Południowa Oaza
- Ryo
- Posty: 107
- Rejestracja: 3 mar 2023, o 22:35
- Wiek postaci: 24
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10986
- GG/Discord: Nvminer#7387
- Ren
- Posty: 370
- Rejestracja: 6 kwie 2020, o 14:25
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Bardzo wysoka, muskularna, o ciemnej skórze. Ma krótkie i ciemne włosy. Na czole wytatuowane czerwone kropki. Głowa owinięta chustą - tak, by ukryć klanowy tatuaż. Od stóp do głów okryta jasnym płótnem, zniekształcającym sylwetkę.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba u dołu pleców.
- Link do KP: viewtopic.php?p=139112#p139112
- GG/Discord: rahsim
- Lokalizacja: Sabishi
- Ryo
- Posty: 107
- Rejestracja: 3 mar 2023, o 22:35
- Wiek postaci: 24
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10986
- GG/Discord: Nvminer#7387
- Ren
- Posty: 370
- Rejestracja: 6 kwie 2020, o 14:25
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Bardzo wysoka, muskularna, o ciemnej skórze. Ma krótkie i ciemne włosy. Na czole wytatuowane czerwone kropki. Głowa owinięta chustą - tak, by ukryć klanowy tatuaż. Od stóp do głów okryta jasnym płótnem, zniekształcającym sylwetkę.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba u dołu pleców.
- Link do KP: viewtopic.php?p=139112#p139112
- GG/Discord: rahsim
- Lokalizacja: Sabishi
- Ryo
- Posty: 107
- Rejestracja: 3 mar 2023, o 22:35
- Wiek postaci: 24
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10986
- GG/Discord: Nvminer#7387
- Ren
- Posty: 370
- Rejestracja: 6 kwie 2020, o 14:25
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Bardzo wysoka, muskularna, o ciemnej skórze. Ma krótkie i ciemne włosy. Na czole wytatuowane czerwone kropki. Głowa owinięta chustą - tak, by ukryć klanowy tatuaż. Od stóp do głów okryta jasnym płótnem, zniekształcającym sylwetkę.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba u dołu pleców.
- Link do KP: viewtopic.php?p=139112#p139112
- GG/Discord: rahsim
- Lokalizacja: Sabishi
- Ryo
- Posty: 107
- Rejestracja: 3 mar 2023, o 22:35
- Wiek postaci: 24
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10986
- GG/Discord: Nvminer#7387
- Osamu
- Posty: 152
- Rejestracja: 7 lut 2023, o 12:58
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Białowłosy i wysoki młodzieniec przyozdobiony kilkoma białymi tatuażami.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10932&p=202568#p202568
Re: Południowa Oaza
Podróż nie zajęła mu zbyt wiele czasu. Znał te tereny dość dobrze więc wiedział jak skrócić sobie drogę żeby zaoszczędzić czas. Rozbił swoje pakunki pod jedną z palm i wynalazł trochę miejsca żeby się rozgrzać i bezpiecznie bez naruszania czyjejkolwiek prywatności zacząć trenować.
Uesugi po tym jak został odciągnięty od swoich planów, które zawierały poznawanie wszystkich technik uwolnienia ziemii mógł wreszcie wrócić do swojej ulubionej oazy i dalej przykładać się ku chwale swojej małej ojczyzny. Tym razem wybór padł na technikę Doro Kogeki, której to teoria mówiła o wypluwaniu błotnych pocisków. Uznał, że może mu się to przydać skoro zna jedną wysoce skomplikowaną technike bazująca na błocie, a ciężko o odpowiednie zapasy wcześniej wymienionego błota to dobrze byłoby się na to przygotować już wcześniej.
Rozsiadł się wygodnie pod jedną z palemek i rozciągnął przed sobą zwój zawierający wszystkie najważniejsze informacje na temat techniki. Dobrze, że jego matka pełniła role zaopatrzeniowca to i on nie miał problemów z dotarciem do zapisków. Sama sztuczka z wypluciem błota wydawała się być... Banalna. Żadnych pieczęci ani potrzeby jakiegoś poważnego skupienia. Musiał jedynie przywyknąć do mieszania w ustach chakry ale z jego specyficznym talentem nie miał z tym większych problemów i po chwili mógł rozpocząć praktyczne próby.
Wstał dość leniwie z racji tego, że zaległości które musiał nadrobić nie były dla Niego trudne. Mozolnie zabierał się do praktycznej części, która była tylko przykrym obowiązkiem albowiem czuł, że byłby w stanie wykonać tę technikę znając samą teorie. Za każdym z trzech pierwszych razy udawało mu się mieszać chakrę i błoto coraz lepiej. Kilkanaście razy jednak próbował pluć dookoła siebie tak żeby zobaczyć czy błoto wytworzone przez jego chakre, faktycznie ma konsystencje błota. Kiedy nareszcie dostrzegł, że tworzony materiał jest perfekcyjny mógł przejść do dalszych kroków. W końcu postanowił przyłożyć się do tego jeszcze mocniej i spróbować nakierować je na jedno z drzewek rosnących nieopodal. Kilka splunięć i już miał pokaźną ilość błota obok siebie, z którego potencjalnie mógł korzystać przy wykonywaniu kolejnych błotnych technik.
Uesugi po tym jak został odciągnięty od swoich planów, które zawierały poznawanie wszystkich technik uwolnienia ziemii mógł wreszcie wrócić do swojej ulubionej oazy i dalej przykładać się ku chwale swojej małej ojczyzny. Tym razem wybór padł na technikę Doro Kogeki, której to teoria mówiła o wypluwaniu błotnych pocisków. Uznał, że może mu się to przydać skoro zna jedną wysoce skomplikowaną technike bazująca na błocie, a ciężko o odpowiednie zapasy wcześniej wymienionego błota to dobrze byłoby się na to przygotować już wcześniej.
Rozsiadł się wygodnie pod jedną z palemek i rozciągnął przed sobą zwój zawierający wszystkie najważniejsze informacje na temat techniki. Dobrze, że jego matka pełniła role zaopatrzeniowca to i on nie miał problemów z dotarciem do zapisków. Sama sztuczka z wypluciem błota wydawała się być... Banalna. Żadnych pieczęci ani potrzeby jakiegoś poważnego skupienia. Musiał jedynie przywyknąć do mieszania w ustach chakry ale z jego specyficznym talentem nie miał z tym większych problemów i po chwili mógł rozpocząć praktyczne próby.
Wstał dość leniwie z racji tego, że zaległości które musiał nadrobić nie były dla Niego trudne. Mozolnie zabierał się do praktycznej części, która była tylko przykrym obowiązkiem albowiem czuł, że byłby w stanie wykonać tę technikę znając samą teorie. Za każdym z trzech pierwszych razy udawało mu się mieszać chakrę i błoto coraz lepiej. Kilkanaście razy jednak próbował pluć dookoła siebie tak żeby zobaczyć czy błoto wytworzone przez jego chakre, faktycznie ma konsystencje błota. Kiedy nareszcie dostrzegł, że tworzony materiał jest perfekcyjny mógł przejść do dalszych kroków. W końcu postanowił przyłożyć się do tego jeszcze mocniej i spróbować nakierować je na jedno z drzewek rosnących nieopodal. Kilka splunięć i już miał pokaźną ilość błota obok siebie, z którego potencjalnie mógł korzystać przy wykonywaniu kolejnych błotnych technik.
- Nazwa
- Doton: Doro Kōgeki
- Ranga
- C
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg Max.
- 15 metrów
- Koszt
- E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3% (za 4 pociski)
- Statystyki
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Bezpieczęciowa technika wymagająca skumulowania chakry w płucach, a następnie wyplucia jej pod postacią błotnych pocisków. Prócz poturbowania, pociski na chwilę przylepiają się do trafionego punktu, więc mogą ograniczyć i spowolnić ruchy oponenta – w przypadku trafienia całą serią mogą nawet krótkotrwale unieruchomić. Wyplute błoto może zostać wykorzystane do innych technik, a dwa pociski w jednym punkcie dają wystarczającą ilość surowca do wykonania dotonowej wersji Kawarimi.
0 x
- Osamu
- Posty: 152
- Rejestracja: 7 lut 2023, o 12:58
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Białowłosy i wysoki młodzieniec przyozdobiony kilkoma białymi tatuażami.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10932&p=202568#p202568
Re: Południowa Oaza
Białowłosy dzięki swojej wyjątkowości wcale nie musiał odwlekać kolejnego treningu techniki niskiej rangi, w końcu jego zasoby oraz kontrola stały na całkowicie innym poziomie. Skoro nauczył się już tworzyć własne zasoby błota to teraz należałoby uczynić z nich pożytek i wykorzystać do przeróżnych taktyk. Chłopak miał przeczucie, że pułapki mogą mu się przydać w niedalekiej przyszłości więc postanowił postawić na technikę błotnych wilków.
Wyciągnął więc przed siebie kolejny zwój opisujący dokładną teorie techniki, którą chciał wykonać. Doro Okami była kolejna na liście do nadrobienia. Kolejny raz nie mierzył się z niczym skomplikowanym. Brak pieczęci uniemożliwiał mu popuszczenie wodzy fantazji więc po prostu musiał do tego podejść na sucho. Poczytał dokładnie tylko o tym w jaki sposób aktywują się błotne wilki i w jaki sposób mogą pomóc podczas walki. Plusem były ich wysoka wytrzymałość, niezła szybkość oraz to, że jak każda błotna technika mogły unieruchomić wroga.
Teraz należało przejść do działania. Chciał być w tym perfekcyjny, a że już się nieco rozgrzał mógł pozwolić sobie na więcej. Skoncentrował dość mocno swoją energię co zaowocowało tym, że woda w oazie dość mocno się wzburzyła, a pomniejsze drzewka się połamały. Po chwili pochylił się nad kałużą błota i spróbował przygotować swoje pierwsze użycie błotnej pułapki. Wrzucił większy kamyk na obszar działania pułapki żeby zobaczyć co się wydarzy, a wydarzyło się całkiem sporo. Niemal od razu pojawiła się chmara wilków z racji dużej ilości chakry przelanej przez Osamu. Owe wilki ruszyły pełną prędkością przed siebie i rozbiły się łamiąc sporych rozmiarów drzewko. Wszystko niby fajnie pięknie ale musiał poprawić i usprawnić to nieco. Przecież musiał najpierw zrobić dwa wilki, o których mówiła teoria, a nie od razu przeginać pałę i tworzyć całe stado. Odetchnął chwile i tym razem użył ułamka swojej chakry. Ponowił swoje ruchy i przygotował Dono Okami. Rzucił kilka kamyków na obszar działania i tym razem zgodnie z teorią pojawiły się dwa wilki.
Piękny dzień pełen treningu i wzmacniania własnych możliwości dobiegał końca, a Osamu mógł w końcu nieco odpocząć. Wybrał sobie palemke, którą wcześniej połamał, a która pękła w taki sposób, że stworzyła mu idealnie warunki do przeleżakowania całej nocy przy ognisku i jedzeniu prostu z Pustynnego Dango.
Wyciągnął więc przed siebie kolejny zwój opisujący dokładną teorie techniki, którą chciał wykonać. Doro Okami była kolejna na liście do nadrobienia. Kolejny raz nie mierzył się z niczym skomplikowanym. Brak pieczęci uniemożliwiał mu popuszczenie wodzy fantazji więc po prostu musiał do tego podejść na sucho. Poczytał dokładnie tylko o tym w jaki sposób aktywują się błotne wilki i w jaki sposób mogą pomóc podczas walki. Plusem były ich wysoka wytrzymałość, niezła szybkość oraz to, że jak każda błotna technika mogły unieruchomić wroga.
Teraz należało przejść do działania. Chciał być w tym perfekcyjny, a że już się nieco rozgrzał mógł pozwolić sobie na więcej. Skoncentrował dość mocno swoją energię co zaowocowało tym, że woda w oazie dość mocno się wzburzyła, a pomniejsze drzewka się połamały. Po chwili pochylił się nad kałużą błota i spróbował przygotować swoje pierwsze użycie błotnej pułapki. Wrzucił większy kamyk na obszar działania pułapki żeby zobaczyć co się wydarzy, a wydarzyło się całkiem sporo. Niemal od razu pojawiła się chmara wilków z racji dużej ilości chakry przelanej przez Osamu. Owe wilki ruszyły pełną prędkością przed siebie i rozbiły się łamiąc sporych rozmiarów drzewko. Wszystko niby fajnie pięknie ale musiał poprawić i usprawnić to nieco. Przecież musiał najpierw zrobić dwa wilki, o których mówiła teoria, a nie od razu przeginać pałę i tworzyć całe stado. Odetchnął chwile i tym razem użył ułamka swojej chakry. Ponowił swoje ruchy i przygotował Dono Okami. Rzucił kilka kamyków na obszar działania i tym razem zgodnie z teorią pojawiły się dwa wilki.
Piękny dzień pełen treningu i wzmacniania własnych możliwości dobiegał końca, a Osamu mógł w końcu nieco odpocząć. Wybrał sobie palemke, którą wcześniej połamał, a która pękła w taki sposób, że stworzyła mu idealnie warunki do przeleżakowania całej nocy przy ognisku i jedzeniu prostu z Pustynnego Dango.
- Nazwa
- Doton: Doro ōkami
- Ranga
- C
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg
- Bezpośredni (przygotowanie); 4 metry (średnica pułapki); 50 metrów (wilki)
- Koszt
- E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3% (za 2 wilki)
- Dodatkowe
- W pobliżu musi być źródło błota
- Opis Nietypowa technika polegająca na przygotowaniu pułapki. Użytkownik dotknięciem dłoni przekazuje chakrę do zasobów błota znajdujących się na obszarze, którego promień może wynosić maksymalnie 4 metry. Cały proces trwa krótką chwilę, po którym pułapka zostaje uzbrojona. Utworzona w ten sposób pułapka zostaje aktywowana, kiedy jakaś osoba wejdzie w kontakt z błotem. Błoto wtedy bardzo szybko przybiera formę wilków od razu rozpoczynające natarcie na osobę lub osoby, które aktywowały pułapkę. Wilki mają szybkość 100, a wyrządzone im lekkie szkody są regenerowane. Twory ulegają zniszczeniu dopiero po otrzymaniu poważnych obrażeń lub oddaleniu się od miejsca pułapki o 50 metrów.
0 x
- Osamu
- Posty: 152
- Rejestracja: 7 lut 2023, o 12:58
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Białowłosy i wysoki młodzieniec przyozdobiony kilkoma białymi tatuażami.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10932&p=202568#p202568
Re: Południowa Oaza
Uesugi rozpoczynał kolejny dzień. Zależało mu na ćwiczeniach i wyczuwał, że to może być jego dzień. Standardowo rozłożył przed sobą zwój z opisaną techniką i wytłumaczeniem jak ją wykonać. Teoretycznie Yomi Numa powinno sprawić mu trochę kłopotów bo to jednak technika dość zaawansowana. Po złożeniu zaledwie dwóch pieczęci i dodaniu do nich ułamka energii na wybranym terenie powinny powstać mokradła. Tempo powstawania według opisu było zadowalająco szybkie, a do tego dochodził jeszcze dość duży obszar bo zapiski tutaj mówiły o aż dwudziestu pięciu metrach. Mona było stwierdzić, że technika należy do bardzo silnych.
Osamu szybko załapał jak bagienna technika ma zadziałać i chciał jak najszybciej przejść do treningu praktycznego. Zabezpieczył teraz trochę więcej terenu tak żeby nikomu nie zrobić krzywdy ani nie popsuć całej oazy. Szybko złożył pieczęć świnii, a później dodał pieczęć tygrysa. Ziemia zaczęła pękać pod jego nogami, a kilkanaście metrów dalej można było zobaczyć jak kilka z palm zaczyna znikać w błotnistej mazi. Szczęście młodego shinobiego, a może zaawansowane umiejętności kontrolii pozwoliły mu tak szybko wykonać to jutsu... Prawda jednak była taka, że technika za pierwszym razem mu się udała. Oczywiście dołożył jeszcze kilka prób dla pewności, że jest w stanie to wykonywać ale to była tylko formalność.
Osamu szybko załapał jak bagienna technika ma zadziałać i chciał jak najszybciej przejść do treningu praktycznego. Zabezpieczył teraz trochę więcej terenu tak żeby nikomu nie zrobić krzywdy ani nie popsuć całej oazy. Szybko złożył pieczęć świnii, a później dodał pieczęć tygrysa. Ziemia zaczęła pękać pod jego nogami, a kilkanaście metrów dalej można było zobaczyć jak kilka z palm zaczyna znikać w błotnistej mazi. Szczęście młodego shinobiego, a może zaawansowane umiejętności kontrolii pozwoliły mu tak szybko wykonać to jutsu... Prawda jednak była taka, że technika za pierwszym razem mu się udała. Oczywiście dołożył jeszcze kilka prób dla pewności, że jest w stanie to wykonywać ale to była tylko formalność.
Trening skrócony: 5000 znaków - 1264 znaków = 3736 znaków do wykorzystania
- Nazwa
- Doton: Yomi Numa
- Ranga
- A
- Pieczęci
- Świnia → Tygrys
- Zasięg Max.
- 40 metrów; Obszar o promieniu 25 metrów
- Koszt
- D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5% (1/2 na turę)
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Po złożeniu pieczęci wybrany przez użytkownika obszar szybko zamienia się w błotne bagno o głębokości dochodzącej do trzech metrów. Technika przydaje się przy zatrzymaniu większej ilości osób lub nawet podtopienia większych summonów. Siła fizyczna może niewiele pomóc, gdy się już wpadnie w obszar mokradeł (możliwe jest nawet utopienie się w nich). Na powierzchni błota można utrzymać się za pomocą Suimen Hoko no Waza, ale technika musi być aktywna przed kontaktem z bagnem.
0 x
- Osamu
- Posty: 152
- Rejestracja: 7 lut 2023, o 12:58
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Białowłosy i wysoki młodzieniec przyozdobiony kilkoma białymi tatuażami.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10932&p=202568#p202568
Re: Południowa Oaza
Piękny był to dzień. Wszystko mu wychodziło bez większych problemów. Każda technika sprawiała mu łatwość, a samo mieszanie chakry dawało mu dziś wiele przyjemności. Wrócił pod swój prowizoryczny obóz i złapał kolejny zwój tym razem z bardziej defensywną techniką. Znów dwie pieczęcie, znów zaledwie ułamek z jego ogromnych pokładów energii. Powolna technika przygotowująca pole bitwy. Mógł tworzyć ogromne mury kiedy tylko chciał więc warto było to wykorzystać i chciał się tego jak najszybciej nauczyć. Nigdy nie wiadomo kiedy taka umiejętność mu się przyda.
Trochę teorii wystarczyło żeby znów spróbować zmieszać odrobinę chakry i tym razem wypluć przed siebie spore ilości błota, które miały stwardnieć i przybrać postać ogromnej kamiennej ściany przypominającej bardziej mur niż przypadkowy kamyk. Szybko się okazało, że jedna próba nie będzie wystarczająca. Konsytencja ściany była zbyt rzadka więc Osamu spróbował kolejny raz i kolejny... Miał zamiar próbować aż do skutku ale jak już zostało wspomniane, to był jego dzień i wszystko miało mu wychodzić więc nie potrzebował zawrotnej liczby prób żeby mu się udało. Już przy trzeciej próbie powstał ogromny kawałek muru, który wydawał się być solidny i trudny do pokonania. Kolejny sukces w tak krótkim czasie.
Trochę teorii wystarczyło żeby znów spróbować zmieszać odrobinę chakry i tym razem wypluć przed siebie spore ilości błota, które miały stwardnieć i przybrać postać ogromnej kamiennej ściany przypominającej bardziej mur niż przypadkowy kamyk. Szybko się okazało, że jedna próba nie będzie wystarczająca. Konsytencja ściany była zbyt rzadka więc Osamu spróbował kolejny raz i kolejny... Miał zamiar próbować aż do skutku ale jak już zostało wspomniane, to był jego dzień i wszystko miało mu wychodzić więc nie potrzebował zawrotnej liczby prób żeby mu się udało. Już przy trzeciej próbie powstał ogromny kawałek muru, który wydawał się być solidny i trudny do pokonania. Kolejny sukces w tak krótkim czasie.
Trening skrócony: 3736 znaków - 1387 znaków = 2349 znaków do wykorzystania
- Nazwa
- Doton: Banri Doryūheki
- Ranga
- A
- Pieczęci
- Pies → Wąż
- Zasięg Max.
- 10 metrów
- Koszt
- D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5% (od osoby)
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Po złożeniu pieczęci użytkownik wypluwa przed siebie błoto przybierające postać ziemnej ściany. Można ją wykonywać większą grupą tworząc tym samym długi i wytrzymały mur. Pojedynczy segment takiej bariery to ściana o długości 10 metrów, 10 wysokości i 3 grubości. Samo powstawanie Banri Doryūheki nie jest jednak błyskawiczne, więc lepiej nadaje się do przygotowania pola bitwy, niż blokowania nią szybkich technik. Technika cechuje się dużą wytrzymałością - przebiją się przez nią jedynie jutsu penetracyjne równej rangi, a Raiton rangę niżej też może dać sobie z tym radę. Ciosy Taijutsu o sile 180 zdołają się przebić po kilku ciosach.
0 x
- Osamu
- Posty: 152
- Rejestracja: 7 lut 2023, o 12:58
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Białowłosy i wysoki młodzieniec przyozdobiony kilkoma białymi tatuażami.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10932&p=202568#p202568
Re: Południowa Oaza
Osamu był zajęty swoimi treningami na tyle, że stracił poczucie czasu. Sam nie wiedział ile czasu spędził już w oazie. Może kilka tygodni, a może kilka miesięcy? Następnym razem musiał sobie załatwić sposób na odmierzanie czasu żeby na za długi okres nie znikać z osady aby czasem ktoś nie wziął go za dezertera. Jedynym sposobem w jaki dowiadywał się o obecnej sytuacji w Unii byli inni podróżnicy lub osoby przychodzące odpocząć lub trenować. Często można było usłyszeć o różnych wydarzeniach.
Jedna z tych informacji przykuła uwagę Młodzieńca, mianowicie wiadomość o tym, że stary porządek świata upadał, Antykreator został pokonany przez Ichirou... Wielki bohater, morderca niewinnych i główne "słońce" parszywców Sabaku. Kolejne wieści o tym, że Mur upadł, a ludzie z Sogen proszą o pomoc. Uesugi był zaskoczony tym, że Unia nie chce się w to zaangażować mocniej i zamierza wysłać zaledwie garstke. Chociaż zaledwie parę setek z Unii było wartych tyle samo co armie liczące tysiące z innych zakątków świata... Osamu pospiesznie chciał wyruszać do najważniejszej osoby wśród jego RODU.
siedziba władzy
Jedna z tych informacji przykuła uwagę Młodzieńca, mianowicie wiadomość o tym, że stary porządek świata upadał, Antykreator został pokonany przez Ichirou... Wielki bohater, morderca niewinnych i główne "słońce" parszywców Sabaku. Kolejne wieści o tym, że Mur upadł, a ludzie z Sogen proszą o pomoc. Uesugi był zaskoczony tym, że Unia nie chce się w to zaangażować mocniej i zamierza wysłać zaledwie garstke. Chociaż zaledwie parę setek z Unii było wartych tyle samo co armie liczące tysiące z innych zakątków świata... Osamu pospiesznie chciał wyruszać do najważniejszej osoby wśród jego RODU.
siedziba władzy
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości