Brzozowy zagajnik

Terytorialnie największa prowincja Karmazynowych Szczytów, zamieszkana przez Ród Kōseki. Daishi graniczy od północy i zachodu z morzem, na wschodzie z Soso, zaś południowa granica oddziela ją od Kyuzo i obszaru niezbadanego. Efektem tego jest możliwość tworzenia bardzo dochodowych szlaków handlowych i handlu morskiego przy - niestety - utrudnionym utrzymywaniu bezpieczeństwa włości. Podobnie jak pozostałe prowincje, dominuje tu krajobraz górski i lasy iglaste, z tą różnicą że dużo tu fauny - w tym tej drapieżnej, co na dłuższą metę może być dosyć niebezpieczne dla podróżników. Na ziemiach tych mieszkają również shinobi ze Szczepu Jūgo.
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kyoushi »

Poprzednia tura -3% chakry, zapomniałem to dopisać wcześniej.
  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kuroi Kuma »

Ruch na górze ustał, jedynie piasek Kuroia dawał o sobie znać, że ktoś tu w ogóle jeszcze żyje. Shotaro bacznie obserwował otoczenie, ale nikt nie wychodził z ukrycia, nikt nie kontynuował ataku. Nie było to nic dobrego, bo nie mógł długo korzystać z pomocy swojego przyjaciela, a ten na obecną chwilę za wiele nie zrobił. Kuroi musiał więc działać, wystawić się niejako na atak, zacząć szukać przeciwników na własną rękę, albo inaczej ich wyciągnąć z ukrycia.
Jego plan był jednak dosyć prosty - piaskowa ściana w jednej chwili przestała działać, piasek miał zostać częściowo na górze, jednak spora jego część chcąc nie chcąc zbierze się w dole. Nie na tyle, by ich tam zasypać, ale no musiał mieć na względzie, że nie ma do niego aż tak łatwego dostępu. Złożył kilka pieczęci, stworzył sobie dwa klony na swoje podobieństwo. Razem z nimi zamierzał wyjść na górę, na tą stronę, gdzie nie było przeciwników. Rozejrzeć się, zbadać teren, wykryć z kim tak naprawdę ma do czynienia i czemu tak szybko zniknął. Chował się wśród krzaków? Skoro już atakował, to niech dokończy swojego dzieła, zlikwiduje zagrożenie póki jest na to czas i sam Kuroi był jeszcze względnie zaskoczony. Teraz była chwila ciszy i spokoju. Shotaro zaś dalej kontynuował swój plan - czekając na wroga z napiętą cięciwą, z techniką gotową do wystrzelenia jeżeli zobaczy jakiś ruch w krzakach. Czy będzie to zwierz, czy wróg, to przynajmniej zrobi to nieco miejsca i trochę przesłoni widok, zniszczy nieco drzew znajdujących się przy szlaku. Staruszek za to po prostu spoglądał, unikał razem z klonami ataków jeżeli te pojawią się w tej czy innej formie.
-I to tyle? - powiedział zawiedziony wzdychając ciężko.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kuroi Kuma »

Droga na górę, wychylenie się z tej dziury. Całe szczęście nie był w tym wszystkim sam i miał wsparcie Shotaro, który obserwował otoczenie. Sam by miał delikatne wątpliwości czy opuszczać dziurę, nie wiedział z kim ma do czynienia, czy ten ktoś przypadkiem nie jest silniejszy od niego, a tak przecież trzeba było zakładać. Brać pod uwagę najgorsza możliwą sytuację, najgorszy jej rozwój. Tylko dlatego postanowił wyjść z dziury, tylko dlatego wyściubił nos, a nie czekał aż ktoś po niego przyjdzie.
Jego towarzysz zaś pozostawał w bezruchu, jedynie tylko gałki oczne łypały co jakiś czas po lesie wyszukując wroga. Napięty niczym cięciwa, którą miał na łuku. Shotaro był uparty, mógł tutaj siedzieć do nocy, a może nawet i samego rana spoglądając tylko w jeden punkt. Gotów do starcia, do konfrontacji. Nie mógł sobie pozwolić na przegraną, na to żeby ktoś z nim wygrał w takim starciu. Musiał pokazać swoją wyższość, to że on tutaj dominuje.
Wtem zobaczył cel, ktoś poruszający się po drodze. Wystrzelił, lecz wróg przygotował już wcześniej technikę. Zamienił się z kłodą, strzała wbiła się w drewno z głuchym dźwiękiem. Przeklął pod nosem widząc jak strzała nie dosięga celu. Zaraz jednak został zaatakowany od spodu, kamienne kolce wyrastające spod jego nóg. Misiek jeżeli tylko mógł to uskoczył na bok, najlepiej w stronę Kumy. Jego bystre oczy powinny zobaczyć wcześniej że coś się tam dzieje.
-Wiedzą o mnie - rzucił misiek do swojego starszego towarzysza, a ten tylko skinął głową. Zebrał się razem z klonami w jednym miejscu.
-Będę potrzebował Twojej energii - Shotaro wiedział o co chodzi, dlatego też położył rękę na ramieniu mówiącego cicho Kuroia, a także drugą na klonie, tak by nie dawać przeciwnikowi znać kto jest prawdziwym. Kuroi chciał wykorzystać maksimum swoich zdolności i dookoła pola walki stworzyć tyle piasku, by miał czym walczyć. Przekształcić podłoże okolicznych lasów w jego materiał do technik. Już samo to powinno utrudnić im poruszanie się. Shotaro poczuł jak energia z niego odpływa, zaraz jednak zrobiła to samo, bowiem obok trzech Kuroiów pojawiło się jeszcze dwóch - piaskowych. Ta dwójka zaraz pognała do lasu - jeden na prawo, drugi na lewo. Przeciwnik nie musiał wiedzieć, że klon sam wiele nie uczyni. A może stać się doskonałym znacznikiem gdzie się kryje. Po tym działaniu czwórka (Kuroi, dwa klony, Shotaro) rozbiegli się w kwadrat o boku 5 metrów. Misiek razem z klonem spoglądali na lewą stronę, Kuroi z drugim klonem na prawą stronę. Obserwowali klony ruszające w las, prowokujące do działania. Te nie miały tylko biegać, lecz jeśli będzie możliwe, to miały wykonać potężne pchnięcie, które zmiotłoby wroga z nóg. Do tego jednak potrzebna była uwaga oryginału, więc gdy się coś działo on i misiek zawiadamiali się wzajemnie o tym, po której stronie coś się dzieje. Shotaro zaś był gotów do wystrzelenia swojej techniki, gdziekolwiek by się coś nie działo, po to właśnie musieli utrzymać stałą komunikację.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kuroi Kuma »

W jednym miejscu stało teraz aż piątka Kuroiów, a do tego jeszcze jeden Kuma... znaczy niedźwiedź hehe. Plan na rozdzielenie się i badanie terenu piaskowymi klonami nie powiódł się do końca. Ba, nawet się nie zaczął za bardzo, bowiem Kuroi wraz ze swoimi koleżkami nie miał szansy na rozdzielenie się. Wrogowie nawet nie czekali, wykorzystywali moment, że wszyscy są w jednym miejscu, wręcz wystawieni na atak. Była to jednak doskonała sytuacja, bowiem w końcu wiedział z kim ma walczyć! Wiedział gdzie jest i co może dalej robić!
O ile sam Kuroi przygotowywał sobie tylko piasek w okolicy pod techniki, tak Shotaro nie czekał. Widząc wroga posłał w jego kierunku technikę elementu wiatru, która niszczyła wszystko na swojej drodze, w tym i przeciwnika tylko że... ten się rozpadł? Nie było krwi, nie było ciała, nie było niczego, co mogłoby zwiastować, by był to człowiek. W oczach niedźwiadka widać było złość, że nie trafił w cel, że technika wyeliminowała władcę ziemi.
Pozostawał jeszcze jeden człowiek, który zbierał chakrę do techniki składając przy tym jeszcze kilka dodatkowych pieczęci. Ten akurat chyba był przeznaczony właśnie dla Kuroia, bowiem to w jego zasięgu się pojawił. Był jednak przed trudną decyzją - miał do wyboru albo atakować, albo uchronić siebie jak i swojego towarzysza przed atakiem. Wolał jednak nie ryzykować, wziąć poprawkę na to, że wypuszczona technika może ich zmieść tak samo, jak wypuszczona przez Shotaro powietrzna łapka. Staruszek poruszył klony na boki - tak by jeden obszedł wóz z prawej, drugi z lewej jednocześnie unikając potencjalnego ataku wroga. Sam zaś zamierzał wykorzystać utworzony wszędzie dookoła piach, by zrobić z niego piaskową chmurkę, podnosząc tym samym siebie i Shotaro ku górze i na bok, biorąc pod uwagę jak zareaguje wróg. Wskazał dłonią przeciwnika, misiek zaś wycelował w niego łuk i odpalił strzałę. Nie sądził, by mógł chybić, lecz tak na wszelki wypadek nadal przelewał chakrę do wykorzystanej uprzednio techinki i posłał ją w stronę wroga składającego pieczęcie. Normalne klony zaś cóż... nie musiały nic robić, były do dywersji, nie było już większej potrzeby, by ich używać.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kuroi Kuma »

Nie zrobił tutaj za wiele. Prócz przyzwania swojego miśka stał po prostu, głównie bez ruchu. Wszystko za niego załatwiał piasek, klony, a także i wspomniany przyjaciel. Odpowiadał mu ten system walki - system w którym nie musi zbytnio się wysilać, gdzie nie musi biegać, skakać jak poparzony. Unoszony przez chmurkę, górował nad przeciwnikami. Dosłownie, w przenośni za to mogło być różnie. Tak samo różnie, jak podczas strzałów wystrzelonych przez wroga. Gdyby trafił bezpośrednio, gdyby chmurka była wolniejsza pewnie musieliby się ratować, musiałby zasłaniać się piaskiem. Przedłużające się starcie nigdy jednak nie było dobrym pomysłem, nie dla kogoś kto w głównej mierze posługiwał się chakrą. Każda kolejna minuta to był ogromny wysiłek, by utrzymać w ruchu hałdy piasku, by nie musieć biegać jak Ci cali samurajowie. Sposób walki dużo bardziej wyrafinowany, ale i wymagający ogromnych pokładów chakry.
-Zamiana, ten jest Twój - powiedział do miśka, widząc że strzały skierowane w użytkownika wiatru po prostu będą niwelować kolejne strzały Shotaro, będą zbijać je bez problemu. Dlatego też zdecydował się na taki krok. Misiek odbił się z chmurki w stronę wozu, tak by nie narażać się na uderzenie kamieniem, następnie miał odbić się od wozu i skrócić dystans do użytkownika ziemi tak bardzo, jak to tylko możliwe. Zdawał sobie sprawę ze stylu walki, jakim posługiwali się dotoniarze. Wszelkie bariery, ogromne skały. Jeżeli był na tyle blisko wyciągnął przed siebie dwa palce, w których zgromadził chakrę i ciął przez oponenta. Jeżeli jednak nie mógł zbliżyć się na tyle blisko stworzył ponownie wietrzną łapę, by użytkownika ziemi zmiotło z planszy.
Kuroi zaś cóż... kontrolował klona tak, by ten wymusił walkę wręcz. W takim stanie nie mógł składać pieczęci, użytkownik wiatru musiał skupić się na tym, by pozbyć się wroga znajdującego się tuż obok, by nikt mu nie przerywał. W tymże też czasie Kurkuma zbliżył się swoją chmurką - by przy okazji uniknąć też ogromnego głazu, o nim nie zapominamy. Chciał wykorzystać wyrzutnię senbon, która cały czas mu towarzyszyła, była jedną z jego ulubionych broni, tylko że skoro strzała Shotaro nie dała rady przebić się przez wietrzną obronę, to małe igiełki tym bardziej. Wyciągnął więc dłoń przed siebie. Oj tak byczku, doskonale wiedziałeś co się zaraz stanie, jeżeli choć raz miałeś do czynienia z Sabaku. Popisowa technika, jeden z najgorszych widoków, jakie można sobie wyobrazić. Właśnie po to przygotowywał sobie piasek wcześniej przy pomocy Shotaro, zmieniał grunt w taki sposób, żeby można było w każdym miejscu wytworzyć trumnę. Nie miał nawet cienia nadziei na to, by zostawiać przy życiu tych ludzi. Zaatakowali karawanę, która nawet nie miała wystawionej straży. Otwarcie, agresywnie, jeden wóz prawie został zmieciony. Nawet nie próbowali negocjować, byli tak samo jak tamci Jugo. Prędzej im było do bestii, niżeli ludzi. Piasek miał już zaciskać się na ciele, czekać na znak, na ostatnią "pieczęć". Postawienie kropki nad i. Zwierzęta - pomyślał, po czym zacisnął dłoń, a ten sam gest powtórzył piasek zamykając przeciwnika w środku, bez jakiejkolwiek możliwości ruchu, bez szansy na lepsze jutro.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kuroi Kuma »

Shotaro. Biedny, dumny Shotaro. Jego obecność na tym zagajniku nikomu nie umknie, po tym co zdziałał, jak śmiercionośny okazywał się żywioł, którym włada. Shotaro, pechowiec. Jego imię nie zostanie tutaj zapamiętane, nikt nie wspomni tego poczciwego miśka, że poradził sobie z wrogami w dużej mierze sam. W dużej mierze, bowiem to on robił miejsce, to on strzelał raz po raz, to on sprowadzał na siebie uwagę. Nie mógł jednak dosięgnąć celu. Zbijane strzały, techniki uderzające w klony, które po prostu rozpadały się, zamiast polać krwią. Widząc jednak tak wystawionego przeciwnika, gdy był już tuż obok niego, czuł że ma go w garści, że tym razem mu się uda. Gdy wykonał technikę po raz kolejny usłyszał puffnięcie, zamiast krzyku.
-To nie on! - powiedział, nim został odesłany do świata swoich pobratymców. Mógł zrobić chociaż tyle, tylko tyle, dać znać swojemu Starszemu Bratu, że to nie jest koniec, że starcie ciągle trwa i trzeba dalej walczyć. Kuroi nie mógł sobie już odpuścić, bowiem w jego bliskiej okolicy był ktoś jeszcze. Piasek się osunął, ujawnił ciało pod nim skrywane - trudno będzie chłopa rozpoznać, najprędzej jego bliska rodzina. Kuroi westchnął ciężko ponownie zdając sobie sprawę, że ma krew na rękach. Nie znosił tego, unikał jak mógł, ale w pewnych momentach to był wybór - albo on, albo ktoś, kto go otwarcie atakuje. Nikt ich nie przymusił do ataku, nie próbowali pertraktować, po prostu otworzyli przysłowiowy ogień. Wylądował za wozem, tak aby skryć się przed widokiem dotoniarza, jeżeli ciągle pozostawał po prawej stronie patrząc na mapkę. Krzyki dochodzące z lasu nic dobrego nie zwiastowały - to tam ukryli się ludzie w karawanie. Czemu jednak odeszli tak daleko zamiast skryć się gdzieś w pobliżu?
Nie mając wielkiego wyboru musiał iść w tamtym kierunku i mówiąc iść niestety naprawdę miał na myśli chód. Piaskową chmurę zbyt łatwo można było ujrzeć pośród drzew. Pierwszego jednak posłał swojego zwyczajnego klona (na coś jednak się przyda) - by zebrać na siebie uwagę. Obok niego miał iść piaskowy, wyraźnie różny od tego pierwszego. Kawałek za nimi czaił się ukryty Niedźwiedź. I nie skradał się jak pies do jeża, słyszał krzyki, musiał najpierw nieco podgonić, dopiero później sam mógł nieco zwolnić tempa i wykorzystać utworzone wcześniej kopie.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kuroi Kuma »

Ciała - dwoje ludzi. Szlag by to. Dwoje z dwunastki ludzi, którzy podążali karawaną. To źle wróżyło, zwłaszcza jeżeli wziąć pod uwagę to, że nie ma tutaj śladów walki. Tym sposobem Kuroi nie bardzo wiedział czy ma do czynienia z jeszcze jednym przeciwnikiem czy większą ich ilością. Gdyby widział ślady technik wiatru mógłby cokolwiek się domyślać, a tak? Musiał ich tutaj jednak zostawić, martwi się nie obrażą, poczekają trochę, nie wymagały aż takiej uwagi jak to, co działo się kawałek dalej. A byli to ludzie biegający jakby ich ktoś w dupę ugryzł, a do tego jeszcze Kenjiro. Schowany, jakby się ukrywał, tylko przed czym? Nie zauważył Kuroia, możliwe że to kwestia gęstego lasu, który całkiem sporo tego pola widoczności zabierał. Klon dalej przesuwał się przodem, to on właśnie miał podejść do Kenjiro z gestem nakazującym zachować mu ciszę. Palec ustawiony na ustach, twarde spojrzenie niecierpiące sprzeciwu. Nie mógł wydać go przeciwnikowi, że klon nie był oryginałem, dlatego też Kenjiro nie mógł się na nim wesprzeć, paść mu w ramiona bo ten po prostu się rozpadnie. Dlatego też nakazywał mu wręcz spokój. Problem był jednak taki, że nadal oponent nie dał złapać się na klona. Skryty dalej bacznie obserwował swoje otoczenie, przyglądał się każdej podejrzanej rzeczy skupiając się głównie na tym kierunku, z którego uciekała wspomniana trójka. Skoro się czegoś przestraszyli to nie mogło być nic takiego - zwłaszcza jeżeli nie biegają w koło.
Staruszek niezbyt wiele miał teraz do zrobienia. Wolał się nie wychylać, nie pokazywać swojej obecności bardziej niżeli to potrzebne. Miał swój piasek przy sobie, mógł go wykorzystywać płynnie w każdej możliwej chwili i tak też zamierzał zrobić. Przyblokować atak, a następnie zgromadzonym piaskiem uderzyć w przeciwnika korzystając z chwili zaskoczenia.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kuroi Kuma »

Skradanie się... niby to właśnie sztuka ninja, podejść do wroga tak, by ten nawet nie zauważył. Wykorzystać jego słabości, nie pozwolić mu na żadną reakcję. A jednak do tej pory nie lubił tego sposobu walki. Wolał starcia jak poprzednio - gdy są na w miarę otwartym terenie i mogą wymieniać się ciosami, nawet jeżeli te sprowadzały się tylko do technik. Już nawet pojedynki szermierzy były ciekawsze, bo miały w sobie tą pewną dozę spektakularności, były naprawdę świetne do oglądania, dopóki ktoś nadążał za ruchami. W skrytobójstwie za to nie widział nic interesującego. Jeden szuka do czasu, aż jednym sprawnym ruchem po prostu zamorduje tego drugiego. Gdzie tu sens, gdzie tu coś więcej niż po prostu śmierć przez podstęp?
Nie miał jednak za bardzo wyjścia jeżeli nie chciał narażać siebie albo znajdujących się dookoła ludzi. Klon podchodząc do Kenjiro nie bez powodu miał palec na ustach, miał zamknąć dziób i tyle! Na nic się jednak to zdało, bo ten zaczął bredzić o człowieku z legendy - jak widać wcześniej go pominął, a pałace w środku lasu i dojo już akurat mniej. Czy tak trudno było wspomnieć o człowieku w bieli, tak trudno było powiedzieć jak walczy, by w razie spotkania tej legendy byłby bardziej przygotowany? Jak widać Kenjiro wiedział dużo więcej, niżeli sam chciał mówić. Może nie bez powodu to właśnie w te tereny zapuszczała się karawana? Może to właśnie ten stary pryk szukał dalej tego miejsca, a karawana po prostu była dobrym wytłumaczeniem na przechadzanie się po tak niebezpiecznej okolicy.
Niezbyt wiele miał czasu do rozważania czy trzepnie Kenjiro już teraz, czy może jednak za kilka chwila za ukrywanie tak ważnych rzeczy, bowiem w drzewo przed nim wbił się kunai. Świst broni, czy było w nim jednak coś jeszcze? Shinobi kochali żelastwo, w sumie dwie wyrzutnie miał Kuroi na swoich dłoniach, lecz każdy shinobi lubował się w czymś jeszcze. Wybuchowe notki. Słysząc, że kunai wbija się w drzewo uskoczył do tyłu i na bok, by oddalić się od drzewa. Wzrok pokierował w miejsce z którego pojawił się kunai - ten nie mógł przecież skręcać w locie, musiał pójść prosto, więc wiedział gdzie może być wróg. I mógłby go złapać, wygłosić oświadczenie stwierdzając jaki to on jest zły i niedobry, lecz nie miał za bardzo na to czasu. Skoro atakuje tak otwarcie, to trzeba było go pozbawić możliwości jakiegokolwiek ruchu, zakleić piaskiem nawet i usta, by nie mógł tam uformować chakry. Gdy tylko zobaczy swój cel wysyła doń swój piasek i łapie go w piaskową pułapkę - otacza go piaskiem i wpuszcza mu w miarę możliwości solidną garść do ust, nawet na siłę. Nie zamierza dać mu nawet odrobinę miejsca na ruch, nie mógł drgnąć o milimetr.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzozowy zagajnik

Post autor: Kyoushi »

  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Daishi”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości