Prowincja w regionie Samotnych Wydm, wysunięta najdalej w kierunku zachodnim. Zamieszkana jest głównie przez Ród Ayatsuri i Ród Kaguya , starające się strzec granic tych terenów - niestety, jest to trudne zadanie ze względu na wielkość Sabishi oraz sąsiadujące z prowincją nieznane tereny. Krajobraz okolicy jest dosyć monotonny - gdziekolwiek nie spojrzeć, wszędzie ogromne połacie pustyni, z niewielkimi wyjątkami w postaci oaz. W trakcie podróży można się czasem natknąć na gliniane budynki, doskonale zamaskowane przed wzrokiem postronnych.
Minoru
Posty: 833 Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie - 2 x Katana wisząca u lewego boku - Kamizelka shinobi
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Post
autor: Minoru » 22 paź 2023, o 00:18
Zadanie specjalne rangi B:
“Wilki w owczej skórze”
Rokudo Gaika
Kolejka 4:
Rokudo Gaika: 3
Minoru: 4
Wreszcie, napięcie które jeszcze przed chwilą sięgało zenitu teraz opadło tak nisko, że gdy Gaika zaczął odwdzięczać się swoimi własnymi uszczypliwościami, tamta trójka zarechotała, jakby usłyszała najlepszy żart w swoim życiu.
- Jeszcze raz przepraszamy za całe to zajście. Czasem lepiej być nadgorliwymi, niż potem pluć sobie w brodę, że zaufało się nieodpowiedniej osobie. - Przeprosił jeszcze raz Hiroshi, chcąc najwyraźniej zakopać ewentualne niesnaski, jakie powstały między nimi. Szybko jednak jego mimika zmieniła się, gdy usłyszał, że Gaika tak naprawdę postawił na szczęśliwy traf i trafił w dziesiątkę z tym, że przyjmują pomoc. Jego brwi uniosły się do góry, a usta otworzyły w wyrazie niedowierzania.
- Słyszeliście go. Ale nas podszedł. - Zwrócił się do swych towarzyszy, którzy widocznie podzielali jego zaskoczenie i niedowierzanie w to, że jakiś outsider podszedł ich w tak łatwy sposób. Wtedy też Gaika zadał pytanie o to czego tak właściwie szukali, że aż potrzebny był ten cały cyrk z rozbieraniem.
- Jak już wspomniał mój kolega, mamy poważne problemy z terrorystami. Kryją się oni wśród ludzi i stosują taktykę uderz i uciekaj. Nie da się wygrać w ten sposób wojny, lecz uprzykrzyć życie innym jak najbardziej. Jednakże, w całej swej przebiegłości, każdy którego ciało na którym dane nam było położyć łapy, posiadało pewien tatuaż. - Jun podał naszemu bohaterowi jego plecak i przykucnął, by narysować jakiś znak na piasku. Narysował on okrąg, lecz po chwili dorysował on coś na kształt głowy na jednym końcu, głowy, która nachodziła na drugą część koła, zupełnie jakby były połączone.
- Piasek nie jest najlepszym materiałem do rysowania. Chodzi o węża pożerającego swój własny ogon - Wyjaśnił zamazując narysowany obraz i prostując się.
- Nasz Kotei rozpoczął budowę kilkunastu pomników, ku czci bohatera pustyni, który pokonał własnoręcznie antykreatora. Teroryści zaatakowali już kilkukrotnie inne budowy, a ostatnimi czasy dostajemy liczne raporty o zwiększających się incydentach w granicznej wiosce Omonogawa. Mamy za zadanie zabezpieczyć teren, ale jeśli będziemy tylko siedzieć i reagować na ruchy tamtych, to spędzimy w tej wiosce miesiące. I tu przydasz się nam ty. Nie jesteś miejscowym, nie jesteś też żołnierzem. Nie będziesz wzbudzał takich podejrzeń, wiec mógłbyś pomyszkować i być może rozbić ich od środka. - Wyjaśnił wszystko, łącznie ze swoim planem Hiroshi. Jednocześnie dał swoim żołnierzom rozkaz do wymarszu i już po chwili cała zbroja grupa ruszyła dalej ubitym traktem, w tylko sobie znanym kierunku.
- Co o tym sądzisz? Oczywiście dostaniesz sowitą nagrodę. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, to zadaj je teraz. Nim dotrzemy do samej wioski, będziemy musieli się rozdzielić, żeby nikt nas nie dostrzegł razem. - Opancerzony Hiroshi wciąż dopytywał i naciskał na Gaike, jakby chciał się upewnić, że ten ich nie zostawi. Kolumna żołnierzy marszowym krokiem kierowała się ku granicy. Nim dotrą jednak na miejsce, słońce zdąży schować się za horyzontem.
- Nobuko -
- Hiroshi -
- Jun -
0 x
Prowadzone misje:
Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
Arii - Zadanie specjalne C Kress
Rokudo Gaika
Posty: 595 Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
Wiek postaci: 21
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8688
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji
Post
autor: Rokudo Gaika » 22 paź 2023, o 23:18
Czy można było zachowanie piaskowych wojaków nadgorliwością? Może. W oczach przyszłego bohatera pieśni ludowych była to przesada, a ich zachowanie niedorzeczne. Sprawa jednak była już zakończona, a niechciany dziedzic rodu Rokudo nie zamierzał teraz trzymać się tej urazy. Zwłaszcza gdy wychodziło na to, że żołdacy najwyraźniej mieli podobne problemy, co on w kupieckim sercu regionu, z którego on pochodził. Zamień tylko terrorystę na mafiozów i wypisz wymaluj, te same trudności.
Teraz właściwie, w dużej mierze najpewniej z wyrzutów sumienia, zaczęli dzielić się swoimi informacjami o wykonywanym zadaniu ze srebrnowłosym pięściarzem. Informacja o tatuażu była czymś standardowym w kryminalnym półświatku. Jedna z trzech największych organizacji przestępczych miała zwyczaj używania tego typu bazgrolenia na swoim ciele. Niby w ramach identyfikacji, ale jak było naprawdę? Nie wiedział. Ciekawsze było jednak to, co ta hipotetyczna dziara miała prezentować. Wąż pożerający własny ogon. Szczęście najwyraźniej sprzyjało żółtookiemu i jego jałowe próby odnalezienia czegoś o właścicielach tego charakterystycznego symbolu zakończyło się sukcesem. - Jakoś się nazywają te podgryzające sobie dupę węże? - Wtrącił z sarkastycznym przekąsem, dając do zrozumienia, że nie bierze tej grupy specjalnie za poważne zagrożenie.
Na propozycję współpracy odpowiedział kciukiem w górę. Szansa, że dowie się jeszcze czegoś z ust jednego z przedstawicieli owej organizacji, bardzo mu się przyda w uzupełnieniu elementów raportu z wycieczki, która już nieźle się zdążyła przeciągnąć. Przynajmniej w jego mniemaniu. Aptekarz, który był jego punktem kontaktowym w tym mieście, nie śpieszył się specjalnie w wyszykowaniu potrzebnych dokumentów i odtrutek zamówionych przez przełożonych młodzieńca. - Pewnie, mała rozgrzewka mi się przyda przed podróżą. - Odpowiedział, leciutko przeskakując z jednej nogi na drugą. Spotkanie ze swoimi nowymi koleżkami dość go wkurzyło. Zdrowym zachowaniem było więc znalezienie jakiejś drogi ujścia kłębiącej się w nim pary. Fakt, że mógł to robić na żywej tkance, a nie worku treningowym był dużym plusem dla shigashińczyka. Może się też z którymś zaprzyjaźni? Oby miał jeszcze szansę.
0 x
Minoru
Posty: 833 Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie - 2 x Katana wisząca u lewego boku - Kamizelka shinobi
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Post
autor: Minoru » 25 paź 2023, o 23:10
0 x
Prowadzone misje:
Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
Arii - Zadanie specjalne C Kress
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości