za Ario podążała kobieca kukła i obok mniejsza męska, a nad jego głową leciała jakaś dziwna kula. Chłopak zerkał co chwilę na sunące macki marionetki Ayatsurii i za długo nie wytrzymał. On nigdy nie wytrzymywał długo w takich sytuacjach.
- No no no no...a z czego zrobiłeś te macki? Jakie mają mechanizmy? Podłączałeś je do stawów czy do jakiejś ogólnej bazy? Jakich materiałów używałeś? Co ta marionetka potrafi? - zaczął zadawać pytania zapominając trochę o tym, że zaraz będą przebijać się na zewnątrz.
Pewnie jak zobaczy wroga, to mu się nastawienie zmienii, ale nie miał jeszcze okazji poza matką i bratem pogadać nigdy o tworach. Nawet przez chwilę rozmowa z liderką klanu nie dawała mu zaspokojenia rządzy tworzenia. On po prostu musiał wiedzieć...wszystko.
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość