Wioska Akatori

Terytorialnie największa prowincja Karmazynowych Szczytów, zamieszkana przez Ród Kōseki. Daishi graniczy od północy i zachodu z morzem, na wschodzie z Soso, zaś południowa granica oddziela ją od Kyuzo i obszaru niezbadanego. Efektem tego jest możliwość tworzenia bardzo dochodowych szlaków handlowych i handlu morskiego przy - niestety - utrudnionym utrzymywaniu bezpieczeństwa włości. Podobnie jak pozostałe prowincje, dominuje tu krajobraz górski i lasy iglaste, z tą różnicą że dużo tu fauny - w tym tej drapieżnej, co na dłuższą metę może być dosyć niebezpieczne dla podróżników. Na ziemiach tych mieszkają również shinobi ze Szczepu Jūgo.
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 485
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Wioska Akatori

Post autor: Yuki Hoshi »

~ 3/15 ~”Wypadek w Kopalni” Misja Rangi D Daisuke
0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: Wioska Akatori

Post autor: Daisuke »

Daisuke, choć nie przyzna tego przed sobą, jest raczej prostym człowiekiem. Na świat patrzy przez pryzmat stereotypów i uprzedzeń. Gdy widzi kobietę, siłą rzeczy uznaje ją za słabszą. Nawet po poprzednich przeżyciach, gdy Toshiko ratowała mu dupę, a potem potrafiła mu ją jeszcze obić w sprawiedliwym pojedynku, nadal traktował to bardziej przez pryzmat wyjątku, który nie zmienił jego podejścia do zwyczajnych ludzi. Nawet teraz, gdy na tak zamartwionej twarzy pojawił się promyk nadziei, jego nadal sumienie nie ruszyło ani odrobinkę. Po prostu ruszył za dziewczynką, gdy ta skierowała się do wyjścia z tawerny, a potem w stronę kopalni.

-Ile osób jest uwięzionych? Kto i czego próbował żeby ich odkopać?- Pytania nie wynikały z obawy o życia czy zdrowie osób znajdujących się w kopalni, a bardziej pozwoliły mu określić ile pracy czeka go przed otrzymaniem wynagrodzenia. Mimo wszystko liczył, że zadanie będzie dość proste. Nawet jeśli tuzin zwykłych kopaczy próbowało przekopać się kilofami czy łopatami przez zawalone gruzy przez dwa dni i niewiele byli w stanie zrobić, to on sam był kimś o wiele silniejszym. Możliwości, które dawała mu chakra, pozwalały mu takie błahe zadania rozwiązywać zdecydowanie szybciej.

-Co my tu mamy?- Gdy wreszcie dotarli, natychmiast zabrał się za analizowanie obecnej sytuacji. Tutejsza ludność sprzętu miała całkiem sporo, jednak ich miny wskazywały na to, że nie potrafili z nich zbyt dobrze skorzystać albo po prostu przejście było zbyt zawalone, aby ludzkie ręce coś mogły poradzić. Warto więc było spojrzeć i w przybliżeniu określić ile metrów tego korytarza może być zawalone. Gdyby to był jeden solidny głaz, to podjęte działania będą zupełnie inne niż w przypadku zawalenia przez ogromną ilość mniejszych kamieni i ziemi.
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 485
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Wioska Akatori

Post autor: Yuki Hoshi »

~ 5/15 ~”Wypadek w Kopalni” Misja Rangi D Daisuke
0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: Wioska Akatori

Post autor: Daisuke »

Historyjka o tąpnięciu i wyłomie nawet go zainteresowała. Do czasu, aż okazało się, że ofiara najprawdopodobniej nie żyje. Nie zmartwił go sam ten fakt, a następstwa jakie mogły z tego wynikać. Za trupa ludzie będą mniej chętni zapłacić albo zapłacą mniej. Z drugiej strony bezwładne ciało będzie prościej przenieść niż panikującego osobnika. Wszystko miało swoje plusy i minusy, a Daisuke starał się zwracać na takie rzeczy uwagę, całkowicie zapominając o ludzkim podejściu, próbie pocieszenia, że na pewno ich kolega jeszcze żyje, czy też nie wyrażał żalu, za ewentualne problemy które ich spotkały. Nawet jeśli chciałby udawać zatroskanego, wyszłoby mu to tragicznie źle. A nie chciał. Miał swoje granice udawania dobrego obywatela, a w takiego miękkiego chłoptasia raczej nie zamierza się bawić.

-To zbyt niebezpieczne. Zostańcie tutaj. Tylko powiedzcie mi, czy przejście jest zawalone?- Oferta dodatkowych rąk nie została przez niego przyjęta. Niby w geście obawy przed utratą życia i zdrowia przez zwykłych kopaczy, ale w gruncie rzeczy nie chciał niańczyć kolejnej osoby. Gdyby przejście było zawalone, czeka go tam solidna przeprawa, może nawet próby siłowego przebicia się. To może doprowadzić do kolejnego tąpnięcia i pogrzebania kogoś żywcem. Za tego trupa to by mu już w szczególności nie zapłacili, a pewnie mieli pretensje, więc lepiej dmuchać na zimne. Zapytał jeszcze tylko o "drożność" korytarzy w kopalni. Stromy spadek nie był problemem, bo przecież jako ninja potrafi skupić chakrę w nogach i chodzić nawet po pionowych powierzchniach. Nie przepadał za tym, ale jeśli będzie trzeba, no to w ostateczności może i tym się posiłkować.
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 485
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Wioska Akatori

Post autor: Yuki Hoshi »

~ 7/XX ~”Wypadek w Kopalni” Misja Rangi D Daisuke
0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: Wioska Akatori

Post autor: Daisuke »

Mogli spędzać nawet każdy dzień w kopalni, ciężko pracując od rana do nocy, to i tak nigdy nie osiągnęliby siły porównywalnej z Daisuke. On oczywiście uważał, że jedynym tego powodem jest jego wytrwała praca, ciężkie treningi i samodoskonalenie się. Zapominał o tym, że wynika to z jego możliwości panowania nad chakrą. Nigdy jednak nie był w tym zbyt dobrym, więc nie uważał siebie za shinobiego. Żył, okłamując samego siebie, przy okazji wywyższając się zawsze gdy to tylko możliwe. To czy teraz przyjdzie mu ratować trójkę dzieci, stado grubasów czy całą armię nie miało znaczenia. Miał okazję się popisać, przy okazji zarabiając nieco grosza, to postanowił z tego skorzystać.

Gdy zaoferowano mu, że go zaprowadzą, wskazał dłonią by szli przodem, kolejny raz wymuszając uśmiech. Słodko sobie porozmawiali o niczym, ale powoli można było mieć dość takiego przepytywania ludzi, którzy nie potrafią sobie sami w życiu poradzić. Trzeba było zakończyć tę sprawę czym prędzej, odebrać kasę i ponownie znaleźć nieco czasu dla kobiety, która go zaczepiła. Uratowana dama z opresji z całą pewnością będzie chciała się odwdzięczyć. Naiwne podejście, nieprawdaż?

-Zostańcie tutaj, gdzie jest bezpiecznie. Pójdę sprawdzić jak wygląda sytuacja- Ruchem rękami wygonił ich w drogę powrotną. Nie żeby martwił się o ich zdrowie czy życia, ale mogli mu najzwyczajniej w świecie przeszkadzać. Albo przypadkiem zauważyć coś, czego Daisuke pokazywać nie chciał. Jego prawdziwą twarz, gdyby coś na dole tego wyłomu poszło nie tak. Żadnego dodatkowego światła ze sobą nie brał, podobnie jak sprzętu. Gdy będzie taka konieczność, wróci się po to, ale nie widział potrzeby żeby potrzebować czegoś poza swoimi mięśniami. Wzrok do lekkich ciemności się przyzwyczai, a przynajmniej nie wysadzi całego szybu, gdyby rzeczywiście jakiś gaz się ulatniał.
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 485
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Wioska Akatori

Post autor: Yuki Hoshi »

~ 9/XX ~”Wypadek w Kopalni” Misja Rangi D Daisuke
0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: Wioska Akatori

Post autor: Daisuke »

Środki ostrożności, środkami ostrożności, ale jednak lepiej coś widzieć niż zabić się idąc po ciemku. Jak wysadzi całą kopalnię, to się wtedy będzie zastanawiał co dalej. Póki co musiał więc zaopatrzyć się w dodatkowy sprzęt, który rozświetlił mu mroki kopalni, a było to bardzo potrzebne. Nie było tutaj zbyt dużo miejsca i każdy wystający element mógł zostać przez niego przypadkowo uderzony głową. W duszy przeklinał na tych górników za ich lenistwo i wykopanie tak małego przejścia. Chwilę później sam sobie tłumaczył to tym, że po prostu nie spodziewali się tutaj nikogo jego pokroju, więc mogli nie być przygotowani. Uznał to za wystarczające i puścił płazem to, że przejścia nie były zbyt rozległe.

Dalsze rozmyślania o swojej wspaniałości musiały jednak zaczekać, bo trafił wreszcie na odpowiednie miejsce. Trochę się poprzeciskał, trochę powkurzał, ale ostatecznie mógł spojrzeć w wyłom, który był powodem całego zamieszania. Wychylenie się, żeby sprawdzić co było na dole niewiele dało, bo po prostu było tam zbyt ciemno. Poczuł za to wiejący z tamtego kierunku wiatr, całkiem mocny. Nie znał się na kopalniach, ale jednak czegoś takiego chyba nie należało się spodziewać i zapewne nie oznaczało to niczego dobrego. Trzeba było jednak zejść tam na dół i choć potwornie tego nie lubił, musiał skorzystać z chakry. Liny i haki pewnie też by wystarczyły, ale jednak teraz nad jego nienawiścią do chakry górowało lenistwo. Chętnie by rzucił pochodnie w przepaść i sprawdził jak daleko poleci. Ostatecznie jednak tego nie zrobił, a po prostu wziął lampę i ruszył pionową ścianą w dół. Na pewniaka, bez krzty zastanowienia czy to wszystko nie wyleci w powietrze. Do tej pory nie wyleciało, więc poprzednie przewidywania były mocno na wyrost, prawda?
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 485
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Wioska Akatori

Post autor: Yuki Hoshi »

~ 11/XX ~”Wypadek w Kopalni” Misja Rangi D Daisuke
0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: Wioska Akatori

Post autor: Daisuke »

Zawsze preferował siłę własnych mięśni. Potrafił wykrzesać z siebie to, czego inni nie potrafili. Nienawidził przy tym chakry i wszystkiego co z tym związanego. Za bardzo przypominała mu nauki z dzieciństwa i pogardę, jaką otrzymywał od ojca za to, że nigdy nie stał się takim shinobim jakim miał zostać. Teraz powinien jednak przyznać, że niektóre możliwości które miał, były bardziej niż przydatne. Powinien to przyznać, a jednak nawet przed samym sobą nie był w stanie tego zrobić. Nienawiść, którą żywił do mężczyzny, który go spłodził, była zbyt duża, żeby pochwalić cokolwiek co by mu zawdzięczał. Z tych nauk mu i tak przecież nic nie wyszło. A umiejętność panowania nad chakrą zawdzięczał matce. To właśnie po niej odziedziczył te możliwości. Podobnie jak ona, nie był w tym jednak zbyt dobry. Tak mu się trafiło, że już na starcie nie otrzymał zbyt dobrych szans, a rodzinna dysfunkcyjność tylko się pogłębiała. Po tym jak się od nich uwolnił wreszcie zaczął prowadzić życie po swojemu. Był już jednak skażony tą ułomnością, która była jego rodzinną przypadłością. Próbował przed tym uciekać, ale tylko staczał się jeszcze bardziej.

-Ktoś tu jest? Odsuńcie się. Spróbuje się przebić- Odgłosy, które usłyszał dawały znać, że jest już blisko swojego celu. Przy okazji to było też potwierdzenie, że nie zgubił się w tych dziwnych kopalnianych korytarzach. Ślady przebicia kilofami przejścia były kolejną wskazówką, a także śladem tego, że zwyczajni ludzie są niezwykle ograniczeni. Nawet jeśli prezentują jakąś muskulaturę po długiej pracy fizycznej, to jest to niczym względem tego ile treningów on wykonał w swoim życiu. Daisuke podszedł do tej słabszej ze ścian. Nie było miejsca na zamachnięcie się kilofem, ale on nie potrzebował aż tyle miejsca. O ile jego ciało, o dość potężnej posturze, będzie w stanie się zmieścić, to wykonanie ciosu będzie jedynie formalnością. Nie kłopotał się jednak z wyciąganiem wszystkiego co miał. Nikt go nie widział, nikt nie obserwował, więc mógł sobie pozwolić na dość leniwe podejście, a czas na rozkręcenie się zostawić na później.
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 485
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Wioska Akatori

Post autor: Yuki Hoshi »

~ 13/XX ~”Wypadek w Kopalni” Misja Rangi D Daisuke
0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: Wioska Akatori

Post autor: Daisuke »

Albo go nie słyszeli, albo ich stan nie pozwalał na odpowiedź. Nie było wiadomo co gorsze, bo jedno i drugie pozwalało przypuszczać, że ich ratunek może być trudny, a za wyciągnięte trupy tak dobrze mu nie zapłacą. Człowiek w żałobie może i nie myśli racjonalnie, ale akurat o wydatkach szybko sobie przypomni. Pochówek będziesz przecież ich rodziny kosztował, bo kogoś do tego trzeba będzie wynająć. Myśląc więc o tym jak dotrzeć do uwięzionych zanim odejdą oni na wieczny spoczynek, uderzył raz za razem, powoli przebijając się.

Udało mu się, ale widok zdecydowanie odbiegał od tego czego się spodziewał. Ogromna ilość kryształów, jakich nigdy w życiu nie widział. Powoli zaczynał rozumieć skąd taka chęć na dalsze kopanie pomimo kiepskich warunków. Kryształy Koseki może i był piękniejsze, ale miały krótki okres przydatności. Z czasem zaczynały się kruszyć i rozpadać, tracąc swój blask razem z zawartą w nich chakrą. Te tutaj również mogły być zasilane energią jakiegoś ninja, ale bardziej prawdopodobne było to, że to podziemne naturalne zasoby tego surowca. Bardzo drogiego surowca. Momentalnie przestał myśleć o nagrodzie za kopaczy i pomyślał jak by to wszystko wyciągnąć. Może i miał niezłą parę w łapach, ale Ci ludzie na górze i cała wieś raczej nie pozwoli mu tak po prostu z tym odejść. Chyba nie pozostaje mu więc nic innego jak skupić się na uratowaniu. A czas na kopanie czy też zbadanie korytarza przyjdzie kiedy indziej.

-Nie spać, wstawać- Klasnął kilka razy w dłonie, próbując nie dopuścić aby potwornie wymęczeni mężczyźni pozamykali oczy i odpłynęli mu. Musiał ich jeszcze zaciągnąć na górę. Wszystkich na raz nie będzie w stanie, więc przynajmniej będzie musiał wyciągać jeden po drugim. Na początek dobrze będzie ich wszystkich przenieść pod skarpę, zaczynając od tego, który był najsłabszy. Przy okazji liczył, że może chociaż któryś będzie miał na tyle siły, aby samodzielnie przebyć ten krótki kawałek.
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 485
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Wioska Akatori

Post autor: Yuki Hoshi »

~ 15/15 ~”Wypadek w Kopalni” Misja Rangi D Daisuke
0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: Wioska Akatori

Post autor: Daisuke »

Żadnych problemów nie było, dokładnie tak jak się spodziewał. Akcja ratownicza była przeprowadzona wzorowo, a trzech uwięzionych ludzi udało się wyciągnąć na powierzchnię. Daisuke był niepocieszony faktem, że musiał kilkukrotnie latać tam i z powrotem, bo mężczyzn było aż trzech, a żaden z nich nie był w stanie stanąć na własnych nogach. Na całe szczęście po wyjściu na powierzchnię rannymi zajęli się tutejsi, a Daisuke mógł sobie odsapnąć. Nie żeby był specjalnie zmęczony, bo nie było to zbyt ciężkie zadanie, ale jednak dobrze było wyglądać na takiego, który wykrzesał z siebie ostatnie siły, aby pomóc tym w potrzebie. I opłaciło się! Oczekiwał tylko drobnego wynagrodzenia, może jakiegoś uścisku dłoni. Tymczasem wynagrodzony został potężną ucztą oraz chwilą sam na sam z pewną młodą damą. Wieczór jak szybko się zaczął tak szybko się skończył i zanim się obejrzał, Włócznik musiał uciekać przez okno, ponownie wracając na szlak. To była ciekawa przygoda, ale miał teraz zupełnie inne plany.
  Ukryty tekst
Chwila odpoczynku i ruszył w trasę. Pora wreszcie zabrać swoje 4 litery z tego zadupia jakim jest Daishi.

[z/t]
0 x
Awatar użytkownika
Hoshigaki Toshiko
Gracz nieobecny
Posty: 144
Rejestracja: 29 sty 2020, o 12:42
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Charakterystyczna dla klanu błękitna skóra oraz rekinie zęby, wysoki wzrost oraz muskularna postura. Do tego ciemnoniebieskie, bujne włosy.
Widoczny ekwipunek: Prosta, lniana koszula w białym kolorze (czy też białawym z uwagi na zużycie), czarnych, płóciennych bure spodnie i proste, skórzane buty. Dwie kabury na udach.
Multikonta: Sugiyama Orochi

Re: Wioska Akatori

Post autor: Hoshigaki Toshiko »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Daishi”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości