Bar Ramen "Shiro"

Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1005
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- delikatnie zarysowane kości, mały nos
- szczupła budowa, przeciętny wzrost
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- szary płaszcz (bez zdobień)

Re: Bar Ramen "Shiro"

Post autor: Azuma »

0 x
Awatar użytkownika
Sayuri
Posty: 99
Rejestracja: 6 gru 2019, o 20:28
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Nikusui

Re: Bar Ramen "Shiro"

Post autor: Sayuri »

Mimo tego, że przecież sama zdecydowała się zboczyć z głównej trasy i sprawdzić, co się dzieje i czy może komuś pomóc, to odczuwała coś w rodzaju niepewności. Jakiegoś małego straszka, który dopiero co miał się ukazać. Jednak była kunoichi, czyż nie? Czy mimo tego, że gdzieś w tej młodej główce krył się tyci strach, to nadal mogła działać i pomagać. To się nie wykluczało! I chyba nawet nie myślała, że kiedykolwiek wyzbędzie się całego strachu, bo ją nie paraliżował. Może nawet trochę motywował i popychał do przodu?
Kiedy tylko doszła na miejsce, ujrzała sylwetkę mężczyzny z profilu. Nie umknęło uwadze Sayuri, że swoje lata młodości miał już dawno za sobą i być może miał wnuki w jej wieku. Jego ubranie było znoszone, więc albo nie przywiązywał do tego uwagi, albo miał ważniejsze wydatki, jak chociażby jedzenie. Mężczyzna miał nieco długie, siwe włosy i zarost. Chociaż oczywiście nie tak długie, jak niektórzy przedstawiciele klanu Hyuuga. Starszy pan trzymał kilkanaście papierów i wyglądało na to, że je po prostu rozwiesza. Wiadomo, że nie było to dla niego łatwe zadanie, trzeba było się nachodzić, czasami powyginać, a do tego ten kaszel na pewno nie ułatwiał sprawy. Nim jednak dziewczynka dążyła jakoś zakomunikować swoją obecność, starszy pan ponownie zakaszlał, upuszczając jedną ze swoich kartek, która wylądowała ledwo kilka metrów przed czerwonowłosą i lekko się zgiął. To tylko upewniło dziewczynkę w tym, że w tym stanie zdecydowanie nie powinien niczego roznosić, tylko zgłosić się do szpitala.
- Przepraszam pana. - zaczęła spokojnym głosem, nie chcąc przestraszyć starszego pana. Jednocześnie przeszła parę kroków do przodu, by się pochylić i podnieść kartkę z ziemi. - Czy dobrze się pan czuje? Może mogłabym jakoś pomóc? - zapytała, przy okazji zerkając na treść tej kartki, jeśli takowa była. Tutaj zwyciężyła dziecięca ciekawość. Szybko jednak się zreflektowała i ukłoniła się delikatnie.
- Nazywam się Hyuuga Sayuri. Powinien pana obejrzeć ktoś w szpitalu. - dodała, na moment spuszczając wzrok na czerwone krople krwi. No nie było tu o czym dyskutować, ten pan zdecydowanie potrzebował pomocy. Tylko dlaczego jeszcze się nie zgłosił?
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1005
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- delikatnie zarysowane kości, mały nos
- szczupła budowa, przeciętny wzrost
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- szary płaszcz (bez zdobień)

Re: Bar Ramen "Shiro"

Post autor: Azuma »

0 x
Awatar użytkownika
Sayuri
Posty: 99
Rejestracja: 6 gru 2019, o 20:28
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Nikusui

Re: Bar Ramen "Shiro"

Post autor: Sayuri »

Naprawdę żal jej był tego staruszka. Na pierwszy rzut oka wyglądał, jakby nie miał zbyt wiele pieniędzy i nie mógł sobie pozwolić na nowe ubranie, co było smutne. To przecież były podstawowe potrzeby każdego człowieka. Owszem, młoda Hyuuga już widziała takie obrazki, ale za każdym łamało to jej małe serduszko. Sama starała się oddawać jakąkolwiek nadwyżkę swojego budżetu, czy też za pomoc nie brać pieniędzy, jeśli uważała to za słuszne, ale wiedziała, że to jest jedynie kropla w morzu potrzeb. I że na siebie takich osób jak ten staruszek jest naprawdę dużo. W grę wchodziło też to, że starszy mężczyzna po prostu nie przywiązywał uwagi do tego jak wygląda, nie czuł potrzeby wykupowania nowych, niezniszczonych ubrań, ale chyba każdy na miejscu czerwonowłosej dziewczynki pomyślałby o tym, że po prostu go nie stać.
Sama niemal się wzdrygnęła, gdy zobaczyła, że starszy pan się chyba lekko wystraszył. Co jak co, ale dzieciaki szybko przechwytują czyjeś emocje i nastroje. Szczególnie, jeśli interesuje ich dobro drugiego człowieka. Jednak to, co wyczytała na kartce, dodatkowo ją zasmuciło. Nie dość, że trwały walki między klanami, to jeszcze, czego była pewna, brał w tym udział jej przyjaciel. Prawda, już dawno się nie widzieli, ale wciąż pamiętała o Azumie. Jej jasne, wielkie oczy mimowolnie powędrowały na nadgarstek, gdzie przewiązany miała rzemyk, już nieco styrany życiem, ale wciąż mocno się trzymał i prezentował zawieszoną na nim połówkę shurikena.
Na pewno jesteś teraz bardzo silnym shinobim, Azuma-kun. Pomyślała, nawet przez chwilę nie dopuszczając do siebie myśli, ze cokolwiek mogłoby mu się stać. Zapewne znowu ujawniła się tu dziecięcia naiwność, ale Sayuri się tym nie przejmowała. Przejmowała się jednak tym, że nie mogła wesprzeć swojego przyjaciela. Z jej umiejętnościami nie zostałaby do tego dopuszczona, poza tym klan Hyuuga nie mieszał się w ten konflikt. Przynajmniej na razie.
Słuchała w ciszy tego, co mówił staruszek. W jej głowie zaczęło krązyć mnóstwo myśli. Pierwsze spostrzeżenia mogły być mylne, mógł nie być chory, tylko ktoś zrobił mu krzywdę za to, co robi. Dodatkowo sugerował, że dalszy rozwój sytuacji nie jest na korzyść Uchiha, co jednak wywołało nieprzyjemne uczucie u dziewczynki. Przez chwilę nawet nie wiedziała, co powiedzieć. Poprosił o pomoc, chciał zapłacić, co akurat nie miało znaczenia, ale do końca nie wiedziała, czy powinna to robić? Tyle, że chyba rozwieszanie ogłoszeń to nic złego, czyż nie? Szukali najemników, którzy pewnie też się kręcili po Kyuzo.
- Czy... - zaczęła, jakby wahając się, czy powinna o to pytać. - Czy zna pan może Uchiha Azumę? - zapytała nieco nieśmiało, bo być może staruszek miał wieści na ten chłopca. Oczywiście szanse były małe, ale musiała spytać.
- I czy coś pana boli? Mogę to obejrzeć, znam podstawową technikę leczniczą, może pomoże, jeśli to nic poważnego. - dodała, niezależnie od tego, czy starszy pan zna jej przyjaciela czy też nie. - Ktoś pana pobił? - zapytała, nieco zbliżając się do mężczyzny. Widziała w nim, że wierzył w to, co robił. Był zdeterminowany do rozwieszanie wszystkich ogłoszeń, mimo tego, że jego stan był nieciekawy i zapewne w tym momencie przydałby mu się odpoczynek.
Uwagę dziewczynki zwróciło również to, jak mężczyzna mówił o tym, że jest to im winien. Nie dopytywała jednak w tym momencie o to, bo mogłaby zalać staruszka zbyt dużą ilością pytań i mogłaby nie uzyskać odpowiedzi na nic, o co pytała wcześniej.
- Chętnie pomogę, prosze pana. - powiedziała na koniec, wyciągając dłonie w jego kierunku, dając mu tym samym do zrozumienia, żeby podzielił się z nią kartkami. Im szybciej to zrobią, tym szybciej mężczyzna odpocznie.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1005
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- delikatnie zarysowane kości, mały nos
- szczupła budowa, przeciętny wzrost
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- szary płaszcz (bez zdobień)

Re: Bar Ramen "Shiro"

Post autor: Azuma »

0 x
Awatar użytkownika
Zakata
Posty: 61
Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
GG/Discord: Zaakata#3405

Re: Bar Ramen "Shiro"

Post autor: Zakata »

Wybiegłem ze sklepu z wyposażeniem cały ubawiony bo jednak nie często robiłem takie akcje, a myślałem też, że może stanę się w tym miejscu małą legendą. Aż mnie kusiło by jeszcze jakąś taką akcję wykombinować ale jednak wystarczyło dobiec do ramenu i dopiero się zastanowić co dalej.

Prawdę mówiąc dojście do tego ramenu ciutkę mnie zmęczyło czy być może samo poruszanie się po wiosce i roznoszenie przesyłek w przeróżnych miejscach. Jeszcze ten brzuch głód się nasiłał. – Ostatni raz wychodzę bez jedzenia. – mówiłem w głowie.

Dobiegając powoli do lokalu byłem w stanie ujrzeć w miarę nie jakąś ogromną kolejkę, ale dalej kolejkę. Przyjemnie było zobaczyć to miejsce, dawno tutaj nie byłem. Pamiętam tylko, że ramen tutaj był nieziemski. Stwiedziłem, że tym razem odstąpię od kombinowania jakiś wymyślnych akcji i najzwyczajniej w świecie stanąć w kolejce i zamówić jakieś dobre jedzenie jednocześnie wręczając ostatnią przesyłkę by mieć to wszystko z głowy i sobie w końcu zjeść spokojnie po trudnej i dosyć wyczerpującej misji.
0 x
Tak mówię Tak myślę <catkeyboard>A tego słucham <catkeyboard> Bank PH
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Bar Ramen "Shiro"

Post autor: Ario »


Stanąłeś w kolejce i uznałeś, że tym razem spróbujesz załatwić sprawy normalnie. Dodatkowo głód dawał się we znaki i gdy tylko nadeszła Twoja kolej, podszedłeś do lady, gdzie facet spojrzał na Ciebie z tą przesyłką, którą trzymałeś.
- O, przesyłka do mnie. Czekałem na nią! Wy shinobi z klanu jednak jesteście niezastąpieni. Masz, siadaj, zaraz nałożę Ci michę dobrego ramenu to zjesz trochę, bo wyglądasz marnie. Bez siły to co z Ciebie będzie za wojownik. Musisz dużo jeść by mieć muły jak ja, patrz o. - i chłop napiął mięśnia pokazując Ci opinające muskuły opakowane w stroju kucharza.

W międzyczasie przekazałeś mu paczkę, otrzymałeś umówioną miskę z jedzeniem i mogłeś delektować się posiłkiem w dość spokojnym miejscu. Wszystko co zrobiłeś wykonałeś, więc pozostało Ci wrócić do siedziby władzy i zameldować wykonanie tego zadania. Co prawda najpierw powinieneś jednak się posilić, bo dość szybko poszło Ci z paczkami i kto wie, co po drodze może się wydarzyć. A wiadomo, że lepiej mieć brzuch pełny, niż pusty.
0 x
Awatar użytkownika
Zakata
Posty: 61
Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
GG/Discord: Zaakata#3405

Re: Bar Ramen "Shiro"

Post autor: Zakata »

Kolejka dłużyła się mi niesamowicie, chociaż miałem poczucie, że tylko mi się wydaje, że tak wolno idzie a faktycznie nie było jakoś tragicznie. W końcu była moja kolej.
- Dzień dobry, miałem tutaj donieść przesyłkę. – Wręczyłem facetowi przesyłkę.

Podczas przekazywania przesyłki zaburczało mi strasznie w brzuchu i spojrzałem na gościa trochę zawstydzony i nim powiedziałem, że w sumie to bym coś zjadł i zamówił ramen ten już sam powiedział.

Na żart o mułach w łapie odparłem – Ale wie pan może i jedna muła może zdejmie na strzała, ale jak ktoś jest taki mały jak ja to wyprowadzi tysiąc szybszych strzałów i powali kogoś nabitego zanim się zamachnie! – zacząłem się śmiać.

Następnie otrzymałem ramen… JAKI ON BYŁ DOBRY, DAWNO CZEGOŚ TAK DOBREGO NIE JADŁEM. Rozkoszowałem się każdym załadowaniem tego ramenu do buzi. Po prostu to się rozpływało, jakbym brał i jadł kawałki chmury takie to dobre i delikatne było. Obżarłem się tym jednym ramenem, że to był hit. Trzeba było wracać do siedziby ale tam było tak dobrze i ten zapach, nawet siedzenie było w miare wygodne. Jakoś bardzo spodobała mi się ta aura tego otoczenia.

Dobra, czas się zawijać. Trzeba zdać raport z misji. Do widzenia! – Krzyknałem do pana kucharza i pobiegłem w stronę siedziby oczywiście nie przemyślałem tego że jak po posiłku zacznę biec to mnie od razu złapie kolka i tak musiał na chwilę usiąść i zebrać oddech bo nie było to najprzyjemniejsze odczucie. Po krótkiej chwili na zebranie myśli pobiegłem dalej do siedziby zdać raport, że udało się dostarczy przesyłki.

Z/T viewtopic.php?f=65&t=62&start=120
0 x
Tak mówię Tak myślę <catkeyboard>A tego słucham <catkeyboard> Bank PH
ODPOWIEDZ

Wróć do „Shiroi-iwa (Osada Rodu Hyūga)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości