Centrum osady

Awatar użytkownika
Asaka
Postać porzucona
Posty: 1498
Rejestracja: 18 maja 2018, o 13:08
Wiek postaci: 27
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białowłosa, złotooka, niewysoka
Widoczny ekwipunek: Kabury na broń na udach; duża torba na pośladkach; bransoletka na prawym nadgarstku; obrączka na palcu; wielki wachlarz na plecach
Aktualna postać: Airan

Centrum osady

Post autor: Asaka »

0 x
· ·

Obrazek
· · ·
seasons don't fear the reaper
nor do the wind, the sun or the rain
Awatar użytkownika
Asaka
Postać porzucona
Posty: 1498
Rejestracja: 18 maja 2018, o 13:08
Wiek postaci: 27
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białowłosa, złotooka, niewysoka
Widoczny ekwipunek: Kabury na broń na udach; duża torba na pośladkach; bransoletka na prawym nadgarstku; obrączka na palcu; wielki wachlarz na plecach
Aktualna postać: Airan

Re: Centrum osady

Post autor: Asaka »

Dni mijały – mniej bądź bardziej leniwie, ale mijały prędzej niżby się tego chciało; słońce zachodziło wcześnie i wstawało późno, a to sprzyjało leniuchowaniu. Tyle, że Asaka się mu nie oddawała. Najpierw treningi z ojcem, później kilka dni odpoczynku, bo była tym wykończona bardziej, niż chciałaby przyznać. Następnie samotne treningi, które dały jej do myślenia. W międzyczasie nadrobiła czas rozłąki z młodszą siostrą, która w tym czasie zdążyła wrócić do domu i… dni mijały. Któregoś poranka przyszedł goniec z listem. Krótkim i treściwym – ale hej, czego mogła się spodziewać po Shikaruiu? Był dość oszczędny w słowach i wyglądało na to, że w piśmie też. To znaczy… w piśmie, teraz miała dowód czarno na białym, że chłopak ani pisać nie, ani czytać tym bardziej. Nie to, by się już nie domyśliła. Skoro jednak czarnowłosemu nieco się przedłuży (chwała bogom, że w ogóle dał znać), to i ona chyba powinna znaleźć sobie jakieś zajęcie, by nie zgnuśnieć w domu już całkiem, prawda? Nie martw się o mnie – phi. Zapamiętała sobie każde słowo z tej krótkiej wiadomości, nie było to szczególnie trudne, zwłaszcza, że nie było ich dużo. Nie wyjaśniało to jednak niczego.
Słowo się jednak rzekło i dziewczyna chcąc nie chcąc (bardziej jednak chcąc) któregoś pięknego (wcale nie, bo niebo było całkiem zachmurzone), zimowego dnia ubrała się ciepło, zabrała swoje graty, w tym wielki wachlarz, z którym się nie rozstawała i wyszła, informując jeszcze po drodze matkę, że idzie sobie poszukać zajęcia, skoro Shikiemu się przedłuży i gdyby jednak zjawił się tu przed nią, to żeby go ugościli. I poszła. Zamierzała udać się do centrum osady, zerknąć w pierwszej kolejności na tablicę ogłoszeń, by zerknąć, czy może tam znalazłaby jakąś pracę dla siebie. To był najlepszy pomysł na początek, bo może akurat… Jeśli jednak nie, to w tym tłumie ludzi, którzy zawsze przewijali się przez centrum, może akurat ktoś sam ją zaczepi – o to, czy zostanie rozpoznana nie musiała się martwić, z tą bronią na plecach trudno było ją pomylić ze zwykłym zjadaczem ryżu. A jeśli w mieście nic się nie znajdzie… Cóż… To wtedy trzeba będzie pójść w las, ale Asaka wolała nie wybiegać aż tak w przyszłość.
Nogi zaprowadziły ją same po znajomych uliczkach osady. Dziewczyna rozglądała się spokojnie na boki, notując w głowie ewentualne zmiany w otoczeniu, jakie nastały w ciągu roku jej nieobecności, a których być może nie dostrzegła na pierwszy rzut oka. Nie błądziła; bardzo dobrze znała Seiyamę. Nic więc dziwnego, że prędzej niż później trafiła pod budynek, w którym urzędował Shirei-kan, gdzie zresztą się zatrzymała, chcąc podejść do tablicy i przyjrzeć się wywieszonym na niej ogłoszeniom. Może akurat…?
0 x
· ·

Obrazek
· · ·
seasons don't fear the reaper
nor do the wind, the sun or the rain
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Centrum osady

Post autor: Shikarui »

0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Asaka
Postać porzucona
Posty: 1498
Rejestracja: 18 maja 2018, o 13:08
Wiek postaci: 27
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białowłosa, złotooka, niewysoka
Widoczny ekwipunek: Kabury na broń na udach; duża torba na pośladkach; bransoletka na prawym nadgarstku; obrączka na palcu; wielki wachlarz na plecach
Aktualna postać: Airan

Re: Centrum osady

Post autor: Asaka »

Śnieg, wszędobylski śnieg... Lubiła śnieg, lubiła chłód zimy, do którego była przyzwyczajona po całym życiu spędzonym w Daishi. Lubiła mróz w zimie szczypiący w policzki, nawet zachmurzone niebo nie było złe, bo zwiastowało, że zaraz pewnie znowu napada trochę śniegu. Lubiła to zwłaszcza, gdy siedziała w domu, gdy nie trzeba było nigdzie wychodzić. A teraz trzeba było i o ile padający z nieba puch mógłby być jakąś przeszkodą, to Asaka nie była małym dzieckiem, które nie potrafiłoby sobie z tym poradzić. Zdecydowanie bardziej wolałaby teraz wyjść w góry, niż oglądać rozmokłą breję, kupę rozpuszczającej się wody w kontakcie z solą... A i tak było to sto razy lepsze od wszędobylskiego, śmierdzącego błota w Sogen.
Przystrojone ulice i budynki, zapachy wypieków kręcące się w powietrzu, muzyka - wszystko to wprawiało Asakę w całkiem niezły nastrój. Ostatnie święta spędziła... chyba była wtedy jeszcze w podróży, nigdzie konkretnie, a teraz, choć było do tego jeszcze trochę czasu - teraz zamierzała na ten czas być w domu. Wątpiła zresztą, że robota, jakiej się podejmie, miałaby trwać ze dwa tygodnie.
Białowłosa pięła się w górę po uliczkach i ostatecznie weszła na rynek. Pokręciła się chwilę po placu, zaglądając najpierw do straganów na wywieszone pierdółki wręcz proszące się o wydanie kilku ryo. Wydawać niczego nie zamierzała, przynajmniej nie w tej chwili. Ludzie pałętali się po centrum, przepychali się, rozmawiali, a gwar ten był skutecznie ignorowany przez kapryśny mózg kunoichi, która nuciła sobie pod nosem jakąś losową, przypomnianą sobie piosenkę z dzieciństwa.
Był sobie król, był sobie paź, i była też królewna. Żyli wśród róż, nie znali burz, rzecz najzupełniej... Jaka? Hmmm...
Jej złote oczy w końcu skierowały się na tablicę ogłoszeń - a przynajmniej taki był plan, bo poukładane w małą piramidkę skrzynki i stojący na nich, pstry mężczyzna, skutecznie ją od tego odwiódł. Asaka aż zmarszczyła brwi i zatrzymała się w półkroku, taksując facecika spojrzeniem. Bogato ozdobiony płaszcz, wyniosłe spojrzenie tnące przez gawiedź jak brzytwa... Ale najbardziej w tym wszystkim spodobały jej się te zakręcone na czubkach butki. Dzwoneczków tam jeszcze tylko brakowało, takich, które dzynkałyby z każdym krokiem mężczyzny. A jednak nie wywoływało to w niej śmiechu. Facet zdecydowanie się wyróżniał - tutaj, w Seiyamie, na Świętej Górze, i w ogóle w Daishi, jej włosy nie były czymś niesamowicie niecodziennym. Znaleźć tutaj kogoś o dość jasnych włosach nie było trudno, ba, w jej własnej rodzinie była trójka takich osób, ją włączając. No właśnie... jej oczy ześlizgnęły się ze śmiesznego człowieczka na stojącą obok dziewczynę, która rozdawała ulotki.
Dobrze. Zaintrygowali ją; niecodziennie ktoś się ustawiał na pudłach przy tablicy ogłoszeń samemu będąc ogłoszeniem, prawda? Dziewczyna odbiła się więc od bruku i podeszła obok jakby od niechcenia, nie broniąc się wcale przed wciśnięciem jej na siłę do rąk karteluszki. A gdy ją już miała, to stanęła kilka kroków dalej, z ciekawością zerkając na to, co ma w rękach. Oby to tylko nie była reklama nowego krawca, czy balwierza.
Rzecz najzupełniej pewna. Tak to chyba było...
0 x
· ·

Obrazek
· · ·
seasons don't fear the reaper
nor do the wind, the sun or the rain
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Centrum osady

Post autor: Shikarui »

0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Asaka
Postać porzucona
Posty: 1498
Rejestracja: 18 maja 2018, o 13:08
Wiek postaci: 27
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białowłosa, złotooka, niewysoka
Widoczny ekwipunek: Kabury na broń na udach; duża torba na pośladkach; bransoletka na prawym nadgarstku; obrączka na palcu; wielki wachlarz na plecach
Aktualna postać: Airan

Re: Centrum osady

Post autor: Asaka »

Białowłosa nie przyglądała się teraz twarzy dziewczynki... dziewczyny... kobiety właściwie - chociaż cholera ją tam wie. Sama miała urodę taką, że dawali jej mniej, niż miała lat w rzeczywistości, a teraz to ogólnie jakoś nie dziewczyna (albo też krzykliwie ubrany mężczyzna) ją interesowała, a kartki, które wciskała ludziom. Asaka lubiła wiedzieć, co w tym było złego? A skoro już się znalazła na rynku, to głupio byłoby olać wszystko i wszystkich, życie własnej osady, byle tylko przeczytać ogłoszenia i... nie dowiedzieć się z nich nic. Albo coś. W każdym razie białowłosa nie zwykła ignorować ludzi; mogła wyglądać na gbura, ale gburem zdecydowanie nie była.
Usunęła się z drogi rażenia, na której atakowała niebieskooka, wciskając wszystkim i wszystkiemu swoje karteluszki. Asaka rozłożyła tą, którą dostała w ręce, rozprostowała papier i przeczytała, a jej bystre oczy szybko poruszały się po literkach. „Wszystko kocham serca biciem, a przestanę chyba z życiem!“ Co, kurwa? Przeczytała jeszcze raz. „Zakochana Królowa Śniegu“, a to dobre. Parsknęła wewnętrznie, a jej móżdżek już myślowo wyrzucił ulotkę hen-hen daleko, zaś jej ręce już miały złożyć kartkę i wsadzić ją do kieszeni. Miała też podejść w końcu do tablicy ogłoszeń, tak jak ten człowieczek przed nią, gdy... nie zdążyła nawet złożyć papierka na pół, bo oto pstrokacz się wydarł.
Albo to tylko jej się wydawało, że się wydarł - bo do tej pory siedział (stał) cicho i jedyne co słyszała, to rozmowy przechodniów i krótkie, nie tak głośne, wtrącenia dziewczyny od ulotek. Jego głos potoczył się po rynku, a Mori podskoczyła i zaczęła się rozglądać na boki, w poszukiwaniu królowej, muzy życia, skowronka wiosny - panie kochany, gdzie tam wiosna... A tak, mówił, że skowronek przyleciał przedwcześnie. Rozglądnęła się i nikogo nie znalazła, bo ramiona mężczyzny wskazywały... na nią. Kunoichi zrobiła bardzo niemądrą minę, taką, która wyrażała dogłębnie jej niezrozumienie, i która odbierała jej z czoła kilka(dziesiąt) punktów IQ. Z Asaki aktorka była żadna i jej zdziwienie oraz poczucie niezręczności było widać z daleka. Jeszcze słowa tego mężczyzny... tak kwieciste - a przecież była z niej prosta kunoichi... Może i przyzwyczajona do bycia w centrum uwagi, ale w zupełnie innym styku i kontekście niż w tej chwili.
- Proszę? - wiersz i rymy sprawiły, że dziewczyna, której białe włosy były spięte teraz w dwa warkocze idące od obu skroni przy skórze i kok, skupiła się na słowach jako takich, a nie sensie zdania, które zostało doń wypowiedziane, gdy mężczyzna się zbliżał. Bardzo słusznie zresztą założył, że jak chce coś ugrać, to należy działać do razu, bo nogi Asaki same aż rwały się do ucieczki. Wydawała się zbita z tropu i tak właśnie było. Chwilę później wcale nie zastanowiła się bardziej nad tym, co wyszło z jej ust - bo wyszło to, o co zwykle same pytały jej oczy. Tylko dzisiaj... zapytały o to usta, dość odruchowo, a oczy nie wiedziały na co mają patrzeć, więc patrzyły na dziwnie mówiącego mężczyznę. - Jakiś problem?
Gdzie tu uciec, gdzie tu się schować...
Kochał ją król, kochał ją paź, królewską tę dziewoję.
0 x
· ·

Obrazek
· · ·
seasons don't fear the reaper
nor do the wind, the sun or the rain
Rindou Arashi

Re: Centrum osady

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Centrum osady

Post autor: Shikarui »

Gejkopedałek - color=#FFBFBF
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Asaka
Postać porzucona
Posty: 1498
Rejestracja: 18 maja 2018, o 13:08
Wiek postaci: 27
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białowłosa, złotooka, niewysoka
Widoczny ekwipunek: Kabury na broń na udach; duża torba na pośladkach; bransoletka na prawym nadgarstku; obrączka na palcu; wielki wachlarz na plecach
Aktualna postać: Airan

Re: Centrum osady

Post autor: Asaka »

Już miała się cofnąć. Jej lewa noga z gracją przesunęła się do tyłu – co było ledwie mignięciem, płynięciem po morzu, jak baletnica płynie po scenie tak, że reszta jej ciała zostaje w bezruchu. Ona też została, prócz tej jednej nogi gotowej ponieść ją dalej, gdy mężczyzna się zbliżał z prędkością i zacięciem przyczajonego, atakującego tygrysa. Zatrzymał się. Tak jak i zatrzymała się jej noga, która nie poniosła jej dalej. Asaka patrzyła na niego cokolwiek niepewnie, ale z uwagą, w każdej chwili będąc gotowa jednak się cofnąć, albo spacyfikować natręta, gdyby jednak wykonał jeden ruch za dużo – drapieżnik zawsze pozostawał drapieżnikiem, nawet jeśli znajdował się wśród miłych owieczek i sam udawał, że nią jest. A białowłosa… czy w ogóle była miłą owieczką? Wątpliwe.
Zmrużyła tylko oczy, gdy zaczęła się obczajka, jakby była okazem w zoo – a do tego była mimo wszystko przyzwyczajona. Uniosła więc tylko jedną z ciemnych brwi do góry i nieco zniecierpliwiona obserwowała mężczyznę, który w tym czasie wzniósł rączki jak do modłów i wychylał się na boki, gdzie nie mógł za dużo popodziwiać, bo jej ciało było skryte pod futrzanym, ciepłym płaszczem. Małe to takie – jak na kunoichi – ale nie do pomylenia z niczym innym, bo broń na plecach i wyraz spojrzenia mówiły doprawdy wszystko.
Problem – oho, to będzie na pewno ciekawe. Jednak ta niemądra mina nie zdążyła jeszcze spłynąć, a sama Rira nie wyglądała dużo lepiej od samej Asaki. Tyle, że reszta zdania była jak zaklęcie. Praca na jeden wieczór. Ryo. Chyba za dużo czasu spędza z Shikaruiem, skoro to jedno słowo tak na nią działa… Chociaż zawsze działało, czyż nie? Do tej pory patrzyła na cudacznego mężczyznę jak cielę na malowane wrota, ale gdy tylko zaczął gadać o pracy i możliwym zarobku – czyli to, co ją interesowało, i po co tutaj przyszła – jej wzrok natychmiast nabrał inteligencji i nie wyglądała już na taką tępą.
- Tak – tak, jest kunoichi. Skowronka nie skomentowała, nawet nie zacisnęła ust ze zirytowaniem. - I tak… Może warte. Więc w czym problem i na czym ma polegać ta robota? – bo jak na podawaniu grzanej sake, to jednak nie warte jej czasu, a kto wie, co takiemu typowi, który ją tak obczajał, jakby była jakąś rzeźbą w muzeum, strzeli do łba, nie?
0 x
· ·

Obrazek
· · ·
seasons don't fear the reaper
nor do the wind, the sun or the rain
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Centrum osady

Post autor: Shikarui »

Gejkopedałek - color=#FFBFBF

->Zapraszamtutaj
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Centrum osady

Post autor: Kakita Asagi »

Podróż przez owładnięte wojną tereny przebiegła zdecydowanie sprawniej, niż spodziewał się nasz bohater, ale nie oszukujmy się, trud włożony w zorganizowanie transportu musiał się opłacić. Co ważniejsze, nie łączyło się to z zaciąganiem długów wdzięczności, więc niebieskooki zachował spokój ducha, który był tak niezbędny w tym trudnym zadaniu. Nawiązując jeszcze do konfliktu zbrojnego, to podróż przez tereny Yamanaka utwierdziła Kakite w tym, że wojna trwa, jednakże jest dosyć dziwna - nie widział śladów walk w głębi kraju, który przemierzali, więc jak wydedukował nasz bohater, oba rody musiały toczyć wojnę pozycyjną, z delikatnie przesuwającą się linią frontu to w jedną, to w drugą stronę. Uspokajało to nieco Asagi'ego, bowiem oznaczało to, że jeśli Setsuna była gdzieś w tym całym zamieszaniu, to raczej daleko od głównych walk. Oczywiście, młody taktyk brał pod uwagę, że trasa karawany mogła celowo być poprowadzona przez nieobjęte walkami tereny - z jednej strony dla ochrony towarów, z drugiej dla celów propagandowych.
Opuściwszy stolicę konno, niebieskooki wraz ze swoim towarzyszem nie zamierzał zbaczać z wytyczonego traktu. W kraju ogarniętym wojną lepiej nie rzucać się w oczy, co prawda, jak podejrzewał Asagi, większość sił shinobi powinna być ulokowana przy linii frontu, jednakże kontrwywiad na pewno działał na pełnych obrotach i każdy ich krok aż do granicy z Daishi był mniej lub bardziej skrupulatnie obserwowany, a nawet jeśli nie, to lepiej było zakładać, że ktoś tam od czasu do czasu ma na nich oko...

Przekazawszy miecz i wywiązawszy się z umowy z rodziną Michio, samurajowie mogli zabrać się za główny cel swojej wizyty w Diashi, którymi nie były ani kasyna, ani domy publiczne czy też inne miejsca uciech, chociaż z drugiej strony, czy nie byłoby sporym zaniedbaniem sprawdzić jakie zwyczaje mają tubylcy?
Uwaga Ishio odnośnie tropów jakie mają sprawiła, że Kakita zamyślił się. Szukali grupy renegatów, którzy z niewiadomego powodu uciekli aż tak daleko, a raczej... należało sprawdzić rodzinę jednej z uciekinierek a dokładnie Honotsune.
- Spróbujmy dowiedzieć się czegoś więcej o rodzinie Honotsune oraz "Domu Handlowym Yoshi" - zadecydował niebieskooki. Zanim bezpośrednio zwrócą się do krewnych łuczniczki, warto by było wywiedzieć się tego i owego, by nie iść zupełnie na żywioł, tylko pytanie... gdzie?
- Pozwiedzajmy. - zaproponował niebieskooki, kierując swoje kroki w stronę dzielnicy kupieckiej, by nieco się rozejrzeć. Jego oczy szukały zarówno jakiegoś szyldu poszukiwanego sklepu, czy też ze wspomnianą rodziną, ale również... elementu ubogiego. Kto jak kto, ale żebracy i tańsze prostytutki nie raz nie dwa widzą więcej niż inni, a dodatkowo skoro handlują swoją godnością, to może i informacjami? Należało jednak również uważać, nadmierne zainteresowanie również mogło ściągnąć na naszych bohaterów uwagę ich wrogów, ale z drugiej strony też było to jakieś rozwiązanie.
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Centrum osady

Post autor: Shikarui »

Otoyata Ishi - color=#FFBFBF
Chizuru - color=#FFFFBF
Mei
Miko
Shiro
Yuki
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Asaka
Postać porzucona
Posty: 1498
Rejestracja: 18 maja 2018, o 13:08
Wiek postaci: 27
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białowłosa, złotooka, niewysoka
Widoczny ekwipunek: Kabury na broń na udach; duża torba na pośladkach; bransoletka na prawym nadgarstku; obrączka na palcu; wielki wachlarz na plecach
Aktualna postać: Airan

Re: Centrum osady

Post autor: Asaka »

Miło było po roku wrócić i przemierzać te wszystkie znajome kąty i uliczki z jakimś celem przyświecającym przed oczyma, a nie po prostu się tutaj włóczyć i zaglądać w różne kąty tylko po to, by roztrwonić czas. Kunoichi i takie miała dni – gdy zwyczajnie nic na świecie jej się nie chciało, ale to nie był jeden z nich; dzisiaj wiedziała gdzie idzie, po co idzie i z czym idzie – w rękach przecież niosła całkiem ciężką (heh, przynajmniej teraz wydawała się ciężka!) suknię, ewidentnie wymagającą wielu poprawek po aktorce, którą przyszło jej zastąpić. Wzrost nie ten, rozmiar biustu nie ten, rękawy za długie… Ale co ja tu będę wymieniać; krawiec na pewno wiedział najlepiej co będzie do zrobienia.
Asaka bez trudu odnalazła miejsce, które wskazała jej Mei i spokojnie weszła do środka, czując, że palce i policzki mrowią ją od dłuższego czasu spędzonego na zimnie. Dzwoneczek zagrzmiał, dziewczyna zamknęła za sobą drzwi, nie chcąc napuścić do wnętrza więcej chłodu, i odwróciła się. Jej oczom ukazało się to niewielkie pomieszczenie i przejścia zasłonięte połami materiału, a także stolik i mężczyzna, na oko w wieku jej rodziców, który zajmował się wyszywaniem barwnego ptaka na jakiejś koszuli. Złote oczy zapatrzyły się przez chwilę na szpulkach kolorowych nici rozstawionych na stoliku i na szybkiej, zręcznej pracy rąk kędzierzawego mężczyzny. Mogła docenić tę pracę, bo wiedziała, że to kupa roboty. Jej samej zdarzało się w młodości szyć, jednak skórę a nie delikatne materiały, bo tym najmowała się lwia część ludzi zamieszkujących jej rodzinną wioskę – i ją również uczono tego fachu. Wiedziała więc, że nie jest to bardzo trudne, ale wymagało mnóstwa cierpliwości i zręczności. No i doświadczenia, rzecz jasna. Jego głos wyrwał ją jednak z dalszych rozmyślań.
- Dzień dobry. Przychodzę z teatru, ze Złotego Kosa – zaczęła prosto, przekazując tym samym pierwsze informacje, które mogły mężczyznę nakierować na problem jaki się pojawił. A więc: teatr → przedstawienie → charakteryzacja → ubranie. Prosty sznureczek. - Jedna z aktorek zachorowała, a mnie wyznaczono na jej zastępstwo. Tyle, że suknia nie pasuje, trzeba będzie ją przerobić pode mnie… - nieco poruszyła rękami, w których trzymała zabezpieczoną suknię, a ta podskoczyła na sekundę. To tak, jakby mężczyzna miał wątpliwości o jakiej kreacji mówiła. Ano o tej, której nie było widać spod warstwy materiału. - Czy byłby pan w stanie to zrobić? Przedstawienie ma się odbyć za sześć dni, wiem, że to nie jest jakoś bardzo dużo czasu...
Jeśli trzeba było, to Asaka podała nazwę przedstawienia i dokładny dzień, w którym miało być wystawione oraz kto ją tutaj przysłał. Miała jednak nadzieję, że mężczyzna znajdzie czas, by przeszyć tę suknię i że nie będzie go trzeba do tego dodatkowo namawiać. To byłaby… bardzo upierdliwa sprawa. Tym niemniej, jeśli krawiec chciał zobaczyć suknię, podała mu ją, pomagając ściągnąć okrywający ją materiał. A także, pozwoliła ściągnąć swoje wymiary, gdyby tego chciał.
0 x
· ·

Obrazek
· · ·
seasons don't fear the reaper
nor do the wind, the sun or the rain
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Centrum osady

Post autor: Shikarui »

Otoyata Ishi - color=#FFBFBF
Chizuru - color=#FFFFBF
Mei
Miko
Shiro
Yuki

Zapraszam -> tutaj
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Centrum osady

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Seiyama (Osada Rodu Kōseki)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość