Pasmo Górskie

Terytorialnie największa prowincja Karmazynowych Szczytów, zamieszkana przez Ród Kōseki. Daishi graniczy od północy i zachodu z morzem, na wschodzie z Soso, zaś południowa granica oddziela ją od Kyuzo i obszaru niezbadanego. Efektem tego jest możliwość tworzenia bardzo dochodowych szlaków handlowych i handlu morskiego przy - niestety - utrudnionym utrzymywaniu bezpieczeństwa włości. Podobnie jak pozostałe prowincje, dominuje tu krajobraz górski i lasy iglaste, z tą różnicą że dużo tu fauny - w tym tej drapieżnej, co na dłuższą metę może być dosyć niebezpieczne dla podróżników. Na ziemiach tych mieszkają również shinobi ze Szczepu Jūgo.
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1910
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Jun'ichi »

Jun pogodzony ze swym losem, zaczął opadać w stronę dziury w podłodze. Nie widział nic, zamknął oczy które piekły niesamowicie od rozbłysku notki, tak samo jak niemal całe jego ciało. Nie zdążył nawet przybrać pozycji embrionalnej, a zapewne to właśnie zrobiłby gdyby opadał nieco dłużej. Poczuł coś pod plecami i barkiem, myślał że to już koniec jednak uczucie trwało i zaczęło nabierać sensu - był to kryształ stworzony przez Naokiego. W momencie gdy ciało kaleki dotarło do końca dziwnej, srebrzystej formacji, Jun wciąż mając dziwne plamki przed oczami, poderwał się do pozycji siedzącej próbując ogarnąć co dzieje się wokół niego. Kiedy z niemałym trudem rozpoznał Naokiego, Yukihirę oraz pozostałych obecnych w pomieszczeniu, zrozumiał że musiało mu się udać. Uśmiechnął się lekko i odwrócił w stronę zielonowłosego towarzysza.
Daliśmy radę, Naoki. - powiedział, jednocześnie kładąc mu dłoń na ramieniu, by wspomóc się przy wstawaniu na równe nogi.
Wtem dostrzegł jeszcze jedną, znaną postać - Tomoko, która najwyraźniej była przerażona tym co właśnie się stało.
Zrobiliśmy co w naszej mocy. Jeśli chce panienka kogoś obwiniać... to tylko... mnie... - odpowiedział Jun przy czym wykonał lekki ukłon w jej kierunku. Niestety plamki światła, zawroty głowy oraz spory ubytek chakry sprawił, że zamaskowany chłopiec w jednej chwili zachwiał się na nogach i... poleciał twarzą w stronę podłogi, przed oczami widząc jedynie rozmazany, jakby spowolniony obraz rzeczywistości.
Wybaczcie... - wyrwało się z jego ust jeszcze zanim głowa uderzyła o drewnianą podłogę, a ciało bezwładnie rozlało się na niej.
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Naoki
Gracz nieobecny
Posty: 669
Rejestracja: 5 sty 2019, o 21:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Zielonowłosy młodzieniec, przeciętnego wzrostu.
GG/Discord: Abur#4841

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Naoki »

Wszystko w sumie dobiegło już do końca. Wszyscy najemnicy i strażnicy zostali unieruchomieni. Będąc gotowymi do osądu za swoje zbrodnie. Jednak w tym wszystkim najważniejszy był ich dowódca, który utknął na dole rozdołu bez możliwości wyjścia z niego samemu.
- Tak, daliśmy radę. - powtórzył po swoim towarzyszu, pomagając mu wstać na równe nogi z podłogi, na którą mógł zjechać po dziwnej zjeżdżalni wytworzonej z kryształu.
- Nie ma tutaj kogo o nic obwiniać, nikomu nie stała się krzywda, a nikt nie był w stanie przewidzieć najemników wynajętych przez sprawcę morderstwa. - dodał po chwili, starając się uspokoić Jun'ichiego. W końcu nikomu nie spadł zbytnio włos z głowy, a on w tym momencie najbardziej cierpiał.
- Główny podejrzany jest najpewniej tam w dole, jest unieruchomiony jak wszyscy strażnicy oraz najemnicy. Żadnemu z nich na razie nie zagraża śmierć, ani nie zostali okaleczeni. Pozostaje jedynie ustalić, którzy są winni zbrodni i jaka kara powinna ich czekać. - wypowiedział, nieco poważniejszym tonem, w końcu tutaj rozchodziło się już o osądzanie przestępców, którzy zostali pojmani żywcem, mogąc liczyć na sprawiedliwy wyrok ze względu na ich zbrodnie.
- Także nie uszkodziłem bramy wioski, więc powinno dać się ją normalnie otworzyć. - wypowiedział, przedstawiając ostatnią część swojego zadania jakie wykonał na zewnątrz. Teraz wszystko zależało od decyzji Tomoko oraz Yukihiry. Przecież to oni tutaj teraz mieli najwięcej do powiedzenia, a młodzieńcy bo lekko męczącej walce mogli w końcu odpocząć, zwłaszcza Jun'ichi, który w tym wszystkim był najbardziej zmęczony i wyczerpany. Ciężko powiedzieć jak zniósł to wszystko, ale na pewno będzie mógł teraz sobie spokojnie pojeździć na kryształowym niedźwiedziu jeżeli najdzie go taka chęć, w końcu na samym początku chciał dostać swojego małego kryształowego niedźwiadka, którego większa wersja została przed wioską.
Sam Naoki w tym wszystkim był gotowy do współpracy z Tomoko by przekazać jej wszystkich więźniów, czy też pomóc w transporcie przy pomocy swojego reberu. Przecież chyba nie zostawią takich kryształowych pozostałości razem z ludźmi w środku na pewną śmierć głodową, a sam młodzieniec jest raczej w stanie nadal nim manipulować i pozbyć się niepotrzebnych części swojego kryształu.
0 x
Wszystko co powiem, może być głupie i nikt nie ma prawa, użyć tego przeciwko mnie. Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Kuroi Kuma »

Misyjka zakończona, dzięki za udział :)
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Naoki
Gracz nieobecny
Posty: 669
Rejestracja: 5 sty 2019, o 21:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Zielonowłosy młodzieniec, przeciętnego wzrostu.
GG/Discord: Abur#4841

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Naoki »

Wszystko się skończyło, każdy mógł już odpocząć, a najbardziej w tym wszystkim był Jun'ichi który najwyraźniej pozbył się znacznej ilości swojej chakry i teraz mógł spokojnie odpłynąć i odpocząć. Sam młodzieniec niestety miał jeszcze trochę roboty chcąc pomóc przekazać więźniów i ułatwić przy okazji ich wydobycie z kryształu. Oraz uwolnić w tym przypadku niewinnych jeżeli tacy tutaj byli. Jednak to teraz w sumie nie było najważniejsze, zwłaszcza że to także było wyczerpujące dla młodzieńca, zwłaszcza fakt, że musiał jako przetransportować Jun'ichiego do swojego starego domu, którego bardzo dawno nie odwiedzał, a on sam stał od dawna pusty. Bowiem jego matka postanowiła się z niego wyprowadzić po rozstaniu z ojcem. Przynajmniej teraz miał powód by z niego skorzystać jak i ze wszystkich jego luksusów, o których już dawno zapomniał pamiętając jedynie ogród z ziołami i składziki przy sali treningowej. Przynajmniej całą tą długą drogę nie musiał nieść Jun'ichiego na swoich ramionach, mógł skorzystać z pomocy swojego kryształowego niedźwiedzia, który w tej chwili okazał się bardzo przydany do transportowania młodzieńca razem z jego przyjacielem. Sama podróż ze wszystkimi zajęciami jeszcze na miejscu w wiosce pomiędzy górami pozwoliła im dotrzeć na miejsce przed zmrokiem, gdzie ugościła ich całkowita ciemność.
Sam młodzieniec postanowił się z tym szybko uporać zajmując się najpierw rozświetleniem lampionów na zewnątrz, a następnie w środku domu, od razu rozpalając w kominku, przy którym na krótki moment zostawił Jun'ichiego by mógł się ogrzać tą jesienną porą, by przygotować w tym czasie dla niego pokój oraz dla samego siebie. Po tym pozostało jedynie udać się na zasłużony odpoczynek po tym dość dziwnym dniu, który rozpoczął się od podróży, by potem przerodzić się w coś dziwnego, a na sam koniec zakończyć się w domu zapełnionym kurzem i pajęczynami.
Tylko ciekawe jak na to wszystko zareaguje Jun'ichi widząc ogrom starego domostwa jego przyjaciela.

z/t razem z Jun'ichi http://shinobiwar.pl/viewtopic.p ... 27#p127727
0 x
Wszystko co powiem, może być głupie i nikt nie ma prawa, użyć tego przeciwko mnie. Obrazek
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 870
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 23
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Ruushi Fea
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Sasame »

Będąc już gotowa aby wyruszyć, zebrałam się i skierowałam moje kroki prosto do bramy wychodzącej w kierunku pasma górskiego w którym miałam szukać mentora Moritaki. Podróż mijała mi dość łatwo i bez większych urozmaiceń. Do wieczora udało mi się dotrzeć już dość głęboko w góry, jednak widząc że noc zbliżała się już wielkimi krokami, zdecydowałam się znaleźć jakąś jaskinię w której będę mogła spędzić noc, przed dalszymi poszukiwaniami jutro.
W trakcie poszukiwań jakiejś suchej jaskini, która uchroni mnie przed wiatrem i ewentualnymi opadami atmosferycznymi, zbierałam również co suchsze kawałki drewna, zarówno większe, które będą miały za zadanie utrzymać główną część ognia ale także te mniejsze, które będą miały za zadanie rozpalić ognisko oraz wysuszyć i rozgrzać większe kawałki.
Kiedy znalazłam już odpowiednią jaskinię, która będzie odpowiadała moim potrzebom, udałam się tam aby odłożyć zebrane patyki i kłody a następnie poszłam zebrać więcej drewna, lepiej żeby zostało niż aby w środku nocy zgasło moje ognisko. Po uzbieraniu pokaźnej ilości opału, zabrałam się za ustawienie małego stosiku w osłoniętej części jaskini aby wiatr nie utrudniał mi rozpalenia ognia. Jako bazę ogniska ustawiłam te mniejsze i suche gałązki, które nie powinny mieć problemu ze złapaniem ognia, które następnie obstawiłam naokoło większymi kawałkami drewna, które później będą podtrzymywać ognisko przez długie godziny. Pamiętałam również aby zostawić drobną przerwę pomiędzy większymi kawałkami drewna, która miała służyć za swego rodzaju "okienko", dzięki któremu będę mogła podpalić wnętrze ogniska, bez naruszania całej konstrukcji. Kiedy już wszystko było odpowiednio ustawione, przygotowałam sobie jeden płaski kawałek drewna i jeden mniejszy patyk. W płaskim kawałku drewna wyżłobiłam podłużną, wąską linię a patyk odpowiednio ociosałam aby miał płaską końcówkę. Mając te dwie rzeczy przygotowane, zabrałam się za zebranie jak najsuchszych wiórów, które przygotowałam wraz z drobnymi gałązkami i suchymi liśćmi obok drewna. Teraz pozostało najważniejsze, rozpalić ogień. Zabrałam się za pocieranie patykiem w wyżłobieniu w większym, płaskim kawałku drewna aby za pomocą tarcia wytworzyć początkowy żar. Kiedy to już było gotowe, ostrożnie przełożyłam żar na uzbieraną obok kupkę i ostrożnie zabrałam się za rozdmuchiwanie płomienia. Mając już pokaźnej wielkości żar, włożyłam moją konstrukcję do środka mojego ogniska i zaczekałam aż ogień się nieco rozhula i będę miała pewność że nie wygaśnie on sam z siebie.
Teraz nadszedł czas na zdobycie pożywienia. Wyszłam z mojej jaskini i ruszyłam na polowanie, szukając jakichś większych zwierząt, które by były wystarczającym zapasem aby się odpowiednio najeść dzisiejszej nocy.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 870
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 23
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Ruushi Fea
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Sasame »

Mając już przygotowaną zarówno jaskinię, która miała być dla mnie bazą wypadową z której będę mogła kontynuować poszukiwania oraz ognisko, które będzie służyło za źródło światła, ciepła ale także narzędzie dzięki któremu będę mogła przyrządzić sobie posiłek, mogłam teraz zabrać się za następny niezbędny element potrzebny do przetrwania w dziczy. Pokarm.
Upewniłam się że ognisko hula i miło trzaska, bez ryzyka że niebawem wygaśnie, dorzuciłam dla pewności kilka większych kawałków drewna i wyruszyłam na polowanie. Korzystając z faktu że jest jeszcze dość jasno, szybko zabrałam się za poszukiwanie jakichś obiecujących źródeł pokarmu. Na całe szczęście poszukiwania nie trwały zbyt długo i niewiele później już miałam złapane dwa dorodne króliki, które będą wystarczające na dzisiaj. Wracając z polowania również rozglądałam się w poszukiwania drugiego elementu, którym było źródło wody, takie jak małe jeziorko czy nawet lepiej, rzeczka.
Po powrocie do mojej jaskini, zabrałam się od razu za oskórowanie i wypatroszenie królików a następnie przygotowałam sobie wąski i podłużny patyk, który naostrzyłam i nabiłam na niego pierwszego królika a następnie wystawiłam go nad ogień. Kiedy pierwszy z królików był gotowy do spożycia, zabrałam się za obgryzanie mięsa, starając się jak najwięcej oddzielić od kości. Nie był to jakiś wymyślny posiłek i z pewnością brakowało do tego jakichś przypraw, jednak nie byłam przyzwyczajona do takiego obozowania w dziczy, więc musiałam poświęcić nieco komfortu na rzecz funkcjonalności i przeżycia. Jednak od razu zanotowałam sobie w głowie aby po powrocie nieco zainwestować w tego typu rzeczy jak właśnie polowe naczynia czy zestaw przypraw, które przydadzą się przy następnej tego typu eskapadzie z dala od cywilizacji.
Jeżeli po spożyciu pierwszego królika w dalszym ciągu byłam głodna, zabrałam się również za drugiego a po zjedzeniu ich, dorzuciłam nieco drewna do ognia i ruszyłam na spacer aby ułożyć pokarm w żołądku a także napić się wody ze znalezionego wcześniej zbiornika wodnego. Po powrocie ze spaceru, przygotowałam sobie posłanie w osłoniętym miejscu jaskini, na tyle blisko ogniska aby być przez nie ogrzewaną ale nie na tyle blisko aby było to jakkolwiek niebezpieczne. Jako posłanie wykorzystałam mój płaszcz, aby nie leżeć na surowym kamieniu, po czym ułożyłam się do snu, starając się również budzić co jakiś czas aby upewnić się że ogień nie wygasł a w razie jakbym widziała że już ledwie się tli to dokładałam do niego parę konarów. Dobry odpoczynek był podstawą funkcjonowania shinobich, więc chciałam być pełna sił na następny dzień poszukiwań.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 870
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 23
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Ruushi Fea
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Sasame »

Po wbrew pozorom miło spędzonej nocy, obudziłam się następnego poranka, gotowa do dalszego działania. Zebrałam więc moje rzeczy i wyruszyłam w drogę. Wszelkie przemyślenia na temat mojej działalności dla szczepu towarzyszyły mi nie tylko poprzedniego wieczoru ale również teraz, kiedy przemierzałam porzucone górskie szlaki. Czy mogłam być zadowolona z mojego życia? Czy rzeczywiście wszystko co się dla mnie liczyło to pracowanie dla mojego szczepu? Oczywiście że nie, ważna była również dla mnie moja rodzina, mieszkańcy Nawabari. Jednak prawda była taka że większość, jeżeli nawet nie cały mój czas poświęcam albo na wykonywanie zadań zleconych mi przez urzędników szczepowych albo na wzmacnianiu się, po to aby być w stanie lepiej wykonywać powierzone mi zadania. Czy uważałam że moje życie było puste? W żadnym wypadku! Byłam zadowolona z pracy dla szczepu Juugo, zwłaszcza teraz jak nie dość że zostałam wyróżniona awansem na rangę Akoraito a do tego jeszcze brak jakichkolwiek bierzących zadań do wykonania? Czułam ogromną dumę, która mnie rozpierała. Teraz mimo iż po raz kolejny byłam na zleconym przez Moritakę zadaniu, polegało ono na wzmacnianiu samej siebie. Owszem, szczep również będzie czerpał z tego korzyści, jednak przede wszystkim będzie to coś dla mnie. Mimo wszystko, po tych wszystkich przemyśleniach, zdecydowałam że po powrocie z tej eskapady będę chciała spędzić trochę czasu dla samej siebie. Czy to wizyta w gorących źródłach, czy to podróż do jakiejś innej prowincji... Po prostu chwila spokoju.
Wracając do bierzących spraw, skupiłam się na moim otoczeniu. Szłam jednym z zapomnianych szlaków górskich, rozglądając uważnie naokoło. Zauważyłam również garstkę kamieni z których na jednym z nich była wyżłobiona gwiazda. Nie przywiązałam do tego większej uwagi i ruszyłam dalej. Przeszłam spory kawałek drogi i... Zauważyłam kolejne parę kamieni z symbolem gwiazdy. Kolejne? Po dokładniejszych oględzinach zauważyłam że były to dokładnie te same kamienie co wcześniej. Nieco skonsternowana tą informacją, podrapałam się po głowie. Cóż, możliwe że tutejsze szlaki były o wiele bardziej zawiłe niż się tego z początku spodziewałam. Niezrażona jednak tym faktem, zdecydowałam się obrać jeden ze szczytów górskich jako punkt orientacyjny i starałam się kierować w jego stronę aby ponownie nie zatoczyć kółka.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 870
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 23
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Ruushi Fea
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Sasame »

Jak we wszystkim, sztuka umiejętnego zbalansowania tego w jaki sposób oraz na co wykorzystujemy nasz czas, czy to wolny, czy ten który jest poświęcany na rzecz szczepu bądź w przypadku innych shinobi i kunoichi, klanu, jest niesamowicie ważna. Nie można było za bardzo popuścić w żadną ze stron, ponieważ mogło to mieć zdecydowanie negatywne skutki. W przypadku jeżeli jakiś wojownik będzie spędzał większość czasu na przyjemnościach i spełnianiu własnych uciech to zostanie on w tyle z umiejętnościami, braknie mu dyscypliny, zostanie on tępym mieczem na wojnie, a wszyscy wiedzą że nikomu nie jest taka broń do niczego potrzebna. Wbrew pozorom, równie złe mogło być przesadzanie w drugą stronę. Jeżeli ktoś odda się zapomnieniu i będzie calusieńki swój czas poświęcał na rzecz klanu bądź szczepu, może to doprowadzić do przepracowania, które w efekcie może całkowicie wypalić takiego wojownika, pozbywając go jakichkolwiek ambicji na rzecz wyuczonego i wręcz mechanicznego wykonywania rozkazów, albo nawet doprowadzić go do śmierci, jeżeli straci on swoją formę podczas jakiegoś trudniejszego zadania. W moim przypadku, zdecydowanie kierowałam się bardziej w tą drugą stronę, jednak wierzyłam że nie było dla mnie jeszcze za późno.
Pomimo głębokich przemyśleń dotyczących mojego życia, cały czas skupiałam się na drodze, otoczeniu a przede wszystkim na moim zadaniu. Druga "wizyta" przy kupce kamieni nieco mnie zdziwiła, jednak zdecydowałam się nieco dostosować mój sposób działania i ruszyłam dalej, podejmując środki zapobiegawcze, aby nie krążyć cały czas w kółko... Jednak najwyraźniej nie przyniosło to pożądanych efektów i po raz kolejny stanęłam przed kupką kamieni z wizerunkiem gwiazdy. Dokładnie przemyślałam obecną sytuację i doszłam do dość prostych wniosków. Albo było tutaj więcej takich kupek kamieni i mają one na celu osobę doprowadzić do konkretnego miejsca, albo zostałam w jakiś sposób oszukana, najpewniej za pomocą techniki iluzji. Mimo że nie znałam się zbytnio na tej dziedzinie umiejętności shinobi, wiedziałam za to jak jej przeciwdziałać. Chcąc w pierwszej kolejności sprawdzić drugą opcję, złożyłam dłonie w pieczęć Barana aby następnie na chwilę zakłócić przepływ chakry w moim ciele co powinno mnie uwolnić z techniki iluzji, jeżeli w takowej się znajdowałam.
Po użyciu Kai, rozejrzałam się jeszcze raz po okolicy po czym ponownie ruszyłam przed siebie, obierając taką samą taktykę jak poprzednio, czyli kierując się cały czas na konkretny punkt orientacyjny, którym był jeden z wyższych szczytów górskich jaki widziałam z mojej pozycji.

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 870
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 23
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Ruushi Fea
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Sasame »

Po zorientowaniu się w sytuacji i nabraniu podejrzeń iż znalazłam się pod wpływem genjutsu, zrobiłam jedyną rzecz, która wydawała mi się najbardziej sensowna w danym momencie. Wykorzystując prosty acz na ogół skuteczny trik, zakłóciłam przepływ chakry w moim ciele aby uwolnić się spod ewentualnego działania techniki iluzji. Kiedy już poczułam ten dziwny dreszcz związany z użyciem Kai, rozejrzałam się po okolicy, sprawdzając czy coś się zmieniło, jednak póki co nie znalazłam żadnych różnic. Niezrażona jednak tym faktem, od razu ruszyłam przed siebie, tak samo jak dwa poprzednie razy, kierując się mniej lub bardziej na jeden z górskich szczytów.
Jak się okazało, nie musiałam daleko iść aby zauważyć wreszcie różnicę w otoczeniu i niebawem po tym, znalazłam się na skraju dość dużej polanki. Na samym jej środku stał duży i wyglądający na solidny dom, który do tego zdecydowanie odpowiadał opisowi budynku jaki otrzymałam wcześniej od Moritaki. Na ganku, tuż przed wejściem do środka, stał niski, siwy mężczyzna. Próbowałam przyjrzeć mu się nieco lepiej, jednak dzieliła nas spora odległość a do tego schował się on szybko wewnątrz budynku. Co ciekawe, pozostawił on otwarte na oścież drzwi, czego nie można było pomylić z niczym innym, było to niewerbalne zaproszenie abym weszła do środka.
Rozejrzałam się jeszcze raz po polance po czym wzruszyłam ramionami i skierowałam moje kroki w stronę budynku, chcąc wejść do środka. Kiedy znalazłam się już w środku, rozejrzałam się jeszcze raz po czym zdjęłam budy i wchodzę głębiej, szukając starego mentora Moritaki.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 870
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 23
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Ruushi Fea
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Pasmo Górskie

Post autor: Sasame »

Pierwszy etap mojej podróży najwyraźniej dobiegł końca. Udało mi się odnaleźć dom pustelniczego mentora do którego wysłał mnie Moritaka. Cała atmosfera otaczająca to miejsce była spokojna i harmonijna, przez co czułam się tutaj niemal jakbym była u kogoś znajomego mi, pomimo faktu iż byłam tutaj pierwszy raz. Weszłam do środka za niewerbalnym zaproszeniem podstarzałego mężczyzny, zamykając za sobą drzwi. Zdjęłam buty aby uszanować gospodarza i zostawiłam je schludnie ustawione w przedpokoju po czym ruszyłam wgłąb budynku, stając wreszcie naprzeciw tajemniczego osobnika. Przywitałam się z nim lekkim ukłonem po którym przyjrzałam się mu nieco uważniej. Było widać że swoje lata świetności fizycznej miał już daleko za sobą, jednak to nie musiało znaczyć że był nieporadnym staruszkiem, co to, to nie. Nigdy nie można było oceniać innych tylko i wyłącznie po pozorach, ponieważ można się wtedy mocno przeliczyć.
- Oczywiście, bardzo dziękuję za pańską gościnę. - odpowiedziałam uprzejmym tonem po czym udałam się na chwilę do przeznaczonego dla mnie pomieszczenia aby się nieco rozgościć. Zdjęłam tam mój podróżny płaszcz i odłożyłam go, ułożonego w schludną kostkę, na łóżko po czym udałam się do jadalni, zwabiona zapachami od których zaburczało mi w brzuchu.
- Jak rozumiem Moritaka-san powiedział ci o moim przybyciu. Jestem Sasame Urumi i zostałam tutaj wysłana w celu szlifowania moich umiejętności kontroli nad Klątwą. - powiedziałam do mężczyzny, nie wiedząc zbytnio jak inaczej mogłabym zacząć rozmowę.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
ODPOWIEDZ

Wróć do „Daishi”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość