Zagajnik

Awatar użytkownika
Hirohashi
Gracz nieobecny
Posty: 30
Rejestracja: 1 cze 2020, o 13:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Zagajnik

Post autor: Hirohashi »

Młody Hyūga rozejrzał się dokładnie po polanie, po czym obejrzał dokładnie bezdomnych. Nie wyglądali na groźnych, wiec Hirohashi podszedł nieco bliżej by się im przyjrzeć jeszcze dokładniej, a po chwili rzekł - Słyszałem że byliście w świątyni, czy wiecie może co stało się z karpiami? Ponoć bywacie tam często i mogliście coś widzieć. Zależy mi na odnalezieniu ich i oddaniu w ręce świątyni. - Młody Hyūga zamilknął na chwilę i zastanowił się po czym dodał - Wiecie kto je ukradł, lub znacie kogoś kto może to wiedzieć? Albo może widzieliście tam kogoś podejrzanego? - Spojrzenie Hiro było jak zawsze srogie, zwłaszcza gdy zmarszczył brwi. Chociaż ton był spokojny i miły, zwracał się z szacunkiem
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Zagajnik

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Awatar użytkownika
Hirohashi
Gracz nieobecny
Posty: 30
Rejestracja: 1 cze 2020, o 13:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Zagajnik

Post autor: Hirohashi »

Hiro spojrzał na chłopca gdy ten zwrócił się do bezdomnych i zrozumiał że ciężko było pojąć co mówił.
Już chciał wyjaśniać o co mu chodzi, ale chłopiec wyklarował wszystko a oni to pojęli.
Hirohashi zmarszczył brwi gdy poruszona została kwestia "nowego" i od razu zaczął coś podejrzewać.
"Nowy", "Mówił żeby na niego nie czekać" - Myślał Hirohashi. Dosłownie po powtórzeniu sobie tych zdań w głowie, miał już nowego podejrzanego.

Gdy tylko z krzaków dobiegł dźwięk, Hiro zidentyfikował że ktoś nieudolnie się skradał, wydał dźwięk bo usłyszał lub zobaczył coś czego nie chciał.

Młody Hyūga, rzucił się do biegu w jego stronę i rzucił tylko przez ramie do chłopaka - Zostań tu!

Hirohashi biegł w stronę z której słyszał dźwięk. Starał się obserwować okolicę na wypadek jakichś pułapek, czy to zastawionych przez ludzi, czy naturalnych.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Zagajnik

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Awatar użytkownika
Hirohashi
Gracz nieobecny
Posty: 30
Rejestracja: 1 cze 2020, o 13:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Zagajnik

Post autor: Hirohashi »

Hirohashi zahamował przy bezdomnym gdy ten upadł. Zatrzymał się w odpowiednio bliskiej odległości od niego i spojrzał na niego jak na zwierzynę. Na chwilę zerknął na monety ale było tak jak uważał - Za dużo. Pierwsze co przyszło na myśl Hyūdze, to to, że sprzedał karpie. Drugim scenariuszem jest że ktoś go wynajął by mu je przyprowadził.
Hyūga pomyślał o tych scenariuszach patrząc dalej na bezdomnego, tak jakby chciał go prześwietlić i wyciągnąć te informacje z prosto z jego duszy. Wychowany był jednak w dyscyplinie i był uczony o równowadze, nie myślał o przemocy czy o pochopnym wyciąganiu wniosku.

-Skąd to masz? - Spytał obserwując go - I nie próbuj żadnych sztuczek bo cię unieruchomię - powiedział gdy zobaczył że bezdomny zaczął się odwracać. Gdy patrzył mu już prosto w oczy dodał - Gdzie są karpie?
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Zagajnik

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Awatar użytkownika
Hirohashi
Gracz nieobecny
Posty: 30
Rejestracja: 1 cze 2020, o 13:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Zagajnik

Post autor: Hirohashi »

Młody Hyūga patrzył na mężczyznę gdy ten się zasłaniał i wyjaśniał co zaszło.
Hirohashi zastanawiał się dłuższą chwilę nad tym co właśnie usłyszał i co tu zaszło. Zamarł w miejscu i gdyby nie wiatr, który ruszał jego włosami i luźniejszymi częściami stroju, można by powiedzieć że to nie człowiek, tylko posąg.

- Stracił córkę... i został bezdomny...Tragiczne - Rozmyślał Hiro.
-...Choć z drugiej strony... - Kontynuował myśl. - Żona wyrzuciła go z domu. Niby nie moja sprawa ale mógłbym mu polecić żeby odzyskał córkę ,a niewdzięczną kobietę zostawił...

Hirohashi przyjrzał mu się lepiej. - Jeśli wyleciał z domu, prawdopodobnie coś zmalował. Jest alkoholikiem albo miał inne problemy... - Rozmyślał dalej, ale nie był to czas na takie rozmyślenia. Ktoś próbował się wzbogacić i to nie kosztem bezdomnego, a kosztem wszystkich. To nie były prywatne karpie, ludzie podziwiali je jako element ozdobny. Zabrać je, to cios w kulturę i tradycje a tego Hirohashi nie mógł przebaczyć. Balans został naruszony.

Na twarzy młodzieńca, przez chwilę widać było złość, ale szybko zataił swoje emocje i wrócił do kamiennej twarzy.
Hiro zebrał rozsypane monety do mieszka wolnym krokiem, widać było że nie zamierza ich ukraść i zwiać. Gdy to zrobił, spojrzał na mężczyznę.

- Nie wiem jaka jest twoja sytuacja, nie mogę cię osądzić. Nie jest to moje zadanie, ale możemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. - Mówił Hyūga, a gdy skończył to zdanie podrzucił pękaty mieszek tak, że upadając mu na dłoń wydał charakterystyczny dźwięk.

- Jeśli to co mówisz jest prawdą, odzyskasz ten mieszek. Jeśli jednak to co mówisz jest kłamstwem, to ty zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności. Jeśli jubiler wykorzystał twoją sytuację, by cię zmanipulować i okraść nasze społeczeństwo, bo nie okradł przecież jednej osoby, ograbił nas wszystkich. - Ciągnął Hyūga, zamykając oczy na chwilę gdy wspomniał o ograbieniu wszystkich. Najwidoczniej rozgniewało go to bardzo.

- To jego czeka kara a mnie nagroda za dostarczenie go straży. Jeśli mówisz prawdę, oddam ci tą nagrodę na nowy start, prawdopodobnie pozwolą ci po prostu zatrzymać ten mieszek - Hyūga zerknął na mieszek gdy o nim mówił, a następnie odwrócił się i zaczął powoli zmierzać z powrotem.

-Idź do straży i opowiedz im tą historię, ja zadbam o to, żeby jubiler nie pozbył się, lub nie ukrył karpi.

- Hirohashi miał już plan, prosty plan by wymierzyć sprawiedliwość. Los bezdomnego był mu obojętny - Po prostu nie wiedział czy ta historia to prawda, a nie jego interesem było sprawdzenie tego. Był podirytowany faktem, że zrobił to ktoś stąd, a tym bardziej ktoś o takiej pozycji jak jubiler. Bardziej by zrozumiał głupiego biedaka, ale ktoś kto był majętny? - Hirohashi postanowił udać się do jubilera i dokładnie przeszukać jego dom, zanim i o ile w ogóle, zjawi się straż.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Zagajnik

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Awatar użytkownika
Atari
Gracz nieobecny
Posty: 18
Rejestracja: 27 kwie 2021, o 23:12
Wiek postaci: 16
Krótki wygląd: Średniego wzrostu młodzieniec. Charakterystyczne "białe oczy". Ciemne włosy za ramiona związane za plecami.
Widoczny ekwipunek: kabura u lewej nogi, torb z ekwipunkiem umocowana z plecami
GG/Discord: 10556640

Re: Zagajnik

Post autor: Atari »

Młody Hyuga postanowił wyrwać się z niewoli swojej rodziny i udać się na spacer do zagajnika. Żaden jego znajomy nie miał obecnie czasu więc musiał pędzić czas sam. Nie było to z gruntu takie złe. Zwłaszcza po kolejnej "lekcji" wychowania i tradycji. Na prawdę, migli by już sobie to darować. Chłopak nie pojmował jak można być tak zapatrzonym w przeszłość. Nadmiar złego, reszta jego kuzynostwa nie widziała w tym nic złego, co już całkowicie sprawiało że czuł się tam jakoś tak...obco. Co prawda miał z kim tam czas spędzać, wolał jednak się wywinąć ze szponów rodzinki. Dziwne czasy.
Zagajnik zdawał się być pełnym ludzi i głośnym. Pełen śmiechów i krzyków dzieci sprawiał wrażenie wiecznie żywego. Co prawda nocą wyglądało to zgoła inaczej, ale to nie o to tutaj chodzi, prawda? Atari udał się w kierunku dobrze znanej mu małej polanki. Może dorwie kogoś znajomego? Mógł co prawda bez kłopotu "zajrzeć" na miejsce, ale nie po to tutaj przyszedł aby teraz odbierać sobie radość spaceru. Rozłożył ręce, podskoczył na jednej nodze i ruszył dalej. Taki tam, gest szaleństwa młodzieńca.
0 x
Awatar użytkownika
Nana
Posty: 798
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: Zagajnik

Post autor: Nana »

  • Misja rangi D
    Atari
    post 1


Zagajnik był najlepszym miejscem na odpoczynek. Piękne drzewa, świeże powietrze. Niestety bardzo często odwiedzany przez wielu ludzi był raczej zatłoczony, zwłaszcza w takie piękne, słoneczne dni. Atari mógł cieszyć się towarzystwem wielu dzieciaków biegających samopas i odpoczywających nieopodal rodziców. Idealne miejsce na piknik i spędzenie dnia wolnego. Trzeba było korzystać z pogody, w końcu zmieniała się ona bardzo szybko.
Kiedy spacerował dostrzegł samotną starszą babcię. Była trochę przygarbiona i laską, pytała co jakiś czas przechodniów o pomoc, jednak większość ludzi zwyczajnie ją ignorowała zbyt zajęta własnymi problemami. Dzień był piękny i większość nie chciała marnować go, żeby wysłuchać jakiejś zdziwaczałej staruszki, czy Atari należał do tej większości? W końcu sam przyszedł tutaj z zamiarem wypoczynku. Uciekał od problemów rodzinnych, tak częstych w znanych klanach. Hyuga byli znani, szanowani, ale za jaką cenę?
0 x
Awatar użytkownika
Atari
Gracz nieobecny
Posty: 18
Rejestracja: 27 kwie 2021, o 23:12
Wiek postaci: 16
Krótki wygląd: Średniego wzrostu młodzieniec. Charakterystyczne "białe oczy". Ciemne włosy za ramiona związane za plecami.
Widoczny ekwipunek: kabura u lewej nogi, torb z ekwipunkiem umocowana z plecami
GG/Discord: 10556640

Re: Zagajnik

Post autor: Atari »

Widok dzieci wywoływał w młodym Hyuga mieszane uczucia. Fajnie było posłuchać ich zabawy, jednak po dłuższej chwili głowa od tego bolała. Straszne tak sobie uzmysłowić że takie coś jest za głośne. Dobrze że jeszcze umie się wznieść ponad to i dołączyć do zabawy. Spacerował sobie powoli ciesząc się dniem aż zoczył ciekawe zjawisko. Coś co go w sumie przerażało. Nigdy nie chciał by być starym. Lubił podskakiwać, biegać, cieszyć się życiem. Ta staruszka symbolizowała wszystko co przeciwne młodości. Nie oznacza to że nie czuł pewnej sympatii do takich osób...o ile nie starali się go indoktrynować. Całe szczęście, że pomimo jego beztroskiego zachowania, nie przeoczył tego że nikt nie chciał tej starowince pomóc. Troszku go to zirytowało. Nie mógł uczciwie przyznać że był wzorem cnót wszelakich, ale miał tyle godności żeby pomagać jak ktoś tego potrzebuje. Pewnie kiedyś za to oberwie. Podszedł więc z uśmiechem do babci, uważając aby nie oberwać przypadkiem z z jej laski.
Witaj babciu. podszedł z lekka uniesioną ręką. Jakby ktoś w klanie zobaczył go w tej chwili to cały wieczór spędził by słuchając o manierach. Cieszył się więc że jest w sumie sam. Był pewien żę jego kumple wygadali by o tym. Tylko po to aby zobaczyć jak mu się obrywa. Sam nie był by wstanie znaleźć na nich takiego haka. Coś się stało? zagaił kiedy zbliżył się do swojego "celu".
0 x
Awatar użytkownika
Nana
Posty: 798
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: Zagajnik

Post autor: Nana »

Misja rangi D
Atari
post 3
Atari nie przeszedł obojętnie koło zagubionej staruszki, która ewidentnie potrzebowała pomocy. Widocznie miał w sobie więcej dobrego wychowania i serca niż sam zdawał sobie z tego sprawę. Większość ludzi perfidnie ją ignorowało, jak gdyby w ogóle nie istniała. Kiedy odezwał się do niej podskoczyła lekko, chyba ze zdziwienia, że ktoś w końcu zwrócił na nią uwagę. Była bardzo stara, trochę zgarbiona i bardzo pomarszczona.
- Ah tak - zaczęła spoglądając na niego. Zlustrowała go od stup do głów, jak gdyby sprawdzała, czy aby na pewno się nadawał. Westchnęła kilka razy, zmarszczyła jeszcze bardziej pomarszczone czoło. Zacmokała dwa razy i w końcu pokiwała głową na 'tak'. Chyba oceniła go całkiem pozytywnie. Wyglądała na raczej zadowoloną ze swoich oględzin.
- Młody Hyuga, nadasz się - wyjaśniła mu, chociaż dalej nikt nie wiedział o co chodzi. Widocznie wydały go jego białe oczy, typowe dla jego klanu. Nie mógł się przed nimi ukryć, zwłaszcza w tych okolicach. Wpatrywała się w niego kilka chwil w wyczekiwaniu jak gdyby miał czytać jej myśli. Widocznie zapomniała wyjaśnić mu o co chodziło. No tak, starość.
- Moja Ptysia się zgubiła. Nie widziałeś jej gdzieś może? - Zapytała z troską w głosie. Rozejrzała się dookoła jak gdyby chciała mu pokazać, że Ptysi nigdzie nie było widać. Kim jednak była Ptysia?
0 x
Awatar użytkownika
Atari
Gracz nieobecny
Posty: 18
Rejestracja: 27 kwie 2021, o 23:12
Wiek postaci: 16
Krótki wygląd: Średniego wzrostu młodzieniec. Charakterystyczne "białe oczy". Ciemne włosy za ramiona związane za plecami.
Widoczny ekwipunek: kabura u lewej nogi, torb z ekwipunkiem umocowana z plecami
GG/Discord: 10556640

Re: Zagajnik

Post autor: Atari »

Hyuga przyjrzał się staruszce, wcześniej jakoś nie mógł się na tym skupić. Musiał przyznać że z bliska staruszka wyglądała mu na ....starego ziemniaka. Nie mógł się powstrzymać przed tym porównaniem. Co raz wpadnie do głowy będzie się tam cały czas przewijało. Potrząsnął głową aby chociaż trochę wyprzeć tą wizję. staruszka jednak wiele mu nie pomagała. jej zachowanie było dziwne i dawało mu za dużo czasu do namysłu. Musiał przyznać że te całe oględziny trochę go peszyły. Ich wynik sprawił że tylko westchnął
Ehhh tak proszę pani, jestem z klanu Hyuga. Do usług. Chłopak skłonił się lekko. Często byl szufladkowany ze względu na rodzinę z jakiej pochodził. Niby to nic złego w tym wypadku ale zawsze oczekiwano od niego zachowania które średnio do niego pasowało. Tym razem to chyb nie miało miejsca.
No, niestety nie. odparł rozglądając się dookoła. A jak Ptysia wygląda? Pomogę w poszukiwaniach ale potrzebny mi opis. Skoro wiedziała z jakiego klanu pochodzi to na pewno zdawała sobię sprawę że takie poszukiwania nie sprawią mu wielkich problemów. Miał przynajmniej taką nadzieję
0 x
Awatar użytkownika
Nana
Posty: 798
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: Zagajnik

Post autor: Nana »

  • Misja rangi D
    Atari
    post 5

Ziemniakowa babcia musiała wiedzieć z kim miała do czynienia! W końcu nie każdy młokos nadawał się na poszukiwania Ptysia. Musiał mieć odpowiednie cechy wyglądu i charakteru, o których już tylko babcia wiedziała. Na jego skłon uniosła jedną brew i znów zacmokała dwa razy.
- Nie musisz się mi dziecko podlizywać - odparła szczypiąc go za polika, kiedy się podnosił. No wydawał jej się całkiem słodkim dzieciakiem. Oczywiście pomimo tego, że go zganiła była całkiem zadowolona z jego zachowania. Nie zamierzała jednak nikogo chwalić. Nic dziwnego, że nikt nie chciał jej pomóc. Oprócz bycia staruszką, była też wredną babcią!
- Ptysia jest moją rudą, puszystą kotką - zaczęła opowiadać - byłyśmy tutaj na spacerze, jednak wystraszyła się tłumu ludzi i gdzieś uciekła. Chyba w tamtą stronę - wskazała palcem w bardziej odległą część zagajnika. Babcia ewidentnie posmutniała, widocznie kotka była dla niej bardzo ważna. - Jeśli ją do mnie przyprowadzisz dam Ci pieniądz na słodycze - dodała. W końcu babcia wiedziała, że dla dzieci najważniejsze były łakocie.
0 x
Awatar użytkownika
Atari
Gracz nieobecny
Posty: 18
Rejestracja: 27 kwie 2021, o 23:12
Wiek postaci: 16
Krótki wygląd: Średniego wzrostu młodzieniec. Charakterystyczne "białe oczy". Ciemne włosy za ramiona związane za plecami.
Widoczny ekwipunek: kabura u lewej nogi, torb z ekwipunkiem umocowana z plecami
GG/Discord: 10556640

Re: Zagajnik

Post autor: Atari »

Co? słucham? Chłopak poderwał się lekko i zrobił krok w tył. On? podlizywać się? o nieee. Too nie tak haha. Jakby ktoś doniósł że zachowałem się w brew zasadą to cały wieczór bym miał na pogadankch HAHA Zaśmiał się i przeczesał ręką włosy. Czuł się nie swojo. Żałował też tego co powiedział ale nikt nigdy nie posądził go o podlizywanie się. To nie w jego stylu! A już na pewno nie był fanem łapania za policzki. Nie był już dzieckiem...chyba. Całe szczęście był to tylko jednorazowy wyskok i babcia ziemniak szybko przeszła do konkretów.
Rozumiem. Kotek. To nie powinien problem. Teoretycznie. Jeśli solidnie się spłoszyła to może być kłopot. Postaram się ją odszukać. Proszę mi tylko powiedzieć czy ma Pani coś co może się przydać? zabawkę ptysi albo coś co lubi jeść? Obawiam się że prędzej ucieknie niż da mi się od tak zbliżyć. Miał nadzieję że dostanie jeszcze jakieś wskazówki. Nie miał ochoty łapać przestraszonego kota. Życie mu jeszcze miłe. Jedna blizna na twarzy też wystarczy. Ja jej poszukam a babcia sobie tutaj poczeka. Zawyrokował trzymając się na bezpieczną odległość od rączek staruszki. Jedno puci puci wystarczy.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Shiroi-iwa (Osada Rodu Hyūga)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości